Lejdiski-najwspanialsze babeczki pod słońcem-cz. II oficjalnie otwarta:*

[aankaa78]

Pozdrawiam z Chorwacji

[Jane2008]

Dzięki Vcelko, Domi - no, mam nadzieję, że będzie dobrze i dam radę, a oni też za długo jednak siedzieć nie będą! Fajnie, że mogłam tak Wam spontanicznie napisać to co poczułam - extra sprawa
Z M pogadaliśmy, powzruszaliśmy się oboje jak to z tymi rodzinkami i serio mi lepiej - przypomnieliśmy sobie, że nie damy się nikomu wtrącać, krytykować, oceniać i nas w żaden sposób "rozwalać" (bo zwłaszcza siostra M - teraz po 2 roku studiów, od zawsze przemądrzała z dość ciężkawym humorem, potrafi jak Jej mama=moja teściowa czasmi tak "milutko" zagadać, że tylko ryczeć się potem chce - do mnie zwłaszcza, tak to wygląda jakby jeszcze żal miała taki dziecinny troszkę, że Jej brata zabrałam ze wsi, że On nie ma już tyle czasu dla nich i nie jeździ na każde zawołanie, bo to Jej najstarszy brat i jak zawsze mówi Jej wzór, że ponoć zawsze Go podziwiała i chciałą być taka jak mój M! Hm, no to pewnie stąd???) - oby tylko się nam udało (zwłaszcza M, bo jednak rodzina Go osłabia - kiedyś pisałam Wam, że to takie jeszcze pozostałości z okresu gdy tam mieszkał i był lekceważony dość i głównie "do roboty", przez to też miewa jeszcze jak ja kompleksiki różne i niedowartościowania i woli nie zaogniać, więc "dla świętego spokoju" puszcza coś mimo uszu, bez komentarza, albo wręcz nie słyszy niczego takiego niefajnego - no ale ja nie mogę, mi właśnie wtedy brakuje Jego wyraźnego odcięcia od zdania rodzinki (nieraz bywało tak, że pretensje zgłaszali nie do Niego, choć Ich syn, tylko do mnie - jakby chcieli na mnie zrzucić odpowiedzialność, że syn się "spod ich władzy" wymyka lub wiedzieli, że ja się tym przejmę czy mi chcieli dokuczyć? no, bywało ciężko i niemiło )!!!

Domi - i Ty się tam trzymaj na "placu boju" , kupuj co chcesz, a w razie czego "pyskuj", bo czasami naprawdę ciężko wprowadzić w życie to co sobie człowiek tak obiecuje i powtarza: "nie przejmuj się", "nie słuchaj", "nie bierz do siebie"! Najważniejsze, że efekty są - kasa musi iść, ale z drugiej strony kol. z pracy M i On sam doszli kiedyś do takiego "odkrywczego" wniosku, że kasa jest po to żeby ją wydawać i wtedy tylko przyjemmność sprawia! - to tak na to spójrz! Dzięki kasce, któa wydasz będzie ładna kuchnia, pokoiki, mebelki i fajowo się Wam będzie mieszkać - czysto, miło i przytulnie, a to jest... bezcenne no!
Vcelka - opowiadaj jak było, zdjątka na nk nowe zapodałaś? Hej, a jak to jest u Ciebie, bo mi się zapomniało - Ty pracujesz??? Gdzie?To teraz urlop Ci się skończył i wracasz do pracy czy jak???

A skąd Aanka do nas napisała? Hejka! Miłego plażowania i spalania się w chorwackim słońcu!

Lecę zrobić z 1 większego kólka naklejki mniejsze, bo potrzebuję własnie malutkich parę - pa!

[domi7ks]

