Panny Młode 2014 :)

[velika]

Wiadomo, niespodzianka najlepsza Ale my ustaliliśmy, że pójdziemy kupić razem, zresztą mi się to w sumie podoba.
Kurde, ja też sobie obiecuję, że będę więcej kasy odkładać, ale ciężko idzie a w tym miesiącu kupiłam sobie bilet na koncert, szpilki, atomizery do perfum, bo działam na wspólnych zakupach perfumeryjnych, a dzisiaj jeszcze odlewkę na wspólnych ale od lutego będzie lepiej!

[tasiulek]

Napisane przez velika

Wiadomo, niespodzianka najlepsza Ale my ustaliliśmy, że pójdziemy kupić razem, zresztą mi się to w sumie podoba.
Kurde, ja też sobie obiecuję, że będę więcej kasy odkładać, ale ciężko idzie a w tym miesiącu kupiłam sobie bilet na koncert, szpilki, atomizery do perfum, bo działam na wspólnych zakupach perfumeryjnych, a dzisiaj jeszcze odlewkę na wspólnych ale od lutego będzie lepiej!

Tooo jest ciężkie zwłaszcza jeśli chodzi o perfumy, ale w tym miesiącu ( Daj boże!!) mam nadzieję odłożyć 850zł

[kwiatuszek10031989]

Napisane przez exist_

tasiulek - nie mam żadnych planów na walentynki, może TŻ się wykaże?

A pytanie nr 2 - panujemy dać każdej parze czy tam małżeństwu na pożegnanie po butelece dobrego alkoholu i coś z propozycji które rzuciłaś, bo są urocze. Na pewno nie ciasta pakowane w "domek" bo skoro będzie tylko obiad to nie będę piekła ciast po to żeby je pakować gościom. Ewentualnie jedno i zapakowane w jakiś oryginalny sposób.

kwiatuszek10031989 - ja jestem w ogóle za sztywna na wieczory panieńskie, więc pewnie zaproszę najbliższe koleżanki gdzieś i załatwimy to raczej na spokojnie, bez panów do towarzystwa, picia do nieprzytomności itp

Ja też właśnie nie lubię szaleć i chyba po prostu zaproszę koleżanki gdzieś Myślałam też nad tym, żeby wieczór panieński spędzić w SPA z siostrą i się odstresować przed tym ważnym dniem, ale pewnie nie wypali...

Napisane przez tasiulek

O ten fotograf to już troszeczkę inaczej pstryka

Wieczór panieński... Oczywiście Ale raczej taki: kolacja w Sopocie pyszne winko i później tany. Nie chce żadnych sztucznych penisów a co gorsza striptizerów dzięki bogu że moja przyjaciółka to wie

A trochę boję się spotkania rodziców moich i tż. Jego są super ludźmi ale zupełnie innymi niż moi rodzice. Moja mama ma dopiero 43 lata a Dadi 44 chodzą jeszcze na imprezy, a mój ojciec jest fanatykiem piosenki " I'm sexy and i know it" chociaż u nas to chyba rodzinne bo dziadek ma w telefonie dzwonek "Danza Kunduro"
Tż rodzice są starsi o 20 lat i boję się tej różnicy, ale pewnie nie będzie tak źle.

Pali się nasza stocznia! Ależ dym nad Gdańskiem!

Też się baliśmy tego pierwszego spotkania, ale wyszło nawet lepiej niż sobie wyobrażaliśmy rodzice się super dogadali i nie mogli się nagadać a nasi tatusiowie tak się zintegrowali, że mojego musiał TŻ po schodach prowadzić, bo sam by pewnie nie doszedł, a TŻ-ta tata zasnął na ławeczce u nich przed domkiem także bardzo się ucieszyli z tego, że się pobieramy

Napisane przez velika

Na walentynki pewnie kupimy sobie winko, coś do żarcia i tyle A podziękowania to nie wiem pomyślę nad tym


śliczny pierścionek
Moi i chłopa rodzice się znają, w sumie na imprezach żadnych nigdy razem nie byli, ale są ze sobą na ty.
Panieński to mi zorganizuje przyjaciółka, już mi zapowiedziała Będzie kilka moich najlepszych znajomych i tyle. Pewnie się nawalimy i pójdziemy gdzieś tańczyć w czerwcu mam niby iść na panieński do koleżanki zobaczę, jak będzie

