Bezpieczne Firmy Czyli Nie Testowane Na Zwierzętach

[Sorbet]

Mój brat w ciągu minuty stał się cruelty-free A tak idzie ta historia:

siedzimy wczoraj w pokoju i oglądamy "Obcego2". Brat postawił na biurku jogurt danone z zamiarem jego skonsumowania. Ja mówię:
- Weź nie kupuj tego syfu! Ta firma testuje na zwierzętach.
- Jak jogurt testuje na zwierzętach?
- Należy do koncernu, który daje kasę na to, żeby królikom wycinać powieki i wkraplać tam chemię.
- COOOOO?! To jaki mam kupować?
- Nie wiem, ale sprawdzę i Ci powiem.

No więc mam prośbę: jakie jogurty? Zott ma fajne, a nie ma go na liście, Bakome jeszcze kojarzę z mlecznych produktów. Kto da więcej?
A jeszcze rybna sprawa: są gatunki zagrożone wyginięciem. Jakie rybki kupować, a których unikać? Wiem, że tu wegetarianki się udzielają, ale może ktoś potrafi mnie oświecić. Osobiście jem mięsa mniej, ale całkiem z niego nie zrezygnuję. Chociaż nigdy nie wiadomo...

Ostatnio same smutne informacje o maltretowaniu zwierząt przez debili z małymi ogonkami, więc podaję link do wesołej wiadomości: http://jaramsie.pl/2iue11x_7ddnav

[Chatul]

Napisane przez Sorbet

Mój brat w ciągu minuty stał się cruelty-free A tak idzie ta historia:

siedzimy wczoraj w pokoju i oglądamy "Obcego2". Brat postawił na biurku jogurt danone z zamiarem jego skonsumowania. Ja mówię:
- Weź nie kupuj tego syfu! Ta firma testuje na zwierzętach.
- Jak jogurt testuje na zwierzętach?
- Należy do koncernu, który daje kasę na to, żeby królikom wycinać powieki i wkraplać tam chemię.
- COOOOO?! To jaki mam kupować?
- Nie wiem, ale sprawdzę i Ci powiem.

No więc mam prośbę: jakie jogurty? Zott ma fajne, a nie ma go na liście, Bakome jeszcze kojarzę z mlecznych produktów. Kto da więcej?

Ja kupuję jogurty polskich firm Tak samo maślanki, kefiry itd. Chociaż akurat jogurtów dość mało jem i do głowy mi przychodzą teraz tylko producenci kefirów (bo kefirami się wręcz opijam ).

[malgosia86]

Napisane przez megana88

malgosia86 ja kupiłam farbę w saszetce, ponieważ zmyliła mnie ekspedientka mówiąc, że marion nie robi farb w kartonikach (pomyślałam, że może to był stary katalog). Gdy zafarbowałam włosy (farba z saszetki średni kasztan czy jakoś tak) to jeszcze raz weszłam i wtedy okazało się, że ekspedientka źle mi powiedziała.

aha
Niestety, ekspedientki często nie znają się na rzeczy (chodzi mi o składy kosmetyków, dostępność kosmetyków itp.)

Na włosy po farbowaniu nałożyłam najpierw odżywkę (maskę) joanny z kokosem, a dziś rano maskę z jedwabiem (joanna).
Kolor ładny, ale kurcze nie ten co chciałam

Te maski powinny być dobre dla Twoich włosów

I teraz nie wiem czy średni kasztan z działu farb z amoniakiem to taki sam średni kasztan z działu farb bez amoniaku?
Napiszę do nich maila, może mi odpiszą...

dobry pomysł

Napisane przez Sorbet

No więc mam prośbę: jakie jogurty? Zott ma fajne, a nie ma go na liście, Bakome jeszcze kojarzę z mlecznych produktów. Kto da więcej?

