Lejdiski-najwspanialsze babeczki pod słońcem-cz. II oficjalnie otwarta:*

[Motylicaja]

Napisane przez zanka205

Domi wiem

a mi humor momentalnie się popsuł

dziadek wrócił
niech to szlag...

OJOJo nie fajnie....

Dziewczyny prosze sie nie smutac ani nie zloscic......
dla waszego dobra ta prosba.....

A ja bylam na rowerku...tatus mnie przecioral....uff ledwie nadazalam ehhehe ale bylo extra
a pozniej kapiel z godzinke...bosko bylo....i czuje sie swietnie

[Zuziunia]

Napisane przez Aliszcze

znam dowcip o trzech fazach dużego brzucha, jak je rozpoznać, ale jest nieprzyzwoity, wiec umilknę

Znam go burakello mi kiedyś opowiadał..

właśnie wylazłam z wyra...

oglądałam wczoraj kac vegas amerykańska durna komedia ale śmieszna..

no nic idę paznokcie u nóg malować..

mój M już w drodze do mnie...


strasznie mnie biust nawala już od dobrego tygodnia, dawno tak nie miałam..

[Motylicaja]

Napisane przez Zuziunia

Znam go burakello mi kiedyś opowiadał..

właśnie wylazłam z wyra...

oglądałam wczoraj kac vegas amerykańska durna komedia ale śmieszna..

no nic idę paznokcie u nóg malować..

mój M już w drodze do mnie...


strasznie mnie biust nawala już od dobrego tygodnia, dawno tak nie miałam..

Fajnie ze M jedzie.....a biust nie fajnie ze boli.... I milej zabawy na weselu

Dzien dobry

Domi-Milego dnia,i udanego slubu.....zeby przeszedl oki bez zadnych wpadek i zdenerwowania na rodzinke...heheh BUZKA

Ja dzis jade odwiedzic siostre w pracy pracyje neidaleko Zakopca.....
Ale bedzie fajnie...Jedzie cala rodzinka z psem...ehhe

buzka do wieczorka

[blondynkapoznan]

sprzedałam buty na allegro za dużo mniej niż polowa ceny.Buty nowe kupiłam do ślubu ale jednak miałam inna sukienkę i mi nie pasowały.Laska mi dzisiaj pisze ze buty są używane i ze chce je oddać wiara mnie załamuje.

[Zuziunia]

Jagoda Ty też baw się dobrze
blondi kurde nooo

Ciekawe jak tam nasza Domi, mam nadzieję że wszystko jest ok

[Zuziunia]

Domi WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO NA NOWEJ DRODZE ŻYCIA!!!


Dziś w Dniu Ślubu moi mili
Życzę ciesząc się do łez
Byście w swej miłości tkwili
Aż po swego życia kres.
Byście w zdrowiu, szczęściu byli
Razem dzieląc życia trudy
Aby Wasze wspólne życie
Nie zaznało nigdy nudy.

[zanka205]

Domi Kochana
Żeby mimo wszystko ten dzień był udany,
romantyczny, wzruszający...
żebyś ze swoim mężem była najszczęśliwszą żoną na świecie
żebyście się wspierali, kochali,
dążyli w tym samym kierunku
żeby Wasza córeczka bezproblemowo doczekała
do polowy grudnia
żeby urodziła się zdrowa
Dużo szczęścia dla Was, miłości, pieniążków
i spełnienia najskrytszych marzeń



P.S. Przekaż TŻ, że już dziś jego żoną zostanie
najwspanialsza i najpiękniejsza Dominika na świecie

[Zuziunia]

Kochane ja znikam do fryzjera, a potem nie wiem czy będę miała czas się odezwać, miłego weekendu

będę pewnie jutro wieczorkiem..

[zanka205]

Zuziu udanej zabawy

Ja dopiero teraz skończyłam ćwiczyć, bo wcześniej nie dało się, dziadek się kręcił i pranie rozwieszał, młody nie spał
ale trening zaliczony

[Zuziunia]

Wróciłam od fryzjera, mam burzę loków na głowie

idę pić kawę i się szykowac dalej..

