Lejdiski-najwspanialsze babeczki pod słońcem-cz. II oficjalnie otwarta:*

[magdaka13]

nie-mam meza i 2 koty
A to, ze z kumpela bede jechac na urlop we wrzesniu- moj maz nie ma wtedy urlopu. a ta kumpelka to jeszcze z liceum-z nia najlepiej sie imprezuje;P

[domi7ks]

Napisane przez Jane2008

Domi - no właśnie, że nie mam czasu, bo jeszcze z seminarzystami codziennie pisze i poprawiam te plany (czasami parę razy to samo, bo jakoś do niektórych nie dociera czy co? ), no i jeszcze jak kiedyś pisałam: w pracy dużo papierkowej i myśleniowej robótki , no i praca nad... moją pracą, żeby ją wydać, opublikować! Na szczęście aktykuł finisch i w nd. wysłałam Chciałam jeszcze 1 do takiego fajnego pisma wysłać, ale nie wiem czy ostatecznie będę mieć jeszcze ochotę na to i czas?

-

Jane trzymamy kciuki, zeby ten 3 sierpień minąl i dzidzia przyszła 10ego
a Ty w końcu odpoczywaj i nie zawracaj głowy seminarzystami....

Napisane przez poziomeczkaa89

fajnie ze mnie pamietasz
no na WP sie udzielam
a u mnie zupelnie po staremu,
nic sie nie zmienilo

straszne te sny mialas,
ja bym juz nie usnela po takich horrorach


Jane gdzie jedziemy tak ?
w tym miesiacu okolice Zamoscia na tydz
a pozniej irlandia na 2 tyg

WP to taki watek troche podobny do starego AG, tylko AG podczytywałam, a tutaj nie znam zadnych osób wiec weszłam ostatnio i sie natknełam na Ciebie a Ty do nas przyszłaś teraz
W Zamosciu to ja byłam w zoo:P

Napisane przez aankaa78

Już jedna blaszka zrobiona...jeszcze nie upieczone, ale pokazuję:
Przepraszam za słabą jakośc zdjęc, ale telefonem robione....

mniammm mniamm

Napisane przez magdaka13

Ello

Jane - moje plany wakacyjne czesciowo sa juz zrealizowane w tym roku. Teraz tylko 3 tyg. wolnego tutaj w TriCIty-moze jakas wyprawa na Hel, zamki okoliczne - Malbork, Kwidzyn, waskotorowka na Kaszuby- zobaczymy. A nastepny urlop tyg. we wrzesniu - marzy mi sie Barcelona - co z tego bedzie zobaczymy, czy kumpela bedzie miec kase;( - nawet myslalam wybrac sie sama - no ale zobaczymy.

Poziomka - hej co u ciebie?

Anka - poczestuj wypiekiem - jakos tak odczuwam za malo cukru we krwi tego ranka...

Wow masz 3 tyg wolnego, super dla Ciebie wakacje to własnie opczynek, bo praca to cagle podróże gdzies

Napisane przez aankaa78

Już się pieką i za 30 minut poczęstuję
Sąsiadów nie ma na szczęście bo by dla was nie wystarczyło

Czas na kawke miłe panie bo mi słabo

Ja jesczze sniadania nie jadłam, bo nei wiem co chce

[poziomeczkaa89]

widzisz Domi ciagnie swoj do swego

[aankaa78]

Częstujcie się

[domi7ks]

Napisane przez poziomeczkaa89

widzisz Domi ciagnie swoj do swego

tylko do jakiej klatki chcesz wejść

[aankaa78]

Poziomeczko a dlaczego ty zrezygnowałaś z cudownego napoju jakim jest kawa?

[domi7ks]

Napisane przez aankaa78

Częstujcie się

ciagnie mnie do słodkiego...ale mam w razie czego jeszcze jeden dolny rzadek ptasiego mleczka

[aankaa78]

Uciekam na jakieś 20 minut...muszę sprzątnąc pobojowisko bo rogalkach w kuchni
A sałatkę zrobię za godzinkę.