Bardzo często w sklepach dostępne są produkty lokalnych mleczarni, myślę, że one są cruelty-free.
Trzeba tylko poszukać w sklepie.
Teraz nie pamiętam, jakie ja kupowałam. Ale gdybym podała nazwy producentów, to i tak mogłoby Ci niewiele pomóc, bo wydaje mi się, że to nie są produkty dostępne w całym kraju.

[Linusiaczek]

Napisane przez Sorbet

Mój brat w ciągu minuty stał się cruelty-free A tak idzie ta historia:

siedzimy wczoraj w pokoju i oglądamy "Obcego2". Brat postawił na biurku jogurt danone z zamiarem jego skonsumowania. Ja mówię:
- Weź nie kupuj tego syfu! Ta firma testuje na zwierzętach.
- Jak jogurt testuje na zwierzętach?
- Należy do koncernu, który daje kasę na to, żeby królikom wycinać powieki i wkraplać tam chemię.
- COOOOO?! To jaki mam kupować?
- Nie wiem, ale sprawdzę i Ci powiem.

No więc mam prośbę: jakie jogurty? Zott ma fajne, a nie ma go na liście, Bakome jeszcze kojarzę z mlecznych produktów. Kto da więcej?
A jeszcze rybna sprawa: są gatunki zagrożone wyginięciem. Jakie rybki kupować, a których unikać? Wiem, że tu wegetarianki się udzielają, ale może ktoś potrafi mnie oświecić. Osobiście jem mięsa mniej, ale całkiem z niego nie zrezygnuję. Chociaż nigdy nie wiadomo...

Ostatnio same smutne informacje o maltretowaniu zwierząt przez debili z małymi ogonkami, więc podaję link do wesołej wiadomości: http://jaramsie.pl/2iue11x_7ddnav

Ale gitesowy ten link!

A co do jogurtów to ja pamiętam, że zawsze jak spędzałam wakacje nad morzem, to się zajadałam jogurtami Maluty. To była kiedyś przynajmniej taka mała regionalna firma mleczarska, chyba z okolic Gdańska. I naprawdę przepyszne mieli produkty. Nie wydaje mi się, żeby testowali cokolwiek.

[Chatul]

Która z Was ma dobry kontakt z moderatorką? Już jakiś czas temu pisałam, że przydałoby się usunięcie z wątku z listą kosmetyków, postów, które psują wątek Trzeba w końcu moderatorkę o to poprosić. A potem od razu dodać na zapas z 10 czy 20 postów. Żeby były na początku wątku i już były do naszej dyspozycji.

[Neutrina]

Napisane przez teteesia

Estee Lauder,Clinique,Origins - sa na niepewnej, pod czarna listą, ponieważ co do nich sa jakies wątpliwości.

Clinique Laboratories, jest na liście PETA jako zaufane niemaltretujące zwierząt laboratorium.Korzystaj z takich źródeł, inaczej twoja lista nie będzie wiarygodna.

[anna3101]

To, że jest na liście Peta, wcale nie gwarantuje tego, że firma jest na 100% cruelty-free.

Clinique jest na niepewnej, bo w kilku innych listach figurowała jako niepewna. Dlaczego? Bo chociaż na swojej stronie i w mailach pisze, że nie testuje, to już nie obiecuje, że nie będzie tego robić w przyszłości lub jeżeli będzie tego wymagało gdzieś prawo. Ta firma również nie chciała podpisać żadnego dokumentu, w którym zobowiązuje się do nietestowania i gwarantuje konsumentom, że produkt jest 100% nietestowany.

Dlatego szara lista jak najbardziej pasuje.

[megana88]

Mam do Was pytanko, bo zaczynam się gubić. Mam w domu płyn Ludwik, z tyłu napisane jest: Inco - Veritas S.A. Oddział w Polsce Góra Kalwaria, czy Ludwik jest testowany?

I druga rzecz, moja siostra kupiła w Kauflandzie taki oto płyn:

http://fotoo.pl/hosting-zdjec/2011-0...7/wc1.jpg.html
http://fotoo.pl/hosting-zdjec/2011-01/8d67481d/wc1 (1).jpg.html

Z tyłu ma napisane, że wyprodukowano w Polsce dla CHEMICA Sp. z o.o.
Czy oba produkty są ok?

