Choć Tżtówka nad uchem Tżta czasem smęci, to i tak od 2008r związek się kręci- cz.VII

[Katuszka89]

wyłączyli mi prąd na pół dnia... ale juz jestem

Napisane przez Flavienn

a co masz na mysli jak to u mnie wyglada ?
bo ja dzis kompletnie nie mysle, nawet slowa mi z glowy uciekaja chyba mam przycmienie umyslu

czy exTŻ się odzywa, czy macie kontakt? chyba że coś gdzieś mi umkneło i już napisałaś coś o tym

Napisane przez @na

czym kręcisz?
ja sobie obiecałam , że do świąt zero prostownicy i lokówki , suszarka sporadycznie, jak musze , ale mam dzisiaj taką chęć włosy wyprostować

lokówką tylko że w połowie wyłączyli prąd i hmm śmiesznie wyszło i powiem ze nawet mi sie podobaja loki

[Visez]

Napisane przez hoe

dream7 chyba ma się dobrze, bo widzę, że udziela się na wizażu

To chyba czas pożegnać ją z klubem

[hoe]

Napisane przez Vallotka

A my dzisiaj jedliśmy tortille. TŻ kupił i przyniósł do domu Jak dobrze czasami zachorować i patrzeć jak wszyscy usługują

my z Tż-tem sami robimy tortillę. On robi najlepszy sos na świecie Te czosnkowe z pizzeri mogą się schować

Mnie czasmi irytuje Jego nadopiekuńczość potrafi w nocy przykryć mnie dokładnie całą kołdrą,ze nawet ręki nie mogę wysunąc Ale pomimo wszystko słodkie, to jak się o mnie troszczy

---------- Dopisano o 22:16 ---------- Poprzedni post napisano o 22:13 ----------

Napisane przez Visez

To chyba czas pożegnać ją z klubem

się zgadzam.

[Vallotka]

Napisane przez hoe

my z Tż-tem sami robimy tortillę. On robi najlepszy sos na świecie Te czosnkowe z pizzeri mogą się schować

Mnie czasmi irytuje Jego nadopiekuńczość potrafi w nocy przykryć mnie dokładnie całą kołdrą,ze nawet ręki nie mogę wysunąc Ale pomimo wszystko słodkie, to jak się o mnie troszczy

Tak to zazwyczaj sami robimy (a raczej ja robię) ale teraz chora jestem więc nie chciało mi się. Słodkie jest jak dla kogoś jesteś najważniejsza i zrobi dla Ciebie wszystko.

[nniee]

Napisane przez moniczka_90

mnie zawsze rano piosenka o kokainie stawia na nogi i wprowadza w dobry nastrój, może Tobie też się humor poproawi... oczywiście Erica Claptona http://www.youtube.com/watch?v=2Np8l...eature=related
nie smutaj się

Dzięki, już leci w głośnikach

Napisane przez Vallotka

A my dzisiaj jedliśmy tortille. TŻ kupił i przyniósł do domu Jak dobrze czasami zachorować i patrzeć jak wszyscy usługują

Fajnie Ci, ja mogłabym sobie chorować cały rok, a jedyną osobą, którą w ogóle by to obeszło byłaby moja przyjaciółka. Nawet rodziców raczej niewiele obchodzi moje samopoczucie...

Napisane przez hoe

my z Tż-tem sami robimy tortillę. On robi najlepszy sos na świecie Te czosnkowe z pizzeri mogą się schować

Mnie czasmi irytuje Jego nadopiekuńczość potrafi w nocy przykryć mnie dokładnie całą kołdrą,ze nawet ręki nie mogę wysunąc Ale pomimo wszystko słodkie, to jak się o mnie troszczy

Jakie to słodkie

Dziewczyny, chyba będę musiała Was opuścić....

[Katuszka89]

Vallotka wysłałam Ci linka do fb

[Aniaa_89]

Napisane przez nniee

Dziewczyny, chyba będę musiała Was opuścić....

jak to?

[Katuszka89]

Napisane przez nniee

Dziewczyny, chyba będę musiała Was opuścić....

ejj ...

[Vallotka]

Napisane przez Katuszka89

Vallotka wysłałam Ci linka do fb

Dostałam i zaraz zaproszę do znajomych

[Cytryna007]

Mi się wydaje że ona rozstała się z TŻ jakiś czas temu... Ale nie jestem w 100 procentach pewną... Też jestem za tym żeby ją usunąć z wątku skoro się nie udziela... leże sobie w łóżku i czytam książkę. Oskara czytałam już kilka razy i zawsze tak samo mnie wzrusza... Pierwszy raz zetknęłan się z ta książka kilka dni po tym jak się ukazała. Chodziłam wtedy na młodzieżowe grupy apostolskie i na jednym ze spotkań ksiądz ją nam czytał... Pamiętam że już pod koniec płakali wszyscy łącznie z księdzem... później wracałam do tej książki jeszcze kilka razy ...

