Panny Młode 2014 :)

[tasiulek]

Może to Wam się wydać bzdurą, ale mam wrażenie że jak np ustąpię miejsca w autobusie, przepuszczę starszą osobę/kobietę w ciąży/kogoś kto stoi z jedną rzeczą przy kasie albo wpuszczę kogoś jak jadę samochodem to to potem wraca do mnie w zdwojonej sile. Staram się ( w miarę możliwości) nie marudzić każdy miewa gorsze dni jasne, ale przez 3/4 miesiąca się udaje No i kiedyś mój instruktor nauki jazdy uczył mnie wizualizacji. Nie chcę prawo jazdy tylko mam prawo jazdy a jadę na testowanie Fiata I takie tam Mój tż się z tego śmiał kiedyś ale teraz sam to stosuje i juz sie nie nabija

Oczywiście bez pracy niczego nie ma, ale z pewnym podejściem łatwiej

[kwiatuszek10031989]

Napisane przez tasiulek

Leżę na swojej sofie, ze swoim kubkiem kawy, ze swoim półmiskiem owoców i flipsów w SWOIM MIESZKANIU rano dowiedzieliśmy się z TŻ że rodzice przepisali mieszkanie na nas i jestem już po wstępnej przeprowadzce

Tasiulek super! Gratuluję

My też się nie możemy doczekać przeprowadzki na swoje i remontów Już teraz chodzimy z TŻ-tem czasem po Castoramach i innych takich w poszukiwaniu inspiracji a mieszkanie też mamy już zapisane na mnie po babci

[misiadelko]

A my nie możemy doczekać się wyprowadzki z mieszkania, choć wczoraj ustaliliśmy, że jednak nie sprzedamy go - teraz pomieszkamy kilka lat do czasu aż dom będzie w takim stanie by w nim zamieszkać i od razu wynajmiemy komuś mieszkanko, a z tym nie będzie problemu z pewnością, bo to ładne mieszkanie na strzeżonym osiedlu, z podziemnym garażem i z pewnością młodym ludziom się spodoba

[e78ea2ce4b6c03f1c01eeedcbea21d52971ed141]

mlodym ludziom - czuje sie jak starzec

[misiadelko]

Haha o studenciaków mi chodziło

Nie no, po prostu nie ma tu na osiedlu starszych ludzi Może i dobrze...

[tasiulek]

Napisane przez misiadelko

A my nie możemy doczekać się wyprowadzki z mieszkania, choć wczoraj ustaliliśmy, że jednak nie sprzedamy go - teraz pomieszkamy kilka lat do czasu aż dom będzie w takim stanie by w nim zamieszkać i od razu wynajmiemy komuś mieszkanko, a z tym nie będzie problemu z pewnością, bo to ładne mieszkanie na strzeżonym osiedlu, z podziemnym garażem i z pewnością młodym ludziom się spodoba

Taka sama decyzja zapadła dziś u nas, z domem może ruszymy w wakacje, ale to trochę mnie przeraża...
A sprzedaż mieszkania to najgłupsza rzecz jaką można zrobić. Bo trzeba też pomyśleć o swoich dzieciach i jakimś starcie dla nich. Także dobra decyzja.

[misiadelko]

To bardzo dobra inwestycja- taka prawda.

[tasiulek]

No dzisiaj wyjątkowo sobie poleniuchowałam do 8
Idę teraz na zwiady lokalne muszę zobaczyć gdzie tu się zaopatrywać można, jak nie znajdę nigdzie chleba orkiszowego...

[niulka_1985]

TASIULEK - GRATULACJE

[monikkad]

Ale macie bosko z tymi mieszkaniami, domami...
Mnie niestety nikt nic nie da, nikt nic na mnie nie przepisze, tak samo na TŻ-ta.

Za rok jak skończę drugie studia i znajdę pracę (OBY!!!!) i będzie kasa to coś wynajmniemy na początek, a jak już będę miała zdolność kredytową to kredyt na 30 lat. No ale cóż, bywa

[AnULka248]

A ja w tym tygodniu co dzień staram się wstawać wcześniej dziś była to 8.30 także w porównaniu z Twoim leniuchowaniem Tasiulku, to wiesz... chciałabym tak dobić do 8.00 chociaż...

Pogoda mnie dobija jak tak mają wyglądać święta to...

[wioliix]

Może to Wam się wydać bzdurą, ale mam wrażenie że jak np ustąpię miejsca w autobusie, przepuszczę starszą osobę/kobietę w ciąży/kogoś kto stoi z jedną rzeczą przy kasie albo wpuszczę kogoś jak jadę samochodem to to potem wraca do mnie w zdwojonej sile.

też tak niekiedy mam

[misiadelko]

u nas pieknie- slonecznie i cieplo.
pisze klaw. ekranowa, sorry za bledy

[tasiulek]

Napisane przez AnULka248

A ja w tym tygodniu co dzień staram się wstawać wcześniej dziś była to 8.30 także w porównaniu z Twoim leniuchowaniem Tasiulku, to wiesz... chciałabym tak dobić do 8.00 chociaż...