Dziękuję Tż sam wybierał aż w szoku byłam, że tak dobrze wiedział co mi się spodoba

Co do podziękowań dla gości to nie wiemy jeszcze co wymyślimy, ale wiemy na sto procent jak będzie wyglądało podziękowanie dla rodziców Stworzymy filmik, który będzie wyświetlony podczas podziękowań i do tego rodzice dostaną nasze zdjęcia ślubne w jakichś ładnych ramkach i może jeszcze coś wymyślimy Filmik będzie podobny to tego (bardzo nam się obojgu spodobał i myślę, że rodzicom sprawi to dużą radość i wzruszenie) : http://www.youtube.com/watch?v=jeutcMDaSq4 i druga część: http://www.youtube.com/watch?v=qZpM5...eature=related Co o tym myślicie?

[velika]

Napisane przez tasiulek

Tooo jest ciężkie zwłaszcza jeśli chodzi o perfumy, ale w tym miesiącu ( Daj boże!!) mam nadzieję odłożyć 850zł

ja miałam ambitne plany, ale więcej niż 500-600 się nie uda perfumy to masakra, kocham i nie umiem się powstrzymać. Miesiąc bez rozbiórki miesiącem straconym i tak dobrze, że kupuję najtaniej jak się da i mało sobie zostawiam.

[exist_]

Król Lew

Podobają mi się takie rzeczy, ale ja np. myślałam nad jakimiś ładnie oprawionymi zdjęciami z lat dzieciństwa i młodości, z wolnym miejscem na nasze zdjęcie ślubne.

[velika]

Napisane przez kwiatuszek10031989

Też się baliśmy tego pierwszego spotkania, ale wyszło nawet lepiej niż sobie wyobrażaliśmy rodzice się super dogadali i nie mogli się nagadać a nasi tatusiowie tak się zintegrowali, że mojego musiał TŻ po schodach prowadzić, bo sam by pewnie nie doszedł, a TŻ-ta tata zasnął na ławeczce u nich przed domkiem także bardzo się ucieszyli z tego, że się pobieramy

dobrze wróży na przyszłość
Kurde, z tego co piszecie wynika, że tylko ja się upiję i będę imprezować w panieński

[kwiatuszek10031989]

Napisane przez exist_

Król Lew

Podobają mi się takie rzeczy, ale ja np. myślałam nad jakimiś ładnie oprawionymi zdjęciami z lat dzieciństwa i młodości, z wolnym miejscem na nasze zdjęcie ślubne.

Też fajny pomysł jeszcze jestem na etapie szukania inspiracji więc być może skorzystam z twojego pomysłu


Miałam dzisiaj zabieg wycinania pieprzyka (miałam taki duży na plecach i mi przeszkadzał strasznie i się haczył...) i jak puściło znieczulenie to mnie cholernie boli to miejsce... chyba wezmę coś przeciwbólowego bo inaczej będę miała bezsenną nockę...

[larys__a]

Napisane przez velika

U mnie też jest taka różnica, tylko na odwrót moi rodzice są starsi od rodziców chłopa i mają inny styl życia Moja mama abstynentka, a z teściową niejedną flaszkę obaliłam i nie raz się razem bawiłyśmy Ale jakoś się dogadują

Zazdroszczę takiej teściowej i relacji! no nic nie zrobie faceta sobie sama wybrałam ale teściowa muszę przeżyć

Napisane przez chiccoo

niestety jeszcze nie posiadam, więc nie pokażę w ogóle jak tak czytam to nie wiem, ja jakoś nie potrafie, ani nie chcę pokazywać tżtowi pierścionka, który mi się konkretnie podoba.. a juz kompletnie nie wyobrazam sobie iść do jubilera i wybierać chce, żeby to był pierścionek OD NIEGO, a nie taki jak ja sobie wybiore a on tylko zapłaci. może dziwna jestem ale tak jakoś

ja myślę o takich podziękowaniach dla rodziców, na rzutniku, bo obawiam się, że słowa z siebie nie wyduszę ze wzruszenia

Chiccoo ja to samo. Nic nie mowie nic nie pokazuje ale czasem mam obawy ze wyskoczy z czyms czego w zyciu bym nie chciala widziec na swoich dłoniach.
Ja chce piosenke: cudownych rodziców mam i pewnie bede wyc jak pies do ksiezyca!

