Zaciążone i nie zaciążone-zapraszamy wszystkie Lejdiski

[blondynkapoznan]

laseczki ide umyc zabki i spac Dobranoc
prosze mi sie nie smutac Damy rade ja wierze ze predzej czy pozniej ale musi sie udac

[Jane2008]

- no z pewnością: zwięźle mi wyszło - ale jam serio w pocieszaniu dobra jest i przykładam się do tego całą sobą!!!
To wiecie już, że Jane pocieszać umie i sama lubi też być czasami pocieszaną? No, taka jest prawda

Hej - Domi! Zapodaj na dobranoc coś wesołego, Magdzi nie ma z Jej kawałami, a przydałoby się coś, kurcza! Magdzia - gdzieś że jest????
Domi - masz coś takiego? To dawaj dawaj!

No właśnie Blondi - święte słowa i tak trzymać!!! PA!!! A Ty pisz coś więcej, co? Ok?

[domi7ks]

dobranoc Blondi
Ja tez dzis tak wczesnie ide spac, bo jutro do szkoły, a ja pilna uczennica jestem

[Jane2008]

Napisane przez domi7ks

dobranoc Blondi
Ja tez dzis tak wczesnie ide spac, bo jutro do szkoły, a ja pilna uczennica jestem

Do jakij szkoły???? Domi - - a gdzie dziś nocujesz? Bo moża stąd tak wcześnie chce Ci się spać, co????

A mi żadna dobranoc nie rzekła - no to ci jędze ???

[domi7ks]

Napisane przez Jane2008

Do jakij szkoły???? Domi - - a gdzie dziś nocujesz? Bo moża stąd tak wcześnie chce Ci się spać, co????

A mi żadna dobranoc nie rzekła - no to ci jędze ???

Ja jestem u siebie w domu, nie tak dawno Narzeczony mnie odprowadził. A mi sie konczą ferie i do szkoły...nooo...ostatnia klasa

Dobranoc Dżejn kulurowych snuuuf

[piwusia5]

hmmm

Cze Lasencje

Ja dziś cały (no dobra prawie cały) dzień grzecznie sprzątałam mieszkanko... i dumna z siebie jestem że ho ho
z nocha mi cieknie nadal ale przeziębienie w końcu przechodzi. Tak sobie pomyślałam że jutro muszę sobie cuś kupić mam urodziny i mi się należy tak że jutro po wizycie w MC ruszam schopipng:

Aliszcze mnie też czeka laparo choć pewna tego na 100% być nie mogę bo badania trwają. Moja lekarka chce mnie przebadać dokładnie a dopiero zacząć leczenie. Na początku stycznia już o mało nie wypisała mi skierowania do szpitala na laparo, potem stwierdziła że może lepiej zacząć od hormonów... W sumie to jestem w lesie Ostatnio prolaktyna za niska a testosteron za duży czyli jeszcze nie wiem nawet co mi jest i jak to leczyć będę Ale wiem jedno, Babka się naprawde stara bym zaciążyła

U Ciebie stwierdzono niedrożność jajowodów TAK?? Mogę zapytać jak u Ciebie z Prolaktyną?


Chłop mni chrapie

[blondynkapoznan]

Ala tulkam prosze mi sie nie denerwowac
Piwusia fajnie ze zagladasz

Do mnie dzisiaj przyjezdza szwagierka ma urlop wiec odwiedzi swoja jedyna bratowa i chrzesniaka.
Tez bylam wczoraj u gina i mowil ze moj synek sie tak rusza ze nie moze go uchwycic Musze Wam powiedziec ze malo przytylam nie wiem moze waga u gina jest zepsuta bo wychodzi ze ok 2 kg bo po swietach schudlam 2,5kg, wazy mnie od 15tc nie wiem moze sie pomylil przy wpisywaniu ale ja sie staram to sprOn mowil ze kazdy tyje ile je.