Pogoda mnie dobija jak tak mają wyglądać święta to...

I tak jestem z Ciebie dumna !

[monikkad]

Ja codziennie 6.30, bo na 8.00 mam zajęcia :PPPP To jest w ogóle jakaś nieludzka pora!!!

[poznanianka1990]

No to Was przebije Jak mam zajęcia na 8.00 to wstaję o 5.00 lub po 5, w zależności gdzie dokładnie mam zajęcia (jak daleko muszę jechać ). A jak wracam od mojego C. (czyli praktycznie co poniedziałek) to wstaję czasem po 4.00 (C. mieszka prawie 50km od Poznania).
Tylko, że ja rano biorę prysznic, myje włosy, susze je, prostuje, jem śniadanie i robię pełen make up, dlatego tak wcześnie muszę wstawać

[monikkad]

O matko, poznanianka, jestem pełna podziwu D

Ja też rano myję włosy, szuszę, prostuję, jem śniadanie i robię makijaż, więc wiem co to znaczy Jedynie prysznic biorę wieczorem. Ale dla mnie 6.30 to brak humanitaryzmu :P 4.00 rano bym nie ogarnęła never :P Jak mam tak wstać w wakacje na jakiś pociąg to umieram :P

A tak w ogóle to doszłam sobie dziś do takiego mega, mega optymistycznego wniosku, że jestem tak szczęśliwa, jak jeszcze nigdy w życiu nie byłam
Mam nadzieję, kochane, że Wy też

[AnULka248]

Napisane przez tasiulek

I tak jestem z Ciebie dumna !

Dziękować

To ja też na zajęcia o 6.30 wstaję, ale to jakoś daję radę
A w wakacje to tak samo, jak już trzeba wstać o 4.00 to całą noc myślę, jak krótko będę spała i przez to nie mogę zasnąć ostatnio jak cofali godziny, a ja miałam wstać o 6.00 a położyłam się o 0.30 to też nie spałam całą noc, bo budziłam się co chwilę sprawdzając, czy to już taka natura

Monkkad, cieszę się, że jesteś szczęśliwa ja miałam taką euforię w grudniu, teraz jakoś mam gorszy czas, od miesiąca jakoś, raz mam doła strasznego, potem kilka dni jest dobrze i już myślę, że jest lepiej, ale niestety byle głupota mnie dobije a już pogoda całkiem nie sprzyja ale teraz święta, będzie dobrze

[malutka155]

http://demotywatory.pl/3758186/Jaki-ksiaze


Co do wstawania to od pon-pt o 5 rano,a jak sie uczę to nawet o 3
A w weekendy i święta odsypiam
Moniko i bardzo dobrze, ze jesteś szczęśliwa
U mnie w życiu to ostatnio bardziej czarne chmury niż słońce, ale mam nadzieję, że to minie

[poznanianka1990]

Idzie się przyzwyczaić. Też miałam kiedyś problem ze wstawaniem, a teraz to chodzę spać po północy, czasem nawet koło 1 w nocy, a wstaję powiedzmy o 5.20. Czyli śpię 4,5h Ale ostatnio stwierdziłam, że to jednak przegięcie, bo wczoraj właśnie tak zrobiłam i o 13 na zajęciach oczy mi się zamykały... A jak wróciłam do domu to byłam tak padnięta, że zjadłam obiad i się położyłam spać i spałam jakieś 2,5h (to rekord, bo ja rzadko śpię w ciągu dnia, a co dopiero tak długo ).

monikkad, też jestem bardzo szczęśliwa i zakochana po uszy w moim mężczyźnie Jak czasem sobie pomyślę, że jeszcze 2 lata i będę żoną to mnie radość rozpiera

[tasiulek]

Napisane przez poznanianka1990

No to Was przebije Jak mam zajęcia na 8.00 to wstaję o 5.00 lub po 5, w zależności gdzie dokładnie mam zajęcia (jak daleko muszę jechać ). A jak wracam od mojego C. (czyli praktycznie co poniedziałek) to wstaję czasem po 4.00 (C. mieszka prawie 50km od Poznania).
Tylko, że ja rano biorę prysznic, myje włosy, susze je, prostuje, jem śniadanie i robię pełen make up, dlatego tak wcześnie muszę wstawać

A to witam w klubie Też wstaję o 5 pracę zaczynam co prawda około 9/10 ale szkoda mi życia na gnicie w łóżku Chociaż dzisiaj to mi się pofolgowało