M. jeszcze nie dojechał.. ale wkrótce powinien być.

[zanka205]

chciałam być twarda, dzielna i nie przejmować się nim
ale nie potrafię, pierwszy dzień a ja już dostaję białej gorączki
już kompletnie nie wiem co robić, przysięgam, że nie wytrzymam tu
to jakieś piekło jest
dziadek spał i zadzwonil telefon, ale on nie słyszał więc poszłam odebrać
no i nagle się zerwal i leci, dałam mu słuchawkę a sama wzięłam Filipa i chciałam go uśpić, bo znowu mial atak bólu
ten mi ładuje się do pokoju i wyrywa mi płaczącego Filipa z rąk: chodź do dziadka, posiedzimy sobie...
powiedziałam, ze usypiam go
"aha..." i wyszedł, Filip po chwili ryk, ale tak przeraźliwy, wiecie jak płacze od zębów, a on nie i otworzył drzwi i wcisnął głowę i się lampi jak młodego tule, ciiiiii, ciiiii i płaczę z nim normalnie już
a ten stoi bezczelnie i się gapi, myślalam, że wybuchnę już takim płaczek, że pomyśli że nawiedzona jestem
śpiewalam potem Filipowi i tuliłam go, dałam Panadol i plakałam z nim
tu już żadne słowa typu: musisz wytrzymać, olej go nic nie dadzą
to jest ponad moje siły
dobry dziadziuś dziś dał mi (że dla Filipa) 100 zł, wsadziłam do koszyka i niech się wypcha, ja nie chcę od niego nic
niech mąż sobie weźmie ale dla Filipa nic niech nie kupuje bo sobie nie życzę
w dupie mam jego stówę, bo potem będzie sobie rościł prawa do Filipa

[domi7ks]

Hej Kochane my juz po, wszytsko trwalo zaledwie 20 min, potem poszlismy na obiad ze swiadkami, teraz przyszlismy do domu, przebralismy sie i odpoczywamy. potem idziemy do mnie do domu. A jutro jedziemy nad Soline Tz troche smutny jest, niestety od niego nikt nie przyszedl wstydziliby sie, naprawde, jak dzieci, albo nawet gorzej, bo dzieci sa madrzejsze czasem...

DZIEKUJE WAM ZA SLICZNE ZYCZENIA, ZANKO TWOJE ZYCZENIA TZ SAM OSOBISCIE PRZECZYTAL

Zuzia to zdjecie z cieżarną jest boskie
Chyba bede miala duzo zdjec, bo moja mam non stop robila i kamerowala, i jeszcze nasz swiadkowa duzo zdjec robila


Zanko z powodu dziadka...przykro mi, ja rozumiem Twoj niesmak, sama taki mam, mimo ze z innego powodu dzis. I jakos tak przez to wszytsko jestesmy szczesliwy, ale jakas taka pustka ze ludzie tacy potrafią być...

[blondynkapoznan]

Domi recepta na udane małżeństwo



1/2 kg miłośći
3 łyżki zazdrości
10 dkg zaufania
2 krople na “nerwach grania”
6 gramów cierpliwości
3 dkg wyrozumiałości
5 łyżek humoru
10 łyżeczek wigoru

wszystko razem dokładnie mieszamy i doskonałe małżeństwo mamy.

ps.rodzina Tż faktycznie źle się zachowała współczuje i to w takim dniu

[Aliszcze]

Domi, szczęścia, szczęścia, szczęścia niech Wam sie powodzi, wszystkie plany i marzenia spełniają

masakra, że nie przyszli od TŻ mogli sobie darować odstawiać takie fochy

[Jane2008]

