Diamonds Armani

[Babygia]

Napisane przez Lipglossjunkie

Ale tytuł!Nie no , babka ma KLASE!



Na mnie tez trzymal sie bardzo dlugo. Ale to jedyny plus

No raczej pytaniem by bylo-ile ona tych klas ma,bo za kazdym razem,jak rozewrze dziob,to wychodzi na to,ze do szkoly miala pod gorke,pod wiatr,i permanentna gololedz,to sobie spokoj dala.Jej slynny IQ to wysokosc szafy z butami.Takaz i inteligencja obuwnicza.

[Kasiulka22]

Napisane przez golgie

Coś mi się wydaję, że ten zapach znajdzie się na mojej liście must have

Napisane przez Kasiulka22

Mnie tak samo się wydaje Golgie

Pozwolę sobie zacytować wypowiedź Golgie i moją pod nią jednocześnie stwierdzając fakt, że nie pomyliłam się . Jak dla mnie zapach jest prześliczny, trwały, bardzo mocno frezjowy, wyczuwam także soczyste owoce . Rozwija się kapitalnie od soczystej świeżości, poprzez niesamowicie aromatyczny kwiatowy bukiet, aż do słodkiej, intensywnej wanilii. Perfumy pięknie ożywają na skórze, zapach mieni i się i wibruje ukazując co raz to nowsze oblicze. Niejednoznaczny. Uważam, że to bardzo udana nowość.

[ropuszka]

Ile kosztuje Diamonds w perfumerii (np. w Sephorze)? Chodzi mi o mala pojemnosc, najchetniej 30 ml... Bo chcialam porownac z cenami w necie - w niektorych perfumeriach internetowych juz sa

[Kasiulka22]

Napisane przez ropuszka

Ile kosztuje Diamonds w perfumerii (np. w Sephorze)? Chodzi mi o mala pojemnosc, najchetniej 30 ml... Bo chcialam porownac z cenami w necie - w niektorych perfumeriach internetowych juz sa

Ropuszko 30 ml w Sephorze kosztuje 185 zł (chociaż nie wiem czy ja nie oślepłam bo w mojej Sephorze było za 220 zł) mam przed sobą katalog Sephory. 50 ml jest za 270 zł a setka za 320 zł.

[ropuszka]

Bardzo dziekuje W takim razie (wg mnie) nie oplaca sie w Sephorze

[Kasiulka22]

Tak samo uważam, nie opłaca się. Chociaż ja mam kupon na 10% to mogłoby być odrobinę taniej. Wiesz przed kilkoma dniami kupiłam na Allegro za 150 zł + przesyłka 50 ml, teraz u tej samej sprzedającej 50 ml jest za 170 zł, wogóle na początku widziałam setkę za 189 zł, ale od razu poszła, a teraz ceny pędzą w górę jak szalone, trzeba poczekać, aż Diamenty zejdą z piedestału nowości.

[ropuszka]

No i poszlam dzis do perfumerii, psiknelam sie Diamonds i... zmienilam nieco moja negatywna opinie. Otoz zapach dzis wydaje mi sie calkiem trwaly! Owszem, raczej trzyma sie przy skorze, ale na niej siedzi. Nie wiem co sie wiec stalo, ze za pierwszym razem tak szybko zniknal. Przypomina mi Extraordinary Avonu, czuje w nim aromat czekolady! Chociaz sa i kwiaty, takie swieze, ladne. Frezje czuje minimalnie, stlumiona jest przez wanilie i te czekolade. Ale coraz bardziej lubie ten zapach, mysle, ze go kupie. Troche zaluje, ze juz mu wystawilam recenzje w KWC, ale zawsze mozna ja edytowac

[Kasiulka22]

Ropuszko przetestuj jeszcze tak... że nadgarstek psiknięty diamentami trzymaj jakieś 15 cm na wprost od swojego noska i idź... gdziekolwiek, pochodź po mieszkaniu. Może brzmi to dziwacznie, ale zobaczysz jak piękny aromat uniesie się przez powietrze do Twojego nosa Mnie właśnie przy tym teście zaczarował

[ropuszka]

Ok, dzieki za rade, na pewno wybrobuje Nie wiem jednak czy nie skonczy sie na zakupie czegos trwalszego, bo wciaz suzkam zapachu idealnego Jak kazda z nas chyba

[Po la]

Jak dla mnie rozczarowanie:
Pierwsze wrażenie – kwaskowaty. Przez moment migocze owocowymi akordami, a po kwadransie zostaje ozonowo – wodnista baza z rozpuszczonymi landrynkami i kwaskiem cytrynowym. Najgorsza jest ta metaliczna kwaskowatość kwasku cytrynowego. Zapach bardzo syntetyczny w odbiorze – owoce landrynkowate. Wiem, że to nie jest cała prawda o tym zapachu ale te wrażenie przyćmiewają resztę - tak że jestem na nie. Nie czuję praktycznie wcale wanili ani frezji (którą zresztą lubię) niestety malinowe landryny nie pozwalają mi dostrzec w tym zapachu innych składników. Zapach może nie tyle nietrwały co delikatny i trzymający się blisko skóry. Rozczarowanie spore tym bardziej, że marka zobowiązuje.

