Lejdiski-najwspanialsze babeczki pod słońcem-cz. II oficjalnie otwarta:*

[garfieldek]

a ja ide pobiegac, tylko szukam towarzysza jakiegos, bo samemu to niefajnie tak chce ktoras pobiegac ?

[Zuziunia]

Napisane przez domi7ks

Zuzia Ty nie ogladaj tego "Antychrysta" poganko

hehehe


mam kontakt do 2 księży co są przy mojej kurii i znają biskupa, sama już nie wiem czy lepiej do nich czy z tą adwokat co jestem umówiona.

[domi7ks]

Zuzia M. dzis lub jutro przyjeżdza?

[Zuziunia]

Napisane przez domi7ks

Zuzia M. dzis lub jutro przyjeżdza?

Jutro wieczorem dopiero

[domi7ks]

a to pewnie dopiero po rozprawie pojedzie?

[Zuziunia]

Napisane przez domi7ks

a to pewnie dopiero po rozprawie pojedzie?

no tak

specjalnie na pn wziął wolne.

Właśnie z nim rozmawiałam, od razu lepszy mam humor

[garfieldek]

Kurcze, juz za 2 tyg studia sie zaczynaja.... Jak mi sie nie chce... :///

[domi7ks]

Zuzia jeszcze 7 dni i wycieczka

mnie znowu wzielo na piwo a tu nie moge...

chyba sobie założe suwaczek i w nim bede odliczala dni do picia piwa

Garfi współczuje Ci strasznie, dobrze, ze ja mam to juz za soba, bo bym chyba oszala jakbym miala w padzierniku nauke znow....bleee:/

[garfieldek]

domi

juz niedlugo bedziesz mogla... jejj jak ten czas leci <szok>

w ogóle wakacje mi tak przelecialy, ze nawet nie wiem kiedy

[domi7ks]

a ja dopiero stresowalam sie obrona i był koniec czerwca a tu już wrzesien
w ogole juz tyle czasu minelo odkad zrobilam test, juz pół roku nie mam @
mi czas zap**epsza jak szalony...

garfi na ktorym jestes roku?teraz bedzie 3eci?

Zuzia slyszalam, ze smazysz placki ziemniaczane, nic sie nie pochwalilas, a moze jak bym tak chciala


ale dobra wybaczam, bo ide zaraz Tz omleta zorbic z pieczarami, marchewka, kukurydza i cebula i sobie tez oczywiscie


JANE odezwij sie!!!!!!!!!!!

[garfieldek]

domi
ja dopiero teraz na drugim roku bede


jaaaa... ja uwielbiam placki ziemniaczane ale musza byc z musem jabłkowym


dobra opuszczam was, ide sobie pojezdzic na rowerku

[syla39]

Napisane przez Zuziunia

no baaaa...... a tak serio mówiąc to gdyby tak miało być to wierzcie mi żebym zaprosiła was wszystkie z lejdiskowego wątku
jesteście mi bliższe niż osoby które znam od lat.

ja tam mam z napisami..
chce obejrzec antychryst, podobno mocny


mi się kiedyś podobały, teraz już nie.

Ja też chcę kiedyś jeszcze wziąć kościelny z osobą z którą będę szczęśliwa.


Kupiłąm na wieczór 2 drinki sobieski

Ojj ojj jak ja bym sie napila takiego drineczka. Nie zapowiada sie w najblizszym czasie

Zuzia chce zorganizowac spotkanie lejdisek na swoim weselu Super by bylo

Napisane przez domi7ks

Zuzia jeszcze 7 dni i wycieczka

mnie znowu wzielo na piwo a tu nie moge...

A ja w ciazy pilam piwko. W norwegii jest bezalkoholowe 0 % alkoholu

Nauczylam moje dziecko usypiania na kolankach. Bez bujania sie nie obejdzie. Po prostu super

[Zuziunia]

Napisane przez garfieldek

Kurcze, juz za 2 tyg studia sie zaczynaja.... Jak mi sie nie chce... :///

u mnie za 3

chociaż tęsknie za moimi wariatami

Napisane przez domi7ks

Zuzia jeszcze 7 dni i wycieczka

mnie znowu wzielo na piwo a tu nie moge...