Jutro chyba pojade wkoncu wymienic dowod a bardzo mi sie nie chce

[chilanes]

Napisane przez domi7ks

Witaj Madziafajnie, że dołączylas do nas, zwabiłam Cie jednym słowem


no to hmm...co musisz robic...yyy...brac kwas foliowy
ja nie wiedzielam, ze masz takie plany dzidziusiowe

No widzisz jaki masz dar przekonywania Tylko się nie przyzwyczajaj, że będę tak za Tobą latać :P

Napisane przez Aliszcze

Biedna Olivka, takie to niesprawiedliwe........ta k trzymałam kciuki, bo jakoś miałam zawsze przekoannie, że jak jej się uda, to mi też......smutno jest




Witam chilanes też MAdzia? kolejna Magda u nas opowiedz coś o sobie mamusią chcesz zostać? fajnie ja tu chyba weteranką w kwestii zaciążenia jestem na tym naszym skromnym wątku w styczniu minął rok od moich strań połącząnych z różnym leczeniem- efektu na razie brak.


a ja na 19 idę do nowego gina, biorę pod pachę moje wyniki HSG i niech mi w końcu prosto w oczy powiedzą ileż rogów ma moja macica

Tak, też Madzia Hmm coś o sobie? Za bardzo nie ma o czym Mamusią zostać bym chciała, ale najpierw chcę wyjść spokojnie za mąż, zamieszkać z Tż. Potem spokojnie zacząć się starać. Obawiam się (pomimo, że nie mam podstaw tak sądzić), że mogę mieć problemy z zajściem. Chcę się dobrze do tego przygotować. W prawdzie najpierw powinnam schudnąć ze 25 kg, ale ponieważ to mało realne z moim zapałem, to nie nastawiam się, żeby to koniecznie zrobić

Napisane przez Jane2008

Hej Lejdiski!!!
Cześć New Madzia!
A ja tam jestem Jane - a co To część!
....
A New M... - no co tam u Ciebie słychać? To Ty jakoś też przed ślubem jak Domi może? No nie wiem, zagajam
Hej -

Hej Tak, ja też przed ślubem, choc trochę więcej mi zostało, niż Domi
Ale może te 1,5 roku jakoś wyjątkowo szybko miną

Napisane przez domi7ks

dobranoc Blondi
Ja tez dzis tak wczesnie ide spac, bo jutro do szkoły, a ja pilna uczennica jestem

doooobre

Miłegod nia dziewczyny, ja dziś trochę nerwowo będę miała ;/

[Aliszcze]

Napisane przez piwusia5

Aliszcze mnie też czeka laparo choć pewna tego na 100% być nie mogę bo badania trwają. Moja lekarka chce mnie przebadać dokładnie a dopiero zacząć leczenie. Na początku stycznia już o mało nie wypisała mi skierowania do szpitala na laparo, potem stwierdziła że może lepiej zacząć od hormonów... W sumie to jestem w lesie Ostatnio prolaktyna za niska a testosteron za duży czyli jeszcze nie wiem nawet co mi jest i jak to leczyć będę Ale wiem jedno, Babka się naprawde stara bym zaciążyła

U Ciebie stwierdzono niedrożność jajowodów TAK?? Mogę zapytać jak u Ciebie z Prolaktyną?

Prolaktynę miałam badaną jakiś rok temu, wyniki były ok. Testosteronu u mnie zawsze za dużo było, stąd też problemy z trądzikiem, owłosieniem, nieregularnymi cyklami i ostatecznie z niepłodnością. Ostatnio miałam robione badanie HSG, które wykazało, że mam oba jajowody drożne, za to pokazało, że mam wadę w budowie macicy dziś miałam burzę mózgów z dziewczynami z pracy (bo ja jako, że w kadrach pracuje, to mam tam "babiniec- same baby). Dwie w dodatku mają również problemy z zajściem w ciąże- jedna poroniła nawet w 5 miesiącu, druga miała raka jajników i wprawdzie na razie, dzięki Bogu, nie wraca nowotwór, za to wielu lekarzy postawiło diagnozę, że jest bezpłodna. Ale znalazła lekarza, którzy walczy razem z nią o to, by miała dziecko. Ona by się już dawno zdecydowała na adopcję, ale jej TŻ nie jest jeszcze przekoanny do tej opcji. No więc dziewczyny ustaliły, ze jutrow pracy bedzie pielęgniarka- mama jednej z nich nota bene- w niejednym szpitalu pracowała, niejednego lekarza zna, mam z nią wywiad przeprowadzić odnośnie ginekologów podniosły mnie dziewczyny na duchu. Kazały wypić trochę procentów na rozluźnienie i bawić się dobrze w Warszawie (dziś poprosiłam szefową o urlop i go dostałam)


Domi, nie to, żebym w to nie wierzyła, ale taka z Ciebie pilna uczennica??

chilanes, a macie już mieszkanie na oku? (w chwili obecnej jest to dla mnie aktualny temat, bo remontujemy z meżem mieszkanko,w którym mamy nadzieję wkrótce zamieszkać) 25 kg? dziewczyno, tylko nie przesadzaj z odchudzaniem? trochę ciałka trzeba mieć

Blondi, nieźle z tą wagą, mam nadzieję, że jesz prawidłowo, a nie za mało?

