Panny Młode 2014 :)

[misiadelko]

Napisane przez malutka155

O i to jest u mnie ciekawa kwesta

Czemu ciekawa?

Napisane przez tasiulek

Dzieeeeń Dobry bardzo!
Właśnie wróciłam z porannego spaceru z psem trochę pobiegaliśmy teraz trzeba zjeść śniadanie i do pracy

Co do mieszkania. Po ślubie przeprowadzę się do tż ale w sumie już od teraz zbieramy kasę na wkład własny w kredyt bo to mieszkanie które ma jest dobre dla młodego małżeństwa owszem, ale jak pojawią się dzieci zacznie być ciasno. Chociaż w sumie może wszystko rozegra się już w tym roku i kupimy wymarzone mieszkanie

Jak z rodzicami? Chyba częściej będę odwiedzać mojego psa niż ich. Bo chciałabym żeby w końcu zaczęli myśleć o sobie a nie o mnie. Jesteśmy baaardzo zżytą drużyną i podejrzewam że to właśnie mojej mamie będzie najciężej

No my mieszkamy w dwupokojowym (tzn. jest pokój "otwarty" z kuchnią i sypialnia) mieszkaniu TŻ-ta i dla dzieci też by było ciasne, ale my nie chcemy na razie dzieci (tzn. ja nie chcę), więc na razie może byc... a po ślubie chyba zaczniemy budowę domu, choć nie wiem jak my to zrobimy (tyle kasy...), fakt, że będzie łatwiej, bo działka już jest
Ja będę miała wielki problem, rodzice mojego narzeczonego mówią, że to trochę chore, że ja muszę tak często do rodziców jeździć, ale oni to co innego... Po maturze TŻ musiał spakować walizki i przeprowadził się tutaj, tak samo jego młodsza siostra, która teraz mieszka sama w Warszawie... Mam z tym problem, nie będę ukrywać, że tak nie jest...

Napisane przez moniczka_90

moje kochane PMki czy mogę was prosic o klikanie co jakiś czas w moj banerak w podpisie ? bardzo proszę bo pomożecie mi zdobyć dzieki temu kosmetyki

No pewnie, będę codziennie klikała

[malutka155]

My po ślubie możemy
1. albo zamieszkać u rodziców TŻta tzn. mamy całe piętro dla siebie, 4 pokoje, kuchnie. Ale całkowicie do remontu. Bo nie ma łazienki i dopływu wody Po drugie nie uśmiecha mi się mieszkać z teściami.
2. wynajęcie mieszkania albo kredyt na własne
Każda opcja ma swoje minusy.

[tasiulek]

Mieszkanie z moimi rodzicami albo teściami? NIGDY!

Wiem że są tu miłośniczki chabrowego koloru a możecie sobie taką sesyjkę strzelić

[exist_]

My po ślubie zamieszkamy w moim rodzinnym domu - całe piętro (3 pokoje, kuchnia, łazienka) dla nad, z osobnym wejściem i osobnymi licznikami jeśli będziemy chcieli, jednocześnie będziemy kombinować z budową własnego domku, działka już jest!

[WczorajszySen]

Hej co tam dziś porabiacie?

Chciałam Wam się pochwalić...
Piszę swoją książkę ...
Jestem dopiero w trakcie, ale chciałabym znać wasze zdanie czy się nadaje...


Czytajcie...


Rozdział 1

Kiedy zadzwonił dzwonek do drzwi, Wiktoria była w swoim pokoju.
Po chwili usłyszała w holu na dole rozmowę swojej mamy z sąsiadką z naprzeciwka:
- Witaj, Magdo jakiż dzisiaj piękny dzień mamy.
- O, Kornelio jak miło, że mnie odwiedziłaś. Może pójdziemy do kuchni i wypijemy herbatkę, właśnie zaparzyłam?
- Brzmi świetnie, aa … czuję jakiś ładny zapach …
- A … to szarlotka, właśnie upiekłam i stygnie. Choć pogadamy sobie.
Po paru chwilach rozmowa Magdy i Kornelii ucichła.
Wiktoria i jej rodzice: pani Magda i pan Oliwer Przygłosek mieszkali w pięknym dużym domu. Dom miał duży ogród w którym rosły piękne kwiaty i było dużo zieleni. Pani Magda pracowała jako architekt ogrodów, projektowała plany ogrodów swoim klientom, a potem je wykonywała.
Pan Oliwer był Adwokatem. Rodzinie wiodło się nieźle, nie narzekali na brak pieniędzy.
Córka Państwa Przygłosek, Wiktoria po wakacjach miała iść do ostatniej klasy liceum. Wakacje dopiero się zaczynały, a dziewczyna nie miała ochoty wychodzić ze swojego pokoju.
Nagle usłyszała głos, który dobiegał ze schodów .
- Córeczko, już jestem! – zawołał pan Oliwer.
To był Pan Przygłosek. Dziewczyna uwielbiała swojego tatę i jego pracę. Lubiła przebywać w jego towarzystwie. Gdy tylko usłyszała głos ojca od razu zbiegła na dół.
Kiedy zobaczyła ojca, rzuciła się mu na szyję.
- Tato … - powiedziała – jak dobrze, że jesteś już w domu.
- Ja też się cieszę córeczko, że Cię widzę.
- Tato .. przyszła pani Kornelia i siedzą z mama w kuchni.
- To wspaniale córeczko, pójdę się przywitam.
Ojciec zmierzał do kuchni. Zza progu już się uśmiechał. Gdy żona go ujrzała od razu była cała w skowronkach, mężczyzna podszedł do niej i pocałował ją na przywitanie, a panią Kornelię ucałował w rękę.
- Miłe panie … widzę, że zaczęłyście sobie miłą pogawędkę jak sądzę to babskie tematy. Więc nie będę wam przeszkadzał.
- Wiktorio - zawołał ojciec.
- Tak, tato ..
- Miałabyś ochotę zjeść ze mną pizzę i obejrzeć jakiś fajny film, córeczko?
- Z wielką chęcią tato, już mi ślinka cieknie na samą myśl o pizzy.
- To ja już dzwonię i zamawiam, a ty zobacz czy jest coś ciekawego w telewizji.
- Dobrze tato, już patrzę …
Od chwili kiedy ojciec i córka czekali na dostawę pizzy minęło już ponad pół godziny.
Zdążyli obejrzeć prawie cały film.
- Tato, gdzie ta pizza miała być godzinę temu, a jeszcze jej nie ma …
- Córeczko nie denerwuj się na pewno zaraz będzie.
Po kilku chwilach zadzwonił dzwonek. Wiktoria pobiegła otworzyć. Kiedy otworzyła drzwi stał przed nią wysoki, postawny, nieźle wysportowany chłopak o jasno-czekoladowej karnacji. Miał włosy postawione na żel, a jego oczy były takiego samego koloru jak ocean. Dziewczyna jakby straciła mowę nie mogła nic z siebie wykrztusić. Po chwili odezwał się do niej ów chłopak.
- Należy się 40 zł, tyle za 2 pizze.

