Bezpieczne Firmy Czyli Nie Testowane Na Zwierzętach

[pamelal]

Z jakiego dokladniej powodu Clinique wypisalysmy z listy? I jak juz to zrobilysmy, to czy nie trzeba przypadkiem wypisac z niej rowniez Estee Lauder? Clinique zostalo przeciez stworzone przez Estee Lauder, a na dowod wklejam cytat z ich strony :
" 1968r. Clinique powstaje dzięki współpracy : Estee Lauder Companies, Carol Philips - redaktora działu urody prestiżowego miesięcznika Vogue oraz dr. Norman Orentreich - uznanego dermatologa "

[teteesia]

Napisane przez loulou1

Osobiście zaopatrzam się tylko i wyłącznie w ekologicznych sklepach, gdzie kosmetyki i środki czystości są z kontrolowanych upraw rolniczych, nie zwierają chemii i nie są testowane na zwierzętach tj. np.
www.drogeria-natura.com

A my Drogerie Natura mamy na czerwonej liście, dlaczego można przeczytać kilka stron wcześniej.

Napisane przez pamelal

Z jakiego dokladniej powodu Clinique wypisalysmy z listy? I jak juz to zrobilysmy, to czy nie trzeba przypadkiem wypisac z niej rowniez Estee Lauder? Clinique zostalo przeciez stworzone przez Estee Lauder, a na dowod wklejam cytat z ich strony :
" 1968r. Clinique powstaje dzięki współpracy : Estee Lauder Companies, Carol Philips - redaktora działu urody prestiżowego miesięcznika Vogue oraz dr. Norman Orentreich - uznanego dermatologa "

Sprawa Clinique była tu już omawiana, powód że jest na czerwonej liście - post nr 3122.

[Martzelinka]

Napisane przez teteesia

Ja mam link na dole co chwile coś tu pisze także jak coś to patrz na mój podpis

a ja wczoraj próbowałam sobie wpisać link do listy na dole i mi coś nie wychodziło ... ależ wstyd

[gabriela72]

Co do Joanny znalazłam takiego maila na jednym z forum wegetariańskich..
"Szanowna Pani

Uprzejmie informujemy, że zgodnie z aktualnym ustawodawstwem w przypadku wyrobów kosmetycznych nie wykonuje się testów na zwierzętach. Badając i opracowując nasze wyroby opieramy się na kartach bezpieczeństwa przekazywanych nam przez producentów surowców, którzy deklarują inne bezpieczne metody badań. My ze strony laboratorium przeprowadzamy testy dermatologiczne i aplikacyjne z udziałem ludzi i pod nadzorem lekarza dermatologa. Możemy z pełną odpowiedzialnością zadeklarować, że nie zlecamy i nie przeprowadzamy testów na zwierzętach kosmetyków firmy Joanna."

[acidomente]

Napisane przez natinia

niech tą "Joannę" szlag trafi ! pisałam do nich, dzwoniłam (odsyłali od działu do działu i nikt nie udzielił kompetentnej odpowiedzi) - a teraz taka informacja... grrrrr
i teraz informacja, że AA też testuje i Soraya też .. - niech ich szlag też!
tak jak pisałam wcześniej Rossman też zleca testy na zwierzętach - odpisali mi z niemieckiej głównej siedziby.
Acidomente - dziękuję za informacje na temat wegańskich kosmetyków.
pozdrawiam

Natina! pisalam i pisalam, ale wiekszosc miala mnie w glebokim powazaniu. Takie listy i dochodzenia to prowadzilam pare lat temu, juz to wszytsko przerabialam. Chyba jako jedna z nielicznych w koncu sie skapnelas, ze kazda firma ma cos za uszami, tylko rzna glupa i lawiruja miedzy znakami i slowami. Dla mnie takie bezpieczne listy nie istnieja. Jesli nie testowali, to zlecali i mordowali, by pozyskac np keratyne, skwalen itp - o syntetycznej nie slyszalam. Jedynymi bezpiecznymi kosmetykami, ktore mozna z zamknietymi oczami kupowac, to sa kosmetyki veganskie! albo smarowanie sie olejkami z pestek brzoskwin, ale na dluzsza mete, to tylko dla hardkorow
Pozdrawiam!

