Lejdiski-najwspanialsze babeczki pod słońcem-cz. II oficjalnie otwarta:*

[domi7ks]

Jane w poniedz ma juz byc na wizazu...ale martwie sie o Syle

Zuzia zazdroszcze Ci tych nocy, takie wyjazdy są cudowne...ojejciu

[blondynkapoznan]

czemu sie martwisz?

[domi7ks]

Napisane przez blondynkapoznan

czemu sie martwisz?

bo jej podalam adres, ale nazwisko złepowinnam swoje, zeby nie bylo kłopotu

[cinusiowa]

Napisane przez alkamor

a jaka macie spacerówkę ??

hehe R-70 ja pracowalam w Casto tyle, że na ochronie...dokładnie na monitoringu

alkamor spacerówkę mamy Graco Quatro De Luxe, czy jakoś tak - nie wiem jak dokładnie się pisze. Wygląda tak:
http://allegro.pl/item728271190_woze...usa_tanio.html

Tylko kupiłam wersję bez podnoszonego podnóżka Zapomniałam to sprawdzić, ale jutro taty kolega zrobi, że będzie się podnosił


A w Casto całkiem sympatycznie było Tylko ja pracowałam tam w 2006 roku i to większość czasu na górze w księgowości. Potem poszłam na sklep i wtedy odeszłam, bo zadzwonił do mnie z propozycją pracy szef, gdzie miałam przygotowanie zawodowe i tak już zostałam i nie mam zamiaru się stąd ruszać

Napisane przez zanka205

FILMIK

Oj jaki już duży chłopaczek z niego Jaki fajny i wesolutki
Za każdym razem jak patrzę na takie dzieciaczki, to sie zastanawiam kiedy moje bedzie takie fajne juz i duze

[Zuziunia]

Pizza wyszła bardzo dobra, zaraz drugą blachę upiekę dla M.

Głowa mnie boli...

W zasadzie to przylazłam się pożegnać, będę za wami tęsknić, pisać też będę smski

[Motylicaja]

Napisane przez Zuziunia

fajnie
mój też juz jedzie do mnie

"zjem" go dzisiaj mówię wam....

ja zaraz będę robić pizze

potem muszę się wyglansować co by padł z wrażenia na mój widok z wejścia...

jeny chyba mam owu... bo mi się jakieś fantazje załączają

---------- Dopisano o 18:52 ---------- Poprzedni post napisano o 18:51 ----------


pamietasz mialaś zrobic suwaczek

Milego wyjazdu...i upojnych nocek....

Napisane przez blondynkapoznan

moje zakupki dla synka
Ciesze sie ze Jane wracam ja nawet nie mialam czasu jej na smsa odpisac

fajne ciuchaszki....

Napisane przez Zuziunia

Pizza wyszła bardzo dobra, zaraz drugą blachę upiekę dla M.

Głowa mnie boli...

W zasadzie to przylazłam się pożegnać, będę za wami tęsknić, pisać też będę smski

ja myslam ze ty juz pojechalas dawnooo.....


A u mnie dzisaj fryza Kinia mi zorbilam ojj duzo podciela wloskow....
az sie fotkami pochwale.....

Mnie sie podoba...natomiast mojej mamie i rodzince...raczej nie....
ale z racji ze mi wlosy szybko rosna....to juz w grudniu bede miec takie jak mialam.....

Dzis rozmawialam z P.troszke sie rano posprzeczalismy...wiec mnie przeprosil...i dał "buziaka" przez koma ojj slodki był.....

[cinusiowa]

Jagódko tak chyba młodziej wyglądasz
Ale jakoś nie mogę stwierdzic jednoznacznie, która fryzura lepsza dla Ciebie. Sama nie wiem... Chyba tak i tak jest dobrze...

Ale napisałam...Znacz y, że nie jestem dobrym doradcą

[Motylicaja]

Napisane przez cinusiowa

Jagódko tak chyba młodziej wyglądasz
Ale jakoś nie mogę stwierdzic jednoznacznie, która fryzura lepsza dla Ciebie. Sama nie wiem... Chyba tak i tak jest dobrze...

Ale napisałam...Znacz y, że nie jestem dobrym doradcą

dziekuje... jak to kolerznka powiedzila jak mala ksiezniczka wygladam hhohoh

A jak tam u ciebie??? Jak Ninka??

