Panny Młode 2014 :)

[kwiatuszek10031989]

Napisane przez stworzonadlaciebie

Swieta prawda Dlatego w 2013 w lutym bronie inzyniera a pozniej mam ponad rok na znalezienie jakeis sensownej pracy, chce byc jak najbardziej niezalezna Żoną

Ja w 2013 bronię magistra i też będę miała rok na znalezienie pracy Będziemy się wspierać

Napisane przez tasiulek

Ależ oczywiście że od wszystkiego są wyjątki. Mi się po prostu takie wypaczenia trafiły



Ja kościół miałam jako pierwszy wybrany i to będzie ten http://pl.wikipedia.org/w/index.php?...20100625085402

Ale w tym ośrodku jestem bardzo często nad jeziorem, jest fantastyczny. Jeśli byłaby pogoda to czemu nie. Ale to chyba wiąże się z mnóstwem spraw papierkowych a i pewnie biskup nie musi się na taki ślub zgodzić.

Bardzo ładny ten kościółek
A to mój: http://www.em-studio.pl/panoramy/kolegiata/ Możecie sobie obejrzeć z każdej strony Od dzieciństwa do niego chodzę i jestem bardzo przywiązana do tego miejsca tak, że nie wyobrażam sobie mieć ślubu gdzie indziej

Napisane przez AnULka248

Ale wymyślili z tymi naukami

zastanawialiśmy się, czy nie iść w tym roku i mieć z głowy. Mama Tż nam tak radziła, wtedy w razie, gdyby ślub trzeba było przyspieszyć nie musielibyśmy się martwić o nauki

My chodzimy teraz i mamy nadzieję, że będziemy mieli już to z głowy Liczę na to, że nawet jak wejdą już te nowe przepisy to nasz kurs nadal będzie obowiązywał i nie będziemy musieli chodzić jeszcze raz pół roku przed ślubem...

[tasiulek]

Kwiatuszek nie kręcili może u was "Róży" Wojciecha Smarzowskiego? Wygląda identycznie jak na filmie!

[kwiatuszek10031989]

Napisane przez tasiulek

Kwiatuszek nie kręcili może u was "Róży" Wojciecha Smarzowskiego? Wygląda identycznie jak na filmie!

Nic mi o tym nie wiadomo, więc chyba nie Nawet nie widziałam tego filmu jeszcze...

[kulbensikowa]

A ja do żądnego kościoła nie jestem przywiązana...nie wiem w jakim brać ślub...ale to moja parafia...do której nie chodzę bo za daleko;/ rodzice oczywiście naciskają na parafię do której należymy...

http://upload.wikimedia.org/wikipedi...e%C5%82gwi.jpg

http://v7.cache5.c.bigcache.googleap...rect_counter=2

[AnULka248]

Napisane przez kwiatuszek10031989

My chodzimy teraz i mamy nadzieję, że będziemy mieli już to z głowy Liczę na to, że nawet jak wejdą już te nowe przepisy to nasz kurs nadal będzie obowiązywał i nie będziemy musieli chodzić jeszcze raz pół roku przed ślubem...

No właśnie, też się zastanawiam, czy będzie ważny... Kiedy u nas ksiądz ogłasza nauki przedślubne mówi zawsze, że dla tych, którzy w NAJBLIŻSZYCH miesiącach mają zamiar zawrzeć związek małżeński. Więc nie wiem, czy jak tam pójdziemy ksiądz nie odeśle nas

Co do księży - mam wiele zastrzeżeń, ale głównie do Kościoła w Polsce w mojej parafii jest świetny proboszcz, jeździ od wieków seicento (chociaż niektórzy się śmieją, że kupuje nowe, ale w tym samym kolorze) i tak się poświęca, że tylko podziwiać. Nasz kościół był wybudowany na szkodach, tak, że mógł się w każdej chwili zawalić i potrzebny był gruntowny remont. Wiele nerwów przy tym stracił, ale pokazał, że mu zależy. No i do ludzi też jest fajny gorsi są ci młodzi, którzy chcą zbawiać świat a kiedy w spowiedzi przed ślubem wyznasz, że spałaś z narzeczonym, to dostajesz wielki ochrzan i czujesz się jak śmieć.

