Panny Młode 2014 :)

[Loczek_brown]

Napisane przez malutka155

http://demotywatory.pl/3768902/Gratuluje-panu-mlodemu

że tak powiem wtf?

[AnULka248]

No retusz to chyba nie jest

jeśli chodzi o wesela z rodziny, to u nas był wysyp jakieś 8-10lat temu - ale wtedy mnie wesela nie jarały no i 2009-2010 to był wysyp wesel u Tż. Teraz przerwa u Tż i znowu kolej na moich, bo aż 4 wesela 2013-2014. A potem łebki od Tż Jakby nie mogło by tak, że co roku jedno wesele...

[wioliix]

Napisane przez Loczek_brown

iffonka witamy



tak wcześnie ?

Coś miałam napisać i zapomniałam..
Aa wiem, u nas otworzyli dwie nowe sale.. na początku tego roku, ale zastanawiamy się właśnie czy warto ryzykować, bo nikt jeszcze ich nie zna..

ja jestem z Górnego Śląska i tu godz 11 czy 12 13 to norma;p chciałam na 14 z powodu tego ze 13 gości bd przyjezdnych ale doszłam do wniosku że albo przyjadą dzień wcześniej albo wyjada o 6 rano i fryzjera i tak zamawiam do domu i bd godzina 12 ale do mnie to same plusy gdzieś na 14 bd obiadek to tak w sam raz deser tort I taniec i gdzieś od 16 zacznie się zabawa i to więcej czasu więcej zabaw dla dzieci itp . i czy ślub jest poźno czy w poludnie to i tak starsi i gości z dziećmi zwijaja się po oczepinach a tak to są przynajmniej dłuzszy czas i dania mozna rozłożyć w czasie;pa wytrwali zazwyczaj są tak do 3,4 i jest czas na noc poślubną;p

---------- Dopisano o 13:51 ---------- Poprzedni post napisano o 13:45 ----------

Napisane przez poznanianka1990

Witajcie U nas dzisiaj była piękna pogoda - 14 stopni, lekki wiatr, ale słoneczko świeciło
Byliśmy dzisiaj w dwóch miejsach - HotelPark Rosana i Hotel Barczyzna. Pierwsza z nich - sala ładna, aczkolwiek nas nie powaliła. Trochę tam mało miejsca do tańczenia. Ale za to cena zachęcająca (150zł/os + 15zł/os jesli byśmy od nich chcieli ciasto i tort), ale babka nie może mi zagwarantować, że to się nie zmieni (niby może wzrosnąć o max 10zł/os). Rezerwacje na 2014 przyjmują dopiero na początku przyszłego roku, a umowę odpisuje się 4 miesiące przed weselem, co moim zdaniem jest trochę dziwne...
Hotel Barczyzna - i tu bardzo miłe zaskoczenie! Na zdjęciach mnie nie urzekłata sala, ale na żywo... CUDOWNIE! Ogólnie cały obiekt po prostu super! Cena też ok, bo zniesli już korkowe i opłaty za podanie ciasta. Jedynie co mnie przeraża to ceny za pokoje (2 osobowy pokój to 180zł bez śniadania, za śniadanie płaci się 10zł i wtedy jest to co zostało z wesela + świeże warzywa, chleb, masło itd. lub 25zł i wtedy jesy zwykłe śniadanie hotelowe). Jeżeli podpiszemy umowę do 31 marca 2013 r. to ceny pozostają bez zmian Ogólne wrażenie BARDZO BARDZO POZYTYWNE

to super mi sie bardzo podobała ta sala ja też dopłacam 25zł do śniadanka a pokój 2 osobowy za 130zł mamy;p

[kulbensikowa]

Napisane przez MoTyleKsw

Które?

kulbensikowa, moze rzeczywiście to samo Jakie rejony jestes?

Hehe, jestem z woj. Lubelskiego..:P Ślub w Świdniku a Ty?

[malutka155]

Ale tu cisza dziś

Chciałabym już mieszkać z TŻ

[e78ea2ce4b6c03f1c01eeedcbea21d52971ed141]

ja caly tydzien spedzilam z TZ <3
jestem super zadowolona z pracy

[malutka155]

Podoba mi się to

[mala_czarna_21]

Napisane przez malutka155

Ale tu cisza dziś

Chciałabym już mieszkać z TŻ

wcale się nie dziwię, ja byłam tydzień w domu bez niego (widzieliśmy sie wieczorami) i już miałam dość...

