makijaż z użyciem meteorytów...

[CzarnyElf]

Ja jestem zadowolona ze swojego Lucidity 06-kryje zaczerwienienia,nawet male krostki-twarz fajnie wyglada-nie dokonca matowa ale sie tez nie blyszcy jak zarowa-jak na moj gust to on jest idealny-tylko wydaje mi sie ze troche wysusza(ale to moze dlatego ze przestalam sie nawilzac od srodka i pic wode tak jak zawsze-w dodatku wysuszenie czuje tylko w pracy)Nie mam tez problemu z nalozeniem go na filtr(uzywam mleczka Avene)

[SiSleyS]

Napisane przez hihi

Zbałamuciłaś mnie!Kupiłam w ciemno (właśnie przed chwilą, przez neta) Lucidity nr 03 (cera ciemna, oliwkowa). Nie dość, że podobno taki świetny to nie destabilizuje filtrów w LRP, więc same zalety. Zapłace za niego za chwilę i w przyszłym tygodniu będę peany głosić albo w brodę sobie pluć.

to nie ja


mam nadzieję, że będzie Ci odpowiadać do tego nie ma talku więc tak jak piszesz jest super na filtry

Napisane przez CzarnyElf

Ja jestem zadowolona ze swojego Lucidity 06-kryje zaczerwienienia,nawet male krostki-twarz fajnie wyglada-nie dokonca matowa ale sie tez nie blyszcy jak zarowa-jak na moj gust to on jest idealny-tylko wydaje mi sie ze troche wysusza(ale to moze dlatego ze przestalam sie nawilzac od srodka i pic wode tak jak zawsze-w dodatku wysuszenie czuje tylko w pracy)Nie mam tez problemu z nalozeniem go na filtr(uzywam mleczka Avene)

mnie też zdawało się, że niby wysusza ale ja kupiłam sypki Diora to dopiero czuję ściągnięcie na twarzy..... tamten jest też dla suchej skóry więc sądzę, że to nie wina pudru ale np. klimatyzacji w pracy lub niskiej wilgotności.

ja zdecydowanie mniej się przetłuszczam po tym pudrze co znaczy, że nie wysusza bo typowe matujące specyfiki potrafiły robić masło na mojej twarzy po 0,5h!

ale pamiętajcie, że to moje odczucia- przed zakupem warto poprosić o próbkę w perfumerii, tak jak ja robiłam z hitami KWC- pudrami Chanel i Guerlain które okazały się tragiczne...

[CzarnyElf]

Sisleys-tak masz racje to napewno wina klimatyzacjii w pracy bo tam wszystkich suszy i pija wode litrami-ja przestalam pic bo latalam do lazienki co 10 minutI to pewnie dlatego...

Puder jest swietny-bardzo go polecam

[SiSleyS]

Napisane przez CzarnyElf

Sisleys-tak masz racje to napewno wina klimatyzacjii w pracy bo tam wszystkich suszy i pija wode litrami-ja przestalam pic bo latalam do lazienki co 10 minutI to pewnie dlatego...

Puder jest swietny-bardzo go polecam

niestety klimatyzacja potrafi strasznie wysuszać skórę tak samo ogrzewanie....

[CzarnyElf]

Napisane przez SiSleyS

niestety klimatyzacja potrafi strasznie wysuszać skórę tak samo ogrzewanie....

Zgadzam sie-u nas klimatyzacja jest okropna-kazda osoba u mnie w pracy ma rece pomarszczone z suchosci a na twarzy to czuje jakbym miala maske sciagajaca

[hihi]

Napisane przez SiSleyS

to nie ja


mam nadzieję, że będzie Ci odpowiadać do tego nie ma talku więc tak jak piszesz jest super na filtry

Dzisiaj dostałam paczuszkę z pudrem - kolor wygląda na całkiem niezły - ładny przyjemny beż.
Jutro się będę pudrować i na pewno zdam relację
P.S.
Mój jest... "transparentnym pudrem sypkim, który nie zawiera talku" w kolorze medium Więc wychodzi na to, że one wszystkie transparentne

[pakosta]

Nie wiem czy nadążam - 06 jest bardziej żółtawy niż 01, a czy jest bardzo jasny?

[hihi]

Napisane przez pakosta

Nie wiem czy nadążam - 06 jest bardziej żółtawy niż 01, a czy jest bardzo jasny?

Ja mam numer 03, nazwa MEDIUM i jest po prostu beżowy, ale z tego co wyczytałam, to 01 jest bardziej różowy Chyba

[pakosta]

Hihi a używałać Blended Clinique? To może być mi kolor porównała do 03 Blended...

[hihi]

Napisane przez pakosta

Hihi a używałać Blended Clinique? To może być mi kolor porównała do 03 Blended...

