Panny Młode 2014 :)

[chiccoo]

oo tasiulek, będzie dzidzia? ;> robisz teścik?

nie chciałabym iść do ślubu w sukni, w której już jakaś dziewczyna wychodziła za mąż.

dziewczyny, nic dzisiaj nie zrobiłam egzaminy nadchodzą dużymi krokami a ja w czarnej.. ehh sama sobie winna jestem.

teraz już czekam na tż, więc pewnie wejdę na wątek jutro wieczorem, po pracy miłego wieczoru wszystkim ;*

[moniczka_90]

mi kiedyś test ciązowy pokazał II kreski (byłam w LO) i jak widac dzidzi nie mam... więc po zrobieniu testu nie radzę chwalić się od razu połowie rodziny bo to jeszcze nic nie znaczy

[iwoncia8]

Napisane przez chiccoo

oo tasiulek, będzie dzidzia? ;> robisz teścik?

nie chciałabym iść do ślubu w sukni, w której już jakaś dziewczyna wychodziła za mąż.

dziewczyny, nic dzisiaj nie zrobiłam egzaminy nadchodzą dużymi krokami a ja w czarnej.. ehh sama sobie winna jestem.

teraz już czekam na tż, więc pewnie wejdę na wątek jutro wieczorem, po pracy miłego wieczoru wszystkim ;*

No widzisz, a ja nie widzę w tym nic złego, nie chciaąłbym natomiast potem jej oddawać do salonu. Bo nie chciaąłbym iść w wypożyczonej sukni.Także każda z nas jest inna i dobrze

[exist_]

Napisane przez tasiulek

To po co wychodzi za "obcego" za mąż? bzdura!
Ja swoje nazwisko zmieniam dwu członowe byłoby już za długie

Wychodzi za "swojego" - dobre 10 lat już są razem. Tzn no jeszcze nie wychodzi.

Napisane przez iwoncia8

A jesli chodzi o tren to nie chce absolutnie. Co prawda wygląda cudownie w kościele ale potem jak się go podepnie to wygląda jak kaczy kuper. Strasznie mi sie to nie podoba. Fuj...[COLOR=Silver]

Mnie się bardzo podobają zdjęcia robione z góry w kościele, jak PM ma tren rozłożony za sobą, albo jak idzie do ołtarza z trenem, ale później jest to nie wygodne, nie praktyczne i może przynieść więcej kłopotów niż pożytku.

Dziewczyny:
http://www.youtube.com/watch?v=Vtf2v...eature=related


Słyszałam o tej modzie na nagrywanie nocy poślubnej, ale zrobienie czegoś takiego i wrzucenie tego na YT?

[iwoncia8]

Napisane przez moniczka_90

mi kiedyś test ciązowy pokazał II kreski (byłam w LO) i jak widac dzidzi nie mam... więc po zrobieniu testu nie radzę chwalić się od razu połowie rodziny bo to jeszcze nic nie znaczy

testy też są zawodne jak i pigulki, dlatego lepiej zrobić 2 testy, a najlepiej iść do ginekologa. Ale przy wczesnej ciązy nawet ginekologowi może być ciężko powiedzieć. Zresztą bardzo dużo zapłodnionych jajeczek poprostu ginie w pierwszych dniach ciąży- czyli poronienie - a nam się wydaje że poprostu spóźnił nam się okres.

---------- Dopisano o 17:02 ---------- Poprzedni post napisano o 17:00 ----------

Napisane przez exist_

Wychodzi za "swojego" - dobre 10 lat już są razem. Tzn no jeszcze nie wychodzi.




Mnie się bardzo podobają zdjęcia robione z góry w kościele, jak PM ma tren rozłożony za sobą, albo jak idzie do ołtarza z trenem, ale później jest to nie wygodne, nie praktyczne i może przynieść więcej kłopotów niż pożytku.

Dziewczyny:
http://www.youtube.com/watch?v=Vtf2v...eature=related


Słyszałam o tej modzie na nagrywanie nocy poślubnej, ale zrobienie czegoś takiego i wrzucenie tego na YT?

Widziałam to - że ludzie nei mają za grosz wyczucia smaku. Żeby to jeszcze jakoś fajnie było nagrane i zachowane tylko dla młodych. A to pewnie na kasecie do oglądania przez ciotki/babcie to jeszcze w net wrzucone.

[velika]

Napisane przez exist_

Dziewczyny:
http://www.youtube.com/watch?v=Vtf2v...eature=related


Słyszałam o tej modzie na nagrywanie nocy poślubnej, ale zrobienie czegoś takiego i wrzucenie tego na YT?

koszmar i masakra.

[exist_]

Tasiulek - najlepiej zrób test z krwi na betę. Będzie najbardziej wiarygodny, bo zwykły test ciążowy jak i ginekolog na początku mogą nie rozpoznać, a stężenie beta hCG w pierwszych dniach ciąży rośnie we krwi bardzo szybko.