---------- Dopisano o 09:01 ---------- Poprzedni post napisano o 08:50 ----------

Ogladalam wlasnie wasza liste.
co do Joico - to akurat firma bezpieczna
takze Urban Decay - zostala zalozona przez weganke
Weleda - tez, chociaz krazyly pogloski, ze jakis nawiedzony farmer nawozil swoje bio plantacje zwierzecymi jelitami
Co do nivea - jaknajberdziej testuja i to z wielka pasja... jak wszyscy z Beiersdorf
The body shop - kiedys owszem, super firma! wiem, ze maja swietne produkty, ale niestety sprzedali sie Loreal - koncern znany ze szczegolnego okrucienstwa wobec zwierzat. kupujac TBS wspieramy Loreal.

[rula]

acidomente czyli chcesz powiedzieć, że całą liste można schować sobie w d***, bo i tak większość albo testuje, albo i tak się nie dowiemy więc możemy załżyć, że testuje skoro nie chce udzielić informacji?
Szkoda, że weganskie kosmetyki i środki czystości są takie drogie Dochodze do wniosku, że życie z godnie z naturą jest tylko dla nielicznych, napewno nie dla przeciętnych ludzi
Jeszcze jedno Beiersdorf to pewniak na 100% że testuje?

[teteesia]

Napisane przez rula

acidomente czyli chcesz powiedzieć, że całą liste można schować sobie w d***, bo i tak większość albo testuje, albo i tak się nie dowiemy więc możemy załżyć, że testuje skoro nie chce udzielić informacji?
Szkoda, że weganskie kosmetyki i środki czystości są takie drogie Dochodze do wniosku, że życie z godnie z naturą jest tylko dla nielicznych, napewno nie dla przeciętnych ludzi
Jeszcze jedno Beiersdorf to pewniak na 100% że testuje?

No bez przesady, chyba po coś są te listy, a po co np. PETA by je robiła jakby wszyscy byli "źli". W końcu mamy XXI wiek i istnieją metody alternatywne, niektóre firmy rezygnują ze składników nieznanych by nie testowac ich na zwierzętach, jeśli nie ma innych metod.
Mam świadomość jak to wszystko wygląda, ale też uważam są ci "lepsi" przynajmniej chce w to wierzyć. Z resztą jak niektórzy piszą otwarcie (np Procter & Gamble) że testują bo inaczej to niebezpieczny dla ludzi jest dany produkt to sorry :/ Wole używać z listy przyjaznej.
Tak Beiersdorf testuje na bank.

[rula]

dziękuję za odpowiedź, no to Beiersdorfa trzeba wyrzucić z listy nie testujących. Mam 3 różne listy bezpiecznych kosmetyków i na każdej jest nie-testujący. To samo tyczy sie Almay (Revlon) nadal jest na liści przyjazne zwierzętom.

[acidomente]

Napisane przez rula

acidomente czyli chcesz powiedzieć, że całą liste można schować sobie w d***, bo i tak większość albo testuje, albo i tak się nie dowiemy więc możemy załżyć, że testuje skoro nie chce udzielić informacji?
Szkoda, że weganskie kosmetyki i środki czystości są takie drogie Dochodze do wniosku, że życie z godnie z naturą jest tylko dla nielicznych, napewno nie dla przeciętnych ludzi
Jeszcze jedno Beiersdorf to pewniak na 100% że testuje?

Takie zycie niestety jest drogie, wiem , ze to smutne.
Niestety testuja, wiem, bo mieszkam w Niemczech i tu "zieloni" bardzo mocno stoja i jak przyciskaja firmy, to w koncu wychodzi, ze scieme wala.
Jest tania polska firma Polin - oni sa fair. Nie wala sciemy i nie maja ludzi za idiotow. Podobno w duzych supermarketach mozna ja spotkac.
Jesli chodzi o kosmetyki to dobra i weganska jest firma Himalaya.
Mozesz tez zapoznac sie z cenami na stronie sklepu evergreen. Pani jest bardzo mila i na pewno odpowie na kazde pytanie. Z powolania otworzyla sklep. Ja niestety u niej nie zamawiam, bo przesylka do mnie z Polski za duzo kosztuje

---------- Dopisano o 12:54 ---------- Poprzedni post napisano o 12:51 ----------

Napisane przez teteesia

No bez przesady, chyba po coś są te listy, a po co np. PETA by je robiła jakby wszyscy byli "źli". W końcu mamy XXI wiek i istnieją metody alternatywne, niektóre firmy rezygnują ze składników nieznanych by nie testowac ich na zwierzętach, jeśli nie ma innych metod.
Mam świadomość jak to wszystko wygląda, ale też uważam są ci "lepsi" przynajmniej chce w to wierzyć. Z resztą jak niektórzy piszą otwarcie (np Procter & Gamble) że testują bo inaczej to niebezpieczny dla ludzi jest dany produkt to sorry :/ Wole używać z listy przyjaznej.
Tak Beiersdorf testuje na bank.