Domi - nie zdążyłam przed, ale chociaż tuż po chciałam Tobie/Wam złożyć gorące życzenia MIŁOŚCI, SZCZĘŚCIA i RADOŚCI, no i SPOKOJU w nowym rodzinnym bardziej stanie - tj. małżeńskim i niedługo już w stricte rodzinnym z Maluszkiem!!!
No i sił wielu, żebyście dali radę z tymi niesnaskami rodzinnymi wytrzymać i humoru Wam już więcej to nie psuło!!!
A jutro super udanego wypadu i nocy poślubnej (ale to już dziś, no a tak naprawde chyba zanucić pasuje: "ale to już było..." ) - ale to już wiem: powtórnej nocy poślubnej , no i wypoczynku, zabawy nad Soliną (tam jedziecie? A na ile???)
Gusiak - biedna z tym dziąsłem - no jak sie masz? Nic nie pomogło? Ale co to może być? Kiedy dentysta i jakieś działania konkretne? 3maj się!!!
Ali - super, żeś happy po Pradze - nie daj się złym myślom i humorom, wspominaj te fajowe chwile i nabieraj sił do "dbania o siebie" - 3mam kciuki!
Zuzia - miłej zawaby i romantycznych tańców na weselu z M!
Zanka - wielu sił na zmagania życia codziennego w niedużym mieszkanku z dziadkiem męża... - 3mam kciuki za Ciebie i wierzę, że dasz radę, boś Ty seryjnie silna woman! Nie daj się!
Magdzia - pokażesz zakupki? A książka o biżu fajna? Stworzyłaś coś nowego? Hej -a ja wciąż jakoś nie widziałam jeszcze tego "zdjęcia piaskowego", które na konkurs miałaś posłać, hę??? Gdzie ono?
Blondi, Alkamor, Zanka, Cinusiowa - a do Was Drogie Mamusie mam pytanko jeszcze takie: kupowałyście takie specjalne dedykowane na chrzest ubranko? Czy po prostu jakieś ładniejsze spiszki, komplecik, body? no i jakie kolory wybrałyście, no i do tego jeszcze co - rożek biały, becik, CO???? Bo chrzest dziś zaklepaliśmy na 6 września (Jacuś będzie miał prawie miesiąc - no, bez 1 dnia , no i zaczęłam się nad tym zastanawiać: czy kupować takie ubranko na 1 raz czy pożyczyć, czy w ogóle jakoś ładnie ubrać Maluszka i już????? Poradźcie
Jagódka - takie fajowe wakacje, extra zdjęcia (super masz to z konikiem za Tobą - tym co śmieje się w głos ), a Ty tu znów jakieś wizje, żeś SAMA - oj Ty Ty, bo baciki będą! Jaka sama? A rodzinka, kumple i my tutaj? A facecika znajdziesz, a jak za wcześnie to będzie to jeszcze będziesz żałować, że się nie wyszalałaś tylko od razu na poważnie się życiem zajęłaś i zero zabaw (bo to różne facety bywają - no i jakiś Cię może b. kochać i tak zazdrosnym być, że nie puście Cię do koleżanek ni z tatą na rower, no i co wtedy? ) Więc korzystaj póki możesz

Pozdrawiam Wszystkie Lejdiski Drogie - no i "lecę" do Jacusia - Bye bye!

[blondynkapoznan]

Jane ja ubranka spec nie kupowałam bo szkoda mi było pieniędzy mój mały miał białe body, śpioch i na wierzch coś z dł rękawem też białe .

[Aliszcze]

o 20 przychodzą dziewczyny, ja już przebrana za hinduskę o 21.00 zaczyna się imprezka

[blondynkapoznan]

Ala czekamy na focie i relacje z imprezy
Udanej zabawy

patrzcie to

http://wp.tv/i,Smierc-zdeformowanej-...l?ticaid=589cc

[alkamor]

Domi ja również życzę Ci wszystkiego naj a w zasadzie Wam ale jakaś zmęczona jestem i nie mam siły na jakieś lepsze życzonka

Napisane przez Jane2008

Blondi, Alkamor, Zanka, Cinusiowa - a do Was Drogie Mamusie mam pytanko jeszcze takie: kupowałyście takie specjalne dedykowane na chrzest ubranko? Czy po prostu jakieś ładniejsze spiszki, komplecik, body? no i jakie kolory wybrałyście, no i do tego jeszcze co - rożek biały, becik, CO???? Bo chrzest dziś zaklepaliśmy na 6 września (Jacuś będzie miał prawie miesiąc - no, bez 1 dnia , no i zaczęłam się nad tym zastanawiać: czy kupować takie ubranko na 1 raz czy pożyczyć, czy w ogóle jakoś ładnie ubrać Maluszka i już????? Poradźcie

My chrzest robimy dopiero we wrześniu więc Kuba będzie miał 7 miesięcy....becik odpada a co do ubranka to kupuje TŻta brat bo będzie chrzesntym (jego synowi TŻ kupował) taki garniturek ze sztruksu. Ale moim zdaniem może być poprostu ładne białe ubranko

Napisane przez blondynkapoznan

Ala czekamy na focie i relacje z imprezy
Udanej zabawy

patrzcie to

http://wp.tv/i,Smierc-zdeformowanej-...l?ticaid=589cc

OMG!!!!!!! aż się popłakałam

[zanka205]