Z Mariona nie odpisali

[hanusia505]

Napisane przez megana88

Mam do Was pytanko, bo zaczynam się gubić. Mam w domu płyn Ludwik, z tyłu napisane jest: Inco - Veritas S.A. Oddział w Polsce Góra Kalwaria, czy Ludwik jest testowany?

I druga rzecz, moja siostra kupiła w Kauflandzie taki oto płyn:

http://fotoo.pl/hosting-zdjec/2011-0...7/wc1.jpg.html
http://fotoo.pl/hosting-zdjec/2011-01/8d67481d/wc1 (1).jpg.html

Z tyłu ma napisane, że wyprodukowano w Polsce dla CHEMICA Sp. z o.o.
Czy oba produkty są ok?


Z Mariona nie odpisali

Tez sie ostatnio zastanawialam nad Ludwikiem, trzeba bedzie wyslac maila.

[MiaColucci]

Nie wiem czy była mowa o kometykach firmy Bentley Organics (jeśli tak to przepraszam).
Firma deklaruje się jako nie testująca, chociaż nie widziałam jej na żadnej z list w sumie. Natknęłam się na te firmę jakis czas temu szukając dla siebie szamponu jak najbardziej naturalnego. Czy ktoś cos słyszał na temat tej firmy ?

strona produceta
http://www.bentleyorganic.com/

http://ekomaluch.pl/szampon-do-codzi...,p1679,l1.html

[Hendrix]

Hej, wysłałam maila do sarantis i oto co mi odpisali:
"Witam.
AD.1
Firma Sarantis jest bezpośrednim dystrybutorem produktów takich jak Pearl Drops i Nair, które są testowane na zwierzętach.
AD.2
Sarantis nie wymaga od bezpośrednich dostawców, aby nie testował składników na zwierzętach.
Pozdrawiam"
Jedyny plus za nie owijanie w bawełnę, jednak należy się czerwona.

[Senseds]

No i przydałby sie takze list,ze traca wielu konsumentow,ktorzy proszza zaprzestania tego okrutnego czynu

[Linusiaczek]

Napisane przez Senseds

No i przydałby sie takze list,ze traca wielu konsumentow,ktorzy proszza zaprzestania tego okrutnego czynu

Szczerze powiedziawszy to przydałby się taki list podpisany przez co najmniej 50 osób. (Albo, jeśli nie podpisany odręcznie, to chociaż z podanymi imieniem, nazwiskiem, mailem i telefonem). Tak to by się może przejęli Już kilka razy nad tym myślałam, że taki jednorazowy list czy mail to może zleją, ale jakby tak dostali kilka podpisanych przez np. 100 osób, to by się może zainteresowali

[Senseds]

Linusiaczek , jesli Ktos sie podejmie pisania , to to moze byc cos,bedziemy mogły go wysłać do większej ilosci firm.

[malgosia86]

Niedawno otworzyli blisko mnie Rossmanna i tak się zastanawiam, czy znacie jakieś produkty (kosmetyki, chemia) cruelty free, które są dostępne w Rossmannie?

Pamiętam, że jest tam mydło Biały Jeleń i żel pod prysznic z tej samej serii, ale nic więcej nie przychodzi mi do głowy.

Jeszcze myślę nad Babydreamem i produktami marki Alouette (chusteczki higieniczne, papier toaletowy), dlatego że one mają Oko Test, a ktoś wcześniej pisał (chyba Hanusia?), że mogą go mieć tylko produkty nietestowane na zwierzętach.
Może ktoś znalazł więcej informacji na ten temat?

Przykro się czytam, że jakaś firma testuje swoje produkty na zwierzętach Chociaż nigdy wcześniej o niej nie słyszałam.
To jest polska firma, czy zagraniczny koncern?

[megana88]

Ale Biały Jeleń przeciez testuje...