A Wiktoria jak zaczarowana patrzyła się na niego i nie zdołała nic powiedzieć.
- Halo, słyszy mnie pani?

Po chwili dziewczyna ocknęła się.
- A tak przepraszam, proszę bardzo.
Kiedy już wzięła od chłopaka pizzę nie mogła do siebie dojść. Patrzyła się nadal na niego jak zahipnotyzowana. Chłopak siadł na motor, puścił jej oko i odjechał. Nastolatka biegła do ojca cała w skowronkach, wciąż myślała o nim. O tym chłopaku ...
- Proszę tato, już jest pizza – powiedziała z uśmiechem na twarzy.
Ojciec popatrzył na córkę ze zdziwieniem i zadawał sobie w głowie pytanie: Czemu ona się tak uśmiecha? …

Rozdział 2

Pogoda na zewnątrz była wręcz idealna, słońce przygrzewało przyjemnie, było słychać śpiew ptaków.
Właśnie zaczynało się prawdziwe słoneczne lato. W holu dało się słyszeć głośną rozmowę sąsiadki i pani Magdy, zbliżało się już późne popołudnie około godziny siedemnastej. Pani Kornelia właśnie zbierała się do domu.
- Dziękuję Ci, kochana za miłe popołudnie spędzone w Twoim towarzystwie.
- Ależ nie ma za co Kornelio, wiesz o tym, że zawsze chętnie Cię zapraszamy: ja, Oliwer i Wiktoria ; jesteś naszym ulubionym gościem, a zarazem wspaniałą sąsiadką.
- Jesteś kochana, no cóż na mnie już czas. Dziękuję jeszcze raz za gościnę i do zobaczenia.
- Było nam bardzo miło, do widzenia Kornelio.

