Zaciążone i nie zaciążone-zapraszamy wszystkie Lejdiski

[domi7ks]

Tylko czemu ja mam tak daleko nad morze, prawie 1000km

[blondynkapoznan]

domi Ty faktycznie masz bardzo daleko ja mam ok 300km
pewnie z 10h zejdzie Wam autem

[domi7ks]

Napisane przez blondynkapoznan

domi Ty faktycznie masz bardzo daleko ja mam ok 300km
pewnie z 10h zejdzie Wam autem

nie sądze, że będziemy miec auto pewnie pociągiem pojedziemy a jak kiedys jechalam do Kołobrzega to jakieś 24 h pociagami z przesiadkami

[blondynkapoznan]

Napisane przez domi7ks

nie sądze, że będziemy miec auto pewnie pociągiem pojedziemy a jak kiedys jechalam do Kołobrzega to jakieś 24 h pociagami z przesiadkami

acha ja nie wiem czy pojade bo nie wiem jak z dzidzia bedzie, chcemy jechac na urlop moze w sierpniu ale raczej nad jezioro w okolicy ale jeszcze duzo czasu wiec plany moga sie zmienic

[Aliszcze]

Blondi, Ty lepiej dawaj jakieś fotki ze ślubu

[domi7ks]

No właśnie Blondi....czekamy:c isza:

[Jane2008]

Hej Lejdiski!

Ależ fajna pizza - mniam mniam wygląda, to Ty Magdziu sama robiłaś? Z pieczarkami przypadkiem? Bo ja takie uwielbiam
Domi gnaż z tą pracą, że hej! No zgodzę się, że rozdział empiryczny ciężko zacząć, ale tak naprawdę to chyba fajniej się je pisze niż te teoretyczne, nudne miejscami strasznie - definicja, pojęcie, zastosowanie, takie to czasem..., podobne, znów te książki się powtarza podobne, nie? A tu tylko Twoje wnioski, badania, obliczenia, może jakies extra odkrycie?
Ali - apartmanet w W-wie? Samej W-wie? Ła!!! Extra!!! Ale to chyba... ceny kosmiczne czy jak? Taka ta warszawka nasza ponoć droga? - choć fakt, Poznań chyba nie lepszy A kolorki Twe Ala serio brzmią smakowicie - i co, są już? Udało się? Tak wyglądają jak sobie smacznie wyobrażałaś? Mi najgorzej idzie wyobrażenie białej czekolady... - rozumiem, że to jakiś delikatny popiel czy co???
Blondi - no właśnie! Każdy tak lubi oglądać ślubne zdjątka, ostatnio się heitałaś (najostatniejsza z nas tu wszystkich, bo Domi jest przed ), więc chyba nam serio te zdjęcie pokażesz, co? (kurcza - żeby tylko Domi mi tu zaraz nie wyskoczyła z temetem ZDJĘCIA - ale Dźomi mnie kocha jak pisała - wszystkie czytały, nie? , więc może nie?


Super, że się umawiacie nad morze! No właśnie dawno już pisałam o tem - pamiętacie? Pierwsza się z Magdzią umawiałam , ale super byłoby gdyby tak wszystkie - ach ach! Tylko kurcza latem - hm, a ja, hm, no jak coś to wiecie... - w sierpniu wszak, to nie wiem jakbym to dała radę??? Hę??? A chciałabym bardzo!!!

[Jane2008]

No i jeszcze Wam napiszę, bo Magdzia pytała co u mnie

No to wczoraj dostałam oficjalnie pismo potwierdzające termin obrony dr
No i znów siedziałam nocami i wczoraj wysłałam (nad ranem) autoreferat promotorce - obaczym co rzeknie, no ale i tak poprawiać to może szybciej jednak niż w ogóle pisać, nie? Tak więc cosik w końcu do przodu!
Ale jeszcze prezentację muszę zrobić i to chyba najważniejsze+nauka! A tak się ciężko zebrać - wierzycie, nie?
Na razie jest mężuś (niedługo c. d. szkoleń) więc muszę Go w tej mierze "wykorzystać", żeby obgadać tezy i pomysły, bo wiecie - M jest najbliżej tematu i moim pierwszym recenzentem! - fajowo tak wymieniać się uwagami i przedyskutować zagadnienie (zresztą w ogóle każde - czy ja już Wam pisałam jak mi się fajowo z Nim gada? No, super!

