House MD :)

[ImmortalLover]

właśnie bez sensu to :/ w wakacje pewnie beda od 1 serii... albo znwu coś zaczną kombinować...

[Susan_Eve]

To znaczy ja chętnie oglądnę od 1 serii w WAKACJE.
3 serie puścili od początku.
Uważam jednak,ze zamiast 4 powinni już puścić 6, ponieważ, jeszcze niedawno na AXN-nie leciały te odcinki : /

Gofrzyca przepraszam,ze nie odpisałam,no ale mi z kolei internet się psuje...

Zastanawiam się czy ktoś nie powinien tam do tej 2 napisać,za zapytaniem co oni wyrabiają.

[ville]

Nie spać, dziewczyny, zwiedzać!

Nowy odcinek już jest!

Od pierwszego marca we wtorki o 21 będzie emitowana piąta seria House'a na AXNie

[Gofrzyca]

Napisane przez ville

Nie spać, dziewczyny, zwiedzać!

Nowy odcinek już jest!

Od pierwszego marca we wtorki o 21 będzie emitowana piąta seria House'a na AXNie

o jezuu o jeezzzuuu o jeeezuuuuu się podnieciłam

[ville]

Już obejrzałam odcinek
A więc odcinek z myślą "rodzina przede wszystkim". Najbardziej "zaszokował" mnie pacjent, który nie chciał wrócić na misję, czy gdzie on miał jechać. Ostatnia scena, gdy pokazali, iż amputowano mu stopę - czego się nie robi dla rodziny...
Ja na początku myślałam, że za tymi wszystkimi dowcipami (opos był uroczy!) stoi Nora, a tu proszę.
Zastanawiam się jeszcze, co zrobią z Trzynastką. Dawno nie było żadnego romansu ani nic. Zejdą się z powrotem z Foremanem? A może jakiś romans z Chasem?

A przypadek trochę nudny. Nie lubię odcinków, gdy leczą sportowców i oczywiście podejrzewają ich o branie sterydów itp. Bla, bla, bla, ja chcę jakieś egzotyczne choroby.

[mhm0808]

Napisane przez ville

Już obejrzałam odcinek

Ty szybka jesteś Żeby nie powiedzieć: sprinterka,czy jakaś inne sportsmenka
Ja się dopiero wdrażam w nowy tydzień...

[LyraPotter]

Grrrrr,nie znoszę Lucasa. Najchętniej bym go Przypadek nieciekawy

[Susan_Eve]

Napisane przez LyraPotter

Grrrrr,nie znoszę Lucasa. Najchętniej bym go

A ja właśnie, go lubię, nawet bardzo

Co do AXN-u, dlaczego 5 seria?!

Przed chwilą na 2 była..

[girls1394]

Napisane przez Susan_Eve

Co do AXN-u, dlaczego 5 seria?!

Przed chwilą na 2 była..

Podobno nadrabiają zaległości.

[malenstfo24]

Co do ostatniego odcinka:Widok miny Wilsona gdy zobaczył oposa bezcenne, jak on uciekał a Lucas to wstrętny podstępny kawał wieprza co za bezczelny cwaniak a Cuddy wszystko wie, myślę,że House też wie, że ona wie i nie wierzę, że tak to zostawi, choć z drugiej strony jak ruszy to zgniłe jajo jakim jest Lucas to może stracić na dobre Cuddy aby do poniedziałku przypadek tego młodego chłopaka, co mu amputowali stopę, rany byłam przekonana, że House go jakoś nakieruje co ma zrobić, zna tyle chorób i przekrętów i nic nie zrobił, trochę to smutne

[konopia]

Ja też myślałam, że House pomoże temu żołnierzowi, nawet muszę przyznać, że stracił trochę w moich oczach, jak się na niego w taki sposób wypiął. Cholera, przecież gdyby to Greg nie chciał pojechać na front, to zrobiłby wszystko, co tylko by się dało, bo skoro on tak chce to tak musi być. Pamiętacie, jak wszyscy myśleli, że House umiera, a on tylko sfałszował wyniki badań, żeby "móc się naćpać" morfiną, jak to określiła Cameron? No właśnie. A tutaj robił dokładnie odwrotnie. Coś mi w tym nie pasowało. Zwykle kiedy pokazuje swoją hipokryzję, to jest to jakoś przez niego zawoalowane w sarkazmie i ironii, a tutaj był najzwyczajniej poważny. Dla mnie to trochę błąd scenarzysty.