[malutka155]

No a tu jeszcze z ponad rok nie zamieszkamy razem

[poznanianka1990]

Dzisiaj byliśmy w hotelu Nekla. Na początek niemile rozczarowało nas to, że musieliśmy czekać ponad 20min, aż ktoś się nami w ogóle zainteresował... Sala nawet ładna. Ceny menu też dość tanie (od 135zł), ale one na pewno się zmienią, ale babka nie mogła mi nawet mniej więcej powiedzieć o ile Menu też nie pokazała (tylko ile porcji/os w danym wariancie), bo dokładne menu ustala się dopiero w dniu podpisania umowy... Generalnie bez szału. Ta sala raczej odpada.

Co do wesel - ja mam starszego kuzyna, który wziął ślub w zeszłym roku, potem kuzynkę, która wzięła ślub w 2010, mam kuzynkę rok młodszą ode mnie, ale ona jest singielką, kuzyna 18-letniego - też singla, no i młodszych dużo, bo kuzyna 16-letniego i 14-letnią kuzynkę. Mój narzeczony ma starszych kuzynów, ale im na razie do ślubu się nie spieszy. A reszta kuzynów już dawno po ślubie jest. Więc my jesteśmy pierwsi w kolejce

[malutka155]

Napisane przez poznanianka1990

Dzisiaj byliśmy w hotelu Nekla. Na początek niemile rozczarowało nas to, że musieliśmy czekać ponad 20min, aż ktoś się nami w ogóle zainteresował... Sala nawet ładna. Ceny menu też dość tanie (od 135zł), ale one na pewno się zmienią, ale babka nie mogła mi nawet mniej więcej powiedzieć o ile Menu też nie pokazała (tylko ile porcji/os w danym wariancie), bo dokładne menu ustala się dopiero w dniu podpisania umowy... Generalnie bez szału. Ta sala raczej odpada.

Co do wesel - ja mam starszego kuzyna, który wziął ślub w zeszłym roku, potem kuzynkę, która wzięła ślub w 2010, mam kuzynkę rok młodszą ode mnie, ale ona jest singielką, kuzyna 18-letniego - też singla, no i młodszych dużo, bo kuzyna 16-letniego i 14-letnią kuzynkę. Mój narzeczony ma starszych kuzynów, ale im na razie do ślubu się nie spieszy. A reszta kuzynów już dawno po ślubie jest. Więc my jesteśmy pierwsi w kolejce

Nieładnie Was potraktowali
Co do wesel to TŻ jest ostatnim do ślubu A z mojej strony, parę kuzynów i kuzynek zostało ale na zaproszenia nie liczę ze względu na słaby kontakt

[monikkad]

Napisane przez malutka155

Chciałabym już mieszkać z TŻ

Ja też, bardzo ubolewam nad faktem, że jeszcze nie mieszkam. Ale nie ukrywam też, że trochę się boję. To już, że to tak ujmę, stary koń i ciężko go będzie zmienić różne jego, niekoniecznie mi pasujące, nawyki...

---------- Dopisano o 22:39 ---------- Poprzedni post napisano o 22:38 ----------

Napisane przez malutka155

No a tu jeszcze z ponad rok nie zamieszkamy razem

To kochana dokładnie tak jak my. Możemy sobie rękę podać... :P

[misiadelko]

Dziewczyny nie dam rady Was nadrobić, padam z nóg, ale z teściami wszystko ustalone

[mala_czarna_21]

Napisane przez misiadelko

Dziewczyny nie dam rady Was nadrobić, padam z nóg, ale z teściami wszystko ustalone

a co konkretnie?

[misiadelko]

Powiedziałam, że zostaję przy swoim nazwisku, powiedzieliśmy, że chcemy kupić w tym roku wódkę, a oni powiedzieli że zamiast kupować wódkę, mamy dać im tą kasę, którą chcieliśmy przeznaczyć na nią i oni "obrócą" tymi pieniędzmi, żebyśmy jeszcze zarobili na tym, a jeśli wódka podrożeje to i tak będzie to dla nas z zyskiem. Poza tym ustaliliśmy, że jeśli ta wódka do tego czasu nie zepsuje się, to będziemy mieli czarnego Smirnoffa (nie wiem co to za wódka, bo ja wódki nie piję, a jeśli już w drinkach to Białą Żubrówkę, bo moi rodzice tylko taką kupują), ale przyszły teść innej na dzień dzisiejszy nie pije. Poza tym oglądaliśmy wesele na którym byliśmy 10 kwietnia 2010 roku i była kupa śmiechu, wiemy już że takiego kamerzysty nie chcemy Aaa i powiedziałam, że nie będę jechała X6 do ślubu (tesć kupił w grudniu i ma fioła na punkcie tego samochodu i myślał, że nim będziemy chcieli jechać) no i przełknął to (ja jestem za mała i nie umiem wysiadać z tego auta i w ogóle nie podoba mi się). Pytali o salę, pokazałam zdjęcia, podobala im się, choć myśleli, że weźmiemy salę w innym stylu. Ale stwierdzili, że ładna. I co najbardziej mi się podobało- nie chcą podziękowań w stylu kółeczka, płaczu i lamentów
I w ogóle bardzo spodobał im się prezent ode mnie i TŻta na ich 25 rocznicę ślubu (kupiliśmy szampana takiego prawdziwego (spłukaliśmy się kompletnie) i dwa kieliszki grawerowane.
W ogóle rozmawiało nam się świetnie, pośmialiśmy się i mówię dziś do TŻta "zauważyłeś, że nie wtrącają się? ciekawe czemu się tak zmieniło", a tż na to "bo im tydzień temu nagadałem" :|
No ale w końcu stwierdziłam, że będę miala fajnych teściów i że w ogóle są bardzo pozytywni, akceptują mnie taką jaka jestem (a jestem ciężkim człowiekiem) I JAK BĘDĘ JESZCZE KIEDYŚ NA NICH NARZEKAĆ TO KOPNIJCIE MNIE W MOJ TŁUSTY TYŁEK