W liceum miałam świetnego księdza pogadał o wszystkim, nie straszył piekłem zawsze chcieliśmy z nim jechać na wycieczki taki naprawdę z powołania

Ładne kościółki pokazujecie, nasz jest taki zwyczajny zaraz wrzucę zdjęcie

[e78ea2ce4b6c03f1c01eeedcbea21d52971ed141]

Napisane przez AnULka248

No właśnie, też się zastanawiam, czy będzie ważny... Kiedy u nas ksiądz ogłasza nauki przedślubne mówi zawsze, że dla tych, którzy w NAJBLIŻSZYCH miesiącach mają zamiar zawrzeć związek małżeński. Więc nie wiem, czy jak tam pójdziemy ksiądz nie odeśle nas

Co do księży - mam wiele zastrzeżeń, ale głównie do Kościoła w Polsce w mojej parafii jest świetny proboszcz, jeździ od wieków seicento (chociaż niektórzy się śmieją, że kupuje nowe, ale w tym samym kolorze) i tak się poświęca, że tylko podziwiać. Nasz kościół był wybudowany na szkodach, tak, że mógł się w każdej chwili zawalić i potrzebny był gruntowny remont. Wiele nerwów przy tym stracił, ale pokazał, że mu zależy. No i do ludzi też jest fajny gorsi są ci młodzi, którzy chcą zbawiać świat a kiedy w spowiedzi przed ślubem wyznasz, że spałaś z narzeczonym, to dostajesz wielki ochrzan i czujesz się jak śmieć.

W liceum miałam świetnego księdza pogadał o wszystkim, nie straszył piekłem zawsze chcieliśmy z nim jechać na wycieczki taki naprawdę z powołania

Ładne kościółki pokazujecie, nasz jest taki zwyczajny zaraz wrzucę zdjęcie

o a ja mam wlasnie odwrotnie - strsi strasza pieklem, mlodzi chca do ludzi. ale od wszystkiego sa wyjatki

[AnULka248]

Mnie też to właśnie dziwi, ale serio... Proboszcz ma 60lat, fakt, jeśli ktoś przychodzi chrzcić dziecko, a nie ma ślubu to zasugeruje, że trzeba by wziąć ślub, bo jak będzie się to odkładać, to już tak zostanie. Uwielbia dzieci, młodzież, jak starsi chcą mu dać na kolędzie "co łaska" to nie chce, twierdząc, że lekarstwa są drogie, a i tak w kościele na tacę dają

jeden z młodych na szczęście przeszedł już do innej parafii. Jakoś u nas młodzi mają wysokie mniemanie o sobie Jest jeden fajny, ale nie znam go tak z charakteru do końca o tamtych mogę coś powiedzieć, bo trochę ich się przewinęło jak należałam do Oazy (matko, kto by mi uwierzył)

Nasz kościół wygląda tak - gdzie indziej nie chcemy, bo to parafia moja i Tż.

[velika]

o pisałyście o tym, kto jakich zawodów nie lubi ;] prawników nie lubi nikt
a co do poglądów życiowych podpisuję się pod tym, co napisała tasiulek ja nawet nie myślałam o ślubie, dopóki oboje z chłopem nie dostaliśmy pracy.

[kwiatuszek10031989]

Napisane przez AnULka248

No właśnie, też się zastanawiam, czy będzie ważny... Kiedy u nas ksiądz ogłasza nauki przedślubne mówi zawsze, że dla tych, którzy w NAJBLIŻSZYCH miesiącach mają zamiar zawrzeć związek małżeński. Więc nie wiem, czy jak tam pójdziemy ksiądz nie odeśle nas

Co do księży - mam wiele zastrzeżeń, ale głównie do Kościoła w Polsce w mojej parafii jest świetny proboszcz, jeździ od wieków seicento (chociaż niektórzy się śmieją, że kupuje nowe, ale w tym samym kolorze) i tak się poświęca, że tylko podziwiać. Nasz kościół był wybudowany na szkodach, tak, że mógł się w każdej chwili zawalić i potrzebny był gruntowny remont. Wiele nerwów przy tym stracił, ale pokazał, że mu zależy. No i do ludzi też jest fajny gorsi są ci młodzi, którzy chcą zbawiać świat a kiedy w spowiedzi przed ślubem wyznasz, że spałaś z narzeczonym, to dostajesz wielki ochrzan i czujesz się jak śmieć.