[cinusiowa]

Napisane przez Motylicaja

A jak tam u ciebie??? Jak Ninka??

U mnie dobrze.Wszystko ok. Już chodzi mi po głowie coraz częściej myśl, że za 2 miesiące trzeba wracać do pracy-23 listopada Co ja zrobię bez mojej "Ninosławy" Na tak długo ją będę musiała zostawiać Dobrze, że w pracy z rozmów telefonicznych nikt nas nie rozlicza, to chyba ciągle będę wtedy z mamą na telefonie, bo Ninki pilnować będzie moja mama

Od przyszłego roku od września chcę Ninkę dać do żłobka, żeby jak najwięcej była z dziećmi Teraz rozważam czy nie posłać jej do Frankfurtu do polsko-niemieckiego przedszkola, bo tam jest grupa żłobkowa. By była z polskimi i niemieckimi dziećmi. Różnica w cenie jest niewielka, a mamy polskie bardzo chwalą sobie to przedszkole. Mają o wiele więcej spotkań z ciekawymi ludźmi, dużo wycieczek, organizują im pikniki z rodzicami, wycieczki do Berlina, do zoo, nad jeziora Całkiem inaczej niż u nas No i może szybciej j. niemieckiego się by uczyła, to zawsze łatwiej w zabawie z rówieśnikami Ale minusem jest to, że przez granice codziennie ją prowadzac i musowo autem, bo zima przez most w mróz z małym dzieckiem to nie bardzo pieszo...

[Motylicaja]

Napisane przez cinusiowa

U mnie dobrze.Wszystko ok. Już chodzi mi po głowie coraz częściej myśl, że za 2 miesiące trzeba wracać do pracy-23 listopada Co ja zrobię bez mojej "Ninosławy" Na tak długo ją będę musiała zostawiać Dobrze, że w pracy z rozmów telefonicznych nikt nas nie rozlicza, to chyba ciągle będę wtedy z mamą na telefonie, bo Ninki pilnować będzie moja mama

Od przyszłego roku od września chcę Ninkę dać do żłobka, żeby jak najwięcej była z dziećmi Teraz rozważam czy nie posłać jej do Frankfurtu do polsko-niemieckiego przedszkola, bo tam jest grupa żłobkowa. By była z polskimi i niemieckimi dziećmi. Różnica w cenie jest niewielka, a mamy polskie bardzo chwalą sobie to przedszkole. Mają o wiele więcej spotkań z ciekawymi ludźmi, dużo wycieczek, organizują im pikniki z rodzicami, wycieczki do Berlina, do zoo, nad jeziora Całkiem inaczej niż u nas No i może szybciej j. niemieckiego się by uczyła, to zawsze łatwiej w zabawie z rówieśnikami Ale minusem jest to, że przez granice codziennie ją prowadzac i musowo autem, bo zima przez most w mróz z małym dzieckiem to nie bardzo pieszo...

AHA to wsumie fajnie szkoda ze do pracy musisz wracac.....a z tym zlobkiem niemiecko-polskim wsumie fajna sprawa....
A jesli moge wiedziec to jako kto pracujesz???


ps; Gadam z P...na gg i ma opis.."......mam tylko Ciebie...."

ide lulu BUZKA

[gusiak23]

Zuziunia, jeszcze raz miłego wypoczynku i naciesz się M. Będziemy tęsknić!!!!
Ja też się martwię co z sylą
JAgódka, na prawdę młodziej w takichg włoskach wyglądasz, ładnie
Ja już wróciłam do domku i wpadłam powiedzieć dobranoc

[cinusiowa]

Napisane przez Motylicaja

A jesli moge wiedziec to jako kto pracujesz???