Jane, dziękuję Ci za pocieszenie jak zwykle jesteś w tym niezawodna wiesz, najgorsze jest dla mnie to, że co idę do jakiegoś gina, to inne leczenie, no i wręcz negacja tego, jak byłam leczona wczesniej, znaczy się daje mi się odczuć, że poprzedni gin stosował dziwne metody. Ja już się w tym gubię. Wiecie, mogę iść do innego gina, ale też nie jestem jakaś bardzo zamożna, wczorajsza wizyta kosztowała mnie 200 zł!!!

[Aliszcze]

Wybaczcie, że post pod postem, ale to zasługuje na osobny post:

WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO PIWUSIA!!!!!!:boun ce: zdrowia, szczęścia, zero zmartwień, uśmiechu każdego dnia, znalezienia skrzyni ze skarbem za pomocą wykrywacza metali zadowolenia z małża i żeby wszystkie Twoje plany i marzenia spełniły się

[Jane2008]

Domi - wczoraj już nie zaglądałam, ale dziś te życzonka kolorowych snów tez obowiązują, nie? I hope!
No, ja też się zdziwiłam - hi hi, wszystkie Lejdsiki w sumie, że Domi to taka pilna uczennica... ostatniej klasy - - - ale niech się pilnie tak dalej uczy, bo niedługo chce mieć maleństwo w brzuszku, a wtedy bajeczki miłe trzeba czytać, a nie rolnictwem się zajmować, nie? A pisze to ja, która się non stop z Fasolką uczę - ale co tam, BĘDZIE DOBRZE - PAMIETAJMY WSZYSTKIE!!!

Ali! Ty masz tam w pracy fajowe babki! Super! No właśnie o tym Ci pisałam - trzeba pogadać, pytać, drążyć temat i wybrać 1 fajnego gina i już! A ta biedna babeczka po raku, co już sobie poszedł i nich nie wraca! - do którego chodzi? Może to jakiś ok? Bo właśnie 1 nie kumam jeszcze - skoro hsg pokazało, że jajniki drożne, to co ten wczorajszy profesorek niby chciał od nich i co chciał z nimi robić???? Wiesz już o co mu chodziło? Hej - no a on serio profesorek????
Fajowo, że masz urlop - jedźcie do tej Wawy i bawcie sie miło! Kiedy jedziecie? Ale jeśli to wtedy co ma obrona wypada, to nie zapomnij proszę o 7:30 kciuków za mnie trzymać!!! Ok? Please

Blondi - a Ty się nic do mnie nie odzywasz..., no - zagadaj coś troszeczkę!
A z Twoją wagą to już też nie kumam - tzn. chcesz powiedzieć, że od początku ciąży nic a nic nie przytyłaś, waga nie wzrosła? Hej - jak to możliwe, wszak brzuszek się musiał zwiększyć, bo gdzież ten Twój piłkarz by się tam zmieścił??? Może Ty przed ciążą bardzo schudłaś i teraz nie masz dobrego odniesienia??? Kurcza, gdzieś tam czytałam, że same wody sporo ważą, a jeszcze u mamusi krwi przybywa i innych płynów, więc już to samo to jakieś chyba właśnie ok. 3 kg? - nie pamiętam dokładnie, a nie mam tu tej book, no ale 2,5 to pewnie tak!
Blondi - no i napisz, odywała się coś Syla? Hej, no może dasz się namówić i coś Jej skrobniesz? Na żadnym wątku nic nie wiedzą, gdzież Ona się tak nagle podziała?