Filip jeszcze nie był chrzczony
póki co wszędzie nam odmawiali chrztu, bo nie mamy kościelnego
szukamy dalej kościoła

[domi7ks]

Napisane przez blondynkapoznan

Domi recepta na udane małżeństwo



1/2 kg miłośći
3 łyżki zazdrości
10 dkg zaufania
2 krople na “nerwach grania”
6 gramów cierpliwości
3 dkg wyrozumiałości
5 łyżek humoru
10 łyżeczek wigoru

wszystko razem dokładnie mieszamy i doskonałe małżeństwo mamy.

ps.rodzina Tż faktycznie źle się zachowała współczuje i to w takim dniu

super dziekuje za recepte

Napisane przez Aliszcze

Domi, szczęścia, szczęścia, szczęścia niech Wam sie powodzi, wszystkie plany i marzenia spełniają

masakra, że nie przyszli od TŻ mogli sobie darować odstawiać takie fochy

dziekuje

Napisane przez Jane2008

Domi - nie zdążyłam przed, ale chociaż tuż po chciałam Tobie/Wam złożyć gorące życzenia MIŁOŚCI, SZCZĘŚCIA i RADOŚCI, no i SPOKOJU w nowym rodzinnym bardziej stanie - tj. małżeńskim i niedługo już w stricte rodzinnym z Maluszkiem!!!
No i sił wielu, żebyście dali radę z tymi niesnaskami rodzinnymi wytrzymać i humoru Wam już więcej to nie psuło!!!
A jutro super udanego wypadu i nocy poślubnej (ale to już dziś, no a tak naprawde chyba zanucić pasuje: "ale to już było..." ) - ale to już wiem: powtórnej nocy poślubnej , no i wypoczynku, zabawy nad Soliną (tam jedziecie? A na ile???)

dziekuje co do nocy poslubnej...my padnieci idziemy spac
a jutro rano nad Soline jedziemy na caly dzien z moimi rodzicami

Napisane przez Aliszcze

o 20 przychodzą dziewczyny, ja już przebrana za hinduskę o 21.00 zaczyna się imprezka

juz sie fotek nie moge doczekac, baw sie dobrze

Napisane przez blondynkapoznan

Ala czekamy na focie i relacje z imprezy
Udanej zabawy

patrzcie to

http://wp.tv/i,Smierc-zdeformowanej-...l?ticaid=589cc

nawet nie otwieram, bo sie boje

Napisane przez alkamor

Domi ja również życzę Ci wszystkiego naj a w zasadzie Wam ale jakaś zmęczona jestem i nie mam siły na jakieś lepsze życzonka



My chrzest robimy dopiero we wrześniu więc Kuba będzie miał 7 miesięcy....becik odpada a co do ubranka to kupuje TŻta brat bo będzie chrzesntym (jego synowi TŻ kupował) taki garniturek ze sztruksu. Ale moim zdaniem może być poprostu ładne białe ubranko

Ala dziekuje za życzenia

Napisane przez zanka205

Filip jeszcze nie był chrzczony
póki co wszędzie nam odmawiali chrztu, bo nie mamy kościelnego
szukamy dalej kościoła

a co do chrzcin, to my bedziemy "probowac" zrobic tak mysle juz w lutym, a jak sie nie uda, wlasnie przez slub tylko cywilny, to poczekamy do czerwca i po koscielnym zrobimy. Choc ja wolalałabym jak najszybciej

My bylismy u mnie w domu, posiedzielismy, moj tato przekazal nam pare niusów, ktore sie dowiedzial od Tz taty, a tamten nie raczyl mojemu Tz powiedziec. Min. ze mieszkanie, ktore mial daje tamtemu synowiładnie, nie?i tamten sie tam bedzie wprowadzal, juz mu remontuje.Akurat teraz, kiedy sie wyprowadzilsimy, skorzystali z okazji. A mojemu Tz nawet 5 zł nie dali

matko Tz to juz moj mąż, małż

[Motylicaja]

Napisane przez domi7ks

Hej Kochane my juz po, wszytsko trwalo zaledwie 20 min, potem poszlismy na obiad ze swiadkami, teraz przyszlismy do domu, przebralismy sie i odpoczywamy. potem idziemy do mnie do domu. A jutro jedziemy nad Soline Tz troche smutny jest, niestety od niego nikt nie przyszedl wstydziliby sie, naprawde, jak dzieci, albo nawet gorzej, bo dzieci sa madrzejsze czasem...