[kulbensikowa]

Napisane przez misiadelko

Powiedziałam, że zostaję przy swoim nazwisku, powiedzieliśmy, że chcemy kupić w tym roku wódkę, a oni powiedzieli że zamiast kupować wódkę, mamy dać im tą kasę, którą chcieliśmy przeznaczyć na nią i oni "obrócą" tymi pieniędzmi, żebyśmy jeszcze zarobili na tym, a jeśli wódka podrożeje to i tak będzie to dla nas z zyskiem. Poza tym ustaliliśmy, że jeśli ta wódka do tego czasu nie zepsuje się, to będziemy mieli czarnego Smirnoffa (nie wiem co to za wódka, bo ja wódki nie piję, a jeśli już w drinkach to Białą Żubrówkę, bo moi rodzice tylko taką kupują), ale przyszły teść innej na dzień dzisiejszy nie pije. Poza tym oglądaliśmy wesele na którym byliśmy 10 kwietnia 2010 roku i była kupa śmiechu, wiemy już że takiego kamerzysty nie chcemy Aaa i powiedziałam, że nie będę jechała X6 do ślubu (tesć kupił w grudniu i ma fioła na punkcie tego samochodu i myślał, że nim będziemy chcieli jechać) no i przełknął to (ja jestem za mała i nie umiem wysiadać z tego auta i w ogóle nie podoba mi się). Pytali o salę, pokazałam zdjęcia, podobala im się, choć myśleli, że weźmiemy salę w innym stylu. Ale stwierdzili, że ładna. I co najbardziej mi się podobało- nie chcą podziękowań w stylu kółeczka, płaczu i lamentów
I w ogóle bardzo spodobał im się prezent ode mnie i TŻta na ich 25 rocznicę ślubu (kupiliśmy szampana takiego prawdziwego (spłukaliśmy się kompletnie) i dwa kieliszki grawerowane.
W ogóle rozmawiało nam się świetnie, pośmialiśmy się i mówię dziś do TŻta "zauważyłeś, że nie wtrącają się? ciekawe czemu się tak zmieniło", a tż na to "bo im tydzień temu nagadałem" :|
No ale w końcu stwierdziłam, że będę miala fajnych teściów i że w ogóle są bardzo pozytywni, akceptują mnie taką jaka jestem (a jestem ciężkim człowiekiem) I JAK BĘDĘ JESZCZE KIEDYŚ NA NICH NARZEKAĆ TO KOPNIJCIE MNIE W MOJ TŁUSTY TYŁEK

Fajnie cieszę się Twoim szczęściem

[MoTyleKsw]

Napisane przez kulbensikowa

Hehe, jestem z woj. Lubelskiego..:P Ślub w Świdniku a Ty?

Ojjj to jednak nie te same rejony. Ja z woj. łódzkiego

[misiadelko]

Napisane przez kulbensikowa

Fajnie cieszę się Twoim szczęściem

Dzień dobry Uczyłam się z rana do obrony (nie mamy pracy tylko egz. prakt. i teor. z całych studiów)

[tasiulek]

Napisane przez misiadelko

I JAK BĘDĘ JESZCZE KIEDYŚ NA NICH NARZEKAĆ TO KOPNIJCIE MNIE W MOJ TŁUSTY TYŁEK

Życzę Ci z całego serca żebyś mówiła tak za 5, 10, 15 lat


Witam wszem i wobec, kawa już przy mnie w drugim kubku pokrzywa no i do pracy rodacy!

[Loczek_brown]

Witam się w ten okropny deszczowy poranek !

misiadelko, gratuluję dogadania wszystkiego i ugodowych teściów :brawo:

I spadam na uczelnię po wyniki....