Wiesz, tez mi nie jest milo z tego powodu. A o liscie Peta (hahaha) wczesniej sie wypowiadalam. Do tej listy KAZDA firma moze sie WPISAC SAMA kto to skontroluje? Lista Pety jest o kant d... rozbic. Owszem robia bardzo duzo dobrego, ale do listy sie nie przykladaja. Moze wierza w uczciwosc ludzka?

---------- Dopisano o 13:08 ---------- Poprzedni post napisano o 12:54 ----------

przesylam Wam linka do listy, ktora zostala zrobiona z potrzeby serc a nie pustej sakiewki. Tworca, ktory ja zrobil, zanim jakakolwiek firme tam zamiescil, dostal deklaracje na pismie, na papierze firmowym, podpisana przez kogos waznego w firmie - o gwarancji nie dopuszczenia swoich produktow, skladnikow i skladnikow ich dostawcow do testowania na zwierzetach.
http://ok.3bird.net/download/cruelty-free.pdf

[teteesia]

Napisane przez rula

dziękuję za odpowiedź, no to Beiersdorfa trzeba wyrzucić z listy nie testujących. Mam 3 różne listy bezpiecznych kosmetyków i na każdej jest nie-testujący. To samo tyczy sie Almay (Revlon) nadal jest na liści przyjazne zwierzętom.

Beiersdorf jest na liście testujących -> https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=403287
Te list tez nie wszystki są oki, bo np, może chodzić, że nie testują gotowego produktu, a testują poszczególne składniki, więc na to trzeba uważać. Nasza lista jest najlepsza :P

---------- Dopisano o 13:38 ---------- Poprzedni post napisano o 13:30 ----------

Napisane przez acidomente

Wiesz, tez mi nie jest milo z tego powodu. A o liscie Peta (hahaha) wczesniej sie wypowiadalam. Do tej listy KAZDA firma moze sie WPISAC SAMA kto to skontroluje? Lista Pety jest o kant d... rozbic. Owszem robia bardzo duzo dobrego, ale do listy sie nie przykladaja. Moze wierza w uczciwosc ludzka?

Chodzi mi ogólnie o różne list, może nie są one dokladnie 100% pewne bo moga mieć różne kryteria, ale jeśli na kilku sie co,s zgadza to raczej można wierzyć, oczywiście sa wyjątki tak jak Beiersdorf. Co do PETY to przecież pisze, ze firmy muszą spełnic firmy pewne kryteria ale jakie to nie piszą. Przeciez nie robią tego tak, że X firma pisze ze nie testuje a oni daja na liste przyjazną, a firma Y pisze ze testuje i wedruje na testującą. Więc najlepiej pisać do firm i tworzyć własna liste jak to my robimy tu Tez oczywiście mogą ściemniać ale wydaje mi sie i tak ze jest najpewniejsza

[pamelal]

Teteesia dzieki, juz zlokalizowalam informacje

Acidomente lista Klubu OK na pewno sie przyda, biorac pod uwage, ze jest 'czysta' i mozna ufac kazdej z wymienionych firm

[acidomente]

Teteesia, niestety ta lista Pety to sciema - na nia kazdy moze sie SAM WPISAC. nie tworza jej pracownicy czy wolontariusze Pety.
Super, ze tworzysz wlasna, ale musisz bardzo uwazac i duzo czytac na ten temat. Trzymam kciuki!

