Bollywood

[domi7ks]

Napisane przez moya07

heh, u mnei to samo, czekam do pierwszego maja by dostać keiszonkowę i kupię sobie oliwię a przy okazji tą naj...

ja właśnie z powodu braku kasy nie kupiłam Olivii, z tego, co patrzyłam to chyba kupie jeszcze tylko: "Albea" ( czy jakoś tak) i "Prosto w serce", pozostałe mam z neta. A "Bluffmaster"podobno nie jest za fajny

[moya07]

Nom, ja też nie kupiłam, bo nie mam kasy narazie...

Ja staram się kupowac tylko te, których nie ma w bibliotece do wypożyczenia..

PEhh, cchce sobie zorbić taką małą biblioteczkę tych filmów w tym miesiący ale jeszcze ejst dzień mamy pod koniec maja wię cchyba nie dam rady...

[domi7ks]

Napisane przez moya07

Nom, ja też nie kupiłam, bo nie mam kasy narazie...

Ja staram się kupowac tylko te, których nie ma w bibliotece do wypożyczenia..

PEhh, cchce sobie zorbić taką małą biblioteczkę tych filmów w tym miesiący ale jeszcze ejst dzień mamy pod koniec maja wię cchyba nie dam rady...

ja tak samo chcę taką biblioteczkę żeby taka śliczna kolekcja na półce stała, dlatego nei lubie paierowych opakowań. Wczoraj rozciełam "Salaam namaste" i włożyłam do mojego jedynego pudełka od fotografa, ach jak ślicznie

[moya07]

hehe, aj to zrobię z dzisiejsyzm joshem Narazie mam AŻ 2 filmy xDD. Bo dotąd wypożyczałamz biblioteki.

[domi7ks]

Napisane przez moya07

hehe, aj to zrobię z dzisiejsyzm joshem Narazie mam AŻ 2 filmy xDD. Bo dotąd wypożyczałamz biblioteki.

hehe to ja jestem lepsza:P bo mam 10 takich kupionych

pewnie pozostałe dziewczyny maja po sto a my tu takie biedne cieszymy się z tego co mamy

[Justin Timberlake]

Napisane przez eternalvoyageur

justin Madhuri jest boska ! I ma strasznie seksowny glos. W tej piosence czesci mowione (nie spiewane) to jej glos
http://youtube.com/watch?v=D9zTsEU_iiA

rzeczywiście Mogłaby zaśpiewać całą piosenkę, pewnie by jej to wyszło równie dobrze
Ja jeszcze nie mam Josha, zaraz muszę wybyć po niego, bo o 13 to już kiepsko z Wyborczą

[moya07]

Hehe, one też kiedyś miały tyle filmó ile my:P Ale dogonimy ich, zobaczysz:P

[domi7ks]

Napisane przez moya07

Hehe, one też kiedyś miały tyle filmó ile my:P Ale dogonimy ich, zobaczysz:P

hihihi, kupimy po 5 "Joshów" naraz i pozostałe, kótre będa dodawane do gazety po kilka egzemplarzy i nikt nas nie dogoni

[Justin Timberlake]

aha Klucha, chciałam Ci powiedzieć, że po obejrzeniu KANK stwierdzam, że Arjun jest jednak boski Na początku, w Inner & Outer mi się jakiś taki nieproporcjonalnie wysoki wydawał, chudy i generalnie terrorystę mi przypominał, ale w KANK jest cudowny
Na zdjęciach, zależnie od ujęcia przypomina mi Banderasa/Blooma -> /i czasem Domogarowa hehe (Bess, co Ty na to )

szczególnie na tej fotce:

2006122303220301.jpg

[moya07]

Napisane przez domi7ks

hihihi, kupimy po 5 "Joshów" naraz i pozostałe, kótre będa dodawane do gazety po kilka egzemplarzy i nikt nas nie dogoni

Hehe, dokłądnie, bd tlyko zazdroscić xDD

[domi7ks]

Napisane przez moya07

Hehe, dokłądnie, bd tlyko zazdroscić xDD

One nawet nie zwracają uwagi, a my ich tak obamwiamy

[moya07]

heh, też to zauważyłam, w ogóle nie przyłączają się do naszej super dyskusji. MOze na serio mają ponad 100 filmów na półce a te nasze kilka to nic przy ich zbiorze.