[Piankka]

Heloł

Super misiadelko że się dogadaliście, ja osobiscie bede sama z TŻ załatwiać wszystko i nikt o tym nie bedzie wiedział, żeby mi się nikt nie wtrącał

A ja z desperacji rano wzielam psa i na nogach szlam do sklepu zajelo mi to godzine bo mój ukochany TŻ wyjechal do pracy juz po 7... poszlam tam 3 razy- pierwszy, ostatni i nigdy wiecej

[malutka155]

http://demotywatory.pl/3768417/Wybor-losu

[AnULka248]

Napisane przez malutka155

http://demotywatory.pl/3768417/Wybor-losu

Strzał w dziesiątkę całe szczęście, że u nas rzuca się welonem

Kurcze, jestem dziś słaba jak mucha, to chyba ta pogoda odrobiny słońca

Mieliśmy po świętach wielkanocnych szukać zespołu i du.pa.

[monikkad]

Misiadelko to ciesze sie Twoim szczęściem Super, że wszystko ustaliliście
Ja jednak na dzień dzisiejszy zdecydowałam się przyjąć nazwisko TŻ-ta jako drugie, tzn. będę miała 2 nazwiska. A dziecko jego. Wiele mnie kosztowała ta decyzja. Właściwie to nawet już było dogadane tak jak u Ciebie, że jednak on bierze moje, ale ja nagle zmieniłam zdanie o 180 st i stwierdzilam, ze wybieram dwuczlonowe.

W ogóle fajnie, że już takie zaawansowane rozmowy o ślubie. U mnie najbardziej chętnie gadają o tym siostry narzeczonego.

A tak w ogóle załatwiłam sobie (mam nadzieję!) praktyki wrześniowe w gimnazjum Tzn. ugadałam się z nauczycielkami (bo będę uczyć dwóch przedmiotów), jutro jeszcze tylko muszę iść do dyrektorki, bo dziś jej nie było. Trzymajcie kciuki, abym dopięła wszystko na ostatni guzik

[malutka155]

Moniko

[exist_]

Monikkad - oczywiście że trzymamy I ja chyba też będę miała podwójne Rubryk mi braknie w papierach

Misiadełko - fajnie że teściowie wszystko wiedzą i przyjmują to z aprobatą. Zazdroszczę

[monikkad]

Nie dziękuję, kochane, żeby nie zapeszyć

U mnie imię 6 liter, moje nazwisko 10, nazwisko TŻ-ta 6. Razem 22 litery, ale co tam, już się zdecydowałam, nawet podpis nowy sobie wymyśliłam Moje nazwisko kończy się na -ska, jego jest krótkie nieodmienne, nawet ładnie to razem wygląda, można się przyzwyczaić Nawet imiona dla dzieciaczków już wybraliśmy, żeby ładnie się komponowały z nazwiskiem :P

TŻ jest przeszczęśliwy z tego faktu, nic nie mówił nigdy, ale chyba bardzo mu zależało. Moja mateczka się mnie wyrzeknie chyba, bo jej się nazwisko TŻ-ta, delikatnie mówiąc, nie podoba. Ale to moje życie

[exist_]

Napisane przez monikkad

U mnie imię 6 liter, moje nazwisko 10, nazwisko TŻ-ta 6. Razem 22 litery, ale co tam, już się zdecydowałam, nawet podpis nowy sobie wymyśliłam Moje nazwisko kończy się na -ska, jego jest krótkie nieodmienne, nawet ładnie to razem wygląda, można się przyzwyczaić Nawet imiona dla dzieciaczków już wybraliśmy, żeby ładnie się komponowały z nazwiskiem :P

Ja mam imię 4 litery, moje nazwisko 9, TŻ 5 więc 18 literek
I moje też się kończy na ska, jego jest nieodmienne

[malutka155]

Albo zdecyduję się przyjąć nazwisko TŻ, albo podwójne w tym drugim wypadku wyjdzie aż 21 liter

[poznanianka1990]

Ja nie chcę podwójnego nazwiska, bo po pierwsze nie będzie pasowało - ja mam krótkie, nieodmienne, a mój C. dłuższe kończące się na -ski. Po drugie moja mama ma podwójne nazwisko i ma z tym wiele problemów - do jednego lekarza zapisana jest na panieńskie, do drugiego na podwójne, a do trzeciego na nazwisko po mężu itd. i nigdy nie pamięta gdzie na jakie Zresztą ja nie dopuszczałam nigdy takiej myśli, by mieć dwuczłonowe nazwisko, bo moje jest notorycznie przekręcane, muszę kilka razy powtarzać, a najlepiej literować, albo od razu dowód pokazać I mam tego cholernie dosyć A mój narzeczony może i ma pospolite nazwisko, ale ładnie pasuje do mojego imienia I podpis też już dawno mam wymyślony A imiona dzieci to już na początku związku ustaliliśmy