Oczywiście martwiłam się wczoraj o Fasolkę, bo za dużo już się naczytałam i "nawiedziałam"! Moja mam i siostra mają chyba rację - One nie wiedziały tego co ja i było im dużo lżej! A teraz ciągle - badania, usg, no i różne opinie innych! (po prostu wyczytałam, że na tym usg co ostatnio, w 13 tygodniu, powinna ginka jednak widzieć kości nosowe - to ponoć oprócz przeziorności karku ostatnio modne badanie dotyczące wykrywania wad rozwojowych, Downa i tych wszystkich innych strasznych! A ginka rzekła, że to za wcześnie - no więc wczoraj znów doczytałam i dzwoniłam do niej, ale dalej twardo mnie uspokaja, że nic złego nie widziała, przeziorność ok, choć też nie taka zupełnie mała - - - no więc miałam "zagwostkę" i ciężki humor! Ale po tym tel. się uspokoiłam i w ogóle daję sobie z tym spokój - modlimy się (więcej i tak w sumie nic zrobić SAM człowiek w tej mierze nie może) i na pewno jest tam wszystko dobrze! Co nie? No - tak tak tak
A dziś mężuś kupił nam detektor tętna i szukaliśmy Fasolkę i znaleźliśmy, bo to nie mogły być odgłosy mojego serduszka gdyż strasznie szybko biło! Normalnie próbowałam liczyć to tak ze 180 lub nawet 190, bo ciężko to tak szybko zliczyć, no i wsłuchać się trzeba (bo wzięliśmy najtańszy detektor, bez wyświetlacza) - ależ super, że tam to serduszko bije!!! No i dosłownie - słuchajcie trzeba wierzyć słowom piosenki: "i teraz serca mam dwa..." tra la la

Hej - ale cosik mi napiszecie, nie?
Tymczasem lecę w końcu zrobić coś "naukowego", bo od paru dni mi trochę pęcherzyk coś się odzywa i staram się wygrzewać, ale znów tylko czytam w necie jak można sobie na ten pęcherz pomóc "gdy serca ma się dwa", no i nic się nie uczę!
Hi hi - a wiecie, ktoś to chyba tak kiedyś przy mnie rzekł (?), w każdym bądź razie się teraz śmieję, że faktycznie tak patrząć na usg i w ogóle myśląć sobie o tym, że tam gdzieś w brzuszku można mieć malutkiego człowieczka, można pomyśleć o ... kanibalizmie - no bo big człowiek ma małego w brzuchu, no całkiem jakby go zeżarł a raczej połknął w całości! No jest w tym coś, nie - przyznajcie same!
Uściski dla Każdej - hi hi, no i może dla każdego Waszego męża, tż , tylko bez zazdrości proszę - skoro chcemy się wszyscy spotkać to co w tym złego, nie? Hejka Lejdsiki!

[domi7ks]

Jane Wy pracujecie razem z mężem?o prosze, on Twoim recenzentem?nieźle nieźle, to pewnie masz szóstke
A ja przed chwilką zakończyłam pierwszy rozdział. Ale tak:
- tabelki musze podpisać (czyli tabela1, 2 itp.)
- musze isć do czytelni po jedna strone z ksiazki, bo mi babka nie skserowała
- musze u siebie na uczelni znależć autora, wydawn i reszte jednej ksiazki, bo nie mam a z niej koszystlałam a madra nie sksreowalam strony pierwszej z tytulem ani nie przepisalam, bo zapomnialo mi sie, a ksiazka się okazała bardzo potrzebna i przydatna w tym rozdziale.

Acha Jane czy ustawy i rozporządzenia licza sie jako osobna pozycja litertury?bo ja skorzystalam chyba z 15stu, a wszystkiej literatury w tym rozdziale 37 pozycji wiec chyba nie jest źle, co?

[Jane2008]

Domi - tak, pewnie, że dobrze u Ciebie z tą literaturą! Tylko najczęściej, jak Ci pisałam kiedyś, wydziela się w literaturze pozycje i osobno są właśnie ustawy i rozporządzenia, więc inne książki i czasopisma też Ci się przydadzą, spoko
A do biblioteki serio musisz się przejść, no nie ma rady!
A mężuś jest wszak obok, więc wie co pisze i często sobie o tym gadamy, wymieniamy uwagi, pokazuje Mu czy coś tam ok, czy Mu się pooba - więc się śmieje, bo ostatnio sobie uzmysłowiłam, że jest to mój 1 recenzent!

