Bezpieczne Firmy Czyli Nie Testowane Na Zwierzętach

[Linusiaczek]

Oczywiście nie wytrzymałam i utworzyłam w końcu ten wątek o perełkach cruelty - free. Tu podaję linka. https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...7#post22900637 Jakby się któraś z was zechciała przyłączyć z propozycjami, to byłoby super! Już pędzę patrzeć coście tu wysmarowały z mailowaniem i szablonami

[hanusia505]

Tez moge przylaczyc sie do napisania tych maili
Poszukiwania informacji w internecie jakos sobie nie wyobrazam bo przeciez czesto na jednej liscie firma figuruje jako nietestujaca i nieuzywajaca skladnikow pochodzenia zwierzecego, na nastepnej ta sama firma oznaczona jest juz jako testujaca i uzywajaca.

[Linusiaczek]

Napisane przez hanusia505

Tez moge przylaczyc sie do napisania tych maili
Poszukiwania informacji w internecie jakos sobie nie wyobrazam bo przeciez czesto na jednej liscie firma figuruje jako nietestujaca i nieuzywajaca skladnikow pochodzenia zwierzecego, na nastepnej ta sama firma oznaczona jest juz jako testujaca i uzywajaca.

No... pytanie tylko czy bardziej wierzymy zewnętrznym listom czy mailom od firmy Bo z maili to żadna nie testuje No ale tak szczerze to tak w "żywe" (mailowe ) oczy chyba kłamać klientom nie będą....?

[hanusia505]

Napisane przez Linusiaczek

No... pytanie tylko czy bardziej wierzymy zewnętrznym listom czy mailom od firmy Bo z maili to żadna nie testuje No ale tak szczerze to tak w "żywe" (mailowe ) oczy chyba kłamać klientom nie będą....?

Ja raczej wierze mailom, poniewaz inne listy moga byc juz nieaktualne, poza tym tworzone sa przez ludzi, ktorzy mogli nie do konca na serio podejsc do tematu (oczywiscie nie mowie o wszystkich tego typu listach).

[teteesia]

Napisane przez Linusiaczek

No... pytanie tylko czy bardziej wierzymy zewnętrznym listom czy mailom od firmy Bo z maili to żadna nie testuje No ale tak szczerze to tak w "żywe" (mailowe ) oczy chyba kłamać klientom nie będą....?

W dzisiejszych czasach taki mail to też dowód. Ale co osoby odpisujace o tym myślą...
Ja napisałam - juz chwile temu - maile do paru firm testujących i oczywiście nie wszystkie odpisały ale te co wysłały odpowiedz potwierdzily, że testują.
Oczywiście nie daje taka odpowiedz 100% pewności ale zawsze to coś. Z resztą odpowiedzi sie pokrywają na różnych forach i listach.

Czasami firmy umieszczaja na stronie info o składnikach i do kazdej z nas należałoby poszukanie, a jak nie byłoby nigdzie info to napisanie maila. Ja na czasie przegladne maile co dostałam i uzupełnie liste, w miare tego co mi tam odpisali. Reszte rozdziele pomiedzy - jak do tej pory - 4 osoby

[Linusiaczek]

Napisane przez teteesia

W dzisiejszych czasach taki mail to też dowód. Ale co osoby odpisujace o tym myślą...

Teteesiu, ja Cię nie chcę martwić, ale e-mail w świetle prawa polskiego nigdy nie stanowi dowodu, o ile nie zawiera bodajże kwalifikowanego bezpiecznego cyfrowego podpisu - a takie, o ile mi wiadomo, są w Polsce rzadkością
Nie możesz np maila podać w sądzie jako dowodu.

Natomiast możemy wierzyć w obsługę klienta i etykę firmy - nic więcej. Dlatego ja mam co do maili uczucia bardziej mieszane niż do list, bo żeby się na oficjalnych listach znaleźć, trzeba wykazać się posiadaniem odpowiednich dowodów z odpowiednich źródeł.