Napisane przez velika

Wiadomo, niespodzianka najlepsza Ale my ustaliliśmy, że pójdziemy kupić razem, zresztą mi się to w sumie podoba.
Kurde, ja też sobie obiecuję, że będę więcej kasy odkładać, ale ciężko idzie a w tym miesiącu kupiłam sobie bilet na koncert, szpilki, atomizery do perfum, bo działam na wspólnych zakupach perfumeryjnych, a dzisiaj jeszcze odlewkę na wspólnych ale od lutego będzie lepiej!

Haa velika mowie sobie tak samo i pewnie w lutym będzie śpiewka ze od marca i tak w nieskończoność.

MÓJ PANIEŃSKI RÓWNIEŻ BĘDZIE MEGA IMPREZA Z %%% I TAŃCEM DO BIAŁEGO RANA OCZYWIŚCIE BEZ PANÓW BO JAKOŚ MNIE TO NIE RAJCUJE A NAWET BRZYDZI. FEEE

[tasiulek]

Napisane przez velika

ja miałam ambitne plany, ale więcej niż 500-600 się nie uda perfumy to masakra, kocham i nie umiem się powstrzymać. Miesiąc bez rozbiórki miesiącem straconym i tak dobrze, że kupuję najtaniej jak się da i mało sobie zostawiam.

Ostatnio kupiłam One Milion PR i zakochałam się
Masz jakieś ulubione?

Napisane przez kwiatuszek10031989

Też fajny pomysł jeszcze jestem na etapie szukania inspiracji więc być może skorzystam z twojego pomysłu


Miałam dzisiaj zabieg wycinania pieprzyka (miałam taki duży na plecach i mi przeszkadzał strasznie i się haczył...) i jak puściło znieczulenie to mnie cholernie boli to miejsce... chyba wezmę coś przeciwbólowego bo inaczej będę miała bezsenną nockę...

Ała ałaaaaa, od takich boleści mam ketonal, ale dla wielu osób to już ostateczność

[exist_]

Dowiedziałam się są targi ślubne w Krakowie, ale to jeszcze dla mnie za wcześnie zeby na nie iść.

Dobranoc dziewczyny!

[iwoncia8]

Też chce "cudownych rodzicow mam". Już nieraz zostałam zjechana za to ( cóż nie wszyscy potrafią zrozumieć że można mieć inne zdanie) bo oklepana, badziewne i wogóle.... Ale piękna
Czasem robiąc wszystko byle tylko podążać za nowościami, martwiąc się co inni pomyślą można zagubić sens i radość

A podziękowania - jak już pisałam będę robić sama album - już kiedyś wklejałam, jak będziemy bliżej ślubu wkleje jeszcze raz I zastanawiam się nad podziekowaniami w ramach filmiku/prezentacji. Jeszcze nie mam koncepcji na ten temat, TŻ też jeszcze o tym nie wie wiec jego zdania nie znam. Nie chce narazie zawracac mu glowy ☠☠☠☠☠☠☠ami

Wogóle tyle piszecie ze nie nadarzam czytac, chyba niedlugo bedziemy musialy zalozyc kilka watkow podzielonych miesiacami albo regionami bo ja nie dam rady tyle czytac ( jak sie nas wiecej uzbiera)

[kwiatuszek10031989]

Napisane przez larys__a

Zazdroszczę takiej teściowej i relacji! no nic nie zrobie faceta sobie sama wybrałam ale teściowa muszę przeżyć


Chiccoo ja to samo. Nic nie mowie nic nie pokazuje ale czasem mam obawy ze wyskoczy z czyms czego w zyciu bym nie chciala widziec na swoich dłoniach.
Ja chce piosenke: cudownych rodziców mam i pewnie bede wyc jak pies do ksiezyca!



Haa velika mowie sobie tak samo i pewnie w lutym będzie śpiewka ze od marca i tak w nieskończoność.

