Panny Młode 2014 :)

[exist_]

Hej Dziewczyny!

Ze mną do liceum chodziło dwóch chłopaków, których ojciec zginął w katastrofie Smoleńskiej. Szkoła nie roztrząsała tego jakoś nadmiernie, wiadomo, msza była i delegacja na pogrzeb wysłana, chłopaki dostali opiekę, jeden zdawał maturę, więc dostał jakieś specjalne warunki - przedłużony czas chyba itp.
Tyle.
Nie uważam żeby przeżywanie tego rok w rok pomogło w jakiś sposób rodzinom, dzieciom, żonom, ojcom itp. Być może niektórzy pozbierali się jakoś przez dwa lata, mają jakoś stabilność psychiczną, a jednak przeżywanie tego "ogólnonarodowo" może źle wpłynąć na tą gojącą się ranę. Gdy ktoś przeżywa czyjąś śmierć w spokoju, ciszy, w gronie rodzinnym, indywidualnie to chyba łatwiej mu żyć, niż taka żałoba, śmierć pokazywana w TV, jakieś oficjalne uroczystości z rodzinami ofiar. Wydaje mi się że większość tych ludzi tego wcale nie chce!
Jeśli Wam się uda znaleźć, w którymś z ostatnich newsweeków był wywiad z wdową po Pawle Janeczku - sama powiedziała wprost, że cieszy się że rocznica Smoleńska przypada w tym roku tuż po świętach, bo może sępy dziennikarskie dadzą jej spokój i nie będą już tydzień wcześniej wydzwaniać z pytaniem "jak spędzi dzień 10 kwietnia".

Chyba biorę tylko ślub cywilny...?

[kulbensikowa]

Oj, Polscy polityce zajmują się wszystkim...tylko nie Polską i obywatelami...
Ja już się na tematy polityczny nie wypowiadam...od lat się nic nie zmiania...

Media lubią wałkować tematy...które ciągną się miesiącami do znudzenia... np. Matka Madzi z Sosnowca..

Litości...

Dobrze że piękne słonko wyszło, tym bardziej nie będzie chęci włączania Tv

[malutka155]

exist jak to cywilny?

[exist_]

Malutka tak jakoś sama nie wiem.
Moja babcia jak to usłyszała to prawie spadła z krzesła, moja mama znowu powiedziała że jak tak to tak i dostanę jej błogosławieństwo

Oczywiście i tak chce mi zafundować ten ślub, nieważne czy cywilny czy kościelny.

Do tego moja babcia mnie szantażuje swoją śmiercią

[malutka155]

Napisane przez exist_

Malutka tak jakoś sama nie wiem.
Moja babcia jak to usłyszała to prawie spadła z krzesła, moja mama znowu powiedziała że jak tak to tak i dostanę jej błogosławieństwo

Oczywiście i tak chce mi zafundować ten ślub, nieważne czy cywilny czy kościelny.

Do tego moja babcia mnie szantażuje swoją śmiercią

Ojoj to babcia wyciągnęła ciężką broń
Najważniejsze żeby wam pasowało

[AnULka248]

Napisane przez kulbensikowa

No tak, tylko jak na razie politycy którzy są przy władzy obecnie, którzy uważają, że sprawa smoleńska jest zakończona nie zajmują się niczym, nawet tym aby w Polsce żyło się lepiej..a co rok jest gorzej... drogo, pracy po studiach nie ma... jak żyć?! Im łatwo odpowiedzieć na pytanie bo zarabiają duuuuże pieniądze.. Oj, nic po tej gadce... tematy polityczne zawsze mnie doprowadzały do zawrotu głowy


Zasugerowałam, ale na fakt, że mi się takie pomysły podobają jeszcze gorzej się zbulwersowała... mówiłam jej, że nikt nie zmusza do kupienia wina...a ona powiedziała, że tak jej się ten pomysł nie podoba, że specjalnie kupiłaby kwiaty:| ...na złość..
W ogóle ostatnio mówiłam że podoba mi się konkretny dom weselny...tata już skrytykował że za daleko, na co tak daleko jechać..itd..na razie straciłam swoje pozytywne nastawienie do planowania ślubu i wesela.. Poza tym mama dziś się oburzyła, że nie chcę pieniędzy od nich na wesele...powiedziała że mam głupie poglądy.. A ja chciałabym zapłacić sama aby móc zrobić sobie tak jak chce...a nie ciągła krytyka..