A wiecie o czym myślę non stop? O koralikach

A jeszcze zdjącia chust dam zaraz...ale telefonem zrobię, bo nie mam czasu szukac kabelka od aparatu a gdzieś się zagubił

[poziomeczkaa89]

Napisane przez domi7ks

tylko do jakiej klatki chcesz wejść

a Ty juz o klatkach, chyba Ci zostało to z tych koszmarow

Napisane przez aankaa78

Poziomeczko a dlaczego ty zrezygnowałaś z cudownego napoju jakim jest kawa?

bo boli mnie brzuch takz boku pod zebrem z prawej strony
i lekarz powiedzial ze nie wolno mi:

kawy
herbaty
miesa (czasami moge ociupinke zjesc )
ryb (-||- -||- -||-)
czekolady itd

a jak boli to mam brac nospe
(chyba musze znowu lekarza zmienic)

w sumie tak jak zaba co ma unikac wilgoci
taka bajka byla kiedys i zostala z niej kupka piasku

ale kawa w sumie to tak z wlasnej woli

[aankaa78]

W rzeczywistości są ładniejsze a koleżankom robię nr2 w różnych kolorach...aktualnie szarą

[zanka205]

Napisane przez aankaa78

W rzeczywistości są ładniejsze a koleżankom robię nr2 w różnych kolorach...aktualnie szarą

śliczne
chylę czoła, bo sama żadnych talentów nie mam

[domi7ks]

Napisane przez poziomeczkaa89

a Ty juz o klatkach, chyba Ci zostało to z tych koszmarow


bo boli mnie brzuch takz boku pod zebrem z prawej strony
i lekarz powiedzial ze nie wolno mi:

kawy
herbaty
miesa (czasami moge ociupinke zjesc )
ryb (-||- -||- -||-)
czekolady itd

a jak boli to mam brac nospe
(chyba musze znowu lekarza zmienic)

w sumie tak jak zaba co ma unikac wilgoci
taka bajka byla kiedys i zostala z niej kupka piasku

ale kawa w sumie to tak z wlasnej woli

to duzo rzeczy nie możesz, to tak jak dieta jakaś...może zmien tego lekarza, bo przez kłucie w boku tyle rzeczy by zabronił?

Napisane przez aankaa78

W rzeczywistości są ładniejsze a koleżankom robię nr2 w różnych kolorach...aktualnie szarą

super sa, ja te chusty widze na plazy.... to robisz szydelkiem?

Zanka ja tez nei mam żadnych talentów:P zreszta napewno masz, tylko o nich nei wiesz> Ja swego czasu robiłam na drutah, ale na szydełku nigdy mi ładnie nie wychodziło

[poziomeczkaa89]

Napisane przez domi7ks

to duzo rzeczy nie możesz, to tak jak dieta jakaś...może zmien tego lekarza, bo przez kłucie w boku tyle rzeczy by zabronił?




super sa, ja te chusty widze na plazy.... to robisz szydelkiem?

Zanka ja tez nei mam żadnych talentów:P zreszta napewno masz, tylko o nich nei wiesz> Ja swego czasu robiłam na drutah, ale na szydełku nigdy mi ładnie nie wychodziło

w mam ta diete
jakbym miala sie stosowac do niej to bym byla jak patyczek
a boli mnie tylko podczas ruchu
odstawiala kamienie ale usg nic nie wykazalo
trudno


ja robilam na drutachw podstawowce szalik
ale mam zamiar na ta zime udziergac sobei (pod okiem babci)
szalik czerwony n a2 matry

bo takich pieknosci jak aankaa to nie umiem

[aankaa78]

Na plażę mogą byc, ale nie z tej włóczki co teraz robię....Te są baardzo cieplutkie. Sobie zrobiłam taka duuużą ( trójkąt o podstawie ok 2m i wysokości 1,3m), a koleżanka troszkę mniejszą chce.