[Senseds]

Czesc ,mam ogromną prośbę o sprawdzenie lub jesli wiecie to napisanie czy dane Firmy są bezpieczne. Są to suplementy i odzywki dla sportowcow - Info dla zaciekawionego Dla TŻ

[teteesia]

Napisane przez Linusiaczek

Teteesiu, ja Cię nie chcę martwić, ale e-mail w świetle prawa polskiego nigdy nie stanowi dowodu, o ile nie zawiera bodajże kwalifikowanego bezpiecznego cyfrowego podpisu - a takie, o ile mi wiadomo, są w Polsce rzadkością
Nie możesz np maila podać w sądzie jako dowodu.

Natomiast możemy wierzyć w obsługę klienta i etykę firmy - nic więcej. Dlatego ja mam co do maili uczucia bardziej mieszane niż do list, bo żeby się na oficjalnych listach znaleźć, trzeba wykazać się posiadaniem odpowiednich dowodów z odpowiednich źródeł.

Linusiaczku ja to miałam na studiach takie rzeczy może źle sie określiłam wyżej.
Chodzi mi o to, że osoby odpisujące 'podpisują' się imieniem i nazwiskiem, więc zawsze to coś bo nigdy nie wiedza kto siedzi po tej drugiej stronie. Nie chodziło mi o to jaką mail ma moc prawną jako dowód przed sądem/w świetle prawa ale, że taka odpowiedz mailowa to zawsze coś (bo teraz inaczej sie na niego patrzy jak kilka lat temu, w prawdzie jesli ma być ważny tak jak dokument pisemny to musi spełniać pewne kryteria - o czym pisałaś, ale ja nie o tym), oczywicie nie można wierzyć na 100% takiej odpowiedzi udzielonej mailowo bo tez mogą odpisywać tak, ze wychodzi ze nie testują, a w rzeczywistości to robią tylko sie wykręcaja z tego sprytnie, juz i tak bywało i trzeba dokładnie wszystko mieć na uwadze co tam piszą i łapać ich za słówka.
Z tych odpowiedzi co dostawałam jak ktos pisze wprost nie owijając w bawełne to raczej wszystko sie pokrywa z innymi listami. Jakoś nic mi sie nie przypomina, żebym kogoś złapała na tym, że ktoś twierdzi, że nie testuje a później by sie znalazło w innymi miejscu, że testuje (wszystko sie pokrywa), chyba ze coś wyjdzie w przyszłości dopiero ... nic nie wiadomo.
Liste już jako tako mamy teraz tylko bardziej trzeba zwracać uwage na skład, a tu chyba nie musza kłamać chociaż tez nic nie wiadomo.
Ogólnie masło maślane - ide spać Dobranoc

[hanusia505]

Uzywala ktoras z Was pasty do zebow Ziaja? Czy jest ona ogolnodostepna? Jaka jest jej skutecznosc?
No i gdzies byla mowa o pascie Pollena Ewa Adent - zdaje sie, ze o nia raczej trudno ale mozna zamowic na ich stronce. Polecacie te paste?

[Linusiaczek]

Teteesia, wszystko prawda, mysłałam po prostu, że może sobie po cichu myślisz, że nie mogą kłamać w mailach, bo mail to poważny dowód A tak poza tym masz świętą rację - i z tym, że w sumie szukamy składników teraz to fakt Nie ma się co stresować.

A tak w ogóle to myślałaś, żeby, mimo wszystko, zostawić listę firm nie do końca pewnych czy odrzucamy taką ewentualność? Można by po prostu machnąc pare kolorów, np fioletowy byłby niepewny, chyba że będziemy starać się wszystkie wątpliwości od razu rozwiać.

[anna3101]

Ja mogę pomóc z mailami w językach angielskim, francuskim, hiszpańskim, włoskim, holenderskim, no i oczywiście ojczystym rosyjskim.

Ale mam pewne zastrzeżenie... co do składników - bardzo ważnym pytaniem jest, czy dana firma ma pewność, że składniki, z których korzysta, nie były testowane (teraz, a nie kiedyś dawno temu, oczywiście). Bo to, że testowanie gotowego produktu jest zabronione w UE, to o tym już wiemy. Niestety, czytałam, że dużo firm korzysta z tanich składników, przetestowanych w Chinach w okrutny sposób. Nie wiem, jak wy, a ja nie chcę takich firm sponsorować, bo po co, kiedy mamy tysiąc innych, którym bardziej zależy i na zwierzętach, i na własnych klientach, więc nie korzystają z takich składników.

