Jaki kosmetyk zamierzasz właśnie kupić???

[_Ya]

Ja właśnie szukuję się do zakupu podkładu z Avonu: "Avon, Avon Colour, Personal Match Liquid Foundation Natural (Podkład w płynie)" i bazy rozświetlającej też z Avonu.
Podkład ma wiele pochlebnych recenzji, ale baza troszki mniej.
Zobaczymy.

Ogólnie to mam problem z dobraniem koloru podkładu. Niestety nie mam dostępu do próbek
Może któraś ma pojęcie który odcień będzie mi pasował skoro z DMM miałam odcien 030 SAND?
Będę bardzo wdzięczna.

[sitc]

Napisane przez neuilly.

- w sobotę powinny dotrzeć pocztą kosmetyki Dr Hauschka i jestem strasznie ciekawa jak to będzie

Neuilly co sobie zamawiałaś ciekawego z Hauschki?
Mnie dziś przyszedł olejek do twarzy, jak narazie mogę stwierdzić tylko że pachnie troszkę podobnie jak żelki Harribo i robi całkiem sympatyczne wrażenie. Jeszcze ciekawi mnie ten ich krem z płatków róży, zastanawiam się, czy nie sprawić go sobie w charakterze cięższego nawilżacza na zimę.

[madziarra]

A ja muszę (i chcę) kupić jakiś żel do mycia buzi (może Eris Y&U ? )

A wczoraj wypatrzyłam śliczną torebkę w Wittchen (a nawet dwie ) I już wiem ,że chce je mieć

[Ines1985]

Nie wiem za co (bo zbankrutowalam) ale musze kupic jakis fluid i tusz do rzes - koncza sie

[cattt]

Napisane przez Ines1985

Nie wiem za co (bo zbankrutowalam) ale musze kupic jakis fluid i tusz do rzes - koncza sie

Ines mialam ten sam problem,grosik do grosika ale w końcu udało mi sie kupić jakis tani podkład.

[sitc]

Napisane przez madziarra

A ja muszę (i chcę) kupić jakiś żel do mycia buzi (może Eris Y&U ? )

To ja teraz będę wodzić na pokuszenie Ostatnio kupiłam krem na dzień Eris Y&U i właśnie ten żel. Wade ma jedną, używam go niewiele ponad tydzień, a ubywa go w zastrzaszającym tempie, wydajny to on nie jest, oj nie ale można mu to wybaczyć, bo jest naprawde fajny, delikatny, miły w stosowaniu, wreszcie coś co mi nie ściąga skóry po umyciu, a wszystko z buźki zmywa dokładnie

[Ines1985]

Napisane przez cattt

Ines mialam ten sam problem,grosik do grosika ale w końcu udało mi sie kupić jakis tani podkład.

A jaki ?

Ja narazie wydlubuje resztki z różnych niewykonczonych...
Jeszcze korektor mi sie konczy, a jesli o to chodzi to nie kupie innego niz ever fresh.
Jak szybko nie znajde pracy to bedzie ze mną źle

[Hosenka*]

ja musze kupić sobie krem na noc Mincer do cery tradzikowej (taki różowy)... zuzyłam kilka próbek i jest naprawde świetny i skuteczny

Heh to bedzie 3 krem na noc - na co mi tyle??

[neuilly.]

Neuilly co sobie zamawiałaś ciekawego z Hauschki?
Mnie dziś przyszedł olejek do twarzy, jak narazie mogę stwierdzić tylko że pachnie troszkę podobnie jak żelki Harribo i robi całkiem sympatyczne wrażenie. Jeszcze ciekawi mnie ten ich krem z płatków róży, zastanawiam się, czy nie sprawić go sobie w charakterze cięższego nawilżacza na zimę.

Hej , Sitc - też uległaś magii olejku W sobotę otrzymałam :
- krem oczyszczający
- olejek
- mleczko do twarzy [ ale nie do demakijażu , tylko to do pielęgnacji ]
- tonik odświeżający
- maseczkę z płatków róży
- kąpiel parową
- szampon morelowy [ ale jeszcze nie używałam ]

Uwaga , teraz będę dużo gadać :czarodzie:


Hm , używam tych kosmetyków od soboty właśnie , dzisiaj minie piąty dzień używania - i nie wiem . Kurczę , może ja jestem już za stara na takie same tylko ziółka ? Olejek podoba mi się , pachnie przyjemnie , też myślę o żelkach , na noc mieszam go z mleczkiem , wtedy ta skóra nie jest tylko natłuszczona , ale i bardziej nawilżona . Jest dla mnie fajniejszy od Clarinsa i Decleora - bardziej odżywczy , nie jest taki suchy jak tamte . Tonik odświeżający podoba mi się bardzo - alkoholu prawie nie czuję , głównie ziółka , nie wysusza tylko ładnie wygładza i ożywia buźkę . Właśnie używam go na współkę z TŻ . Maseczka oczyszczająca [ ta glinka ] jest delikatna , ale dla mojej skóry wystarczy - nie przesusza , bardzo delikatnie wygładza , moja skóra w ogóle lubi oczar więc dlatego ją kupiłam . Kąpiel parowa okazała się dla mojej skóry bardzo fajna - używam jej inaczej niż zaleca Hauschka tzn. moczę ręczniki w ciepłej wodzie , pół łyżeczki kąpieli mieszam z niewielką ilością wody w atomizerze po Aqua Oleum i rozpylam tę esencję na ciepłych ręcznikach , które po kolei przykładam do twarzy . Kapiel przypomina zapach króliczych siuśków - okropne . Ale twarz wygląda po niej fajnie : jest czysta , widać , że jest jaśniejsza , gładsza i pory są ładnie zwężone [ może to przez ten alkohol , ale też go w tych siuśkach nie czuję ] . Chwalę sobie kąpiel mimo niepochlebnych opinii w KWC , ale używam jej inaczej . Maseczka różana jest dobra , - ale jednak za mało odżywia moją skórę , jest nadal dla mnie zbyt lekka . Taka małolata .Na kolana mnie nie powaliła . O efektach nie mogę nic napisać bo używałam jej zaledwie dwa razy . Najgorszy jest dla mnie krem oczyszczający - zapach jest dla mnie straszny , ziółka plus Visolvit , pozostawia na twarzy taką tłustawą powłokę , taki czop . Ja w sumie najpierw zmywam twarz Sensibio H20, potem używam tego niby kremu oczyszczającego , a na końcu myje twarz moim starym przyjacielem - czarnym mydłem z błota z morza martwego , bo inaczej czułabym się zapchana i niedomyta . Ponownie kremu do oczyszczania nie kupię . Ale zauważyłam , że pielęgnacja Hauschki pogrubia (!) mi skórę czuję potrzebę jej złuszczenia peelingiem , to chyba przez ten olejek i zamierzam dzisiaj sobie zrobić super peeling bo nie wytrzymam . Już po pięciu dniach , stosowania tylko Hauschki widzę , że twarz jest coraz bledsza , nie czerwieni się zbyt często podczas mycia czy nakładania kosmetyków - czasami mi sie to zdarzało . Ale wcale nie zauważyłam by skóra była bardziej gładsza po tych kosmetykach czy coś . Zastanawiam się , czy pielęgnacja Hauschki nadaje się dla osób zapobiegających zmarszkom , już nie mówię o tych , które takowe mają - ja pomijam krem pod oczy , znam esencje woskowego Decleora do twarzy więc to akurat działa pewnie i tu na zasadzie tłustości , i tylko tyle . I boję się , żeby mi się zmarchy nie porobiły od tej Hauschki Ale obiecałam sobie , że wytrzymam . Ale daleko mi do stwierdzenia , że są to jakieś cudowne kosmetyki . Na razie nie planuję zakupu nastepnych . Chciałam ampułki kupić do twarzy , ale ten Huschka też jest bystry , w zasadzie kiedy sie porówna składy - prawie wszędzie te same , powtarzające się ziółka - więc dałam sobie spokój na razie z ampułkami .

[sitc]

Dziękuje za taką wyczerpującą odpowiedź
Pociesze Cię że zawsze słyszałam, ze efekty przestawienia się na naturalne kosmetyki widać i to bardzo, ale dopiero po długim czasie.
Magii olejku uległam, bo ostatnio na mojej twarzy wylądowali obcy, a że do kwasów skutecznie zraziłam się po Effaklarze LRP, który działał na mnie jak placebo, to postanowiłam zaatakować ich olejkiem.
Z olejku jestem jak narazie zadowolona, na noc nie nakładałam nic więcej i miło mnie zaskoczył tym że naprawdę nawilża. Używam oprócz niego serii Y&U Eris która z naturą ma tyle wspólnego, co ja z baletem (czyli nic). Jak się będzie dobrze sprawdzał to kupie jeszcze ten krem różany i może jakąś maseczkę, a jak nie to wróce do mojego ukochanego chemicznego różowego Oligo 25 Vichy.

[neuilly.]

Pociesze Cię że zawsze słyszałam, ze efekty przestawienia się na naturalne kosmetyki widać i to bardzo, ale dopiero po długim czasie.

Też mnie pocieszyłaś Szczególnie utkwi mi w pamięci '' dopiero po DŁUGIM czasie '' ekhykhy No , ale , ja dopiero pięć dni pielęgnacji mam za sobą [ czyli prawie nic ] więc uffff , no poczekam co będzie aż skończę te mazidełka . Bo się zaparłam i zamierzam je skończyć . One chyba specjalnie są tak wydajne

Magii olejku uległam, bo ostatnio na mojej twarzy wylądowali obcy, [...] postanowiłam zaatakować ich olejkiem.

