|
|||||||
| Notka |
|
| Perfumy Fora, na których znajdziesz porady w zakresie perfum. Zapraszamy do dyskusji. Zanim napiszesz post zapoznaj się z FAQ oraz Przewodnikiem po perfumach. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#2251 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: .................... tych miasteczek nie ma już ............................
Wiadomości: 9 516
|
Dot.: Zachowania, które bulwersują Was w perfumeriach.
U Ciebie w "Paryżu" zapewne?
__________________
|
|
|
|
|
#2252 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Opole
Wiadomości: 12 078
|
Dot.: Zachowania, które bulwersują Was w perfumeriach.
to był sarkazm;p
|
|
|
|
|
#2253 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: .................... tych miasteczek nie ma już ............................
Wiadomości: 9 516
|
Dot.: Zachowania, które bulwersują Was w perfumeriach.
__________________
|
|
|
|
|
#2254 |
|
never say no to panda
|
Dot.: Zachowania, które bulwersują Was w perfumeriach.
dla mnie to raczej dziecinna złośliwość była :P ale ja nie o tym chciałam:
Ostatnio zaskoczyło mnie (bo zairytowało to za dużo powiedziane) zachowanie obsługi GC. Czaiłam się od dłuższego czasu na Yardleyowy Sandalwood, ale niestety testerka ani widu ani niuchu. W końcu podeszłam do jednej z obsługujących pań z pytaniem, czy może gdzieś tam się testerek nie zapodział. Pani przeszukała wsjo, po czym bezceremnonialnie otworzyła jedno z pudełeczek i psiknęła z normalnej butelczyny. Zatkało mnie. Ja nie wiem, może jestem przewrażliwiona, ale raczej nie życzyłabym sobie, żeby kupowane przeze mnie perfumy - niezależnie z jakiej półki, były już wypsikane przez X osób. GC mówię NIE, przynajmniej jeśli chodzi o niefoliowane egzemplarze.
__________________
[SIGPIC][/SIGPIC]
|
|
|
|
|
#2255 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: .................... tych miasteczek nie ma już ............................
Wiadomości: 9 516
|
Dot.: Zachowania, które bulwersują Was w perfumeriach.
jeśli piszesz o "Paryżaninie" też tak to właśnie odebrałam - jako bezinteresowną złośliwość i nie zdzierżyłam
ważne, co potem zrobiła z butelczyną ; schowała do kartonika, czy zostawiła na półce jako tester (znajoma właścicielka sklepu niekiedy tak robi jak nie może dostać testera i potem wlicza ten flakon w koszty)
__________________
Edytowane przez BigMama Czas edycji: 2008-12-13 o 18:14 Powód: cudzysłów |
|
|
|
|
#2256 |
|
never say no to panda
|
Dot.: Zachowania, które bulwersują Was w perfumeriach.
BigMamo - tośmy jednomyślne
![]() a co do flakonika - to tak, tak, wrócił do kartonika i na półeczkę (a raczej stoliczek) obok reszty Yardleyowych Sandalwoodów :/ jeszcze druga babeczka upomniała tamtą, że nie wolno i w ogóle, na co ta odpowiedziała "nikt nie zauważy" i się glupio uśmiechnęła *edit - i mam wyrzuty sumienia, że to przeze mnie :/
__________________
[SIGPIC][/SIGPIC]
Edytowane przez cbr Czas edycji: 2008-12-13 o 18:11 |
|
|
|
|
#2257 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Lover Silesia
Wiadomości: 4 684
|
Dot.: Zachowania, które bulwersują Was w perfumeriach.
Cytat:
Nie pamiętam czy to była Seph. czy Doug. ?
|
|
|
|
|
|
#2258 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: z gałęzi
Wiadomości: 858
|
Dot.: Zachowania, które bulwersują Was w perfumeriach.
No przecież napisałam, że nie wiedziałam. Nie allegrowałam, nie wizażowałam, nie wiedziałam jak się przepsikuje, że można kupić próbki, jak rozpoznać oryginał po wyglądzie zewnętrznym, co to test globalny, co to Lutki i niszowce w ogóle.