chyba sobie założe suwaczek i w nim bede odliczala dni do picia piwa

zakładaj bajerancki będzie

niom już do wyjazdu tydzień ale się cieszę jak głupia

Napisane przez domi7ks

Zuzia slyszalam, ze smazysz placki ziemniaczane, nic sie nie pochwalilas, a moze jak bym tak chciala

nie smakowały mi... dziwne

---------- Dopisano o 19:34 ---------- Poprzedni post napisano o 19:29 ----------

Napisane przez syla39

Zuzia chce zorganizowac spotkanie lejdisek na swoim weselu Super by bylo

jak na weselu

a wieczór panieński

[syla39]

Napisane przez Zuziunia

u mnie za 3

chociaż tęsknie za moimi wariatami

zakładaj bajerancki będzie

niom już do wyjazdu tydzień ale się cieszę jak głupia


nie smakowały mi... dziwne

---------- Dopisano o 19:34 ---------- Poprzedni post napisano o 19:29 ----------


jak na weselu

a wieczór panieński

O ja glupia. Zapomnialam o tak waznej imprezie. Mam nadzieje ze wtedy bede juz mogla albo I bedzie tak

Co z tymi plackami... ze niby ci nie smakowaly co Podejrzane

[Zuziunia]

Słuchajcie rozmawiałam jakoś z M dzisiaj i wyszło że on nie chce żebym ja szła do policji, powiedział że pewnie kiedyś się o to zetniemy, on nie chce się martwić, mówi podwójnie, lub potrójnie (tu nie wiem co miał na myśli ) powiedział że kiedyś zrozumiem.
Jakby nie myślał o naszym związku poważnie to co obchodziło by go czy składam za pół roku papiery czy nie, no tak na logikę

A jakby wiedział jak 2 młodych policjantów ostatnio się na mnie patrzyło
cóż powodzenie mam... wczoraj jak posżłam w białej sukience do pracy to się gapili nie tylko licealiści... eee niezła laska ze mnie

---------- Dopisano o 19:42 ---------- Poprzedni post napisano o 19:41 ----------

Napisane przez syla39

O ja glupia. Zapomnialam o tak waznej imprezie. Mam nadzieje ze wtedy bede juz mogla albo I bedzie tak

Co z tymi plackami... ze niby ci nie smakowaly co Podejrzane

Nooooo taka impreza


oj po prostu nie smakowały i tyle, tz ja po @ dopiero

[domi7ks]

Eee Zuzia jak Ci plackow nie pożałowalam
no tez mi sie tak wydaje, ze ma powazne zamiary skoro zal mu Cie do policji puszczac

a ja to jak ide po miescie to mi sie wszyscy gapia na brzuch


Syla jak samopoczucie??????i jak malutka?jak sie czujesz jako matka, tak sobie wyobrazalas macierzynstwo?

[syla39]

Domi jak tu by to powiedziec zeby nie zabrzmialo zle. Zakochalam sie w malej do szalenstwa ale powiem szczerze ze czasami jest ciezko. Nie sadzilam, ze az tak zmieni sie moje zycie. Wszystko do gory nogami, nic juz nie wyglada tak samo.

Najciezsze sa noce, jak trzeba wstawac karmic, przewijac i odbijac i tak w kolko, ale za to jak sie usmiechnie to az serce boli z radosci i szczescia. Kochana mala istotka.

Mam problem troszke ze soba bo za bardzo sie stresuje. Jak mala byla chora to myslalam ze umre. Teraz jak tylko zaczyna plakac prawie ze placze razem z nia bo serce mi sie kroi na mysl ze moze ja cos boli.
Musze bardziej wyluzowac i bedzie okej

[domi7ks]

Ojej Syla, ja taka ciekawska pod tym wzgledem bo mnie to samo niebawem czeka. I teraz jak sie tak ochłodzilo i czuc jesien, to ja coraz bardziej zaczynam czuc, ze to juz tak blisko. I jak sie mnie pyta czy boje sie porodu, to zaczynam sie naprawde obawiac. I co potem, po wyjsciu ze szpitala, czy damy z Tz rade?Najgorsze jest to, ze ja nic nie wie o pielegnacji dziecka. Nic na ten temat nie czytam, bo nawet nei wiem co. Jedynie udzielam sie na watku o mamuskach i tam jestem na biezaco z zakupami itp
Jutro juz jedziemy w koncu na zakupy, a ja sie stresuje o prawie nic nie mamy a to tylko 3 miesiace, za 4 dni bede miala studniowke

[garfieldek]

A ja mam pytanie do tych, co juz sa mamuskami: Porod naprawde mocno boli? Tzn jaki to jest bol? Taki przypominajacy @?

