Zaciążone i nie zaciążone-zapraszamy wszystkie Lejdiski

[Aliszcze]

Vcelka, fajnie, że wróciłaś, opowiadaj co u Ciebie? na wynikach to się nie znam, więc nie wiem, czy Twoje są w sumie dobre, czy jednak średnio na jeża a rehabilitacja tak późno?nie można przyspieszyć?

Jagódka, to normalne, że tak robisz, ja swego czasu flirtowałam na gadu z kilkoma na raz (chyba 4 czy 5) i się na raz spotykałam z 2 czy 3. Of kors dopoki nie spotkałam mojego męża Teraz jestem grzeczna i nie ciagnię mnie do tego. Ale wtedy, jak byłam sama, to potrzebowałam trochę adoracji i komplementów

Domi, nie mogę doczekać się fotek Twojego mieszkaniaa balkon tam macie?Jak duży? Ja właśnie szukam indspiracji ( i kasy) na urzadzenie balkonu, głównie jakieś roślinki

Dzwoniłam dziś do gin, idę do niej 11 dnia cyklu, żeby zobaczyc, czy rośnie mi jakiś babel,z którego beda ludzie w tym cyklu nie chce mnie lekarka faszerować lekami, twierdzi,że jest prawdopobodne, że własnymi siłami mój organizm po zeszłomiesiecznej dawce leków może coś wytworzyć generalnie zapowiedziałam meżowi, że teraz bedziemy jak króliczki no i mąż teraz odlicza dni do końca @ mam zamiar sie relaksować i nie starac się tylko i wyłącznie przytulać się dla przyjemności

[Vcelka]

Napisane przez Aliszcze

Vcelka, fajnie, że wróciłaś, opowiadaj co u Ciebie? na wynikach to się nie znam, więc nie wiem, czy Twoje są w sumie dobre, czy jednak średnio na jeża a rehabilitacja tak późno?nie można przyspieszyć?

Co u mnie to piszę na bieżąco na wizażu Wyniki są takie średnie, najlepsze byłyby jakby wyszło, że wszystko jest ok. I niestety nie da się wcześniej na rehabilitacje, najbliższy możliwy termin jest właśnie na 24 sierpnia

[Zuziunia]

Próbuje pisać pracę mgr...napisałam z 2 zdania ech.....


nie mam weny, a za 2 tyg muszę oddać co najmniej 80% rozdziału, wzięłam się za teoretyczny.

promotor mnie zaje....bie

[domi7ks]

Ala nie ma takiego typowego balkonu, jest w sumie taki niby balkon z taką barierą mniej więcej do pasa nie wiem czy kojarzysz o co mi chodzi Ala a czy Wy kupujecie wszytskie meble nowe do mieszkania?ile ma pokoi?
Bo ja to nie chce nic starego i narazie do jednego pokoju z takich wiekszych mebloscianek kupimy szafe a do drugiego taką szafe ozdobna. Jakis typowych mebli narazie nie ma sensu moim zdaniem. Oczywiście nowe karnisze, żyrandole, komode, biurko, łózko to wszytsko musimy kupić a to jeszcze nie koniec. Chyba zbankrutujemy. Ale staroci napewno nei chce
Ja już oczyma wyobraźni widze wsyztzko jak stoi na swoimm iejscu, jakaś nienormalna chyba jestem

Motylicaja Ja 3 lata temu na wakacjach kiedy poznałam mojego Tz też chodziłam na randki z fagasami róznymi i burakami. Był taki czas ze codziennie z innymi. Jeden to chcial zebym nastepnego dnia juz do niego przyjechala i z jego matka poznała
na szczescie w pore poznałam Tz, choc przyznam, że na początku mi sie nie podobał ale ogólnie wszytsko się bardzo szybko potoczyło między nami, choć tak naprawde zakochałam się w nim duzo pózniej. Bo jak wyjechałam za granice na 2 miesiace to mało co za nim teskniłam a już bylismy para. To przyszło jakoś tak później

Vcelka ja miałam Rafała w klasie w szkole średniej, ale był strasznie zboczony

Zuzia pisz tam pisz

[Aliszcze]

