Atrederm

[Gonia]

Napisane przez kasia5558

Goniu, wyprobuj moze maseczke aspirynowa do tego - ja uwielbiam tak meczyc moje lico
(co do luszczenia, pociesze sie - zorakuje sie od stycznia a nadal zdarza mi sie luszczyc, baaaaaardzo obficie)
i wlasnie po takim zestawie - atre+maseczka aspirynowa+nightpeel oraz po ok 8-9miesiecznej kuracji moge powiedziec ze widze na mojej twarzy NAPRAWDE spektakularne efekty. Do tego stopnia, ze starzy znajomi nie poznaja mnie na ulicy

I maly OT odnosnie maseczki aspirynowej:
do tej pory uzywalam polopiryny S, bo tania. Zamawiajac kilka kosmetykow z apteki internetowej, zauwazylam ze 20 tabl polopiryny S kosztuje 3,90 (300 mg) a zwykla polopiryna 7 zl przy czym 500 mg kwasu na kazda tabletke <diabeł>
wiadomo, co wybrałam
potem okazało sie ze polopiryna to tabletki dojelitowe i .... są powlekane ;( tragedia ;( ale nie mozna sie poddawac wiec obskrobałam 4 tabletki z powloczki i zaczelam robic maseczke
dziewczyny, to jest dopiero cudo zwykla polopiryna sie CHOWA! po pierwsze, bardzo latwo sie rozpuszcza - wystarczy kropelka wody i kilkanascie sekund cierpliwosci a tabletka bez problemu daje sie rozgniesc na mialka papke bez zadnych wiekszych grudek (ile ja sie musialam nameczyc zeby przy zwyklej polopirynie nie tworzyly sie takie grudy-nigdy mi sie nie udalo-po takich meczarniach o dziwo powlekana polopiryna to wybawienie).
Wszystkim dziewczynom polecam

Dzieki serdeczne . No i będą dalsze eksperymenty na moim licu.... zobaczymy co z tego wyniknie.... mam nadzieje, że nie Frankensztain

[AniaM69]

Kasiu, a jakżeś Ty ją obdzierała? To jakaś precyzyjna robótka? Czy jest różnica w działaniu tej "obdartej" polopiryny i aspiryny (ta ma 500mg choć cenę nieciekawą)?

[guia]

Zwiedziłam dzisiaj kilka aptek. W końcu zła, poleciałam do apteki przy Akademii Medycznej (gdzie mają wszystko, siur fing). I co? I powiedziano mi, że Atrederm wycofano. Babeczka dzwoniła do hurtowni- tam też niet

[Rayne]

Guia, na pewno nie wycofano - w aptecusie na Dworcu Głównym kupowałam Atrederm 0,025 jakieś dwa tygodnie temu. Fakt, że zamawiali z hurtowni, ale był do odbioru jeszcze tego samego dnia

[Contax]

Guia atrederm jest w sprzedazy, sama kupilam 2 op. w zeszlym tygodniu - na zamowienie. Farmaceutka po porstu nie wie, ze wznowili produkcje atrderemu.

[Paula07]

Napisane przez guia

Zwiedziłam dzisiaj kilka aptek. W końcu zła, poleciałam do apteki przy Akademii Medycznej (gdzie mają wszystko, siur fing). I co? I powiedziano mi, że Atrederm wycofano. Babeczka dzwoniła do hurtowni- tam też niet

Ostatnio z atredermem sa przestoje u mnie w mieście takze nie mogę obecnie dostać, nie mają juz w hurtowniach. Mam nadzieję ,że to się zmieni i nie wpadną na pomysł ponownego wycofania .

[guia]

Napisane przez Rayne

Guia, na pewno nie wycofano - w aptecusie na Dworcu Głównym kupowałam Atrederm 0,025 jakieś dwa tygodnie temu. Fakt, że zamawiali z hurtowni, ale był do odbioru jeszcze tego samego dnia

Jutro lecę na dworzec- tam jeszcze nie byłam

Napisane przez Contax

Guia atrederm jest w sprzedazy, sama kupilam 2 op. w zeszlym tygodniu - na zamowienie. Farmaceutka po porstu nie wie, ze wznowili produkcje atrderemu.

Napisane przez Paula07

Ostatnio z atredermem sa przestoje u mnie w mieście takze nie mogę obecnie dostać, nie mają juz w hurtowniach. Mam nadzieję ,że to się zmieni i nie wpadną na pomysł ponownego wycofania .