O tak, polityka to niestety nie jest ostatnio dobry temat

Kochana Jeśli sami płacicie za wesele, to nie powinno nikogo obchodzić gdzie, jak i za ile.
Kurde, zauważyłam, że ludzie lubią się wpychać młodym w planowanie wesela. Całe życie też im będą planować? Dzieci też?
Głowa do góry, przestaną lamentować

Napisane przez exist_

Chyba biorę tylko ślub cywilny...?

Czemu a miał być kościelny?

[kulbensikowa]

No Tasiulku, właśnie NASZ to dzień ma być, a wszyscy chcą kierować..i rządzić... Wydaję mi się że to przez jakieś niespełnione marzenia wychodzą i gorycz cioci odnośnie swojego ślubu i wesela... W ogóle powiedziała do NAS..( bo ona po rozwodzie) " ajj wesele dobra sprawa tylko żeby była na długo, a to zazwyczaj rok uciechy a później rozwód..." niezła motywacja nie? Od str taty ciężką mam rodzinę...tzn. bardzo dziwni ludzie o dziwnych charakterach... ciągle krytyka..

[tasiulek]

Napisane przez kulbensikowa

Oj, Polscy polityce zajmują się wszystkim...tylko nie Polską i obywatelami...
Ja już się na tematy polityczny nie wypowiadam...od lat się nic nie zmiania...

Media lubią wałkować tematy...które ciągną się miesiącami do znudzenia... np. Matka Madzi z Sosnowca..

Litości...

Dobrze że piękne słonko wyszło, tym bardziej nie będzie chęci włączania Tv

Ja po tych wszystkich doniesieniach z Syrii nie włączałam wiadomości bo jakoś mnie to dobijało i prawie 2 tygodni bez tv sprawiły że byłam jakaś taka...spokojniejsza?
Słonko jest ma być coraz cieplej więc zacznie się przesiadywanie na dworzu

Napisane przez exist_

Malutka tak jakoś sama nie wiem.
Moja babcia jak to usłyszała to prawie spadła z krzesła, moja mama znowu powiedziała że jak tak to tak i dostanę jej błogosławieństwo

Oczywiście i tak chce mi zafundować ten ślub, nieważne czy cywilny czy kościelny.

Do tego moja babcia mnie szantażuje swoją śmiercią

Ojjjj babcia ciężkie działo wypuściła. Ale kościelny trzeba brać kiedy jest się do tego absolutnie przekonanym. Bo brać żeby brać...no bez sensu

No właśnie, ciotka to ciężki przypadek a jak nie zaprosisz...ujjjj to to by było...

[exist_]

Napisane przez AnULka248

Kochana Jeśli sami płacicie za wesele, to nie powinno nikogo obchodzić gdzie, jak i za ile.
Kurde, zauważyłam, że ludzie lubią się wpychać młodym w planowanie wesela. Całe życie też im będą planować? Dzieci też?
Głowa do góry, przestaną lamentować


Czemu a miał być kościelny?

Miał być, a sama nie wiem co będzie.