[malgosia86]

Napisane przez megana88

Ale Biały Jeleń przeciez testuje...

Ja go i tak nie kupowałam
ale Pollena-Ostrzeszów jest na liście nietestujących producentów

[Chatul]

Biały Jeleń nie jest testowany, ale jest z łoju zwierzęcego...
Proponuję kupić Białego Wielbłąda

[Neutrina]

Napisane przez anna3101

To, że jest na liście Peta, wcale nie gwarantuje tego, że firma jest na 100% cruelty-free.

Clinique jest na niepewnej, bo w kilku innych listach figurowała jako niepewna. Dlaczego? Bo chociaż na swojej stronie i w mailach pisze, że nie testuje, to już nie obiecuje, że nie będzie tego robić w przyszłości lub jeżeli będzie tego wymagało gdzieś prawo. Ta firma również nie chciała podpisać żadnego dokumentu, w którym zobowiązuje się do nietestowania i gwarantuje konsumentom, że produkt jest 100% nietestowany.

Dlatego szara lista jak najbardziej pasuje.

PETA, to organizacja która czynnie od wielu lat walczy o prawa zwierząt na całym świecie.Jeśli na ich stronie jest jakaś firma wskazana jako nietestująca, to Ja z tobą ani z kimkolwek na ten temat dyskutować nie będę.Masa firm które są na "waszej" liście nie ma podpisanych żadnych zobowiązań w poruszanej przez temat kwestii, chyba że jest to firma "wegańska" więc co to za bzdety.Cliniq od wielu lat jest na liście PETA i jeśli zacznie testować, to cały świat się o tym dowie.A to, że na jakiś stronach tkwi jakaś firma jako niepewna nie jest wynikiem podejrzeń o testowanie tylko o fakt korzystania ze składników takich jak np.mleko, miód czy rybi kolagen więc na stronach wegetariańskich czy wegańskich nie znajdzie się w czołówce firm dla nich bezpiecznych.Wiadomo również, że na takich stronach nie znajdziesz firm które nie testują, ale robia kremy z wyciągiem z muszli ślimaków czy ostryg idących do przetwórni czy śluzem ślimak.Evelin nie testuje na zwierzętach, ale ma serie kolagenową jak i mleczno- miodową itp.Jak myślisz na jaką listę powinien więc trafić?Można by było również podyskutować o tym czy miód, to produkt odzwierzęcy tak jak i jedwab który tkwi " w przedmowie" w temacie "kosmetyki i inne..." między łojem a piżmem.A co z kremami na bazie pyłków kwiatowych branych od pszczelarzy? Niby takie naturalne z kwiatów ale jest to produkt poniekąd tworzony przez pszczoły więc moralnie zasadne by było również zaznaczyć jego istnienie w kremach itp. Czy firma która "nie testuje" ale korzysta z półproduktów/odpadów/ zasługuje na miano firmy niesprzyjającej makabrycznym praktykom na zwierzetach? Bardzo często nie, bo jak się jej przyjrzeć z bliska, to okazuje się być odnogą firmy związana z przetwórnią zwierząt.
I wlaśnie dlatego lista PETA jest najbardziej wiarygodną listą jaką znam.

[pamelal]

malgosia86 z tego co kojarzę, HiPP jest nietestującą firmą.

[marryme21]

Czy ktos się orientuje co z firmą Kobo Professional?
Testują czy nie?

[hanusia505]

Napisane przez malgosia86

Niedawno otworzyli blisko mnie Rossmanna i tak się zastanawiam, czy znacie jakieś produkty (kosmetyki, chemia) cruelty free, które są dostępne w Rossmannie?

Pamiętam, że jest tam mydło Biały Jeleń i żel pod prysznic z tej samej serii, ale nic więcej nie przychodzi mi do głowy.

Jeszcze myślę nad Babydreamem i produktami marki Alouette (chusteczki higieniczne, papier toaletowy), dlatego że one mają Oko Test, a ktoś wcześniej pisał (chyba Hanusia?), że mogą go mieć tylko produkty nietestowane na zwierzętach.
Może ktoś znalazł więcej informacji na ten temat?