MÓJ PANIEŃSKI RÓWNIEŻ BĘDZIE MEGA IMPREZA Z %%% I TAŃCEM DO BIAŁEGO RANA OCZYWIŚCIE BEZ PANÓW BO JAKOŚ MNIE TO NIE RAJCUJE A NAWET BRZYDZI. FEEE

Ja mam super teściową, ale czasem ciężko jest jej odmówić (np. zjedzenia kolejnego kawałka ciasta... ) i teścia też mam fajnego jak na razie nie mam co narzekać Ale jak teść będzie starał się mnie przekonać do tego żeby do ślubu jechać bryczką z końmi (bo cały czas o tym wspomina...) to będę się musiała nauczyć asertywności w stosunku do nich

Co do odkładania pieniążków to ja założyłam sobie kiedyś takie konto oszczędnościowe (darmowe) bo mnie jakaś pani w banku namówiła przy okazji załatwiania jakieś sprawy i tak sobie leżało puste przez kilka miesięcy aż w końcu ostatnio przelałam z konta na które wpływa moje stypendium (i do którego mam kartę do bankomatu - o zgrozo! ) tysiąc złoty i postanowiłam że będę w ten sposób odkładać. Sposób jak dla mnie idealny, bo gdyby te pieniądze zostały na koncie do którego mam kartę to pewnie szybko bym je wydała, a tak przynajmniej wiem, że ich nie ruszę Zaraz właśnie zrobię kolejny przelew(bo wpłynęło stypendium za styczeń ) i już będzie 1500 zł

---------- Dopisano o 22:43 ---------- Poprzedni post napisano o 22:35 ----------

Napisane przez exist_

Dowiedziałam się są targi ślubne w Krakowie, ale to jeszcze dla mnie za wcześnie zeby na nie iść.

Dobranoc dziewczyny!

Wcale nie jest za wcześnie My byliśmy w tym roku i przynajmniej orientujemy się w cenach różnych ślubnych usług i na pewno pojedziemy na targi też w przyszłym roku także naprawdę polecam

Napisane przez tasiulek

Ostatnio kupiłam One Milion PR i zakochałam się
Masz jakieś ulubione?


Ała ałaaaaa, od takich boleści mam ketonal, ale dla wielu osób to już ostateczność

Niestety nie mam ketonalu, ale wezmę ibuprom bo zazwyczaj mi pomaga na różne boleści... W ogóle pielęgniarka zamiast założyć mi opatrunek w tym miejscu w którym mam szwy to założyła go powyżej tego miejsca i trochę poplamiłam krwią sweterek który miałam na sobie :/ Nie wiem czy ona nie widziała gdzie mam te szwy czy pijana była

Napisane przez iwoncia8

Też chce "cudownych rodzicow mam". Już nieraz zostałam zjechana za to ( cóż nie wszyscy potrafią zrozumieć że można mieć inne zdanie) bo oklepana, badziewne i wogóle.... Ale piękna
Czasem robiąc wszystko byle tylko podążać za nowościami, martwiąc się co inni pomyślą można zagubić sens i radość

A podziękowania - jak już pisałam będę robić sama album - już kiedyś wklejałam, jak będziemy bliżej ślubu wkleje jeszcze raz I zastanawiam się nad podziekowaniami w ramach filmiku/prezentacji. Jeszcze nie mam koncepcji na ten temat, TŻ też jeszcze o tym nie wie wiec jego zdania nie znam. Nie chce narazie zawracac mu glowy ☠☠☠☠☠☠☠ami

Wogóle tyle piszecie ze nie nadarzam czytac, chyba niedlugo bedziemy musialy zalozyc kilka watkow podzielonych miesiacami albo regionami bo ja nie dam rady tyle czytac ( jak sie nas wiecej uzbiera)

Też chyba będzie u nas Cudownych rodziców mam, bo nasi rodzice bardzo lubią ten utwór, a i dla mnie jest bardzo wzruszający i oddaje to czego z pewnością nie dam rady powiedzieć ze wzruszenia...

[tasiulek]

Napisane przez iwoncia8

Też chce "cudownych rodzicow mam". Już nieraz zostałam zjechana za to ( cóż nie wszyscy potrafią zrozumieć że można mieć inne zdanie) bo oklepana, badziewne i wogóle.... Ale piękna
Czasem robiąc wszystko byle tylko podążać za nowościami, martwiąc się co inni pomyślą można zagubić sens i radość

A podziękowania - jak już pisałam będę robić sama album - już kiedyś wklejałam, jak będziemy bliżej ślubu wkleje jeszcze raz I zastanawiam się nad podziekowaniami w ramach filmiku/prezentacji. Jeszcze nie mam koncepcji na ten temat, TŻ też jeszcze o tym nie wie wiec jego zdania nie znam. Nie chce narazie zawracac mu glowy ☠☠☠☠☠☠☠ami