DZIEKUJE WAM ZA SLICZNE ZYCZENIA, ZANKO TWOJE ZYCZENIA TZ SAM OSOBISCIE PRZECZYTAL

Zuzia to zdjecie z cieżarną jest boskie
Chyba bede miala duzo zdjec, bo moja mam non stop robila i kamerowala, i jeszcze nasz swiadkowa duzo zdjec robila


Zanko z powodu dziadka...przykro mi, ja rozumiem Twoj niesmak, sama taki mam, mimo ze z innego powodu dzis. I jakos tak przez to wszytsko jestesmy szczesliwy, ale jakas taka pustka ze ludzie tacy potrafią być...

Super ze sie udalo....a rodzinka TZ....to jakcys idioci..... Co za ludzie...slub syna i takie jaja....a szkoda gadac...a co do tego mieszkania to widac jak kochaja twego meza..... Ale ci zazdroszcze slubu meza dziecka...ehehhe:m ur:

i znow mnie zlapalo.... SOrki....

Napisane przez zanka205

chciałam być twarda, dzielna i nie przejmować się nim
ale nie potrafię, pierwszy dzień a ja już dostaję białej gorączki
już kompletnie nie wiem co robić, przysięgam, że nie wytrzymam tu
to jakieś piekło jest
dziadek spał i zadzwonil telefon, ale on nie słyszał więc poszłam odebrać
no i nagle się zerwal i leci, dałam mu słuchawkę a sama wzięłam Filipa i chciałam go uśpić, bo znowu mial atak bólu
ten mi ładuje się do pokoju i wyrywa mi płaczącego Filipa z rąk: chodź do dziadka, posiedzimy sobie...
powiedziałam, ze usypiam go
"aha..." i wyszedł, Filip po chwili ryk, ale tak przeraźliwy, wiecie jak płacze od zębów, a on nie i otworzył drzwi i wcisnął głowę i się lampi jak młodego tule, ciiiiii, ciiiii i płaczę z nim normalnie już
a ten stoi bezczelnie i się gapi, myślalam, że wybuchnę już takim płaczek, że pomyśli że nawiedzona jestem
śpiewalam potem Filipowi i tuliłam go, dałam Panadol i plakałam z nim
tu już żadne słowa typu: musisz wytrzymać, olej go nic nie dadzą
to jest ponad moje siły
dobry dziadziuś dziś dał mi (że dla Filipa) 100 zł, wsadziłam do koszyka i niech się wypcha, ja nie chcę od niego nic
niech mąż sobie weźmie ale dla Filipa nic niech nie kupuje bo sobie nie życzę
w dupie mam jego stówę, bo potem będzie sobie rościł prawa do Filipa

OJJJ bedactwo.....:cmo k: Wyprowadz sie gdzies...albo coz bo zwariujesz.....

Napisane przez Jane2008

Jagódka - takie fajowe wakacje, extra zdjęcia (super masz to z konikiem za Tobą - tym co śmieje się w głos ), a Ty tu znów jakieś wizje, żeś SAMA - oj Ty Ty, bo baciki będą! Jaka sama? A rodzinka, kumple i my tutaj? A facecika znajdziesz, a jak za wcześnie to będzie to jeszcze będziesz żałować, że się nie wyszalałaś tylko od razu na poważnie się życiem zajęłaś i zero zabaw (bo to różne facety bywają - no i jakiś Cię może b. kochać i tak zazdrosnym być, że nie puście Cię do koleżanek ni z tatą na rower, no i co wtedy? ) Więc korzystaj póki możesz

Pozdrawiam Wszystkie Lejdiski Drogie - no i "lecę" do Jacusia - Bye bye!

dziekuje ze az tyle do mnie napisalas Nioo wiem ze nie ejst zle....ale ja bym chodz chciala sprobowac miec kogos....na chwilke....poczuc i byc kochana...doceniona itd.....

Buzka dla Jacusia....Dlaczego ja go ejszcze nie widzialam????: confused:

A ja worcilam chwile przed 24 do domku Bylo dzis super.....piekna pogoda pomoglam sisotrze przy konikach sporkalam sie z ludzmi...i wowogle extra.....tylko szkoda ze deszczyk padal od 20 bo mi sie zle ejchalo autkiem bo sie nalam ze bedzie slisko.....

