Szczęśliwie zakochane od 2007 roku!

[Waniliova]

Napisane przez viva91

ja powiedziałam sobie, że w naszym mieszkaniu też będą zwierzęta. na stancji mamy chomika a we własnym mieszkaniu chcę mieć psa i kota. ale chciałabym wziąć je ze schroniska tylko podejrzewam, że przy wybieraniu będę ryczeć, że nie mogę wziąć ich wszystkich, jestem bardzo wrażliwa w stosunku do zwierząt...

Mam tak samo. Teraz nie mamy zwierzaka, ja wcześniej miałam świnkę morską ale zdechła mi i bardzo to przeżywałam jak sie chomiczek wabi?

[viva91]

Napisane przez Waniliova

Mam tak samo. Teraz nie mamy zwierzaka, ja wcześniej miałam świnkę morską ale zdechła mi i bardzo to przeżywałam jak sie chomiczek wabi?

haha, ciekawie
TŻ chciał Alberta ale mnie coś za bardzo z Adolfem się kojarzyło
dlatego dostał takie imię, jak ja nazywam czasami TŻa gdy zrobi coś głupiego: Ciumek

[Waniliova]

Napisane przez viva91

haha, ciekawie
TŻ chciał Alberta ale mnie coś za bardzo z Adolfem się kojarzyło
dlatego dostał takie imię, jak ja nazywam czasami TŻa gdy zrobi coś głupiego: Ciumek

Ciumek.. hehe fajnie

[ruda1984m]

A nie gryzie? Jak byłam mała to miałam chomika ale jakiś taki nie towarzyski był. Ostatnio miałam szczura i był bardzo towarzyski więc kiedy trzeba było go zamknąć w klatce to strasznie się burzył

[viva91]

Napisane przez ruda1984m

A nie gryzie? Jak byłam mała to miałam chomika ale jakiś taki nie towarzyski był. Ostatnio miałam szczura i był bardzo towarzyski więc kiedy trzeba było go zamknąć w klatce to strasznie się burzył

W pierwszych dniach po zakupie gdy się go wystraszyło (np. chciało się go złapać od tyłu gdy tego nie widział) to potrafił ugryźć ale nie do krwi - a miałam już takiego chomika przez którego trochę krwi straciłam - później jak oswajaliśmy go z braniem na ręce to tak podskubywał dłoń, żeby sprawdzić czy się do jedzenia nadaje ale to nie bolało. Teraz to swój chłop I też się burzy jak się go wkłada do klatki, potrafi się obrócić i wspiąć po ręce na plecy byle tylko nie wejść z powrotem do klatki I wydaje taki fajny dźwięk przy tym, jakby cykanie

Jak się go obudzi to jest taki pół przytomny i obcych może ugryźć - moja mama się o tym przekonała

[bojatoja]

A my mamy psa i rybki
Tż dał mi pieska na imieniny jest już z nami ponad 3 lata.
Rybki mamy prawie 2 lata.

[irmusiek]

a my mamy 4 gekony: Helenę, Nekę, Lu i Kazia pierwsze trzy to samicę, ostatni to samiec do tego mamy świerszcze i drewnojady jako karmę ah no i karaczany (bodajże madagaskarskie), takie duże, ale nie jako karma ale czysto for fun, dla hodowli

tak właśnie wygląda moje życie z TŻ-Biologiem

jak tylko nie będziemy mieszkać w akademiku, a we własnym mieszkanku, planujemy zakup labradora

Viva, świetne imię Ciumek

[ane3kaa]

Napisane przez deksterowa

O matko jak wam zazdroszczę! Wy tu o mieszkaniach, domach a ja myślę skąd kasę wziąć żeby kawalerkę z moim TŻ wynająć. No ale szukamy pracy i w przyszłym roku powinno się wreszcie udać

Nie tylko ty :P

---------- Dopisano o 00:05 ---------- Poprzedni post napisano o 00:01 ----------

Napisane przez viva91

haha, ciekawie
TŻ chciał Alberta ale mnie coś za bardzo z Adolfem się kojarzyło
dlatego dostał takie imię, jak ja nazywam czasami TŻa gdy zrobi coś głupiego: Ciumek

ja tez mam chomika dżungarskiego Lolek sie nazywa
a ponad to mam dwa psy
Jeden to york 7 miesieczny- Baduś (jest na moim awatarze)
Drugi to sznaucer miniaturka- Chester(8lat ma)

[Waniliova]

Napisane przez ane3kaa

a tez mam chomika dżungarskiego Lolek sie nazywa
a ponad to mam dwa psy
Jeden to york 7 miesieczny- Baduś (jest na moim awatarze)
Drugi to sznaucer miniaturka- Chester(8lat ma)

