Bezpieczne Firmy Czyli Nie Testowane Na Zwierzętach

[Wentzowa]

Sory, nie mogę cytować bo się coś komputer buntuje -.-

Do Lisa009:
Dzięki za uświadomienie Ja nie jestem tak obeznana w "wegetariańskich sprawach", po prostu nie jem i już

PS: Przepraszam za podwójne wysłanie poprzedniej wiadomości -.=,

[lisa009]

proszę
myśle, ze lepiej by było, gdybyś sobie o tym poczytała bo tak w ciemno to może sie nie najlepiej skonczyc...

Pamiętaj o batonach Mars, Snickers, Twix, Milkyway i tak dalej... dlaczego? na poprzedniej stronie dałam link...

[Monii07]

Jutro wydrukuję listę z kosmetykami NIE testowanymi na zwierzętach i tylko takie będę kupowac.
Zdjęcia na których są pokazane testy są okropne
Podłośc ludzi nie ma granic..

[Almandyn]

Napisane przez Wentzowa

Zarejestrowałam się na forum wizaż tylko dlatego, że chciałam wypowiedzieć się w tym temacie
Testowanie kosmetyków oraz leków na zwierzętach? Zdecydowanie NIE!
Jestem dość młodą osobą, mam dopiero czternaście lat więc może wydawać wam się, że nie mam zbyt dużo do powiedzenia.. otóż mam.
Do niedawna nie zdawałam sobie sprawy z "powagi sytuacji", używałam kosmetyków Johnson & Johnson, Adidas i FA, bo wydawało mi się, że jeśli są one tak "reklamowane jaka świetne i skuteczne" - są dobre. Niestety tak nie jest i dobrze o tym wiemy. Jestem wege od sześciu miesięcy.. chociaż.. nie wiem czy można nazwać nazwać mnie wegetarianką. Nie jem tylko mięsa, natomiast produkty zwierzęce (mleko, jajka) niestety jem, muszę w końcu jestem w wieku dorastania, powinnam jeść dużo białka, ale zastępuje je jakoś i nic mi nie jest. Whatever, nie jem mięsa, nie chodzę w prawdziwych futrach (co byłoby dość trudne w moim wieku ) i od kilku miesięcy nie używam testowanych kosmetyków. Jestem także "wolontariuszką" (to chyba za dużo powiedziane..) w jednym z małopolskich schronisk dla zwierząt. Mój pies nie jada karmy Eukanuba. Teraz używam do pielęgnacji ciała kosmetyków Nivea, pasty Oriflame, OptiFresh. Sama upewniłam się w tym, że nie testują kosmetyków na zwierzętach. Wysłałam e-mail do Nivea, dostałam taką odpowiedź:

Witam serdecznie,

Dziękuję za kontakt.Chciałabym Panią poinformować, że nasza Firma, zgodnie z wymaganiami określonymi w Europejskiej Dyrektywie Kosmetycznej oraz polskiej Ustawie Kosmetycznej z dnia 30 marca 2001 nie przeprowadza testów na zwierzętach, żeby ocenić bezpieczeństwo i skuteczność swoich kosmetyków.
Koncern Beiersdorf był jedną z pierwszych firm kosmetycznych, które w latach 70-tych zaprzestały testowania kosmetyków na zwierzętach i opracowały cztery spośród dziesięciu obecnie uznawanych w Unii Europejskiej metod oceny bezpieczeństwa i skuteczności działania składników lub produktów gotowych polegających głównie na testach "in vitro" przeprowadzanych na ochotnikach przez kliniki dermatologiczne. Informuję również, że ustawodawstwo UE nie wymaga stosowania specjalnego znaku informującego, że produkt nie był testowany na zwierzętach, gdyż jest to ogólnie przyjętym standardem i od 2002 roku wymogiem niezbędnym do zarejestrowania produktu kosmetycznego.
Poza tym przeprowadza się kompleksowe badanie bezpieczeństwa surowców, głównie w oparciu o dane toksykologiczne.
Należy podkreślić, że testowanie surowców na zwierzętach dla celów spełnienia wymagań ustawodawstwa chemicznego jest na dzień dzisiejszy zgodne z prawem. Ustawodawstwo kosmetyczne wymaga zebrania danych toksykologicznych w celu oceny bezpieczeństwa surowców. Nie wszystkie jednak z wymaganych informacji można uzyskać wykorzystując nieliczne zatwierdzone alternatywne metody badawcze. Przykładem są badania mające dać odpowiedź na bardzo ważne pytanie, np. czy substancja wywołuje alergię. Jeśli tylko metody alternatywne będą zwalidowane i dopuszczone do stosowania, na pewno nasz Koncern oraz nasi dostawcy wykorzystają je natychmiast. Niestety jesteśmy w tej kwestii uzależnieni od innych ludzi nauki.