Znalazłam jeszcze jeden film, gdzie nie dość ze kamerzysta to jeszcze widać że są zdjęcia robione, bo flesz błyska.
Coś okropnego, no ale niech każdy robi jak uważa

[niulka_1985]

Napisane przez kwiatuszek10031989

Cześć dziewczyny znalazłam Was dzięki zaproszeniu od niulki_1985 również planuję ślub na 2014 rok i właśnie sobie uświadomiłam że to już za dwa latka a takie odległe mi się to wydawało

Może opowiem trochę o nas
Znamy się od gimnazjum i jesteśmy już razem ponad 7 lat Zaręczyny były dwa lata temu Studiujemy w jednym mieście i razem wynajmujemy mieszkanko. Jestem strasznie podekscytowana przygotowaniami do naszego ślubu i mogłabym non stop oglądać sukienki ślubne... Ustaliliśmy już wstępnie datę - 5.07.2014 i mamy zarezerwowaną salę (mój wujek ma piękny zajazd, w którym odbędzie się nasze wesele i nie musiałam nawet wpłacać żadnej zaliczki, także z tym nam się udało). Poza tym jeszcze nic innego nie mamy załatwione, ale myślę że jest na to jeszcze czas. Na chwilę obecną skupiam się na zaliczeniu sesji egzaminacyjnej na studiach, więc na nudę nie narzekam
W wolnej chwili poczytam sobie wątek kilka stron wstecz, żeby wiedzieć na jakim etapie przygotowań Wy jesteście Pozdrawiam serdecznie

Witaj!!!
Miło, że do nas dołączyłaś. Gdzie jest ten zajazd, w kt. będziecie mieć wesele?
Pozdrawiam

[iwoncia8]

Mój TŻ nie ma dla mnie ostatnio wcale czasu. Wiem że nie siedzi i się nie leni ale i tak nie jest mi wesoło z tego powodu

[exist_]

Napisane przez iwoncia8

Mój TŻ nie ma dla mnie ostatnio wcale czasu. Wiem że nie siedzi i się nie leni ale i tak nie jest mi wesoło z tego powodu

Z tego co piszesz to pewnie jest zajęty w pracy albo na uczelni? Ten gorący okres pewnie minie za chwilę i znowu znajdzie jakąś chwilę dla Ciebie
Ale rozumiem że jest Ci przykro

[iwoncia8]

Napisane przez exist_

Z tego co piszesz to pewnie jest zajęty w pracy albo na uczelni? Ten gorący okres pewnie minie za chwilę i znowu znajdzie jakąś chwilę dla Ciebie
Ale rozumiem że jest Ci przykro

No cięzki czas - sesja dziesiątki projektów obron zaliczeń i egzaminy...
Ale to chyba najcięższy semsetr... mam nadzieję bo w listopadzie i grudniu było podobnie z czasem. Więc ten brak czasu już trochę się ciągnie i dlatego tak to odczuwam. Dzięki za wsparcie

[moniczka_90]

Napisane przez iwoncia8

Mój TŻ nie ma dla mnie ostatnio wcale czasu. Wiem że nie siedzi i się nie leni ale i tak nie jest mi wesoło z tego powodu

nie martw się, sesja się skończy w szystko wróci do normy musisz być tylko cierpliwa i wspierać go jakoś choćby przez telefon bo jest pewnie postresowany niektórymi egzaminami nic sie nie bój

[velika]

No jak to studiach, w pewnym momencie się wszystko kumuluje i trzeba to przetrwać ja w czasie zbliżającej się sesji byłam straszna, warczałam na wszystkich i na nic nie miałam czasu
Pod koniec marca mam kolokwium roczne u siebie (aplikację robię), ale już mam większy luz, to nie na ocenę, a dużo się w ciągu roku uczyłam, więc powinno być dobrze.
Chociaż i tak zdecydowanie bardziej wolę pracować niż wkuwać Tym bardziej, że swoją pracę uwielbiam.

[kwiatuszek10031989]

Napisane przez velika

to nie jestem sama
ja kupię chociaż to pewnie będzie droga przez mękę z moim gustem i moją figurą
Ale kiecką to się zajmę w październiku przyszłego roku, bo we wrześniu mam mega ważny egzamin zawodowy i chciałabym go zdać za pierwszym podejściem

Ja też chyba kupię sukienkę z salonu, ale tak jak u Ciebie nie będzie to łatwe zadanie Mam już zapisane zdjęcia sukienek które mnie zachwyciły, ale to tylko zdjęcia a znając życie i swój gust przy przymiarkach wybiorę zupełnie inną niż mi się teraz podoba

Napisane przez moniczka_90

ja musze schudnąć jak schudnę to wtedy będzie kupno kiecki

Też muszę schudnąć Już się za to zabrałam, bo nie tylko na ślub chce być szczupła, ale na zawsze a poza tym im wcześniej zacznę tym lepsze osiągnę efekty

Napisane przez iwoncia8

xPaulax19tez chyba ma 19 lat przynajmniej po nicku ;p

My będziemy za to stare dupy

No ja będę miała 25 lat ale myślę że to tak akurat

Napisane przez velika

haha no ja na pewno
chociaż ja ja miałam 19, to zamieszkałam ze swoim w kawalerce ku rozpaczy mojej mamy, ale fajnie było Potem, jak zmieniliśmy uczelnię, to już mieszkaliśmy na kupie z innymi ;]
btw, wszystkie zmieniacie nazwiska? Bo ja chyba chcę podwójne

Ja chyba zmienię na nazwisko TŻ-ta, ale nie wiem jeszcze... Niestety nasze nazwiska nie zbyt dobrze współgrają ze sobą, więc raczej zrezygnuję z podwójnego, ale nie wiem jeszcze do końca.