Myślę, że można byłoby zaznaczać na liście:

a) czy firma jest kompletnie cruelty-free/dobra dla vegan
b) czy ma składniki odzwierzęce, pozyskiwane z martwych zwierząt
c) czy ma składniki odzwierzęce typu miód, mleko itp
d) czy potwierdziła nam (lub na stronie internetowej), że składniki są nie testowane przez nich samych
e) czy potwierdziła nam (lub na stronie internetowej), że składniki są również nie testowane przez dostawców.

Wtedy mogłybyśmy zrobić listę naprawdę kompletną, przydatną dla wszystkich - od początkujących do zaawansowanych użytkowników

Uważam, że musimy też sprawdzać, co piszą o firmie w internecie, bo bywa tak, że deklarują jedno, a potem na świat dzienny wychodzi nieciekawa prawda (jak to było w przypadku, na przykład, batoników Mars).

Mogę pomóc w mailowaniu oczywiście. Zależy mi bardzo na zrobieniu takiej listy, bo chciałabym mieć pewność, że ciężko zarobione pieniądze nie sponsorują torturowania zwierząt. Mam takie własne zwierzątko w domu i na samą myśl, że w tej chwili gdzieś takie, jak moja Basia, giną w męczarniach, robi mi się słabo

[teteesia]

Napisane przez Linusiaczek

A tak w ogóle to myślałaś, żeby, mimo wszystko, zostawić listę firm nie do końca pewnych czy odrzucamy taką ewentualność?

Jak chcecie, ja tam wszystko poprawie :P tylko piszcie jaką firmę i dlaczego jest niepewna będziemy weryfikować
Może lepiej będzie na samym dole listy zielonej, normalnym kolorem (czarnym) poprostu napisać firmy niepewne i wymienić, żeby może już nie kolorować tak tej listy zielonej bo na niej proponowałam 3 znaczki, które już umiesciłam w wątku z listą. Chyba, ze macie inne propozycje. Umieściłam to bo nie było sprzeciwów, a wcześniej z miesiąc temu jak podałam ten pomysł to się podobał.

-------------------------
Oki, fajnie to już jest nas 5 (ja, Linusiaczek, agatri, hanusia505, ania3101) do pisania mail. Im więcej tym lepiej bo się rozłoży na więcej osób i będziemy mieć mniej roboty. Jeszcze chwile poczekamy, może ktoś sie skusi

Anna3101, zerknij na wątek z listą tam zaproponowałam oznaczenie, juz zaczełam uzupełniać z listów co ja dostawałam: Avon, Flos-Lek, Mary Kay, Pollena Ostrzeszów. Dziś jeszcze postaram się skończyć je czytać i dopisze (dobrze że nie usuwałam mail ). Troche firm też odpadnie bo nie ma sensu wysyłać do spożywczych, z karmami czy z produktami do domu. Chociaż może z tymi do domu można zapytać czy mają w składzie coś z pochodzenia zwierzecego.

Jeszcze jest sprawa w jakiej formie mamy wysyłać te pytania. Ja zaproponowałam wyżej, to jeśli myslicie inaczej jak to rzućcie jak ma wyglądac i zabieramy sie do roboty :P

Aha i jeszcze przyszło mi do głowy jedno pytanie: Jeśli nie testują to czy od zawsze? albo kiedy zaprzestali testów?- wydaje mi sie ze to też może być przydatne bo im więcej takich pytań to może sie bardziej wysilą z odpoiwedzią bo juz dostawalam odpowiedzi typu: "nie, nie, nie"

Mozna tak:

Witam.
Chciałabym uzyskać kilka odpowiedzi na pytania dotyczące produktów firmy X:
1. Czy firma X testuje gotowe produkty, bądź poszczególne składniki produktów na zwierzętach? Jeśli nie testuje, to kiedy firma X zaprzestała testować na zwierzętach?
2. Jeśli X otrzymuje składniki od dostawców, to czy wymaga aby nie były one testowane na zwierzętach?
3. Czy w skład produktów X wchodzą składniki pochodzenia zwierzęcego lub odzwierzęcego? (takie jak: produkty mleczne, pszczele, jaja, lanolina, wyciągi mineralne z muszli, kolagen, elastyna, żelatyna, łój, jedwab, piżmo, tran, kawior, naturalne włosie itp.)
Z góry dziękuje za odpowiedź.
Pozdrawiam.