[ropuszka]

A czy zadna z Was nie czuje w tym zapachu czekolady?

[Po la]

Nie, czekolady nie czuję żadnej. Muszę przyznać że na mnie po 5-6 godzinach drażniące mnie nuty (landrynkowe owocowe, i metaliczny kwasek cytrynowy) wygaszają się i zapach staje się znośny.

[aaliyah]

Wyglada na to, ze na kazdej z nas zapach rozwija sie inaczej. Cale szczescie na mnie Diamonds to frezje i wanilia.

[Kasiulka22]

Napisane przez aaliyah

Wyglada na to, ze na kazdej z nas zapach rozwija sie inaczej. Cale szczescie na mnie Diamonds to frezje i wanilia.

Na mnie również

I bardzo się cieszę, że nie są ani trochę podobne do hot couture

[noseknosek]

Kasiulko, a co Ty masz do Hot Couture?

[Kasiulka22]

Napisane przez noseknosek

Kasiulko, a co Ty masz do Hot Couture?

hihihihi

Nosku kochana, ja nic prawie nic Wiesz kupiłam kiedyś EDT w ciemno, nie było złe, ale dla mnie to taki malinowy syrop na kaszel z dodatkiem mięty. Męczyły mnie i co najważniejsze kompletnie do siebie nie pasowaliśmy

[natalie1988]

Witam Jak Dziewczyny oceniacie oba zapachy? Jak z ich trwałością? Warto kupić? Liczę na pomoc

[Christine Granville]

ja mam diamonds i bardzo go lubię z trwałością ok po całym dniu jeszcze go wyczuwam jezeli podoba ci zapach to kup polecam

[kicia555]

ja mam co prawda tylko próbki normalna wersja diamonds mnie nie zauroczyła , natomiast intense , niby podobny a jednak moim zdaniem lepszy , słodszy , cieplejszy. Przymierzam się do zakupu tej drugiej wersji. bardzo trwałe ... były te próbki

[Fantastica]

posiadam diamonds- zapach strasznie słodki i bardzo trwały. diamonds intense jest jeszcze słodszy, wydaje mi się strasznie mdlący. zdecydowanie wole podstawowa wersję.

[princeska69]

dla mnie diamonds byl jedna z najwiekszych traum zapachowych. Te kwiatki moga zabic Do testow nowszej wersji nawet nie mam odwagi podejsc

[ropuszka]

Ja w ogole nie jestem w stanie pokochac Diamonds. Podobno wg niektorych pachna frezjami, to zaraz po premierze polecialam wachac. Poczatek ladny, slodki, owocowo-czekoladowy, ale potem juz jest tylko gorzej. Zapach potowrnie mdli. Wersja Intense jest jak dla mnie troche inna, mzoe cieplejsza, moze troche ostrzejsza, ale jak dla mnie nie ma w tym zapachu nic ciekawego. mam tak w ogole problem z zapamietaniem tych zapachow. I wydaje mi sie, ze juz minela era zapachow charakterystycznych i rozpoznawalnych. Ostatnie takowe to chyba Code i Euphoria.

[camelia111]

Diamonds to dla mnie przeokropny , landrynowo - kwiatowo - pudrowy słodziak... Kiedyś byłam w nich zakochana, po globalnych testach zdecydowanie zmieniłam zdanie.

[Vanilla]

Kwestia gustu. Jesli lubisz ten zapach-kup. Jesli nie-nie kupuj.
Osobiscie mam Diamonds i bardzo je lubię, choć owszem, są mało oryginalne i lekko mdłe. Ale mi się podobają. Wszystko zalezy od indywidualnych upodobań. A jesli chcesz ogólną, szerszą opinię tych zapachów, poczytaj recenzje na KWC. I wyłap to, co Cię faktycznie interesuje, a nie sugeruj się opinią "ładny/paskudny".

[Małgosia791]

Podnoszę watek, bo ostatnio oszalałam na punkcie Diamonds w wersji Intense. Pamiętam kiedyś założyłam taki wątek o zapachu perfumerii i właśnie odkryłam, że Diamonds Intense pachną właśnie tak jak w perfumerii Są niesamowicie kobiece, słodkie, świeże, lekko pachną gumą balonową, a jednocześnie są lekkie, niezobowiązujące. Właśnie cieszę się swoją 50tką

Klasyczne Diamonds też posiadam i na mnie pachną słodkimi frezjami z lekką malinową nutką. W ogóle te wersje są bardzo do siebie podobne, ale Intense są słodsze i nieco ładniejsze (moim zdaniem). Sa to najczęściej komplementowane na mnie perfumy

[pomponik84]

Mam male pytanie. Alb te perfuy sa tak zmienne jak kameleon albo popelnilam wielka omylke.

