Zaciążone i nie zaciążone-zapraszamy wszystkie Lejdiski

[Aliszcze]

Madzia, fajnie, że jesteś i że żyjesz a na teściową nie da rady. MAsz blisko do niej? Bo do mojej na szczęście 80 km mnie dzieli

dziewczyny, nie jest ze mną dobrze psychicznie, co wieczór płaczę. Mam powoli dosyć siebie i tych napadów depresji. Mam nadzieję, że ten krótki wypad do Wawy podładuję moje akumulatory.

Jane, ucz się dzielnie!! choć na wiżaż też wskakuj będę trzymać kciuki!!

Dobranoc wszystkim!!

[magdaka13]

do mojej tesciowej mam 15km-czyli w sumie 30 min kolejka i z buta. niestety moj maz musi ja odwiedzac 3 razy w tyg.-mieszka sama i koniecznie musi miec syneczka na kazde zawolanie. zeby nie bylo-stara nie jest i zniedolezniala....po prostu wygodnicka i tyle. chcialaby najlepiej by ja codziennie odwiedzac "na kawke". i zeby nie bylo- pomagamy jej finansowo-bo wpakowala sie w koszmarne dlugi. ale pal licho i to nawet...osobiscie mam dosc i wiecej nie pomoge...niech i moja rodzinka ma jakis bonus ode mnie.

[Aliszcze]

No to rzeczywiście niezłe cyrki masz z teściową. A teściowa z długami to dopiero musi być masakra!

no dobra, definitywnie zmykam spać. Buziole wszystkim!

[domi7ks]

No własnie Madzia, najbardziej podoba mi się to hasło, fajnie, że zyjesz już wiecej nie jedz sushi bo my to zawału dostaniemya wiesz...jak sie planuje, to często nie wychodzi. My tak mielismy kiedys z eksem Tz, i Narzeczonym obecnym wczesniej, ale teraz jest good, może dlatego, że ja jestem taka dobra
a tak na powaznie, ja już sie na własnej skórze nieraz przeknałam, ze czesto nie warto planować niektórych rzeczy. Noo z wyjatkiem ślubu..ale takich małych, drobnych
a teściowymi...to chyba normalka...na ilu watkach bym nie siedziała, to 90% dziewczyn ma z nimi problempotrafia wkurzyć...I dokładnie- nie musisz jej kochac jak mamusi
Mój Tz teraz też jeździ, dzis jeździł 5 godzin biedny juz był taki padnięty, ale przyszedł od razu do mnie i zrobiłam mu śniadanie, bo jeździł od 7 do 12. Mówi, że dobrze mu idzie, ja tam nie widziałam ale chłopcom inaczej ta jazda jdnak wchodzi

Aliszcze Kochana, ja nie wiem co mam Ci powiedzieć, Bo zawsze jak ma ktoś problem ja nie potrafie nic madrego napisac. Ale rozumiem Cię, a przynajmniej staram się wczuc w to co czujesz. Wyjazd bankowo Ci dobrze zrobi, zobaczysz...zawsze tak jest. A jeszcze lepiej jakbys wyjechała na miesiąc (nie zebym Cie wyganiała), ale wted to juz byłoby całkiem bosko. Od razu zmienia sie tok myślenia i wszytsko

Jutro jade oddać mój pierwszy rozdział, ciekawe czy mi wszystko pokresli. Ale dzis mój Tż uratował sytuacje i mój humor, bo od razu poszlismy drugi raz wydrukować, zaczął szukać w necie, co i jak i mi sie humor poprawił

JA JEDEN ROZDZIAŁ PISAŁAM DWA TYGODNIE, podziwiam tych, którzy potrafia w ciągu dwóch tygodni napisać całą prace. Mi to chyba z 3 miesiące zejdzie wszytskego, a rozdział badawczy....masakra:mdlej e:

Chilanes, gdzie jesteś???

