Zaciążone i nie zaciążone-zapraszamy wszystkie Lejdiski

[Aliszcze]

Pod choinkę dostanie a dziś dostałam od jednej babki w pracy fajny papier do owijania prezentów: niebieski i żółty kolor, taki mega świecący. Także w tym roku moje prezenty będą świecić z daleka

Witaj Darianna. No właśnie na innym wątku naczytałam się trochę o angielskiej służbie zdrowia i wyszło,że nasza polska nie jest aż taka zła. Ach, te hormony

[Jane2008]

Dziewczynki - a ja znów lecę: i tak wciąż przekraczam wyznaczoną sobie godzinkę (w dodatku w nagrodę miała być, a ja sie nie uczę - oj Jane, weź się w końcu do roboty, weź!!!) - to pa Lejdiski, dobranoc, spijcie sobie ładnie, a ja może się wreszcie serio pouczę? Trzymajcie kciuki!!!

Aha - Magdzia, jutro wtorek, to trzymam kciuki!!! Czekamy z Tobą na... wyniki!
Hejka Ali , Domi (pewnie znowuś u tż, tj. narzeczonego? ) , Darianna - paa!

[Darianna25]

Napisane przez Jane2008

No to się udzielaj
Hm, czyli jeszcze hormonki sprawdzić musisz? Może się uda z tymi badaniami w UK, ależ tam serio słyszę pod tym kątem dziko!
A ze zmianami "poweselnymi" to nie wiem..., hm, nie kumam - tzn. że męża zmieniłaś, zmieniasz czy masz ochotę??? Jak w tej piosence, co - "wymienię cie na lepszy model"

10 lat po ślubie a 6 po rozwodzie.

Napisane przez Aliszcze

Pod choinkę dostanie a dziś dostałam od jednej babki w pracy fajny papier do owijania prezentów: niebieski i żółty kolor, taki mega świecący. Także w tym roku moje prezenty będą świecić z daleka

Witaj Darianna. No właśnie na innym wątku naczytałam się trochę o angielskiej służbie zdrowia i wyszło,że nasza polska nie jest aż taka zła. Ach, te hormony

W lutym lece do Polski wiec zobaczę co mi moja Pani gin powie.Myślę, ze badania hormonów uda mi sie zrobić tutaj.Dowiedziałam sie ,ze mam owulacje a to już krok na przód.

Ja prezenty mam pokupowane w połowie. Świeta spędzamy w UK więc prezenty dla rodzinki odpadają. Za to nadrobię w lutym.

[syla39]

Blondi do lekarza dopiero w polsce w poniedzialek. Niestety nie bede miala dostepu do netu wiec nie bede tez miala jak was powiadomic.

Dziewczyny ja nie mam nawet jednego prezentu, zreszta nie bede nawet kupowac bo wprowadzilismy w domu zarzadzenie ze w tym roku prezentow niet. Lubie cos kupowac ale trafic w gust jest tak ciezko. Doszlam do wniosku ze za duzy stres i dajemy sobie spokoj. Zreszta jak wszystko bedzie w porzadku z fasolka to to bedzie najlepszym prezentem dla calej rodzinki a jak nie to nie bede miala nastroju na zakupy.

Domi sala super.

Jane nieuwaznie czyta. Pytalam jak badania?? Jak sie czuje??? I co??? Nie odpowiedziala.
Za duzo o tej socjo myli

Loni a moze wyniki badan beda lepsze niz ostatnio i beda radosne swieta? Nie chce nic sugerowac bo sama nie wiem czy nie poczekalabym do stycznia, ale nigdy nie wiadomo. Moze akurat bedziecie sie radowac czego ci kochana zycze

[loni]

Napisane przez syla39

Loni a moze wyniki badan beda lepsze niz ostatnio i beda radosne swieta? Nie chce nic sugerowac bo sama nie wiem czy nie poczekalabym do stycznia, ale nigdy nie wiadomo. Moze akurat bedziecie sie radowac czego ci kochana zycze

dzięki skarbie
Ja wiem że mi dobrze życzycie, i ja Wam z całego serducha również życzę aby wszystko było cudownie i same radosne chwile was czekały.