Hej - a co z Sylą? Czy ktoś coś wie????
Blondi ma do niej sms`a możliwośc wysłania, nie? - kurcza, to nie wiem - na mamusiach teraz byłach to też się o Sylę pytały, to może warto cosik do Niej skrobnąć? Co myślicie? Tak zupełnie sie od netu odcięła???

Aj, a co mnie nic Domi Kochana nie podnosisz na duchu jeszcze więcej? Dobrego humoru i radości życia wszak nigdy za mało, nie?

PA!

[domi7ks]

Jane podnosze podnosze a ja już myslałam, że Twoj mąż to jakiś dr hab.

a ja mam dużo ustaw i rozporządzeń i biuletynów,a ksiązek to kilkanaście tylko w tym rozdziale moze tak być?

[Jane2008]

No - tak już dużo lepiej Domi! I tak podnoś, podnoś!
Co do męzusia to serio tak myślałaś??? Ależ to stary musiałby już być z pewnością i w ogóle nuda chyba z takim facetem naukowcem - aż muszę Mu powiedzieć, niech się chłopak dowie, że już prawie prof. na wizażu został i też się trochę rozerwie, nie?
A co do literatury to ok Domi, bo Ty wszak spisujesz ją na końcu w działach rodzajowych (no te ustawy, bookś, Internet, itd.), ale sumarycznie, a nie dla poszczególnych rozdziałów - więc na pewno w 1 będzie fajna poporcja ustaw i books, w innym gorsza, w kolejnym w ogóle mało books, bo np. w rozdziale empirycznym w ogóle nie będziesz mieć raczej books, bo to obliczenia, zestawienia, wyniki, itd. - tak więc spoko spoko Pani MGR, no ok - OMGR , wszystko (przynajmniej póki co ) z Twoją literaturą ok!

Dobranoc!

A jutro jak się Blondi już tu gdzieś objawi (oby? , to please - napisz Kochana czy Tobie gin tak dokładnie w terminie usg między 11-14 tygodniem oglądnął wszystko, było widać te kostki nosowe (które ponoć jak coś to maciuciupeńkie są) i ile mieliście przeziorność karkową (NT), ok? A najlepiej też mnie pociesz, bo Ty (podobnie zresztą jak wszystkie tu Lejdsiki ) świetnie to robisz , a jak pisałam Domi wcześniej - tego wszak w życiu nigdy dość! No nie?

[magdaka13]

ello
melduje sie dzisiaj, ze zyje- wiecej napisze jutro, jak znajde troche czasu. u mnie wszystko ok-wiec prosze sie martwic

pozdro,magda

[Aliszcze]

Też się melduję ale wciąż zabiegana jestem. I odliczam dni do wyjazdu do Wawy

Dzwoniłam dziś zarejestrować się do gin i najbliższy termin to ............ 10 marca!!!!!! tyle mam czekać z moją dwurożną macicą? nie mówiąc o tym, że powinnam dwa tygodnie po HSG mieć wizytę kontrolną u gina. Zapisałam się na 10.03. ale jutro chyba poproszę koleżankę z pracy o telefon do jej ginekolog. Jest ponoć dobra. Nie chcę długo z tym wynikiem HSG czekać. I tak tyle czasu już straciłam.

Jane, na pewno będzie dobrze Blondi powie Ci to samo, nie masz się czego obawiać No i JAne, ja wiem, że jako naukowiec pewnie nie wyznajesz takiej zasady, ale niewiedza bywa błogosławieństwem Twoja mama i siostra mają trochę racji, nie myśl tyle, zrelaksuj się!! choć pewnie to trudne przed obroną

[domi7ks]

Ja w takim razie sie tez melduje

Ala 10 marzec...nono troche późno

A mi własnie przyszła @. Planowo, ale troszke się przestraszyłam. Zaraz siadam i licze czy aby napewno nie wypadnie mi na 24 paździenrik, bo bym się załamała

[Aliszcze]

Domi, widzę, że w ślubnym nastroju, wnioskuję to po Twoim nowym zdjęciu

[domi7ks]

Szczerze powiedziawszy w ogóle to do mnie nie dociera jeszczenie czuje atmosfery, to co mieliśmy zarezerwować to zarezerwowalismy i narazie nic nie przygotowujemy, bo nie ma co
W marcu suknie mam w planie zamówic i może obraczki zamówimy. A i do fryzjera sie chyba zapisze na 24 paździenrik, ponieważ mama byla wczoraj i fryzjerki maja ludzi juz na wrzesien zapisanych