Łączę pozdrowienia

Irena Latasiewicz
Sr Quality Specialist
Beiersdorf Manufacturing Poznań Sp. z o.o.
Grupa Beiersdorf
Tel.: +48 61 8746 060
Fax: +48 61 8746 440
e-mail: Irena.Latasiewicz@beiersd orf.com

Jak widzimy - testowanie nie zależy od niektórych ludzi związanych z tymi kosmetykami, tylko od naukowców (odkryłam Amerykę! ).
O testowaniu na zwierzętach w Oriflame rozmawiałam z panią, która poświęca cały swój czas na rozprowadzaniu kosmetyków tej marki, nie wiem jak nazywa się to co robi, wiem, że w Oriflame mają jakieś rangi ^^. Dowiedziałam się, że kosmetyki Oriflame pochodzą z.. roślin. Pytając czy wykorzystują jakieś składniki zwierzęce do swoich produktów otrzymałam odpowiedź: "Tak. Np. miód" ^^.
Dzisiaj grzebiąc w internecie znalazłam tą stronę:
http://www.sprawynauki.waw.pl/?secti...le&art_id=1449
Koniec z testowaniem? Całkiem możliwe, ale jak możemy przeczytać - zmiana zasad na bardziej alternatywne wiele razy była odkładana. Miejmy nadzieję, że tym razem tak nie będzie
Najbardziej boli mnie głupota innych ludzi.. Bo próbując namówić ich do zmiany kosmetyków z np. L'oreala na Nivea czy Ziaje zostaje wyśmiana i spotykam się z niezrozumieniem. Dobrze, że są tacy ludzie jak wy, którzy zdają sobie sprawę z cierpienia tych biednych zwierząt i robią coś w kierunku tego, by poprawić ich byt

GRATULUJE CI UMIEJĘTNOŚCI CZYTANIA ZE ZROZUMIENIEM, PRZECIEZ NAPISALI ZE TESTUJĄ KOSMETYKI NA TOKSYKOLOGICZNOŚĆ. PFFF.

CO DO PODPUSZCZKI - MÓJ WUJEK ROZMAWIAŁ NT. Z TECHNOLOGIEM ŻYWNOŚCI - NATURALNA PODPUSZCZKA NIE JEST JUŻ STOSOWANA, PONIEWAŻ NIE OPŁACA SIĘ. ;]

Mam nadzieję, że komuś pomogłam.

[Wentzowa]

-.=

lisa009: nie chodzi o to, że nie jem mięsa "w ciemno", (ale o tym to może w innym wątku :P). Czytałam już gdzieś o badaniach tych batonów na zwierzętach, ale nie wiedziałam jak to się odbywa.. masakra. Podpisałam petycję w tej sprawie.

Co wiecie o Joko Cosmetics? (gdzieś w wątku pewnie się ktoś wypowiadał, ale szukanie w 60 stronach zajęłoby mi trochę czasu..)

[lisa009]

noo dopiero teraz przeczytałam tego maila od Nivea i faktycznie, sami stwierdzili, że testują... :/

[Malla]

Napisane przez Wentzowa

Co wiecie o Joko Cosmetics? (gdzieś w wątku pewnie się ktoś wypowiadał, ale szukanie w 60 stronach zajęłoby mi trochę czasu..)

Jest coś takiego jak wyszukiwarka

[Wentzowa]

No cóż - do inteligentnych to ja nie należę, sama muszę przyznać.

[Malla]

Nawet tak nie myśl.

[martajg]

ale testy toksykologiczne nowych produktów o ile się nie mylę są wymagane przez prawo, więc nie można wymagać od firm by je łamało i tym samym narazili klientów na jakieś straszne skutki(np silne alergie itp). Dobrze że firma rezygnuje z testów skuteczności kosmetyków na zwirzętach, bo są one zupełnie nie potrzebne- do tego są metody alternatywne.