Napisane przez chiccoo

oo tasiulek, będzie dzidzia? ;> robisz teścik?

nie chciałabym iść do ślubu w sukni, w której już jakaś dziewczyna wychodziła za mąż.

dziewczyny, nic dzisiaj nie zrobiłam egzaminy nadchodzą dużymi krokami a ja w czarnej.. ehh sama sobie winna jestem.

teraz już czekam na tż, więc pewnie wejdę na wątek jutro wieczorem, po pracy miłego wieczoru wszystkim ;*

Ja też bym nie chciała takiej sukni... Dostaję teraz stypendium naukowe i odkładam sobie część z tych pieniążków na sukienkę i żeby później w razie czego dołożyć rodzicom do fotografa i kamerzysty

Napisane przez exist_

Wychodzi za "swojego" - dobre 10 lat już są razem. Tzn no jeszcze nie wychodzi.




Mnie się bardzo podobają zdjęcia robione z góry w kościele, jak PM ma tren rozłożony za sobą, albo jak idzie do ołtarza z trenem, ale później jest to nie wygodne, nie praktyczne i może przynieść więcej kłopotów niż pożytku.

Dziewczyny:
http://www.youtube.com/watch?v=Vtf2v...eature=related


Słyszałam o tej modzie na nagrywanie nocy poślubnej, ale zrobienie czegoś takiego i wrzucenie tego na YT?

Nigdy w życiu nie zgodziłabym się żeby ktoś nagrał nas podczas nocy poślubnej, nie mówiąc już o tym, że zabiłabym tego kto wrzuciłby to na youtube!

Napisane przez niulka_1985

Witaj!!!
Miło, że do nas dołączyłaś. Gdzie jest ten zajazd, w kt. będziecie mieć wesele?
Pozdrawiam

Zajazd jest za Kruszwicą w stronę Radziejowa nazywa się Gościniec nad Gopłem (tutaj możesz zobaczyć zdjęcia: www. nadgoplem. pl) Myślę, że nawet gdyby nie należał do mojego wujka to i tak to właśnie tam chciałabym mieć wesele, bo niestety w mojej okolicy nie ma zbyt dużego wyboru, a sala bardzo mi się podoba... A Ty masz już upatrzoną salę?

[tasiulek]

Napisane przez chiccoo

oo tasiulek, będzie dzidzia? ;> robisz teścik?

nie chciałabym iść do ślubu w sukni, w której już jakaś dziewczyna wychodziła za mąż.

dziewczyny, nic dzisiaj nie zrobiłam egzaminy nadchodzą dużymi krokami a ja w czarnej.. ehh sama sobie winna jestem.

teraz już czekam na tż, więc pewnie wejdę na wątek jutro wieczorem, po pracy miłego wieczoru wszystkim ;*

Nie ufam testom a za miesiąc mam umówioną wcześniej wizytę u gina. Nie robie takich rzeczy które mogłyby ewentualnie maluszkowi zaszkodzić, więc w razie czego krzywda mu się nie stanie

Napisane przez exist_

Wychodzi za "swojego" - dobre 10 lat już są razem. Tzn no jeszcze nie wychodzi.




Mnie się bardzo podobają zdjęcia robione z góry w kościele, jak PM ma tren rozłożony za sobą, albo jak idzie do ołtarza z trenem, ale później jest to nie wygodne, nie praktyczne i może przynieść więcej kłopotów niż pożytku.

Dziewczyny:
http://www.youtube.com/watch?v=Vtf2v...eature=related


Słyszałam o tej modzie na nagrywanie nocy poślubnej, ale zrobienie czegoś takiego i wrzucenie tego na YT?

debilizm w czystej postaci

Napisane przez iwoncia8

Mój TŻ nie ma dla mnie ostatnio wcale czasu. Wiem że nie siedzi i się nie leni ale i tak nie jest mi wesoło z tego powodu

Mieliśmy to samo, ale takich chwil w waszym życiu jeszcze pewnie trochę bedzie. Trzeba wrzucić trochę na luz i na przykład poświęcić ten czas tylko sobie, książka, basen, sauna, albo zwyczajny spacer z psem, kawa i zrobienie paznokci a już człowiek inaczej na wszystko patrzy

[Cathe_Elen]

Napisane przez tasiulek

Tort mi się nie podoba Ale ta ryba taka tacka fajna.
Takie samo ustawienie stołów chciałabyś? Czy może jakoś inaczej?

Myślę, że zupełnie inaczej, gości też będzie mniej niż tyle, ile krzeseł widocznych jest na zdjęciu

Napisane przez iwoncia8

Mój TŻ jest absolutnie przeciwko, ja się waham. Jeśli będę w stanie usadzić 100% gości tak, że wiem że będą zadowoleni, to może się zdecyduję. Ale jeśli chociaż 1 para miaąłbybyć "pokrzywdzona" to chyba zrezygnujemy. Ale jeszcze nie wiem.

My też się zastanawiamy nad winietkami, z jednej strony jest to fajne, bo można samemu usadowić rodzinę, gdzie się chce - i te najbliższe osoby najbliżej siebie. No, z drugiej strony, goście wolą sami wybierać. Jeszcze sporo czasu, ale poszukam jakichś opinii na Internecie.