Tak robię je na szydełku, a poncza na drutach. Tez mam juz zamówienie i jak zrobię to pokażę

[zanka205]

mnie mama kiedyś uczyla robić na drutach, dawno temu
nawet załapałam, robilam szali ale strasznie krzywy mi wyszedl heh

ja mam chyba talent do wkurzania męża

[domi7ks]

Napisane przez poziomeczkaa89

w mam ta diete
jakbym miala sie stosowac do niej to bym byla jak patyczek
a boli mnie tylko podczas ruchu
odstawiala kamienie ale usg nic nie wykazalo
trudno


ja robilam na drutachw podstawowce szalik
ale mam zamiar na ta zime udziergac sobei (pod okiem babci)
szalik czerwony n a2 matry

bo takich pieknosci jak aankaa to nie umiem

ja mam tyle włoczki w domu!
ptrzecież mam wakacje, juz wiem co bede robiła
kolczyki to jednak nie dla mnie robótka, moge mieć mnóstwo slicznych, takich jak Madzi13 (Madzia różowe się bardzo podobaja mojemu Tz, a on wybredny) ale robic nieee

co mozna dla dzidziusia zorbic na drutach oprócz skarpeteczek?

Aanka a co jeszcze fajnego robisz?ja widze, że u nas na wątku skupiaja sie talenty i babeczki, które coś potrafia. Mischoko robiła fajne kompleciki na zime, szkoda, że nie usmiechnelam sie do niej w zeszłym roku


Aanka Ty myslisz o koralikach a ja o drutach, a na drutach m isie fajnie robiło zawsze a tak naprawde to zawsze chciałam sobie kupić maszyne, nawet ostatnio jak byłam w Anglii takie małe maszyny do szycia, ale to chyba cięzko sie szyje bez żadbego doświadczenie;(

[zanka205]

idę umyć podłogę póki mój urwis śpi

[poziomeczkaa89]

domi mozesz czapeczki dziergac i rekawiczki takie na sznureczku tak na przyszlosc

[aankaa78]

Kochana można duuużo rzeczy Czapeczki, kapelusiki, sweterki na drutach...

Ja robię różne rzeczy:serwetki, firankę (jedną bo robiłam ją rok) i wisi teraz w kuchni u mnie, ozdoby na choinkę ......

Nie będziesz wiedziała czy potrafisz robic czy szyc póki nie spróbujesz Trzeba wziąc się do roboty i próbowac. Pierwsze pewnie wyjdzie komiczne ale kolejne już ok

[aankaa78]

Pokażę wam coś jeszcze....(jak już się raz odważyłam to teraz się nie będę wstydziła pokazywac moich robótek)
Takie śnieżynki na choinkę zrobiły furorę wśród moich znajomych ( ta jest świeżo zrobiona, jeszcze nie wyprasowana i wykrochmalona)

[domi7ks]

Napisane przez poziomeczkaa89

domi mozesz czapeczki dziergac i rekawiczki takie na sznureczku tak na przyszlosc

fajne takie)

Napisane przez aankaa78

Kochana można duuużo rzeczy Czapeczki, kapelusiki, sweterki na drutach...

Ja robię różne rzeczy:serwetki, firankę (jedną bo robiłam ją rok) i wisi teraz w kuchni u mnie, ozdoby na choinkę ......

Nie będziesz wiedziała czy potrafisz robic czy szyc póki nie spróbujesz Trzeba wziąc się do roboty i próbowac. Pierwsze pewnie wyjdzie komiczne ale kolejne już ok

tylko własnie jak kiedyś robiłam, to głownie szaliki, bo sa najprostsze...Moja mama potrafi swetry, tylko zawsze cos musi schrzanic, bo albo dekolt za duży, albo za mały, albo kolor jakis głupi i pote nie nosze powiem jej, ze ma mi ładny zorbic


Aanka takie rzeczy mogłabys pojechac do Zakopanego i sprzedawac za dobrą cene
a maszyne chciałabym coś takiego:

[syla39]

Dzisiaj o talentach. Kiedys sobie pomyslalam ze zamiast programu "Mam talent" powinni stworzyc program "Odkryjemy twoj talent" Bylabym pierwsza na castingu. Za nic nie moge u siebie odkryc chociaz odrobiny uzdolnienia w jakiejs dziedzinie czy kierunku.