No właśnie wydawało mi się coś, że przecież dopiero wznowili produkcję, więc to trochę bez sensu, znowu go wycofywać. Zmyliło mnie to, że "nasza apteka jest zawsze o wszystkim powiadamiana jako pierwsza" blablabla. No nic, polowania nie zaprzestanę

[gwiazdeczka7]

Ja mam nadzieje, ze juz nigdy go nie wycofaja, bo jest to jeden z najlepszych specyfikow jaki do tej pory stosowalam. Bardzo szybkie sa po nim efekty. Wczesniej stosowalam rozne masci, kremy, kwasy, jednak atrederm jest najlepszy przy rozsadnym stosowaniu.

[kasia5558]

Dokladnie Gwiazdeczko. A do tego jest tani, zreszta juz pisalam o jego zaletach ktorych nie posiadaja jego kuzyni - zorac i retin.

dzieki niemu budzac sie codziennie rano dziwie sie jak czysta mam skore tzn, oczyszczona

[gwiazdeczka7]

U mnie po Zoracu 0,05% buzia byla strasznie czerwona, wygladalam jak poparzona, po dwukrotnym uzyciu, natomiast po Atredermie 0,05% nic takiego nie wystepuje, a z tego co wyczytalam to Atre jest chyba silniejszy. No ale jak wiadomo kazda cera reaguje inaczej.

[kasia5558]

Tak, jest silniejszy chociazby ze wzgledu na to ze zawiera alkohol i jest w plynie
Jesli go wycofaja to nie wiem co zrobie ;( nie straszcie dziewczyny!!

[Contax]

Napisane przez kasia5558

Jesli go wycofaja to nie wiem co zrobie ;( nie straszcie dziewczyny!!

na wszelki wypadek lepiej zrobić zapasik kilku buteleczek, na czarną godzinę

[kasia5558]

Taaaa, tylko skad ja wezme zapas recept?!
jedna buteleczke sie zalatwi bez, no ale tak z 3 az taka zdolna to nie jestem
;D

[Contax]

Kasiu a próbowałaś wysępić bez recepty? nieraz się udaje

[kasia5558]

hihi, no przyznaje ze wysepilam raz tak wlasnie atrederm i dwa razy zorac <diabeł>
okropna jestem!:P Ty tez, Contax? (tzn czy wysepilas, nie czy jestes okropna )

oby atrederm produkowali wiecznie

[guia]

Spokojnie, to tylko brak kompetencji ze strony apteki Tak tu chwalicie ten Atrederm, a ja już kupiłam Zorac na twarz, a Atre mam na rozstępy, bo na twarz za mocny (0,1) i teraz zaczynam żałować..

[Rayne]

Guia, ja mam Atrederm w tym najniższym stężeniu, do stosowania tylko na dekolt i plecy. Wiem, że mało hardcorowa jestem ale szczerze powiem, że po 3 użyciach przeraziłam się - na plecach miałam duże czerwone plamy. Jednak pięknie się one złuszczyły i dziś albo jutro ponawiam kurację Na twarz na razie sobie daruję, obawiam się, że na samym początku mogłabym uzyskać podobny efekt czerwono-białego misia pandy, a na razie nie mogę sobie na to pozwolić. Mam receptę na Zorac, ale po wykupieniu zacznę go stosować chyba dopiero na początku listopada.
Muszę jednak przyznać, że Atrederm, pomimo tych "pięknych" początkowych sensacji działa bardzo ładnie - po oblezieniu ze skóry na plecach i dekolcie widzę pierwsze, pozytywne efekty. Niestety, na razie nie ruszył ramion, a na jednym z nich mam obok siebie dwie blizny, jedną po ugryzieniu komara, drugą po wielkiej niespodziance, jaką wyciągnął mi na wierzch tonik Lysanel. Widać muszę je zaatakować jakoś silniej

[kasia5558]

Guia, nie martw sie, po zoracu tez zobaczysz zaskakujace efekety w moim przypadku po prostu atre poradzil sobie z tym, z czym zorac nie dal rady - aczkolwiek ten drugi rowniez odwalil kawal dobrej roboty
nie wiedzialam ze dostepny jest atrederm w stezeniu 0,1? slyszalam tylko o dwoch stezeniach

[Contax]

Napisane przez kasia5558

nie wiedzialam ze dostepny jest atrederm w stezeniu 0,1? slyszalam tylko o dwoch stezeniach

Z tego co się orientuję to tego najwyższego stężenia 0,1 % obecnie Pilva nie produkuje.