[blondynkapoznan]

Napisane przez Jane2008

Blondi - a Ty się nic do mnie nie odzywasz..., no - zagadaj coś troszeczkę!
A z Twoją wagą to już też nie kumam - tzn. chcesz powiedzieć, że od początku ciąży nic a nic nie przytyłaś, waga nie wzrosła? Hej - jak to możliwe, wszak brzuszek się musiał zwiększyć, bo gdzież ten Twój piłkarz by się tam zmieścił??? Może Ty przed ciążą bardzo schudłaś i teraz nie masz dobrego odniesienia??? Kurcza, gdzieś tam czytałam, że same wody sporo ważą, a jeszcze u mamusi krwi przybywa i innych płynów, więc już to samo to jakieś chyba właśnie ok. 3 kg? - nie pamiętam dokładnie, a nie mam tu tej book, no ale 2,5 to pewnie tak!
Blondi - no i napisz, odywała się coś Syla? Hej, no może dasz się namówić i coś Jej skrobniesz? Na żadnym wątku nic nie wiedzą, gdzież Ona się tak nagle podziała?

odzywam sie tak brzuszek rosnie Tż twierdzi ze na jego ok w brzuchu mam 3-4kg wiecej dzidzia wazy ok 1kg, Tż mial mi dzisiaj wage zalatwic ale zapomnial wiec jutro bede ja miec
Mieszkamy u mnie wiec nic sie nie zmienilo, dowod juz mam robiony wczoraj bylam.
Nie moge zadnych fotek nigdzie dodac bo mam je w formacie bmg czy cos.Jak bede u kuzynki w weekend i znajde czas to moze na Nk dodam
Dzisiaj posprzatalam moj" brudny domek" i sie zmachalam.
Napalilam w piecu zrobilam kluski z ziemniakow mialam robic allea faworki z serem ale mam w domu chyba z 15 paczkow wiec jutro faworki zrobieJa kupilam paczki z bita smietana pycha, Tż oczywiscie kupil paczki i jeszcze dziadek kupil paczki
W przyszlym tyg biore sie za porzadki w szafie czekam az przysla ciuszki z allegro i bede szukac dla nich miejsca.Komode i fotelik Tż kupi jak juz urodze tesciowa ma niby łozeczko kupicNigdy nie liczylam ile wydalismy juz na malego ale tak wczoraj sie zast i sie ładna sumka by zrobila.Z paru rzeczy zrezygnowalam ale nie z braku kasy tylko nie chce kupowac zbytecznych rzeczy bo nie mam gdzie trzymac a co pozniej z tym zrobie Nie kupujemy podgrzewacza i sterylizatora.

Magdak fajowo ze sie wreszcie odezwalas

[Aliszcze]

wow, Blondi, no to właściwie gotowa jesteś na maleństwo pączki z bitą śmietaną?


Domi, dziękuję za wsparcie, za słowa otuchy, to się dla mnie bardzo liczy.

Ciekawe, czy Jane się pilnie uczy

a ja właśnie pije herbatkę wiśniową, dopiero co wróciłam do domu. Mąż zaczyna się pakować, ja jeszcze nie Pociąg mam o 10.26 więc się wyśpię rano

[blondynkapoznan]

Ala paczki byly pyszne ona wygladaja podobnie jak ptysie w srodku masz dzem i smietane życze udanego wyjazdu i czekam na relacje
Zrobilam dzisiaj kompa od nowa bo nie chcialy sie foty dodawac a teraz jeszcze nie moge komunikatora zainstalowac
Moj Tż byl na meczu pewnie lada chwila wroci

[Aliszcze]

Napisane przez blondynkapoznan

Ala paczki byly pyszne ona wygladaja podobnie jak ptysie w srodku masz dzem i smietane życze udanego wyjazdu i czekam na relacje
Zrobilam dzisiaj kompa od nowa bo nie chcialy sie foty dodawac a teraz jeszcze nie moge komunikatora zainstalowac
Moj Tż byl na meczu pewnie lada chwila wroci

O kurcze, te pąćzki muszą być pyszne Mąż się ogolił, niedługo zaczniemy się pakować jutro już będe spać w Wawie, ale jestem podekscytowana

[chilanes]

domi7ks w pracy albo szpitalu albo w domu wykończona
Po mału mam dośc wszystkiego.

Co do Teściowych, to pewnie za jakiś czas będę pdozielała zdanie w kilku tematach, ale patrząc z boku od drugiej strony, to np moja mama (czyjaś teściowa) dla moich bratowych być moze jest "koszmarem", ale wrednym jest, kiedy oczekuje się od Teściowej pomocy, po czym zapomina, ze ona istnieje i odzywa się znów, gdy się czegoś potrzebuje.
I to normalne, że np gdy mam kłopoty teraz, to zadzwonię do swojego brata, a nie obcego faceta, ale dla mojej "cudownej" bratowej nasze prośby o pomoc, czy chęć kontaktu to wyzysk jej i jej męża, ale gdy to ona czegoś potrzebuje, to trzeba jej prośby spełnić!Po ostatnim weekendzie powiedziałam, że koniec!
nooo żale wylane