Wogóle tyle piszecie ze nie nadarzam czytac, chyba niedlugo bedziemy musialy zalozyc kilka watkow podzielonych miesiacami albo regionami bo ja nie dam rady tyle czytac ( jak sie nas wiecej uzbiera)

Twoje wesele twój repertuar i tego się trzymaj
A że tworzy się dużo to dobrze bo coś się zaczyna rozwijać

Napisane przez kwiatuszek10031989

Ja mam super teściową, ale czasem ciężko jest jej odmówić (np. zjedzenia kolejnego kawałka ciasta... ) i teścia też mam fajnego jak na razie nie mam co narzekać Ale jak teść będzie starał się mnie przekonać do tego żeby do ślubu jechać bryczką z końmi (bo cały czas o tym wspomina...) to będę się musiała nauczyć asertywności w stosunku do nich

Co do odkładania pieniążków to ja założyłam sobie kiedyś takie konto oszczędnościowe (darmowe) bo mnie jakaś pani w banku namówiła przy okazji załatwiania jakieś sprawy i tak sobie leżało puste przez kilka miesięcy aż w końcu ostatnio przelałam z konta na które wpływa moje stypendium (i do którego mam kartę do bankomatu - o zgrozo! ) tysiąc złoty i postanowiłam że będę w ten sposób odkładać. Sposób jak dla mnie idealny, bo gdyby te pieniądze zostały na koncie do którego mam kartę to pewnie szybko bym je wydała, a tak przynajmniej wiem, że ich nie ruszę Zaraz właśnie zrobię kolejny przelew(bo wpłynęło stypendium za styczeń ) i już będzie 1500 zł

---------- Dopisano o 22:43 ---------- Poprzedni post napisano o 22:35 ----------


Wcale nie jest za wcześnie My byliśmy w tym roku i przynajmniej orientujemy się w cenach różnych ślubnych usług i na pewno pojedziemy na targi też w przyszłym roku także naprawdę polecam


Niestety nie mam ketonalu, ale wezmę ibuprom bo zazwyczaj mi pomaga na różne boleści... W ogóle pielęgniarka zamiast założyć mi opatrunek w tym miejscu w którym mam szwy to założyła go powyżej tego miejsca i trochę poplamiłam krwią sweterek który miałam na sobie :/ Nie wiem czy ona nie widziała gdzie mam te szwy czy pijana była


Też chyba będzie u nas Cudownych rodziców mam, bo nasi rodzice bardzo lubią ten utwór, a i dla mnie jest bardzo wzruszający i oddaje to czego z pewnością nie dam rady powiedzieć ze wzruszenia...

Podobnie miałam z tatuażem też mi pokrwawił trochę bo mi się opatrunek przesunął bo machałam tą ręką jak nawiedzona
Z kontem to jest dobra sprawa też mam takie i też właśnie tam przelewam, mam do niego karte, ale jakbym chciała coś wypłacić to musze zapłacić 25zł więc póki co nie opyla się

[niulka_1985]

Dziewczyny, a słyszałyście tę piosenkę na podziękowanie dla rodziców: http://www.youtube.com/watch?v=qASXXgWamjk. Ja wiem, że to disco polo zajeżdża, ale jak ją usłyszałam na weselu mojej przyjaciółki, to się normalnie zryczałam....

[iwoncia8]

Napisane przez niulka_1985

Dziewczyny, a słyszałyście tę piosenkę na podziękowanie dla rodziców: http://www.youtube.com/watch?v=qASXXgWamjk. Ja wiem, że to disco polo zajeżdża, ale jak ją usłyszałam na weselu mojej przyjaciółki, to się normalnie zryczałam....

Słyszałam już nie na jednym weselu Też łądna ale "cudownych rodzicow mam" nic nie przebije - nawet na cudzych weselach placze

[xPaulax19]

Ja wymyśliłam że na podziękowaniach bę0dzie "Preludium-To dzięki wam" Podoba mi się ta piosenka bardzo

Co do podziękowań dla gości to raczej nie będzie nic takiego ale się jeszcze zobaczy

A dla rodziców chciałam bukiet kwiatów i taką jakby statuetkę lub wazon coś takiego jak na zdjęciu

[velika]

Napisane przez tasiulek

Ostatnio kupiłam One Milion PR i zakochałam się
Masz jakieś ulubione?