Przykro mi bardzo, ale nie Niestety widzę, że nie pomogę.

[majade]

Napisane przez pakosta

Nie wiem czy nadążam - 06 jest bardziej żółtawy niż 01, a czy jest bardzo jasny?

06 jest BARDZO jasny, moim zdaniem neutralny - nie biały i nie żółtawy.
01 niestety ma wyraźne zapędy w kierunku różu. Niby rzeczywiście delikatny ale dodaje jasnej twarzy koloru.

Hihi, bardzo fajne, że puder CI się spodobał, koniecznie napisz, jak wrażenia.

[hihi]

Napisane przez majade

puder CI się spodobał, koniecznie napisz, jak wrażenia.

Spodobał, nie spodobał - miałam małe pole do manewru - wolę filtry LRP niż Avene (chociaż po 2 tygodniach stosowania twarz się przyzwyczaiła do kremu Avene), więc albo skrobia (ciastolinka sie robi, więc odpada) albo Hauschka, Nu Skin, ew. właśnie El - wybrałam to, co wydawało mi się najbezpieczniejsze A czytając KWC oraz Wasze wypowiedzi mam nadzieję, że się nie zawiodę

[pakosta]

A możecie mi podpowiedzieć który Lucidity będzie ciut ciemniejszy niz 03 clinique, bez domieszki rózu?

[Contax]

Dziewczyny, czy któraś mnie poratuje małą próbką pudru sypkiego Lucidity 06.
Odwdzieczę się czym będę mogła

[majade]

Contax, służę!
Przemyślę pojemniczek i z miejsca wysyłam.
Poproszę tylko o adres na PW!

[Contax]

Majade , należy Ci się ode mnie wielki biuzak

[SiSleyS]

przepraszam, że dopiero odpowiadam, ale jak pisałam na innych wątkach niestety ledwo mam czas by włączyć komputer

ja również używałam Clinique Blended Powder nr03 i niestety ale Lucidity ma jednak bardziej ubogą kolorystykę i nie ma kolorów pośrednich uważam, że jeżeli ma być ciut ciemniejszy bez dodatku różu to tylko i wyłącznie nadaje się do tego 03 (Medium) z EL
co do pudru, że jest napisane że wszystkie kolory są transparentne- niby tak ale ja uważam, że jednak jakąś poświatę koloru dają, a 06 daje jej właśnie najmniej- jednak jest jaśniutki więc dla opalonych i śniadych tylko 03!

Contax widzę, że próbeczkę dostaniesz już od Majade- ja swego czasu pewnej wizażance wysłałam próbkę Clinique Gentle Light bo skuszona KWC bardzo, ale to bardzo chciała go kupić bo myślała, że będzoe to cud- miód no cóż, po wypróbowaniu stwierdziła, że każdy kosmetyk trzeba jednak przetestować bo ten Gentle Light wcale cudem nie jest- dlatego ja też namawiam by przed kupnem jednak testować i jeszcze raz testować

trzymajcie się

[hihi]

Napisane przez SiSleyS

co do pudru, że jest napisane że wszystkie kolory są transparentne- niby tak ale ja uważam, że jednak jakąś poświatę koloru dają, a 06 daje jej właśnie najmniej- jednak jest jaśniutki więc dla opalonych i śniadych tylko 03!

Zawsze mówili wszyscy, że mam taaaakąąąą ciemną cerę i taka opalona, taka oliwkowa, a 03 jest... za ciemny. Taki pomarańczowawy, jakby żółci. Jeszcze nałożę raz, może dwa i popatrzę na siebie...
Zastanawiam się, czy kupić 01 i mieszać, czy dać sobie spokój, opchnąć gdzieś ten mój i szukać innego?

Dobra! Przesadziłam... Przyznaję się Po używaniu skrobii i Meteorytów beige chic, co razem raczej mocno rozjaśniało twarz nie jestem przywyczajona to takiej ciemniejszej. Obejrzałam się we wszystkich możliwych lustrach w pracy i ogólnie nie jest tak źle Muszę się z nim jeszcze lepiej poznać

[pakosta]

hihi jak by Ci się znudził to może mnie by pasował Muszę przetestować ten 03

[hihi]

Napisane przez pakosta

hihi jak by Ci się znudził to może mnie by pasował Muszę przetestować ten 03

Ogólnie to nie narzekam W sumie, jak powiedziałam - moja pierwsza reakcja była znacznie przesadzona Ale jednak wolałabym coś ciut jaśniejszego i myślę, żeby sobie kupić 01 i zmieszać - będę miała kolor pośredni (który praktycznie nie występuje) i dwa wielkie pudry

[SiSleyS]