Bo mnie ta wizja szczerze mowiac przeraza

[domi7ks]

Napisane przez garfieldek

A ja mam pytanie do tych, co juz sa mamuskami: Porod naprawde mocno boli? Tzn jaki to jest bol? Taki przypominajacy @?

Bo mnie ta wizja szczerze mowiac przeraza

tak ze sto razy mocniejszy niz @...chyba

dobre pytanie mamuski wypowiadac sie i nie straszyc

[garfieldek]

o gaszz.... jak ja ledwo zyje przy @, to co dopiero porod...!!!

No ale tyle kobiet jakos przezywa to, wiec domi jest nadzieja.....

[zanka205]

ja już pisałam kiedyś o porodzie
boli bardzo ale powiem szczerze że ten ból jest w pewnym sensie fajny, wiesz że za niedługo urodzi się mały człowieczek i przestanie boleć
ja miałam bóle z krzyża, cholernie boli, bo dość że boli brzuch jak na @ tyle że mocniej to do tego plecy ma się wrażenie, że kości pękną
ale w sumie mi czas dość szybko leciał, niby 6 h miałam skurczy zanim zaczęłam przeć a jakoś zleciało szybko, skupiałam się na danej chwili, nie myślałam ile za mną i ile przede mną
no a parcie to super sprawa, już nie boli nic, ani skurczy się nie czuje jak bolą ani jak tam się wszystko rozciąga, tylko człowiek się zmęczy tym parciem
no a najpiękniejsze w tym wszystkim jest to, jaką później się dumę czuje, że dało się radę urodzić najpiękniejszy cud świata
ja zaraz po nie myślałam czy bolało czy nie, ile czasu to trwało
myślałam: ale cudownie, jesteś taka silna, udało Ci się, teraz możesz być z siebie dumna, to największe Twoje osiągnięcie w życiu i w końcu mam swój skarb po tej stronie brzuszka

[domi7ks]

Napisane przez garfieldek

o gaszz.... jak ja ledwo zyje przy @, to co dopiero porod...!!!

No ale tyle kobiet jakos przezywa to, wiec domi jest nadzieja.....

no jest jest

Napisane przez zanka205

ja już pisałam kiedyś o porodzie
boli bardzo ale powiem szczerze że ten ból jest w pewnym sensie fajny, wiesz że za niedługo urodzi się mały człowieczek i przestanie boleć
ja miałam bóle z krzyża, cholernie boli, bo dość że boli brzuch jak na @ tyle że mocniej to do tego plecy ma się wrażenie, że kości pękną
ale w sumie mi czas dość szybko leciał, niby 6 h miałam skurczy zanim zaczęłam przeć a jakoś zleciało szybko, skupiałam się na danej chwili, nie myślałam ile za mną i ile przede mną
no a parcie to super sprawa, już nie boli nic, ani skurczy się nie czuje jak bolą ani jak tam się wszystko rozciąga, tylko człowiek się zmęczy tym parciem
no a najpiękniejsze w tym wszystkim jest to, jaką później się dumę czuje, że dało się radę urodzić najpiękniejszy cud świata
ja zaraz po nie myślałam czy bolało czy nie, ile czasu to trwało
myślałam: ale cudownie, jesteś taka silna, udało Ci się, teraz możesz być z siebie dumna, to największe Twoje osiągnięcie w życiu i w końcu mam swój skarb po tej stronie brzuszka

jak czytam taki opis porodu to az sie przestaje bać, Zanka Ty to tak fajnie opisujesz...a najbardziej spodobaly mi sie słowa, ze to parcie jest fajne
w ogole, kiedy oni pozwalaja przec??jak sie ma jakies rozwarcie juz kilka cm???

[garfieldek]

no wlasnie chcialam to napisac, zanka super to opisalas... Chyba skopiuje to sobie i bede czytac, gdy nadejdzie kiedys ta chwila

[domi7ks]

Zanki post potrafi podnieść na duchu

wczoraj dzwonila do mamy podobno moja Ciocia, ze kupue mi juz kolejne ciuszki wieksze tym razem a jutro jedziemy po paczke. mam jej napisac w mailu co cche to moze zagadam o jakis lezaczk (bo juz ciuszkow troche bede miala)czy tez mate

[blondynkapoznan]

Napisane przez garfieldek

A ja mam pytanie do tych, co juz sa mamuskami: Porod naprawde mocno boli? Tzn jaki to jest bol? Taki przypominajacy @?