Więc piszcie co Wy sądzicie o pytaniach i zabieramy sie do rozsyłania

---------- Dopisano o 15:41 ---------- Poprzedni post napisano o 14:00 ----------

Dopisałam jeszcze znaczki do: Aubrey Organics (proteiny mleka), Amway (m.in. tluszcz z ryb), Ekosens (nie stosuje). Więcej na temat skladu odp nie mam

Aha i proponuje "podręczyc" jeszcze Gabe (Elmex, Meridol) bo mi odpisali:
"GABA nie przeprowadza testów swoich produktów na zwierzętach - dotyczy to zarówno finalnych produktów, jak i poszczególnych składników. Zamiast testów na zwierzętach skuteczność tych preparatów jest sprawdzana w badaniach in vitro, in situ lub in vivo wyłącznie na ochotnikach.
Również surowce od dostawców muszą posiadać certyfikaty potwierdzające, że nie były testowane na zwierzętach.
W żadnym z produktów firmy GABA nie są stosowane składniki pochodzenia odzwierzęcego, jedynie składniki pochodzenia mineralnego i chemicznego.
Serdecznie pozdrawiam
...
RADA sp.j."
Może w końcu zaprzestali, nie jest to duża firma więc może większy byłby wybor past

[agatri]

hej wczoraj wykazałam się inicjatywą i napisałam do organizacji vivia oto ich odpowiedz :
Witam, co do karm dla zwierząt, nie posiadamy listy, ale wiem, że firma Bosch nie testuje. Nie wiem, jak jest z innymi. Istnieją również karmy wegetariańskie (Ami, Benovo, Yarrah).
Jeśli chodzi o kosmetyki sprawa jest również złożona, można zajrzeć na listę ok w internecie, można również na caringconsumer.com choć zapewne obie wymagają uzupełnienia. Mamy nadzieję stworzyć taką listę, ale niestety firmy nie są zbyt skłonne udzielać szczegółowych informacji. Na pewno za to firma Yves Rocher nie testuje - dostaliśmy bardzo długie oświadczenie z Francji. Mam nadzieję, że chociaż trochę pomogłam.


napisałam też do acany wiem ,że pisano już ale jeszcze raz nie zaszkodzi , chcę jeszcze wysłać emaila do ich zagranicznej siedźby
mail był bardzo nie miły i dziwny możliwe że ja go źle sformułowałam
ale pytałam sie w jaki sposób testują swoje produkty na zwierzętach :

Przepraszam ale nie rozumiem pytania.
To tak jak by się zapytać w jaki sposób składniki w kotlecie testuje się na ludziach.
Czy tak mamy to rozumieć?


proszę powiedzieć co źle napisałam zkorygowałam emaila jeśli znowu coś takiego napiszę to ja się już wysyłania do tej firmy nie podejmuję

---------- Dopisano o 16:27 ---------- Poprzedni post napisano o 16:13 ----------

sorry za mój błąd skorygowałam

[Senseds]

Dziekuje przynajmniej za pytania do wysylania maili, napisze do Olimpa itp i dam znac o odpowiedzi

[agatri]

właśnie wysłałam maila do niemieckiej firmy produkującej karmę bosch pominełam wątek o składnikach pochodzenia zwierzęcego bo to karma niewegetariańska

[teteesia]

Napisane przez agatri

hej wczoraj wykazałam się inicjatywą i napisałam do organizacji vivia oto ich odpowiedz :
Witam, co do karm dla zwierząt, nie posiadamy listy, ale wiem, że firma Bosch nie testuje. Nie wiem, jak jest z innymi. Istnieją również karmy wegetariańskie (Ami, Benovo, Yarrah).
Jeśli chodzi o kosmetyki sprawa jest również złożona, można zajrzeć na listę ok w internecie, można również na caringconsumer.com choć zapewne obie wymagają uzupełnienia. Mamy nadzieję stworzyć taką listę, ale niestety firmy nie są zbyt skłonne udzielać szczegółowych informacji. Na pewno za to firma Yves Rocher nie testuje - dostaliśmy bardzo długie oświadczenie z Francji. Mam nadzieję, że chociaż trochę pomogłam.