W perfumerii psiklam sie diamonds (teraz nie wiem ktorymi doklanie czy intense czy normalnymi) Spodobaly mi sie...zamowilam 30 zwyklych a tu kicha...cos innego, zapach na poczatku swierzy lecz nie wyczuwalny jabym psikla sie woda...caly czas jakby obok...cos pachnie lecz nie wiadomo gdzie. jakbym probowala zlapac motyla. pod koniec wyskakuje mi miss dior cherie...ktora uwilbiam ale po co mi drugi taki sam zapach. Teraz zastanawima sie czy ten zapach tak ma...bo widze ze u kazdej z nas jest inny czy w perfumerii wachalam sobie intense

[siarka40]

Napisane przez Małgosia791

Podnoszę watek, bo ostatnio oszalałam na punkcie Diamonds w wersji Intense. Pamiętam kiedyś założyłam taki wątek o zapachu perfumerii i właśnie odkryłam, że Diamonds Intense pachną właśnie tak jak w perfumerii Są niesamowicie kobiece, słodkie, świeże, lekko pachną gumą balonową, a jednocześnie są lekkie, niezobowiązujące. Właśnie cieszę się swoją 50tką

Klasyczne Diamonds też posiadam i na mnie pachną słodkimi frezjami z lekką malinową nutką. W ogóle te wersje są bardzo do siebie podobne, ale Intense są słodsze i nieco ładniejsze (moim zdaniem). Sa to najczęściej komplementowane na mnie perfumy

kiedy jakis czas temu zainteresowalam sie tymi perfumami, rozwazalam czy kupic Diamonds EDP, czy Diamonds Intense. ostatecznie nabylam Diamonds EDP - z uwagi na rewelacyjna cene uzywki na All. te perfumy to z pewnoscia "moj" zapach, choc mam wrazenie, ze poza mna, nikt ich nie czuje^^ (na nadgarstkach zas wyczuwam je jeszcze po dlugich godzinach). i faktycznie, czuje w nich balonowa gume - co ciekawe, ta sama guma mnie bardzo irytuje w Hypnose
nie wykluczam kiedys zakupu Intense, poniewaz mysle, ze one jeszcze bardziej winny przypasc mi do gustu (no i chyba sa trwalsze, z tego co czytalm na KWC).
tez uwazam, ze Diamonds EDP sa bardzo podobne do Intense - to juz wieksza roznice wyczuwam przy Diamonds EDT^^ (swoja droga - EDT tez mi sie podobaja ).

[kto11]

Ja dostałam te perfumy i dla mnie są sliczne :P

[Viollet87]

Cześć dziewczyny
mam pytanie odnośnie Diamondsów... (które swoją drogą bardzo mi się podobają - obie wersje, szkoda tylko że nie są zbyt trwałe... zapach czuć głównie przy skórze):


kupiłam kiedyś w Sephorze Diamonds klasyczne, a ostatnio na All zakupiłam Diamonds Intense (u sprzedawcy widniejącego na wizażu na liście sprawdzonych) i zauważyłam, że ten mały znaczek na przodzie flakona u klasyków jest taki wypukły jakby, jak się palcem przejedzie (a to na bank oryginały bo z Sephory), natomiast Intense mają ten znaczek taki gładki, nie czuć go pod palcem jak namalowany. To wzbudza moje obawy, czy aby na sto procent ten Sprzedawca oferuje oryginalne perfumy... zapach co prawda dokładnie taki jak być powinien, ale...

czy któraś z Was ma obie wersje ze 100% pewnego źródła (najlepiej z perfumerii) i mogłaby mi to porównać?

[Małgosia791]

Napisane przez Viollet87

Cześć dziewczyny
mam pytanie odnośnie Diamondsów... (które swoją drogą bardzo mi się podobają - obie wersje, szkoda tylko że nie są zbyt trwałe... zapach czuć głównie przy skórze):


kupiłam kiedyś w Sephorze Diamonds klasyczne, a ostatnio na All zakupiłam Diamonds Intense (u sprzedawcy widniejącego na wizażu na liście sprawdzonych) i zauważyłam, że ten mały znaczek na przodzie flakona u klasyków jest taki wypukły jakby, jak się palcem przejedzie (a to na bank oryginały bo z Sephory), natomiast Intense mają ten znaczek taki gładki, nie czuć go pod palcem jak namalowany. To wzbudza moje obawy, czy aby na sto procent ten Sprzedawca oferuje oryginalne perfumy... zapach co prawda dokładnie taki jak być powinien, ale...

czy któraś z Was ma obie wersje ze 100% pewnego źródła (najlepiej z perfumerii) i mogłaby mi to porównać?

Mam 50 i 100ml Intense i 50 oraz 100ml klasycznych Diamonds. Moje flaszki pochodzą z allegro od sprawdzonych sprzedawców lub z perfumerii-już nie pamiętam skąd jakie pojemności, ale na bank oryginały. Rzeczywiście na Intense jak się dotyka znaczek jest płaski, wtopiony w szkło, a w klasycznych ciut wypukły. Dokladnie tak jak Ty opisałaś