W liceum miałam świetnego księdza pogadał o wszystkim, nie straszył piekłem zawsze chcieliśmy z nim jechać na wycieczki taki naprawdę z powołania

Ładne kościółki pokazujecie, nasz jest taki zwyczajny zaraz wrzucę zdjęcie

Oj niestety trafiłam raz na takiego przy spowiedzi wielkanocnej zarówno mnie jak i mojego TŻ-ta zmieszał z błotem przy konfesjonale i właściwie wyzwał od dziwek i najgorszych szmat poczułam się okropnie, prawie z płaczem odeszłam od konfesjonału i przyrzekłam sobie, że choćby ten ksiądz był jedynym na świecie, który spowiada to nigdy więcej nie pójdę do niego do spowiedzi!

[exist_]

Kwiatuszek - A u mnie było inaczej i nie był to jednorazowy incydent. Wyspowiadałam się z tego i owego, i ja dostałam ochrzan, dowiedziałam się że jestem brudna, naznaczona na całe życie i takie inne rzeczy, a TŻ, który był następny do tego księdza nie usłyszał nic oprócz pytania czy zamierza wziąć ślub z tą dziewczyną, z którą to robi... Sprawiedliwość?
Wg tego księdza 99% mężczyzn na tej ziemii chce mieć za żonę dziewicę.

Ale do księży z mojej parafi nie mam nic. Bardziej może lubiłam się z poprzednimi, byli zaangażowani, dużo chcieli, dużo robili, dla młodzieży, dzieciaków, ci co są teraz też niby próują, ale średnio im się udaje.
Ja do kościoła chodzę dla siebie, nie dla księży. I robię to regularnie. Aczkolwiek do spowiedzi nie byłam już bardzo długo, tylko po tym ostatnim incydencie mi się nie spieszy.

[katarzyna8707]

Hej dziewczyny

My już wstępnie wybraliśmy : kamere, foto i zespoł - ale wszyscy kazą nam dzwonić wrzesien/pazdziernik

[wioliix]

Napisane przez misiadelko

Różnica 15 zł. Na osobę liczysz 3 l. napojów (niegazowane, gazowane i woda). Jeden napój litrowy to cena od powiedzmy 1,50 (w Tesco teraz jest promocja 2,99 za dwa soki litrowe jabłkowe, a takie promo co jakiś czas są) w górę. Następnie napoje gazowane (tu cena zależy od butelki-mogą być eleganckie małe szklane, ale drogie, a mogą być 1,5 litrowe ale tańsze, np. teraz 0,5 plastykowa butelka Pepsi/mirindy/7up w Selgrosie kosztuje 2,20 (czyli na osobę 4,40. Są też butelki 1,5l w Selgrosie za 3,55 czyli jakieś 2,37 na osobę, litrowych nie znalazłam w promocji). Dalej woda. Tu zależy jak się u was podaje, bo u nas podaje się w dzbankach jak soki + wkraja cytryny, więc można kupić tańszą w baniaku 5l - 1,59 lub jeśli w butelkach to no nie wiem, powiedzmy jakieś 1,50, bo na stoły trzeba kupić lepszą, ale też nie przesadzać... czyli tanią, ale żeby w oczy nie kuło). Czy się opłaca? Niby nie, chyba że chcesz kupować wszystko w cenach sklepowych to wtedy inaczej liczysz, ja tu walnęłam ceny promocyjne. Ale jeśli np. tamtą tańszą salę musiałabyś bardziej stroić niż tą droższą to... sama zdecyduj czy Ci się oplaca

EDIT: Oczywiście to liczone jest BEZ POPRAWIN

Sali wg nie trzeba stroić tzn w jednej i drugiej jest to w cenie ale chyba wybierzemy tą droższą bo strasznie mi się podoba a to bd różnica 500zł ;p tylko zaliczke damy dopiero w kwietniu bo aż 2000tysiące trzeba i 100zł za noclegi

[katarzyna8707]

Aż dwa koła? My płacimy zaliczki wstępnej 200 zł ?