Jane doskonale Cię rozumiem, z tymi Tz rodzinami to jest poprostu porazka. Obie mamy jakieś dziwne rodzint naszych Tz. ja swoje też przeszłam przez rodzeństwoe Tz, wic jak juz pokazałam, że nie moze tak byc(syt. sprzed tyg.)to mamusia za swoja córeczka obstała, ja jestem najgorsza,ale szczerze mam to już tutaj skoro tacy sa to nie beda ciotkami ani wujkami ani babciami dlam ojego maleństwa. Nie chce takich fałszywych ludzi. zreszta jak tz powiedzial tydz temu teściowej, że bedzie dziewczynka, to jej reakcja była taka:a co Ty gadasz...
fajnie, nie?tak jakby to cos gorszego było
Moja tesciowa zrozumiala lauzje i juz nie przychodzi tam nam ieszkanie i dobrze, bo wcale nie jest tam potrzebna, zeby sie platac?nie trzeba mi przestawiania albo dyrygowania. Wystraczy, że sie rzadza co mam kupic za moje pieniadze. Ale juz mam plan, ze jak jeszcze raz ktos bedzie decydowal i sie wtracal, to od razu mowie, że jak beda stali w sklepie i nam wybierali prezney to wtedy moga sie przezbywac nawzajem, czy lodowka ma byc biala czy srebrna. A za takie twracanie sie i jechanie po mnie, ze po co mi srebrna (no nie rozumiem tego, naprawde co ich to obchodzi, boli ich glowa czy co)
Jane dobrze, ze sie z tz dogadaliscie
A jesli chodzi o smazona cukinie to poprostu obtoczona w ajku i bulce tartej, ale bez rewelacji placki ziemniaczane lepsze sto razy
Ja dzis wrocilam, bo farba olejna poszla w rch, chyba lepiej, zeby tego nei wdychala. A juz kilka razy poczulam kopniaczki

Aanka pozdrowienia z Chrowacji

[Vcelka]

Dziewczyny rodzin naszych Tż się nie wybiera ( dobrze, że ja mam normalną ). Trzeba to wszystko olewać i robić wg własnego zdania i nie zamartwiać się, bo szkoda zdrowia.

Jane ja nigdzie nie pracuje, więc mam tak jakby cały czas urlop
Domi super, że dzidzia juz na całego daje o sobie znać-zazdroszczę Ci tego uczucia

Gdyby któraś z Was chciała zobaczyć kilka zdjęć z moich wczasów to proszę dać znać to wyślę na PW adres gdzie można obejrzeć, bo nie chce żeby niechciane osoby też oglądały

[Zuziunia]

Napisane przez Vcelka

Zuzia jak nocka z M. ?

dobrze

wpadłam na moment, korzystając z okazji...

wszystko u mnie ok, dzień bardzo leniwy ale bardzo fajny

zaraz rozpalamy grilla, popaduje deszcz cały dzień.


Vcelka zapodaj.......

[domi7ks]

Vcelka podaj mi na priva jak masz ochote

[Aliszcze]

Jane, normalnie rodzinka Twojego M. to średnio kumata, niedługo poród a oni sobie nagle urządzają wizytację! rozumiem, gdyby Wasze stosunki były lepsze, byście się częściej widywali i te wizyty nie były takie formalne tylko po prostu sympatyczne i przyjacielskie. Ale w takim wypadku

Domi, to norma, że rodzinka się wtrąca (dla "naszego dobra"). Myśmy, jak tylko rodzice coś tam mówili, a dlaczego to, a dlaczego nie tamto, mówili żartobliwie "ale Ty tu urządzisz", jak z tej reklamy Ikei, co teściowa do Kleopatry i rozumieli aluzję

a tu minigierka dla tych, co chcą pokonać (choćby wirtualnie) teściową http://www.tytuurzadzisz.pl/

Ja tez chcę zobaczyć fotki!!

[domi7ks]

Vcelko sliczniejaka masz ładna figure

Ja taka smutna teraz siedze i wyjejakos tak mam dosc wszytskiego

[Vcelka]

Napisane przez domi7ks

Vcelko sliczniejaka masz ładna figure

Dziękuję

Domi kochana nie smutaj się Obejrzyj sobie jakiś fajny film, posłuchaj muzyczki a na pewno poczujesz się lepiej.

[Aliszcze]

Domi

ja właśnie robię romantyczną kolację są owocowe szaszłyki, które mężowi sosem czekoladowym poleję (ja będę mieć wersję light bez polewy), udka kurczaka pieką się właśnie, sałatka już zrobiona, świeczki na stole pozapalane

Vcelka, fajne fotki a włosami to robisz konkurencję Domi obie macie takie zadbane, długie ciemne włosy

[Vcelka]

Napisane przez Aliszcze

Vcelka, fajne fotki a włosami to robisz konkurencję Domi obie macie takie zadbane, długie ciemne włosy

Już nie robię konkurencji Domi, bo obcięłam i teraz mam do ramion

[Cappuccino]

dziewczyny wiecie moze jak wstwaic filmik? w instrukcjach pisze: "YouTube udostępnia nam wszystkim filmy. Oglądając film po jego prawej stronie znajdziesz link w postaci http://www.youtube.com/watch?v=ABCDEFGHIJK. W znacznik youtube na forum wystarczy wkleić tylko numer filmu, czyli ABCDEFGHIJK, o tak: [ youtube ]A B C D E F G H IJK[ /youtube ] " ale ja nie rozumiem o jaki numer chodzi. gdzie go szukac na stronie youtube?