Przykro się czytam, że jakaś firma testuje swoje produkty na zwierzętach Chociaż nigdy wcześniej o niej nie słyszałam.
To jest polska firma, czy zagraniczny koncern?

Z tego co wiem to firma ktora ma certyfikat BDIH nie moze testowac i spelnia kilka innych wyrunkow aby go otrzymac.
Öko test to jest niemiecki magazyn testujacy kosmetyki i inne produkty sprawdzajacy ich skladniki i stopien schemizowania. Wyniki jaki dany produkt uzyskal w Öko tescie mozna zobaczyc na stronie internetowej, niektore produkty ktore zostaly dobrze ocenione umieszczaja tez symbol i ocene na etykietach.
Kiedys zdaje sie pomieszalam te pojecia i napisalam na odwrot, ale to dlatego, ze wiekszosc(moze wszystkie) kosmetyki drogerie markt maja symbol öko testu na opakowaniach ale Alverde (chyba jak jedyne ale nie mam pewnosci) posiada BDIH.
Na szczescie wszystkie marki wlasne DMu nie testuja wiec wczoraj zrobilam sobie zakupy

[Linusiaczek]

Napisane przez Senseds

Linusiaczek , jesli Ktos sie podejmie pisania , to to moze byc cos,bedziemy mogły go wysłać do większej ilosci firm.

Pisanie to mi się wydaje, że jest małym problemem przy problemie zbierania danych osobowych. Bo bardzo wielu ludzi jednak generalnie nie chce podawać swoich danych osobowych w internecie, a tu by musiał Dlatego ja już się kilka razy nad tym zastanawiałam, ale pojęcia bym nie miała jak to technicznie przeprowadzić

Napisane przez Neutrina

PETA, to organizacja która czynnie od wielu lat walczy o prawa zwierząt na całym świecie.Jeśli na ich stronie jest jakaś firma wskazana jako nietestująca, to Ja z tobą ani z kimkolwek na ten temat dyskutować nie będę.Masa firm które są na "waszej" liście nie ma podpisanych żadnych zobowiązań w poruszanej przez temat kwestii, chyba że jest to firma "wegańska" więc co to za bzdety.Cliniq od wielu lat jest na liście PETA i jeśli zacznie testować, to cały świat się o tym dowie.A to, że na jakiś stronach tkwi jakaś firma jako niepewna nie jest wynikiem podejrzeń o testowanie tylko o fakt korzystania ze składników takich jak np.mleko, miód czy rybi kolagen więc na stronach wegetariańskich czy wegańskich nie znajdzie się w czołówce firm dla nich bezpiecznych.Wiadomo również, że na takich stronach nie znajdziesz firm które nie testują, ale robia kremy z wyciągiem z muszli ślimaków czy ostryg idących do przetwórni czy śluzem ślimak.Evelin nie testuje na zwierzętach, ale ma serie kolagenową jak i mleczno- miodową itp.Jak myślisz na jaką listę powinien więc trafić?Można by było również podyskutować o tym czy miód, to produkt odzwierzęcy tak jak i jedwab który tkwi " w przedmowie" w temacie "kosmetyki i inne..." między łojem a piżmem.A co z kremami na bazie pyłków kwiatowych branych od pszczelarzy? Niby takie naturalne z kwiatów ale jest to produkt poniekąd tworzony przez pszczoły więc moralnie zasadne by było również zaznaczyć jego istnienie w kremach itp. Czy firma która "nie testuje" ale korzysta z półproduktów/odpadów/ zasługuje na miano firmy niesprzyjającej makabrycznym praktykom na zwierzetach? Bardzo często nie, bo jak się jej przyjrzeć z bliska, to okazuje się być odnogą firmy związana z przetwórnią zwierząt.
I wlaśnie dlatego lista PETA jest najbardziej wiarygodną listą jaką znam.