Nie mniej mam wrażenie że przynajmniej moi rodzice nie będą się wtrącać w organizację wesela, obawiam się o teściową, bo ona chce mi życie układać. A ja wesela nie chcę i to wcale nie z braku kasy. Może jakieś skromne przyjęcie, coś małego, dla najbliższych. A teściowa skoro mi się w moje studia wtrąca, to napewno w ślub i wesele też będzie

Malutka - jak babcia się dowiedziała że w najbliższej dziesięciolatce nie chcę dzieci to powiedziała że w takim razie jutro umrze, bo jej życie straciło sens, skoro ma 10 lat czekać na prawnuka

[AnULka248]

Napisane przez kulbensikowa

No Tasiulku, właśnie NASZ to dzień ma być, a wszyscy chcą kierować..i rządzić... Wydaję mi się że to przez jakieś niespełnione marzenia wychodzą i gorycz cioci odnośnie swojego ślubu i wesela... W ogóle powiedziała do NAS..( bo ona po rozwodzie) " ajj wesele dobra sprawa tylko żeby była na długo, a to zazwyczaj rok uciechy a później rozwód..." niezła motywacja nie? Od str taty ciężką mam rodzinę...tzn. bardzo dziwni ludzie o dziwnych charakterach... ciągle krytyka..

A to nie tylko starzy niestety tak mają... że młodym podcinają skrzydła moja bratowa, lat 28, 5 lat po ślubie, powiedziała mi kiedy się zaręczyliśmy "eee... tak planujecie, a za 2 lata to możecie już nie być ze sobą" miło co może zazdrość, bo ona planowała wesele w 3 miesiące i to z musu, bo chcieli razem zamieszkać szybko. Żenada.

---------- Dopisano o 16:36 ---------- Poprzedni post napisano o 16:34 ----------

Napisane przez exist_

Miał być, a sama nie wiem co będzie.

Nie mniej mam wrażenie że przynajmniej moi rodzice nie będą się wtrącać w organizację wesela, obawiam się o teściową, bo ona chce mi życie układać. A ja wesela nie chcę i to wcale nie z braku kasy. Może jakieś skromne przyjęcie, coś małego, dla najbliższych. A teściowa skoro mi się w moje studia wtrąca, to napewno w ślub i wesele też będzie

Malutka - jak babcia się dowiedziała że w najbliższej dziesięciolatce nie chcę dzieci to powiedziała że w takim razie jutro umrze, bo jej życie straciło sens, skoro ma 10 lat czekać na prawnuka

Babcię masz zaborczą babcia Tż otwarcie życzy nam wpadki, żebyśmy się prędzej pobrali

[kulbensikowa]

Napisane przez exist_

Malutka tak jakoś sama nie wiem.
Moja babcia jak to usłyszała to prawie spadła z krzesła, moja mama znowu powiedziała że jak tak to tak i dostanę jej błogosławieństwo

Oczywiście i tak chce mi zafundować ten ślub, nieważne czy cywilny czy kościelny.

Do tego moja babcia mnie szantażuje swoją śmiercią

Ja też się zastanawiam coraz częściej nad cywilnym.... bo wszystko na razie coś marnie idzie... Fajnie że TY masz takie wsparcie u mamy, widać że zależy jej na WASZYM szczęsciu a nie na rodzaju ślubu... i o to właśnie chodzi!
A babcia nieźle kombinuje...chce wywrzeć na Was swoją presję
Moja też często powtarza kiedy ślub bo w końcu nie dożyje..

[exist_]

A ja jeszcze się boję o siostrę TŻ i o to co ona wykombinuje. Podobno biorą ślub w czerwcu 2013 a nie mają nic załatwione, nic nic nic. Żadnej sali nie widzieli, nie oglądali, nigdzie nie byli, kompletnie nic! Może im nie zależy żeby było tak jak sobie zamarzą, ale jeśli uznają że się do 13 nie wyrobią to mi się wtranżolą w 2014 i wtedy to niestety, ale będzie przesuwanie o rok... a\
Anulka - babcia nie wychowała więc pewne rzeczy można jej wybaczyć, ale nie taki szantaż.

Kulbensikowa - to że do ślubu nie dożyje to też stała gadka. Niestety...

