Wypadające włosy - PODSUMOWANIE!

[Złośnica81]

Z tego co pamiętam miesięczna kuracja to koło 35 zł. Zalecane są chyba 3 kapsułki dziennie, ja brałam po 2.

[Lchyczew]

Jakie tabletki zarzywałaś?

[agabil1]

jeśli to pytanie do Złośnicy,odpowiem za nią (chyba się nie obrazi )

Zażywała Revalid

[kasia5558]

Napisane przez agabil1

lilu mnie też mniej więcej od czterech ,pięciu tygodni.Może to jakas choroba przenoszona drogą internetową ?

To chyba jednak taki sezon ja mialam zawsze b. odporne wlosy, mocne, zdrowe, geste, farbowanie, prostowanie itp. - NIC nie bylo w stanie im zaszkodzic. I jak na zlosc, nie farbowalam wlosow od ok 2-3 miesiecy, zazywam witaminki itd a moje wlosy sa WSZEDZIE. Linieje gorzej niz moj pies

trzeba z tym walczyc no ale jak ? ehh...

[Kaisandra]

hej dziewczyny podłączę się a stosowałyście te kapsułki inneov??
Podobno są bardzo dobre..czekam na Wasze zdania..a?
Ja obecnei zażywam silicę...skrzypowitę, lewitan i humawit

[Kaisandra]

aaaa Agabil1 polecam Seboradin wogóle kosmetki od włosów tej firmy są bardzo dobre i co najważniejsze SKUTECZNe

[Wisnia]

Napisane przez agabil1

Mariti-czy ten szampon Garnier Neril naprawdę pomoże? Może z tej serii jest coś więcej? Maska ,ampułki?

a owszem Neril pomaga.
uratowalam tak wlosy ktore juz nie reagowaly na Wax czy tabletki.
jest chyba odzywka ale nie jestem pewna bo to juz czas jakis bylo jak kupowalam.
pozdr
M

[MagdalenaK2]

Zlosnico, czy rycyne nakłądałas samą czy z czyms mieszałaś?

Ja polecam tabletki h-pantohen, na wlosach jeszcze nie widac bo stosuje kroko ale paznocie.... to mam super.
Kiedys ( jak ze stresu łysialam plackami) nafte kosmetyczna i pomogla.

[Złośnica81]

Ja stosowałam samą, czystą, bardzo ciepłą rycynę.

[Mariti]

Musze powiedzieć , że Dermenę tez polecam, moja (przyszła mam nadzieję ) teściowa traciła włosy garściami i szampon jej pomógł . KOsztuje ok 28 zł w aptece.

[agabil1]

postanowiłam kupić szampon ( i może tonik regulujący) Garnier Neril ,Seboradin (któryś z lotionów oraz ampułki) oraz jakieś tabletki: skrzyp,cynk organiczny, h-pantoten czy Revalid.

[modlisha]

Napisane przez lulina

farbuje włosy na blond i strasznie mi zaczęły wypadać. Myśle że jest to spowodowane farbą. Słyszałam że jest odzywka, która poprawia strukturę włosa i od razu farbuje, jednak tylko na dwa tygodnie i tylko na ciemne kolory. Czy powinnam ją zastosować?? A może tak jak radzi mi mmama zafarbować włosy na kolor podobny do mojego naturalnego i dać im odpocząć od farby. Bardzo prosze o pomoc, bo to jest naprawde nienormalne, wiem że każdemu włosy wypadają, ale moje są wszędzie!!!!!!!!

GORĄCO POLECAM :

Radiacal - Mgiełka wzmacniająca do włosów firmy FARMONA.