[Vallotka]

Napisane przez nniee

Jakie to słodkie

Dziewczyny, chyba będę musiała Was opuścić....

dlaczego?

[moniczka_90]

Napisane przez nniee

Dziewczyny, chyba będę musiała Was opuścić....

dlaczego ? az tak źle z TŻem ? pamiętaj, że z nami zawsze możesz zostac i pisać

[Flavienn]

Napisane przez Katuszka89

wyłączyli mi prąd na pół dnia... ale juz jestem
czy exTŻ się odzywa, czy macie kontakt? chyba że coś gdzieś mi umkneło i już napisałaś coś o tym

hmm, nie gadalismy ze soba od naszej wyczerpujacej sobotniej rozmowy
niech jeszcze troche zateskni za mna

Napisane przez hoe

Mnie czasmi irytuje Jego nadopiekuńczość potrafi w nocy przykryć mnie dokładnie całą kołdrą,ze nawet ręki nie mogę wysunąc Ale pomimo wszystko słodkie, to jak się o mnie troszczy

---------- Dopisano o 22:16 ---------- Poprzedni post napisano o 22:13 ----------

fajnie
ja to mialam tak, ze budzil sie w nocy co pol h, i sprawdzal czy mam nerki przykryte i czy ze mna wszystko ok

[nniee]

Napisane przez Aniaa_89

jak to?

Nic nie jest tak jak powinno.

Tak też będzie zresztą dla Was lepiej, nic mądrego nie wnoszę do dyskusji tylko trzeci, prawie czwarty, tydzień wywalam swoje smutki psując atmosferę na wątku.
Jest mi niesamowicie ciężko, nie potrafię sobie z tym wszystkim poradzić. Zresztą już niedługo zapewne i tak nie będę należeć do tego zacnego grona Tżtówek 2008.

[Flavienn]

Napisane przez nniee

Nic nie jest tak jak powinno.

Tak też będzie zresztą dla Was lepiej, nic mądrego nie wnoszę do dyskusji tylko trzeci, prawie czwarty, tydzień wywalam swoje smutki psując atmosferę na wątku.
Jest mi niesamowicie ciężko, nie potrafię sobie z tym wszystkim poradzić. Zresztą już niedługo zapewne i tak nie będę należeć do tego zacnego grona Tżtówek 2008.

nie opuszczaj nas, ja was tez nie zostawilam !.
oj no jestesmy po to, aby wspierac sie prawda?, a nie jedna drugiej wytykac ze ma problem i potrzebuj porady
nie mysl nawet o tym aby nas zostawic !

[_groooszek_]

Napisane przez Flavienn

hmm, nie gadalismy ze soba od naszej wyczerpujacej sobotniej rozmowy
niech jeszcze troche zateskni za mna



fajnie
ja to mialam tak, ze budzil sie w nocy co pol h, i sprawdzal czy mam nerki przykryte i czy ze mna wszystko ok

Mój TŻ też jest taki opiekuńczy ostatnio mi powiedział, że się na niego złoszczę, że mi kordełkę zabiera a tak naprawdę to ja sama się rozkopuję a on co rusz mnie przykrywa w ogóle stwierdzam, że to idealny facet dla mnie, serio

[Vallotka]

Napisane przez Flavienn

fajnie
ja to mialam tak, ze budzil sie w nocy co pol h, i sprawdzal czy mam nerki przykryte i czy ze mna wszystko ok

Ja miałam ostatnio na wakacjach, że przytuliłam się do tż a on nie oddycha. Ja w strachu szturchnęłam go a on jakby nigdy nic się przebudził... Później dowiaduję się, że pewnie to rodzinne bo jego ojciec też tak ma... Że taki jakby bezdech przez chwilę...

[_groooszek_]

Napisane przez nniee

Dziewczyny, chyba będę musiała Was opuścić....

Ej, a kopa to byś nie chciała przypadkiem?

---------- Dopisano o 22:35 ---------- Poprzedni post napisano o 22:34 ----------

Napisane przez Vallotka

Ja miałam ostatnio na wakacjach, że przytuliłam się do tż a on nie oddycha. Ja w strachu szturchnęłam go a on jakby nigdy nic się przebudził... Później dowiaduję się, że pewnie to rodzinne bo jego ojciec też tak ma... Że taki jakby bezdech przez chwilę...

Mój ojciec też to ma, mama go zawsze z łokcia strzelała w żebra i załapywał, ale to straszne

[Aniaa_89]

Napisane przez nniee

Nic nie jest tak jak powinno.