[AniaM69]

Najgorsze, że u mnie w aptekach Atrederm nie jest w normalnej sprzedaży ad hoc, trzeba zamaiwać i ściągają tego samego dnia wieczorem.
Mam nadzieję, że plotka o wycofaniu to tylko plotka, na wszelki słuczaj robię zapasy, dziś zdobyłam receptę na dwie flachy 0,05

[leelee]

stosuje atrederm juz prawie 3 tydzien na twarz i plecy. schodzila mi skora a z twarzy najbardziej. widac teraz coraz ladniejsza zaróżowioną skórke
ale problem w tym ze teraz strasznie mi sie świeci buźka. czy to wina atredermu? mam nadzieje ze to przejsciowe. jesli nie to chyba jednak zrezygnuje z a. na twarz

[Gonia]

Dzięki za maseczkę aspirynową nigdy po niczym nie mialam tak gładkiej cery :całus:

[guia]

Rayne ja już nie mogę się doczekać jesiennego złuszczania, a tu jak na złość słońce daje równo (nigdy nie przypuszczałam, że będę narzekać na ładną pogodę). Zaopatrzyłam się już w 2 zoracowe tubki i tu pojawił się problem- jedna jest do listopada
Też daruję sobie Atre na twarz, bo też nie mogę sobie pozwolić na wygląd zrzucającego skóry gada.
Contax nie strasz mnie! Ja chcę się pozbyć moich rozstępów A już nic silniejszego niż Atrederm 0,1% chyba nie znajdę..
Kasiu5558 który (Zorac czy A) jest przyjemniejszy w stosowaniu? O ile można tu mówić o jakiejś przyjemności

[kasia5558]

Goniu,
jesli zachwycilas sie maseczka aspirynowa poszukaj watku "domowy tonik z (kwasami) BHA" - maseczka aspirynowa wychodzi w skali miesiaca dosyc drogo, taki tonik to swietne rozwiazanie (czytaj: skuteczniejsze i tansze ). Ja sama bede tworzyc mnostwo kosmetykow mazidlowych kiedy tylko bede miec wiecej czasu (za jakies dwa tygodnie, jesli dobrze pojdzie). Póki co polecam Ci lekture tego watku

Leelee, z tego co pamietam to czasowe przetluszczanie sie skory to rekacja obronna naszego organizmu na kwasy/retinoidy itp. ktora po jakims czasie zanika. Jesli sie myle niech ktos mnie poprawi

Guia, ja zaczynalam od zoracu wiec byl on dla mnie w stosowaniu bardzo nieprzyjemny - poczatki kuracji zawsze chyba takie sa oczywiscie nie chce Cie straszyc, tylko mowie jak to bylo u mnie. Wygladalam jakby mnie ktos obdzieral ze skory ciezko bylo mnie i mojemu otoczeniu zniesc to ogromne luszczenie, poczatkowy wysyp na twarzy. Ale oczywiscie pocieszeniem byla nowa, ladniejsza skora wszystko to dzialo sie na poczatku tego roku, atre uzywam od niedawna, wiec ciezko mi porownywac oba preparaty bo pewnie i moja skora juz zupelnie inaczej reaguje - ale jesli moge Ci cos podpowiedziec, to po zuzyciu tych dwoch tubek zoracu jesli nie bedzie zadnych przeciwskazan, przejdz do atre jesli chodzi o wyglad mojej skory przy uzywaniu tych dwoch preparatow to juz pisalam, ze po atre skora wydaje mi sie lepiej nawilzona, nie ma tego "napiecia" charakterystycznego po zoracu. Poza tym atre zdecydowanie mocniej oczyszcza, co takze jest zaleta nie wystapilo u mnie zadne podraznienie. Ale to tylko moje odczucia, na pewno ktos jeszcze mialby cos do dodania w tej sprawie....? Ja tez jestem ciekawa jak to u innych wyglada!

[Gonia]

Napisane przez kasia5558

Goniu,
jesli zachwycilas sie maseczka aspirynowa poszukaj watku "domowy tonik z (kwasami) BHA" - maseczka aspirynowa wychodzi w skali miesiaca dosyc drogo, taki tonik to swietne rozwiazanie (czytaj: skuteczniejsze i tansze ). Ja sama bede tworzyc mnostwo kosmetykow mazidlowych kiedy tylko bede miec wiecej czasu (za jakies dwa tygodnie, jesli dobrze pojdzie). Póki co polecam Ci lekture tego watku

Leelee, z tego co pamietam to czasowe przetluszczanie sie skory to rekacja obronna naszego organizmu na kwasy/retinoidy itp. ktora po jakims czasie zanika. Jesli sie myle niech ktos mnie poprawi

