Naturalissa (d. Naturalis) - sklep z surowcami i półproduktami kosmetycznymi

[myszkaSzara]

Muriel
Niestety nie mam lecytyny ani lipoderminy.Czy ceramidy mogę też dodać do hydrolatu z kompleksem naczynkowym? Czy to się "nie gryzie"?

[muriel1]

Napisane przez myszkaSzara

Muriel
Niestety nie mam lecytyny ani lipoderminy.Czy ceramidy mogę też dodać do hydrolatu z kompleksem naczynkowym? Czy to się "nie gryzie"?

Oczywiscie, mozesz.
Masz naturalisowa niskonikotynowa wit B3?

[myszkaSzara]

Mam próbkę niacinamidu B3, nie wiem czy jest niskonikotynowy.
Mam też próbke NMF oraz kerastim do włosów.

[muriel1]

Napisane przez myszkaSzara

Mam próbkę niacinamidu B3, nie wiem czy jest niskonikotynowy.
Mam też próbke NMF oraz kerastim do włosów.

Niacynamid świetnie pasuje do kompleksu na naczynka, możesz dodać do toniku, z kompleksem lub wymieszać na dłoni: kompleks, HA żel, niacynamid (ok. 5-10%) plus jakiś olej czy witamina rozpuszczalna w tłuszczach - takie szybkie serum trzeba dobrze wklepać lub wmasować w skórę, żeby nie zaschło tworząc "wałkującą" się błonkę.
Możesz NMF dodać do toniku, albo kropelkę do szybkiego serum, a kerastim do porcji odżywki do włosów.
Albo zmieszać z hydrolatem i zrobić odżywczą mgiełkę do włosów bez spłukiwania.
Jak jeszcze na coś wpadnę to dam Ci znać

[myszkaSzara]

Dziekuję
Jedno mnie zastanawia: na wątku o sklepie ZSK czytałam że liposomów nie powinno łączyć się z olejami,trzeba odczekać co najmniej kilkanaście minut.Kompleks na naczynka to liposomy.Jestem w kropce

[Hexxana]

Napisane przez myszkaSzara

Dziekuję
Jedno mnie zastanawia: na wątku o sklepie ZSK czytałam że liposomów nie powinno łączyć się z olejami,trzeba odczekać co najmniej kilkanaście minut.Kompleks na naczynka to liposomy.Jestem w kropce

Najlepszym rozwiazaniem byloby napisanie do wlascicielki tak jak pomogla Nam Pani Kasia z ZSK

[muriel1]

Tak, jesli masz watpliwosci do napisz do Wlascicielki.
Zaintygowalas mnie tym nielaczeniem z olejami i przegladnelam w Mazidlach opis lipoderminy oraz przepisy na sera, tam Limaria laczy w formulacjach lipodermine i oleje, poza tym w opisie nic takiego nie pisze. Owszem, sa pewne zastrzezenia co do laczenia z innymi surowacami, ale nie ma w nich olejow.

[KKZJ]

Napisane przez muriel1

Tak, jesli masz watpliwosci do napisz do Wlascicielki.
Zaintygowalas mnie tym nielaczeniem z olejami i przegladnelam w Mazidlach opis lipoderminy oraz przepisy na sera, tam Limaria laczy w formulacjach lipodermine i oleje, poza tym w opisie nic takiego nie pisze. Owszem, sa pewne zastrzezenia co do laczenia z innymi surowacami, ale nie ma w nich olejow.

Tak, z liposomami naturalisowymi sprawa wygląda podobnie jak z tymi z ZSK. Też mnie to męczyło, więc podrążyłam temat i oto czego się dowiedziałam od przemiłej Właścicielki:

"Producent liposomów potwierdził, że połączenie ich z czystymi olejami może naruszyć struktury liposomowe.