Naj naj mam 4: Alien Thierrego Muglera, Hypnotic Poison Diora, Kenzo Jungle Elephant i Musc Ravageur Frederica Malle poza tymi mam jeszcze sporo, które lubię, ale generalnie w jakiś 30 zapachach się zamykam, reszta albo nie zachwyca, albo mi sie nie podoba. Ale ciągle testuję nowe Z tanich najbardziej lubię Fancy Jessici Simpson, Fantasty Britney Spears i Vanille Noire Yves Rocher Generalnie lubię słodko, ulepkowato i waniliowo
Ja weekend spędzam na zajęciach na aplikacji, ale to już drugi rok na szczęście
W ogóle moja koleżanka z aplikacji dziś mi powiedziała, że jakaś 19-letnia koleżanka ją uświadomiła, że jest już starą panną no fakt, 25-latki to powinny w łeb se strzelać, jak nikogo nie mają

[tasiulek]

Napisane przez velika

Naj naj mam 4: Alien Thierrego Muglera, Hypnotic Poison Diora, Kenzo Jungle Elephant i Musc Ravageur Frederica Malle poza tymi mam jeszcze sporo, które lubię, ale generalnie w jakiś 30 zapachach się zamykam, reszta albo nie zachwyca, albo mi sie nie podoba. Ale ciągle testuję nowe Z tanich najbardziej lubię Fancy Jessici Simpson, Fantasty Britney Spears i Vanille Noire Yves Rocher Generalnie lubię słodko, ulepkowato i waniliowo
Ja weekend spędzam na zajęciach na aplikacji, ale to już drugi rok na szczęście
W ogóle moja koleżanka z aplikacji dziś mi powiedziała, że jakaś 19-letnia koleżanka ją uświadomiła, że jest już starą panną no fakt, 25-latki to powinny w łeb se strzelać, jak nikogo nie mają

thierry mugler poza angel kosmicznie podoba mi się womanity
No tak 25 lat to juz pewnie nad grobem stoi

[velika]

Napisane przez tasiulek

thierry mugler poza angel kosmicznie podoba mi się womanity
No tak 25 lat to juz pewnie nad grobem stoi

Ja z muglera najbardziej lubię aliena mój ukochany zapach i w ogóle, zamierzam w tym roku upolować wszystkie wersje limitowane zeszłoroczna limitowanka jest cudowna, mam już drugą flaszkę Womanity też uwielbiam i też mam flakon A Angela z kolei nie lubię, tak jak innocenta
w ogóle o perfumach mogłabym dyskutować godzinami i moim wielkim problemem jest to, jakie na ślub wezmę pewnie stanę rano przed moją komodą, gdzie mam flaszki i będę dumać, co pasuje

---------- Dopisano o 22:26 ---------- Poprzedni post napisano o 22:23 ----------

btw, widziałaś muglera w całej okazałości? bo krąży jego naga focia w necie ciężko uwierzyć, że to za jego sprawą możemy tak pięknie pachnieć

[larys__a]

Witam PM

a cóż sie tutaj tak cicho zrobiło?? nie wiem jak będę oszczędzać bo jestem zakupoholiczka- kosmetoholiczka...
nie mogłam sie dziś powstrzymać kupiłam sobie szampon chociaż w łazience stoją już 3, lakier do paznokci- takiej zieleni jeszcze nie mam , mus do twarzy i krem do rak. No i moralniak sie mi załączył że co chwile kupuje jakies pierdoły.. ale to moja słabość uwielbiam wiecznie sie czymś maziać i smarowacz no i makijaż bez niego ani rusz

[velika]

Ja dzisiaj musiałam czekać na koleżankę w centrum handlowym, weszłam do natury i jestem bogatsza o dwa lakiery do paznokci i cień do powiek pomijam fakt, że nie znoszę malować paznokci, ale kupuję sobie lakiery z nadzieją, że się do tego przekonam ;D
Poza tym byłam oglądać w aparcie pierścionki i nic mi się nie podoba A chciałabym jak najszybciej coś sobie wybrać. Chłop mnie zbeształ, że mogłam sobie chociaż dać rozmiar palca zmierzyć, to wiedzielibyśmy choć to. Nie pomyślałam durna ja

[kwiatuszek10031989]