[kwiatuszek10031989]

Napisane przez exist_

Kwiatuszek - A u mnie było inaczej i nie był to jednorazowy incydent. Wyspowiadałam się z tego i owego, i ja dostałam ochrzan, dowiedziałam się że jestem brudna, naznaczona na całe życie i takie inne rzeczy, a TŻ, który był następny do tego księdza nie usłyszał nic oprócz pytania czy zamierza wziąć ślub z tą dziewczyną, z którą to robi... Sprawiedliwość?
Wg tego księdza 99% mężczyzn na tej ziemii chce mieć za żonę dziewicę.

Ale do księży z mojej parafi nie mam nic. Bardziej może lubiłam się z poprzednimi, byli zaangażowani, dużo chcieli, dużo robili, dla młodzieży, dzieciaków, ci co są teraz też niby próują, ale średnio im się udaje.
Ja do kościoła chodzę dla siebie, nie dla księży. I robię to regularnie. Aczkolwiek do spowiedzi nie byłam już bardzo długo, tylko po tym ostatnim incydencie mi się nie spieszy.

No właśnie ja też usłyszałam coś w ten deseń... I jeszcze porównał mnie do dziwek i ladacznic, że niby się nie szanuję tak jak one i powiedział, że żaden facet mnie nie będzie chciał na żonę, bo kto by chciał być ze "zużytą" kobietą (dokładnie takiego słowa użył)... TŻ-ta też trochę zbeształ, ale nie tak jak mnie... I to właśnie jest niesprawiedliwe... Wnioskuję z tego, że wg. tamtego księdza (i tego u którego byłaś Ty) kobieta która uprawia przedślubny seks to zło, którym trzeba pomiatać, a facet który popełnia ten sam grzech nie jest tak samo zły... Na szczęście nie wszyscy księża są tak zacofanymi szowinistami...
U mnie w parafii jest teraz dwóch młodych i proboszcz starszy i w sumie to tylko ten proboszcz wydaje się być normalny... Tamci tylko by kasę od wszystkich zbierali... Ja również chodzę do kościoła dla siebie i uważam siebie za religijną osobę, ale zawsze jak mam iść do spowiedzi czuję strach, że znowu zostanę zmieszana z błotem... Całe szczęście, że tamten ksiądz nie był z mojej parafii...

Napisane przez katarzyna8707

Aż dwa koła? My płacimy zaliczki wstępnej 200 zł ?

Też mi się wydaje, że 2000 zł zaliczki to dużo. My chyba będziemy 100 zł płacić...

[poznanianka1990]

My nie chcemy brać ślubu w naszych parafiach. Mój C. ze względu na to, że ma uraz do proboszcza A ja przez 18 lat mieszkałam na obrzeżach Poznania i należałam do parafii, z którą się zżyłam, a od prawie 4 lat należę do innej i jakoś nie czuję przywiązania. Wstępnie wybraliśmy ten kościół, bo lubimy nowoczesne wnętrza: http://www.objawieniapanskiego.pl/

A do spowiedzi chodzę do zupełnie innego kościoła (w mojej parafii ks mi powiedział, że jestem za młoda - wiadomo na co... Moja wina, że wyglądam na 16 lat?!) i tam są spoko księża. Ogólnie z tego co zauważyłam (w różnych kościołach) ci starsi przeważnie wyzywają, są niemili, a ci młodzi są spoko. Ostatnio w konfesjonale nawet 5 minut nie byłam! To była bardziej rozmowa niż spowiedź

My obecnie wybieramy salę, pomiędzy tymi dwoma się zastanawiamy:

http://www.almarco.pl/index.php?opti...mid=18&lang=pl - mój typ

http://www.hotelbarczyzna.pl/uroczystosci/galeria - typ mojego narzeczonego

A co do zaliczek , to jak pisałam zapytania do różnych sal to ceny zaliczek kształtowały się od 500zł do 2000zł.