[martus9191]

Napisane przez konopia

Ja też myślałam, że House pomoże temu żołnierzowi, nawet muszę przyznać, że stracił trochę w moich oczach, jak się na niego w taki sposób wypiął. Cholera, przecież gdyby to Greg nie chciał pojechać na front, to zrobiłby wszystko, co tylko by się dało, bo skoro on tak chce to tak musi być. Pamiętacie, jak wszyscy myśleli, że House umiera, a on tylko sfałszował wyniki badań, żeby "móc się naćpać" morfiną, jak to określiła Cameron? No właśnie. A tutaj robił dokładnie odwrotnie. Coś mi w tym nie pasowało. Zwykle kiedy pokazuje swoją hipokryzję, to jest to jakoś przez niego zawoalowane w sarkazmie i ironii, a tutaj był najzwyczajniej poważny. Dla mnie to trochę błąd scenarzysty.

Tzn mi sie wydaje że House zrozumiał potem że poepłnił błąd i to że ten facet stracił nogę jest jego winą. Wydawał się byc smutnym...

[ville]

Mnie się wydaje, że House nie wierzył, że facet będzie w stanie poświęcić się tak dla rodziny. Myślę, że trochę chciał go sprawdzić, ale nie sądził, że naprawdę coś zrobi. Że facet stchórzy i albo właśnie zdezerteruje, albo pojedzie dla świętego spokoju i wróci z Iraku czy on gdzie tam jechał.
Pewnie House myślał, że to kolejny człowiek, który mówi, że chciałby zostać z żoną i nienarodzonym dzieckiem, ale w końcu się ugnie i poleci. To zaskoczenie na końcu wydaje mi się jest związane z dwoma rzeczami: po pierwsze to, że House podsunął mu pomysły na to, co zrobić. Najpierw o strzeleniu w stopę, natomiast później o tym, że jeden palec to za mało. Dlatego "pozbawił się" stopy. House nie wiedział, że to zrobi, pewnie gdyby wiedział, że facet zdecyduje się na wszystko, powiedziałby coś mniej "radykalnego". A po drugie: House nie spodziewał się pewnie tego, że można tak poświęcić się dla rodziny.

[Anatomia]

Słyszałyście?
(jak ktoś nie chce spojlerów to niech nie otwiera tego linka)
http://www.popcorner.pl/popcorner/1,...___postac.html

[ville]

Napisane przez Anatomia

/1,81588,7526889,House___n owa_wazna____postac.html

O, super

Dzisiaj ten wyczekiwany przeze mnie odcinek!

[Anatomia]

Napisane przez ville

Dzisiaj ten wyczekiwany przeze mnie odcinek!

Dziś nowy odcinek? A kiedy będzie u nas do ściągnięcia?

[ville]

Dzisiaj Więc jutro już będzie u nas dostępny

[ImmortalLover]

ja może powiem co myślę o ostatnim odcinku - Wilson i House w jednym mieszkaniu-kocham to! opos, urwana rączna nono tylko wszystko przestało mi się podobać jak okazało się, że za wszystkim stoi Lusac. Nie pasuje mi zupełnie do Cuddy, taki rpostaczek przy niej, dzieciuch nawet-takie jest tylko moje zdanie . Co do żołnierza, wydaje mi się, że House żałował, że doprowadził do tego. Brat 4mana- dzięki niemu spojrzałam inaczej na niego. Przez chwilę nawet polubiłam go, ale jakoś nie mogę się przekonać do końca. I na koniec zostawiłam sobie Tauba- uwlebiam go!

[ville]

Nowy odcinek był świetny!
Na biało moje spostrzeżenia, które będą krótkie czasami, bo tylko wspomnę, co zapamiętałam z odcinka, po obejrzeniu każdy będzie wiedział, co chciałam powiedzieć:
- jaką ta Lisa ma figurę! Zawsze to widziałam, ale było jej więcej i dlatego teraz o tym piszę. Wow!
- Trzynastka jest piękną kobietą, ale dla mnie wypada przy Lisie blado. Nie przez urodę, ale całokształt
- nie macie tak, że, gdy Lisa jest w windzie, czekacie na rękę albo laskę House'a, który zatrzyma drzwi?
- co do jej pracy: ona jest nie tylko lekarzem, ale też bizneswoman, psychologiem, prawnikiem...
- ona w ogóle nie jest uległa, czasem tak wypada przy Gregu, ale to naprawdę twarda babka
- i nie tylko House umie manipulować, ona też
- bójka mnie się podobała, ach, ten waleczny Chase
- widziałyście to spojrzenie Cuddy na końcu odcinka? Takie puste, ale myślące? To było chwilę przedtem jak zadzwonił telefon (House, nie?) i później też trwało. Oj, Lucas, biedaku, chyba ten związek jest skazany na niepowodzenie....