[domi7ks]

Aliszcze udanego, owocnego, boskiego wyjazdy zycze

Jane pytałam promotora i mi powiedział, że moge sobie tak zmienic ten czas na przeszły

Blondi jeszcze nie jdałam pączków z bita smietana

Mój Tz jak przyszedł wczoraj po mnie to przyniósł pojemniczek paczków od swojej mamuski dla mojej jak narazie jest good, tesciowe sie dogaduja (raz sie widziały), ja też się dogaduje. Nie lubie tlyko brata Tz i wzanejmnie, nie odzywamy się w ogóle do niego już chyba z miesiąc, nawet na cześć.

[syla39]

Hej dziewczynki.

Jestem i w dodatku cala i zdrowa. Jak narazie wszystko w porzadeczku.
Nie pisalam bo nie mialam internetu. Uruchomili dopiero dzis, mam nadzieje ze juz nic sie nie popsuje i bede mogla pisac.

Jane przepraszam ze nie odpisalam ale nie mialam jak. Moglam co prawda u kolezanki ale wole zeby nikt nie wiedzial gdzie i na jakim forum pisze. Dobrze ze bylas u gina i upewnilas sie ze wszystko oki. Ja nie mierzylam temp od bardzo dawna, wole nawet nie sprawdzac.

Blondynka przegapilam twoj slub.
Przepraszam i serdecznie gratuluje

[blondynkapoznan]

Syla super ze sie wkoncu odezwalas ciesze sie ze z Toba i dzidzia ok powiedz ktory to juz tc?

Ala pewnie sie juz byczy w Warszawie dobrze ze ten wyjazd wlasnie teraz jej wypadl

[syla39]

Napisane przez blondynkapoznan

Syla super ze sie wkoncu odezwalas ciesze sie ze z Toba i dzidzia ok powiedz ktory to juz tc?

Ala pewnie sie juz byczy w Warszawie dobrze ze ten wyjazd wlasnie teraz jej wypadl

Hm, wedlug "haczewskiego" i moich obliczen to juz 17. Dokladnie 16 i 4 dni. Rany jak ten czas leci.

[domi7ks]

witaj Syla39, fajnie, że wróciłas, nie było Cie ponad miesiac


co robilas przez ten czas???

[syla39]

Napisane przez domi7ks

witaj Syla39, fajnie, że wróciłas, nie było Cie ponad miesiac


co robilas przez ten czas???

Witaj Domi. A nic nie robilam, przewaznie sie lenilam bo mialam tak okropnego lenia ze masakra. Myslalam ze moj maz juz wyjdzie z siebie bo nawet obiadu nie chcialo mi sie gotowac.
Teraz wracam juz na wlasciwe tory.
A co u ciebie? Przygotowane juz wszystko do slubu?

Hm. Musze poszukac jakis starych postow jane bo ciekawi mnie co u niej.
Jane jak sie czujesz?
I Blondynka juz chyba na wylocie co? Jak sie czujesz?

[zanka205]

hej Kochane
nie mogłam Was znaleźć ale w końcu się udało
wiem, że wiecie że już urodziłam
wpadłam pochwalić się moim Filipkiem
pozdrawiam Was bardzo serdecznie

[Jane2008]

Zanka - fajowy Maluszek - jeszcze raz gratulacje!!!
Syla - no w końcu!!! Nareszcie!!! Normalnie - nie rób tak więcej!!!
Super, że macie się dobrze!
Poczytałaś już co u mnie/nas? Fajny ten detektor tętna, polecam!
Domi - no wszak i ja Ci potem pisałam, gdy już się skumałyśmy , że ok - ale cieszę się, żeś już upewniona na maxa
Blondi - no to super, że Dzidzia tak duża i że masz już tyle rzeczy gotowych na przyjście Malucha, no i że pączki były pyszne
Ali - baw się tam ładnie, zwiedzaj, wypoczywaj i rób zdjęcia!
Magdzia - teście powiadasz...? Teściowa ... - kurcza, no wiesz jak jest! Ale widzę, że Ty sobie to mądrze ułożyłaś i układasz, więc pewnie już spoko?! Dajesz sobie z nią radę, nie? Grunt, że mieszkacie osobno - jak Ci będzie źle, to pomyśl co byłoby gdybyście mieszkali serio razem, jak wiele młodych małżeństw i od razu powinnien Ci się humor poprawić! Nie daj się teściowej i będzie ok!
A New Madzia - o co chodzi z tym szpitalem? Pracujesz tam czy jak? - obyś tylko pracowała, a nie co innego - brrr! I co z teściami przyszłymi u Ciebie - też coś nie bardzo, bo nie kkumam zbytnio? Wyżaliłaś się widać za bardzo streszczając