Napisane przez velika

haha no ja na pewno
chociaż ja ja miałam 19, to zamieszkałam ze swoim w kawalerce ku rozpaczy mojej mamy, ale fajnie było Potem, jak zmieniliśmy uczelnię, to już mieszkaliśmy na kupie z innymi ;]
btw, wszystkie zmieniacie nazwiska? Bo ja chyba chcę podwójne

Ja mając 20 zamieszkaliśmy razem w mieszkaniu studenckim (jeszcze z dwoma kolegami, podobnie ku uciesze rodziców ale teraz już są za ). Co do nazwiska to będę musiała albo zostać przy swoim albo zmienić, łączenie byłoby co najmniej mega zabawne i zbyt długie (już i tak imię Katarzyna i długie nazwisko mówią za siebie) - przykładowo: Katarzyna Jeszcze-Poniedziałek - kto by uwierzył w takie nazwisko?

Napisane przez kwiatuszek10031989

Cześć dziewczyny znalazłam Was dzięki zaproszeniu od niulki_1985 również planuję ślub na 2014 rok i właśnie sobie uświadomiłam że to już za dwa latka a takie odległe mi się to wydawało

Może opowiem trochę o nas
Znamy się od gimnazjum i jesteśmy już razem ponad 7 lat Zaręczyny były dwa lata temu Studiujemy w jednym mieście i razem wynajmujemy mieszkanko. Jestem strasznie podekscytowana przygotowaniami do naszego ślubu i mogłabym non stop oglądać sukienki ślubne... Ustaliliśmy już wstępnie datę - 5.07.2014 i mamy zarezerwowaną salę (mój wujek ma piękny zajazd, w którym odbędzie się nasze wesele i nie musiałam nawet wpłacać żadnej zaliczki, także z tym nam się udało). Poza tym jeszcze nic innego nie mamy załatwione, ale myślę że jest na to jeszcze czas. Na chwilę obecną skupiam się na zaliczeniu sesji egzaminacyjnej na studiach, więc na nudę nie narzekam
W wolnej chwili poczytam sobie wątek kilka stron wstecz, żeby wiedzieć na jakim etapie przygotowań Wy jesteście Pozdrawiam serdecznie

To bardzo długo, wow, świetnie! My dopiero w kwietniu będziemy mieć 2 lata. Sukienki też mogę ciągle oglądać, a że od zawsze jestem szczupła i nie potrafię przytyć - pewnie to się nie zmieni jeszcze przez te 2,5 roku.

[iwoncia8]

Napisane przez tasiulek

Nie ufam testom a za miesiąc mam umówioną wcześniej wizytę u gina. Nie robie takich rzeczy które mogłyby ewentualnie maluszkowi zaszkodzić, więc w razie czego krzywda mu się nie stanie



debilizm w czystej postaci



Mieliśmy to samo, ale takich chwil w waszym życiu jeszcze pewnie trochę bedzie. Trzeba wrzucić trochę na luz i na przykład poświęcić ten czas tylko sobie, książka, basen, sauna, albo zwyczajny spacer z psem, kawa i zrobienie paznokci a już człowiek inaczej na wszystko patrzy

hehe... też mam sesje ale jakoś znajduję czas dla niego i go wspieram Wiem że będą gorsze sytuacje w życiu ale miałam gorszy dzień i się chciałam komuś pożalić Dziekuję za wsparcie

[tasiulek]

Nie miej w stosunku do niego takiej postawy roszczeniowej "też mam sesje ale jakoś znajduję czas dla niego i go wspieram" może on po prostu nie wie, że potrzebujesz teraz szczególnie dużo miłych słów wsparcia. Faceci to bardzo bardzo proste stworzenia i jak im nie powiesz idealnie w twarz - Słuchaj mam teraz ciężki okres, chciałabym żebyś trochę bardziej mnie wspierał to będą mieli zadanie do wykonania
Oni mają zupełnie inną naturę i nie siedza w naszych głowach ...na szczęście

[larys__a]

Napisane przez exist_

Mnie się bardzo podobają zdjęcia robione z góry w kościele, jak PM ma tren rozłożony za sobą, albo jak idzie do ołtarza z trenem, ale później jest to nie wygodne, nie praktyczne i może przynieść więcej kłopotów niż pożytku.

Dziewczyny:
http://www.youtube.com/watch?v=Vtf2v...eature=related


Słyszałam o tej modzie na nagrywanie nocy poślubnej, ale zrobienie czegoś takiego i wrzucenie tego na YT?

No tren jest piekny na zdjeciach taki rozłożony dlatego chce mieć do zdjec i na sesje tez taki długiii cieniutki welon

To nagrywanie nocy poślubnej to jakas paranoja Ci młodzi sie osmieszaja! Bardzo sie mi to nie podoba takie głupkowate ani nie śmieszne ani nie ladne... beznadziejny pomysł to już za dużo cudowania a bez efektu jakiegokolwiek prawde mówiac.

Napisane przez iwoncia8

Mój TŻ nie ma dla mnie ostatnio wcale czasu. Wiem że nie siedzi i się nie leni ale i tak nie jest mi wesoło z tego powodu

Głowa do góry nie jestes sama tez tak czasem mam że tż wiecznie coś gdzieś robi. Nadrobicie straty

Napisane przez velika

No jak to studiach, w pewnym momencie się wszystko kumuluje i trzeba to przetrwać ja w czasie zbliżającej się sesji byłam straszna, warczałam na wszystkich i na nic nie miałam czasu
Pod koniec marca mam kolokwium roczne u siebie (aplikację robię), ale już mam większy luz, to nie na ocenę, a dużo się w ciągu roku uczyłam, więc powinno być dobrze.
Chociaż i tak zdecydowanie bardziej wolę pracować niż wkuwać Tym bardziej, że swoją pracę uwielbiam.