[domi7ks]

Cappuciono ja jesczze sie nie wglebiałam, jak sie wkleja filmy na youtube, narazie czytałam o przekreslonym tekscie

Vcelko kiedy obcielas wlosy, nie zal Ci było?

Ala zazdroszcze takiego romantycznego wieczoru, ja juz nie pamietam ,kiedy mielismy taki romantyczny wieczór, chyba jeszcze przed ciążą moją. A poza tym ostatnio wieczrów w ogóle nie spedzamy razem (chyba, że do poxna na mieszkaniu) bo jakos do tz nie chce mi sie chodzić

[Vcelka]

A nasza Ania ( która zresztą pewnie teraz plażuje się w Chorwacji ) dziś chyba ma urodziny i imieniny ( bo dziś Anny )?

WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO ANIU - SPEŁNIENIA MARZEŃ !!!

Domi włoski obcięłam tydzień temu, nie było mi żal, tylko gorąco, bo ja przeważnie chodzę w rozpuszczonych

Miłej niedzieli dziewczynki

[domi7ks]

Hej Lejdiski

wczoraj wieczorem tak ruchy czułam zarowno w środku jak i po połozeniu reki, a potem wziełam reke i widzialam takie podskoki pod brzuszkiem tzn. takie gule sie robily, az normlanie brata zawolalam w takim szoku bylamczyli to co wczesniej czulam to tez ruchy, tylko bardzo delikatne

[cinusiowa]

Napisane przez domi7ks

Hej Lejdiski

wczoraj wieczorem tak ruchy czułam zarowno w środku jak i po połozeniu reki, a potem wziełam reke i widzialam takie podskoki pod brzuszkiem tzn. takie gule sie robily, az normlanie brata zawolalam w takim szoku bylamczyli to co wczesniej czulam to tez ruchy, tylko bardzo delikatne

No widzisz... gratuluję
Dzidzia już daje o sobie znać. A tak swoją drogą, to bardzo szybko te "gule" na brzuszku Ci wyskakują. To dzidzia albo silna albo duża skoro już w tym tygodniu ciąży potrafi tak matkę skopać Nie chcę Cię straszyć, ale w takim razie wygląda na to, że ostatnie miesiące będą dla Ciebie taką samą męką jak i dla mnie. Każdy ruch dziecka to był ból... i te nogi pod żebrami... A ja bardzo szybko poczułam ruchy Niny więc z tygodnia na tydzień nabierały takiej mocy, że...
Za to teraz jak fika nóżkami Wszyscy się dziwią, że ona tak nimi szybko przewija Moja siostra mówi, że jej Filip, to wcale tak nie fikał, czasami poskakał nóżkami... Moja Nina za to non stop... Może ona będzie jakimś sportowcem od skoków w dal, albo kolarstwo będzie uprawiać... Sukces murowany

[domi7ks]

Cinusiowa no własnie przed chwila lezałam z aparatem (bo tam mam kamerke) i nagrywałam, musze to Tz pokazac udalo m isie w 1,5 minuty uchwycic takie kopniaczki, no w szoku jestem
Te gule juz widac chyba, bo ja zawsze plaska bylam i chyba am cienka skóre

[magdaka13]

Ello wszystkim


mam dla was wiadomosc od Motylki:
"
Hejka dziewczyny
u mnie dobrze, jakos zyje, dzieci fajne wiec daje rade. Pogoda troszke dobija bo okropny uplal jest
pozdrawiam wszystkie lejdiski
buzka
"