Lejdiski Drogie!!! Boję się, nie umiem jeszcze, mam juz dość, bo myśli mi czasem straszne do głowy przychodzą jak to może być, jak się czepiać mogą na tej obronie, pytać o wszystko - - - o ludzie!!! Trzymajcie kciuki za JANE - poniedziałek od 7:30!!! Minimum do 10:00!!! Pamiętajcie PLEASE!!! Pa!

[blondynkapoznan]

Syla strasznie przelecialo ty juz 17tc ja od pon 27 tc, jeszcze troche i poznasz plec.A jak obstawiasz chlopce/dziewczynke

Jane w pon kciukasy zacisniete jak zawsze oswiec mnie znowu ktory tc u ciebie bo znowu nie pamietam

Zanka mały śliczny podczytuje Wasze forum wiec jest na biezaco

chilanes gdzie sie podziewasz?

Ala czekam na Ciebie i relacje z wyjazdu

Magdak znowu nam gdzies uciekla

[domi7ks]

Hej

zamówiłam suknie http://www.wizaz.pl/forum/showpost.p...postcount=3142

[magdaka13]

Ello

Nie uciekla tylko czasu szuka..no ale teraz juz powinno sie cos wiecej znalezc.
Z tesciowa nie ma sobie co ukladac za bardzo. Jedyna pociecha, ze mieszkamy osobno - a jej i tak nie spieszno by nas odwiedzac - ma swoja dobra wymowke i tego sie trzyma. A ze ma fazy czasem ....no coz..tak bywa. niestety nic nie zrobie tylko zejde z drogi [bo jak sie zrobi wojna domowa to wtedy bedzie akcja i moj maz bedzie miedzy mlotem a kowadlem], gdy sobie nastepna rzecz do przyczepienia znajdzie.

A my zyjemy dobrze-wczoraj akurat popilim ostro, wiec dzis troche na kacu. a popilim bo okazja byla - udalo sie spotkac ze znajoma ze szpitala. juz 20 tydz. - okragla jak pileczka, plci jeszcze nie znaja. fasolek dobrze rosnie-choc mamuska go nie oszczedza i fajczy [a fe!] - no ale coz zrobisz jak mlode i niemadre toto. pogadalim - okazalo sie, ze jej chlopak pracowal kiedys na torze gokartowym - na ktorym scigalismy sie w zeszly pon. - podpowiedzial troche trikow jak szybciej jezdzic. )
no a dzis w planach kino -"Wyznania zakupoholiczki".

no i zapomnialam sie pochwalic, ze we wt ide na ciekawe spotkanie - kobiety w IT ("Girl Power")- a wam radze tez zobaczyc -bo ma byc wlascicielka wizaz.pl:

http://www.3camp.pl/

ide z ciekawosci - moze cos nowego sie dowiem - o kazdej prelegentce cos tam kiedys slyszalam. co prawda najwiekszego banana mam z "Lobby biusciastych" (moze dlatego ze ja srednioformatowa)...

Jane - kciuki juz trzymam-a ty po prostu idz w pon. przebojem!

Zana-ladny chlopczyk!!!

Syla - dobrze, ze jestes mam nadzieje, ze z fasolkiem wszystko ok i macica podzielona nie przeszkadza

Blondynka - ty te dni jak do matury odliczasz;P - jak rozumiem impreza studniowkowa juz byla;P

Domi - ogladalam ta twoja ost. sukienke..kurcze co nowa to ladniejsza..normalnie sama chyba juz nie mozesz sie zdecydowac, co?

Chilanes - ja bym takiej bratowej nie pomagala...musi tu dzialac zasada wzajemnosci bo inaczej to wyzysk po prostu.

Aliszcze - pewnie juz w Wawie. Zycze bys odpoczela, wyimprezowala na maxa i zapomniala o wszystkich zlych rzeczach!!!