[Wentzowa]

Kilka "dowodów" na to, że badania leków na zwierzętach nie dają żadnej pewności co do tego, że leki nadają się dla ludzi:

Aspiryna: lek dla ludzi - trująca dla kotów i psów, u psów często powoduje uszkodzenie płodu (aspiryna nie była wprowadzana na rynek przez kilkanaście lat, bo naukowcy nie przeprowadzili innych badań niż te na zwierzętach)
Penicylina: bardzo dobry antybiotyk - zabija świnki morskie
Choloform: środek znieczulający - zabójczy dla psów
Morfina: środek uspakajający - wywołuje agresję u kotów i myszy
Strychnina: trucizna dla ludzi - nieszkodliwa dla świnek morskich
Chloromazine: uszkadza wątrobę człowieka - nieszkodliwy dla innych ssaków
Digitalis: lek nasercowy dla ludzi - u psów wywołuje niebezpiecznie wysoki ciśnienie krwi
Penicylina: antybiotyk dla ludzi - śmiertelna trucizna dla świnek morskich

Więcej na: http://www.wegetarianie.pl/Article1288.html

W sumie chyba każdy zdaje sobie sprawę z tego, że takie badania nie mają sensu, w końcu zwierzęta mają zupełnie inne organizmy od organizmu człowieka i pewnie większość wie o działaniach ubocznych tych leków. Jednak może ktoś nie wiedział..

[laza]

ma ktoś jeszcze jakieś propozycje co do korektora pod oczy ?

[Malla]

Wentzowa - nie, nie jest prawdą, że badania na zwierzętach nie mają sensu. Testuje się najpierw na zwierzętach, potem na ludziach. Gatunki też nie są dobierane na chybił trafił. Testy toksykologiczne trwają długo, leki wchodzą na rynek po kilku-kilkunastu latach.
A Digitalis purpurea potrafi zabić nie tylko psa, ale i człowieka, dlatego jest stosowana w bardzo malutkich dawkach.

Myślę, że nie ma sensu kupować kosmetyków z nowoczesnymi składnikami, skoro jest tyle składników, które wcześniej były już testowane i są skuteczne.

[hellbaby]

A co z farbami do włosów, które są niejako "profesjonalne"? Szukałam informacji na temat farb Allwaves, nigdzie nie znalazłam, czy testują czy nie.

[pusunia]

Napisane przez Malla

Wentzowa - nie, nie jest prawdą, że badania na zwierzętach nie mają sensu. Testuje się najpierw na zwierzętach, potem na ludziach. Gatunki też nie są dobierane na chybił trafił. Testy toksykologiczne trwają długo, leki wchodzą na rynek po kilku-kilkunastu latach.
A Digitalis purpurea potrafi zabić nie tylko psa, ale i człowieka, dlatego jest stosowana w bardzo malutkich dawkach.

Myślę, że nie ma sensu kupować kosmetyków z nowoczesnymi składnikami, skoro jest tyle składników, które wcześniej były już testowane i są skuteczne.

tez tak mysle
teraz zanim kupie
to sprawdzam

[annclaire]

Malla masz rację. Chociaż ja nie mogę się z tym pogodzić. Liczę na to, że niedługim czasie będzie można z nich zrezygnować. W dzisiejszych czasach reakcje chemiczne można modelować i przewidywać nowe produkty. Może medycyna też się ruszy.

Ale jest inna smutna kwestia o której się nie mówi.
Długie, przewlekane testowanie na zwierzętach opłaca się jednostkom badawczym i to bardzo. Szczególnie leków przeciwnowotworowych i tych grubszego kalibru. I nie chodzi tu bynajmniej o dobro przyszłych pacjentów.

Już wiele filmów było na ten temat, znane są przypadki wykradania leków przez pracowników i sprzedawania ich zdesperowanym chorym, nie mogącym się doczekać na wprowadzenie leku do obrotu

Jeśli ktoś nie wierzy to niech sobie przejrzy publikacje naukowe. Ja pisałam z chemii medycznej licencjat, sporo przesiedziałam nad publikacjami i pochodziłam po zakładach medycyny nuklearnej. Mnóstwo badań niepotrzebnie się powiela od wielu lat przez różne ośrodki. Czemu?
To jest kasa.