Teraz wiem i ze śmiechem wspominam czasy mojej niewiedzy. I ze śmiechem je opisałam, co jasno dałam do zrozumienia używając niepoważnego stylu i asekurując się ostatnim zdaniem przed tym, by moje intencje nie były źle zrozumiane Ale widać zrobiłam za mało. Więc
__________________
Sun Tzu prawie powiedział: "Jeżeli przeciwnik jest jak ziemia - bądź jak powietrze. Jeżeli przeciwnik jest jak ogień ......- sp....dalaj, bo z ogniem nie ma żartów!" |
|
|
|
|
#2259 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 1 648
|
Dot.: Zachowania, które bulwersują Was w perfumeriach.
Cytat:
Jahahaha, ale numer![]() A propos, może ktoś chętny na "wymiankę"? Mam świeżutką odlewkę Naf naf/Angel/Fleur Defendue (czy tam co kto woli), prosto z mankieta, z dzisiejszej popołudniowej zmiany zmiany w Sephorze (gdy ekipa się wymieniała i nastąpiła chwila nieuwagi ). Psików sztuk 32. Jak ktoś chętny na więcej, to da się załatwićAcha, i jeszcze warto zaprojektować jakiś specjalny płaszcz z naczynkami w mankietach i za pazuchą (im więcej tym lepiej) ![]() Ufff, dawno się tak nie ubawiłam (w zasadzie to pierwszy raz coś mnie rozbawiło od kilku dni temu, kiedy to usłyszałam do męża, że już mnie nie kocha tak jak dawniej i nie jest już pewny, czy chce ze mną spędzić resztę życia
__________________
próbki na wymianę https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...postcount=4743 szukam, chcę https://wizaz.pl/forum/showpost.php?p=68887936&p ostcount=4633 http://www.fragrantica.pl/uzytkownicy/7334/# |
|
|
|
|
|
#2260 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Zachowania, które bulwersują Was w perfumeriach.
Gwai, a byłabyś tak uprzejma i odgryzła mi choć 1/4 jakiejś winnej czerwieni szminki Chanel? Święta i sylwester za pasem, a ja bym się chciała ładnie, modnie i bogato umalować...
![]() A to co napisałaś... powiedz, że to był tylko głupi żart...
__________________
Wymiana -lakiery do paznokci (OPI, MySecret, LA Colors, Sinful Colors, Revlon, Essence) oraz perfumy (Voile d'Ambre YR, Cedre SL) https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=229655 |
|
|
|
|
#2261 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 1 648
|
Dot.: Zachowania, które bulwersują Was w perfumeriach.
Cytat:
Dobrze, i mogę jeszcze naskrobać pod paznokcie trochę cieni. Pod każdym paznokciem będzie inny kolor. A podkładu mogę trochę napchać w dziurki nosa Niech on powie, że to żart... Ale nie powie. Sądzę że zakochał się kimś. To boli.
__________________
próbki na wymianę https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...postcount=4743 szukam, chcę https://wizaz.pl/forum/showpost.php?p=68887936&p ostcount=4633 http://www.fragrantica.pl/uzytkownicy/7334/# |
|
|
|
|
|
#2262 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Zachowania, które bulwersują Was w perfumeriach.
To rozumiem, że z aplikacją podkładu nie będzie problemu - kichniesz i makijaż gotowy, jak ten w sprayu Sally Hansen. Przejedziesz mi pazurami po twarzy i tęczowe oko gotowe (to co, że przy okazji oslepnę)
Dużo całusów dla Ciebie
__________________
Wymiana -lakiery do paznokci (OPI, MySecret, LA Colors, Sinful Colors, Revlon, Essence) oraz perfumy (Voile d'Ambre YR, Cedre SL) https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=229655 |
|
|
|
|
#2263 | |
|
BAN stały
|
Dot.: Zachowania, które bulwersują Was w perfumeriach.
Cytat:
![]() Gwai, trzymaj sie Ciezko w tej chwili jakkolwiek pocieszyc...
|
|
|
|
|
|
#2264 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: gród Kraka
Wiadomości: 6 434
|
Dot.: Zachowania, które bulwersują Was w perfumeriach.