Stosuję ją codziennie od jakiegoś miesiąca, albo i dłużej, więc wiem co mówię.
Dzięki niej włosy mi już nie wypadają, są mocniejsze i lepiej się zaczęły układać.

pozdrawiam

[Mariti]

Aga, wypróbowałam chyba wszystkie możliwe tabletki na włosy ( zresztą szampony i odżywki tez, bo to co z włosami wyprawiałam to ..dłuugo by było pisać) i z tych , które wymieniłaś zdecydowanie najskuteczniejszy wydawał mi sie RevalidH-pantoten mi zdecydowanie nie służył, skrzypovita także. Tabletki skrzyp polny z witaminami wspominam bardzo fajnie, tylko na efekty trzeba jednak sporo czekać, tani, wydajny ale także dla cierpliwych jest Humavit Zielony. Całkiem całkiem jest Merzspecial. TYlko Agus, jeśli zdecydujesz się na Garnier neril, nie zapominaj o używaniu odżywki, po zaraz po myciu szamponikiem włosy wydają się szorstkie, ale gdy użyje się odżywki ( jakiejkolwiek , pantene, wax cokolwiek) efekt jest świetny

[agabil1]

napisałam mężowi co ma kupić

lulina,przepraszam,że trochę panoszyłam się w Twoim wątku,ale mam podobne problemy jak Ty i nie chciałam tworzyć drugiego tematu Mam nadzieję,że wybrałaś juz coś z proponowanych rzeczy i że włosy dojdą wkrótce do siebie.
Tego Ci życzę

[lilu1980]

Och jak mi sie przydały Wasze odpowiedzi! Aga moze faktycznie to internetowa choroba,hehe! tez mam chgrapke na Garnier! Matko mam juz 6 szamponow w łazience!

[czeko]

ja polecam vichy dercos wzmacniajacy 37 zl mi pomogł a wlosy wypadly bardzo zwlaszcza podczas mycia

[agabil1]

czeko

miałam szampon Vichy,był całkiem niezły,ale nie powalił mnie na kolana

[1d36bece409c03b7a5895977e3eaa07c69f6d3f6_64237171b1711]

pisałam przd chwilą w innym watku, ale się powtórzę, bo moze nie każdy tam zajrzy... po operacji/narkozie włosy wychodziły mi garsciami ratowałam sie szamponem dermeną i przeróznymi specyfikami w tabletkach zaczynając od tańszych jak skrzyp. Troche sie uspokoiło teraz zaczeły wypadać na nowo i doszłam juz do Merzspecial (z drozszych został mi Inneov chyba 70zł) i rewelacyjne efekty daja ampułki Seboradinu (w Lodzi mozna kupic w Drogeria Natura, w Rossmanie nie ma) lotion jest dobry ale przy takim sobie wypadaniu włosów.

[agabil1]

Ela kurczę-szkoda,że nie napisałaś tego wczoraj.Powiedziałam mężowi by tych ampułek nie kupował

[agabil1]

otóż jestem w posiadaniu:
rewitalizujący szampon do włosów wypadających GARNIER NERIL 16,38ZŁ
rewitalizujący tonik do włosów wypadających Garnier Neril 17,06zł
SEBORADIN lotion regenerujący z żeń-szeniem,wyciągiem z czarnej rzodkwi oraz olejem rycynowym, 13,30zł
HUMAVIT skrzyp i pokrzywa 250 tabletek 10,49zł
szampon dziwwnie pachnie tonik również-ale wierzę,że pomogą

[1d36bece409c03b7a5895977e3eaa07c69f6d3f6_64237171b1711]

Napisane przez agabil1

Ela kurczę-szkoda,że nie napisałaś tego wczoraj.Powiedziałam mężowi by tych ampułek nie kupował

a czemu miałby nie kupować?? Ja pisałam ze ampułki sa dobre

[gosiunia82]

Agusia to życzę wytrwałości, z takim "arsenałem broni" wiele mozna zdziałać
Napisz za jakis czas jakie wyniki

[agabil1]

Elu-napisałaś,ale już po fakcie Nie mogłam mu powiedzieć ,by nie kupowałam tamtych rzeczy,bo było za późno

Gosiu-fakt,arsenał

[1d36bece409c03b7a5895977e3eaa07c69f6d3f6_64237171b1711]

acha, bo napisałas: "by tych ampułek nie kupował" myslałam, ze o Seboradin chodzi. No ale po takiej kuracji bedziesz miała grzywę jak lew