Pamelal - ta lista jest naprawde ok. (wejdz na strone i poczytaj ogolne info, naprawde wiele mozna sie dowiedziec i poogladac polskie akcje )tworca, jak pisalam wczesniej, naprawde przyciska firmy i dopoki nie dostanie jednoznacznej deklaracji, ze nie testuja ani gotowego produktu ani skladnikow i tymi kryteriami kieruja sie wybierajac swoich dostawcow i nie zabijaja i tego nie zlecaja innym, ,jesli nie dostanie tego na PAPIERZE FIRMOWYM, PODPISANYM PRZEZ KOGOS NAPRAWDE WAZNEGO Z PIECZATKA a nie jakas osobe "do spraw", to nie wpisuje jej na swoja liste.
Swoja droga takie sciemnianie ludzi i traktowanie ich jak glupkow przez rozne firmy, ktore lawiruja miedzy slowami, by nie widniec na takich "naszych czerwonych listach" to szczyt k... chamstwa!! Frosch tez swego czasu ciagnal sprawe i pieprzyl glodne kawalki, wyglaszajac zdania dwuznaczne, drukujac znaczki "ratowac ziemie i wszelkie stworzenia" oraz "precz z syfami chemicznymi i konserwantami", w koncu przycisniety na maksa przyznal sie, ze zleca testy. chamy jedne klamczuchy!

[fizelina]

@acidomente

skąd pomysł, ze na listę peta wpisywany jest każdy kto się zgłosi i jaka właściwie jest różnica wiarygodności, gdy mówimy o listach bazujących na oświadczeniach firm? tak naprawdę w tym kontekście żadna lista, która by nie uwzględniała monitoringu na terenie firmy nie jest wiarygodna. oświadczenie prezesa na papierze firmowym z pieczątką nadal jest tylko oświadczeniem.

a lista pety jest jak najbardziej sprawdzana i moderowana przez pracowników i wolontariuszy. wystarczy poczytać dyskusje na forum pety. każda informacja o firmie czy to na korzyść, czy na niekorzyść, jest dokładnie weryfikowana, a każde zgłoszenie sugerujące, ze jakaś firma testuje na zwierzętach powoduje natychmiastowe zdjęcie firmy z listy, aż do wyjaśnienia sytuacji.


niestety póki co prawo w tej materii się tworzy i mamy okres przejściowy, więc jedyne co mamy to własna intuicja i pewna doza zaufania do tych, którzy mówią że nie testują. z resztą często czytamy tu listy od firm.. zazwyczaj po treści można się od razu zorientować jak przejrzysta jest polityka firmy.. rzadko się zdarza, zeby ktoś bił się w piersi, że nie testuje na zwierzętach, podczas gdy to robi. owszem dookoła roi się od wypowiedzi pokrętnych i pozostawiających niepewność - ale ich sens wydaje się oczywisty: brak przejrzystości = brak zaufania.
a ostatecznie jest jeszcze jedna kwestia.. firmom nie testującym na zwierzętach nie opłaca się kłamać, ze testów nie robią.. za dużo mogłyby stracić.. mnie w tym temacie podoba się mimo wszystko polityka l'oreala.. mówią wprost, ze testują, co jest w sumie oczywiste z racji oparcia firmy na częstych innowacjach i ciągłym wprowadzaniu nowych składników. jednocześnie jednak przedstawiają całą politykę firmy dotyczącą przygotowania kosmetyków. mówią jakie testy alternatywne stosują, jakie mają inwestycje w badania w tym temacie. wszystko jest jasne i klarowne. no ale im się nie opłaca kłamać.

[Mulen]

Napisane przez gabriela72

Co do Joanny znalazłam takiego maila na jednym z forum wegetariańskich..
"Szanowna Pani

Uprzejmie informujemy, że zgodnie z aktualnym ustawodawstwem w przypadku wyrobów kosmetycznych nie wykonuje się testów na zwierzętach. Badając i opracowując nasze wyroby opieramy się na kartach bezpieczeństwa przekazywanych nam przez producentów surowców, którzy deklarują inne bezpieczne metody badań. My ze strony laboratorium przeprowadzamy testy dermatologiczne i aplikacyjne z udziałem ludzi i pod nadzorem lekarza dermatologa. Możemy z pełną odpowiedzialnością zadeklarować, że nie zlecamy i nie przeprowadzamy testów na zwierzętach kosmetyków firmy Joanna."

Ehh czyli co z tą Joanną? Tyle opinii, mam nadzieję, że naprawdę jest bezpieczna :/

[Martzelinka]

Napisane przez fizelina

niestety póki co prawo w tej materii się tworzy i mamy okres przejściowy, więc jedyne co mamy to własna intuicja i pewna doza zaufania do tych, którzy mówią że nie testują. z resztą często czytamy tu listy od firm.. zazwyczaj po treści można się od razu zorientować jak przejrzysta jest polityka firmy.. rzadko się zdarza, zeby ktoś bił się w piersi, że nie testuje na zwierzętach, podczas gdy to robi. owszem dookoła roi się od wypowiedzi pokrętnych i pozostawiających niepewność - ale ich sens wydaje się oczywisty: brak przejrzystości = brak zaufania.

a niektóre firmy nawet w ogóle nie odpisują ....