Cytat:
ale dalej to już nie do śmiechu, Ulu widzę, że ratujesz się czarnym humorem w złych chwilach tak jak ja... kochana wierzę, że wszystko się ułoży i wirtualnie Cię przytulam - pamiętam jak pisałaś, że pomagał Ci nosić paczki z naszymi atomkami na pocztę, wzruszyło mnie to i nie wierzę, że mówił poważnie, trzymam kciuki za WAS
|
|
|
|
|
|
#2265 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Puszka Pandory
Wiadomości: 1 507
|
Dot.: Zachowania, które bulwersują Was w perfumeriach.
Tak, tak - o śmieszno/dziwacznych zachowaniach klientów (no, trzeba przyznać, że w 99% są to kobiety...
)można by stworzyć nowy wątek. Chodząc do perfumerii we Francji nie mogłam nigdy się nadziwić ile psiknięć można wylać na własną osobę. Młode dziewczyny (15-16 lat) tłumnie nawiedzały perfumerie i psikały (nie przesadzam, bo raz policzyłam ) 13 psiknięć wybranego zapachu po czym gładko przechodziły do kolejnej "ofiary" i znowu tuzin naciśnięć... Nie uzywały nigdy blotterów ale swoich bluzek, szyj i włosów. Nigdy nikt się o to nie czepiał, co akurat jest plusem, bo jakoś w tych francuskich sklepach generalnie dają człowiekowi żyć i nie depczą po piętach (po prostu sobie także nie uprzykarzają życia). A wracając do tamtych dziewczyn, może uogólniam, ale jak do tej pory w rodzimych seforach i daglasach jeszcze nie spotkałam takiej "zapachowej" desperatki
__________________
♥♡
|
|
|
|
|
#2266 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-12
Wiadomości: 12 990
|
Dot.: Zachowania, które bulwersują Was w perfumeriach.
Dziewczyny, poprawiłyście mi humor z rana
Gwai, ciężko cokolwiek napisać w takiej sytuacji ale mam nadzieję że wszystko się ułoży. Trzymam kciuki
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1117911 |
|
|
|
|
#2267 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: tam, gdzie kończy się Internet
Wiadomości: 30 736
|
Dot.: Zachowania, które bulwersują Was w perfumeriach.
Nie przebrnęłam przez cały wątek, ale coś Wam powiem
![]() Odwiedziłam we wrzesniu jedną niemiecką perfumerię w Berlinie. Chcąc poznać jeden z zapachów, psiknęłam ostrożnie na nadgarstek... Wtedy podeszła do mnie sprzedawczyni, która chciała zwrócić mi uwagę, że tak nie można. Niestety nie znała angielskiego więc zostawiła mnie i szwagierkę... Trochę mnie zdziwiło, że nie mżna "przetestować" zapachu w ten sposób
__________________
♥ ♥ ♥ Komentuj. Nie obrażaj. |
|
|
|
|
#2268 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: pomorze
Wiadomości: 5 656
|
Dot.: Zachowania, które bulwersują Was w perfumeriach.
Latem odwiedziłam Douglasa w Istanbule , wszystko ok , zero ochroniarzy , jedna Pani na całą perfumerie ... niby ok ,ale tak mnie molestowała swoim wzrokiem i usmiechem od ucha do ucha , ze az mnie zmeczyła...
krok w krok za mną , czułam się jak jakaś atrakcja turystyczna
__________________
GALAXIA |
|
|
|
|
#2269 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: tam, gdzie kończy się Internet
Wiadomości: 30 736
|
Dot.: Zachowania, które bulwersują Was w perfumeriach.
kicia
a może wyglądałaś jak atrakcja turystyczna Wiesz, że Polki mają "branie" wszędzie
__________________
♥ ♥ ♥ Komentuj. Nie obrażaj. |
|
|
|
|
#2270 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: pomorze
Wiadomości: 5 656
|
Dot.: Zachowania, które bulwersują Was w perfumeriach.
Cytat:
__________________
GALAXIA |
|
|
|
|
|
#2271 | |||
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 30 807
|
Dot.: Zachowania, które bulwersują Was w perfumeriach.
Cytat:
Cytat:
Cytat:
|
|||
|
|
|
|
#2272 | |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Zachowania, które bulwersują Was w perfumeriach.
Cytat:
![]() a według mnie zapach powinno testowac sie na własnej skórze ,kazdy ma inne ph . i u kazdego ten sam zapach moze pachniec troche inaczej. |
|
|
|
|
|
#2273 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Zachowania, które bulwersują Was w perfumeriach.