Czym sie zajmujesz?

Napisane przez tasiulek

Nie miej w stosunku do niego takiej postawy roszczeniowej "też mam sesje ale jakoś znajduję czas dla niego i go wspieram" może on po prostu nie wie, że potrzebujesz teraz szczególnie dużo miłych słów wsparcia. Faceci to bardzo bardzo proste stworzenia i jak im nie powiesz idealnie w twarz - Słuchaj mam teraz ciężki okres, chciałabym żebyś trochę bardziej mnie wspierał to będą mieli zadanie do wykonania
Oni mają zupełnie inną naturę i nie siedza w naszych głowach ...na szczęście

Oooo to moj tż jak widzi że ma okres/problem czy po prostu zły humor i jestem ze wszytskim na nie to skacze mi kolo pupki jak umie, wspiera mnie ale czasem mam taki dzien ze mu powiem chlopie dziekuje Ci bardzo ale Twoje starania nic a nic mi nie pomaga także sie nadaremnie nie produkuj bo ja poprostu potrzebuje sie wyżyć, wybeczeć i mi przejdzie.


Jak sypie

[velika]

u mnie też sypie
larys_a, skończyłam prawo i robię aplikację notarialną, zaczynam drugi rok I pracuję w kancelarii notarialnej, a poza tym też jako kurator społeczny ;] Więc trochę roboty mam.
Jakbyście miały więc jakiś pytania co do ustrojów majątkowych/spadków/darowizn/nieruchomości to chętnie odpowiem w miarę możliwości
Powinnam właśnie siedzieć i zakuwać, ale nie chce mi się idę chyba coś poczytać, bo znowu mam 3 napoczęte książki

[niulka_1985]

Napisane przez kwiatuszek10031989

Ja też chyba kupię sukienkę z salonu, ale tak jak u Ciebie nie będzie to łatwe zadanie Mam już zapisane zdjęcia sukienek które mnie zachwyciły, ale to tylko zdjęcia a znając życie i swój gust przy przymiarkach wybiorę zupełnie inną niż mi się teraz podoba


Też muszę schudnąć Już się za to zabrałam, bo nie tylko na ślub chce być szczupła, ale na zawsze a poza tym im wcześniej zacznę tym lepsze osiągnę efekty


No ja będę miała 25 lat ale myślę że to tak akurat


Ja chyba zmienię na nazwisko TŻ-ta, ale nie wiem jeszcze... Niestety nasze nazwiska nie zbyt dobrze współgrają ze sobą, więc raczej zrezygnuję z podwójnego, ale nie wiem jeszcze do końca.


Ja też bym nie chciała takiej sukni... Dostaję teraz stypendium naukowe i odkładam sobie część z tych pieniążków na sukienkę i żeby później w razie czego dołożyć rodzicom do fotografa i kamerzysty


Nigdy w życiu nie zgodziłabym się żeby ktoś nagrał nas podczas nocy poślubnej, nie mówiąc już o tym, że zabiłabym tego kto wrzuciłby to na youtube!

Zajazd jest za Kruszwicą w stronę Radziejowa nazywa się Gościniec nad Gopłem (tutaj możesz zobaczyć zdjęcia: www. nadgoplem. pl) Myślę, że nawet gdyby nie należał do mojego wujka to i tak to właśnie tam chciałabym mieć wesele, bo niestety w mojej okolicy nie ma zbyt dużego wyboru, a sala bardzo mi się podoba... A Ty masz już upatrzoną salę?

Wiem, gdzie to jest. Często obok niej przejeżdżam. Piękna sala, ale wydaje mi się, że jest tam bardzo drogo..... Mam upatrzony Gościniec w Piotrkowie Kuj.

[tasiulek]

Napisane przez velika

u mnie też sypie
larys_a, skończyłam prawo i robię aplikację notarialną, zaczynam drugi rok I pracuję w kancelarii notarialnej, a poza tym też jako kurator społeczny ;] Więc trochę roboty mam.
Jakbyście miały więc jakiś pytania co do ustrojów majątkowych/spadków/darowizn/nieruchomości to chętnie odpowiem w miarę możliwości
Powinnam właśnie siedzieć i zakuwać, ale nie chce mi się idę chyba coś poczytać, bo znowu mam 3 napoczęte książki

A nie znasz kogoś kto zna się dobrze na funduszach unijnych trochę moje pytanie jest powiązane z nieruchomościami i funduszami a nie wiem kogo o to spytać

Co do wykształcenia to różnie to bywa później z pracą. Ja zrezygnowałam po pierwszym półroczu ze studiów, wybrałam źle kierunek, kilka tygodni po końcu kariery na studiach dostałam pracę, umowa, bardzo przyzwoite pieniądze i przede wszystkim piekielna satysfakcja, wielu rzeczy dowiedziałam się w praktyce trafiłam na szefa anioła, pracuję tam od prawie 4 lat ( gdzie opowiem jak będziemy miały już profil zamknięty ) Fantastyczne i kompletne wykształcenie na pewno jest dobrym startem, ale nie zawsze gwarantuje pracę, niestety To w naszym kraju jest chore, że ludzie po kilkuletnich bardzo wymagających studiach medycznych na przykład nie mogą pracy znaleźć


Co do sypania, u mnie właśnie "walą" tak potężne płatki śniegu że wygląda to po prostu pięknie mimo że tego ustrojstwa nienawidzę
W Trójmieście sytuacja była trochę napięta bo mieliśmy bardzo silny wiatr od morza a tym samym cofkę i sztorm... Ale mimo takiej pogody warto wybrać się na spacer bo jodu wtedy co nie miara.