Dobra ide lulu buzka

[blondynkapoznan]

Domi masakra jemu dali mieszkanie a przecież Wy będziecie mieć rodzinę.Ja bym nie utrzymywała z Nimi wogóle kontaktu na Waszym miejscu bym olała zupełnieMojemu Tż też rodzinka nawet 5zł nie dała a wszystko obiecywali ale to było wiadome że to obiecanki-cacanki

dzisiaj znajomi wracaja z Rodos mam nadzieje ze ich mieszkanie jeszcze stoi bo tylko raz byłam a miałam tam spaćJestem ciekawa jakie maja wrażenie bo wyjazd był taniutki tylko że hotel był tylko 3gwiazdkowy.


Laseczki zakochałam się w tym wózku przy kolejnej dzidzi sobie go sparawie

http://en.pegperegoskate.com/full-skate-video

[Aliszcze]

Wieczór się udał, jedzenie też byłyśmy przebrane, robiłyśmy kilka konkursów przyszłej pannie młodej, piłyśmy mojito, cuba libre i cosmopolitana spać poszłam o 4.30. Mąż wrócił ok. 5.00, tez się dobrze bawił

dziś się relaksujemy

Domi, teraz to stateczną mężatką jesteś

Jestem w szoku, że nie można ochrzcić dziecka z powodu ślubu cywilnego

[Motylicaja]

Napisane przez blondynkapoznan

Domi masakra jemu dali mieszkanie a przecież Wy będziecie mieć rodzinę.Ja bym nie utrzymywała z Nimi wogóle kontaktu na Waszym miejscu bym olała zupełnieMojemu Tż też rodzinka nawet 5zł nie dała a wszystko obiecywali ale to było wiadome że to obiecanki-cacanki

dzisiaj znajomi wracaja z Rodos mam nadzieje ze ich mieszkanie jeszcze stoi bo tylko raz byłam a miałam tam spaćJestem ciekawa jakie maja wrażenie bo wyjazd był taniutki tylko że hotel był tylko 3gwiazdkowy.


Laseczki zakochałam się w tym wózku przy kolejnej dzidzi sobie go sparawie

http://en.pegperegoskate.com/full-skate-video

Fajny fajny wozio,... Mnie tez sie podoba

Napisane przez Aliszcze

Wieczór się udał, jedzenie też byłyśmy przebrane, robiłyśmy kilka konkursów przyszłej pannie młodej, piłyśmy mojito, cuba libre i cosmopolitana spać poszłam o 4.30. Mąż wrócił ok. 5.00, tez się dobrze bawił

dziś się relaksujemy

Domi, teraz to stateczną mężatką jesteś

Jestem w szoku, że nie można ochrzcić dziecka z powodu ślubu cywilnego

eee to super...jak wieczor i noc sie udala......

Witajcie

co u nas tal pusto....

U mnie oki juz....weczoraj jakos mi sie smetnie zrobilo....

wstalam o 11 a teraz wlasnie ciasto robie...z galaretka...

z mamą sie poklocilam...

a pozniej ide na spacerek i do kosciola...

buzka milej niedzieli

[magdaka13]

Ala - a czemu w szoku?..niestety to jest konsekwencja zasad KK..czyli - jesli rodzice nie maja slubu koscielnego=zyja w grzechu=nie dawali by dobrego swiadectwa w wierze...brutalne acz prawdziwe...

tu jest opisane to bardziej profesjonalnie:
http://www.kosciol.pl/article.php/20050416141910282

http://mateusz.pl/pow/040810.htm

jeszcze oficjalny dokument:
http://www.kkbids.episkopat.pl/dokum...ep/chrzest.htm

jest tam ciekawy akapit, na ktory ew. mozna by sie powolac..ale z reguly i to nie przechodzi..przynajmniej u tych ksiezy, ktorych ja znam

[gusiak23]

Hej Lejdis ja nadal z bolącym dziąsłem, antybiotyk już 3 dzień biorę i nic, dentyska mi powiedziała że jakieś zapalenie mi się zrobiło. Ale muszę Wam powiedzieć że poszłam też do lekarza w przychodni, pokazałam co mnie boli- a on na to - ząb ci rfośnie- APAP SOBIE WEŹ no i zwątpiłam. Jutro chyba pójdę do innego dentysty tym razem prywatnie, bo wydaje mi się że za długo te objawy i poa tym jeszcze mnie cos boli po tej samej stronie co to przeklęte dziąsło - węzeł czy migdał już sama nie wiem,