A , to powodzenia

[madziarra]

Napisane przez sitc

To ja teraz będę wodzić na pokuszenie Ostatnio kupiłam krem na dzień Eris Y&U i właśnie ten żel. Wade ma jedną, używam go niewiele ponad tydzień, a ubywa go w zastrzaszającym tempie, wydajny to on nie jest, oj nie ale można mu to wybaczyć, bo jest naprawde fajny, delikatny, miły w stosowaniu, wreszcie coś co mi nie ściąga skóry po umyciu, a wszystko z buźki zmywa dokładnie

Oh Ty kusicielko :P Nie kuś mnie, bo kupię jeszcze ten krem do kompletu :P

[cattt]

Napisane przez Ines1985

A jaki ?

Ja narazie wydlubuje resztki z różnych niewykonczonych...
Jeszcze korektor mi sie konczy, a jesli o to chodzi to nie kupie innego niz ever fresh.
Jak szybko nie znajde pracy to bedzie ze mną źle

jak zawsze powracam do Astora Water sensation

[madziarra]

Napisane przez sitc

To ja teraz będę wodzić na pokuszenie Ostatnio kupiłam krem na dzień Eris Y&U i właśnie ten żel. Wade ma jedną, używam go niewiele ponad tydzień, a ubywa go w zastrzaszającym tempie, wydajny to on nie jest, oj nie ale można mu to wybaczyć, bo jest naprawde fajny, delikatny, miły w stosowaniu, wreszcie coś co mi nie ściąga skóry po umyciu, a wszystko z buźki zmywa dokładnie

Sitc Powiedz mi jeszcze, czy po tym żelu używasz toniku? Czy ma neutralne PH i nie trzeba ?

[sitc]

Napisane przez madziarra

Sitc Powiedz mi jeszcze, czy po tym żelu używasz toniku? Czy ma neutralne PH i nie trzeba ?

yyyyy jakie ma PH to ja Ci nie powiem, chyba że gdzieś wyraźnie na butelce pisze
Ja w kazdym razie toniku nie używam wcale, bo nie cierpię, ten żel nie ściąga, nie wysusza, ale czy trzeba po nim tonik, to już muszą wizażowe autorytety powiedzieć

[KasiaKatarzynka]

ile ja bym dala za te cienie

a za te obrysowane dalabym sobie reke uciac, lewa, bo prawa sie bym malowala ;-)

[madziarra]

Dzięki Sitc Czyli nie ściąga buzi? To dobrze

Kasiu a co to za cienie? Nie znam

[KasiaKatarzynka]

Napisane przez madziarra

Dzięki Sitc Czyli nie ściąga buzi? To dobrze

Kasiu a co to za cienie? Nie znam

zdjecie sciagniete z tego watku, bodajrze Czarny Elf je posiada [a przynajmniej miala zamowic ]

pisala tez, ze niestety nie dostane ich w Polsce ;(


http://www.wizaz.pl/forum/showthread...0&page=3&pp=30

[naila]

Mam nowe zapotrzebowanie...
- odżywka do rzęs Pierre Rene (jest w KWC b. wysoko oceniona, a ja trafiłam przypadkiem )
- Krem Eris z Lirene regenerująco-łagodzący (zamiast miętowego matującego z Erisu 25+)

Pozdrawiam
Cienie Cinema (IB) kupiłam

[CzarnyElf]

Raczej nie kupie wszytkiego co wymienilam w poprzednim watku bo musze w tym miesiacu oszczedzac(przeprowadzka) ale wlasnie sobie zakupilam pedzelki i dwa cienie bo byly na wyprzedazy

[mosticchio]

ja ja zastanawiam sie nad kupnem pudru brazujacego ale nie wiem ktory jest najlepszy

[Hexxana]

Napisane przez _Ya

Ja właśnie szukuję się do zakupu podkładu z Avonu: "Avon, Avon Colour, Personal Match Liquid Foundation Natural (Podkład w płynie)" i bazy rozświetlającej też z Avonu.
Podkład ma wiele pochlebnych recenzji, ale baza troszki mniej.
Zobaczymy.

Ogólnie to mam problem z dobraniem koloru podkładu. Niestety nie mam dostępu do próbek
Może któraś ma pojęcie który odcień będzie mi pasował skoro z DMM miałam odcien 030 SAND?
Będę bardzo wdzięczna.