Kilka sekund później sąsiadka zniknęła za drzwiami. Pan Przygłosek przyszedł do kuchnii gdzie była jego żona..
- Kochanie - powiedział Pan Oliwer - mamy już weekend i taki piękny wieczór się zbliża …
Może pojechalibyśmy na weekend do naszego domku nad morzem … Plaża, piasek, zachód słońca i my … Co Ty na to?
- Oliwer … - zaczęła pani Przygłosek – masz cudowny pomysł, dawno nie byliśmy tam razem, to byłaby okazja wspólnego wyjazdu we dwoje. Hmm … ale co zrobimy z naszą córką.?
Wiem, że jest już dorosła, ale szkoda żebyśmy zostawili ją samą, nie uważasz ? Ostatnio była jakaś taka nieswoja, martwię się o nią …
- Madziu - powiedział pan Oliwer i objął żonę - dzisiaj widziałem Wiktorię całą w skowronkach coś musiało jej dać powód do szczęścia. Nie pytałem jej o co chodzi, bo nie chciałem, żeby myślała, ze się wtrącam do jej prywatnych spraw.
Możemy być o nią spokojni, jest już dorosła i wiesz dobrze o tym, że możemy jej ufać.
- Masz rację najdroższy, tak zrobimy pójdę jej powiedzieć, a Ty idź się spakuj, bo rano jedziemy.
- Dobrze …
Kilka sekund później pani Magda była już przed drzwiami pokoju Wiktorii
- Córeczko, czy mogę wejść?
- Tak, proszę wejdź.
Gdy pani Przygłosek wchodziła do pokoju zauważyła, że Wiktoria jest w świetnym nastroju i właśnie szykuje się gdzieś na wieczór … dziewczyna była cała w skowronkach ( prawdopodobnie rozmyślała na jakiś konkretny temat ) . Kobieta była ciekawa kto lub co spowodowało jej wyśmienity nastrój. Usiadła koło córki i powiedziała:
- Córeczko, chciałam Ci o czymś powiedzieć … ja i tata jutro rano jedziemy na weekend do naszego domku nad morzem i wracamy w poniedziałek. Nie masz nic przeciwko, że zostaniesz sama w domu?
- Mamo - zaczęła dziewczyna - nie masz się o co martwić, jestem już prawie dorosła, nigdy nie zawiodłam waszego zaufania, nie bójcie się o mnie tylko jedzcie tam i wypocznijcie, bo należy się Wam odpoczynek od codzienności …
- Ciesze się, że tak mówisz - powiedziała z uśmiechem – jesteś taka odpowiedzialna cieszę się, że możemy Ci ufać. Ale, mam do Ciebie pytanie córciu …
- Zauważyłam, że ostatnio byłaś taka smutna, a dziś cała promieniejesz. Powiesz mi co się takiego stało, oczywiście jeśli możesz …
- Hmm … Mamo - powiedziała - ostatnio byłam przygnębiona, ospała, a to dlatego że przez ostatnich kilka tygodni pracowałam ciężko nad dobrymi ocenami końcowymi, chciałam żebyście byli dumni ze mnie. A co do mojego dobrego humoru to powiem Ci mamo, jestem taka zadowolona, bo stwierdziłam dziś, że wykorzystam te wakacje w sposób ciekawy. Nie będę siedziała w domu, poznam więcej ludzi. A … właśnie dzisiaj zostałam zaproszona na wieczór do Kamili, robi babski wieczór, chciałam Wam powiedzieć, ale całkiem zapomniałam. Mam nadzieję, że się nie będziecie złościć..
- Ależ córeczko ja bardzo się cieszę, że gdzieś wychodzisz, w ogóle ostatnio mało rozmawiałyśmy i chciałam wiedzieć co się dzieje w Twoim życiu, czy masz może chłopaka i jakie masz plany na wakacje.
- Nie, mamo na razie, nikogo nie ma w moim życiu, ale jeśli ktoś się pojawi to na pewno się o tym dowiesz - powiedziała z uśmiechem.
- Dziękuję Ci córciu za zaufanie.. Ojej, późno się zrobiło muszę pójść się spakować na wyjazd, bo jutro wcześnie wyjeżdżamy. No a Ty córciu szykuj się, bo już 19.00 a zaraz pewnie wychodzisz, prawda?
- Tak mamo dziękuję i jeśli się nie zobaczymy do rana to już teraz życzę Ci udanego weekendu.|
- Dziękuję, Tobie również baw się dobrze dzisiejszego wieczoru. Dobranoc kochanie.
- Dobranoc mamo.
Wiktoria zaczęła przygotowywać się do wyjścia. Wyprostowała sobie włosy, zrobiła lekki makijaż i na tą okazję założyła obcisły błyszczący top do tego obcisłe spodnie i buty na obcasie. Dziewczyna wyglądała niesamowicie pięknie. Po około godzinie przygotowań poszła do Kamili, miała do niej dwie minuty drogi. Po 10 minutach Wiktoria była już pod domem przyjaciółki. Zadzwoniła dzwonkiem i czekała, aż zostanie wpuszczona do środka. Po chwili dziewczyna otworzyła drzwi.
- Hej Wiki, jak dobrze że już jesteś wejdź do środka.
- Hej Kama, cieszę się że mogłam wyrwać się z domu.
Dziewczyny przywitały się i weszły do środka. Po chwili Kamila powiedziała:
- Wika, mam świetny pomysł tylko nie wiem co o tym powiesz … Dziewczyny, które miały przyjść dzwoniły niedawno i powiedziały, że nie mogą przyjść bo mają jakieś ważne sprawy rodzinne i pomyślałam, że skoro będziemy tylko we dwie to może poszłybyśmy na miasto i wstąpiłybyśmy do takiego nowego klubu, który niedawno otworzyli. Co o tym myślisz?
- Ooo, Kama to jest świetny pomysł mogłybyśmy odstresować się po ciężkim roku nauki.
- Ciesze się, że ta propozycja Ci odpowiada. Zobaczysz będzie fajnie nie pożałujesz.
Przyjaciółki poszły przygotować się do wyjścia. Były bardzo podekscytowane wieczornym wyjściem...Po około godzinie dziewczyny wsiadły do taksówki, którą wcześniej zamówiły i pojechały do centrum miasta.

Rozdział 3

Po około pół godziny czasu dziewczyny były już na miejscu. Stały właśnie przed lokalem „GWIAZDA”. Przed wejściem było wielu ludzi. Kamila i Wiktoria rozglądały się wokół, aż w końcu postanowiły wejść do środka. Wewnątrz było czuć klimat zakochanych oczywiście było sporo par, ale były także osoby samotne, dziewczyny rozglądały się za wolnym stolikiem aż w końcu znalazły taki, który im odpowiadał. Po chwili Kamila, powiedziała do przyjaciółki..
- Wiki, ja pójdę kupić coś do picia, a ty przejrzyj kartę dań i zobacz co można by zamówić do jedzenia.
Dziewczyna została sama przy stoliku czuła się tak jakoś dziwnie bez koleżanki. W pewnym momencie zauważyła, że czuje na sobie czyjś wzrok...Przyglądał się jej jakiś chłopak. Poczuła się nieswojo i tylko wypatrywała kiedy w końcu wróci koleżanka. Po paru chwilach Wiktoria zobaczyła przyjaciółkę idącą w jej kierunku z cola w rękach, odetchnęła z ulgą..
- No nareszcie jesteś, wyglądałam Ciebie kiedy przyjdziesz nie mogłam już tu sama usiedzieć.
- Spokojnie, ale coś Ty taka zdenerwowana?
- Ehmm...Nie zdaje Ci się, wszystko w porządku.
- Nie prawda widzę po Tobie. Mów o co chodzi...
Dziewczyna wiedziała, że jej nie odpuści i w końcu wyciągnie z Niej prawdę. Postanowiła, że powie jej co ją gnębi...
- No więc...chodzi o to, że...no o to, że...no...
- Mów wreszcie o co chodzi, zaczynam się niecierpliwić...
- No dobrze, chodzi o to, że...jak poszłaś do baru to tamten chłopak co siedzi pod ścianą, widzisz Go?
- No widzę..
- To On cały czas się na mnie gapi...
- O taa...i to Cie tak stresuje? Wika to dobrze, że jesteś w centrum zainteresowania, ja tam bym się cieszyła na twoim miejscu – powiedziała koleżanka.
Wiktoria nie należała do grupy osób, które lubiły być w centrum uwagi innych ludzi. Około godziny 23.00 dziewczyny były już w całkiem dobrym humorze. Po chwili podszedł do nich chłopak i poprosił Kamilę do tańca...Wiktoria znów została sama przy stoliku...W pewnej chwili do Wiktorii podszedł wysoki przystojny blondyn o zielonych oczach...
- Cześć! - rzucił młodzieniec - nazywam się Piotrek, a Ty?
Wiktoria popatrzyła na chłopaka i po chwili powiedziała...
- Witaj, szukasz dziewczyny na jeden wieczór?