W sądzie jako sekretarz sądowy. Prowadzę decernat sędziego karnisty No jestem 100% urzędasem

Po 24:00 obudziło się moje dziecko z uśmiechem i wielkimi oczami chętne do zabawy I nie miałam wyjścia... musiałam się z nią bawić...
Potem wciągnęła butlę i odleciała
Zadziwia mnie coraz częściej... zamiast budzić się głodna i zła i płacząca... to ona się śmieje i średnio po 20-30 min. przypomina sobie, że może by coś zjadła

[magdaka13]

Ello lejdies

Cinusiowa - ja bym bez wahania poslala mala do niemieckiego przedszkola-jesli jest tyle atrakcji, to koniecznie - majac wiecej pozytywnych wrazen bedzie bardziej otwartym dzieckiem, madrzejszym i ciekawskim. A jak wiadomo male dzieci szybciej lapia jezyki. Niemiecki sie jej nadzwyczajnie przyda kiedys - wiem co mowie- sama pracuje w polsko-niemieckiej firmie i pluje sobie w brode, ze nie nauczylam sie jezyka porzadnie jeszcze w liceum kiedy moglam - a teraz by sie szalenie przydal...

Motylka - fajny fryz - chociaz ja bym ja jeszcze udoskonalila i zrobila ja bardziej "przylizana" - moglaby ci wysmuklic rysy twarzy..

[domi7ks]

haj


Madzia13 co u Ciebie??coś rzadko jestes ostatnio u nas

Motylicaja ja ogólnie jestem za długimi włosami, tak też Ciebie wole w długich a w ogole to moim zdaniem powinnas zapuscic grzywke, albo zrobic sobie taka na bok mi srednio wlosy rosna, ostatnio to chyba stoja w miejscu

Cinusiowa pomysl super, zoabczysz jakie bedziesz miala madre dziecko dzieki temu ale tym, ze spi prawie cala noc, albo jak wstaje to od razu zadowolona to jestem zadziwiona, takiego bejbi to chyba za swieca szukac Oby tak dalej

Nie polecam tego filmu "Antychryst" mi sie nie pdoobal w ogole, dla mnie nudny, ja wole bardziej proste filmy, a nie domyslac sie jak w poezji

[magdaka13]

a u mnie - koniec urlopu - zaczela sie praca, wiec automatycznie czasu b. malo...wiec pokrotce: cwicze skrzyzowania z nowym instruktorem - fajny koles-wolam na niego:"tak jest, kapitanie" - bo traktuje mnie po zolniersku - idzie mi juz troche lepiej, niz wczesniej- w koncu zauwazam wszystkie znaki...no i mam nadzieje, ze 24.09 w koncu zalicze ten nieszczsny egzam...
w pracy szykuje sie nowum - nie bede pracowac na zmiany przez chwile - co mi sie podoba...nie bedzie nocek, ktorych nie lubie za bardzo...
wczoraj zas bylam w lesie na zwiadach - sprawdzic czy grzyby rosna. Grzybow u nas malo - ale za to sa jagody i borowki;P - troche grzybow powedrowalo juz do zamrazarki ...
no i czeka na mnie jeszcze fura sliwek do przerobienia na powidla - co mysle jakos zrobic jutro albo pojutrze...

[domi7ks]

Zrób te sliwki w końcu, bo Ci sie zepsuja a na grzyby to bym pojechala, ale za bardzo nie mamy gdzie tzn jakbysmy mieli auto to gdziekolwiek mozna byloby podjechac...

Ja jutro pieke ciastka pieguski, coraz bardziej oswajam sie z piekarnikiem jak mi wyjda to sie pochwale i dam przepis

Ja mojego Tz musze nagonic, zeby wzial sie wk oncu za to prawo jazdy, bo auta nie kupimy, dopoki on nie zrobi.........

[magdaka13]

Napisane przez domi7ks

Zrób te sliwki w końcu, bo Ci sie zepsuja a na grzyby to bym pojechala, ale za bardzo nie mamy gdzie tzn jakbysmy mieli auto to gdziekolwiek mozna byloby podjechac...

no co do sliwek - to leza sobie grzecznie na balkonie - byly zbierane takie troche zielone, wiec mam nadzieje, ze ich szlag nie trafi...jeszcze mysle zeby sliwowice zrobic..na probe
A na grzyby - to mysmy kiedys jezdzili z moim ojcem z jego zakladu pracy byly wycieczki organizowane...pozniej jezdzilismy PKSem 100km od Gdanska ..i tam chodzilismy zbierac..u nas taka tradycja rodzinna - moj maz na to nie choruje wogole...a ja musze byc na grzybach przynajmniej 3 razy w roku..