[blondynkapoznan]

Jane o kosci nosowej dowiedzialam sie w 22tc na usg 3D mnie niby jest wszystko ok ale wartosci liczbowych nie znam maly w 22 tc wazyl 525g teraz pewnie z 800-1000g rusza sie jak szalony.Chyba zostanie pilkarzem takie kopy daje
Domi co to za fryzjer ze ma takie terminy? ja sie zapisalam ok tydz wczesniej wiekszy problem byl z wizazystka wkoncu sie sama pomalowalam

[domi7ks]

Blondi to fryzjer koło mnie. Mi odpowiada z tego względu, ze miałabym blisko i po całym mieście nie musiałabym latac z welonem, jeśli mi fryzjerka nałozy tylko bede musiała iść najpierw na próbna

[piwusia5]

Dobry wieczór


Ktoś mnie pamięta jeszcze?? Pozwólcie że sobie przycupne tu w kąciku


Domi ja mam do Morza Północnego 5 minut spacerkiem na samą plaże

[domi7ks]

Kochana pewnie, że Cie pamietamy już nie stój w tym kącie

ja nad morzem pólnocnym byłam dwa lata tameu jak byłam w King's Lynn ale bardziej mi sie podoba nasz Bałtyk:P

[piwusia5]

ide się kompać

[Zuziunia]

Czesc laski

[domi7ks]

Ale fajnie, że wróciłyście

Zuzia Ty tez podczytuje Cie czasem

Ja koncze film Bollywood oglądać

a gdzie pozostałe laseczki?Jane, Blondi, Ali i Madzia?

[blondynkapoznan]

Napisane przez domi7ks

Ale fajnie, że wróciłyście

Zuzia Ty tez podczytuje Cie czasem

Ja koncze film Bollywood oglądać

a gdzie pozostałe laseczki?Jane, Blondi, Ali i Madzia?

ja ost nie mam co pisac u mnie cisze spokoj
Piwusia Zuzia

[magdaka13]

Ello wszystkim
Zuzia, Piwusia - hej!!! - dawno was nie bylo - szybko spowiadac sie co slychac?

No - jak mowilam - juz jestem - jakos mam dziwnie zajety ten tydzien. I bardzo dobrze - bo tak trzeba-od razu humorek lepszy i wogole!!!
No wiec po kolei- zaczelam podbijanie Gdyni samochodem- jezdze po uliczkach, ktorych nie znam-tak to jest jak po Gdyni sie nie jezdzi wgole samochodem prawie - wszedzie tylko na piechote lub trajtkiem czy koeljka. Na razie mowie od razu idzie mi slabo - gasnie przynajmniej 4 razy na godzine, szczegolnie przy ruszaniu - ale przynajmniej jezdzi do przodu Znaki jakos tak zauwazam, swiatla tez, nawet oznaczenia poziome - ale reszta ...hmmm nie polecam siebie jako kierowcy-bo czasem zdarza mi sie zygzakiem jezdzic, na szczescie rzadko zdarza mi sie pomylic kierunki i pojechac nie tam gdzie trzeba. No i oczywiscie manewry pt. zatrzymanie sie z wrazenia na przejsciu dla pieszych czy tez stanie na zielonym - jak moglam jechac..to chyba zapisze w jakiejs kronice!!!
Ciekawostka jest, ze powinnam pamietac jak sie jezdzi samochodem - bo przeciez jezdzilam 3 lata temu...no ale jak widac dziury w mozgu od nalewek (chyba) robia swoje;PPP
Ale za to instruktora mam fajowskiego - b. duzo tlumaczy, gada no i szybko reaguje [czesto za mnie]. Juz go na gokarty namawiam - by sie z nami poscigal i o samolotach gadamy )...My z mezem i kilkoma innymi nieustraszonymi duchami na testy wybieramy sie w pon.