Domi ja sobie kupilam maszyne do szycia bo myslalam ze to jest to co lubie robic, ale wiecej stoi niz jest uzywana. Wyciagam jak chce cos skrocic, zmniejszyc itp. Tylko tyle...

A. Jane rzeczywiscie chyba juz swoj limit na wakacje wyczerpalam. Teraz cierpliwie czekam do swiat Bozego Narodzenia bo wczesniej napewno sie nie uda...

[domi7ks]

Syla na prawej rece idą inie takie podłuzne od nadgarstka, ja mam dwie wyraźne czyli dwa talenty tylko jakie?

Ja nawet maszyne chciałąbym do podginania, skraciania, bo czesto mam cos i moja mama niesie do pracy, zeby podgieli, a tak to mialabym swoja. zawsze to można byłoby cos szyć fajnego. Np. z ciucholandu przynosic materialy tanie i uszyc cos ładnego

[aankaa78]

Napisane przez domi7ks

fajne takie)



tylko własnie jak kiedyś robiłam, to głownie szaliki, bo sa najprostsze...Moja mama potrafi swetry, tylko zawsze cos musi schrzanic, bo albo dekolt za duży, albo za mały, albo kolor jakis głupi i pote nie nosze powiem jej, ze ma mi ładny zorbic


Aanka takie rzeczy mogłabys pojechac do Zakopanego i sprzedawac za dobrą cene
a maszyne chciałabym coś takiego:

Nie tylko w Zakopanem takie cuda mają zbyt W okresie przedświątecznym był szał na takie gwiazdki ( różne robiłam). W tym roku miałam od wakacji już je robic, ale coś nie mam kiedy

---------- Dopisano o 11:16 ---------- Poprzedni post napisano o 11:15 ----------

A na maszynach się nie znam niestety.....

[domi7ks]

Napisane przez aankaa78

Nie tylko w Zakopanem takie cuda mają zbyt W okresie przedświątecznym był szał na takie gwiazdki ( różne robiłam). W tym roku miałam od wakacji już je robic, ale coś nie mam kiedy

---------- Dopisano o 11:16 ---------- Poprzedni post napisano o 11:15 ----------

A na maszynach się nie znam niestety.....

ta sniezka taka góralska mi się wydaje i dlatego mi sie skojarzylo z zakopanem

Aanka na swoje wyroby kolczykowo-koralikowe mozesz sobie kupic cos takiego:
http://www.argos.co.uk/static/Browse...s|12109290.htm

ja mam to ( te jasna), super jest:

[aankaa78]

NIgdy nie byłam z Zakopanem, więc może kiedyś

Super te kuferki. Ja mam taki otwierany jednokomorowy tylko, ale jak mi biżu się uda to sobie zakupię

[Zuziunia]

Napisane przez poziomeczkaa89

pamietacie mnie jeszcze ??

Ja pamietam

Napisane przez Jane2008

Zuzia?

Póki co jadę za 1,5 tyg na weekend z M. w góry

Napisane przez aankaa78

Częstujcie się

mniam

Napisane przez aankaa78

W rzeczywistości są ładniejsze a koleżankom robię nr2 w różnych kolorach...aktualnie szarą

śliczne

Napisane przez aankaa78

Pokażę wam coś jeszcze....(jak już się raz odważyłam to teraz się nie będę wstydziła pokazywac moich robótek)
Takie śnieżynki na choinkę zrobiły furorę wśród moich znajomych ( ta jest świeżo zrobiona, jeszcze nie wyprasowana i wykrochmalona)

jaki Ty masz talent kochana, podziwiam!