[gabriela72]

Ja juz dostaję kręćka powoli. Juz sama nic nie wiem df

[pamelal]

Fizelina mam nadzieje, ze jest tak jak mowisz jezeli chodzi o ta liste PETA. Niestety, slyszalam juz bardzo wiele informacji na temat tego, ze nie przywiazuja oni az tak wielkiej wagi do firm znajdujacych sie na liscie.

Martzelinka dokladnie ! To jest takie 'olewajace' podejscie do klienta niestety .

Gabriela72 Nie mozna rezygnowac z tego teraz, szczegolnie, ze istnieje nasza lista, lista Klubu OK, i ostatecznie, lista PETA. Jest tak duzo zrodel skad mozna czerpac informacje nt firm. Jest to meczace, chyba kazdy doswiadczyl takiego momentu. Ale dzialamy dla mniejszych, ktorzy sami nie potrafia sie obronic. A to jest szczytny cel !

[gabriela72]

Napewno nie rezygnuje ale kręćka i tak mam

[Wentzowa]

teteesia - pochwal się listą kiedy utworzysz taką listę, ooook? Nie jestem w stanie na bieżąco prowadzić sobie takiej listy.
Mogłaby któraś z Was wysłać mi listę Klubu Ok na maila? Strona nie chce mi się otworzyć... wentzowa@vp.pl
Swego czasu udzielałam się w tym temacie, ale mój zapał zgasł, zaczęłam się w tym wszystkim gubić. Oczywiście kupując kosmetyki sama, kupuję te nietestowane. Niestety znalezienie np. pasty do zębów, mydła czy proszku do prania z nietestowanej firmy jest problemem dla mojej mamy, a to ona robi "takie" zakupy. Mam wyrzuty sumienia przez to, że myje zęby Colgatem i ubrania pachną mi Persilem.
Przykro mi tylko, że ludzie są tak okrutni wobec zwierząt. Chciałabym żeby stało się coś co uświadomiłoby ludzi, że świat nie należy do nich.
Późno już, może bredzę...

[teteesia]

Napisane przez Wentzowa

teteesia - pochwal się listą kiedy utworzysz taką listę, ooook? Nie jestem w stanie na bieżąco prowadzić sobie takiej listy.
Mogłaby któraś z Was wysłać mi listę Klubu Ok na maila? Strona nie chce mi się otworzyć... wentzowa@vp.pl
Swego czasu udzielałam się w tym temacie, ale mój zapał zgasł, zaczęłam się w tym wszystkim gubić. Oczywiście kupując kosmetyki sama, kupuję te nietestowane. Niestety znalezienie np. pasty do zębów, mydła czy proszku do prania z nietestowanej firmy jest problemem dla mojej mamy, a to ona robi "takie" zakupy. Mam wyrzuty sumienia przez to, że myje zęby Colgatem i ubrania pachną mi Persilem.
Przykro mi tylko, że ludzie są tak okrutni wobec zwierząt. Chciałabym żeby stało się coś co uświadomiłoby ludzi, że świat nie należy do nich.
Późno już, może bredzę...

Lista jest tu https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=403287
Nawet na tej stronie (kilka postów wyżej) podawałam juz linka i jest przy każdym moim wpisie w podpisie.

[rula]

Yves Rocher nie testują ale używają np. włosia kóz w pędzelkach do makijażu, oraz żelatyny w kapsułkach tabletek zawierających suplementy diety. Kolejna firma kosmetyczna która nie jest do końca uczciwa
Proponuję jednak bazować na liście klubu OK! Polecam środki czystości POLIN - polskie więc tanie i nie są wcale takie złe!

[dogomaniaczka]

Dziewczyny...nie wiem czy jest sens robic taką listę...pracuje w jednej z polskich firm kosmetycznych ktora moze mowic i szczycic sie tym ze nie testuje na zwierzetach..odpisza Wam na kazdego maila ze nie testuja...prawda...oni tego nie zlecaja jednak wszystkie podkreslam wszystkie surowce ktorych uzywa sie do stworzenia danego kosmetyku sa testowane na zwierzetach...czyli pigmenty od chinczykow, lepiszcza, aromaty...wszystko to np tworzy cien do powiek i ten cien, jako gotowy juz produkt owszem nie jest testowany na zwierzatku tylko na czlowieku.. i nie wierze ze jest firma ktora zrezygnuje z jakiegos taniego skladnika np do kremu, kosztem duzo drozszego. dopoki nie zaczelam pracowac w firmie kosmetycznej (dodam dosc duzej) mialam zaufanie do polskich marek...teraz stracilam ją całkowicie...