Zanka bardzo Ci współczuje, a na prawdę nie ma innego rozwiązania, musisz z tym dziadkiem mieszkać? Przepraszam, że pytam, ale nie znam Twojej sytuacji
Domi, głupio wyszło z tą rodziną Twojego męża, kurcze ldzie nie mają w ogóle dobrego smaku i taktu. Najważniejsze myślę żebyście sie Wy dobrze dogadywali i żeby jego rodzina nigdy nie stawała między Wami. A teraz miłego wypoczynku nad solina
Jane, mojego TŻta bracia jak chrzcili swoje dzieci to kupowali takie odświetne ubranka, ale nie wiem czy jest sens, bo to tylko na 1 raz
Jagódka, młodziutka jesteś, ciesz sie zyciem, spotykaj ze znajomymi i wychodź do ludzi, na pewno poznasz kogoś wartościowego A poza tym to też nie smuć się tak i nie myśl coiągle o tym, sama zobaczysz że faceci wolą uśmiechnięte i pogodne dziewczyny, zobaczysz jeszcze nie raz będziesz nam opowiadać jakieś lovestory
Ala, fajnie że wieczór udany
Zuzia sie pewnie fajnie bawiła skoro jeszcze sie nie odezwała
Pozdrowiomka dla wszystkich Lejdis, udanej niedzieli mimo brzydkiej pogody (u mnie paskudnie)

[cinusiowa]

Cześć dziewczyny

Łoo ale mnie dawno nie było. Zaglądałam do Was i mnie więcej wiem co u której się dzieje, ale nie bardzo miałam czas by się rozpisywać
U nas spokój i za wiele się nie dzieje. Codziennie tylko spacerki z małą lub wyjazdy gdzieś na wieś lub łono natury Jak jestem w domu, to po prostu odsypiam z Ninką poranne wstawanie, bo w nocy śpi mi pięknie. Już się nie budzi w środku nocy, tylko dopiero około 5 rano

Już byliśmy u księdza załatwiać chrzest. Odbędzie się 27 września. Tak późno, bo mamy przyjezdnego ojca chrzestnego (Tż brat) i musimy mu podostarczać te wszystkie zaświadczenia do spowiedzi i osobne z jego parafii. Potem on to musi u siebie załatwić i nam odesłać. Salę też już mamy, znaczy mamy zamówiony obiad i poczęstunek w restauracji Całe szczęście udało nam się niedrogo zamówić w porównaniu do tego jakie ceny piszą dziewczyny u nas na wątku mamusiowym - nawet po 100 zł za osobę, a my zapłacimy raptem 30-50 zł w zależności co będziemy chcieli na obiad i jakie przystawki.

Orientujecie się może, czy jeśli pierwsze imię dziecka jest święte, to czy przy chrzecie konieczne jest nadawanie drugiego imienia? Bo mojej córci imię jest święte i wolałabym aby z tym jednym została sobie, bo potem milion imion w dokumentach widnieje Jakby nie było trzeba, to by było nam wygodniej, a niestety zapomniałam o to zapytać księdza.

Czytałam, że wspominałyście o chrzczeniu dziecka w przypadku, gdy rodzice nie mają ślubu kościelnego. My nie mamy, ale trafiliśmy na sympatycznego księdza, który oczywiście zapytał nas o to, ale nie prawił na na ten temat kazania. Pytał tylko jakie są nasze plany w tym zakresie i namawiał abyśmy się w końcu zebrali i stanęli przed ołtarzem, bo tak będzie lepiej dla nas i dla naszego potomstwa. To wszystko i mówił to miło z uśmiechem.... a muszę przyznać, że obawialiśmy się tego typu pytań, gdy szliśmy do księdza

Domi Gratki...

[blondynkapoznan]

Ciniusiowa nie wiem czy trzeba ale ponoć tak ja odrazu małemu dałam dwa mój jest Olivier Franciszek miał mieć na pierwsze Franio ale Tż się nie zgodził

[zanka205]

mąż pyta w pracy o jakieś mieszkanie, może ktoś coś ma albo zna kogoś kto ma
jest jedna szansa, ale jeszcze nic nie wiadomo, nie piszę żeby nie zapeszać