[ane3kaa]

Napisane przez katarzyna8707

Aż dwa koła? My płacimy zaliczki wstępnej 200 zł ?

ja już mam zarezerwowaną sale a zaliczka wynosiła 3 tyś.
Niektóre sale się cenią i juz na zaliczke trzeba zebrać

[kulbensikowa]

Napisane przez poznanianka1990

My nie chcemy brać ślubu w naszych parafiach. Mój C. ze względu na to, że ma uraz do proboszcza A ja przez 18 lat mieszkałam na obrzeżach Poznania i należałam do parafii, z którą się zżyłam, a od prawie 4 lat należę do innej i jakoś nie czuję przywiązania. Wstępnie wybraliśmy ten kościół, bo lubimy nowoczesne wnętrza: http://www.objawieniapanskiego.pl/

A do spowiedzi chodzę do zupełnie innego kościoła (w mojej parafii ks mi powiedział, że jestem za młoda - wiadomo na co... Moja wina, że wyglądam na 16 lat?!) i tam są spoko księża. Ogólnie z tego co zauważyłam (w różnych kościołach) ci starsi przeważnie wyzywają, są niemili, a ci młodzi są spoko. Ostatnio w konfesjonale nawet 5 minut nie byłam! To była bardziej rozmowa niż spowiedź

My obecnie wybieramy salę, pomiędzy tymi dwoma się zastanawiamy:

http://www.almarco.pl/index.php?opti...mid=18&lang=pl - mój typ

http://www.hotelbarczyzna.pl/uroczystosci/galeria - typ mojego narzeczonego

A co do zaliczek , to jak pisałam zapytania do różnych sal to ceny zaliczek kształtowały się od 500zł do 2000zł.

Twój ten typ sali baaardzo mi się podoba

[tasiulek]

Barczyzna mi się nadal niezmiennie podoba najbardziej

100 czy 200zł za sale zaliczki to dla mnie bzdura, dając tak małą zaliczkę nie byłabym pewna czy właściciel nie zerwie umowy jeśli komuś będzie bardzo zależało i przebije cenowo. 2-3 tysiące to już gra warta świeczki, a i jak na początek da się więcej to i później jest lżej jak to rozłożone w czasie.
Wiadomo najlepiej podpisać już teraz umowę, moja kuzynka podpisywała dwa lata przed ślubem a na dwa miesiące przed ich ślubem próbowali podnieść cenę do "standardów" cenowych 2011 ale ona miała umowę i po prostu nie mieli pola manewrów.


Ale mamy pogodę co? Fantastico! Muszę pracować ale już o 7 byłyśmy na godzinnym spacerze z psem może jeszcze po południu uda mi się skorzystać

[malutka155]

Dzień dobry! Jak tam plany na dzisiejszy dzień?

[katarzyna8707]

Mi się wydaje że w mniejszych miejscowościach zaliczki są mniejsze. My umowę podpisujemy na rok przed

Dzisiaj idziemy na targi ślubne

[tasiulek]

Pamiętajcie żeby umowy czytać 300 razy

Uuuu targi ślubne, czekamy na zdjęcia

[e78ea2ce4b6c03f1c01eeedcbea21d52971ed141]

my wczoraj z TZ mielismy ozmowe, boje sie ze nie damy rady finansowodo 2014 i trzeba bedzie to przekladac

[stworzonadlaciebie]

Napisane przez katarzyna8707

Mi się wydaje że w mniejszych miejscowościach zaliczki są mniejsze. My umowę podpisujemy na rok przed

Dzisiaj idziemy na targi ślubne

A gdzie na targi slubne sie wybieracie?

my wczoraj z TZ mielismy ozmowe, boje sie ze nie damy rady finansowodo 2014 i trzeba bedzie to przekladac

Przykre to jest niestety ze w dzisiejszych czas trzeba tyle czasu odkladac zeby miec swoj wymarzony slub..
Trzymam kciuki za Was, ze jednak uda Wam sie w 2014;*

[e78ea2ce4b6c03f1c01eeedcbea21d52971ed141]

Napisane przez stworzonadlaciebie

A gdzie na targi slubne sie wybieracie?