Ale o co biega? Jeśli użyłaś testera, to testery po to są, aby je testować. Bo ochroniarz chyba nie instruowalby Cię w kwestii tego, czy lepiej na nadgarstek czy na zgięcie łokcia...
__________________
Wymiana -lakiery do paznokci (OPI, MySecret, LA Colors, Sinful Colors, Revlon, Essence) oraz perfumy (Voile d'Ambre YR, Cedre SL) https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=229655 |
|
|
|
|
#2274 | |
|
grozi wypollizowaniem
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 24 151
|
Dot.: Zachowania, które bulwersują Was w perfumeriach.
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#2275 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 2 093
|
Dot.: Zachowania, które bulwersują Was w perfumeriach.
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#2276 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: .................... tych miasteczek nie ma już ............................
Wiadomości: 9 516
|
Dot.: Zachowania, które bulwersują Was w perfumeriach.
Cytat:
Cytat:
Uentualnie do fiolki (jesli perfumeria daje próbki, co oczywistością oczywistą nie jest)
__________________
|
||
|
|
|
|
#2277 | |
|
grozi wypollizowaniem
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 24 151
|
Dot.: Zachowania, które bulwersują Was w perfumeriach.
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#2278 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Lover Silesia
Wiadomości: 4 684
|
Dot.: Zachowania, które bulwersują Was w perfumeriach.
Cytat:
Nie zwracając uwagi na to, czy perfumy są na prezent, czy dla osoby kupującej.
|
|
|
|
|
|
#2279 | |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Zachowania, które bulwersują Was w perfumeriach.
Cytat:
taka polityka sklepu. tak mysle ,ze dla takiego sklepu to wieksza oszczednosc jezeli chodzi o testery. poniewaz na bloterek psikniesz raz lub dwa a na ciało niektórzy pryskaja bez opamietania i stad taki wymysł. |
|
|
|
|
|
#2280 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: .................... tych miasteczek nie ma już ............................
Wiadomości: 9 516
|
Dot.: Zachowania, które bulwersują Was w perfumeriach.
Cytat:
Ale jak czasem widzę (i czytam, że inne dziewczyny też się z tym spotykają) małolaty zlewające się w Sephorze z testerów to tylko czekam, kiedy i u nas zaczną się takie zakazy. Pamiętam, jak parę lat temu otwarto niedaleko sieciową drogerię z wolnym dostępem do półek - również z perfumami. Bardzo szybko markowe perfumy powędrowały do przeszklonych gablot zamykanych na klucz. Teraz, jak chcę cos powąchać nowego, to muszę prosić panią ekspedientkę. I odbywa się teatrum całe z wyjmowaniem kluczyka, otwieraniem gabloty i osobistym dozowaniem przez panią perfum na wskazane przeze mnie miejsce. Boże broń dać klientce tester do ręki, bo wypsiuka .
__________________
|
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Perfumy
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:56.







Zapraszam 


Nie pamiętam czy to była Seph. czy Doug. ?




ale numer


Ciezko w tej chwili jakkolwiek pocieszyc...
)można by stworzyć nowy wątek. Chodząc do perfumerii we Francji nie mogłam nigdy się nadziwić ile psiknięć można wylać na własną osobę. Młode dziewczyny (15-16 lat) tłumnie nawiedzały perfumerie i psikały (nie przesadzam, bo raz policzyłam
) 13 psiknięć wybranego zapachu po czym gładko przechodziły do kolejnej "ofiary" i znowu tuzin naciśnięć... Nie uzywały nigdy blotterów ale swoich bluzek, szyj i włosów. Nigdy nikt się o to nie czepiał, co akurat jest plusem, bo jakoś w tych francuskich sklepach generalnie dają człowiekowi żyć i nie depczą po piętach (po prostu sobie także nie uprzykarzają życia). A wracając do tamtych dziewczyn, może uogólniam, ale jak do tej pory w rodzimych seforach i daglasach jeszcze nie spotkałam takiej "zapachowej" desperatki
krok w krok za mną , czułam się jak jakaś atrakcja turystyczna

Adaś