Poza tym-ucze sie wiecej Oracle'a-w sumie zainspirowana kumplem mojego brata -ktory pisze gry komputerowe. Ostatnio wpadl na pomysl podlaczenia przez Bluetoothe'a do komorki osoby przechodzacej obok i wykradniecia jej wszystkich kontaktow,smsow itp. Pomysl iscie szatanski - prawie mu sie udalo-sa jeszcze drobne myki-ale mysle, ze to kwestia dni juz raczej. Pomyslcie - jakby to ktos wam wykradl wszystkie smsy ostatnio pisane???...brrrr...nie oddam ..hhheheheh

No i wpadlam tez na pomysl by stworzyc wlasnego bloga-jak na razie w powijakach - ale jak macie ochote to zapraszam:http://mgserendipity.pl/ . Duzo czasu zajmuje takie dziobanie - stad mnie nie ma na wizazu. Czuje sie jakbym odkryla nowa zabaweczke i jak dzieciak musze ja rozgryzc!!!

Bylam wczoraj tez na basenie - hmmm..albo sie skurczyl, albo ja stalam sie superhero-bo przeplynac 45 basenow w 40 min to chyba duzo nie? A tak naprawde-chcialam tylko sobie miesien jeden rozruszac- bo od Nd bolaly mnie dziwnie plecy. No i dzisiaj mnie plecy nie bola, wlasciwie nic mnie nie boli..wiec moze powinnam moczyc sie czesciej???

Tak myslalam tez o jodze ostatnio - pomysl chodzi za mna b. dlugo - ale zawsze jakos tak godziny nie te albo co innego...a teraz zobaczymy..jak znajde chwile to pojde i to sprawdzic. Ktoras probowala jogi kiedys? Jak wrazenia? Na co zwrocic uwage?

Odebralam tez wyniki na toxo i cytomegalie oraz badania meza- wiec w pon do doktorki niech patrzy co i jak teraz. Specjalnie o tym nie mysle - co ma byc to bedzie- trzeba bedzie sie kurowac, to sie pokurujemy. Kaze zrobic inne badania to sie zrobi dla swietego spokoju.


A dzisiaj w pracy - wiec moze sie cosik skrobnac wiecej uda

[Zuziunia]

Napisane przez blondynkapoznan

Zuzia

Napisane przez domi7ks

Ale fajnie, że wróciłyście

Zuzia Ty tez podczytuje Cie czasem

Napisane przez magdaka13

Ello wszystkim
Zuzia, Piwusia - hej!!! - dawno was nie bylo - szybko spowiadac sie co slychac?

Stęskniłam się za Wami i postanowiłam wpaść

U mnie juz dobrze, czuję się ok...czasami nachodzą mnie dołki że juz nikogo nie znajdę, że nie będe potrafiła zaufać, ale ogólnie to odżywam.

Semestr zaliczany
a dzisiaj mam akurat wolne to i na necie mogę wreszcie posiedzieć.
Kupiłam sobie laptopa, założyłam internet i radzę sobie sama lepiej niz z ex, jestem wolna i bardziej pełna energii

[domi7ks]

Napisane przez magdaka13

Ello wszystkim
Zuzia, Piwusia - hej!!! - dawno was nie bylo - szybko spowiadac sie co slychac?

No - jak mowilam - juz jestem - jakos mam dziwnie zajety ten tydzien. I bardzo dobrze - bo tak trzeba-od razu humorek lepszy i wogole!!!
No wiec po kolei- zaczelam podbijanie Gdyni samochodem- jezdze po uliczkach, ktorych nie znam-tak to jest jak po Gdyni sie nie jezdzi wgole samochodem prawie - wszedzie tylko na piechote lub trajtkiem czy koeljka. Na razie mowie od razu idzie mi slabo - gasnie przynajmniej 4 razy na godzine, szczegolnie przy ruszaniu - ale przynajmniej jezdzi do przodu Znaki jakos tak zauwazam, swiatla tez, nawet oznaczenia poziome - ale reszta ...hmmm nie polecam siebie jako kierowcy-bo czasem zdarza mi sie zygzakiem jezdzic, na szczescie rzadko zdarza mi sie pomylic kierunki i pojechac nie tam gdzie trzeba. No i oczywiscie manewry pt. zatrzymanie sie z wrazenia na przejsciu dla pieszych czy tez stanie na zielonym - jak moglam jechac..to chyba zapisze w jakiejs kronice!!!
Ciekawostka jest, ze powinnam pamietac jak sie jezdzi samochodem - bo przeciez jezdzilam 3 lata temu...no ale jak widac dziury w mozgu od nalewek (chyba) robia swoje;PPP
Ale za to instruktora mam fajowskiego - b. duzo tlumaczy, gada no i szybko reaguje [czesto za mnie]. Juz go na gokarty namawiam - by sie z nami poscigal i o samolotach gadamy )...My z mezem i kilkoma innymi nieustraszonymi duchami na testy wybieramy sie w pon.