Piwusia - hm, dużo nie wiem, ale zdaje się, że jest jakiś związek między testosteronem a prl - tzn. moga być chyba ujemnie właśnie skorelowane! Więc może u Ciebie tylko to, że testosteron trochę za wysoki, stąd spada prl? Dadzą Ci cosik pewnie na ten testosteron, no a jak jeszcze tam jajniczki "przedmuchają" (bo coś tam wyszło Ci niedrożnego kiedyś? Tak czy mi się już myli???), no ja Ci mówię, że szybiutko ciotkami zostaniemy! 3maj się dzielnie!
Aha - no a skoro urodziny Twe już lada godzina (no bo nie wiem kiedy sie urodziłaś , to WSZYSTKIEGO NAJ NAJ NAJ: tj. zdrowia najlepszego, faceta Twego cudownego (by się nie zmieniał never), uśmiechu fajowego, mieszkanka w Anglii pięknego, leczenia brzuszka bezbolesnego, szybkiego i owocnego, no i spełnienia wszelkich Twych marzeń i fantazji!!! Aha - no i jutro imprezki milutkiej i udanych zakupów! Kup sobie coś jakby od nas - od Lejdisek, więc nie żałuj kaski wyjątkowo


Hej New M - czyli o ślubiku już myślisz, choć nie wcześniej niż za 1,5 roku to ma być? Hej - no to czemu nie wcześniej??? Skoro zdecydowana jesteś już tak fes, narzeczony super jest , dzidzię chcesz też już mieć... - to nie kumam, na co czekać aż tyle? Razem też się wszystko da ułożyć, poskładać - serio! A czym się teraz zajmujesz? Też cosik studiujesz i w tym jest rzecz?

A Magdzię kiedy spotkamy? Hej - odzywać się tu, bo wszak jak i Ty nie lubimy gdy znaku życia się nie daje! No - bo lanie będzie! Bo już serio nie wiem co u Ciebie, a ja tu uczyć się mam i w ogóle - Fasolek denerwować nie wolno!!!

Psorka nadal milczy... - martwi mnie to, irytuje, denerwuje, wkurza - kurcza, po co znów obiecywała, że na poniedziałek mi prześlę, skoro wtorek i nic??? Kurcza - myslicie żeby do Niej zadzwonić???

[domi7ks]

Byłam mierzyć suknie i jestem juz prawie zdecydowana zamówić te:
http://www.wizaz.pl/forum/showpost.p...postcount=2691

Super wygladałam w niej, najeloiej sie czuje z tych wsyztskich modeli. Dzis mierzyłam duzo sukien i to jest chyba ta jedyna

Piwusia sto lat sto latniech zyje zyje nam

[blondynkapoznan]

Piwusia WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO Z OKAZJI URODZIN SPELNIENIA MARZEN
Domi widze ze idziesz na calosc sukienka fajowa moglas w sklepie zrobic sobie fotki jak w ktorej wygladasz
Jane ja jestem ale ost nie mam co pisac brak wennnnnnnnnnnnyyyyyyyyyyy yy
Magdak jak jazdy?
Ala widze ze dzisiaj juz ci sie humorek poprawil
chilanes gdzie sie podziewasz

[domi7ks]

Nie mozna robić fotek więc nie chciałam ryzykować w sobote zamówie to zrobie fotki

[blondynkapoznan]

Napisane przez domi7ks

Nie mozna robić fotek więc nie chciałam ryzykować w sobote zamówie to zrobie fotki

jak nie mozna? czegos nie kumam

[Aliszcze]

Domi, super sukienka, romantyczna,dziewczęca, takie lubię

Blondi, a gdzie Twoje obiecane fotki ze ślubu? lepszy mam nastrój, ale wciąż nie wiem, co mam robić

Jane, ani się waż denerwować fasolki!!

wszystkim życzę kolorowych snów (Jane, Tobie zwłaszcza, żebyś się nie czuła pominięta ).

Jane, do Wawy jadę 20, wracam 22

[piwusia5]

Kochane Laseczki jesteście bardzo Aż mi łezka wzruszenia poleciała. Moje Babeczki kochane.