[xPaulax19]

Hej dziewczyny ale się rozpisujecie I co rusz to ktoś nowy .

Tak czytałam o tej zmianie nazwiska i ja chce mieć TŻ bo gdybym miała mieć oba to długie by było bo na 16 liter to bez przesady

Co do sukni to też chcę nową a wybór jest ogromny

Też któregoś dnia widziałam właśnie film z nocy poślubnej to jest chore to ma być pierwsza noc jako małżeństwo i ma być romantycznie jeszcze tego by brakowało żeby ktoś z kamerą nade mną stał

U mnie biało i znów sypie

[kwiatuszek10031989]

Napisane przez Cathe_Elen

Myślę, że zupełnie inaczej, gości też będzie mniej niż tyle, ile krzeseł widocznych jest na zdjęciu



My też się zastanawiamy nad winietkami, z jednej strony jest to fajne, bo można samemu usadowić rodzinę, gdzie się chce - i te najbliższe osoby najbliżej siebie. No, z drugiej strony, goście wolą sami wybierać. Jeszcze sporo czasu, ale poszukam jakichś opinii na Internecie.



Ja mając 20 zamieszkaliśmy razem w mieszkaniu studenckim (jeszcze z dwoma kolegami, podobnie ku uciesze rodziców ale teraz już są za ). Co do nazwiska to będę musiała albo zostać przy swoim albo zmienić, łączenie byłoby co najmniej mega zabawne i zbyt długie (już i tak imię Katarzyna i długie nazwisko mówią za siebie) - przykładowo: Katarzyna Jeszcze-Poniedziałek - kto by uwierzył w takie nazwisko?



To bardzo długo, wow, świetnie! My dopiero w kwietniu będziemy mieć 2 lata. Sukienki też mogę ciągle oglądać, a że od zawsze jestem szczupła i nie potrafię przytyć - pewnie to się nie zmieni jeszcze przez te 2,5 roku.

Może i wydaje się, że długo, ale czas tak szybko leci, że nawet się nie obejrzeliśmy a już nam 7 rocznica stuknęła W 2014 będzie równe 10 latek razem I zazdroszczę Ci tego, że nie możesz przytyć ile ja bym dała za to, żeby być szczupłą... Może nie mam nadwagi, ale nie czuję się dobrze ze swoim ciałem, dlatego staram się to zmienić

Napisane przez larys__a

No tren jest piekny na zdjeciach taki rozłożony dlatego chce mieć do zdjec i na sesje tez taki długiii cieniutki welon

To nagrywanie nocy poślubnej to jakas paranoja Ci młodzi sie osmieszaja! Bardzo sie mi to nie podoba takie głupkowate ani nie śmieszne ani nie ladne... beznadziejny pomysł to już za dużo cudowania a bez efektu jakiegokolwiek prawde mówiac.



Głowa do góry nie jestes sama tez tak czasem mam że tż wiecznie coś gdzieś robi. Nadrobicie straty



Czym sie zajmujesz?



Oooo to moj tż jak widzi że ma okres/problem czy po prostu zły humor i jestem ze wszytskim na nie to skacze mi kolo pupki jak umie, wspiera mnie ale czasem mam taki dzien ze mu powiem chlopie dziekuje Ci bardzo ale Twoje starania nic a nic mi nie pomaga także sie nadaremnie nie produkuj bo ja poprostu potrzebuje sie wyżyć, wybeczeć i mi przejdzie.


Jak sypie

U mnie nie sypie ale jakieś ciemne chumrzyska się zbierają więc może zacznie

Co do trenu to też bardzo mi się podobają zdjęcia z kościoła jak ten tren jest tak pięknie rozłożony, ale myślę że ja z tego zrezygnuję, bo musi to być strasznie niewygodne, a poza tym nie podoba mi się podpięcie tych trenów później podczas wesela. Ale chyba będę miała właśnie taki długi welon obszyty koronką. Widziałam na zdjęciach sukien Pronovias takie przecudowne, długie, z delikatną koronką i naprawdę pięknie to wygląda...