[Justin Timberlake]

Napisane przez domi7ks

One nawet nie zwracają uwagi, a my ich tak obamwiamy

hehe ja tam się nie wtrącam, bo też nie mam jakieś super kolekcji

[domi7ks]

Napisane przez moya07

heh, też to zauważyłam, w ogóle nie przyłączają się do naszej super dyskusji. MOze na serio mają ponad 100 filmów na półce a te nasze kilka to nic przy ich zbiorze.

pewnie sobie myslą: biedne sierotki maja dwa filmy na krzyż i się cieszą nie wiadomo z czego. A jaki bogaty zasób wiedzy z filmów i znajomość aktorów

ja nawet nie wiem,kto to jest Arjun

[moya07]

Hehe, ja to smao. NIe wiem też co oznaczają te skróty KANK itp. ale wolę się nie pytać bo wyjdę na kretynkę i jeśli nei wiem to co ja robie an tym wątku, heh;]

[Justin Timberlake]

ej no
KANK to skrót od Kabhi Alvida Naa Kehna czyli tego filmu, który był dołączony do Olivii, a Arjun Rampal to aktor, który grał tam redaktora naczelnego czy kogos tam
Przystojniak, co nie?

[moya07]

Napisane przez Justin Timberlake

ej no
KANK to skrót od Kabhi Alvida Naa Kehna czyli tego filmu, który był dołączony do Olivii, a Arjun Rampal to aktor, który grał tam redaktora naczelnego czy kogos tam
Przystojniak, co nie?

Ja jeszcze etgo nie oglądałam, bo nie mam aksy by kupić oliwię, więc czekam do 1 na kieszonkowe, heh;]

[domi7ks]

Napisane przez Justin Timberlake

ej no
KANK to skrót od Kabhi Alvida Naa Kehna czyli tego filmu, który był dołączony do Olivii, a Arjun Rampal to aktor, który grał tam redaktora naczelnego czy kogos tam
Przystojniak, co nie?

aj a wiedziałam co to KANK, bo oglądałam

[eternalvoyageur]

Ja nie mam wielkiego zbioru, wiekszosc filmow wyporzyczalam. Ale teraz robie zbior, bo musze sobie zciagac z Emule i straasznie dlugo to zajmuje...

A mi sie bardziej od Arjuna bodoba John Abraham. Szoka ze sie rozszedl z Bipasza, byli cudna parka, mozna bylo ich zjesc.

http://www.indicine.com/movies/bolly...fare-pictures/

[bess]

Napisane przez Claire-K

Jestem rozczarowana... "Ahista.." jest nudne jak flaki z olejem! Szkoda pieniędzy...

dzis obejrzalam,bylam nastawiona na przeslodzony "smieszny"film,a tu mile zaskoczenie.Podobal mi sie nawet ,fabula mnie wciagnela .Najslabsze ogniwo to chyba Soha,nie wiem czy ona taka jest czy to ta postac miala byc taka dretwa,bez emocji.Irytujace to bylo troche,no i zakonczenie nie spodziewalam sie
Film nie jest taki przewidywalny na szczescie i są gorsze bajkowe i lukrowane z pewna aktorka

Z panów amantow zaden nie jest w moim typie,zbyt wymuskani.A do Arjuna nie moge sie przekonac przez jego gre.Tak samo nie lubie filmow,gdzie jest za duzo miss i modeli na 1 m kwadratowy.

[suzuranka]

Meili (Wiem wiem I Ty wiesz, że ja również ) Dziękuję za wyczerpującą odpowiedź, zaskoczyło mnie to, że niektóre wyrazy zostały wręcz wyparte przez ich angielskie odpowiedniki! A ja tu sobie wyobrażam, ze gdybym umiała hindi to zabłysnełabym kiedyś gdzieś w tamtejszym towarzystwie, a wygląda na to, że niekiedy mogłabym nie być zrozumiana... Czyli w dobrym tonie jest wplatać angielski... czyli gdybym, ewentualnie kiedyś pojechała do Indii ( obecnie hipotetycznie jedynie, bo - pomimo szczerych chęci- braki w funduszach w najbliższym czasie na pewno na to nie pozwolą ), to znając angielski spokojnie się dogadam? I jeszcze jedno- czyli hindi jest jednym z indyjskich języków... jakie są jeszcze? Ten filmowy to taki czysty hindi? A ten, który jest uczony w szkołach językowych w Polsce to który z indyjskich języków? ( skoro mogę pytać, to korzystam ).