Tak też będzie zresztą dla Was lepiej, nic mądrego nie wnoszę do dyskusji tylko trzeci, prawie czwarty, tydzień wywalam swoje smutki psując atmosferę na wątku.
Jest mi niesamowicie ciężko, nie potrafię sobie z tym wszystkim poradzić. Zresztą już niedługo zapewne i tak nie będę należeć do tego zacnego grona Tżtówek 2008.

no co Ty w ogóle gadasz
bez względu na to czy będziesz z TŻtem, czy nie, to już zawsze będziesz TŻtówką i zostajesz z nami i bez dyskusji

i wcale nie psujesz atmosfery na wątku, przecież właśnie m.in. od tego tu jesteśmy żebyśmy się mogły sobie żalić itd

[Vallotka]

Napisane przez _groooszek_

Ej, a kopa to byś nie chciała przypadkiem?

---------- Dopisano o 22:35 ---------- Poprzedni post napisano o 22:34 ----------


Mój ojciec też to ma, mama go zawsze z łokcia strzelała w żebra i załapywał, ale to straszne

Ale to straszne jest. Czułam się okropnie w tym momencie... Teraz już wiem, że tak może być ale ten pierwszy raz był potwornym przeżyciem

[Katuszka89]

Napisane przez Flavienn

nie opuszczaj nas, ja was tez nie zostawilam !.
oj no jestesmy po to, aby wspierac sie prawda?, a nie jedna drugiej wytykac ze ma problem i potrzebuj porady
nie mysl nawet o tym aby nas zostawic !

podpisuje sie rekami i nogami

nniee bo będzie

[Vallotka]

Napisane przez Flavienn

nie opuszczaj nas, ja was tez nie zostawilam !.
oj no jestesmy po to, aby wspierac sie prawda?, a nie jedna drugiej wytykac ze ma problem i potrzebuj porady
nie mysl nawet o tym aby nas zostawic !

[Visez]

Napisane przez hoe

Mnie czasmi irytuje Jego nadopiekuńczość potrafi w nocy przykryć mnie dokładnie całą kołdrą,ze nawet ręki nie mogę wysunąc Ale pomimo wszystko słodkie, to jak się o mnie troszczy

Mój ma to samo :P Albo budzi się w nocy kilka razy zeby "sprawdzić czy jestem" wtedy zaczyna się przytulać jakby przez sen ale sciska mnie tak mocno że ciężko oddech złapać, albo przez sen szuka cycka

[Cytryna007]

Zgadzam się z dziewczynami, nniee zostajesz z Nami. Bo bez Ciebie nasza ekipa będzie wybrakowana jesteś nam potrzebna i wiesz że zawsze w każdej sytuacji możesz na nas liczyć Zostajesz i koniec tematu!!

[Visez]

Nniee tylko spróbuj To Cię znajdę i zobaczysz

[Cytryna007]

Viesiek szukanie cycka mnie rozwalilo

[Visez]

Napisane przez Cytryna007

Viesiek szukanie cycka mnie rozwalilo

Ma tak od kiedy pamiętam... złapie i zasypia momentalnie

[Katuszka89]

haha to u mnie TŻ mógłby sobie szukać w nieskończoność że tak powiem

[Flavienn]

Napisane przez Visez

Mój ma to samo :P Albo budzi się w nocy kilka razy zeby "sprawdzić czy jestem" wtedy zaczyna się przytulać jakby przez sen ale sciska mnie tak mocno że ciężko oddech złapać, albo przez sen szuka cycka

tego to jeszcze nie slyszalam
zawsze to sie rozkladal na cale lozko.... a ja biedna zdesperowana dziewczynka szalu dostawalam, ze nie mam gdzie dupy posiac , a jak tylko wyszlam na chwile do lazienki to cale lozko bylo jego

[nniee]

Napisane przez Aniaa_89

no co Ty w ogóle gadasz
bez względu na to czy będziesz z TŻtem, czy nie, to już zawsze będziesz TŻtówką i zostajesz z nami i bez dyskusji

i wcale nie psujesz atmosfery na wątku, przecież właśnie m.in. od tego tu jesteśmy żebyśmy się mogły sobie żalić itd

Dziękuję, dziękuję wszystkim, ale trochę źle się czuję, że tak smucę.
I co ze mnie za Tżtówka, beż towarzysza życia...?
Myślałam, że będzie lepiej, ale nie będzie... nic nie będzie.

Chciałabym zostać, ale to się wszystko okaże, na razie jestem, bo ciężko mi się z Wami rozstać, szczególnie czytając tyle miłych słów. Przywiązałam się do Was.

Napisane przez Vallotka

Ale to straszne jest. Czułam się okropnie w tym momencie... Teraz już wiem, że tak może być ale ten pierwszy raz był potwornym przeżyciem

Rozumiem co czułaś, M. będąc dzieckiem miał chore serduszko bardzo mnie to przejęło mimo, że wszystko jest teraz ok. Ale kiedyś postanowił mi zrobić żart, nie oddychał, nie ruszał się, nic, przeraziłam się...ten ułamek sekundy w którym przeszły mi najgorsze myśli był po prostu straszny.