U nas spoko - wczoraj Malbork zdobyty- znow fura zdjec [kiedys je wrzuce-obiecuje]- a co bylo:
-przemarsz wojsk polskich i krzyzackich
piekne stroje, przystojni rycerze, przesliczne mieszczki i damy dworu
krol pozdrawial narod, ksiezna pieknie sie klaniala
-wyscigi smoczych lodzi
jedna z lodzi zaliczyla wywrotke tuz po minieciu linii mety-winny byl statek pasazerski, ktory w tym samym czasie, gdy lodzie sie scigaly zrobil plynac fale
-oboz rycerski-wspanialy...mozna bylo poderwac prywatnego rycerza do fotki, podejrzec jak sie przyrzadza rycerskie jadlo, jak tworzy sie kolczuge
-oboz historyczny dla dzieciakow..z konkursami, ze strzelaniem z lukow, z kreskowkami
-no i jak co roku ogromny jarmark roznosci wszelakich - poczawszy od rekodziela poprzez stroje,miecze i zbroje rycerskie az do wspolczesnosci

Dzis zas dzien leniucha-czyli troche posprzatalim, poprasowalim, pojedlim,polezelim przed tv...teraz myslimy nad nowa ksiazeczka "Gliniana biblia"...
a od pon zaczyna sie ost. tydzien lumpowania sie ...nawet mam odpowiednia koszulke na to:
http://www.t-shirt.pl/product-pol-11...ie-robie-.html

i ta chyba jutro na grzbiet zarzuce

z wakacyjnym pozdrowieniem, magdaka

P.S.
Jeszcze wam zapodam fajny teledysk:


a tu oryginal Leonarda Cohena

[domi7ks]

Madzia13 rycerskie jadło powiadasz? czyli jakie?jakieś goloneczki? mi sie to skojarzyło z chłopskim jadłem, mniam mniam, jak ja bym zjadła cos takiegoszaszłyki albo golonke z Zakopanego
fajnie, że Motylicaji sie podoba, pozdrów ją od nas

[magdaka13]

no wlasnie nie goloneczki...a kasze wszelkiego rodzaju z miesem..podobno rycerskie jadlo jako takie wspoleczesnemu czlowiekowi by nie podeszlo

za to mysmy stolowali sie niby w Karcznie Rycerskiej i co jedlismy:
szaszlyki, pieczona kielbaske z ogoreczkiem konserwowym, ryz z warzywami i pieczone ziemniaczki...inni szamali fryteczki, bigos i uwaga: kebab i gyros - z tego ostaniego smialismy sie najbardziej - bo rycerze mogliby to jesc pod warunkiem ze walczyli by w Turcji..no ale coz inwencja kucharzy nie zna granic...

Motylce - przesylam w miare regularnie smsy co u was i u nas - co by nie zginela kompletnie po powrocie

[zanka205]

Domi jeśli chodzi o kopniaczki bobasa, to u mnie też były mocne
właśnie w 20. tc gdzieś jak położyłam pilot na brzuchu to młody tak kopał że pilot spadał, jak napisałam o tym na forum to laski z wątku nie wierzyły, jedna nawet mówiła, że jej mama mówi, że to nie możliwe, że takie kopniaki to dopiero koło 30.tc mogą być
a ja serio miałam takiego piłkarza
później faktycznie czasem te kopanie męczy, np. rano o 6.00 młody się budził i butował mnie i ja nie mogłam spać, to samo w nocy, jak nie usnęłam do 21.00 to potem miałam godzinę z głowy bo Filip się uaktywniał
no i czasem kopał boleśnie w jakieś miejsce, albo uciskał gdzieś na żołądek i przez cały dzień cierpiałam, albo na pęcherz
ehhh z pęcherzem to była tragedia, jak mi się szyjka zaczęła skracać to myślałam, że umrę tak mnie bolało, musiałam leżeć z tyłkiem w górze na kilku poduszkach (to był gdzieś 31.t..c) dopiero jak mi pessar założyli to przestało boleć

[domi7ks]

Napisane przez magdaka13

za to mysmy stolowali sie niby w Karcznie Rycerskiej i co jedlismy:
szaszlyki, pieczona kielbaske z ogoreczkiem konserwowym, ryz z warzywami i pieczone ziemniaczki...inni szamali fryteczki, bigos i uwaga: kebab i gyros - z tego ostaniego smialismy sie najbardziej - bo rycerze mogliby to jesc pod warunkiem ze walczyli by w Turcji..no ale coz inwencja kucharzy nie zna granic...