Eternal też jestem zaskoczona... Ale tak jest we wszystkich miastach? A w wiejskich rejonach jak to wygląda? Też to jest uważane za tradycjonalne, a jak któs mówi z angielskimi "wstawkami" to jest już ... hmm... światowy?

( jak dobrze,że jesteście )

Brzózko wczoraj była w Uchu ( Gdynia) impreza bolly Bombay Express... Ja chętnie bym się wybrała, ale samej mi głupio było, nikogo nie znam, miałam nadzieję, ze któraś z Was będzie szła, to byśby się razem wybrały... Moze miałabyś ochotę iść nastepnym razem? ;>

Ja dziś po Josha rano o 7:30 na rowerze jechałam, żeby było szybciej i żebym zdązyła ( mój pierwszy w tym sezonie wypad rowerowy); wczoraj tuż przed zaśnięciem sobie przypomniałam i rano nastawiłam budzik na 7:00, żeby tylko zdążyć! Ha! ( a dziś mam jedyny dzień, kiedy mogę się wyspać, ale co tam!).

A co do zbiorów... Moja kolekcja jest bardzo niewielka, własciwie ograniczona do filmów, które zostały wydane w gazetkach i Dil se, którego i tak nie kupiłam sobie sama, tylko dostałam zatem przede mną też jeszcze duzo do nadrobienia ( poza tym też mam jakąś dziwną manierę, ze w kółko te same filmy oglądam, a pozostałe leżą i czekają na szansę, ech...), a ściagać nie moge więc zdana jestem na łaskę i niełaskę gazet I też dopiero się uczę tych wszystkich aktorów, aktorek, kojarzyć tytuły indyjskie i polskie... Ale powoli daję radę ( i już znam niektóre zwroty i słówka dzięki filmom!! )


Ps. Domogarow??!! czy ktoś, Justin, wymówił te nazwisko?? wiedzę, że mam konkurencję

Ja wczoraj znów oglądałam Dona ( razem z bratem, który "musiał go obejrzeć, bo przegrał zakład" ale mu sie baaaaardzo podobał ) i faktycznie, Arjun jest przystojniacha A ten John Abraham mnie się w ogóle nie podoba, widzialam go jedynie w Dhoomie co prawda i wystarczy

[bess]

Napisane przez suzuranka

Ps. Domogarow??!! czy ktoś, Justin, wymówił te nazwisko?? wiedzę, że mam konkurencję

nooo

[suzuranka]

Napisane przez bess

nooo

I kolejna!! No nie powiem, jestem zaskoczona ( mile ), bo do tej pory wszyscy mi mówili, ze podoba mi się jakiś zapijaczony Rosjanin ale widzę, ze nie jest ze mna atk żle, he he

Dobrze, ze napisałas Bess coś miłego o tym Ahista..., bo tu widzę, ze wszystim się flaczył, a mnie po obejrzeniu zwiastunu własnie zainteresował, wydal się taki inteligentny.

[bess]

Napisane przez suzuranka

I kolejna!! No nie powiem, jestem zaskoczona ( mile ), bo do tej pory wszyscy mi mówili, ze podoba mi się jakiś zapijaczony Rosjanin ale widzę, ze nie jest ze mna atk żle, he he

.

na pewno nie jest zle ,ma mnostwo fanek ,a na youtube coraz wiecej klipów z nim(sama tez mam w tym skromny wklad)
Dzis i jutro planuje nadrobic zaleglosci ,zaraz przymierzam sie do Josha,no a pozniej Eklavya obejrze i moze jeszcze cos.

nie wiem czy Ahista jestinteligentny ale na pewno nie jest naiwny,taki subtelny no i ten glowny bohater korci mnie zeby napisac no ale nie moge

wlaczylam tego Josha i nieco mnie przeraza a jeszcze nie widac Ash no ale jak postanowilam musze obejrzec,koniec ze zbieraniem filmów i ogladaniem w kółko tych samych
No nie jest tak zle,poza tym Szaru jest prawie tak niedobry jak Manu w Duplicate i Ash nie jest bardzo dretwa