Jutro nadrobie

P.S z dzisiejszych zakupów nici kupiłam sobie tylko szczoteczki zapasowe do zębów do elektrycznej szczoteczki. Małż się ze mnie śmieje że to że mi się testosteron na babskość rzucił i dlatego nie umie kupić sobie czegoś od tak Szczerze to nigdy nie umiałam musze to zmienić

[domi7ks]

Ta suknia jest taka cudna na żywo...olsniewała mnie samą
Juz sie nie moge doczekac jak zamowie

Piwusiajaką masz szczoteczke? ja mam Browna oral-b...ale chyba jednak wole tradycyjne szczoteczki

[blondynkapoznan]

ja zaraz jade dowod wymienic do urzedu a pogoda za oknem mnie nie dopinguje do wyjscia z domu
Mam nadzieje ze zadnej gleby nie zalicze po drodze

Domi kiedy sukienka bedzie do odbioru? gdzie bedziesz ja trzymac do slubu?
ja lubie szczoteczki oral B ale myje zwykla

[chilanes]

Napisane przez Aliszcze

.....
chilanes, a macie już mieszkanie na oku? (w chwili obecnej jest to dla mnie aktualny temat, bo remontujemy z meżem mieszkanko,w którym mamy nadzieję wkrótce zamieszkać) 25 kg? dziewczyno, tylko nie przesadzaj z odchudzaniem? trochę ciałka trzeba mieć
....

Nie przesadzam z kg, zapewniam Noooo tak minimum z 15 trzeba by sie pozbyć ;/
Niestety z mieszkankiem moze być problem. Teraz to nie wiem, czy kredyt dostaniemy. Ale we dwoje człowiek zawsze sobie jakoś poradzi Mam nadzieję...

Napisane przez Jane2008

......
Hej New M - czyli o ślubiku już myślisz, choć nie wcześniej niż za 1,5 roku to ma być? Hej - no to czemu nie wcześniej??? Skoro zdecydowana jesteś już tak fes, narzeczony super jest , dzidzię chcesz też już mieć... - to nie kumam, na co czekać aż tyle? Razem też się wszystko da ułożyć, poskładać - serio! A czym się teraz zajmujesz? Też cosik studiujesz i w tym jest rzecz?
......

Ślubik jest już zaplanowany, to starania o dzidziusia nie wcześniej, niz po ślubie, a ślub za 1,5 roku Wszystko po kolei
Czym się zajmuję? Pracuję sobie, pracę chcę zmienić, a po slubie, to chyba wogóle będę musiała, jeśli zdecydujemy się że zamieszkamy tam, gdzie Tż stacjonuje obecnie. Chociaż ja bym wołała, żeby to On się przeniósł, bo moje miasteczko jest większe od tamtego i łatwiej mi o pracę tu będzie, a dla Niego jednostka zawsze sie jakaś znajdzie.

[domi7ks]

Blondynka suknia do odbioru bedzie przed slubem.

[blondynkapoznan]

Domi zob sukienke trzecia model 4764
http://www.reginadiamante.pl/index.php?id=2&page=2

[domi7ks]

Napisane przez blondynkapoznan

Domi zob sukienke trzecia model 4764
http://www.reginadiamante.pl/index.php?id=2&page=2

nie podobaja mi sie takie suknie...zreszta ja juz wiem czego chce. taki styl wczoraj mierzyłam, wole dół cały z tiulu
zresztą już znalazłam te jedyna, wiem, że ja chce, bo sie wczoraj pierwszy raz poczułam jak Pani młoda, w innnych tego nie czułam

[blondynkapoznan]

Domi juz sie nie denerwuj

[Jane2008]