Napisane przez domi7ks

Ja jutro pieke ciastka pieguski, coraz bardziej oswajam sie z piekarnikiem jak mi wyjda to sie pochwale i dam przepis

a piekarnik masz elektryczny czy gazowy? - ja to co pewien czas popelniam ciasto - ale z reguly sie za bardzo podpieka - bo termoobieg troche za mocny

Napisane przez domi7ks

Ja mojego Tz musze nagonic, zeby wzial sie wk oncu za to prawo jazdy, bo auta nie kupimy, dopoki on nie zrobi.........

niech robi teraz, bo pozniej mu bedzie trudniej...

[Motylicaja]

[

Napisane przez cinusiowa

W sądzie jako sekretarz sądowy. Prowadzę decernat sędziego karnisty No jestem 100% urzędasem

Po 24:00 obudziło się moje dziecko z uśmiechem i wielkimi oczami chętne do zabawy I nie miałam wyjścia... musiałam się z nią bawić...
Potem wciągnęła butlę i odleciała
Zadziwia mnie coraz częściej... zamiast budzić się głodna i zła i płacząca... to ona się śmieje i średnio po 20-30 min. przypomina sobie, że może by coś zjadła

AHA....ty sie pownnas cieszyc ze Ninka tak robi...jak sie budzi a nie ze drze sie ryczy w nieboglosy...eheh
Poprstu NInka to pozradna dziewczyna....eheh


Witajcie

Dzieki za ocene mej fryzurki....oczywiscie juz jest inna dzisaj bo wtedy byla wymodelowana....hehe....: D Mnie osobicie wlosy bardzos zybko rosna.....przez 2 miesiace ojj duzo urosły.....

Ja dzis wstalam o 10...a na 13 juz ide na spacerek z Kina...do lasku pod ZOO a pozniej obiadek i kosciolek......

Milej niedzieli

[garfieldek]

motylka
ładny fryz, ale ja tez jestem zwolenniczka dluzszych wloskow (sama zapuszczam), wiec pomysl nad tym rozwiazaniem

domi
Namawiaj koniecznie TZ-ta na prawko, to szalenie przydatna rzecz, sama nie wyobrazam sobie, zebym nie miala prawka (gdzie chcesz jedziesz i w ogole)

[domi7ks]

Napisane przez magdaka13

no co do sliwek - to leza sobie grzecznie na balkonie - byly zbierane takie troche zielone, wiec mam nadzieje, ze ich szlag nie trafi...jeszcze mysle zeby sliwowice zrobic..na probe
A na grzyby - to mysmy kiedys jezdzili z moim ojcem z jego zakladu pracy byly wycieczki organizowane...pozniej jezdzilismy PKSem 100km od Gdanska ..i tam chodzilismy zbierac..u nas taka tradycja rodzinna - moj maz na to nie choruje wogole...a ja musze byc na grzybach przynajmniej 3 razy w roku..



a piekarnik masz elektryczny czy gazowy? - ja to co pewien czas popelniam ciasto - ale z reguly sie za bardzo podpieka - bo termoobieg troche za mocny


niech robi teraz, bo pozniej mu bedzie trudniej...

Ja mam elektryczny piekarnik i jak nigdy w domu rodzinnym nie korzystałam z piekarnika, tak u nas ciągle coś robimy, czasem nawet grilujemy jestem z niego zadowolona, bo mi wszytsko wychodzi
moj Tz ma sie spytac kolegi czy nie wybiera sie na grzyby, bo wtedy sie zabierzemy

Napisane przez garfieldek

motylka
ładny fryz, ale ja tez jestem zwolenniczka dluzszych wloskow (sama zapuszczam), wiec pomysl nad tym rozwiazaniem

domi
Namawiaj koniecznie TZ-ta na prawko, to szalenie przydatna rzecz, sama nie wyobrazam sobie, zebym nie miala prawka (gdzie chcesz jedziesz i w ogole)

Namawiam, miał zrobic do grudnia, ale watpie, zeby zdazyl teraz sskoro tyle sie czeka na terminy i w ogole. Na upartego ja bym mogla jeździc ale Tz sien ie chce na to zgodzic

[garfieldek]

Ja pamietam, ze zaczynalam w pazdzierniku, a koniec stycznia mialam termin egzaminu, wiec gdyby twoj TZ sie postaral to by moze nawet zdarzyl (tylko, by musial za pierwszym podejsciem zdac)

[magdaka13]

a ty Domi masz prawko?