Dziewczynki, w tym roku chyba z Sylwestra wyjściowego nici, dostaliśy wczoraj rachunek za telefon 360 zł . Szlag ..................
I tak to jest, jak mąż wyjeżdża na drugi koniec Polski

Jane to nie belka a dwie belki
Hi hi, już mi przeszło. Witamina "M" w organiźmie uzupełniona

Milutkiego dnia dziewczynki

[domi7ks]

czesc Dziewczynki niestety, ale mojej @ jak nie było tak nie ma. w sobote pisałam ,że przyszła, ale to fałszywy alarm, któy trwa juz tak 3 dni. Jutro rano robie test. Poza tym dziś jest 31 dzień cyklu, a zawsze taki był najdłuższy, bo nie mam idelanie regularnego. I nie boli mnie brzuch Zaczynam sie martwic, bo jedziemy spisać dziś umowę w zwiążku z salą, a co jak się okażę, że jestem w ciąży
W tym wypadku, kiedy ślub w paździenriku nie chcę być zaciążona Jak myślicie da się to pogodzić?Np. termin miałabym pod koniec sierpnia, a ślub 24 paździenrika?
Muszę się uczyć na jutro z informatyki i co???nie mogę się skupic, bo czekam na @...Ale powiem Wam, że sie bardzo stresuje, może to ma wpływ, że jeszcze jej nie ma???Nie mam żadnych objawów ciążowych, teraz np. pije kawe. Kurcze mogłam wczoraj kupic test, on jest takim wywoływaczem @

[syla39]

Napisane przez loni

dzięki skarbie
Ja wiem że mi dobrze życzycie, i ja Wam z całego serducha również życzę aby wszystko było cudownie i same radosne chwile was czekały.

Dziewczynki, w tym roku chyba z Sylwestra wyjściowego nici, dostaliśy wczoraj rachunek za telefon 360 zł . Szlag ..................
I tak to jest, jak mąż wyjeżdża na drugi koniec Polski

Jane to nie belka a dwie belki
Hi hi, już mi przeszło. Witamina "M" w organiźmie uzupełniona

Milutkiego dnia dziewczynki

Ach te rachunki. Moj dostal w tym miesiacu 750zl "na nasze" . to za korzystanie z romingu w Polsce.. Juz sie boje jaki przyjdzie w styczniu za pobyt swiateczno-sylwewstrowy. PrZeciez nie przetlumaczysz mu ze mamy i polska karte wiec nie musi z norweskiego korzystac. On musi i koniec

Domi a nie mozesz teraz kupic testu albo najlepiej zrobic bety?
Moze @ rzeczywiscie dziwna prze z stres i martwienie sie teraz?

[magdaka13]

ello

juz po testach -wiec wam powiem:2 kreski...
reszte opowiem jak mnie odmuruje...

[domi7ks]

Napisane przez magdaka13

ello

juz po testach -wiec wam powiem:2 kreski...
reszte opowiem jak mnie odmuruje...

GRATULACJE wow
Oby mi nie wyszły jutro dwie

[blondynkapoznan]

Napisane przez magdaka13

ello

juz po testach -wiec wam powiem:2 kreski...
reszte opowiem jak mnie odmuruje...

Magdak hurrrrraaaaaaaaa
Domi
Ala My mamy slub w Poznaniu we Wadze
Syla moge ci podac swoj numer telefonu i smska bys puscila to bym dziewczyna napisala bo bedzie myslami z Toba kciukasy beda zacisniete do granic mozliwosci

[syla39]

Napisane przez magdaka13

ello

juz po testach -wiec wam powiem:2 kreski...
reszte opowiem jak mnie odmuruje...

Gratuluje
Juz raz to pisalam ale cos mi odpowiedz nie chce pojsc.
Nie pucowalas sie nic ze bedziesz sie testowac. A ty jedna.
Mila niespodzianka. Przytulam

Napisane przez blondynkapoznan

Magdak hurrrrraaaaaaaaa
Domi
Ala My mamy slub w Poznaniu we Wadze
Syla moge ci podac swoj numer telefonu i smska bys puscila to bym dziewczyna napisala bo bedzie myslami z Toba kciukasy beda zacisniete do granic mozliwosci

Podam podam, tylko musze poszukac polskiej karty zeby obczaic jaki mam numer bo nie znam na pamiec. Jak tylko bede miala wysle na priva.

EDIT. Ale jestem łoś. Nie wiem jak ja zrozumialam ze to ja mam ci podac numer. To przyslij mi swoj na priwa

[domi7ks]

Dziewczynki mam inną salę, dokładnie napisałam i wkleiłam zdjęcia tutaj:

http://www.wizaz.pl/forum/showpost.p...&postcount=155

[Aliszcze]

Magdaka, ale super:j upi: no to pięknie zaczął się nasz wątek Napisz, jak się odmuruje

Blondi, Waga powiadasz.......:rolleyes : tam to mam już blisko

Dziewczyny, jestem padnięta, myślałam, że dziś będzie spokojniej w pracy, a tu nic. Stres, stres i użeranie się z dyrektorem. No ale teraz zrobiłam sobie kawusie i się ralaksuję i myślę tylko, że jeszcze 3 dni i urlop

Syla, co u Ciebie?