Ali - dzięki To Ty już wrócisz 22 lutego, a ja 23.II. o 7:30 bedę się tam jeszcze produkować w Krakowie - to trzymaj kciuki Kochana! 3maj!!! A w Wawie odpocznij od wszystkiego, nade wszystko ginów - a może dafreen odwiedzisz? Pamiętasz ze starego wątku? Ma gdzieś w centrum jakąś fajną restaurację - fajnie tak byłoby, nie? - wejść i rzec: cześć Daf
Blondi - no ale Ty mi Kochana odpowiadaj na pytanka, odpisuj! No to pytałam Cię jak po ślub, co z tą wagą, co z Sylą, czy może Jej cosik skrobniesz?, no i jeszze Cię pytam : to gdzie Wy teraz mieszkacie z mężem? No i czy do określenie MĄŻ i ŻONA się już przyzwyczaiłaś??? Trochę to szokujące określenia, nie? Przynajmniej dla mnie tak było A z dowodem to ja jakoś ponad pół roku nie zmieniałam, więc spokojnie - zdążysz
Piwusia - no to dziś niech Ci się zakupy udadzą! Nie przejmuj się - nie wiem jaki mam testosteron, bo never nie sprawdzałam, ale zawsze się śmiałam, że mam wiele męskich cech, a robienie zakupów to moja pięta achillesowa, bo nie lubię tego, nie bawi mnie to i też nie umiem! Więc nie jesteś sama - pociesza Cię to? No - to dziś postaraj się "na siłę", zoboacz co inni noszą, co kupują, albo idź na pierwszy odruch instynktu i kup to co Ci wpadnie w oko! Acha - no i nie żałuj kasy! Ja mam z tym problem jeśli chodzi o wydawanie dla mnie - ale wszak trzeba to ćwiczyć i Ty idź i zacznij już teraz - powodzenia!!!
New M widzę, że poukładana kobitka - ja to z życiu nie wiedziałam, że za 1,5 roku wyjdę za mąż - jak już tu pisałam w niecałe 3 miesiące się do ślubu zebraliśmy (no 3 miesiąc mijał jakoś w dniu ślubu , ale chodziliśmy wcześniej oczywiście dłużej (prawie 3 lata, bez iluś tam dni ! Podobnie Domi - ach, jak Wy ładnie Dziewczynki życie sobie planujecie, no, nie każdy tak potrafi do przodu dośc wybiegać! Jam zresztą zbyt spontaniczna chyba na to, ale pewnie wszystko ma swój urok, nie? Hej no to życzę Wam obu wspaniałych wesel, prac i mieszkań fajowych z mężusiami przyszłymi!!!
A ta Magdzia dalej się nie odzywa??? - no co jest???
A gdzie Zuzia? Pojawiła się na chwilę, obiecałą pisać i ... wsiąkła???
A jeszcze kidyś Darianna się odzywała, no i Justine? - - - ej co jest, co wszystkie babeczki robią???

A wiecie - dzwoniłam do psorki (choć nic nie radziłyście - niedobre Lejdiskie są czasem! ), no i okazało się, że twierdzi, iż w tym potwierdzeniu odbioru moich mail`i napisała, że wszystko ok - tylko kurcza jakim cudem, skoro potwierdzenie się tylko klika szybko i generowane jest automatycznie (nie ma tam opcji wpisywania czegokolwiek?) - no nic, skasowałąm tamto widząc read, a może to jam zakręcona i tam było jakimś cudem Re: - - - ????? No nic - ale rozumiem zatem, że ok to ok (choć jak mówię, nic już nie czytałam tylko psorka się dziś zdziwiła, że Ją o to jeszcze pytam ) - wyszłam na młotka, ale co mi tam! Ulżyło mi - wiecie? No - to teraz nic tylko się uczyć (aha - i niby radzą wszyscy na zegarek patrzyć, ale to zupełnie nie w moim stylu , choć niby góra 20 minut ma się na prezentację swej obszernej pracy, którą człowiek wszak w sumie 4 lata pisze - szoking nie? ) Aha - a psorka bardzo miła była, więc fajno - Ona jest jednak kochana

No to pa - teraz już serio 3majcie za mnie kciuki: żeby mi się uczyć chciało i się nauczyłam, no i ładnie obroniłam, i Fasolka spoko to wszystko przeżyła i dobrze tam wszystko było!!! (a śnieg taki ładny i marzy mi się inne rzeczy robić niż uczyć tylko i czytać ... - oj, leniuszek ze mnie i to niemały!) Dzięki Kochane!!!

Aha - i please - czytajcie i odpowiadajcie, bom ciekawa co u Was (i stąd pytam i piszę takie długie do Was posty - no i tylko czasami zaglądam, więc jak już piszę to o wszystkim do Każdej! No więc sorki za dłuuugie posty - ale ja też czekam na takie i odpowiedzi!!! Uwielbiam czytać co piszecie i jeszcze jak mi odpisujecie to już w ogóle super git!