Poniekąd się z Tobą zgadzam, ale na tym wątku jest też sporo osób, które Pety nie uważają za wystarczająco radykalną, a poza tym mają inne wyznaczniki przy szukaniu firm nietestujących. No i nie wiem czy Peta jest bardziej wiarygodna niż na przykład lista CCIC (The Leaping Bunny); ja korzystam z obu, dodatkowo także z listy OK!.

Problem z Petą zaczął się z firmami takimi jak The Body Shop, Essie czy Tom's of Maine (od jakiegoś czasu wykupione w całości przez testujący koncern), które na liście się owszem znajdują, ale już nie są takie "czyste" jako że pieniądze z ich sprzedaży zasilają testujące molochy, i z firmami takimi jak np. Avon, który testuje "tylko jak wymaga tego prawo" (czyli są przypadki, w których testuje). Stąd zaczęły się bodajże wszystkie kontrowersje. Kilka z nas na wątku w ogóle nie ma zaufania do Pety z powodu kilka artykułów, które zostały o niej opublikowane - ja mimo wszystko uważam, że komuś wierzyć trzeba i jeśli miałabym wybierać to wierzę Pecie i CCIC.
Co do stosowania składników odzwierzęcych to rozumiem, że niektórych to więcej niż razi, ale jeśli ktoś nie jest wegetarianem (jak np. ja) i mięso i tak je, to dla niego taka sprawa jest jednak sprawą drugorzędną (wybaczcie jeśli kogoś uraziłam, ale taka jest prawda). I sporo osób, które znam, wciąż takie kosmetyki kupuje ( z dodatkiem składników odzwierzęcych), pomimo że stara się kupować kosmetyki nietestowane na zwierzakach. Poza tym znam osoby, które uważają, że to jest naprawdę bardzo dobre, że składniki odzwierzęce są używane w kosmetyce, bo skoro te zwierzęte i tak zostają zabijane dla konsumpcji, to przynajmniej nie wyrzuca się połowy tego, co zostało, do śmieci (co już w ogóle, wg niektórych, byłoby barbarzyństwem). Jeszcze raz zaznaczam, że zdania są różne i ludzie mają różne punkty patrzenia. Dlatego nasza lista jest taka jak jest - tak, żeby każdy znalazł coś dla siebie. Natomiast zgadzam się z Tobą, że firmy z list co do zasady powinny być jednak traktowane jako pewne, no ale że na wątku udziela się tyle osób, często o zupełnie innych poglądach i różnym stopniu zradykalizowania, to to właśnie tak wygląda - staramy się pogodzić zdanie wszystkich. I tylko tym sposobem uda się naprawdę rozpowszechniać ideę kupowania kosmetyków nietestowanych, starając się apelować do jak największej liczby odbiorców.

Wybaczcie, że znów wałkuję ten temat, ale zawsze są osoby nowe na wątku i jakoś tak wychodzi

[valtiel]

dziewczyny, a jak jest z firmami farmaceutycznymi? są w ogóle takie, które nie testują na zwierzętach??

sory, jesli pytanie było już poruszane, nie mogłam nic o tym znaleść.

[Linusiaczek]

Napisane przez valtiel

dziewczyny, a jak jest z firmami farmaceutycznymi? są w ogóle takie, które nie testują na zwierzętach??

sory, jesli pytanie było już poruszane, nie mogłam nic o tym znaleść.

Z tego co ja się orientuję, to nie ma. Jest wymóg testowania na zwierzętach przy lekach.