Rany jaki ten york jest słodki rodzice mojego TŻ też mają yorka Figiel się wabi jest świetny! Tak się cieszy jak przyjedziemy, że szok butów ściągnąć nie mogę

[viva91]

Napisane przez irmusiek

a my mamy 4 gekony: Helenę, Nekę, Lu i Kazia pierwsze trzy to samicę, ostatni to samiec do tego mamy świerszcze i drewnojady jako karmę ah no i karaczany (bodajże madagaskarskie), takie duże, ale nie jako karma ale czysto for fun, dla hodowli

bardzo podobają mi się gekony ale właśnie - problemem jest ich karma

[irmusiek]

Napisane przez viva91

bardzo podobają mi się gekony ale właśnie - problemem jest ich karma

kwestia przyzwyczajenia

[HisHoney]

A my nie mamy żadnych zwierzątek póki co, choć myślimy nad rybkami

[Michasia222]

my mamy 1 rybkę, bojownika "opel" się nazywa

[lupinka]

mi kiedyś koleżanki jeszcze w gimnazjum kupiły na urodziny bojownika razem z taką małą kulą, do dzisiaj wspominam jak go chyba zagłodziłam, a TŻ (zapalony akwarysta, cały czas powtarza, że jak już będziemy na swoim to będzie mieć wielkie akwarium ) robi wyrzut, że takie mini akwarium, (a już w ogóle, że kula!) to nic dobrego dla rybki

a poza tym to oboje uwielbiamy koty, też bardzo chciałabym mieć od małego takiego kotka, TŻ w swoim domu to miał i malutkie kociaki kiedyś jak im się kotka okociła, ale wtedy nie byliśmy jeszcze razem i ominęły mnie te perypetie

[viva91]

Wiecie już, co dacie swoim TŻom na Dzień Chłopaka?

[ruda1984m]

Ojoj... ja już sie pogubiłam z tymi dniami 30 wrzesień czy 10 marca? Dzień chłopaka czy mężczyzny?

[lupinka]

no 30.09 to chłopaka, z tego co ja się orientuję... a 10 marca jako dzień mężczyzny to chyba jakiś niedawny wynalazek, bo nie wiem, może najdalej kilka lat temu o tym pierwszy raz słyszałam? a 30 września to się od dziecka w szkole kolegom prezenty dawało na dzień chłopaka

co do prezentu to nie wiem, na szczęście trochę czasu jeszcze zostało, żeby się ogarnąć, a od tygodnia jestem chora, mam teraz 3 dni wolnego na wykurowanie się na maxa, bo już mnie to męczy strasznie... więc mam nadzieję, że jak coś mądrego wymyślę to się pochwalę i dam tu znać

[irmusiek]

na razie nie mam pomysłu, co kupię, ale mam jeszcze troszkę czasu myślałam nad zakupieniem jakiejś książki, kryminału skandynawskiego możecie coś polecić? mój TŻ uwielbia te klimaty? (jak da radę, to podajcie parę tytułów)

[viva91]

Napisane przez ruda1984m

Ojoj... ja już sie pogubiłam z tymi dniami 30 wrzesień czy 10 marca? Dzień chłopaka czy mężczyzny?

o 10 marca jeszcze nie słyszałam

ja rozważam też opcję zrób to sam - niekoniecznie chcę prezent kupić, może być nim jakaś dobra kolacja, zorganizowanie TŻowi niecodziennego masażu (sama nie wiem co wymyślić pod tym pojęciem ale można popracować) czy taki specyficzny prezent -> w wątku listopadówek chyba ktoś pisał o włożeniu do słoika 365 cukierków lub 365 woreczków herbaty z kolorową karteczką, na której będzie coś miłego napisane fajne coś takiego. choć może to bardziej pasuje na urodziny ale u mnie to nie problem, bo mój 9 dni po dniu chłopaka ma urodziny więc prezent dostanie jeden

[lupinka]

Napisane przez viva91

o 10 marca jeszcze nie słyszałam

ja rozważam też opcję zrób to sam - niekoniecznie chcę prezent kupić, może być nim jakaś dobra kolacja, zorganizowanie TŻowi niecodziennego masażu (sama nie wiem co wymyślić pod tym pojęciem ale można popracować) czy taki specyficzny prezent -> w wątku listopadówek chyba ktoś pisał o włożeniu do słoika 365 cukierków lub 365 woreczków herbaty z kolorową karteczką, na której będzie coś miłego napisane fajne coś takiego. choć może to bardziej pasuje na urodziny ale u mnie to nie problem, bo mój 9 dni po dniu chłopaka ma urodziny więc prezent dostanie jeden