Poza tym-ucze sie wiecej Oracle'a-w sumie zainspirowana kumplem mojego brata -ktory pisze gry komputerowe. Ostatnio wpadl na pomysl podlaczenia przez Bluetoothe'a do komorki osoby przechodzacej obok i wykradniecia jej wszystkich kontaktow,smsow itp. Pomysl iscie szatanski - prawie mu sie udalo-sa jeszcze drobne myki-ale mysle, ze to kwestia dni juz raczej. Pomyslcie - jakby to ktos wam wykradl wszystkie smsy ostatnio pisane???...brrrr...nie oddam ..hhheheheh

No i wpadlam tez na pomysl by stworzyc wlasnego bloga-jak na razie w powijakach - ale jak macie ochote to zapraszam:http://mgserendipity.pl/ . Duzo czasu zajmuje takie dziobanie - stad mnie nie ma na wizazu. Czuje sie jakbym odkryla nowa zabaweczke i jak dzieciak musze ja rozgryzc!!!

Bylam wczoraj tez na basenie - hmmm..albo sie skurczyl, albo ja stalam sie superhero-bo przeplynac 45 basenow w 40 min to chyba duzo nie? A tak naprawde-chcialam tylko sobie miesien jeden rozruszac- bo od Nd bolaly mnie dziwnie plecy. No i dzisiaj mnie plecy nie bola, wlasciwie nic mnie nie boli..wiec moze powinnam moczyc sie czesciej???

Tak myslalam tez o jodze ostatnio - pomysl chodzi za mna b. dlugo - ale zawsze jakos tak godziny nie te albo co innego...a teraz zobaczymy..jak znajde chwile to pojde i to sprawdzic. Ktoras probowala jogi kiedys? Jak wrazenia? Na co zwrocic uwage?

Odebralam tez wyniki na toxo i cytomegalie oraz badania meza- wiec w pon do doktorki niech patrzy co i jak teraz. Specjalnie o tym nie mysle - co ma byc to bedzie- trzeba bedzie sie kurowac, to sie pokurujemy. Kaze zrobic inne badania to sie zrobi dla swietego spokoju.


A dzisiaj w pracy - wiec moze sie cosik skrobnac wiecej uda

hej Madzia, wow jaki długi post Nic sie nie martw jazdą, jeździj jak uważasz, mnie i tak w Gdyni nie ma.
A jeśli chodzi o ten pomysł Twojego brata kumpla, to ja bym się wkurzyła chyba nie chciałabym, aby mi ktoś czytał moje erotyczne smsy od Narzeczonego, bo kopniaka bym sprzedała. Ja nie umiem tworzyć strony internetowej, ani bloga, a mogłabym spróbować. Narazie jestem zajeta praca i ona mnie tak "pochłania". Wczoraj napisałam jeden podrozdział drugiego rozdziału. I tu by mi sie przydała Jane, jak przyjdzie nasza Pani doktorowa to jej spytam. A kiedy ona się broni, bo ja ciagle zapominam i nie wiem, kiedy mam trzymac kciuki, dlatego teraz trzymam w razie czego wiem, ze o 8 rano...a to już jakby co, za późno...

Ja o joge nie mysle, wystarczy mi moje Tamelee Webb na pośladki i juz mam dość

[magdaka13]

a co to jest to Tamelee Webb ??? pierwsze slysze...

a co do tych smsow - jak on mi to opowiadal to mi az ciarki przeszly....Google ostatnio wymyslilo cos takiego jak geolocalizator - czyli taki cos, ze mozna sprawdzic twoja pozycje na mapie na podst. lokalizacji twojej komorki. W zalozeniu ma to sluzyc temu by twoi znajomi mogli cie zlokalizowac i latwiej sie z toba spotkac...jak dla mnie glupi pomysl

[magdaka13]

nie wiem czy wam tez tak dziwnie dzisiaj wizaz dziala...
no ale do rzeczy ->
przegladam sobie wlasnie Dojrzewalnie Roz [http://www.dojrzewalnia.pl/] i fajne warsztaty w TriCity niedlugo maja sie odbyc..chyba sie skusze...
w innych miastach tez organizuja - polecam popatrzec!