[meili]

Napisane przez eternalvoyageur

a propos, meili czy nie smiesz Cie czasami Indyjski angielsi ? Mnie smiesza zwroty typu Timepass zamiast Pastime, to "only" na kocu zdania (pamietam jak sie wkurzylam jak mialam 8 lat i w szkole nauczycielka poprawila mi zdanie "I have one brother" na "I have one brother only" )

eternal, Hind-English dla mnie brzmi bardzo zabawnie, ale tez w pewnym sensie "cute" (suzuranko, dla ciebie wersja japonska - kawaii- chyba dobrze zapamietalam? ). czasami mam wrazenie, ze dziala to jak laskoczace piorko, ktore powoduje, ze chce sie smiac (nie wysmiewac!). najzabawniejsze jest jednak to, ze sa swiecie przekonani, ze mowia poprawnie np. jest w hindi dwa rodzaje "t", prawda? jest jedno twarde i miekkie, jak nasze polskie "t". ale oni wypowiadaja wszystkie slowa angielskie zawierajace "t" z tym twardym i tak np. wychodzi na to, ze mowie jak dziecko, bo nie wypowiadam poprawnie "t" (bo przeciez tylko twarde jest poprawne). raz powiedzialam slowo "totally" i oczywiscie zgodnie z moja piekna polska angielszczyzna powiedzialam to po swojemu, ale TZ jak nie wybuchnie smiechem, bo skojazyl ze slowkiem "totla" (eternal, na pewno bedziesz wiedziala, o co chodzi totla to osoba, ktora nie jest w stanie poprawnie wymowic twardego "t") i nazywa mnie teraz "my totli"

ok, musze oddac kompa TZ-towi, wiec dokoncze pozniej

[eternalvoyageur]

meili niezle mnie rozbawilas Pamietam jak w szkole kolezanka nie chciala mi za nic uwiezyc ze "Father" sie wymawia z "th" a nie "Fader" !

bess chodzi Ci o siostre Saifa ? W Rang De Basanti grala swietnie... wiec nie wiem co jej sie stalo w tym filmie.

suzaranka Odpowiem za mieli. Oficjalnych (uzywanych przez rzady stanow) jezykow jest 18. A wszystkich jezykow jest... zacytuje:

Individual mother tongues in India number several hundred. According to Census of India of 2001, 29 languages are spoken by more than a million native speakers, 122 by more than 10,000.

Na polnocy wiekszosc jezykow jest podobnych do Hindi, wiec mozna je zrozumiec, tak jam my rozumiemy czeski itp. A te na poludniu, np. Tamil, Telegu, Malyalam sa zupelnie inne, zwa sie jezyki Dravidyjskie. Drawidzi to mieszkancy poludnia, z cimeniejsza skora i rysami bardziej negroidalnymi.

W miastach dogadasz sie po angielsku, rowniez w wiekszosci miejsc turystycznych. Indusi latwo podlapuja jezyki, poniewaz wiekszosc z nich mowi kilkoma jezykami czy gwarami. Np. ktos z polnocy czesto potrafi owic jezykiem stanu z ktorego pochodzi, Hindi, miejscowa gwara, i do tego angielski. A wiec jak przyjezdzaja turysci z pewnego kraju, to Indusi szybko sie ucza jezyka i potem robia dobry handel. Np. w gorach jest wioseczka moze kilkuset mieszkancow, przyjezdzaja tam izraelczycy... no i wioseczka nazywa sie juz "Malenkie Tel Aviv" bo wszedzie napisy (czesto wylacznie) po hebrajsku, i izraelczycy mowili mi ze niektorzy Indusi zasuwali lepiej po hebrajsku niz oni sami !

Rzeczywiscie jak ktos mowi po angielsku to jest uwazany z swiatowego. Wiele kolezanek na sile staralo sie mowic po angielsku, choc malo go umialy... widac bylo ze chca innym zaimponowac. Rowniez konieczna jest znajomosc angielskiego by dostac dobra prace. Oczywiscie w tym wypadku znajomosc angielskiego jest polaczona z umiejetnoscia ubslugi komputeru, uzywanie internetu, itp.
Wogole Hindi to mlody jezyk, i boje sie ze dluugo nie bedzie istniec, zamieni sie w jakis Creole.