[malutka155]

Nie ma to jak babcie

[monikkad]

Napisane przez kulbensikowa

Ja jako chyba jedyna tutaj będę innego zdania... Bardzo współczuję do dnia dzisiejszego rodzinom ofiar katastrofy Smoleńskiej...uważam, że to był zamach... od początku tak uważałam.. Jest mi żal Polski... nie szanuje się tego pięknego kraju..robi się z niego cyrk.. nie szanuje się obywateli... nie dba się o dobre imię narodu..co się dzieje na tym świecie to nie mam pojęcia... o zgrozo, by Rosjanom w dupę wchodzić... Nie rozumiem tego.

Nie będziesz jedyna. Ja uważam, że jest w dniu dzisiejszym stanowczo za mało programów poświęconych WSPOMNIENIOM na temat ofiar. Bardzo chętnie bym w takim dniu jak dzisiejszy pooglądała sobie wspomnienia o nich, jakieś zdjęcia, wypowiedzi bliskich jacy byli. Przepychanek politycznych też nie mam ochoty oglądać, ale uważam, że pamięć ofiarom się należy. Wspomnienia o parze prezydenckiej pooglądałabym jeszcze chętniej.

I bez przesady, wcale nie jest tak, że wszystkie kanały nadają relacje z obchodów rocznicowych - jedynie kanały typowo informacyjne w stylu tvp info, polsat news, tvn 24.

No ale jak ja to mówię, każdy ma swoje zdanie

[mala_czarna_21]

Odnośnie polityki wolę się w dyskusje nie wdawać bo jak widzę jak jartosłw polskęzbaw robi bohaterów narodowych z ofiar tej katastrofy to cholera mnie bierze... rozumiem, że to straszna tragedia dla rodzin ofiar ale dlaczego mają dostawać po 200 tys odszkodowania??? który krewny osób ginących w kopalniach albo na drogach dostaje taką kasę? poza tym bohater to ktoś kto ODDAJE życie za ojczyznę a nie traci je na skutek wypadu. Bo jeśli tak jest to dziennie powinno się chować około 10 osób na wawelu bo tyle ginie na drogach w wypadkach...

---------- Dopisano o 18:27 ---------- Poprzedni post napisano o 18:23 ----------

Napisane przez exist_

A ja jeszcze się boję o siostrę TŻ i o to co ona wykombinuje.Podobno biorą ślub w czerwcu 2013 a nie mają nic załatwione, nic nic nic. Żadnej sali nie widzieli, nie oglądali, nigdzie nie byli, kompletnie nic! Może im nie zależy żeby było tak jak sobie zamarzą, ale jeśli uznają że się do 13 nie wyrobią to mi się wtranżolą w 2014 i wtedy to niestety, ale będzie przesuwanie o rok... a

to oni powinni przesunąć a nie wy! Weźcie od razu salę zaklepcie i oni mają problem. Krótka piłka

[malutka155]

Napisane przez mala_czarna_21

Odnośnie polityki wolę się w dyskusje nie wdawać bo jak widzę jak jartosłw polskęzbaw robi bohaterów narodowych z ofiar tej katastrofy to cholera mnie bierze... rozumiem, że to straszna tragedia dla rodzin ofiar ale dlaczego mają dostawać po 200 tys odszkodowania??? który krewny osób ginących w kopalniach albo na drogach dostaje taką kasę? poza tym bohater to ktoś kto ODDAJE życie za ojczyznę a nie traci je na skutek wypadu. Bo jeśli tak jest to dziennie powinno się chować około 10 osób na wawelu bo tyle ginie na drogach w wypadkach...