[laza]

Napisane przez laza

ma ktoś jeszcze jakieś propozycje co do korektora pod oczy ?

i mam jeszcze pyt. czy któraś z was używa cielistej pomadki albo błyszczyka, lub np. wie jaka firma ma cóś takiego w swojej kolorówce..oczywiście nietestowane bo znów szukam takiej ale znowu oczywiście l'oreal, rimmel, meibelline(czy jakoś) i nie wiem juz

[gunia 23]

Laza, może spróbuj zobaczyć w ofercie Avonu, ja lubię akurat ich kosmetyki do ust.

[marchewkowe pole]

Napisane przez laza

i mam jeszcze pyt. czy któraś z was używa cielistej pomadki albo błyszczyka, lub np. wie jaka firma ma cóś takiego w swojej kolorówce..oczywiście nietestowane bo znów szukam takiej ale znowu oczywiście l'oreal, rimmel, meibelline(czy jakoś) i nie wiem juz

Ja mam cielisty błyszczyk Bell Milky Shake. Pomadek poszukałabym w Inglocie na przykład. Avon albo Oriflame też powinny coś takiego mieć.

[Chatul]

Rany, jeszcze żadna firma nie odpisała na mojego maila, w którym pytałam o to czy testują na zwierzętach ;o
Nie wygląda to fajnie :P Jak szybko Wam odpisywali przedstawicie firm?

[Coppelia]

Mi z AA odpowiedieli następnego dnia, ale np. pare dni temu pisałam do innych i też na razie nie mam odpowiedzi. Jeśli nie odpowiedzą w najbliższym czasie to wydaje mi się, że już wogóle nie odpowiedzą

[Soulful]

Hej ; ) Macie może spis firm, które testują i które nie testują na zwierzętach? Ale taki 'oficjalny i uzupełniony' też polskimi markami? Baardzo proszę

[Chatul]

Napisane przez Soulful

Hej ; ) Macie może spis firm, które testują i które nie testują na zwierzętach? Ale taki 'oficjalny i uzupełniony' też polskimi markami? Baardzo proszę

Niestety nie mamy. Ale ciągle wspólnie pracujemy nad tym. Jak chcesz to możesz pomóc i sama powysyłać do różnych firm emaile z pytaniem. Gdzieś w wątku jest przykładowa treść takiego emaila pytającego, po polsku i po angielsku. Jak coś to mogę jeszcze spróbować przełożyć to na inne języki.

[Soulful]

Jasne, pomogę : ) Tylko jeśli ktoś mógłby mi podac liste, która jest już sprawdzona : > tak żebym nie pisała do tych samych firm : )

[maja7]

Dziewczyny mam do WAS ogromną prośbę: włączyłam się do akcji organizowanej przez VIVĘ , która zbiera podpisy pod petycję. Trzeba wejść na stronę http://www.viva.org.pl/index.php?id=co_mozesz



Możecie to zrobić dla zwierzątek?



jedna lista prawie pełna- myslałam, że to bedzie dużo prostrze. poszłam do sklepu w którym wcześniej pracowałam, zadowolona że łatwo zdobęde 3 podpisy-okazało sie, że ludzka hipokryzja nie zna granic. zaczęłam pytanie od "lubicie zwierzęta" (pytanie retoryczne bo wiedziałam, ze tak). kiedy wytlumaczyłam o co mi chodzi, jedna stwierdziła "świnie? eee to przecież tylko świnia! nie podpisze tej petycji", druga" konina?czy przypadkiem nie ma koniny w kabanosach?" -je kabanosy raz na rok ale poważnie sie zastanawia, czy aby napewno jeden kabanos jest ważniejszy od cierprpienia koni- to jakaś masakra aha i pytanie które mnie zwaliło z nóg: "a co z tego bedziesz miała, że my podpiszemy" przyszłam do domu z 3 wymuszonymi podpisami, ale jestem w szoku jacy ludzie są beznadziejni.