Ojej - byłabym zapomniała! Domi! Fajowa ta suknia!!! Super Ci pewnie w niej będzie!!! Tyś chyba ciemniejsza karnacja i włoski ciemne - no to super pasuje!!! Ja się bałam, że bez niczego (bez ramiączek) to mi spadnie z góry i stresować się będę, a szaleć chciałam w tańcu - ale jak Tobie ma się "na czym trzymać" to efekt będzie git!!! No i aż się bać powinnam, ale nieśmiało zaryzykuję: pochwal się zdjęciem, jeśli możesz ... ???

[Aliszcze]

Jane, jasne, że pamiętam Daf, nawet nie wiedziałam, że ma restauracje w Wawie? wiesz jaką?

Ja zaraz zmykam, idę na hiszpański jeszcze jeden dzień i i potem relaks w Wawie mam zamiar zapomnieć o wszystkim choć na ten weekend

[Jane2008]

Napisane przez Aliszcze

Jane, jasne, że pamiętam Daf, nawet nie wiedziałam, że ma restauracje w Wawie? wiesz jaką?

Ja zaraz zmykam, idę na hiszpański jeszcze jeden dzień i i potem relaks w Wawie mam zamiar zapomnieć o wszystkim choć na ten weekend

Może włoską? Ale nie jestem pewna - wiem, że na próbować chwilę temu pisała, że otwierają i to serio jakoś w centrum, więc może zagadaj do Niej na próbować czy na priv. bo może faktycznie uda się Wam tam podejśc i przy okazji Ją spotkać? Wiem, że zapraszała, żeby jak ktoś w W-wie, to żeby Ją odwiedzić!

No super z tym relaksem w Wawie - ale potem napiszesz gdzie dokłądnie mieszkaliście i jak drogo, bo my też chcemy pojechać, więc fajnie byłoby mieć już sprawdzony namiar - ok? Tkanks Miłego hiszankowania

A ja się rozłączam w końcu! Hejka

[domi7ks]

Jane pochwale się w sobotedziekujemy za zyczenia, oby sie spełniło wszytsko

Ja tez pamietam Dafreen, jak miałam konto na NK to miałam ją w znajomych

A wiecie co...przed chwilą sobie popłakałam bo mama w pracy mi wydrukowała pierwszy rozdział i mi przyniosła. I wiedziałam, że cos mi nie pasuje. W pierwszym momencie po spojrzeniu na kartki olśniło mnie, że zapomniałam ponumerować strony, jak to wszystkie rozdziały posklejałam w całość. I każda strona była na osobnej kartce...i mój Tz przyszedł i stwierdziłam, że mam źle wszystko, bo jak wydrukuje to dwustronnie to zrobi się tylko 14 kartekczyli 28 stron... i zgupiałam...stwierdziłam, że mam za mało, że źle pisałam i posząłm jeszcze raz wydrukować dwustronnie z Tz. I ponumerowałam strony... I jeszcze zabrakło mi kasy i sobie wstyd przyniosłam ale na szczescie tylko 10 groszy (a Tz portfela nie miał nawet)

Aliszcze uczysz się hiszpańskiego? to mój ulubiony język

[magdaka13]

Ello

melduje sie, ze zyje...suszi mnie nie otrulo..choc jak zwykle Walentynki u nas musialy nie pojsc tak jak bylo to zaplanowane...ale kij w oko, ze tak powiem - widocznie nie jest nam pisane planowanie takich imprez, bo skonczy sie jak zwykle klotnia [BTW juz pogodzeni]...Nastepnego dnia przeboje z tesciowa -klotnia o *******y [zeby nie bylo - z jej strony-ale niestety ma takie 'fazy'] i dlaczegoby nie:'synowa jest winna oczywiscie i o meza nie dba"- jak nie urok to sraczka, po prostu...na szczescie moge odpuscic ja sobie i nigdzie nie jest powiedziane, ze tesciowa trza kochac jak matke...

Poza tym zyje,jezdze samochodem..caly czas marnie..ale powoli minimalizuje liczbe 'zgasniec' z 6 na 1h do 4h ostatnio. Ale nie ma bata ! - musze sie tego nauczyc w koncu chocby na zlosc instruktorowi, ktory twierdzi z mina dzina z lampy Alladyna, ze dla mnie 80h byloby idealna liczba do nauczenia sie.

No z dobrych wiesci - od jutra bycze sie 4 dni w tym tyg. i juz musi byc rozowo.

pozdr,magda

[domi7ks]

No Madzia jestes, a juz myślałam, że kaputnelas po suszi