Napisane przez velika

u mnie też sypie
larys_a, skończyłam prawo i robię aplikację notarialną, zaczynam drugi rok I pracuję w kancelarii notarialnej, a poza tym też jako kurator społeczny ;] Więc trochę roboty mam.
Jakbyście miały więc jakiś pytania co do ustrojów majątkowych/spadków/darowizn/nieruchomości to chętnie odpowiem w miarę możliwości
Powinnam właśnie siedzieć i zakuwać, ale nie chce mi się idę chyba coś poczytać, bo znowu mam 3 napoczęte książki

Też powinnam zakuwać, ale siedzę na wizażu ale zaraz wracam do nauki

A mam pytanko: macie już może jakiegoś wymarzonego fotografa na Wasz ślub? Bo my z TŻ-tem byliśmy na targach ślubnych w naszym mieście i bardzo spodobała nam się ta pani fotograf -> www. fotom. info/index. php Co myślicie o jej zdjęciach? Mnie urzekły zdjęcia z sesji plenerowych... I jeszcze jeden nam się spodobał, ale chyba tamte ładniejsze Ten drugi to -> www. grupadeix. pl - do tego fotografa (a właściwie fotografów, bo podobno pracują we dwoje) namawiała nas pewna zadowolona klientka, która ich wynajęła na swoje wesele (pracuje tam podobno 2 fotografów, więc jest więcej zdjęć i wszystkie zdjęcia są zgrane na płycie, a nie tylko te wybrane) Cały czas się zastanawiam co wybrać... A ostatnio znalazłam też stronę -> www. psfs .pl, na której są zdjęcia najlepszych fotografów ślubnych w Polsce i jestem całkowicie zdezorientowana, bo zdjęcia tej pani fotograf z targów ślubnych nawet nie dorównują tym z tej strony... Bardzo bym chciała mieć takie jak na tej stronie, ale pewnie cena powali mnie na kolana... Orientuje się może ktoś ile mniej więcej sobie życzą fotografowie z tej strony za całkowity reportaż ślubny (przygotowania, błogosławieństwo, ślub, wesele, plener)?

I drugie pytanie -> kiedy zamawiacie fotografa, kamerzystę i zespół? Jak wcześnie trzeba się tym zająć, żeby było w czym wybierać i żeby terminy nie był pozajmowane? Będę wdzięczna za rady

A na koniec wrzucę kilka zdjęć sukienek, które mnie oczarowały

[kwiatuszek10031989]

Napisane przez niulka_1985

Wiem, gdzie to jest. Często obok niej przejeżdżam. Piękna sala, ale wydaje mi się, że jest tam bardzo drogo..... Mam upatrzony Gościniec w Piotrkowie Kuj.

Powiem Ci szczerze, że nie mam pojęcia ile kosztuje zorganizowanie tam wesela, ale wujek już ostatnio wspominał, że dla rodziny upusty daje, więc mam nadzieję, że nie będzie źle Poza tym myślę, że byłaby awantura rodzinna gdybym chciała mieć wesele gdzie indziej Co nie zmienia faktu, że żadna inna sala w mojej okolicy mi się nie podoba



-------------------------------------------------------------------------------------
Przepraszam za post pod postem, ale myślałam, że mi połączy :/

[velika]

oj na funduszach to się nie znam i nie znam chyba nikogo, kto by się na tym dobrze znał
To super, że masz dobrą pracę. Moja szefowa też jest aniołem Przynajmniej póki co, bo dopiero rok u niej pracuję Ale moim celem i tak jest własna kancelaria, nie ma jak to być sobie samemu szefem
Z tym wykształceniem to jest tak, że po prostu oferta uczelni nie przystaje do realiów. Za dużo osób studiuje, są za duże limity i potem rynek nie jest w stanie tego wchłonąć. Ale fakt, wysokość bezrobocia jest przerażająca i przykre jest, że tyle osób musi szukać pracy poniżej swoich kwalifikacji.

---------- Dopisano o 14:50 ---------- Poprzedni post napisano o 14:46 ----------

Napisane przez kwiatuszek10031989

Może i wydaje się, że długo, ale czas tak szybko leci, że nawet się nie obejrzeliśmy a już nam 7 rocznica stuknęła W 2014 będzie równe 10 latek razem

No to masz podobny staż do mnie, nam w dniu ślubu stuknie 11 lat razem

Napisane przez kwiatuszek10031989

A mam pytanko: macie już może jakiegoś wymarzonego fotografa na Wasz ślub? Bo my z TŻ-tem byliśmy na targach ślubnych w naszym mieście i bardzo spodobała nam się ta pani fotograf -> www. fotom. info/index. php Co myślicie o jej zdjęciach? Mnie urzekły zdjęcia z sesji plenerowych... I jeszcze jeden nam się spodobał, ale chyba tamte ładniejsze Ten drugi to -> www. grupadeix. pl - do tego fotografa (a właściwie fotografów, bo podobno pracują we dwoje) namawiała nas pewna zadowolona klientka, która ich wynajęła na swoje wesele (pracuje tam podobno 2 fotografów, więc jest więcej zdjęć i wszystkie zdjęcia są zgrane na płycie, a nie tylko te wybrane) Cały czas się zastanawiam co wybrać... A ostatnio znalazłam też stronę -> www. psfs .pl, na której są zdjęcia najlepszych fotografów ślubnych w Polsce i jestem całkowicie zdezorientowana, bo zdjęcia tej pani fotograf z targów ślubnych nawet nie dorównują tym z tej strony... Bardzo bym chciała mieć takie jak na tej stronie, ale pewnie cena powali mnie na kolana... Orientuje się może ktoś ile mniej więcej sobie życzą fotografowie z tej strony za całkowity reportaż ślubny (przygotowania, błogosławieństwo, ślub, wesele, plener)?