mniam, moja mina--->


Zanko a powiedz mi jakie sa objawy skracania szyjki?bo mnie wczoraj brzuszek bolal, poza tym biore wewnetrznie luteine i wczoraj wieczorem i dzis rano bardzo latwo mi sie zaaplikowala i sie przestraszylam, czy mi sie nic tam nie skraca tym bardziej, ze jedna mamuska napisala (a jest tez w 20 tyg) ze ma rozwarcie na 1 cm
Z kopniaczkami to ja wierze, mam dowód i to tak narzekalam ostatnio na brak ruchów. Mysle, ze dzidzia była za mała wtedy na takie silne kopniaczki, bo to co czułam pod rekana brzuszku to to samo, co teraz, ale teraz sa mocniejsze i je widac

[magdaka13]

Domi - a ty chyba mozesz teraz wcinac jeszcze takie smakolyki...wiec na grilla , na grilla...najlepiej do mnie

[domi7ks]

Napisane przez magdaka13

Domi - a ty chyba mozesz teraz wcinac jeszcze takie smakolyki...wiec na grilla , na grilla...najlepiej do mnie

pewnie, że moge a co masz dobrego, jakie menu?
to pokonam te lasy i rzeki, te 1000 km i wpadne

[magdaka13]

no wiec - moge miec jak tylko chcesz:
-karkoweczke z grilla : na ostro z papryczka lub w sosie wlasnym
-kielbaski : biale, zwykle i kaszanke
-prosiaczka pieczonego[tylko mojego ojca musze pomeczyc by kontakty odnowil z "dostarczycielem prosiaczkow"]
-chlebek z grilla
-bananki z grilla [koncept mojego brata ostatni]
..no i oczywiscie jakies salatki
a na deserek: wisienki, porzeczki, jezynki z krzaka

a tak serio: to wszystko u mojego ojca na dzialce...napewno w tym tyg. bede - chyba we wtorek wlasnie...jak sie uda to i na hamaku poleze...a ciebie tak czy owak zapraszam...

[domi7ks]

Napisane przez magdaka13

no wiec - moge miec jak tylko chcesz:
-karkoweczke z grilla : na ostro z papryczka lub w sosie wlasnym
-kielbaski : biale, zwykle i kaszanke
-prosiaczka pieczonego[tylko mojego ojca musze pomeczyc by kontakty odnowil z "dostarczycielem prosiaczkow"]
-chlebek z grilla
-bananki z grilla [koncept mojego brata ostatni]
..no i oczywiscie jakies salatki
a na deserek: wisienki, porzeczki, jezynki z krzaka

a tak serio: to wszystko u mojego ojca na dzialce...napewno w tym tyg. bede - chyba we wtorek wlasnie...jak sie uda to i na hamaku poleze...a ciebie tak czy owak zapraszam...

banany z grilla?tzn. pokrojone w plasterki?wow, nie slyszalam, i jak one sie robia takie chrupiace jak suszone?
karkóweczka smaka mi Madzia robisz szkoda, ze tak daleko mieszkam, bo napewo bym Cię odwiedziła i do morza miałabym blisko, tym bardziej, ze tak chetnie mnie zapraszaszi pewnie byś mnie pokołysała na hamaku

[magdaka13]

banany z grilla - bez obierania kladziesz na grillu i sie grilluja;P..potem jak kladziesz na talerz "rozbierasz" je ze skorki i masz "banan lejacy sie"..smak jest ciekawy..choc dla koneserow bym bardziej powiedziala

poczekamy az sie urodzi , poczekamy...i wtedy zawitasz nad morze...a hamak mamy taki jak na fotku ponizej:
http://sklep.dajar.pl/index.php?naw=...er=48200&typ=1
w kazdym razie bardzo podobny..kupiony w zeszlym roku specjalnie na zeszloroczne leniuchowanie na dzialce

[Jane2008]