Kocham cię za tę wypowiedź


I proszę was, wystarczy, że w tv, radiu i na większościach stron w necie jest o Smoleńsku, ale odpuśćmy tu na Wizażu

[poznanianka1990]

Napisane przez mala_czarna_21

Odnośnie polityki wolę się w dyskusje nie wdawać bo jak widzę jak jartosłw polskęzbaw robi bohaterów narodowych z ofiar tej katastrofy to cholera mnie bierze... rozumiem, że to straszna tragedia dla rodzin ofiar ale dlaczego mają dostawać po 200 tys odszkodowania??? który krewny osób ginących w kopalniach albo na drogach dostaje taką kasę? poza tym bohater to ktoś kto ODDAJE życie za ojczyznę a nie traci je na skutek wypadu. Bo jeśli tak jest to dziennie powinno się chować około 10 osób na wawelu bo tyle ginie na drogach w wypadkach...

Popieram w 100%. Ale lepiej zmieńmy temat

[mala_czarna_21]

Napisane przez malutka155

Kocham cię za tę wypowiedź


I proszę was, wystarczy, że w tv, radiu i na większościach stron w necie jest o Smoleńsku, ale odpuśćmy tu na Wizażu

no więc ten tego... ale mam piękny zachód słońca za oknem

[monikkad]

Ja w ogóle świeżo po poinformowaniu teściów. TŻ do teścia czy się cieszą. Teściowa, że bardzo, a teść: "Wasza decyzja! Co my tu mamy do akceptowania! My z Wami mieszkać nie będziemy". No okej... ale kurde mógłby chociaż powiedzieć, że się cieszy, no nie???

Było mi tym bardziej przykro, bo do tej pory wydawało mi się, że ojciec TŻ-ta naprawdę bardzo mnie lubi. Zawsze ze mną chętnie gada, nazywał mnie córką i w ogole... Teściowa zawsze była bardziej obojętna. A tu takie coś ze strony teścia. Zgorszyło mnie to, coż, może nadwrażliwa jestem ;]

Teściowa w ogóle, że co mój TŻ mi kupił, takie małe oczko w pierścionku !!! A ja mówię, że to brylant, a ona, że to co, że za mały ;] No lol ;] Niby potem mówiła, że żartowała, ale trochę niezręczne to było, moim zdaniem.

Potem natomiast zaczęła się debata, bo teściowie przyszli stwierdzili, że to oczywiste, że ślub będzie u nich w mieście, czyli w rodzinnym mieście TŻ, no gdzieżby u mnie! Przecież u nich taniej ;] I zaczęło się wielkie porównywanie jak to bylo na weselu przyszłej szwagierki... O masakra ;] Też widzę, że będą chcieli porządzić, w odróżnieniu od mojej mamy, która nie wtrąca się kompletnie w nic ( i ta postawa też mnie irytuje).

Najbardziej cieszę się z postawy sióstr TŻ-ta, które naprawdę szczerze się ucieszyły. Miło, że chociaż one.

[malutka155]

Taaak, aż bije po oczach ten zachód słońca w pochmurny wieczór

[tasiulek]

Napisane przez poznanianka1990

Popieram w 100%. Ale lepiej zmieńmy temat

Może jakie wybieracie wódki na wesele? Bo tak to mi się dzisiaj nasunęło

Napisane przez monikkad

Ja w ogóle świeżo po poinformowaniu teściów. TŻ do teścia czy się cieszą. Teściowa, że bardzo, a teść: "Wasza decyzja! Co my tu mamy do akceptowania! My z Wami mieszkać nie będziemy". No okej... ale kurde mógłby chociaż powiedzieć, że się cieszy, no nie???

Było mi tym bardziej przykro, bo do tej pory wydawało mi się, że ojciec TŻ-ta naprawdę bardzo mnie lubi. Zawsze ze mną chętnie gada, nazywał mnie córką i w ogole... Teściowa zawsze była bardziej obojętna. A tu takie coś ze strony teścia. Zgorszyło mnie to, coż, może nadwrażliwa jestem ;]

Teściowa w ogóle, że co mój TŻ mi kupił, takie małe oczko w pierścionku !!! A ja mówię, że to brylant, a ona, że to co, że za mały ;] No lol ;] Niby potem mówiła, że żartowała, ale trochę niezręczne to było, moim zdaniem.