Baze z Avonu stanowczo odradzam,w zasadzie to nie wiem jak mozna bylo TO COS nazwac baza rozswietlajaca,sama dosc trudno rozprowadza sie na twarzy a co dopiero podklad na niej,a efekt rozswietlenia-gdzie on jest?????jakas taka rozowa poswiatableeee,uwazam,z e to strata pieniedzy-lepiej zainwestowac w lepszy rozswietlacz,a baze miec tradycyjna pod makijazi ewentualnie mieszac rozswietlacz z podkladem,chyba ze wolalabys podklad rozswietlajacy

[Hexxana]

Napisane przez mosticchio

ja ja zastanawiam sie nad kupnem pudru brazujacego ale nie wiem ktory jest najlepszy

Z brazerow to zachwycam sie od jakiegos czasu pudrem sypkim Revlon Skinlights kolor warm light,chociaz teraz na okres jesienno-zimowy lepszy bedzie odcien bare light jak dla mnie
Posiadam tez Max Factor Creme Puff odcien bezu,ktory jak dla mnie jest niczym puder brazujacy i jestem zadowolona

[Beauty1984]

Piankę i lakier do włosów Taft (mocny). Kończą się .

[beoneself]

Hmmm... fajny topic. Przez Was mam ochotę na kilka nowych rzeczy, ale będę musiała się powstrzymać
A w najbliższym czasie planuję mleko w proszku do kąpieli () z Bielendy beauty milky. Aha, i ampułki z Seboradinu do włosów.

[malena18]

musze sobie kupic perfumki Light Blue D&G - kocham je myslalam ze mi przeszlo, ale nie-nie zdradze ich

[cattt]

-czeeerrrwone cienie (inspiracje znalazłam po cudnym makijażu Tanzanit )
-jakas ładną i cienka opaskę do włosów

[_Brzoskwinka_]

Ja chce sobie kupić jakiś tusz do rzęs i cienie do powiek .

[_Ya]

Napisane przez Hexxana

Baze z Avonu stanowczo odradzam,w zasadzie to nie wiem jak mozna bylo TO COS nazwac baza rozswietlajaca,sama dosc trudno rozprowadza sie na twarzy a co dopiero podklad na niej,a efekt rozswietlenia-gdzie on jest?????jakas taka rozowa poswiatableeee,uwazam,z e to strata pieniedzy-lepiej zainwestowac w lepszy rozswietlacz,a baze miec tradycyjna pod makijazi ewentualnie mieszac rozswietlacz z podkladem,chyba ze wolalabys podklad rozswietlajacy

Ojojjj...już zamówiłam.
Pocieszam się tylko tym, że mam te kosmetyki, jak gdyby za darmo.
Ponieważ uczę czasami koleżanki córkę i głupio mi wziąść kasę za te lekcję, więc ona mi zamawia różne cuda.
Kiedyś uczyłam ją regularni i miałam pełno Avonu, potem miałam roczną przerwę i teraz znowu zaczynam, więc troche tych nowowści przybyło przez rok.
Za bardzo się nie interesowałam przez rok Avonem, bo miałam już dość tych kosmetyków i teraz popatrzyłam w katalogu i tak sobie poczytałam na wizazu i wybrałam podkład, a bazę to moja kleżanka bardzo sobie chwali. Najwyżej bedzie miała prezent.

Dziękuję za odpowiedz. Ciekawa jestem co bedzie z tym pudrem, wybrałam kolor "Warmest begie" czy jak tam (drugi od dołu). Boje się, że bedzie za ciemny...
Mogłam zamówić krem do twarzy i jakiś żel pod prysznic, to zawsze się przyda...

[Hexxana]

Napisane przez _Ya

Ojojjj...już zamówiłam.
Pocieszam się tylko tym, że mam te kosmetyki, jak gdyby za darmo.
Ponieważ uczę czasami koleżanki córkę i głupio mi wziąść kasę za te lekcję, więc ona mi zamawia różne cuda.
Kiedyś uczyłam ją regularni i miałam pełno Avonu, potem miałam roczną przerwę i teraz znowu zaczynam, więc troche tych nowowści przybyło przez rok.
Za bardzo się nie interesowałam przez rok Avonem, bo miałam już dość tych kosmetyków i teraz popatrzyłam w katalogu i tak sobie poczytałam na wizazu i wybrałam podkład, a bazę to moja kleżanka bardzo sobie chwali. Najwyżej bedzie miała prezent.

Dziękuję za odpowiedz. Ciekawa jestem co bedzie z tym pudrem, wybrałam kolor "Warmest begie" czy jak tam (drugi od dołu). Boje się, że bedzie za ciemny...
Mogłam zamówić krem do twarzy i jakiś żel pod prysznic, to zawsze się przyda...

W sumie zawsze opinia wobec kosmetykow zawsze bedzie subiektywna i moze akurat Tobie spasujechociaz dla mnie to kosmetyczny bubel Avonu jak i pare innych.Z drugiej strony sa rzeczy,ktore mnie odpowiadaja a innym niei badz tu madra....nawet czytajac KWC mozna dostac pogmatwania z poplataniem
W kazdym razie zycze TYLKO udanych zakupow i testow