to jest fajny pomysł, ale roboty sporo. ja w listopadzie rok temu zrobiłam coś takiego na urodziny TŻa właściwie jako dodatek do prezentu, a zajęło mi to naprawdę dosyć dużo czasu, bo szukałam w necie ładnych albo śmiesznych 100 obrazków, potem je pomniejszałam, żeby wszystkie były takie malutkie i równej wielkości, wycinałam, na odwrocie każdego pisałam to "coś miłego" na każdym co innego i przywiązywałam kolorową tasiemką do wcześniej zrobionej w kawałku papierka cukierka dziurki (hahaha, teraz do mnie doszło, że zszywaczem byłoby szybciej je przyczepić ale tak było ładniej ). inna sprawa, że skompletowanie 100 cukierków też było wyzwaniem finansowym, bo fundusze prezentowe pożarły droższe części prezentu, a chciałam kupić po kilka z takich rodzajów jakie TŻ lubi - i niby "tylko" sto sobie wymyśliłam, ale już końcówkę musiałam jakimiś zwykłymi landrynkami uzupełniać (one oczywiście też zniknęły z pudełka jako ostatnie jak już je TŻ zjadał, to chyba oczywiste ). no i pudełko do którego to włożyłam też było pięknie oklejone - mozaiką z tych obrazków które były na cukierkach, a w środku życzeniami ode mnie

ale się rozpisałam, ale musiałam się pochwalić, bo to chyba najładniejszy prezent z takich hand made jaki zrobiłam na szczęście TŻowi też się bardzo podobało no ale w tym roku trzeba będzie wymyślić coś nowego viva masz szczęście, że w takim krótkim odstępie czasu dasz jeden prezent, ja to chyba i tak zawsze najbardziej staram się z prezentem urodzionym, a o dniu chłopaka to zdarzyło mi się nawet raz zapomnieć

[viva91]

Napisane przez lupinka

to jest fajny pomysł, ale roboty sporo. ja w listopadzie rok temu zrobiłam coś takiego na urodziny TŻa właściwie jako dodatek do prezentu, a zajęło mi to naprawdę dosyć dużo czasu, bo szukałam w necie ładnych albo śmiesznych 100 obrazków, potem je pomniejszałam, żeby wszystkie były takie malutkie i równej wielkości, wycinałam, na odwrocie każdego pisałam to "coś miłego" na każdym co innego i przywiązywałam kolorową tasiemką do wcześniej zrobionej w kawałku papierka cukierka dziurki (hahaha, teraz do mnie doszło, że zszywaczem byłoby szybciej je przyczepić ale tak było ładniej ). inna sprawa, że skompletowanie 100 cukierków też było wyzwaniem finansowym, bo fundusze prezentowe pożarły droższe części prezentu, a chciałam kupić po kilka z takich rodzajów jakie TŻ lubi - i niby "tylko" sto sobie wymyśliłam, ale już końcówkę musiałam jakimiś zwykłymi landrynkami uzupełniać (one oczywiście też zniknęły z pudełka jako ostatnie jak już je TŻ zjadał, to chyba oczywiste ). no i pudełko do którego to włożyłam też było pięknie oklejone - mozaiką z tych obrazków które były na cukierkach, a w środku życzeniami ode mnie

ale się rozpisałam, ale musiałam się pochwalić, bo to chyba najładniejszy prezent z takich hand made jaki zrobiłam na szczęście TŻowi też się bardzo podobało no ale w tym roku trzeba będzie wymyślić coś nowego viva masz szczęście, że w takim krótkim odstępie czasu dasz jeden prezent, ja to chyba i tak zawsze najbardziej staram się z prezentem urodzionym, a o dniu chłopaka to zdarzyło mi się nawet raz zapomnieć

wiem, że roboty sporo dlatego już od jakiegoś czasu nad tym myślę choć bardziej skłaniam się do herbat, TŻ lubi różne smaki

[regularkate]

Napisane przez irmusiek

na razie nie mam pomysłu, co kupię, ale mam jeszcze troszkę czasu myślałam nad zakupieniem jakiejś książki, kryminału skandynawskiego możecie coś polecić? mój TŻ uwielbia te klimaty? (jak da radę, to podajcie parę tytułów)

Może Yrsa Sigurdardóttir? Ostatnio jest bardzo popularna, ale ponoć jest to popularność uzasadniona poziomem jej twórczości

[irmusiek]

Napisane przez regularkate

Może Yrsa Sigurdardóttir? Ostatnio jest bardzo popularna, ale ponoć jest to popularność uzasadniona poziomem jej twórczości

o, dziękuje!