Domi, sama wiem po sobie, że @ bywa różny. Na przykład teraz miałam dwa dni, że tylko skrzepy, prawie zero krwi, a po dwóch dniach kompletnie nic, @ minął jak ręką odjął a w ciaży nie jestem. Także wiesz, wcale nie musisz byc w ciąży.

[domi7ks]

Kochane ale mi przyszła @ popołudniu dzis. Przez to, że powstały dwa wątki już nie wiem, gdzie co i komu napisałam
Tak, że jeśli chodzi o @ to jestem już spokojna i szczęśliwa

dziewczyny ile sie płaci w USC kasy na ślub???

[Jane2008]

Hejka!!!
Ale super wieść - Magdzia!!! Ła!!! No to kolejna Fasolka!!!
I też sierpień - o ludzie!!! No no - tak sobie pomyślałam, że fajno byłoby... - no i jest!!! Już takie mocne krechy chyba, nie? O ludzie! Dziewczynki - no to wkrótce już Wszystkie, jakieś dobre mikołajki są wśród nas

[Jane2008]

Sylu - już odp. - badania robię jutro, więc nic nie wiem i strasznie Was proszę o kciuki - żeby pcr było ok i zero stanu zapalnego, żeby nie męczyć i nie truć Fasolce antybiotykiem! Bardzo bym chciała!!!A do gina żadnego w celu skonsultowania tego ew. antybiotyku nie mogę się zapisać - dopiero na styczeń, a ja przed świętami muszę
Sylu - no właśnie, widzę, że pisałyście o jakimś namiarze, bo skoro nie masz neta w Polsce o koniecznie zostaw nam czy którejś namiar do siebie - bo tak myślę, że będą b. dobre wieści i się wspólnie z Tobą pocieszymy!

Loni - ła! 2 belki aż? A rajtuzy jakieś zdarłaś? Super, że już Ci wit. M nie brak - gratuluję!

Domi - no już aż się ... bałam..., a Ty piszesz, że @ jest i sklerozę masz, bo nie wiesz gdzie co napisałaś - oj Ty! A co do USC to nie mam pojęcia bo konkordatowy mieliśmy - ale przecież kościelny mieliście mieć???

Ali, Blondi - jak tam w Poznaniu? Śniegu też nie macie???

Magdzia=Magdaka - no chodź chodź, jak ja kumam to co teraz pewnie masz w głowie i nie tylko - dawaj tu najszczersze emocje, podziel się z nami, bo pękniesz albo cosik innego niezdrowego - no chodź, jesteśmy tu z Tobą!!! Jak tam mężuś???? O ja - znowu to poczułam, szalone uczucia, zwłaszcza gdy człowiek się nie spodziewa...

A gdzie Zuzia???

Ala - a ta dziwna @ u Ciebie to na pewno nie mogłoby być nic innego...? No wiesz... Kurcza, już sama nie wiem, ale takie różne się historie dzieją i tyle się na tych wątkach naczytałam! A Ty też tempi mierzysz???

[domi7ks]

Tak tak oczywiście, że Kościelny będziemy miec, ale w USC nic sie wtedy nie płaci?????bo ja licze koszty teraz i głowa mi pęka

[Jane2008]

Domi, no właśnie tak sobie myślę, że pewnie cosi wzięli za opłaty - bo wiesz, nazwisko zmieniasz, dokumenty dostajesz, etc. formalności - ale kurcza, to nie było nic strasznego bo by utkwiło, więc chyba spoko???
Kurcza - może Ali bedzie pamiętać, bo Ona dość niedawno ślub brała, nie?
A ta mniejsza sala tez b. ładna - więc spoko, spoko i za to tańsza bedzie

O, jest Syla i Blondi - cześć Dziewczynki!!!

[syla39]

To juz trzymam Jane kciuki co by to twoje badanko mialo dobry wynik. Jak zrobisz jutro to kiedy mozesz sie spodziewac wyniku?

Ala juz ci pisze. Czuje sie lepiej, niby plamienia sa nadal ale nadzieje wciaz mam. W poprzednich ciazach nie mialam takiego plamienia tylko od razu krew wiec moze to jednak dobry znak. Kombinuje jak moge zeby tylko w dolek nie wpasc. Jeszcze 6 dni. Martwi mnie tylko ze nie mam zadnych objawow ciazowych, chcialabym zeby mnie przymulilo wtedy wiedzialabym ze cos sie dzieje. No nic, czekamy.