Kupujemy nowe meble przeprowadziliśmy się z jedną tylko komoda. Tak więc teraz dokupujemy co jakiś czas jakiś mebel Nie mam jeszcze wielu rzeczy, np zadnych firan w dużym pokoju i komputerowym. Roletę bambusoiwą mam jedynie i to tylko w sypialni. Reszta okien jest goła. Obecnie szukamy regału na książki, które w piątek przenieśliśmy od rodziców i które leżą w tej chwili na podłodzę obok kompa Także jeszcze wiele do zrobienia (kupienia) mamy. Ale wszystkoz czasem

[domi7ks]

Ala a ile macie pokoi?

[Zuziunia]

Pisłąm w końcu do 1 w nocy z Rafałem i z Marcinem

Rafał zaczął opowiadać mi o jakis pannach, heh w końcu zaczęliśmy gadać jak znajomi, ale potem sie rozkręciło...

a Marcina to chyba wzięło na maxa...juz od rana smsy są

dla mnie to wszystko za szybko...jestem co prawda ciekawa jak to wszystko w realu będzie wyglądać.


Ide jeść i szykowac sie do mojej nudnej pracy

[Vcelka]

Ja właśnie jem śniadanko...u nas pogoda deszczowa
Domi ja też kupowałam wszystkie meble nowe, ale my jak się wprowadzaliśmy to były puste ściany, więc nie miałam problemu ze starociami ( oprócz mebli kuchennych). Tak jak pisze Ala, wszystko powoli sobie kupicie.

Zuzia to nieźle się rozkręca z tymi " kandydatami", ciekawe czy na żywo też byliby tacy rozgadani....

[Zuziunia]

Napisane przez Vcelka

Zuzia to nieźle się rozkręca z tymi " kandydatami", ciekawe czy na żywo też byliby tacy rozgadani....

Zobaczymy
myslę że raczej Marcin jest spokojny...na takiego wygląda...blondyn, 190cm, zielone oczy...ubiera się w koszule patrząc na zdj. Chyba romantyk.

Rafał, 198 , ciemne oczy, ciemne włosy, śniada karnacja..ten to chyba ziółko trochę...no ale nie wiem:p


Spaaaaaaać i po co mi to było? Po co

[domi7ks]

hej

u mnie tez pogoda nieciekawa, bardzo ciemno za oknem..
Mam w planie sie uczyć

[Vcelka]

Zuzia ( wg Twojego opisu ) z wyglądu zewnętrznego bardziej odpowiada mi jednak Rafał, ale nie wygląd najważniejszy...

A ja już zrobiłam ogórki na małosolne A teraz mam zamiar zrobić gulasz z mięsa mielonego, tak więcej, żeby zawekować w słoiczki, bo czasem nie chce mi się gotować. A pogoda tak beznadziejna, że na dwór nie chce mi się ruszyć.

[Zuziunia]

heh no Rafałek przystojny...ale wiecie wiem jak ważny jest charakter
ex G był taki sobie...ale miał świetny charakter...
wygląd to nie wszystko....

spadam do pracy

[domi7ks]

współczuje pracy...

a ja musze też wyjść załatwić kilka rzeczy

[Vcelka]

U mnie trochę się przejaśnia, idę do rossmana po prezent dla mamy i drobne zakupki muszę zrobić. Wszystkie wybywamy

[Motylicaja]

Napisane przez Zuziunia

spod Wawy
nie oddam....

taki strasznie grzeczny i chyba nie bardzo pewny siebie z tego co zauważyłam.

Pusto w domu, nawet jeść mi sie nie chce robić.

Aha to zle rpzeczyalam twoją wypowiedz...

Napisane przez Vcelka

No właśnie nie każde meble pasują do danego wnętrza, na pewno Domi masz dobry gust i wybierzesz najpiękniejsze i będziecie sobie mieszkać sami z Tż i dzidzią I nikt Wam nie będzie podbierał jedzenia z lodówki, nikt nie będzie Wam się wtrącał - Domi w końcu odżyje

Mam nadzieje, że ten progesteron wyjdzie dobrze Zobaczymy jutro.