Napisane przez malutka155

http://demotywatory.pl/3758186/Jaki-ksiaze


Co do wstawania to od pon-pt o 5 rano,a jak sie uczę to nawet o 3
A w weekendy i święta odsypiam
Moniko i bardzo dobrze, ze jesteś szczęśliwa
U mnie w życiu to ostatnio bardziej czarne chmury niż słońce, ale mam nadzieję, że to minie

ahahahahahaha to musi być Rosja

[kulbensikowa]

Napisane przez malutka155

http://demotywatory.pl/3758186/Jaki-ksiaze


Co do wstawania to od pon-pt o 5 rano,a jak sie uczę to nawet o 3
A w weekendy i święta odsypiam
Moniko i bardzo dobrze, ze jesteś szczęśliwa
U mnie w życiu to ostatnio bardziej czarne chmury niż słońce, ale mam nadzieję, że to minie

hahahaha

[monikkad]

Napisane przez AnULka248

Monikkad, cieszę się, że jesteś szczęśliwa ja miałam taką euforię w grudniu, teraz jakoś mam gorszy czas, od miesiąca jakoś, raz mam doła strasznego, potem kilka dni jest dobrze i już myślę, że jest lepiej, ale niestety byle głupota mnie dobije a już pogoda całkiem nie sprzyja ale teraz święta, będzie dobrze

Anulka, ja też ogólnie to mam tysiąc problemów. Wiecznie na coś choruję, muszę się opiekować dziadkiem po wylewie, na studiach 3-kierunkowych miewam takie hardy, że szkoda słów, a najbliższa sesja to będzie armagedon. Ale co to wszystko znaczy w porównaniu z tym, że jestem zaręczona z miłością mojego życia Popatrzę tylko na pierścionek i już zero problemów

[MoTyleKsw]

Witam,

u mnie zimno jak diabli, a ja mądra spałam przy otwartym oknieee.
Moja Żaba po 12-godzinnej jeździe pociągiem dojechała do domku, a ja żeby nie uschnąć z tęsknoty idę do pracy.

Uśmiechu Wam zyczę, w ten szary poranek

[AnULka248]

U nas też piździ... Szaro, buro i w ogóle nie czuć świąt.
Ale wstałam o 8.00

[misiadelko]

Napisane przez monikkad

Anulka, ja też ogólnie to mam tysiąc problemów. Wiecznie na coś choruję, muszę się opiekować dziadkiem po wylewie, na studiach 3-kierunkowych miewam takie hardy, że szkoda słów, a najbliższa sesja to będzie armagedon. Ale co to wszystko znaczy w porównaniu z tym, że jestem zaręczona z miłością mojego życia Popatrzę tylko na pierścionek i już zero problemów

Nasza dzielna

U nas piękne słonko, ale nie wiem czy ciepło bo przyjechałam do rodziców, mamy tu sajgon totalny, łazienka w środku remontu, wszędzie pył, syf, kiła i mogiła

[velika]

hej
trochę czasu mnie tu nie było ;]
bardzo mi się podoba tasiulkowe podejście do życia
Co do wstawania, to u mnie codziennie 6:25 ;] Idzie się przyzwyczaić, chociaż zimą to jest koszmar, bo ciemno Ale spać chodzę o 22, max 23 w weekendy czasami tylko dłużej posiedzę. Nie umiem inaczej, 8 godzin snu musi być, inaczej jestem nie do życia.
I bym zapomniała - tasiulku super, że tak ci się ułożyło! Niech wam się dobrze mieszka razem!

[tasiulek]

Napisane przez velika

hej
trochę czasu mnie tu nie było ;]
bardzo mi się podoba tasiulkowe podejście do życia
Co do wstawania, to u mnie codziennie 6:25 ;] Idzie się przyzwyczaić, chociaż zimą to jest koszmar, bo ciemno Ale spać chodzę o 22, max 23 w weekendy czasami tylko dłużej posiedzę. Nie umiem inaczej, 8 godzin snu musi być, inaczej jestem nie do życia.
I bym zapomniała - tasiulku super, że tak ci się ułożyło! Niech wam się dobrze mieszka razem!

Dziękuje Dziękuje

U nas bezchmurne niebo ale na termometrze widzę ledwie 10 stopni. A właśnie wypełzam na zakupy bo trzeba lodówkę zapełnić przed świętami

[monikkad]

Napisane przez misiadelko

Nasza dzielna

U nas piękne słonko, ale nie wiem czy ciepło bo przyjechałam do rodziców, mamy tu sajgon totalny, łazienka w środku remontu, wszędzie pył, syf, kiła i mogiła

U mnie też teraz remont w mieszkaniu obok, bo mama niedawno kupiła mieszkanie nowe (ja mieszkam z dziadkami). Więc też w kółko klimat remontu wokół mnie ;P

A na dworze rano pochmurno mieliśmy, ale teraz jakieś słonko wyszło

[poznanianka1990]

Hej dziewczęta U mnie pogoda super -słoneczko pięknie świeci, 11stopni na termometrze No i ja też dzisiaj wstałam o 8