[domi7ks]

Napisane przez magdaka13

a ty Domi masz prawko?

ja mam prawko 7 albo 8 lat, a nic nie jezdze

[gusiak23]

to najgorzej zrobić i nie jeździć bo się zapomina co się nauczyło i wychodzi się z wprawy

[domi7ks]

Czasem mi ktoś daje samochód, ale tak na chwile. Zreszta jakbym miaął teraz jeżdzić to musialabym troche pocwiczyć po jakiś dróżkach, bo tego sie niby nie zapomina, ale własnie wychodzi w wprawy

[garfieldek]

Kurcze ja to jezdze jak jakis maniak samochodowy... Uwielbiam zreszta jezdzic heh

[Aliszcze]

właśnie mamy popołudniowy relaks dziś po raz pierwszy zrobiłam cannelloni i nawet wyszło wczorajszy dzien był bardzo fajny, w sumie o 2 w nocy poszłam spać, także dziś wypoczynek, zwłaszcza, że pochmurno i deszczowo za oknami.

Cinusiowa, moja koleżanka z pracy ma roczną córeczkę, która tez mało płacze i też budzi się w środku nocy i ma ochotę na zabawy z mamusią no i biedna moja koleżanka potem niewsypana w pracy. Ale córcie ma przesłodką, a jej córeczka bosko się śmieję

Madzia, ja ostatnio zaprawiałam trochę śliwki na konfitury z rumem a wczoraj wieczorem piliśmy nalewkę ze śliwek domowej roboty cioci mojego męża, pycha

Domi, chwal się przepisem na to ciasto

[domi7ks]

Przepis na pieguski::

2 szkl maki pszennej
czubata łyżeczka proszku do pieczenia
1 i 1/3 kostki masła
cukier waniliowy
3/4 szkl cukru pudru
cukier waniliowy
1 jajko
szczypta soli
czekolada pokrojona w kostkę (wg uznania- ja daje całą tabliczkę)
orzechy, rodzynki
Masło ucieramy mikserem z cukrem i cukrem waniliowym na puszysta masę. Wbijamy jajko i chwilę miksujemy. Na koniec dodajemy mąkę i mieszamy łyżką. Wsypujemy dodatki. Lyżką nakładamy ciasto na blaszkę wyłożona papierem do pieczenia. Nie martwcie sie kształtem kuleczek bo w czasie pieczenia same formuja się w piekne placuszki. Pieczemy 12-15 min w temp 180 C.


Ala i jak po wizycie szwagra??zeswatalas ich?:P

[cinusiowa]

Ala tylko moja Ninuśka pierwszy raz tak się obudziła. Nigdy wcześniej czegoś takiego łobuz jeden nie robił. Dobrze, że jeszcze nie spałam, bo bym chyba nie miała siły na zabawy

Domi Ty goń Tż z tym prawkiem. Niech robi, bo przy dziecku zwłaszczaprawko to rzecz jak dla mnie niezbędna. Nie wyobrażam sobie np. w deszczu iść z dzieckiem pieszo na szczepienie, a nic na taką pogodę nie poradzisz. Jak mus to mus. A samochodem tylko tyle co z domu do auta i jesteś zaraz na miejscu. To jeden z wielu przykładów. Nasza Nina tak się nauczyła jeździć autem, doświadczona podróżniczka, że jak tylko wsiada w fotelik, to od razu radość wielka, że dziąsła wszystkie można oglądać (za kilka miesięcy może powiem zęby). Patrzy w okno i jak zahipnotyzowana ogląda migające jej drzewa albo Kubusia Puchatka z Osiołkiem na rolecie, którą jej zamontowaliśmy
I Ty siadaj kochana za kierownicę jak najczęściej, bo będzie tak jak z moją teściową... 35 lat prawo jazdy a już nie wie jak się auto uruchamia Odkąd wyszła za mąż to wcale nie jeździła i potem tylko się prosiła żeby ją gdzieś wozić...

[Aliszcze]

wizyta przebiegła dobrze ale chyba z tej mąki nie będzie chleba no trudno się mówi, ale na pewno oboje dobrze się bawili