Potem natomiast zaczęła się debata, bo teściowie przyszli stwierdzili, że to oczywiste, że ślub będzie u nich w mieście, czyli w rodzinnym mieście TŻ, no gdzieżby u mnie! Przecież u nich taniej ;] I zaczęło się wielkie porównywanie jak to bylo na weselu przyszłej szwagierki... O masakra ;] Też widzę, że będą chcieli porządzić, w odróżnieniu od mojej mamy, która nie wtrąca się kompletnie w nic ( i ta postawa też mnie irytuje).

Najbardziej cieszę się z postawy sióstr TŻ-ta, które naprawdę szczerze się ucieszyły. Miło, że chociaż one.

Co tym rodzicom odwala Nie mam słów. Powinno być tak, że dowiadują się o ślubie dacie miejscu i przychodzą na gotowe bez marudzenia...

[monikkad]

Napisane przez tasiulek

Może jakie wybieracie wódki na wesele? Bo tak to mi się dzisiaj nasunęło



Co tym rodzicom odwala Nie mam słów. Powinno być tak, że dowiadują się o ślubie dacie miejscu i przychodzą na gotowe bez marudzenia...

Nam jeszcze daleko to planowania takich szczegółów W ogóle temat chyba zawieszamy na jakiś czas. Jeszcze tyle miesięcy, ponad 2 lata, nie ma spiny. A jak teraz będę się tym za bardzo jarać to później przed samym ślubem już mi obrzydnie wszystko.

W ogóle jakoś tak mi obrzydło wszystko po tej wizycie u teściów. Pokłóciłam się też z TŻ-tem trochę, bo on jak zwykle uważa, że przesadzam. Już się pogodziliśmy, ale mi jakoś tak przykro ;]

[AnULka248]

Napisane przez mala_czarna_21

Odnośnie polityki wolę się w dyskusje nie wdawać bo jak widzę jak jartosłw polskęzbaw robi bohaterów narodowych z ofiar tej katastrofy to cholera mnie bierze... rozumiem, że to straszna tragedia dla rodzin ofiar ale dlaczego mają dostawać po 200 tys odszkodowania??? który krewny osób ginących w kopalniach albo na drogach dostaje taką kasę? poza tym bohater to ktoś kto ODDAJE życie za ojczyznę a nie traci je na skutek wypadu. Bo jeśli tak jest to dziennie powinno się chować około 10 osób na wawelu bo tyle ginie na drogach w wypadkach...

Jesteś moim idolem Pogrubione jest boskie chociaż "kupy wybranki nie pachnącej fiołkami" nic nie przebije

monikkad, faceci chyba nie lubią pokazywać radości w takich sytuacjach pamiętam jak moim mówiłam na drugi dzień rano, to tata oglądał pierścionek z każdej strony i powiedział "fajniiieee" za to mama "mhmm... to wczoraj?", a kiedy zapytałam, czy się cieszy, to odpowiedziała bez entuzjazmu "noo", więc Twój teść nie był najgorszy ale za to potem przez tydzień trzymała na widoku kwiaty, które dostała potem od Tż i chwaliła się każdemu, kto przychodził do domu

Napisane przez tasiulek

Może jakie wybieracie wódki na wesele? Bo tak to mi się dzisiaj nasunęło

Tż by chciał Finlandię, ale to droga zabawa jak na 2 dni

[velika]

Napisane przez tasiulek

Może jakie wybieracie wódki na wesele? Bo tak to mi się dzisiaj nasunęło

oo o wódkach to ja mogę gadać chciałabym stocka mniam mniam
Współczuję wam, że macie takie jazdy z rodziną. U mnie w pewnych kwestiach pójdę na ustępstwa - na przykład zespół zamiast DJa. Ale generalnie nawet moja teściowa o dziwo specjalnie się nie wtrąca. Przynajmniej na razie W każdym razie na łeb se wejść nie dam
monikkad, ja myślę, że teść się cieszy, tylko jak to facet - po swojemu Ani mój tata, ani przyszły teść radości nie okazywali, ale wiem, że są zadowoleni z naszej decyzji.