I drugie pytanie -> kiedy zamawiacie fotografa, kamerzystę i zespół? Jak wcześnie trzeba się tym zająć, żeby było w czym wybierać i żeby terminy nie był pozajmowane? Będę wdzięczna za rady

A na koniec wrzucę kilka zdjęć sukienek, które mnie oczarowały

Ja do zespołu już dzwoniłam Ale kazali kontaktować się w połowie tego roku, bo jeszcze nie zapisują na 2014 rok.
Kamerzysty nie będę miała, a fotograf to nie wiem nie wiem nawet, czy będzie Wyobraźcie sobie, że moi rodzice nie mają żadnego zdjęcia ze ślubu, bo moja mama nie chciała

[kwiatuszek10031989]

Napisane przez velika

oj na funduszach to się nie znam i nie znam chyba nikogo, kto by się na tym dobrze znał
To super, że masz dobrą pracę. Moja szefowa też jest aniołem Przynajmniej póki co, bo dopiero rok u niej pracuję Ale moim celem i tak jest własna kancelaria, nie ma jak to być sobie samemu szefem
Z tym wykształceniem to jest tak, że po prostu oferta uczelni nie przystaje do realiów. Za dużo osób studiuje, są za duże limity i potem rynek nie jest w stanie tego wchłonąć. Ale fakt, wysokość bezrobocia jest przerażająca i przykre jest, że tyle osób musi szukać pracy poniżej swoich kwalifikacji.

---------- Dopisano o 14:50 ---------- Poprzedni post napisano o 14:46 ----------



No to masz podobny staż do mnie, nam w dniu ślubu stuknie 11 lat razem


Ja do zespołu już dzwoniłam Ale kazali kontaktować się w połowie tego roku, bo jeszcze nie zapisują na 2014 rok.
Kamerzysty nie będę miała, a fotograf to nie wiem nie wiem nawet, czy będzie Wyobraźcie sobie, że moi rodzice nie mają żadnego zdjęcia ze ślubu, bo moja mama nie chciała

Mi właśnie bardzo zależy na pięknych zdjęciach ze ślubu, bo to dla mnie najpiękniejsze pamiątki A jeśli mogę spytać czemu nie będziesz miała kamerzysty? małe przyjęcie planujesz, czy z innego powodu?

[velika]

Napisane przez kwiatuszek10031989

Mi właśnie bardzo zależy na pięknych zdjęciach ze ślubu, bo to dla mnie najpiękniejsze pamiątki A jeśli mogę spytać czemu nie będziesz miała kamerzysty? małe przyjęcie planujesz, czy z innego powodu?

nie znoszę kamer. Czułabym się niekomfortowo. Wszystkie imprezy z kamerzystami wspominam źle, a na własnym ślubie nie chciałabym się ciągle wkurzać tym, że mnie ktoś filmuje Mój chłop nie znosi jeszcze bardziej niż ja, więc jesteśmy zgodni.

[xPaulax19]

Ja to chce kamerzystę ale nie na jakiś makabrycznie długi film tylko coś krótszego

Nie wiem czy nie poprosimy mojego TŻ brata by nam po ślubie zrobił jakąś sesje ponieważ on interesuje się fotografią i bardzo ładne zdjęcia robi To zawsze trochę kasy w kieszeni na inne przyjemności związane z weselem Jak założymy blog tylko dla nas to dodam kilka fotek jego

velika moja mama też nie ma zdjęć ślubnych ani jednego

[tasiulek]

Napisane przez velika

oj na funduszach to się nie znam i nie znam chyba nikogo, kto by się na tym dobrze znał
To super, że masz dobrą pracę. Moja szefowa też jest aniołem Przynajmniej póki co, bo dopiero rok u niej pracuję Ale moim celem i tak jest własna kancelaria, nie ma jak to być sobie samemu szefem
Z tym wykształceniem to jest tak, że po prostu oferta uczelni nie przystaje do realiów. Za dużo osób studiuje, są za duże limity i potem rynek nie jest w stanie tego wchłonąć. Ale fakt, wysokość bezrobocia jest przerażająca i przykre jest, że tyle osób musi szukać pracy poniżej swoich kwalifikacji.

---------- Dopisano o 14:50 ---------- Poprzedni post napisano o 14:46 ----------



No to masz podobny staż do mnie, nam w dniu ślubu stuknie 11 lat razem


Ja do zespołu już dzwoniłam Ale kazali kontaktować się w połowie tego roku, bo jeszcze nie zapisują na 2014 rok.
Kamerzysty nie będę miała, a fotograf to nie wiem nie wiem nawet, czy będzie Wyobraźcie sobie, że moi rodzice nie mają żadnego zdjęcia ze ślubu, bo moja mama nie chciała

Jak na moje za dużo jest kierunków typu socjologia, zarządzanie... ( bez uraz dla kogoś kto to studiuje)
Jak to jest, że po uczelniach technicznych zdecydowanie łatwiej znaleźć prace niż po humanistycznych, tak jak mówisz limity są za duże, jeśli w każdym roku w całej Polsce uczelnie opuszcza strzelam 2 tysiące socjologów...to co się dziwić.

Kwiatuszek Ci fotografowie których wkleiłaś nie podobają mi się totalnie W moim odczuciu ( podkreślam moim ) oni robią po prostu zdjęcia owszem ładne ale nie przekazujące emocji.
Z tej stronki która pokazałaś te są dla mnie bezbłędne
http://www.psfs.pl/galerie/galerie-f...-blindman.html

a jeśli miałabym miec film to tylko machej.pl ten pierwszy z czołówką filmową super