[annclaire]

Napisane przez maja7

Dziewczyny mam do WAS ogromną prośbę: włączyłam się do akcji organizowanej przez VIVĘ , która zbiera podpisy pod petycję. Trzeba wejść na stronę http://www.viva.org.pl/index.php?id=co_mozesz



Możecie to zrobić dla zwierzątek?



jedna lista prawie pełna- myslałam, że to bedzie dużo prostrze. poszłam do sklepu w którym wcześniej pracowałam, zadowolona że łatwo zdobęde 3 podpisy-okazało sie, że ludzka hipokryzja nie zna granic. zaczęłam pytanie od "lubicie zwierzęta" (pytanie retoryczne bo wiedziałam, ze tak). kiedy wytlumaczyłam o co mi chodzi, jedna stwierdziła "świnie? eee to przecież tylko świnia! nie podpisze tej petycji", druga" konina?czy przypadkiem nie ma koniny w kabanosach?" -je kabanosy raz na rok ale poważnie sie zastanawia, czy aby napewno jeden kabanos jest ważniejszy od cierprpienia koni- to jakaś masakra aha i pytanie które mnie zwaliło z nóg: "a co z tego bedziesz miała, że my podpiszemy" przyszłam do domu z 3 wymuszonymi podpisami, ale jestem w szoku jacy ludzie są beznadziejni.

Jesteś kochana. Nie przejmuj się. Na szczęście są ludzie, których interesuje los zwierząt. Moja mama zbierała u siebie w pracy (państwowa poważna instytucja) i ludzie bardzo chętnie się wpisywali, powiedziała może 2 osobom a i tak rozeszło się pocztą pantoflową i sporo osób przyszło się wpisać.
2 facetów się nie wpisało. "Bo nie" "Bo mam swoje zasady i niczego nie podpisuję". Ok trudno, nie można nikogo zmuszać.
Zatwardziałych przeciwników wegetarianizmu podchodzę od strony "my jako konsumenci mamy prawo wiedzieć co jemy i jak to jest produkowane, powinniśmy mieć prawo wyboru...itp"

[Chatul]

Napisane przez Soulful

Jasne, pomogę : ) Tylko jeśli ktoś mógłby mi podac liste, która jest już sprawdzona : > tak żebym nie pisała do tych samych firm : )

Do tej pory ustalone jest*, że:
Nie testują:
ZIAJA
FARMONA
POLLENA
IVES ROCHER
Testują:
Procter&Gamble
Nivea

Reszta jest mniej pewna. Albo zapomniałam o kimś :P

*Były wysyłane maile, albo są stosowne informacje zamieszczona na opakowaniach kosmetyków danej firmy.

[black-bubu]

dziewczyny ja mam do was ogromną prośbe - jak oceniacie kosmetyki na KWC to piszcie w recenzji, czy jest testowany czy nie , bo wiele osób kieruje się tymi recenzjami i kiedy mają jakiś upatrzony kosmetyk, przeczytają recenzje i zobaczą, że jest testowany to może kupią coś innego, a mam cichą nadzieję, że jezeli ktokolwiek z jakichkowliek koncernów czyta niekiedy receznje tego typu i zobaczy, że u wiele kosmetyków dostaje minusa za to, że są testowane to może w końcu pójdą po rozum do głowy.

[Chatul]

Napisane przez black-bubu

dziewczyny ja mam do was ogromną prośbe - jak oceniacie kosmetyki na KWC to piszcie w recenzji, czy jest testowany czy nie , bo wiele osób kieruje się tymi recenzjami i kiedy mają jakiś upatrzony kosmetyk, przeczytają recenzje i zobaczą, że jest testowany to może kupią coś innego, a mam cichą nadzieję, że jezeli ktokolwiek z jakichkowliek koncernów czyta niekiedy receznje tego typu i zobaczy, że u wiele kosmetyków dostaje minusa za to, że są testowane to może w końcu pójdą po rozum do głowy.

Ja tak robię od dawna

[pusunia]

Napisane przez Chatul

Do tej pory ustalone jest*, że:
Nie testują:
ZIAJA
FARMONA
POLLENA
IVES ROCHER
Testują:
Procter&Gamble
Nivea

Reszta jest mniej pewna. Albo zapomniałam o kimś :P

*Były wysyłane maile, albo są stosowne informacje zamieszczona na opakowaniach kosmetyków danej firmy.

jeszcze Avon i Oriflame

ja teraz bede pisać w KWC
i stanowczo
wykończe te kosmetyki co mam
a później bedą tylko sprawdzone firmy