[Meriamon]

Ja też się tu podłącze...mimo,że zasadziłam się już w podobnym wątku Moje włosy też wypadają...niestety i to dość mocno...zawsze po myciu mam wanne oblepioną włosami,które wyciągam podczas mycia,przeczesywania rękami Koszmar.!.!.!. Brałam kiedyś SkrzypoVite-ale efekty były marne,poza tym trzeba łykac z tego co pamietam 2 tabletki dziennie...czego nie lubie...ale efekty miałam po VITAPIL'U !!!Polecam ów specyfik z całego serca...na prawde rewelacja po stosowaniu 2 miesięcznym bo na tyle starcza - bierze sie 1 tabletke dziennie - efekty super- mocne włosy,lsniace,nie wypadające - tylko tyle co wskazane-dla mnie był bomba...efekt utrzymywał sie u mnie ok 2 miesiecy po skonczeniu specyfiku...kosztuje ponad 40zł ale warto...jest 60 tabletek...
Szamponow,tonikow nie stosowałam...ale chyba zaczne skoro takie efekty dają ...zauwazylam,ze włosy wypadają mocniej jak sa przetłuszczone...wowczas poduszka jest maxi owłosiona
Może ja mam coś ze skórą głowy...chociaż przy nadmiernym zaczopowaniu gruczołu łojowego tak może sie dziac...nie myje włosów dziennie,ale co 2/3 dzien...i zdarza się,że tego 3 dnia nie wytrzymują,niestety włosy przetłuszczajace zadna radocha
Kiedys miałam wlosy prawie,ze do pasa i tak nie wypadały a teraz?
Fakt,ze jestem po balejażu, potem po szamponach, aktualnie po farbie...nie no dobra nie bede szukała usprawiedliwienia...
Trzeba się zaopatrzyć jak Aga i czekać na rezultaty
Aguś napisz jak efekty po zastosowaniu arsenału

[gaga]

a ja zapraszam do przeczytania watkowo wypadaniu i ich przyczynach oraz sposobach zapobiegania sa w archiwum

[agabil1]

Moje włosy też wypadają...niestety i to dość mocno...zawsze po myciu mam wanne oblepioną włosami,które wyciągam podczas mycia,przeczesywania rękami

Meriamon
jakbym czytała o sobie po kazdym myciu muszę odpychać spływ w wannie
a rzadko farbuję i stylizuję włosy,nie używam suszarki,łykam minerały i witaminy.
Grażynko-buszowałam w archiwum i na stronie głównej wizażu.Przeczytałam wszystko o wypadaniu Sporo się dowiedziałam zarówno o przyczynach jak i zwalczaniu.
Przypuszczam,że u mnie dużą rolę odegrał też stres.Piję teraz sobie melisę ,wypchałam jasiek ziołami (lawenda) i uspokajam się

[lulina]

Napisane przez agabil1

napisałam mężowi co ma kupić

lulina,przepraszam,że trochę panoszyłam się w Twoim wątku,ale mam podobne problemy jak Ty i nie chciałam tworzyć drugiego tematu Mam nadzieję,że wybrałaś juz coś z proponowanych rzeczy i że włosy dojdą wkrótce do siebie.
Tego Ci życzę

Nie masz za co przepraszać. Ja akurat po założeniu wątku miałam popsuty internet i dopiero dzisiaj działa, więc nie mogłam brać udziału w dyskusji. A Twój czynny udział w niej bardzo mi pomógł. Dzięki. Chyba zdecyduję się na to co Ty,ten Pantene i też zaraz wyślę męża po niego

[lulina]

Sorry znaczy ten Garner mam zamiar kupić, nie wiem co mi się pomiliło z Pantene

[agabil1]

jakaś plaga wysyłania mężów po zakupy
mam nadzieję,że wkrótce obie będziemy szczyciły się pięknymi i gęstymi włosami