I nie dziwię się House'owi, że na nią leci. Co za świetna babka z tej Lisy!

Wystarczy

[joplin]

Tak samo jak uwielbiam odcinek o... Wilsonie, tak samo spodobał mi się ten o Cuddy. Fajnie tak spojrzeć nie-house'owymi oczami na PPTH, zobaczyć wszystko z innej perspektywy. I, zgadzam się, Lisa jako całokształt wypada lepiej niż Thirteen. Zresztą, w odcinku gdy pacjent nie mógł się powstrzymać od mówienia tego, co ma na myśli, bardziej "komplementował" Cuddy niż 13, to o czymś świadczy .
I - nie, nie nie! - związkowi z Lucasem. Według mnie jest zbyt niedojrzały dla niej, no i za młody.
Uwielbiam jej wielozadaniowość, świetnie sobie z tym radzi.
A bójka chirurgów mnie rozwaliła

[mhm0808]

Odcinek 13(14) świetny,także dlatego,że "inny"
Trochę mnie denerwuje ta podwójna numeracja - ten pierwszy z szóstej serii - nie dość,że sam w sobie był słaby, to jeszcze takie zamieszanie numeracyjne wprowadził....
Co do Cuddy to powiem tyle (mam nadzieję,że mnie to nie skompromituje) : ponieważ ja w realu mam tyle lat,co ona w serialu - bardzo się z tą postacią związałam Właściwie dzięki niej przestałam się stresować moimi zmarszczkami (tymi pomiędzy brwiami
A jeszcze mój małżon ciągle gada,że ona mu mnie przypomina (ona i Lynette z DH) To już w ogóle Choć ja szczerze nie widzę podobieństwa

[konopia]

Odcinek ŚWIETNY! Wiem, że ostatnio często tak mówię o odcinkach, ale po prostu 6 sezon ciągle mnie zaskakuje wysoko utrzymywanym poziomem serialu. Ale ten odcinek... szczerze, nie pamiętam, który poprzedni odcinek House'a mnie tak wkręcił! Te 40 minut minęło jak z bicza strzelił, tak jak się kręci lifestyle Cuddy. Akcja non stop, strasznie mi się to podobało. Tym razem zaczęłam zauważać, jakim typowym 'pain in the ass' jest House dla tak zapracowanej Lisy, jaką kompletną zawalidrogą bywa. Podziw, że kobieta nauczyła się go tolerować.
Byłam prawie przekonana, że Lisie nie uda się wymuszenie tego kontraktu, ale że ostatecznie jej nie wyrzucą. Kompletny szok, jak się ten facet pojawił I to "yes" wykrzyczane na cały szpital, Boże, też bym dokładnie tak zrobiła!
No i tak jak w przypadku odcinka z Wilsonem, który również mi się niesamowicie podobał, świetnie mi się ogląda House'a jako osobę drugoplanową. Bo wiadomo, czasami z nim to co za dużo, to niezdrowo.

[Susan_Eve]

Dziewczyny, ja nie chce Was straszyc,ale moj ojciec (tak,tak tez bardzo sie interesuje House'm), gdzies tam przeczytal,ze scenarzysci chca doprowadzic do slubu Cuddy i Lucas'a.

----

Pozdrowienia z Wiednia!

[ville]

Susan_Eve - spojlery się wybiela!

[Anatomia]

Napisane przez Susan_Eve

Dziewczyny, ja nie chce Was straszyc,ale moj ojciec (tak,tak tez bardzo sie interesuje House'm), gdzies tam przeczytal,ze scenarzysci chca doprowadzic do slubu Cuddy i Lucas'a.

o matko, to by była tragedia!

[trojka]

Straszne, przecież Grzesiek ją kocha

[joplin]

Pff, ja myślę, że nawet jeśli wezmą ślub to prędzej czy później się rozwiodą .

Tak poza tematem, ostatnio mi wpadło do głowy, tak w związku z ponownym pojawieniem się Cameron w serialu - że ona pojechała odnaleźć tego przyjaciela swojego zmarłego męża (był w którymś odcinku wątek, że opowiadała, że zakochała się w naj przyjacielu swojego męża) i może to z nim ślub weźmie? Rozwodząc się z Chasem najpierw oczywiście.

W ogóle to świetnie Chase w nowej fryzurze wygląda, tak dojrzalej

[Hultaj]

fantastyczny odcinek. ogromnie mi się podobał.

[ImmortalLover]

A ja powiem, że mnie nie bardzo... Wolalam odcinek z Wilsonem...

[joplin]

A ja tak jeszcze dla informacji dodam, że odcinek o Lisie Cuddy został w całości wyreżyserowany przez samego Hugh Lauriego .