- Nie, nie szukam - powiedział - przyglądam się Tobie od dłuższego czasu i pomyślałem, że podejdę i przedstawię się...
Dziewczyna dłuższą chwilę zastanowiła się czego może od niej chcieć. Bała się, że może być jakimś feralnym typem, dlatego Wiktoria postanowiła, że nie da tak łatwo się nikomu omamić...
- Wiesz, ja muszę już iść umówiłam się, więc przykro mi muszę lecieć..
- Poczekaj - chłopak złapał ją za rękę - nie idź tak szybko, porozmawiajmy.
- Nie przepraszam muszę już iść, Dobranoc.
- No dobrze skoro musisz, nie będę się narzucał. Pa. - uśmiechnął się delikatnie na pożegnanie.
Chłopak czuł, że to nie będzie ich ostatnie spotkanie..

[xPaulax19]

Napisane przez misiadelko

Kochane gdzie będziecie mieszkać po ślubie? I nie macie wrażenia, że będziecie tęskniły za rodzicami?
Pytam bo choć ponad dwa lata mieszkam sama (tzn. z TŻ-tem, data w podpisie jest datą mojego wprowadzenia się) to przynajmniej raz w tygodniu (zwykle na weekend) jadę do rodziców... Nie wiem jak oni sobie beze mnie poradzą... Ajj... dostałam rok temu w prezencie działkę, chciałabym już budować tam dom, miałabym bliżej...

Też nad tym myślę i wiem że będę tęskniła za rodzicami prawdopodobnie nasz domek stanie na wsi. TŻ będzie miała tam działkę i tam się wyniesiemy jakieś 30 minut drogi od rodziców więc pewnie często będę ich odwiedzać
A od teściów będzie nas dzieliła stodoła Tak wiem trochę to śmiesznie brzmi

---------- Dopisano o 15:11 ---------- Poprzedni post napisano o 14:50 ----------

Napisane przez WczorajszySen

Hej co tam dziś porabiacie?

Chciałam Wam się pochwalić...
Piszę swoją książkę ...
Jestem dopiero w trakcie, ale chciałabym znać wasze zdanie czy się nadaje...

Siadłam teraz dopiero i przeczytałam
Masz wyobraźnię jak skończysz całą książkę to ja ją chcę uwielbiam takie książki

[rickybobby]

@WczorajszySen ile ty masz lat?Śmiechu warta ta twoja "książka".

[tasiulek]

Co porabiacie...aaaa pracujecie a później czas na trening.
Co do książki to się nie wypowiem bo ja jestem raczej miłośnikiem biografii )

Jak mi się takie kościoły podobają
http://www.youtube.com/watch?v=9LACgsF8MEw
W dalszej części widać lepiej. No i od razu też widać że filmiki " z dwóch kamer" wyglądają zdecydowanie lepiej

[Loczek_brown]

Napisane przez tasiulek

Co porabiacie...aaaa pracujecie a później czas na trening.
Co do książki to się nie wypowiem bo ja jestem raczej miłośnikiem biografii )

Jak mi się takie kościoły podobają
http://www.youtube.com/watch?v=9LACgsF8MEw
W dalszej części widać lepiej. No i od razu też widać że filmiki " z dwóch kamer" wyglądają zdecydowanie lepiej

kościółek cudny, takie miejsca mają swoją duszę...
filmik już widziałam gdzieś wcześniej
i... wiem, że nie powinnam ale nie podoba mi się fryzura PMki

[e78ea2ce4b6c03f1c01eeedcbea21d52971ed141]

Napisane przez tasiulek

Co porabiacie...aaaa pracujecie a później czas na trening.
Co do książki to się nie wypowiem bo ja jestem raczej miłośnikiem biografii )

Jak mi się takie kościoły podobają
http://www.youtube.com/watch?v=9LACgsF8MEw
W dalszej części widać lepiej. No i od razu też widać że filmiki " z dwóch kamer" wyglądają zdecydowanie lepiej

film bardzi fajny, moglabym miec taki. niestety nie przpadam za muchami u mezczyzn, sprawiaja ze facet wyglada jak kelner a nie pan mlody

[misiadelko]

Napisane przez malutka155

Mam pytanie Czy jak było się u kogoś z rodziny na ślubie np. kuzyna to też trzeba ich zaprosić na swój ślub?

Napisane przez tasiulek

Co porabiacie...aaaa pracujecie a później czas na trening.
Co do książki to się nie wypowiem bo ja jestem raczej miłośnikiem biografii )

Jak mi się takie kościoły podobają
http://www.youtube.com/watch?v=9LACgsF8MEw
W dalszej części widać lepiej. No i od razu też widać że filmiki " z dwóch kamer" wyglądają zdecydowanie lepiej

Filmik cudowny, zazdroszczę im kamerzystów... Ja bym chciała VIDEOGROSZKA, ale jeśli będzie mnie na niego stać to tylko na 1 kamerę niestety, no chyba, że znajdę kogoś równie dobrego w niższej cenie...
W ogóle nie mam pojęcia ile normalnie płaci się za taką usługę...

[WczorajszySen]

Napisane przez rickybobby

@WczorajszySen ile ty masz lat?Śmiechu warta ta twoja "książka".

co Ty masz do mojej książki hmm? zazdrościsz komuś talentu a pewnie nie masz na kim się wyżyć..
Twój komentarz jest żałosny lepiej nie pisz tu więcej

---------- Dopisano o 17:15 ---------- Poprzedni post napisano o 17:12 ----------

Napisane przez xPaulax19

Też nad tym myślę i wiem że będę tęskniła za rodzicami prawdopodobnie nasz domek stanie na wsi. TŻ będzie miała tam działkę i tam się wyniesiemy jakieś 30 minut drogi od rodziców więc pewnie często będę ich odwiedzać
A od teściów będzie nas dzieliła stodoła Tak wiem trochę to śmiesznie brzmi

---------- Dopisano o 15:11 ---------- Poprzedni post napisano o 14:50 ----------



Siadłam teraz dopiero i przeczytałam
Masz wyobraźnię jak skończysz całą książkę to ja ją chcę uwielbiam takie książki

dziękuję za uznanie choć Ty masz o tym pozytywne zdanie
co do innych nie będę się wypowiadać..
i nie istotne jest ile mam lat chcę zostać anonimowa dla osób które nie szanują wpisów innych .
DZIĘKUJĘ ZA UWAGę!