[valtiel]

dzięki!
jeszcze, wiecie coś o Kryolan? google mówi mi, że nietestowane, ale nie wiem czy mu wierzyć. mailnę ich jeszcze, ale w sumie nie ufam praktycznie niczemu oprócz listy PETA. (której notabene też niezbyt ufam... :|)

[Linusiaczek]

Napisane przez valtiel

dzięki!
jeszcze, wiecie coś o Kryolan? google mówi mi, że nietestowane, ale nie wiem czy mu wierzyć. mailnę ich jeszcze, ale w sumie nie ufam praktycznie niczemu oprócz listy PETA. (której notabene też niezbyt ufam... :|)

Poza tym, co sama napisałaś, nie wiem nic więcej. Czyli - sami piszą, że nigdy w przeciągu ich działalności nie testowali niczego na zwierzętach. W takim przypadku ja traktuję firmy jako niepewne. Czyli - staram się nie kupować, ale jeśli już kupię to nie traktuję jak zakupu kosmetyku testowanego. Bo rzeczy w 100% testowanych (koncernowych plus firm, które ewidentnie się przyznały do testowania bądź niesprawdzania dostawców bądź ewidentnie widać, że kręcą) nie kupuje i już.

[ridja devojka]

Napisane przez Linusiaczek

Z tego co ja się orientuję, to nie ma. Jest wymóg testowania na zwierzętach przy lekach.

Właśnie się zastanawiam, bo jeśli Ziaja wprowadziła linię MED która jest w aptekach, to czy można ją traktować jak inne dermokosmetyki? W takim razie byłaby nietestowana.
Dermatolog poza maścią i jakimiś tabletkami kazała mi kupić jakiś dermokrem na naczynka, polecając Avena i La Roche Posay, ale nie dość że testowane, to jeszcze kiepskie recenzje, kupiłam więc Ziaję Med. Jak to wygląda?

[anna3101]

Napisane przez Neutrina

PETA, to organizacja która czynnie od wielu lat walczy o prawa zwierząt na całym świecie.Jeśli na ich stronie jest jakaś firma wskazana jako nietestująca, to Ja z tobą ani z kimkolwek na ten temat dyskutować nie będę.

Dla mnie to PETA jest mało wiarygodna, bo, o czym już od dłuższego czasu jest głośno w stanach, zamiast znajdować domy dla bezdomnych zwierząt woli je usypiać. Jest o tym mowa nawet w wikipedii. Dla mnie to więc żaden autorytet. Wolę organizację No Kill.

Co do firm farmaceutycznych. Jeżeli chodzi o leki stricte, to jest taki wymóg. Aczkolwiek jeżeli chodzi o suplementy i witaminy, to znalazłam firmę Solgar, która nie testuje, ale chyba niestety używa produktów GMO i w niektórych przypadkach produktów odzwierzęcych. Korzystam z ich produktów z oznaką "odpowiednie dla wegetarian", bo to na razie jedyna opcja, którą mam, żeby witaminy były nietestowane, beż żelatyny itp.

Jakiś czas temu dostałam od nich taką odpowiedź:

First of all, please note that Solgar does NOT test any products on animals. Solgar utilizes vitamins, minerals and other nutrients from natural sources whenever possible. For example, our B vitamins are sourced from a fermentation process of friendly bacteria, our vitamin C is derived from corn, and our vitamin E is sourced from soy. Some nutrients, like alpha lipoic acid, are synthesized, as they are not naturally available in commercially viable quantities.

The statement "Suitable for Vegetarians" on Solgar's labels is used to convey to the consumer that no animal products are used in the entire product. Therefore, when shopping for Solgar products, any label that bears the above statement does not contain any animal ingredients and is classified as vegan. If you do not see this statement, then the product is NOT suitable for vegetarians.

[rula]

Napisane przez Linusiaczek

Z tego co ja się orientuję, to nie ma. Jest wymóg testowania na zwierzętach przy lekach.

Gdzie jest to napisane, że wymaga się bezwzględnego testowania leków na zwierzętach (chodzi mi o ustawe)

Art.8.

a) doświadczenia na zwierzętach, które wiążą się z cierpieniem fizycznym i psychicznym niezgodne są z literą prawa zwierząt, zarówno w wypadku doświadczeń medycznych, naukowych, handlowych, jak i wszystkich innych,
b) należy rozwijać i stosować w tym celu zastępcze metody techniczne.

Światowa Deklaracja Praw Ziwerząt