Na wsiach ludzie mowia zwykle gwara, i wogole nie znaja angielsiego. W Indiach jest wielka przepasc miedzy wsiami i miastami, to nie tak jak w europie gdzie wies to takie malenkie miasto. W Indiach na wsi wiekszosc ludzi zyje w domach glinianych a nie murowanych, starsze pokolenie jest w duzym stopniu niepismienne, maja mala wiedze o swiecie. Zyja tak jakby cofnieci 50 lub nawet 100 lat w czasie w porownaniu do mieszkancow duzych miast. Wiele wsi nie ma pradu, i biezacej wody. Jak czasem jechalismy na wies ledwo kilka km od miasta, to widac bylo wieelka roznice.
Dosyc dobry obraz wsi Indyjskiej jest w Swades, moze juz widzialas ?

[brzozka88]

Napisane przez eternalvoyageur

Wogole Hindi to mlody jezyk, i boje sie ze dluugo nie bedzie istniec, zamieni sie w jakis Creole.

Eternal oby w ogole nie zginal ladny ten jezyk..ladnie brzmi...

Napisane przez suzuranka

Brzózko wczoraj była w Uchu ( Gdynia) impreza bolly Bombay Express... Ja chętnie bym się wybrała, ale samej mi głupio było, nikogo nie znam, miałam nadzieję, ze któraś z Was będzie szła, to byśby się razem wybrały... Moze miałabyś ochotę iść nastepnym razem? ;>

Suzaranko aaaaaach. gdybym wczesniej wiedziala...
to nastepnym razem

w sumie nigdy na takiej imprezie nie bylam....
byl ktos w ogole z Was dzewczyny na takim czyms?
jak to wygalda?

[moya07]

Tez nigdy nie byłam... Aczkolwiek ciekawi mnie jak wyglądają zajęcia taneczne tego typu. Chętnie bym się na takei zapisała xDD

[Justin Timberlake]

Brzózko, nie odpisałaś mi na PW

John Abraham tez mi się nieco podoba ale wolę Arjuna
Jak dobrze pójdzie, to w pon. może obejrzę Race powiem Wam jak było

[meili]

eternal, nikt nit mogl opisac tego lepiej od ciebie jeszcze tylko szybciutko odpowiem na pytanie suzuranki odnosnie jezyka, ktory jest uczony w szkolach jezykowych w Polsce. najbardziej prawdopodobne bedzie to Hindi, a to duza zasluga Bollywood. na kierunkach profilowancyh (np. na UW, UJ czy od niedawna na UAM) bedziesz miala do wyboru wiecej jezykow, np. Bengalski, Tamilski i pewnie jeszcze jakies inne.

a teraz dokoncze moja wypowiedz na temat jezyka ang. w Indiach (z gory przepraszam, jezeli przynudzam, ale uwielbiam takie tematy, wiec prosze mnie upomniec, jakby co) z tym "only" o ktorym wspomniala eternal, to poprostu masakra, srednio uzywaja na koniec kazdego 3,4 zdania. niedawno tez spotkala mnie dosyc zabawna historia zwiazana z "only". jechalam metrem i kiedy zblizal sie moj przystanek zaczelam sie szykowac do wyjscia, jakas pani stanela za mna i zapytala "Are you getting out at this station only?" a ja jej na to "yes, i get out at this station only". zauwazylam tez, ze czesto tworza czasowniki zlozone ze slowka ang + hindi, np. try+karna, wait + karna. kolejna rzecz, o ktorej chcialam krociutko wspomniec, to to,ze angielski, ktorym posluguja sie Indusi jest z lekka przestazaly. i tu pieknie sie nam klania indyjski system edukacyjny. Po prostu nadal funkcjomuja zwroty, ktore uzywane byly za czasaow kolonializmu, np. na "thank you" odpowiadaja "mention not" (bardzo mnie zaskoczylo, ze taka odpowiedz uslyszalam od nauczycielki angielskiego!) kolejny przyklad to "thrice" zamiast "three times", nie sa to jakies bledy, ale po prostu rzadko (jezeli jeszcze w ogole)sie ich uzywa we wspolczesnym Angielskim.
ten temat, to temat rzeka... dluo by opowiadac