Przykre to jest niestety ze w dzisiejszych czas trzeba tyle czasu odkladac zeby miec swoj wymarzony slub..
Trzymam kciuki za Was, ze jednak uda Wam sie w 2014;*

u nas zawsze na pierwszym miejscu bylo znalezienie przeze mnie pracy, na drugim znalezienie mieszkania a dopiero na trzecim slub. poki co nigdzie nie chca mnie zatrudnic a bez pracy ani mieszkania ani slubu nie bedzie.

[stworzonadlaciebie]

[1=e78ea2ce4b6c03f1c01eeed cbea21d52971ed141;3270530 3]u nas zawsze na pierwszym miejscu bylo znalezienie przeze mnie pracy, na drugim znalezienie mieszkania a dopiero na trzecim slub. poki co nigdzie nie chca mnie zatrudnic a bez pracy ani mieszkania ani slubu nie bedzie.[/QUOTE]

Nie ma co sie poddawac;* zycze z calego serducha zebys raz dwa prace znalazla, bo wiem jak Wam bedzie ciezko przelozyc slub jeszcze o rok..
Ja dopiero w lutym 2013 koncze studia i mam nadzieje ze przez rok znajde sobie jakas prace, bo nie wyobrazam sobie siedziec w domu
Ale jak widze po znajomych ktorzy maja mgr przed naziwskiem a pracy jak nie ma tak nie bylo, to az sie wszystkiego odechciewa.

[e78ea2ce4b6c03f1c01eeedcbea21d52971ed141]

Napisane przez stworzonadlaciebie

Nie ma co sie poddawac;* zycze z calego serducha zebys raz dwa prace znalazla, bo wiem jak Wam bedzie ciezko przelozyc slub jeszcze o rok..
Ja dopiero w lutym 2013 koncze studia i mam nadzieje ze przez rok znajde sobie jakas prace, bo nie wyobrazam sobie siedziec w domu
Ale jak widze po znajomych ktorzy maja mgr przed naziwskiem a pracy jak nie ma tak nie bylo, to az sie wszystkiego odechciewa.

wtedy trzeba sie "zakrecic" za czymkolwiek, ale z drugiej strony po co studia jak sie potem pracuje byle gdzie?

[stworzonadlaciebie]

[1=e78ea2ce4b6c03f1c01eeed cbea21d52971ed141;3270555 0]wtedy trzeba sie "zakrecic" za czymkolwiek, ale z drugiej strony po co studia jak sie potem pracuje byle gdzie?[/QUOTE]

Powiem Ci ze nawet czegokolwiek nie ma, kolezanka juz po skleach odziezowych roznosila cv i dalej pracy nei ma... Stwierdzila ze juz wlansie zacznie szukac jako sprzedawca a zmienic prace zawsze mozna...

[e78ea2ce4b6c03f1c01eeedcbea21d52971ed141]

Napisane przez stworzonadlaciebie

Powiem Ci ze nawet czegokolwiek nie ma, kolezanka juz po skleach odziezowych roznosila cv i dalej pracy nei ma... Stwierdzila ze juz wlansie zacznie szukac jako sprzedawca a zmienic prace zawsze mozna...

a no. ale ostatnio gdziec czytalam, ze jak tak dalej bedzie narynku prce ze wiecej osob przechodzi na emeryture niz "wchodzi" w ten system to za 5 lat bedzie ostro brakowac ak do pracy.

[katarzyna8707]

bylam na targach slubnych, znalazlam fontanne czekoladowe i alkoholowa w super cenie, i samochod.... Ale za 1500 zl.... Nie wiem czy to nie przesada...ale moj TZ sie upiera ze slub bierze sie raz w zyciu itp....

[tasiulek]

Pewnie ślub bierze się raz w życiu, ale później trzeba też za coś żyć
samochód za 1500zł?