[domi7ks]

Napisane przez zanka205

hej Kochane
nie mogłam Was znaleźć ale w końcu się udało
wiem, że wiecie że już urodziłam
wpadłam pochwalić się moim Filipkiem
pozdrawiam Was bardzo serdecznie

on jest przecudny

wpadaj do nas jak najczęściej przeczytałam opis Twojego porodu.kurcze podziwiam Cie, jesteś taka silna, tyle przeżyłaś, opisałaś to tak lekko choc takie straszne rzeczy


JANE JA JUTRO RANO TRZYMAM KCIUKI, MUSIMY MIEĆ JAKĄS PANI DOKTOR NA WĄTKU POWODZENIA I DAJ ZNAĆ JAK NAJSZYBCIEJ JAK CI POSZŁO


Magdaka13 napisz jak film, podobno bardzo fajny:)

a Chilanes pewnie baluje u Tz :P

[Aliszcze]

CZeść dziewczyny!! wróciłam, bylo super jestem padnięta, idę spać, więc relacja jutro

Syla, super, że wróciłaś

Zanka, śliczny synuś, nic, tylko schrupać, taki słodki

Jane, trzymam kciuki!!!!!!

[blondynkapoznan]

Jane

Ala fajnie ze wyjazd sie udal
Domi widze ze z przygotowan slubu juz prawie wszystko macie teraz tylko czekac
Magdak spotkanie kobiet ID hmm moze byc ciekawie

Chilanes chyba ostro zabalowala
Zanka mały jest cudny podgladam Ciebie czesto na odchowalni
Syla znowu Nam uciekla


My wczoraj bylismy w Tesco kupic pare rzeczy dla dzidziola wyjechalismy w najwieksza sniezycePozniej do tesciow i wchodzenie na 4 pietro
Dzisiaj Tż chce do Ikei jechac ale zob co z tego wyjdzie
Chcielismy kupic mebelki dla dzidzi w kolorze naszych My mamy kolor calvados ale Teak to tego pasuje, ja zawsze marzylam o bialych meblach dla dziecka i chyba beda jednak biale I Ikei sa ladne biale komody znajoma do cory kupowala wiem ze jakosc tych mebli daje wiele do zyczenia ale ta komoda jest fajna i ma glebokie szuflady

[syla39]

A wlasnie ze nigdzie nie ucieklam. Jestem. Ja tez bede kupowac mebelki dla dzidzi w ikei. Zreszta kupie tylko lozeczko i komode bo wiecej mi sie juz nie zmiesci.

Jane i co i co????? Od rana trzymam kciuki.
Nie znalazlam tego co napisalas o detektorze tetna, ale sprawdzilam sobie cenki w internecie i dziekuje, postoje. Kupilas sobie to czy jak?
Ktory tydzien ciazy jest u ciebie i na kiedy masz termin? Widac juz brzuszek?
Bo u mnie to kiepskawo, ale jak sie wypne to juz cos jest

Madzia przegroda jak narazie nie przeszkadza. Ustalili mi tutaj termin usg i bede je miala w 21 tyg ciazy. Powariowali, gdybym sobie wczesniej nie robila na wlasna reke to bylo by to moje pierwsze usg tutaj.

Domi sukienka piekna. Oj, chcialabym to przezyc jeszcze raz

Witaj Ala

[magdaka13]

Jane - i jak??? zaliczone??chcemy relacji!!!

[chilanes]

Napisane przez zanka205

hej Kochane
nie mogłam Was znaleźć ale w końcu się udało
wiem, że wiecie że już urodziłam
wpadłam pochwalić się moim Filipkiem
pozdrawiam Was bardzo serdecznie

Ohhh jaki jestem słodki i rozkoszny!!! Ciocia Madzia by schrupała takie słodkie ciacho z tego Twojego Filipka! Ohhh będzie łamacz serc

Napisane przez Jane2008

.....
A New Madzia - o co chodzi z tym szpitalem? Pracujesz tam czy jak? - obyś tylko pracowała, a nie co innego - brrr! I co z teściami przyszłymi u Ciebie - też coś nie bardzo, bo nie kkumam zbytnio? Wyżaliłaś się widać za bardzo streszczając ....[/COLOR]

chodziło mi o ty, by jęczące na teściowe czasem popatrzyły na sprawę z innej strony. Ja pewnie też jeczeć na swoją będę, na razie jestem córką takiej podwójnej teściowej (mam dwie bratowe) i czasem mam ochotę zabić bratową, któej sie wydaje, że moja matka to nie moze chorować, źle się czuć, nie mieć pieniędzy albo ochoty zajmować się dzieckiem.
Ale to długa historia jest i zbyt nudna, by to tu wywlekać Akurat zaszła mi za skórę znów

Jane jak poszło?