[e78ea2ce4b6c03f1c01eeedcbea21d52971ed141]

Napisane przez WczorajszySen

co Ty masz do mojej książki hmm? zazdrościsz komuś talentu a pewnie nie masz na kim się wyżyć..
Twój komentarz jest żałosny lepiej nie pisz tu więcej

---------- Dopisano o 17:15 ---------- Poprzedni post napisano o 17:12 ----------




dziękuję za uznanie choć Ty masz o tym pozytywne zdanie
co do innych nie będę się wypowiadać..
i nie istotne jest ile mam lat chcę zostać anonimowa dla osób które nie szanują wpisów innych .
DZIĘKUJĘ ZA UWAGę!

Oj Wczorajszysen nie karmy trolla serio nie warto. nie wszystkim sie musi wszystko podobac, wazna jest wiara w to co sie robi.

[tasiulek]

Napisane przez misiadelko

Filmik cudowny, zazdroszczę im kamerzystów... Ja bym chciała VIDEOGROSZKA, ale jeśli będzie mnie na niego stać to tylko na 1 kamerę niestety, no chyba, że znajdę kogoś równie dobrego w niższej cenie...
W ogóle nie mam pojęcia ile normalnie płaci się za taką usługę...

Jak znajdziesz kogoś godnego uwagi na pomorzu daj znać.
U mnie póki co tylko machej.pl wchodzi w grę uparłam się i ściągnę go z drugiego końca polski

WczorajszySen z takim podejściem daleko nie zajdziesz. Tyle w tym temacie.

[WczorajszySen]

[1=e78ea2ce4b6c03f1c01eeed cbea21d52971ed141;3243006 9]Oj Wczorajszysen nie karmy trolla serio nie warto. nie wszystkim sie musi wszystko podobac, wazna jest wiara w to co sie robi.[/QUOTE]



No tak masz rację myha618
ale wiesz to jest denerwujące :P

[exist_]

Wczorajszy Sen - krytyka w ten sposób podana jest denerwująca, ale myslę, że nie powinnaś się oburzać jeśli ktoś wskaże Ci w sposób miły i kulturalny błędy, bo nie zawsze można się pławić w blasku swojego idealnego ja, czasem trzeba umieć przyjąć konstruktywną krytykę.

[tasiulek]

Napisane przez exist_

Wczorajszy Sen - krytyka w ten sposób podana jest denerwująca, ale myslę, że nie powinnaś się oburzać jeśli ktoś wskaże Ci w sposób miły i kulturalny błędy, bo nie zawsze można się pławić w blasku swojego idealnego ja, czasem trzeba umieć przyjąć konstruktywną krytykę.

[WczorajszySen]

Napisane przez exist_

Wczorajszy Sen - krytyka w ten sposób podana jest denerwująca, ale myslę, że nie powinnaś się oburzać jeśli ktoś wskaże Ci w sposób miły i kulturalny błędy, bo nie zawsze można się pławić w blasku swojego idealnego ja, czasem trzeba umieć przyjąć konstruktywną krytykę.

dziękuję już teraz postaram się być bardziej wyrozumiała na opinie innych.. po prostu mam teraz same problemy..

[exist_]

Wczorajszy Sen - wg mnie powinnaś popracować nad lekkością, swobodą pisania - dialogi wypadają trochę sztucznie i to kłuje czytelnika w oczy. Może na początek spróbuj pisać opisy, krókie opowiadania, opisy uczuć czy coś, żeby wyćwiczyć taką naturalność pewną? I nie sil się na siłę, żeby pisać jak Grochola czy ktoś inny bo chodzi o własny styl I trzeba go znaleźć.

[WczorajszySen]

Napisane przez exist_

Wczorajszy Sen - wg mnie powinnaś popracować nad lekkością, swobodą pisania - dialogi wypadają trochę sztucznie i to kłuje czytelnika w oczy. Może na początek spróbuj pisać opisy, krókie opowiadania, opisy uczuć czy coś, żeby wyćwiczyć taką naturalność pewną? I nie sil się na siłę, żeby pisać jak Grochola czy ktoś inny bo chodzi o własny styl I trzeba go znaleźć.

dzięki, pomyślę o tym.

[rickybobby]

Napisane przez WczorajszySen

co Ty masz do mojej książki hmm? zazdrościsz komuś talentu a pewnie nie masz na kim się wyżyć..
Twój komentarz jest żałosny lepiej nie pisz tu więcej

Pytałaś o zdanie,dostałaś odpowiedź.Niestety to jest grafomaństwo i przygotuj się na takie opinie jeśli masz zamiar z tym się upubliczniać.

[misiadelko]

Napisane przez tasiulek

Jak znajdziesz kogoś godnego uwagi na pomorzu daj znać.
U mnie póki co tylko machej.pl wchodzi w grę uparłam się i ściągnę go z drugiego końca polski

WczorajszySen z takim podejściem daleko nie zajdziesz. Tyle w tym temacie.