[poznanianka1990]

Moi rodzice się bardzo cieszyli, a mój tata to od razu zaczął temat ślubu - jaka sala, że on nam pomoże w załatwianiu itp. Mama też jest bardzo szczęśliwa Oboje mówią do mojego C. "zięciu" Takich oficjalnych zaręczyn u rodziców mojego narzeczonego nie było. Oni wcześniej wiedzieli o zamiarach mojego C. (bynajmniej jego mama i brat, nie wiem na 100% czy ojciec też). Myślę, że oboje się cieszą naszym szczęściem, ale nie okazują tego tak bardzo (a jak już to bardziej teściowa niż teść).

Co do wódki - temat jeszcze odległy. Mój narzeczony kompletnie się na wódkach nie zna, więc wybór będzie należał do mnie Kiedyś myślałam o Bolsie, ale myślę, że lepsza będzie Finlandia lub Pan Tadeusz. Co jak co, ale wódka moim zdaniem powinna być porządna Oczywiście oprócz wódki będzie także wino różnego rodzaju

[monikkad]

Napisane przez velika

o
monikkad, ja myślę, że teść się cieszy, tylko jak to facet - po swojemu Ani mój tata, ani przyszły teść radości nie okazywali, ale wiem, że są zadowoleni z naszej decyzji.

Mam nadzieję, bo naprawdę zawsze był do mnie w porządku, mam nadzieję, że to nie było tak, że tylko mi się tak wydawało.

Tak ogólnie rzecz biorąc to oni nie będą mieli za wiele do powiedzenia w kwestii tego ślubu, nie zamierzamy się z TŻ-tem nikogo pytać. Będą musieli się pogodzić, że ślub będzie w MOJEJ rodzinnej miejscowości, w MOJEJ parafii.

[exist_]

Napisane przez monikkad

Tak ogólnie rzecz biorąc to oni nie będą mieli za wiele do powiedzenia w kwestii tego ślubu, nie zamierzamy się z TŻ-tem nikogo pytać. Będą musieli się pogodzić, że ślub będzie w MOJEJ rodzinnej miejscowości, w MOJEJ parafii.

Jak dla mnie Teściowa może sobie też marudzić, za większość płacą moi rodzice plus TŻ więc jednym uchem mi wpadnie a drugim wypadnie to co ona mi powie... A już to słyszę oczyma duszy mojej...

[kwiatuszek10031989]

Napisane przez AnULka248

A to nie tylko starzy niestety tak mają... że młodym podcinają skrzydła moja bratowa, lat 28, 5 lat po ślubie, powiedziała mi kiedy się zaręczyliśmy "eee... tak planujecie, a za 2 lata to możecie już nie być ze sobą" miło co może zazdrość, bo ona planowała wesele w 3 miesiące i to z musu, bo chcieli razem zamieszkać szybko. Żenada.

---------- Dopisano o 16:36 ---------- Poprzedni post napisano o 16:34 ----------


Babcię masz zaborczą babcia Tż otwarcie życzy nam wpadki, żebyśmy się prędzej pobrali

Ja słyszę ciągle, że długie związki się szybko rozpadają po ślubie i że nie powinniśmy tyle czasu być ze sobą przed ślubem, bo się za dobrze poznamy... co jest dla mnie kompletną bzdurą... i boli mnie to że niektórzy ludzie tylko czekają na to aż się rozstaniemy, bo tak to wygląda z mojej perspektywy...

[tasiulek]

I będą te teściowe jeszcze tak ględzić z 40 lat przy dobrych wiatrach

[exist_]

Napisane przez tasiulek

I będą te teściowe jeszcze tak ględzić z 40 lat przy dobrych wiatrach