Napisane przez larys__a

Witam PM

a cóż sie tutaj tak cicho zrobiło?? nie wiem jak będę oszczędzać bo jestem zakupoholiczka- kosmetoholiczka...
nie mogłam sie dziś powstrzymać kupiłam sobie szampon chociaż w łazience stoją już 3, lakier do paznokci- takiej zieleni jeszcze nie mam , mus do twarzy i krem do rak. No i moralniak sie mi załączył że co chwile kupuje jakies pierdoły.. ale to moja słabość uwielbiam wiecznie sie czymś maziać i smarowacz no i makijaż bez niego ani rusz

Ja może nie jestem uzależniona od kupowania pierdółek, ale za to często zdarza mi się kupować coś wartościowego co zepsułam Dzisiaj na przykład przy suszeniu włosów spadła mi suszarka i coś popękało w środku... a to była suszarka mojej mamy, którą kupiła u swojego fryzjera, czyli taka profesjonalna jak mają w salonach... no i przez wyrzuty sumienia musiałam kupić jej jakąś bardzo dobrą w ramach rekompensaty... Kupiłam rowente za 140 zł... A jakiś miesiąc temu przez przypadek spadł mi mamy podkład (Revlon ) i też musiałam odkupić, chociaż mama mówiła, że nic się nie stało i że nie muszę odkupować... chyba jakiś pech mnie prześladuje... i jak tu oszczędzać?...

[velika]

No to faktycznie pech. Obyś już wyczerpała limit pecha na ten rok!
Ja za to zniszczyłam dwie pary kozaków, w jednych podeszwa mi popękała i mam dziurę, w drugich obcasy mi latają, bo się poodklejały A badziewia nie kupuję, tylko skórzane buty, chodzić nie umiem I musiałam kupić nowe, na które zamierzam chuchać i dmuchać. Na szczęście już są duże przeceny. Dobrze chociaż, że płaszcz zimowy mi zawsze służy przynajmniej 3 zimy A mam teraz taki śliczny, kupiony w zeszłym roku, że będę chodzić do oporu

[kwiatuszek10031989]

Napisane przez velika

No to faktycznie pech. Obyś już wyczerpała limit pecha na ten rok!
Ja za to zniszczyłam dwie pary kozaków, w jednych podeszwa mi popękała i mam dziurę, w drugich obcasy mi latają, bo się poodklejały A badziewia nie kupuję, tylko skórzane buty, chodzić nie umiem I musiałam kupić nowe, na które zamierzam chuchać i dmuchać. Na szczęście już są duże przeceny. Dobrze chociaż, że płaszcz zimowy mi zawsze służy przynajmniej 3 zimy A mam teraz taki śliczny, kupiony w zeszłym roku, że będę chodzić do oporu

Też muszę kupić jakieś buty eh... i jak tu oszczędzać na szczęście na buty mam już uzbierane, więc mój portfel nie zostanie nadszarpnięty

[tasiulek]

Napisane przez velika

Ja z muglera najbardziej lubię aliena mój ukochany zapach i w ogóle, zamierzam w tym roku upolować wszystkie wersje limitowane zeszłoroczna limitowanka jest cudowna, mam już drugą flaszkę Womanity też uwielbiam i też mam flakon A Angela z kolei nie lubię, tak jak innocenta
w ogóle o perfumach mogłabym dyskutować godzinami i moim wielkim problemem jest to, jakie na ślub wezmę pewnie stanę rano przed moją komodą, gdzie mam flaszki i będę dumać, co pasuje

---------- Dopisano o 22:26 ---------- Poprzedni post napisano o 22:23 ----------


btw, widziałaś muglera w całej okazałości? bo krąży jego naga focia w necie ciężko uwierzyć, że to za jego sprawą możemy tak pięknie pachnieć

A nie widziałam i cholera boje się szukać

Napisane przez larys__a

Witam PM

a cóż sie tutaj tak cicho zrobiło?? nie wiem jak będę oszczędzać bo jestem zakupoholiczka- kosmetoholiczka...
nie mogłam sie dziś powstrzymać kupiłam sobie szampon chociaż w łazience stoją już 3, lakier do paznokci- takiej zieleni jeszcze nie mam , mus do twarzy i krem do rak. No i moralniak sie mi załączył że co chwile kupuje jakies pierdoły.. ale to moja słabość uwielbiam wiecznie sie czymś maziać i smarowacz no i makijaż bez niego ani rusz