napisałam też do acany wiem ,że pisano już ale jeszcze raz nie zaszkodzi , chcę jeszcze wysłać emaila do ich zagranicznej siedźby
mail był bardzo nie miły i dziwny możliwe że ja go źle sformułowałam
ale pytałam sie w jaki sposób testują swoje produkty na zwierzętach :

Przepraszam ale nie rozumiem pytania.
To tak jak by się zapytać w jaki sposób składniki w kotlecie testuje się na ludziach.
Czy tak mamy to rozumieć?


proszę powiedzieć co źle napisałam zkorygowałam emaila jeśli znowu coś takiego napiszę to ja się już wysyłania do tej firmy nie podejmuję

---------- Dopisano o 16:27 ---------- Poprzedni post napisano o 16:13 ----------

sorry za mój błąd skorygowałam

Yyy... no rzeczywiście nie fajnie odpisali.
Może zapytaj w jakich warunkach są przeprowadzane te testy: czy w zamknięciu (laboratorium) czy w warunkach domowych bo przecież muszą wczesniej jakoś sprawdzić jak wpływa na zwierzęta. Można jeszcze dopisać, że niektóre firmy robią to w niehumanitarny, brutalny sposób i że chcesz mieć pewność, że żadne zwierze nie ucierpiało przy takich testach. - Ja bym to jakoś tak napisała.

[agatri]

Napisane przez teteesia

Yyy... no rzeczywiście nie fajnie odpisali.
Może zapytaj w jakich warunkach są przeprowadzane te testy: czy w zamknięciu (laboratorium) czy w warunkach domowych bo przecież muszą wczesniej jakoś sprawdzić jak wpływa na zwierzęta. Można jeszcze dopisać, że niektóre firmy robią to w niehumanitarny, brutalny sposób i że chcesz mieć pewność, że żadne zwierze nie ucierpiało przy takich testach. - Ja bym to jakoś tak napisała.

Już napisałam . Teraz mam dużo czasu więc mogę wysyłać . Gdzie mam wysłać>
?

[teteesia]

Napisane przez agatri

Już napisałam . Teraz mam dużo czasu więc mogę wysyłać . Gdzie mam wysłać>
?

Juz pisałyśmy dużo maili do firm z karmami. Te zdeklarowały się, że testują w warunkach domowych, nie krzywdząc zwierząt:
Karmy:Acana, Applaws, Almo Nature, Bosch/Sanabelle, Butchers, Koebers, Yarrah.

[Linusiaczek]

Hej babki, nie mogłam wytrzymać i już dziś musiałam napisać e-maila do Almay (oni mi nie dają też spokoju, bo ja uwielbia(ła)m tę firmę). Stworzyłam przy tym nowy szablon (ale ja lubię robić takie rzeczy na nowo, więc nie bijcie), wymieniający składniki i z wszystkimi formami grzeczności Słówka są posprawdzane z Merrian-Webster Collegiate Dictionary (czy faktycznie są tu w użyciu), bo ja w takie czyste słowniki polsko-angielskie nie wierzę, czasami podają rzeczy, o których tu nikt nigdy nie słyszał. (W USA się nie stosuje Dear Sir/Madam, może do bryt. firm tak trzeba by tytułować maile).

I would like to ask a couple of questions about X products.
a) Was any of the final X products tested on animals?
b) Are any of the ingredients tested on animals? Does the company check if any of the suppliers tests on animals (does it ask for documents or other evidence)?
c) Do the the products contain any animal-derived ingredients or animal by-products (such as tallow, lanolin, beeswax, elastin, collagen, whale-oil or cod-liver oil, caviar, silk, royal jelly?)
Please let me know if anything is not clear, I am not a native speaker of English.
Thank you for your time (or I appreciate you taking the time).
Sincerely,

(imię i nazwisko)
No, co myślicie?

Aha - pojęcia nie miałam jak są wyciągi z muszli. I jeszcze coś: co do niektórych firm to się nie da dokładnie zapytać o wszystkie składniki, bo mają podane formularze do zadawania pytań a nie adres mailowy, na który można by pisać, a formularze są z ograniczoną liczbą znaków. Tak czy siak, będzie mniej więcej wiadomo jaka jest polityka firmy.