Jeszcze moje zakupki. Coś ostatnio szaleję
1. prezent
2. zwykła bokserka - urzekł mnie kolor, chociaż na zdjęciu tego nie widać.
3. koronkowa

ładne ciuszki.....

Napisane przez Aliszcze

Jagódka, to normalne, że tak robisz, ja swego czasu flirtowałam na gadu z kilkoma na raz (chyba 4 czy 5) i się na raz spotykałam z 2 czy 3. Of kors dopoki nie spotkałam mojego męża Teraz jestem grzeczna i nie ciagnię mnie do tego. Ale wtedy, jak byłam sama, to potrzebowałam trochę adoracji i komplementów

Dziekuje.... Bo ja juz myslam ze jestem jakas dziwna....i ze troszke sobie "jaja" robie z tych facetow.....

Napisane przez Zuziunia

Pisłąm w końcu do 1 w nocy z Rafałem i z Marcinem

Rafał zaczął opowiadać mi o jakis pannach, heh w końcu zaczęliśmy gadać jak znajomi, ale potem sie rozkręciło...

a Marcina to chyba wzięło na maxa...juz od rana smsy są

dla mnie to wszystko za szybko...jestem co prawda ciekawa jak to wszystko w realu będzie wyglądać.


Ide jeść i szykowac sie do mojej nudnej pracy

To fajnie....jak sie rozkrecają....znajomsci


Miałam wczoraj napsiac wam posta ale cos sie wizaz psuł....

A u mnie...dzis pogoda senna leje wieje.... jak w marcu.....

ide dopero na 15 do Piotrka

A z G.to sie obrazil na mnie i nie odzywa sie od...3 dni...jakos tak...

Nie to nie laski bez....ehhehe

A dzisaj siedze sobie na gg i przchodzi taka wiaodmosc....

"hej myslalem nad tym pare dni i uznaem iz taka milosc na odleglosc to nie ma zadnego sensu przepraszam"

az mnie wcielo.. to byla wiadomosc od takiego kolegi Patryka tez z Londynu ...kiedys psialsimy duzo gadalismy jakso sie kontakt urwal pozniej sie odnowil i i wiadac ze skoczyl....Kurcze chlopak sie chyba we mnie zakochal....ze uzyl slowa "miłość"

Kurcze troszke mi zal jest....ale wsumie to ja już o nim dawno zapomnialam wiec.... spoko.......jakos przezyje ta sytulacje..


I jak na jagodke przystalo musze sie pochwalic....o to moj apracik i zdjecia zrobione nim......JA ,konik-moja sisotra go ujezdza...i inne koniki z tej samej stajni....


Buziaczki Miłego dnia...dziewczynyki....i dzidzusie tez...

[Vcelka]

Ja już ugotowałam gulasz, odebrałam prezent z rossmana dla mamy, zrobiłam zakupki...i teraz czekam na męża
Ależ tu dzisiaj cisza....

[domi7ks]

Też zauwazyłam, że cisza....

ja byłam pozałatwiać kilka spraw, w czytelni i teraz kończe prace z kursu, bo w czwartek będę na uczelni więc musze pozałatwiać jak najwiecej

Vcelka jak jesteś na gg to się odezwij ja na niewidoku

[blondynkapoznan]

ja właśnie obieram fasolkę na obiad
ja dzisiaj siedzę cały dzień w domciu u Nas raz świeci słońce a raz deszcz więc odpuszczę sobie dzisiaj spacer jutro przyślą nową furę to trzeba będzie przetestować

[Vcelka]

Napisane przez domi7ks

Vcelka jak jesteś na gg to się odezwij ja na niewidoku

Domi
Blondynka no jasne, że nowy pojazd trzeba przetestować - może jakąś foteczkę wstawisz
Motylicaja taka "miłość" na odległość to faktycznie bezsensu, tym bardziej, że Wy się nigdy na żywo nie poznaliście. Może znajdziesz swoją miłość w swoim mieście