Ja zmykam już do pracy, dzisiaj spałam jak kamień, ani świecący księżyc, szczekające psy i deszcz mi nie przeszkadzały...niesamowi te

Słuchajcie czy kupię jakąś kurtkę taką wiatrówkę sportową w góry do 100zł nie mam takiej sportowe, a by się przydała na wyjazd.

[Jane2008]

Ooo, widze, że się Panie rozkręciły - i tak fajnie! To pewnie przez tę kawkę i rogaliczki pyszne Aanki, nawet ja się już na 1 skusiłam i zjadłam (choć muszę gluko sprawdzać teraz i uważać )
Magdzia - ale extra plany! 3 tygodni masz aż wolnego o potem jeszcze we wrześniu? To jak to aż tyle? Wykorzystasz wszystko do cna?
Zamki, jazda po Polsce - ach, marzę o czymś takim! A będziecie 1 dniowe wypady robić czy np. z namiotem niczym Pan Samochodzić po Polsze naszej buszować? O ja, ależ zawsze chciałam tak jak Pan Samochodzik w wakacje poszaleć!!!

No, same zdolniachy tu u nas są na wąteczku - każda cosik potrafi lub w jakiś inny sposób oryginał stanowi , super z nas babeczki, nie?
No tak, a co, może nie
Tak więc Zanko, nawet jeślibyś nczego więcej w zdolnościach swych nie znalazła chwilę (choć na pewno zdolności masz różne, choćby do Filipka , to wkurzanie męża też oryginalne i fajne
Domi - no to bierz te druty i rób dla dzidzi , albo ucz się na nas, jakąś okazję tu zaraz wymyślimy, żebyś mogła poćwiczyć Albo tę maszyne kupuj, bo Ty te wakacje w końcu jak spędzisz? Koraliki jednak nie, to może takie korzystne dla nas wszystkich tu rzeczy nauczysz się śliczne robić - ach, już widzę ten śliczny red sweterek od Domi...., hm np. z okazji 1 dnia jesieni
Aanka - super te wzroki na chustach, no i snieżynki na choinkę! No, a gdzie Wy jedziecie z mężem? Aha - a już ok z mężem, bo cosik o kótni kiedys pisałaś? Tymi rogaliczkami Go zasłodzisz i zagłaskasz i zrobi dla Ciebie co tylko będziesz chcieć, nie? I dobrze - skorzystaj z tego
Syla - a jakąs rzecz uszyłaś na tej maszynie? Może dla Malutkiej cosik zrobisz? No, a z tymi wózkami to ten quinny wybierzesz - 3 czy 4 kołowy?

No dobra - wpadłam do Was na chwilkę, żeby sobie humor poprawić, bo Ci seminarzyści dają tez popalić (ja im poprawiam od 7:00, a oni potrafią za 10 min. odesłać byle co ze zmienioną 1 pierdułką, podczas gdy do biblioteki ich odsyłam i nieprzemyslane często takie mają rozdziały... - to co 5 min. i po krzyku A ja cały dzień mam nad tym siedziec i znów to samo pisać, że poprawy w sumie nie widać? Oj, nie - robię sobie od tego wolne i swoja pracą się zajmę, może później zajrzę na te ich "wypociny", teraz mi się odechciało ...


O Zuzia - no to wypadzik się szykuje A gdzie dokładnie już wiecie? No i Ty górlaka jesteś i ostro po górach chodzisz czy tylko troszkę od czasu do czasu?A M? Kurcza, ależ ostro Was chyba wzięło oboje


Ech, a może się zdrzemnę, bo cosik mi się zachciało?

[domi7ks]

a ja swojego kuferka jeszcze nie uzywam, bo jest dość duzy 22 na 26 cm, czekam az sie wyprowadzimy;P

[aankaa78]

No tak....dzwoniła koleżanka i przyjedzie jutro...Dobrze,że mnie zagadałyście i nie zrobiłam jeszcze sałatki