Ali - no właśnie, jak Ty fajnie mnie kumasz, thanks , no ale mam nadzieję, że będzie ok!
Rodzinka mężusia mego zimna po prostu, taka egoistyczna bardziej, nie myślą tak o innych, nie przeżywają i nie wzruszają się łatwo, no i czasami się mądrzą i potrafią (babeczki) złośliwie cosik zapodać, ale rodzeństwo na pewno nie zachowuje się tak beznadziejnie jak u Domi - Domi No i ta Oni mieszkają ze 100 km od nas, więc też spoko - pod tym względem to jednak Domi Ty masz bidna gorzej! Więc 3maj się na co dzień z nimi i nie dawaj!!!
Magdzia - ależ super w tym Malborku! A wierzysz, że ja w sumie never tam nie byłam? Jakoś zawsze tylko przejazdem - pociągiem zwłaszcza gdy nad morze sie jedzie, a potem jakoś wciąż było "nie po drodze", a szkoda! A takie jumpy rycerskie muszą być extra!
No i bluzię masz super - już się w nią ubrałaś? To fotkę zrób koniecznie, będzie dowód, że się wakacjowałaś Czyli od dziś macie urlop? No to git! Extra! Co do hamaka - widziałam podobny w carrefour i się nawet zastanawialiśmy z mężusiem jak się na to wchodzi, bo taki napięty, nie wywali się człek od razu? Jakąś metodę chyba trzeba obszaić, nie?
Pozdrów Jagódkę - niech wygłaska wszystkie konieki po chrapkach od Jane (kocham te ich aksamitne pysie )
Domi - no to Dzidzia rośnie na drożdżach , no i super! Ja myślę, że większość tak ma i to właśnie fajne jest Potem wydaje mi się, że jeszcze bardziej baby daje o sobie znak i to fajowe jest i niezywkłę, gdy tak brzuszek przestawia, pręży się, przeciąga, czkawkę ma, a człowiek widzi to wszystko, bo brzuszek ma takie śmieszne dzikie kształty - mój M to uwielbia Jakie te żyrandole powiesiliście w mieszkanku, serio takie dla dziewczynki też? Czyli 1 pokój to salonik, a 2 to sypialnia i tam będzie Malutka z Wami spała, tak?
Cinusiowa - to może faktycznie Ninka sportowcem zostanie, nie? U Ciebie po prostu b. duża była malutka, to stąd tak bbb mocno, aż boleśnie Ją czułaś, nie?
Zanka - nie wiedziałam nawet, że Ty też ten szew czy krążek? musiałąś mieć założony (jak Kathi chyba, nie?), ale fajnie, że pomogło, bo ostatecznie Filipek urodził się w którym tygodniu???

Idę pisać ten artykuł - ależ mi się chce A wiecie, że w piątek miałam wywiad do prasy i jeszcze mi ta redaktorka foto zrobiła? O ludzie!

Gusiak - widzę Cię, Gusiu, ahoj!

[gusiak23]

Hej dziewczyny,
nadrobiłam wszystko
Jane, to Ty teraz sławna jesteś
Fajnie się czyta o tych Waszych dzidziusiach w brzuszkach, pewnie to musi być niesamowite uczucie

[zanka205]

dziewczyny ja już zapomniałam co kiedy było w tej ciąży, ale coś koło 28.t.c. lekarz na usg zobaczył, że młody ma główkę nisko (w sumie od początku był na nietoperza) i wciska ją koło pęcherza, naciska na szyjkę, powiedział wtedy, że jak nie zmieni pozycji to jak urośnie będzie bardzo napierał. No i w 31.t.c. zbadał mnie i stwierdził, że szyjka się skraca, młody bardzo naciska. Postanowiliśmy zalożyć pessar (silikonowy krążek, swoją dość drogi) i w 32. t.c. mi założył. Bardzo mi pomógł.
A zaczęłam rodzić bo mi się wody zaczęły sączyć, w 36.t.c. skończonym, na porodówce dopiero mi pessar ściągnęli i szyjka była normalna, twarda a rozwarcie na 1 cm więc poleżałam tam 12 godzin zanim młody się wyłonił
Domi to, że brzuch boli to nie musi oznaczać nic złego, wszystko przecież się rozciąga, maluch rośnie i potrzebuje miejsca a to przecież na początku najszybciej rośnie
ja nie czułam, ze mam krótką szyjkę po prostu Filip tak mi naciskał na pęcherz, a przecież jeszcze taki duzy nie był, że myślałam, że umrę, mialam wrażenie że zaraz się posikam, non stop choć nie miałam czym sikać i miałam wrażenie, że mnie rozerwie tam w środku, dwa dni później założył mi krążek i wszystko jak ręką odjął
jak by Ci się szyjka skracało to lekarz to na pewno zauważy i jakoś zaradzi