A balować nie balowałam, Tż był u mnie, spędziliśmy weekend w domu, nic nie robiąc. Umówilam się z nowo znalezionym Djem na piątek, by zobaczyć co proponuje, więc trzymajcie kciuki, bo mam dość tego szukania juz. A co do moich przyszłych teściów to niebardzo ich chyba interesuje cokolwiek związanego z naszym ślubem, o nic nie pytają, trochę mi przykro z tego powodu

[Aliszcze]

Jane, Jane!!! Hop,Hop, czekamy na relację!!

Dziewczyny, wyjazd super. Dużo pozwiedzaliśmy. Odpoczęłam sobie też psychicznie, spędziliśmy z mężem miłe chwile we dwoje Zdecydowałam, że powrócę do ginekolog numer 2. 10 marca idę na wizytę. a obecnie olewam wszystko sikiem prostym. Żadnych leków w tym cyklu, zero myślenia o staraniach (co na pewno się nie uda, ale postaram się zredukować myśli do minimum).

[domi7ks]

Dziewczyny a wiecie czego Jane nie pisze, bo sie obronila i pewnie w tej restauracji oblewa i baluje ale fajowskko Jane to ja juz Ci gratuluje, bo jakby cos nie tak bylo, to bys tu do nas przyszla.

Mamy Pania Doktor Jane: jupi:

A wiecie co sie dowiedzialam przed chwila?Ze Loni mieszka 4 km ode mnieszok (Loni z watku alternatywnego), ale fajnie

Dziewczynki macie pozdrowienia od naszej kochanej Olivki

Chilanes być może Twoi teściowie nie pytają, ponieważ uważają że jest jeszcze dużo czasu...ale wiesz co...lepiej, że się nie wtrącają niż mieliby sie wtracać i narzucać swoje zdanie. U mnie teraz też się o ślubie nie rozmawia. Mój teśc jedynie do Tz mówił, że mogliby wódke kupić, mają się z moim tata ugadać.
No a my z Tz wybierzemy sie wkrótce po obrączki, ponieważ złoto ma dalej w góre pójść. Dziś u jednego dość fajnego jubilera oglądalismy, ale nawet nie pytaliśmy o cene i możliwe, że nei będziemy po innych miastac jeździć, tylko poprostu zamówimy u nas

[magdaka13]

Widze ze Jane ostro baluje-i dobrze!!! bo jej sie nalezy. Hurra nasza doktorkowa!!!

Chilanes - ty sie ciesz, ze sie przyszli tesciowie nie dopytuja co i jak ze slubem. Bo w takim razie wszystko od was zalezy - a tak to by narzucali wlasna wizje... naprawde tak jest lepiej-a znajac zycie pozniej beda sie dopytywac. Teraz spokojnie sobie z Tztem ogladajcie, wybierajcie, przybierajcie - jak chcesz moge polecic dobrego DJa - jakby co moglby podjechac - bo rozreca imprezy w TriCity i w Lodzi.

Domi - hej, hej!!! jak tam dyplom?

Syla-dzieki Bogu, ze ta przedzielona macica nie przeszkadza!!! to tylko teraz prosze poglaszcz swoja fasolke ode mnie po brzuchu;P

Blondynka - ty swoja fasolke tyz poglaszcz ode mnie

Aliszcze - no widze, ze energia wrocila !!! wiedzialam, ze dobra imprezka nie jest zla

[chilanes]

Niby tak, ale jednak trochę przykro. Wogóle nie ciesza sie z nami. Wiem, ze pewnie uważają, że jest dużo czasu, ale właśnie przez to, ze się nie interesują to nie wiedza, ze czasu nie ma. Że terminy gonią, że trzeba zamiawiać, rezerwować, zaklepywać, wpłacać zaliczki. Przecież nie stanę na środku pokoju i nie wypalę "drodzy Państwo proszę się zainteresowac ślubem Waszego syna ze mną, bo byłoby nam miło". Ale już Ci z resztą pisałam, jak zdziwiła mnie reakcja choćby mamy Tż na zaręczyny.

Co do obrączek to tak myślę sobie właśnie o by zrobić... ciekawe ile w lombardach by za złoto chcieli? Jakby taniej, to mam znajomego złotnika, zrobiłby jakies cudeńka...

magdaka13 - jak masz namiar to dawaj na tego dj jeden w tą czy w tamtą nie zawadzi