A ile machej.pl bierze?? Bo też się teraz napaliłam, ale widząc takie filmiki sądzę, że jest droższy od videogroszka...:P

[tasiulek]

Nie pytaj... od 3000 Nie wiem czy oglądałaś ich stronkę ale ten filmik który jest na początku - trailer z teneryfy po prostu niszczy mi dyski twarde w głowie. Idealnie zgrana muzyka, ujęcia
Ale właśnie jak widać za "Oscarowe ujęcia" się płaci Więcej filmików mają na fb. są też "od nas" znad Bałtyku

[misiadelko]

OMG, to ja sobie podaruję Ale tak myślałam, że będzie droższy od Groszka (choć ten też mało nie bierze bo od 2400) bo jest i od niego lepszy

Kurcze, koleżanka z grupy przysłała mi salę w której ona robi i masz jeszcze większy mętlik w głowie z tymi salami. -.-

[tasiulek]

Im więcej się ogląda tym większe zamieszanie.
Ale też z drugiej strony zdjęcia często nie oddają uroku miejsca.
Przykład http://www.hotelgnieckigdansk.pl/restauracja.html byłam tam w czerwcu zeszłego roku na weselu na zdjęciach nie podobało mi się totalnie i marudziłam do mamy co oni za miejsce wybrali a na weselu prezentowało się super i jedzenie pyszne Żałuje że ja już nie mam opcji tam zrobić obiadu

[stworzonadlaciebie]

Napisane przez tasiulek

Jak znajdziesz kogoś godnego uwagi na pomorzu daj znać.
U mnie póki co tylko machej.pl wchodzi w grę uparłam się i ściągnę go z drugiego końca polski

WczorajszySen z takim podejściem daleko nie zajdziesz. Tyle w tym temacie.

Nie wiem czy orientowalas sie ile Machej sobie bierze, poniżej wklejam jego cennik... jednak dla mnie to jest za duzo... my liczymy tak po ok 4 tys kamerzysta, 4 tys fotograf... nie chcemy popasc w paranoje..

Co do cen to tutaj sa ceny obowiazujace na 2012 rok

SHORT - 8900 zł
W cenie rejestracja filmu od przygotowań do pierwszego bloku muzycznego.
Krótki plener realizowany w dniu ślubu.
Otrzymujecie Państwo dynamicznie zmontowany film oraz teledysk
zawierający
najlepsze momenty z dnia ślubu oraz wesela.
2 wideo operatorów
3 kamery
steadicam,
slidekamera,
3-5 min teledysk,
15 min - 30min film (od przygotowań do pierwszego bloku muzycznego).
Płyta Blue Ray oraz DVD.


STANDART - 13,900 zł
W cenie rejestracja filmu od przygotowań do oczepin.
Otrzymujecie Państwo dynamicznie zmontowany film z całości wesela oraz
teledysk zawierający najlepsze momenty z dnia ślubu oraz wesela.
Krótki plener realizowany w dniu ślubu.
2 wideo operatorów,
3 kamery
steadicam,
slidekamera
3-5 min teledysk,
30 min - 60min film.
Plyta Blue Ray oraz DVD.


LUX - 23,900 zł
3 lub 4 wideo operatorów (nielimitowany czas pracy operatorów w dniu
wesela),
3-5 kamer
kran filmowy (wysięgnik na którym zainstalowana jest kamera),
steadicam
slidekamera,
3-5 min teledysk
plyta blue Ray oraz dvd.
PLENER realizowany w inny dzień,
SDE- Same Day Edit ,(teledysk, skrót z całego dnia montowany w trakcie
wesele i wyświetlany na telebimie przed lub po północy)
TELEBIM na weselu czyli to co rejestruje kamera na wysięgniku na żywo lub

Państwa zdjęcia emitowane są na duży ekran lub plazmę,
PODZIĘKOWANIA dla rodziców które nagrywamy przed ślubem, montujemy wraz
ze
zdjęciami z dzieciństwa i wyświetlamy w trakcie trwania wesela na dużym

ekranie.
Otrzymujecie Państwo dynamicznie zmontowany film z całości wesela,
teledysk
zawierający najlepsze momenty z dnia ślubu oraz wesela oraz klip z
podziękowań dla rodziców. Wszystko w jakości HD 1080x1920 na płycie
blueray.

[kwiatuszek10031989]

Ale nabazgrałyście... Dopiero Was nadrobiłam

Napisane przez stworzonadlaciebie

Czyli u Was juz tez pierwsze koty za płoty my wesele planujemy na około 135 osob, a to w sumie tylko najblizsza rodzina i znajomi. I tak jakos nazbieralo sie a u Was jak?
Chcielibysmy wlasnie fotografa chociaz zalatwic jeszcze w przyszlym tygodniu, a reszte na kwiecien sobei zostawiamy. Macie juz jakis na oku? Czy z szukaniem tez do wakacji czekacie?



Trzymam kciuki zeby Wam sie jednak udalo zebrac kase, bo pewnie jak my wszystkie doczekac sie juz nie mozesz tego wspanialego dnia

I tak jak napisala mala_czarna_21 wszystko zalezy do tego gdzie mieszkasz, u mnie np jest mnóstwo sali na 80 osob, my planujemy na ok 135 i z takimi juz jest problem wiec sa oblegane i na konretny termin trzeba wlasnie jednak duzo wczesniej rezerwowac.

U nas będzie ok. 100 osób. Szukanie fotgrafa, kamerzysty i całej reszty zostawiamy na wakacje Chociaż mamy już kilku na oku

Napisane przez velika

a w ogóle zamierzacie mieć te wszystkie cuda na weselu? jakieś księgi dla gości, prezenty dla gości, winietki i inne takie?

Winietki nie, bo jeszcze nie byłam na weselu na którym to było, a jakoś nigdy nikt nie narzekał na miejsca więc niech każdy wybierze sobie sam Zamiast księgi gości wolę życzenia nagrane przez kamerzystę na filmie z wesela Prezenty dla gości nie są tradycją w naszych stronach, więc również odpadają Na pewno będą jakieś zawieszki na wódkę i tak sobie myślę, że po weselu odwiedzimy naszych gości i damy im nasze zdjęcie z nimi z naszego wesela na pamiątkę w ramach podziękowania O innych duperelach na razie nie wiem

Napisane przez tasiulek

O chryste gołębie... to jest mój senny koszmar jak puszczany przez pannę młodą sryta sobie jak leci


Byłam tam właśnie wczoraj na kręglach
Czemu ma się nie odnaleźć?