[rula]

Napisane przez dogomaniaczka

Dziewczyny...nie wiem czy jest sens robic taką listę...pracuje w jednej z polskich firm kosmetycznych ktora moze mowic i szczycic sie tym ze nie testuje na zwierzetach..odpisza Wam na kazdego maila ze nie testuja...prawda...oni tego nie zlecaja jednak wszystkie podkreslam wszystkie surowce ktorych uzywa sie do stworzenia danego kosmetyku sa testowane na zwierzetach...czyli pigmenty od chinczykow, lepiszcza, aromaty...wszystko to np tworzy cien do powiek i ten cien, jako gotowy juz produkt owszem nie jest testowany na zwierzatku tylko na czlowieku.. i nie wierze ze jest firma ktora zrezygnuje z jakiegos taniego skladnika np do kremu, kosztem duzo drozszego. dopoki nie zaczelam pracowac w firmie kosmetycznej (dodam dosc duzej) mialam zaufanie do polskich marek...teraz stracilam ją całkowicie...

no to mnie zmotywowałaś żeby nie przyczyniać się do testów na zwierzętach trzeba się przestać malować Wiesz, niektórym to ujdzie ...

[teteesia]

Napisane przez dogomaniaczka

Dziewczyny...nie wiem czy jest sens robic taką listę...pracuje w jednej z polskich firm kosmetycznych ktora moze mowic i szczycic sie tym ze nie testuje na zwierzetach..odpisza Wam na kazdego maila ze nie testuja...prawda...oni tego nie zlecaja jednak wszystkie podkreslam wszystkie surowce ktorych uzywa sie do stworzenia danego kosmetyku sa testowane na zwierzetach...czyli pigmenty od chinczykow, lepiszcza, aromaty...wszystko to np tworzy cien do powiek i ten cien, jako gotowy juz produkt owszem nie jest testowany na zwierzatku tylko na czlowieku.. i nie wierze ze jest firma ktora zrezygnuje z jakiegos taniego skladnika np do kremu, kosztem duzo drozszego. dopoki nie zaczelam pracowac w firmie kosmetycznej (dodam dosc duzej) mialam zaufanie do polskich marek...teraz stracilam ją całkowicie...

Yyyy no a Twoja firma jest na której liście u nas?? Nie wnikam jaka to firma, tylko gdzie my ją mamy??
Jakoś mnie nie przekonuje Twoja wypowiedz, przecież są metody alternatywne. Czytałam różne wypowiedzi znanych światowych lekarzy, dermatalogów i takich tam róznych znawców i wypowiadali się o testach na zwierzętach. Dużo mówili o metodach alternatywnych i o tym jak testy na zwierzetach nie są pewne, z resztą wogóle jest duży szum koło tego. Więc nie wiem po co by było to całe zamieszanie z testami, przecież tyle ludzi by kitu nie wciskało. Pocoś to wszystko jest, a że Twoja firma ogłasz, że nie testuje, a w rzeczywistości testuje, to że prowadzi taką polityke zamydlania innym oczu - nie znaczy, że wszyscy to robią.
Okej zdaje sobie z tego sprawę, że ta lista może nie jest 100% pewna, ale przynajmniej omijam i będę omijać czerwonych! Lepiej tak, jak nic nie robić w tej sprawie. Bo niestety świat jest okrutny, może nie świat ale ludzie.

[Chatul]

Dziewczyny, nie możemy dać się zwariować. Chyba każda z nas wie, że niekupowanie produktów testowanych na zwierzętach to tylko sposób na nieprzykładanie ręki do tego okrutnego procederu, a nie realna możliwość zwalczenia go. To jest dobre na sam początek. Najwięcej to by dało jeszcze przynależenie do jakiejś organizacji, która walczy o prawa zwierząt. A jak brakuje odpowiedniej to zawsze można stworzyć jakiś Zrzeszony Wizażowy I Ekologiczny Ruch (pro)Zwierzęcy (ZWIERZ )

Sama się zastanawiam teraz nad wstąpieniem właśnie do jakiejś organizacji. Ale musiałabym znaleźć jakąś baaardzo zaufaną.