[lupinka]

Napisane przez viva91

wiem, że roboty sporo dlatego już od jakiegoś czasu nad tym myślę choć bardziej skłaniam się do herbat, TŻ lubi różne smaki

o, to ja chyba w ramach "dnia chłopaka" i prezentu uzupełnię nasze herbaciane zapasy, bo też uwielbiamy pić herbatę, a ostatnio szafka opustoszała w zastraszającym tempie, a tak połączę przyjemne z pożytecznym

a oboje uwielbiamy różne rodzaje zielonych, białych, czerwonych herbat, rooibosów i innych wszelakich mniam, aż mi się zachciało jakiejś dobrej herbatki

a co do prezentu to mogę jeszcze zaproponować "box of pleasure", moje box to była akurat papierowa torba którą ozdobiłam i w ten sposób opisałam, ale co tam a w środku co tylko lubicie, żel intymny, do masażu, jakieś zabawki erotyczne, śmieszne/dziwne/oryginalne prezerwatywy etc. chociaż może to się bardziej na walentynki wydaje dobry prezent to ja to akurat też TŻowi jako dodatek do głównego prezentu urodzinowego podarowałam

[viva91]

Napisane przez lupinka

a co do prezentu to mogę jeszcze zaproponować "box of pleasure", moje box to była akurat papierowa torba którą ozdobiłam i w ten sposób opisałam, ale co tam a w środku co tylko lubicie, żel intymny, do masażu, jakieś zabawki erotyczne, śmieszne/dziwne/oryginalne prezerwatywy etc. chociaż może to się bardziej na walentynki wydaje dobry prezent to ja to akurat też TŻowi jako dodatek do głównego prezentu urodzinowego podarowałam

fajne ale chyba nie miałabym życia później TŻ chciałby wszystko zaraz wypróbować

[bojatoja]

Napisane przez viva91

Wiecie już, co dacie swoim TŻom na Dzień Chłopaka?

Raczej nie obchodzimy tego 'święta'
ale dzień wcześniej mój ma imieniny więc i tak kupię mu coś

Napisane przez lupinka

to jest fajny pomysł, ale roboty sporo. ja w listopadzie rok temu zrobiłam coś takiego na urodziny TŻa właściwie jako dodatek do prezentu, a zajęło mi to naprawdę dosyć dużo czasu, bo szukałam w necie ładnych albo śmiesznych 100 obrazków, potem je pomniejszałam, żeby wszystkie były takie malutkie i równej wielkości, wycinałam, na odwrocie każdego pisałam to "coś miłego" na każdym co innego i przywiązywałam kolorową tasiemką do wcześniej zrobionej w kawałku papierka cukierka dziurki (...)

lupinka też coś podobnego robiłam. Do każdego cukierka przywiązywałam karteczkę dlaczego go kocham. Strasznie było to dla mnie pracochłonne, ale fajnie to wyszło. Tż spodobało się, no ale do dzisiaj nie odwiązał każdego cukierka , a było to trzy lata temu. Ja zjadłam w końcu cukierki, a papierki z karteczkami dalej siedzą w pudełku
Niby mówi że przeczytał


A w tamtym tygodniu miał urodziny i upiekłam dla niego tort. Próbowałam zrobić chłopelka z masy cukrowej ale nie wyszedł mi tak jak powinien a trochę się namęczyłam
Zrobiłam też dla niego kronikę od początku naszej znajomości. Powklejałam tam zdjęcia, bilety i różne pierdółki. Powymyślałam do każdego zdjęcia/daty/ wycieczki etc. rymowany wierszyk. Robiłam tą całą kronikę od początku lipca więc trochę czasu mi zajęło
Stwierdziłam że mu się w sumie nie spodoba, bo to takie babskie jest ale się ucieszył nawet bardzo.

[viva91]

Napisane przez bojatoja

Raczej nie obchodzimy tego 'święta'
ale dzień wcześniej mój ma imieniny więc i tak kupię mu coś

u mnie też do tej pory jakoś specjalnie obchodzone to nie było, tylko życzenia i jakiś mały szczegół, podarunek ale po tym jakie zrobił mi miesiąc temu urodzino-zaręczyny muszę i bardzo chcę zrobić mu niespodziankę, bo pewnie się nie spodziewa

[Waniliova]

ja na dzień chłopaka też kupię TŻ jakąś pierdółkę albo zrobię niespodziankę ostatnio na urodziny (w czerwcu miał) i rok temu też zrobiłam mu tort wstałam wcześniej rano, poszłam do kuchni, włożyłam i zapaliłam świeczki a potem poszłam do pokoju z nim zaskok totalny miał

już tyle rzeczy mu kupiłam, że pomału brakuje mi pomysłów

[ane3kaa]

Napisane przez viva91

Wiecie już, co dacie swoim TŻom na Dzień Chłopaka?

Nie wiem kompletnie a macie jakies pomysły ?

[Waniliova]

Ja na razie nie mam żadnego pomysłu może go po prostu gdzieś zaproszę nie ma sensu kupować czegoś, co mu się w ogóle nie przyda.

Wczoraj zrobiłam TŻ niespodziankę ale taką wiecie... erotyczną o, chyba, że kupię mu męskie stringi hehe