To chyba będzie tak, że masz przykładowo 100 gości i masz po dwie porcje mięsa na osobę czyli np 50 szaszłyków, 50 zrazów tak że w ogólnym rozrachunku na każdego przypadają "dwie sztuki mięsa" jakiego sobie wybierze. Tu chyba ważna jest gramatura bo może być i jedna sztuka a kotlet potężny


Uuuu uciekająca panna młoda. Słuchajcie znalazłam taki gadżet.
http://www.brides.com/wedding-dresses-style wgrywacie swoje zdjęcie i mierzycie kiecki

Wypróbuję jak zrobię sobie zdjęcie... Dzięki

Napisane przez misiadelko

Ja będę miała DJ, tak chciałam i tak zresztą tez prosiła moja mama ze względu na to, że nie lubi kaleczenia zagranicznych piosenek :P Chyba z tego powodu, bo kiedyś chodzili tylko na Sylwki gdzie była orkiestra, a potem raz poszli na Sylwka z dj'em i od tej pory tylko i wyłącznie dj
Chciałabym zespół, ale lepiej wziąć dobrego dj niż tani zespół, który może być różny (chyba, że było się na weselu i się super sprawdził, ale ja nie byłam na weselu gdzie zespół dobrze grał - choć zawsze bardzo fajnie się bawię, luuubię wesela ).
Co do oczepin to tylko chce rzucanie czyms tam, bo to mi się podoba i koniec, tak tez mnie tata poprosił , bo on zawsze wychodzi w momencie oczepin Więc mi tam pasi

U nas będzie zespół, ale jeszcze nie wiemy jaki Co do oczepin to nie podobają mi się te tradycyjne zabawy oczepinowe, które zawstydzają gości i PM, dlatego z tego zrezygnujemy. Będzie tradycyjne rzucanie welonem i być może coś takiego: http://www.youtube.com/watch?v=ffaMs88Lmm0 Myślę, że w porównaniu z innymi zabawami oczepinowymi ta jest w miarę w dobrym guście

Napisane przez malutka155

Mam pytanie Czy jak było się u kogoś z rodziny na ślubie np. kuzyna to też trzeba ich zaprosić na swój ślub?

Prawdopodobnie wypada, ale jeżeli nie macie ochoty kogoś zapraszać to tego nie róbcie W końcu to Wasz dzień i nie musicie zapraszać kogoś tylko dlatego, że wypada...

Napisane przez misiadelko

Kochane gdzie będziecie mieszkać po ślubie? I nie macie wrażenia, że będziecie tęskniły za rodzicami?
Pytam bo choć ponad dwa lata mieszkam sama (tzn. z TŻ-tem, data w podpisie jest datą mojego wprowadzenia się) to przynajmniej raz w tygodniu (zwykle na weekend) jadę do rodziców... Nie wiem jak oni sobie beze mnie poradzą... Ajj... dostałam rok temu w prezencie działkę, chciałabym już budować tam dom, miałabym bliżej...

My mamy mieszkanie po mojej babci, więc to tam zamieszkamy po ślubie, ale sporo remontu będzie tam trzeba zrobić, bo jest to mieszkanie urządzone w starym stylu i wiele rzeczy nie nadaje się już do użytku... Już na samą myśl aż się rwę do tego remontu Uwielbiam urządzać Już mam wizję tego jak by to miało wszystko wyglądać

Napisane przez tasiulek

Jak znajdziesz kogoś godnego uwagi na pomorzu daj znać.
U mnie póki co tylko machej.pl wchodzi w grę uparłam się i ściągnę go z drugiego końca polski

WczorajszySen z takim podejściem daleko nie zajdziesz. Tyle w tym temacie.

Też mi się podoba machej.pl, ale pewnie nie będzie nas na niego stać... No chyba, że nie znajdę nikogo fajnego w rozsądnej cenie to wtedy uprę się na macheja, albo kogoś w ten deseń

Napisane przez exist_

Wczorajszy Sen - wg mnie powinnaś popracować nad lekkością, swobodą pisania - dialogi wypadają trochę sztucznie i to kłuje czytelnika w oczy. Może na początek spróbuj pisać opisy, krókie opowiadania, opisy uczuć czy coś, żeby wyćwiczyć taką naturalność pewną? I nie sil się na siłę, żeby pisać jak Grochola czy ktoś inny bo chodzi o własny styl I trzeba go znaleźć.

Zgadzam się. Poza tym znalazłam kilka błędów ortograficznych w tych rozdziałach... Nad tym też wypadałoby popracować...

Ostatnio z TŻ-tem byłam na zakupach i przechodziliśmy koło salonu sukien ślubnych, a TŻ mówi: choć wejdziemy Ja mówię, że nie, że to jeszcze za wcześnie i że nie chcę teraz przymierzać sukienek, a on mnie za rękę aż ciągnął i namawiał, żeby wejść, bo chciałby mnie zobaczyć w jakiejś kiecce ładnej i że bym wiedziała już czego szukać Jednak nie ugięłam się pod jego prośbami To już by była przesada, żeby przymierzać sukienki 2 lata przed ślubem babki w salonie by pomyślały że oszalałam

[tasiulek]

Napisane przez stworzonadlaciebie

Nie wiem czy orientowalas sie ile Machej sobie bierze, poniżej wklejam jego cennik... jednak dla mnie to jest za duzo... my liczymy tak po ok 4 tys kamerzysta, 4 tys fotograf... nie chcemy popasc w paranoje..

Co do cen to tutaj sa ceny obowiazujace na 2012 rok

SHORT - 8900 zł
W cenie rejestracja filmu od przygotowań do pierwszego bloku muzycznego.
Krótki plener realizowany w dniu ślubu.
Otrzymujecie Państwo dynamicznie zmontowany film oraz teledysk
zawierający
najlepsze momenty z dnia ślubu oraz wesela.
2 wideo operatorów
3 kamery
steadicam,
slidekamera,
3-5 min teledysk,
15 min - 30min film (od przygotowań do pierwszego bloku muzycznego).
Płyta Blue Ray oraz DVD.