P.s. Teteesia, ale ładna ta nasza lista teraz, taka kolorowa!

[agatri]

przepraszam czy firma Almay jest założona przez tą aktorkę kate <nie pamiętam nazwiska > bo jeśli tak czytałam w ktorejś gazecie że nawet ma takie hasło "testowane na kate nie na zwierzętach>

[Linusiaczek]

Napisane przez agatri

przepraszam czy firma Almay jest założona przez tą aktorkę kate <nie pamiętam nazwiska > bo jeśli tak czytałam w ktorejś gazecie że nawet ma takie hasło "testowane na kate nie na zwierzętach>

No właśnie nie wiem. To jest ich strona http://www.almay.com/, ale niewiele tam znałazłam. Wszędzie widnieją jako nietestujący, ale należą do Revlona... poza tym warto ich o dowody jakieś i dokładny opis pomęczyć A fajna firma, bo niedroga i dobra dla wrażliwców.

Jak któraś firma odpisze "na odwal się" to zawsze możemy ulepszyć maila i podać takiego maila z bardziej uszczegółowionymi pytaniami następnej osobie do wysłania. Zobaczymy zresztą jak to będzie z tymi odpowiedziami, zauważyłam że te fimy dumne, że nie testują, odpisują zazwyczaj tasiemce

[agatri]

Napisane przez Linusiaczek

Jak któraś firma odpisze "na odwal się" to zawsze możemy ulepszyć maila i podać takiego maila z bardziej uszczegółowionymi pytaniami następnej osobie do wysłania. Zobaczymy zresztą jak to będzie z tymi odpowiedziami, zauważyłam że te fimy dumne, że nie testują, odpisują zazwyczaj tasiemce

też bym była dumna gdyby moja firma nie testowała pośród wszystkich testujących
gdzie można dostać te kosmetyki? nigdzie je nie widziałam

[Linusiaczek]

Napisane przez agatri

też bym była dumna gdyby moja firma nie testowała pośród wszystkich testujących
gdzie można dostać te kosmetyki? nigdzie je nie widziałam

W USA są bardzo łatwo dostępne, tanie i, szczerze mówiąc, to jedne z moich ulubionych kosmetyków. Zwłaszcza cienie do powiek i korektory. No a w Pl to nieco trudniej, ale widziałam je na allegro i np we Wrocku na jednym z bazarków, nie wiem czy można je dostać w regularnej sprzedaży gdzieś. Tak jak i NYX. Dziewczyny sobie radzą kupując takie rzeczy na allegro, poprzez wspólne zakupy na wizażu (szeczególnie mineralne kosmetyki) bądź zamawiając na ebayu. Co do tych kosmetyków mineralnych, to większość z nich jest nietestowana, bo nie ma czego testować, co mnie bardzo cieszy, bo coraz więcej dziewcząt zachwala te produkty jako znacznie lepsze od regularnych kosmetyków. (O ile są to "prawdziwe" minerały, te serie np z L'oreala to ponoć tylko z nazwy są mineralne, a tak to pełne badziewia).

No ale na moich listach Almay był zawsze oznaczony też jako nietestujący. Będzie bardzo niedobrze jeśli się okaże, że testują

[agatri]

Napisane przez Linusiaczek

widziałam je na allegro i np we Wrocku na jednym z bazarków(

mieszkam we wrocławiu pozaglądam może wypatrzę

[Linusiaczek]

No co wy, dziewczyny, żadna z was, poza Agatri, nie ma nic pewnego i przetestowanego wśród kosmetyków nietestowanych? To co ja będę odpowiadać dziewczynom w Polsce jak mnie będą pytać konkretnie: no dobra, to który szampon nietestowany jest taki świetny do włosów zniszczonych/ na rozdwajające się końcówki, a jakie kremy do rąk są warte ceny? Co mi nie przesuszy twarzy? Ja muszę mieć jakieś gotowe odpowiedzi, najlepiej sporo, podepnijcie się do wątku jak macie chwilę!