[acidomente]

Jak juz wczesniej pisalam najpewniejsze sa kosmetyki VEGANSKIE.
Indyjskie tez sa bezpieczne oni sa wegetarianami i wierza w reinkarnacje, wiec nie maltretuja zwierzat. (np. firma Himalaya o cenach dostepnych)

[PollyJeanHarvey]

Cześć dziewczyny. Od jakiegoś czasu drążę ten wątek, jednak na wypowiedź i rejestrację zdecydowałam się dopiero dziś. Od kilku miesięcy drążę kosmetologię, głównie interesuję się składem kosmetyków. Czego oni dodają do tych buteleczek, tubeczek itp, to aż włos dęba staje. Później natknęłam na wątek testowania na zwierzętach. To było straszne. Przeczytałam o tych wszystkich okrutnych (słabe słowo, wystarczająco mocne nie przychodzi mi akurat do głowy) testach i doszłam do wniosku, że Ci ludzie nie różnią się bardzo od Hitlera. Nie mogłam zasnąć w nocy, cierpienie niewinnych istot nie pozwalało mi uspokoić myśli. Co do Waszej najnowszej listy, dlaczego figuruje tam Avon? Avon testuje, można poczytać o Avonie w tym temacie, tylko kilkadziesiąt stron wcześniej. Dlaczego Oriflame? Oriflame nie testuje produktów, ale co do składników to ma tak, że nie używa tych testowanych w ciągu ostatnich 5 lat, czyli obecnie używają składników testowanych na zwierzętach w 2005. Ale wstawiają sobie króliczka do materiałów reklamowych. Dla mnie to jest, brzydko mówiąc, robienie w ch**a. Nie będę kupować produktów firmy, która udaje, że nie testuje. Flos-lek też testuje (również odsyłam na wcześniejsze strony). Niemniej cieszę się, iż nie tylko ja zwróciłam uwagę na ten problem, należy się Wam wszystkim wielki szacunek. Uważajcie tylko z tą listą. Sama akcja bojkotu firm, które testują za wiele nie da, bo większość ludzi wciąż jest nieświadoma. Dobrze by było uświadamiać znajomych, ludzi z okolic itp. Sama myślałam o rozwieszeniu plakatów w mojej mieścinie. Jedno wiem : luzem tego nie zostawię. Znacie może jakieś organizacje, oprócz empatii, które się zajmują opisaną problematyką?

[Mulen]

Acidomente bardzo Ci dziękuję za polecenie tej firmy Jak skończy mi się parę produktów to zrobię tam większe zakupy i przetestuje na swojej skórze. Cieszę się, że istnieją takie firmy i przy okazji ceny są naprawdę wspaniałe

[teteesia]

Napisane przez PollyJeanHarvey

Cześć dziewczyny. Od jakiegoś czasu drążę ten wątek, jednak na wypowiedź i rejestrację zdecydowałam się dopiero dziś. Od kilku miesięcy drążę kosmetologię, głównie interesuję się składem kosmetyków. Czego oni dodają do tych buteleczek, tubeczek itp, to aż włos dęba staje. Później natknęłam na wątek testowania na zwierzętach. To było straszne. Przeczytałam o tych wszystkich okrutnych (słabe słowo, wystarczająco mocne nie przychodzi mi akurat do głowy) testach i doszłam do wniosku, że Ci ludzie nie różnią się bardzo od Hitlera. Nie mogłam zasnąć w nocy, cierpienie niewinnych istot nie pozwalało mi uspokoić myśli. Co do Waszej najnowszej listy, dlaczego figuruje tam Avon? Avon testuje, można poczytać o Avonie w tym temacie, tylko kilkadziesiąt stron wcześniej. Dlaczego Oriflame? Oriflame nie testuje produktów, ale co do składników to ma tak, że nie używa tych testowanych w ciągu ostatnich 5 lat, czyli obecnie używają składników testowanych na zwierzętach w 2005. Ale wstawiają sobie króliczka do materiałów reklamowych. Dla mnie to jest, brzydko mówiąc, robienie w ch**a. Nie będę kupować produktów firmy, która udaje, że nie testuje. Flos-lek też testuje (również odsyłam na wcześniejsze strony). Niemniej cieszę się, iż nie tylko ja zwróciłam uwagę na ten problem, należy się Wam wszystkim wielki szacunek. Uważajcie tylko z tą listą. Sama akcja bojkotu firm, które testują za wiele nie da, bo większość ludzi wciąż jest nieświadoma. Dobrze by było uświadamiać znajomych, ludzi z okolic itp. Sama myślałam o rozwieszeniu plakatów w mojej mieścinie. Jedno wiem : luzem tego nie zostawię. Znacie może jakieś organizacje, oprócz empatii, które się zajmują opisaną problematyką?