Napisane przez hihi

Ogólnie to nie narzekam W sumie, jak powiedziałam - moja pierwsza reakcja była znacznie przesadzona Ale jednak wolałabym coś ciut jaśniejszego i myślę, żeby sobie kupić 01 i zmieszać - będę miała kolor pośredni (który praktycznie nie występuje) i dwa wielkie pudry

też tak na lato chciałam zrobić, ale nie opaliłam się w tym roku jakoś mocno więc bronzer wsytarczył
ale pomysł jak najbardziej ok, jednak może jeszcze popatrz na siebie w świetle naturalnym- bo ja mam manię za ciemnych podkładów i czasem kupuję po prostu za jasne
a jak kupię taki idealny to się zastanawiam czy nie jest np. odrobinkę za ciemny i tak w kółko

[hihi]

Napisane przez SiSleyS

ale pomysł jak najbardziej ok, jednak może jeszcze popatrz na siebie w świetle naturalnym- bo ja mam manię za ciemnych podkładów i czasem kupuję po prostu za jasne
a jak kupię taki idealny to się zastanawiam czy nie jest np. odrobinkę za ciemny i tak w kółko

Ja mam to samo - zawsze kupię i puder i podkład (jesli już kupuję) zdecydowanie za jasny... bo mam obsesję na punkcie tego, aby tylko nie był choć odrobinę za ciemny.
W łazience w domu mam sztuczne światło i wyglądałam za ciemno, ale w pracy mam w łazienkach wielkie okna i lustra na całą ścianę, więc jak patrzę na siebie w naturalnym dziennym świetle to jest ok... Co ja zrobię, że wolę byc zdecydowanie jasna niż choć ciut za ciemna (to chyba przez te wszystkie dziewczyny uzywające o kilka tonów za ciemnych podkładów, których tyle na ulicach takiej choroby dostałam...).
Dzisiaj jeszcze Męża zapytam po pracy - to będzie najbardziej obiektywna ocena, bo On bardzo bezpośrednio mówi jak cos jest nie tak...

[hihi]

Napisane przez pakosta

hihi jak by Ci się znudził to może mnie by pasował Muszę przetestować ten 03

Pakosta - jesli nadal chcesz testować ten puder, to ja moge Ci odsypać go w coś i przesłać (a co mi tam, kochana jestem ), bo jednak źle się czuję w takim ciemnym i dokupiłam 01. Jak tylko przyjdzie to wymieszam je razem, żeby rozjaśnić ten 03 (podejrzewam, że raczej nie pół na pół, ale dosypać jasnego muszę) i będę miała więcej pudru

[agabil1]

mnie kusi 06 Lucidity. Oglądałam wczoraj w Douglasie sam puder i bardzo przyjemny...

[hihi]

Napisane przez agabil1

mnie kusi 06 Lucidity. Oglądałam wczoraj w Douglasie sam puder i bardzo przyjemny...

Jest naprawdę fajny! Lekki, delikatny, wygląda naturalnie na buzi, ale... trzeba dobrze dobrać kolor, bo jednak taki znowu on Transparentny nie jest jak go piszą na opakowaniach...

[lizzie]

Napisane przez agabil1

mnie kusi 06 Lucidity. Oglądałam wczoraj w Douglasie sam puder i bardzo przyjemny...

Agabil, widziałaś w Douglasie nr. 06? Czy po prostu macałaś sam puder, w innym kolorze? Co prawda mam 06 ale jest tak rewelacyjny że bym sobie kupiła drugi na zapas, zamiast z Truskawy znowu ściągać.

[agabil1]

no właśnie. Choć myślę że dla bladej jasnej skóry będzie 06 dobre...szukam pudru na okres jesienno-zimowy i na pewno będę wręcz biała

Lizzie 6 nie było, oglądałam chyba nr 03

[lizzie]

Napisane przez agabil1

Lizzie 6 nie było, oglądałam chyba nr 03

Aha. Już się ucieszyłam, że może 06 sprowadzili do Polski

[SiSleyS]

Napisane przez agabil1

no właśnie. Choć myślę że dla bladej jasnej skóry będzie 06 dobre...szukam pudru na okres jesienno-zimowy i na pewno będę wręcz biała

Lizzie 6 nie było, oglądałam chyba nr 03

06 jest idealny na zimę dzięki niemu jak kupuję bardzo jasny podkład to ten puder nigdy nie zmienia jego koloru

[evitka21]

ja mam lucidity 01 (choć wolałabym niedostepny u nas 06) i choć w opakowaniu minimalnie wpada on w róż, to na mojej buzi wygląda jak transparentny jaśniutki beżyk i nie ma w sobie nic z rożowości. Własciwie ta różowosc widziałam tylko jak zobacyzłam zdjęcia porównawcze obu kolorów.
Z samego pudru jestem super zadowolona-jest idealnie miałki, delikatny, ma mikrusieńkie drobinki dzieki czemu buzia nie jest płasko-matowa.....