[teteesia]

Napisane przez Linusiaczek

No co wy, dziewczyny, żadna z was, poza Agatri, nie ma nic pewnego i przetestowanego wśród kosmetyków nietestowanych? To co ja będę odpowiadać dziewczynom w Polsce jak mnie będą pytać konkretnie: no dobra, to który szampon nietestowany jest taki świetny do włosów zniszczonych/ na rozdwajające się końcówki, a jakie kremy do rąk są warte ceny? Co mi nie przesuszy twarzy? Ja muszę mieć jakieś gotowe odpowiedzi, najlepiej sporo, podepnijcie się do wątku jak macie chwilę!

Linusiaczku, jak będę miała co polecić to na pewno coś napiszę bo ja od dawna zamawaim tylko z jednej firmy. Mam tylko pojedyncze rzeczy z innych ale jakoś nic mi nie przychodzi do głowy fajnego. A nie będę pisała tylko o jednej firmie co mam tam ulubionego bo jak to bedzie wyglądało
Z resztą wg mnie jeśli coś mam ulubionego i polecam innej osobie, a jej to nie pasuje i też odwrotnie, komus cos sie podoba, a mi nie. Zawsze trzeba na sobie przetestować
Myśle cały czas co tam można umieścić może coś wymysle.


Aaaa... bym zapomniała. Jak przeglądałam wczoraj maile to tam gdzie nie pisalo o skladzie to wysylałam jak juz miałam adresy bo wystarczyło tylko nacisnądz odpowiedz.
No i wyslałam m.in. do PierreRenne i dostałam odpowiedz, że na każdym opakowaniu albo ulotce jest umieszony skład - taaaa dammm no kto by pomyślał.

[Senseds]

Dostalam odpowiedz od jednej z firm z suplementami i odzywkami(moze wasi partnerzy sie zainteresują)

Witam,
produkty firmy TREC NUTRITION nie są testowane na zwierzętach. Wszystkie
składniki aktywne i dodatkowe wymienione są na etykietach w katalogu i na
stronie internetowej.

--
Z poważaniem

Maciej Brzezickiie wyzej , wiec odpowiedz trzeba przyznać mega wyczerpująca na parę pytań .... Mze napisac jesczze raz bedąc dociekliwą ?????

[agatri]

Dostałam odpowiedź od boscha nie jest ona wyczerpójąca ale zawsze to coś i nie zwrócili uwagi na błędy <to mój prywatny sukces >
Sehr geehrte Frau Agata

Vielen Dank für Ihre Anfrage.
Wir sind strikt gegen Tierversuche und daher wird unser Futter auch nicht durch Tierversuche getestet.
Das ist einer unserer größten Grundsätze.
Hierzu finden Sie auch eine Stellungnahme auf unserer Homepage.

podziękuję im jeszcze dziś

Acana nie odpisała

do jakich firm jeszcze napisać ?< obojętnie mi czy kosmetyki czy coś innego >

[teteesia]

Napisane przez agatri

Dostałam odpowiedź od boscha nie jest ona wyczerpójąca ale zawsze to coś i nie zwrócili uwagi na błędy <to mój prywatny sukces >
Sehr geehrte Frau Agata

Vielen Dank für Ihre Anfrage.
Wir sind strikt gegen Tierversuche und daher wird unser Futter auch nicht durch Tierversuche getestet.
Das ist einer unserer größten Grundsätze.
Hierzu finden Sie auch eine Stellungnahme auf unserer Homepage.

podziękuję im jeszcze dziś

Acana nie odpisała

do jakich firm jeszcze napisać ?< obojętnie mi czy kosmetyki czy coś innego >

Agatri to jak masz czas pisać to pisz po kolei z listy https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=403287 do tych na zielono. Jak już jest znaczek, zaraz przy ostaniej literce, to nie musisz do nich pisać bo uzupełniłam wg tego co dosatałam we wczesniejszych mailach.
Nie usuwałam reszty znaczków bo jak nie dostaniemy odpowiedzi to zawsze coś.

[agatri]

mam pytanko .jeśli piszę do firmy ,która produkuje słodycze , środki czystości czy karmy też mam pytać czy w ich produktach są składniki pochodzenia zwierzęcego?

lekko zmieniony tekst niemiecki do wysyłania :
Sehr geerte Damen und Herren
Ich will fragen ,ob eure Produkte und diie Zutaten durch Tieriversuch getestet wurden und ob die Produkte auch tierische Zutaten enthalten?

Mit freundlichen Grüssen
<tu swoje imię i nazwisko>