Guia, ja zaczynalam od zoracu wiec byl on dla mnie w stosowaniu bardzo nieprzyjemny - poczatki kuracji zawsze chyba takie sa oczywiscie nie chce Cie straszyc, tylko mowie jak to bylo u mnie. Wygladalam jakby mnie ktos obdzieral ze skory ciezko bylo mnie i mojemu otoczeniu zniesc to ogromne luszczenie, poczatkowy wysyp na twarzy. Ale oczywiscie pocieszeniem byla nowa, ladniejsza skora wszystko to dzialo sie na poczatku tego roku, atre uzywam od niedawna, wiec ciezko mi porownywac oba preparaty bo pewnie i moja skora juz zupelnie inaczej reaguje - ale jesli moge Ci cos podpowiedziec, to po zuzyciu tych dwoch tubek zoracu jesli nie bedzie zadnych przeciwskazan, przejdz do atre jesli chodzi o wyglad mojej skory przy uzywaniu tych dwoch preparatow to juz pisalam, ze po atre skora wydaje mi sie lepiej nawilzona, nie ma tego "napiecia" charakterystycznego po zoracu. Poza tym atre zdecydowanie mocniej oczyszcza, co takze jest zaleta nie wystapilo u mnie zadne podraznienie. Ale to tylko moje odczucia, na pewno ktos jeszcze mialby cos do dodania w tej sprawie....? Ja tez jestem ciekawa jak to u innych wyglada!

Toniku też spróbuje . W sumie dzięki Wam nie kupuję już peelingów (robię kawowy ) nie kupuję pudrów sypkich ( używam skrobii ) no i chyba przestanę kupować maseczki - aspirynka jest The Best !!!!

[Gonia]

Mam pytanie do dziewczyn, które miały pogorszenie stanu cery (wstrętne niespodzianki) jak to długo trwało?

[Nikita-v]

a ja mam pytanie do naczyńkowców i nie tylko stosujących Atrederm.. nie dostaliście od niego buraka na twarzy? bo po zamierzchłej przygodzie z Lysanelem.. boję się tego jak ognia

[zwroclawia_anka]

Przez długie czasy b. oszczędnie stosowałam Atrederm- dziękuję za wskazówkę, co by nie wacikiem a łapą nakładać- dzis spróbuję- moze odważę się pod oczy w celach antyzmarchowych. Mordę mam tłustą niesłychanie mimo swojego wieku (blisko 30 lat) a specyfik powyższy robił rzeczywiście ze mnie jaszczura. W lekkiej histerii odżegnywałam się od wszelkich kremów, az po zmudnej analizie (ukłony dla wizażu i dla pani kosmetyczki, która (chyba na wizażu lub na portalu GW) wyjaśniła, że komedogenność składników sprawdza się na zwierzętach- bodaj na króliczych uszach- które jednak się różnią od skóry kobiecej) stwierdziłam pryszczogenność paraffinum liquidum. Obecnie sporą warstwę po atredermie walę taniego kremu ziaji calma hlc nawilżającego, nie z jakimiś biolipidami (co prawda zalecany do cery suchej i wrażliwej, ale paraffinum nie ma i mnie nic a nic nie zapycha, nawet gdy raz eksperymentalnie nawaliłam chyba półcentymetrową warstwę ). Polecam- jasne, ze nie wszyscy tak reagują, ale można spróbować.

[zwroclawia_anka]

Do Goni- mi się twarz po atredermie jakieś 2-3 miesiące babrała, ale nie byłam w stanie powstrzymać się od rozdrapywania. nie jestem pewna, ale coś gdzieś mi świta, że regeneracja naskórka całkowita to ok. 3 miesięcy.. Głowy za to nie dam, ale po takim czasie maksymalnie powinnaś już mieć w miarę ładną cerę..

[Gonia]

Napisane przez zwroclawia_anka

Przez długie czasy b. oszczędnie stosowałam Atrederm- dziękuję za wskazówkę, co by nie wacikiem a łapą nakładać- dzis spróbuję- moze odważę się pod oczy w celach antyzmarchowych. Mordę mam tłustą niesłychanie mimo swojego wieku (blisko 30 lat) a specyfik powyższy robił rzeczywiście ze mnie jaszczura. W lekkiej histerii odżegnywałam się od wszelkich kremów, az po zmudnej analizie (ukłony dla wizażu i dla pani kosmetyczki, która (chyba na wizażu lub na portalu GW) wyjaśniła, że komedogenność składników sprawdza się na zwierzętach- bodaj na króliczych uszach- które jednak się różnią od skóry kobiecej) stwierdziłam pryszczogenność paraffinum liquidum. Obecnie sporą warstwę po atredermie walę taniego kremu ziaji calma hlc nawilżającego, nie z jakimiś biolipidami (co prawda zalecany do cery suchej i wrażliwej, ale paraffinum nie ma i mnie nic a nic nie zapycha, nawet gdy raz eksperymentalnie nawaliłam chyba półcentymetrową warstwę ). Polecam- jasne, ze nie wszyscy tak reagują, ale można spróbować.

dobre !!!! podoba mi się opis doświaczeń