[blondynkapoznan]

wstawię wiadomo
dzisiaj pierwszy raz smażę wątróbkę dla Tż na obiad ciekawe co z tego wyjdzie najwyżej pies zje

Ala twoje psy już maja te chipy?-mój kuzyn mi kiedyś napisał na gg cipy dla psa heh ( nie wiem jak się to pisze)

jednak ide z synkiem zrobić rundę w parku później się odezwę

[domi7ks]

Ja lubie wątróbke, ale teraz nie jem, bo nie wskazana

Za 3 dni o tej porze będe juz po drzwiami lekarza aaaaaaaa

Napisałam prace w kursu w czwartek pozałatwiac musze wszystko no i sie uczyć do tej chorej obrony

[Aliszcze]

Domi, mamy 3 pokoje

Blondi, nie, nie mają chipów. Ale w sumie dobra, nawet podatku jeszcze nie zapłaciłam za psa, ale ciiii

w pracy mam codziennie taki zapiernicz, że padam na twarz, jak przyjdę do domu. Nie mogę wygrzebać się z papierów, straszna taka papierkowa robota

[Vcelka]

Ja nie lubię wątróbki...
Domi super, że pracę już napisałaś, jedno z głowy. Będzie dobrze po wizycie u lekarza
Ja już mam obiadek więc spadam, potem idę po wyniki, będę później. Pa

[dra]

witam
przepraszam,że znikłam,ale musiałm nabrać sił,bo ostanio to doła se kopałam ,ale już go zasypuje
zuziunia oo to sie rozkreca ciekawe co z tego wyjdzie i masz racje wygląd to nie wszystko,wazny też charakter
blondynkapoznan wyjdzie wyjdzie ii daj znac czy sie udała ta watróbka
Motylicaja śliczna z coebie kobietka i piękny konik

pozdrawiam pozostałe dziewczyny

[domi7ks]

Vcelko koniecznie daj znac jak wyniki

witaj dra, dawno Cie nie było jak pęcherz, lepiej?

Ja za chwilę robie sobie chwile przyjemności, jak tylko zwolni się normalny komputer idę oglądać mebelki A po mojej obronie to będziemy po sklepach meblowych z Tz chodzić

[blondynkapoznan]

ta udała się heh ja też nie lubię a mam zalecenie żeby jeść bo dobra na krew jest ale niestety ja nie zjem

Aluś ja chce się umówić na te chip ale nikt nie odbiera tel cały dzień dzwonię ponoć b.długie terminy są

[dra]

Napisane przez domi7ks

witaj dra, dawno Cie nie było jak pęcherz, lepiej?

na razie cisza z pecherzem oby tak zostało ,ale znajac tamte moje przykłady to antybiotyk jak konczylam to po 2 tyg wracalo,a antybiotyk odstawiłam w sobote to tu wielki znak zapytania ? co dalej,oby dobrze...

Napisane przez blondynkapoznan

ta udała się heh ja też nie lubię a mam zalecenie żeby jeść bo dobra na krew jest ale niestety ja nie zjem

i widzisz udało ci sie

[domi7ks]

Blondynka a dałaś dużo cebuli?ja zawsze bardzo duzo cebuli daje, bo takiej samej to też nie wiem czy bym zjadła. No i głownie drobiową albo z indyka:P

za to ja od jakiegoś czasu latam sikać co godzine, już mnie to męczy...

[Vcelka]

Mam już wynik Wyszedł bardzo dobry, co oznacza, że jest prawidłowa czynność ciałka żółtego, że była owulacjaco wiąże się z tym że nie porobiły mi się zrosty w jajnikach

Domi latasz siku co chwilkę, bo dzidzi coraz większe i może usadowiło się w okolicach pęcherza, albo pojadłaś za dużo truskawek

[domi7ks]

Vcelka to super, że wyniki extra zresztą tak myślałam, ze będzie dobrze
truskawki chyba nie, to pewnie dzidzius. Tylko, że na jednych stronach interentowych psize, ze sikanie przechodzi w 2gim trymestrze a na innych, ze dopiero się zaczyna
ja tak już od dobrego tygodnia latam przesadnie