Bo mnie ta wizja szczerze mowiac przeraza

Ból jest straszny ja ciągle myślałam ze mi sie chce siku takie parcie miałam.A się prze tak jak byśmy mówiąc brzydko to się tak robi jak kupę tylko 100 razy mocniej heh dobrze zrobić lewatywę ale to też nie gwarantuje ze nie będzie niespodzianki tylko ze będzie mniejsza
Ogólnie nie spodziewałam się aż takiego bólu


Aluś gdzie jesteś

U Nas w przyszłym tyg dużo wydatków mam do opłacenia auto, ubezp, przegląd, i jeszcze szczepienia małego ok 450-500zł

dzisiaj kupiłam buty firmy Caprice ale nigdzie ich w necie nie ma wiec jutro wkleje fotke z aparatu

[garfieldek]

domi

ty to widze sie ostro wzielas za przygotowania... Fajnie ci

[gusiak23]

Zuzia, fajnie, że się to wyjaśniło troszkę z M, na moje oko zależy mu.
Garfi i Zuzia, jestem z Wami, mnie też ostatni rok mgr został i też mi się nie chce wracać.
Syla, fajnie że z małą już dobrze
Zanka Ty na prawdę fajnie to opisałaś, ja mam jeszcze sporo czasu, ale jak tak sobie myślę to przeraża mnie ta wizja a jak się czytało to co Ty napisałaś to tak jakoś lżej się to przyjmuje, w sumie to nie słyszałam nigdy takiej relacji prosto z czyichś ust, wszystkie moje koleżanki przez cc rodziły.
Zuzia, pozazdrościłam Ci i też sobie takiego drinka kupiłam

[domi7ks]

Napisane przez blondynkapoznan

Ból jest straszny ja ciągle myślałam ze mi sie chce siku takie parcie miałam.A się prze tak jak byśmy mówiąc brzydko to się tak robi jak kupę tylko 100 razy mocniej heh dobrze zrobić lewatywę ale to też nie gwarantuje ze nie będzie niespodzianki tylko ze będzie mniejsza
Ogólnie nie spodziewałam się aż takiego bólu


U Nas w przyszłym tyg dużo wydatków mam do opłacenia auto, ubezp, przegląd, i jeszcze szczepienia małego ok 450-500zł

dzisiaj kupiłam buty firmy Caprice ale nigdzie ich w necie nie ma wiec jutro wkleje fotke z aparatu

o nie Blondi bez takich szczegółow..a kurde, to juz wiem po co ta lewatywe chca robic matko...no to juz jest straszne, choc Zanka o tym nie pisala....
a taki zestaw podobno sobie trzeba zabrac do szpitala tak??kupuje sie w aptece


jeny przypomnialo mi sie, jak ktos to opowiadal jak sie dziecko rodziło a koles (czyt. tata) z kamera tam zagladal

[Zuziunia]

Napisane przez domi7ks

Eee Zuzia jak Ci plackow nie pożałowalam
no tez mi sie tak wydaje, ze ma powazne zamiary skoro zal mu Cie do policji puszczac

dobra nie udawaj

no też tak sadzę, a teraz mi powiedział że jest mu wszystko jedno jaka będzie pogoda... może 2 tygodnie padać, szczerze to myślę tak samo..

Napisane przez syla39

Mam problem troszke ze soba bo za bardzo sie stresuje. Jak mala byla chora to myslalam ze umre. Teraz jak tylko zaczyna plakac prawie ze placze razem z nia bo serce mi sie kroi na mysl ze moze ja cos boli.
Musze bardziej wyluzowac i bedzie okej

Bidulka to chyba normalne, ale faktycznie powinnaś spokojniej podchodzić.

Napisane przez gusiak23

Zuzia, fajnie, że się to wyjaśniło troszkę z M, na moje oko zależy mu.

chyba ja panikara jestem

Napisane przez gusiak23

Zuzia, pozazdrościłam Ci i też sobie takiego drinka kupiłam

ja jeszcze nie otworzyłam, jakiego masz bo ja mam mandarynkowy i żurawinowy.