Co do Avonu to nie testuje, odpowiedz od nich jest w poście nr 3084, nie będę przepisywać bo jest dość obszerna. Na początku wątku owszem było mówione, że testuje ale napisać to sobie można wszystko, nie widze tam żadnych podstaw ani dowodów do tego, że testuje. Oriflame owszem dawniej testował. Ale dawniej przypuszczam, że wszystkie firmy to robiły bo nie było metod alternatywnych, panowała ciemnota to też testowano na zwierzętach.
A skąd wiesz, że Flos-lek testuje?

[acidomente]

Napisane przez PollyJeanHarvey

Cześć dziewczyny. Od jakiegoś czasu drążę ten wątek, jednak na wypowiedź i rejestrację zdecydowałam się dopiero dziś. Od kilku miesięcy drążę kosmetologię, głównie interesuję się składem kosmetyków. Czego oni dodają do tych buteleczek, tubeczek itp, to aż włos dęba staje. Później natknęłam na wątek testowania na zwierzętach. To było straszne. Przeczytałam o tych wszystkich okrutnych (słabe słowo, wystarczająco mocne nie przychodzi mi akurat do głowy) testach i doszłam do wniosku, że Ci ludzie nie różnią się bardzo od Hitlera. Nie mogłam zasnąć w nocy, cierpienie niewinnych istot nie pozwalało mi uspokoić myśli. Co do Waszej najnowszej listy, dlaczego figuruje tam Avon? Avon testuje, można poczytać o Avonie w tym temacie, tylko kilkadziesiąt stron wcześniej. Dlaczego Oriflame? Oriflame nie testuje produktów, ale co do składników to ma tak, że nie używa tych testowanych w ciągu ostatnich 5 lat, czyli obecnie używają składników testowanych na zwierzętach w 2005. Ale wstawiają sobie króliczka do materiałów reklamowych. Dla mnie to jest, brzydko mówiąc, robienie w ch**a. Nie będę kupować produktów firmy, która udaje, że nie testuje. Flos-lek też testuje (również odsyłam na wcześniejsze strony). Niemniej cieszę się, iż nie tylko ja zwróciłam uwagę na ten problem, należy się Wam wszystkim wielki szacunek. Uważajcie tylko z tą listą. Sama akcja bojkotu firm, które testują za wiele nie da, bo większość ludzi wciąż jest nieświadoma. Dobrze by było uświadamiać znajomych, ludzi z okolic itp. Sama myślałam o rozwieszeniu plakatów w mojej mieścinie. Jedno wiem : luzem tego nie zostawię. Znacie może jakieś organizacje, oprócz empatii, które się zajmują opisaną problematyką?

Calkowicie sie zgadzam z Toba, ale pisalam juz do znudzenia, ze te wszystkie firmy, to o kant d..rozbic i najlepsze sa weganskie, bo ani nie testuja ani nie zabijaja zwierzat, by pozyskac z nich surowce kosmetyczne! owszem sa pochodzenia roslinnego, ale nadal prym wioda pochodzenia zwierzecego - sa tansze. Juz pare lat temu podniecalam sie tematem i badalam sprawe i rezultat jest taki, ze nie wierze w organizacje PETA i ich liste oraz w zadne inne kosmetyki, ktore nie sa weganskie.
Nie chce mi sie wyklocac z osobami, ktore uwazaja inaczej, na pewno jesli beda drazyc temat i nie beda dawaly sie zwiesc, to do tych samych wnioskow dojda.
Jesli chodzi o organizacje, to odsylam do klubu OK! jedna z nielicznych co robi cos z potrzeby serca a nie skladek czlonkowskich.
Pamietaj, ze swiata nie zmienisz, wiec nie ma co tak bardzo przezywac, bo sie wykonczysz! najwazniejsze jest to zebys Ty zyla zgodnie ze swoim sumieniem. Wstawala i kladla sie spac ze swiadomoscia, ze do krwawego procederu swiadomie reki nie przykladasz!
Pozdrawiam