Skąd ja to znam

Napisane przez velika

No to faktycznie pech. Obyś już wyczerpała limit pecha na ten rok!
Ja za to zniszczyłam dwie pary kozaków, w jednych podeszwa mi popękała i mam dziurę, w drugich obcasy mi latają, bo się poodklejały A badziewia nie kupuję, tylko skórzane buty, chodzić nie umiem I musiałam kupić nowe, na które zamierzam chuchać i dmuchać. Na szczęście już są duże przeceny. Dobrze chociaż, że płaszcz zimowy mi zawsze służy przynajmniej 3 zimy A mam teraz taki śliczny, kupiony w zeszłym roku, że będę chodzić do oporu

Eee to solidny masz, a jak klasyczny to można na taki wydać i sporo Najlepiej żeby przyszła już wiosna

Apropo paznokci mój tż jest maniakiem!! Dzisiaj nawet sam wział i mi pomalował no wyszło jak wyszło ale on zachwycony.
Możecie polecić coś na skórki? Bo mam po prostu turbotragiczne!

[velika]

Ja też bym chciała coś na skórki, nienawidzę ich usuwać mój ma na szczęście gdzieś moje paznokcie, bo mało kto maluje tak słabo jak ja w dodatku strasznie mi się niszczą a tak lubię mieć ładne pazury.

[exist_]

Napisane przez velika

No to faktycznie pech. Obyś już wyczerpała limit pecha na ten rok!
Ja za to zniszczyłam dwie pary kozaków, w jednych podeszwa mi popękała i mam dziurę, w drugich obcasy mi latają, bo się poodklejały A badziewia nie kupuję, tylko skórzane buty, chodzić nie umiem I musiałam kupić nowe, na które zamierzam chuchać i dmuchać. Na szczęście już są duże przeceny. Dobrze chociaż, że płaszcz zimowy mi zawsze służy przynajmniej 3 zimy A mam teraz taki śliczny, kupiony w zeszłym roku, że będę chodzić do oporu

Ja też niszczę kozaki, urywam obcas albo robię im jeszcze jakąś inną krzywdę i właściwie przed każdą zimą muszę sobie kupić nowe, bo inaczej zostałabym bez butów
A płaszcz dokładnie, kupuję jeden, który mi się podoba i chodzę w nim dłużej niż jeden sezon, a jak sobie kupię kolejny to zawsze jest wybór

[velika]

Napisane przez exist_

Ja też niszczę kozaki, urywam obcas albo robię im jeszcze jakąś inną krzywdę i właściwie przed każdą zimą muszę sobie kupić nowe, bo inaczej zostałabym bez butów
A płaszcz dokładnie, kupuję jeden, który mi się podoba i chodzę w nim dłużej niż jeden sezon, a jak sobie kupię kolejny to zawsze jest wybór

uff to pjona, myślałam, że jestem sama
Inne buty też niszczę, ale w znacznie wolniejszym tempie. A kozaki to masakra, co roku nowe
przyznałam się dziś jednej z babć, że ślub zaplanowany, bo dzwoniłam z życzeniami, a ona zapytała, jak tam mój związek nie mogłam kłamać
drugą zamierzam powiadomić w przyszłym tygodniu, bo jedziemy do niej na urodziny. Chłopa wezmę ze sobą

[exist_]

Velika no cóż, ja zawsze niszczę fleki, w każdych butach

Mnie i mojemu TŻ babcia dziś powiedziała że da działkę W sumie to się cieszę bo to zawsze jakiś krok do przodu

[velika]

Napisane przez exist_

Velika no cóż, ja zawsze niszczę fleki, w każdych butach

Mnie i mojemu TŻ babcia dziś powiedziała że da działkę W sumie to się cieszę bo to zawsze jakiś krok do przodu

ooo fleki to koszmar, aj wymieniam u szewca, bo zawsze trochę dłużej trzymają niż 2 tygodnie
To fantastycznie z działką
Ja mam właśnie duży problem,w co inwestować pieniądze. Czy kupić działkę, czy trochę dołożyć i kupić mieszkanie, czy trzymać kasę i prezeznaczyć na swoją kancelarię? W sumie nie wiem, więc na razie kasa leży na lokacie
Ale najchętniej bym kupiła działkę, oglądałam naprawdę śwoetne