Tylko 3 dni i wolne. Ja lenie sie ostatnio caly czas, ale nie moge sie juz doczekac wyjazdu do polski.

Blondi mam numer. Bede pisac od razu po wizycie u gina


Domi do wszystkich kosztow ktore ci wyjda dolicz jeszcze z 10% bo napewno pojdze po drodze nawet nie wiadomo na co. A sala ladna wiec moze i lepiej ze mniejsza, nie bedziecie sie czuc jak na hali skoro ma byc mniej osob.

[syla39]

Jest i Magdaka13 opowiadaj kochana

[Jane2008]

No właśnie miałam pytać Syluś jak się tam Twój brzusio ma - ale widzę, że dobrze i że Ty się złym myślom nie dajesz! No i super - i tak trzymać!!!
Kurcza - no musi być dobrze! No MUSI!!! No już po prostu bedzie dobrze!!! Ale słuchajcie - u WSZYSTKICH!!! 3mamy za to, ok???
A serio dasz znać od razu po wizycie? To super - czuję, że będę super wieści

Dziewczynki - serio pomyslicie sobie jutro choć chwileczkę/czy dziś, pozytywnie za wyniki Jane i Fasolki???? Dzięki Wam wielkie - kochane jesteście!

[magdaka13]

jol-juz mnie troche odmurowalo...
mojemu mezowi powiedzialam od razu rano przez tel. - jego na dobre 10 min zamurowalo-potem dzwonil jeszcze raz i sie strasznie ucieszyl...
ja wiem, ze to brzmi strasznie dziwnie - bo przeciez sie od lipca staramy-czyli juz niby przygotowani i wogole niecierpliwi-no ale jak juz sie okazalo, ze TAK - to normalnie jak beton obydwoje.
on sie ucieszyl-a ja przyznam, ze od wczoraj mialam przeczucie ze bedzie taki wynik,nawet mi sie snily 2 kreski,nawet do Boga mowie: niewazne jaki wynik-daj sily na to i se mysle hmmm dobra to niech bedzie dziewczynka-to jak podrosnie bedzie ze mna na lyzwy chodzic i malowac...no i zamiast gupia sie cieszyc rano..to masakra...1000 mysli na minute...glowne pytanie:matko, i co teraz????...pomimo tego, ze wiem-bo juz sobie plan ulozylam ze 2 mies. temu co trzeba zrobic...do lekarza umawaialm sie dopiero ok.17.00-wyznaczyl termin na pon rano.
teraz jest dobrze, pierwszy szok minal, wyczytane ze ciaza nie = sie automatycznie wszystko zakazane, do lekarza umowiona...jest dobrze...

[Jane2008]

Blondi się nie odzywa , a Magdzia serio zamurowana zaniemówiła???

Sylu - a to Ty teraz chodzisz jednak do pracy? Ja myślałam jakoś, że Ty lezysz bardziej, więc w domku na pewno, a Ty o zbliżającym się urlopie??? Chyba, że Ty teraz zwolnenie lekarskie miałaś???? Jak to było, bo sie pogubiłam?

[syla39]

Napisane przez Jane2008

No właśnie miałam pytać Syluś jak się tam Twój brzusio ma - ale widzę, że dobrze i że Ty się złym myślom nie dajesz! No i super - i tak trzymać!!!
Kurcza - no musi być dobrze! No MUSI!!! No już po prostu bedzie dobrze!!! Ale słuchajcie - u WSZYSTKICH!!! 3mamy za to, ok???
A serio dasz znać od razu po wizycie? To super - czuję, że będę super wieści

Dziewczynki - serio pomyslicie sobie jutro choć chwileczkę/czy dziś, pozytywnie za wyniki Jane i Fasolki???? Dzięki Wam wielkie - kochane jesteście!

Dam znac od razu po wizycie.
Trzymam za ciebie kciuki caly czas i oczywiscie za wszystkie zaciazone. A teraz jeszcze za Magde.
Jane a ty kiedy bedziesz u ginekologa na jakims usg?

[syla39]

Napisane przez Jane2008

Blondi się nie odzywa , a Magdzia serio zamurowana zaniemówiła???

Sylu - a to Ty teraz chodzisz jednak do pracy? Ja myślałam jakoś, że Ty lezysz bardziej, więc w domku na pewno, a Ty o zbliżającym się urlopie??? Chyba, że Ty teraz zwolnenie lekarskie miałaś???? Jak to było, bo sie pogubiłam?