STANDART - 13,900 zł
W cenie rejestracja filmu od przygotowań do oczepin.
Otrzymujecie Państwo dynamicznie zmontowany film z całości wesela oraz
teledysk zawierający najlepsze momenty z dnia ślubu oraz wesela.
Krótki plener realizowany w dniu ślubu.
2 wideo operatorów,
3 kamery
steadicam,
slidekamera
3-5 min teledysk,
30 min - 60min film.
Plyta Blue Ray oraz DVD.


LUX - 23,900 zł
3 lub 4 wideo operatorów (nielimitowany czas pracy operatorów w dniu
wesela),
3-5 kamer
kran filmowy (wysięgnik na którym zainstalowana jest kamera),
steadicam
slidekamera,
3-5 min teledysk
plyta blue Ray oraz dvd.
PLENER realizowany w inny dzień,
SDE- Same Day Edit ,(teledysk, skrót z całego dnia montowany w trakcie
wesele i wyświetlany na telebimie przed lub po północy)
TELEBIM na weselu czyli to co rejestruje kamera na wysięgniku na żywo lub

Państwa zdjęcia emitowane są na duży ekran lub plazmę,
PODZIĘKOWANIA dla rodziców które nagrywamy przed ślubem, montujemy wraz
ze
zdjęciami z dzieciństwa i wyświetlamy w trakcie trwania wesela na dużym

ekranie.
Otrzymujecie Państwo dynamicznie zmontowany film z całości wesela,
teledysk
zawierający najlepsze momenty z dnia ślubu oraz wesela oraz klip z
podziękowań dla rodziców. Wszystko w jakości HD 1080x1920 na płycie
blueray.

O żesz chryste ! Ja miałam "stary" cennik. Ale...nawet to mnie nie odstrasza musze usilnie szukać kogoś kto będzie kosztował chociaż połowę tego I był równie dobry no to mam wyzwanie
Zaczynam grać w totolotka!

[kwiatuszek10031989]

Napisane przez stworzonadlaciebie

Nie wiem czy orientowalas sie ile Machej sobie bierze, poniżej wklejam jego cennik... jednak dla mnie to jest za duzo... my liczymy tak po ok 4 tys kamerzysta, 4 tys fotograf... nie chcemy popasc w paranoje..

Co do cen to tutaj sa ceny obowiazujace na 2012 rok

SHORT - 8900 zł
W cenie rejestracja filmu od przygotowań do pierwszego bloku muzycznego.
Krótki plener realizowany w dniu ślubu.
Otrzymujecie Państwo dynamicznie zmontowany film oraz teledysk
zawierający
najlepsze momenty z dnia ślubu oraz wesela.
2 wideo operatorów
3 kamery
steadicam,
slidekamera,
3-5 min teledysk,
15 min - 30min film (od przygotowań do pierwszego bloku muzycznego).
Płyta Blue Ray oraz DVD.


STANDART - 13,900 zł
W cenie rejestracja filmu od przygotowań do oczepin.
Otrzymujecie Państwo dynamicznie zmontowany film z całości wesela oraz
teledysk zawierający najlepsze momenty z dnia ślubu oraz wesela.
Krótki plener realizowany w dniu ślubu.
2 wideo operatorów,
3 kamery
steadicam,
slidekamera
3-5 min teledysk,
30 min - 60min film.
Plyta Blue Ray oraz DVD.


LUX - 23,900 zł
3 lub 4 wideo operatorów (nielimitowany czas pracy operatorów w dniu
wesela),
3-5 kamer
kran filmowy (wysięgnik na którym zainstalowana jest kamera),
steadicam
slidekamera,
3-5 min teledysk
plyta blue Ray oraz dvd.
PLENER realizowany w inny dzień,
SDE- Same Day Edit ,(teledysk, skrót z całego dnia montowany w trakcie
wesele i wyświetlany na telebimie przed lub po północy)
TELEBIM na weselu czyli to co rejestruje kamera na wysięgniku na żywo lub

Państwa zdjęcia emitowane są na duży ekran lub plazmę,
PODZIĘKOWANIA dla rodziców które nagrywamy przed ślubem, montujemy wraz
ze
zdjęciami z dzieciństwa i wyświetlamy w trakcie trwania wesela na dużym

ekranie.
Otrzymujecie Państwo dynamicznie zmontowany film z całości wesela,
teledysk
zawierający najlepsze momenty z dnia ślubu oraz wesela oraz klip z
podziękowań dla rodziców. Wszystko w jakości HD 1080x1920 na płycie
blueray.

OMG!!! No to mnie skutecznie odstraszyłaś od macheja... W życiu bym nie pomyślała, że on tyle bierze! Jak byliśmy z TŻ-tem na targach ślubnych to najdroższy fotograf jakiego znaleźliśmy życzył sobie 5 tys za cały reportaż i był to fotograf, którego wynajęła kiedyś Liszowska do swojego ślubu... Co do kamerzystów to byli też coś w takich cenach i tańsi też się zdarzali... Ale w życiu nie pomyślałabym, że za kamerzystę można zapłacić prawie tyle co za salę... to ja już podziękuję za taką cenę...

[stworzonadlaciebie]

Napisane przez tasiulek

O żesz chryste ! Ja miałam "stary" cennik. Ale...nawet to mnie nie odstrasza musze usilnie szukać kogoś kto będzie kosztował chociaż połowę tego I był równie dobry no to mam wyzwanie
Zaczynam grać w totolotka!

Za ta kase to naprawde mozna wiele zdzialac na weselu, a u Macheja ceny zaczynaja sie o 9tys za filmik o smiesznej dlugosci.

A tak w ogole jakby ktos mial ze slaska namiar na dobrego kamerzyste to z checia skorzystam, fotografa mamy na oku, ale wlasnie z kamerzystami ciezko.