Ja mowilam o Ali wolnym, ze jeszcze 3 dni. Ja caly czas w domu. Zwolnienie do 24 grudnia, mam nadzieje ze bedzie wszystko ok z fasolka i poleniuchuje sobie jeszcze z miesiac dla dobra dzidzi oczywiscie.

[Jane2008]

Napisane przez magdaka13

jol-juz mnie troche odmurowalo...
mojemu mezowi powiedzialam od razu rano przez tel. - jego na dobre 10 min zamurowalo-potem dzwonil jeszcze raz i sie strasznie ucieszyl...
ja wiem, ze to brzmi strasznie dziwnie - bo przeciez sie od lipca staramy-czyli juz niby przygotowani i wogole niecierpliwi-no ale jak juz sie okazalo, ze TAK - to normalnie jak beton obydwoje.
on sie ucieszyl-a ja przyznam, ze od wczoraj mialam przeczucie ze bedzie taki wynik,nawet mi sie snily 2 kreski,nawet do Boga mowie: niewazne jaki wynik-daj sily na to i se mysle hmmm dobra to niech bedzie dziewczynka-to jak podrosnie bedzie ze mna na lyzwy chodzic i malowac...no i zamiast gupia sie cieszyc rano..to masakra...1000 mysli na minute...glowne pytanie:matko, i co teraz????...pomimo tego, ze wiem-bo juz sobie plan ulozylam ze 2 mies. temu co trzeba zrobic...do lekarza umawaialm sie dopiero ok.17.00-wyznaczyl termin na pon rano.
teraz jest dobrze, pierwszy szok minal, wyczytane ze ciaza nie = sie automatycznie wszystko zakazane, do lekarza umowiona...jest dobrze...

Magdzia! To Ty jednak jakoś i tak spokojniej to przeszłaś? Ręce Ci się nie trzęsły??? Serce nie waliło strasznie???? O ludzie! To tylko ja tak "szalałam", że aż na gangu nie dały radę niektóre girls wytrzymać????
No super! W pn. idziesz do gin - takiego swojego masz? Chłopa???
Ojejcia - wiecie co teraz nagle wymyśliłam, że super bo jak coś to się zawsze możemy nawzajem u swoich ginów podpytać o siebie nawzajem, nie? Czyli co - piąteczka u Ciebie happy była (piąty cykl, nie?) - no ładna liczba, ładna
- fajne z tymi łyżwami, to Ty maniaczka jesteś łyżwowa? A jak chłopczyk bedzie to też go zabierzesz? No nie bądź taka i weź, ok?

[magdaka13]

wogole trzymam kcuki za wszystkie...byle bylo dobrze...i nie panikujcie tak jak ja wiecej

[domi7ks]

Madzia13 za***i.oza kolejna mamuska podobno kobieta w ciąży przeczuwa, ze jest jednak w tej ciży, supergratuluje i ciesze sie, joł joł

Syluś kiedy Ty w końcu wkleisz jakieś nowe zdjęcia na Nk, bo sobie cche Cię pooglądać

Pani doktorowa nie chce pokazać swojego lica

[Jane2008]

Napisane przez syla39

Ja mowilam o Ali wolnym, ze jeszcze 3 dni. Ja caly czas w domu. Zwolnienie do 24 grudnia, mam nadzieje ze bedzie wszystko ok z fasolka i poleniuchuje sobie jeszcze z miesiac dla dobra dzidzi oczywiscie.

Aha! No faktycznie, że Aliszcze też już miała mieć urlop - no ale gdzie Ona, nie udaje mi się Jej załapać??? Widzę Ją chwilkę a potem znika!
A usg mam w piątek - ale myślałam żeby jeszcze do jakiegoś innego gin iść, to wtedy nie musiałabym koniecznie w piątek, no ale wszyscy pozajmowani strasznie i dopiero w styczniu - a ja przed swiętami muszę wiedzieć co i jak? Boję się troszeczkę - żeby już serduszko tam biło mocno i po wodzie śladu nie było (albo malutki, co i tak byłoby super, bo oznaczałoby, że sama się wysusza!) - och, ależ byłoby glajsko
Za kciukasy THANKS!!! Ja, my, za Ciebie też!!!

[Jane2008]

"Pani doktorowa nie chce pokazać swojego lica[/quote]"

Trzymaj mocno żebym się już ładnie wkrótce obroniła, to wtedy kto wie?