Generalnie jednak wg producenta zasada jest taka, że dodanie pewnych składników tuż przed aplikacją (np. witaminy C w formie kwasu ascorbinowego) nie powoduje zniszczenia wszystkich liposomów, ponieważ jest zbyt krótki okres działania niskiego pH. Oczywiście są pewne straty, ale w granicach rozsądku.
Podobnie rzecz się ma z olejami.

Inaczej kwestia wygląda jeśli robimy większą ilość serum, które ma stać w buteleczce czy innym opakowaniu (nawet jeśli jest to okres kilkunastu minut), wtedy pod wpływem czasu zniszczeniu ulegną wszystkie liposomy.

Wg producenta tych konkretnych liposomów nie powinno się mieszać na dłoni, ponieważ przy zbyt dużym nacisku niszczy się struktury liposomowe.

Producent naturalisowych liposomów potwierdził, że połączenie ich z czystymi olejami może naruszyć struktury liposomowe.

Liposomy można bez problemu mieszać z kwasem hialuronowym, nawilżaczem, hydrolatami, czyli wszystkim, co nie jest tłuszczem."

[myszkaSzara]

A więc problem rozwiązany-DZIĘKUJĘ DZIEWCZYNY !

Czy z tego wynika że łączenie kompleksu na naczynka z kremem np.Babydream na zimno i wiatr mija się z celem? Czy zależy to od tłustości kremu czy chodzi wyłącznie o czyste oleje?
Nie mam obecnie HA a trochę szkoda robic tonik bo dużo go zejdzie.A może pójść na super łatwiznę i mieszać na dłoni /ostrożnie!/ hydrolat z kompleksem?
Bądzcie wyrozumiałe dla mojej niewiedzy

[Natalia 1]

Napisane przez KKZJ

Tak, z liposomami naturalisowymi sprawa wygląda podobnie jak z tymi z ZSK. Też mnie to męczyło, więc podrążyłam temat i oto czego się dowiedziałam od przemiłej Właścicielki:

Wg producenta tych konkretnych liposomów nie powinno się mieszać na dłoni, ponieważ przy zbyt dużym nacisku niszczy się struktury liposomowe.

Używam liposomów w hydrolacie . Boje się czy nie zniszczą się przy nakładaniu wacikiem na twarz ? Czyli trzeba obchodzić się z liposomami jak z jajkiem ?

[Nicole]

Używam kompleksu na naczyńka, bardzo go lubię czy z nim też trzeba obchodzić delikatnie, nie wcierać itp.? I czy można go stosować codziennie, bez przerwy, skóra się nie przyzwyczai?

[KKZJ]

Myszko, chodzi o oleje w czystej postaci, sera ekspresowe mieszane na dłoni bez użycia emulgatora oraz wszelkie dwufazowe. Wg p. Kasi z ZSK dodanie kompleksu do stabilnej emulsji (jak krem Babydream) jak najbardziej ma sens a liposomy są bezpieczne

Natalia, ja też robię liposomowy tonik i z efektów stosowania jestem zadowolona, więc chyba ten wacik struktur liposomowych nie niszczy

[myszkaSzara]

KKZJ dziękuję za info.
Mailowałam z p.Agnieszką z Naturalis /szalenie miła i cierpliwie mi wszystko wyjaśniła / i potwierdziła że kompleks na naczynka można spokojnie dodawać do wiekszości kremów,pilnując zasady : szybko i bardzo delikatnie.

[bachab]

No to ja ostatnio potraktowałam mój kompleks "brutalnie" bo dodałam go do własnego pomysłu serum i trochę go mieszałam. Liposomy prawdopodobnie zniszczone

KKZJ czy jeżeli dodałam kompleks do serum i użyłam lecytyny to liposomom mogło się nic nie stać? no oczywiście poza moim niedelikatnym mieszaniem

[KKZJ]

Bachab, aż takim biochemikiem to ja nie jestem..
Lecytyna była w serum emulgatorem? Kompleks dodałaś na samym końcu do zemulgowanego już serum? Jeśli tak, to raczej liposomy mają się dobrze.

[Natalia 1]

Napisane przez myszkaSzara

KKZJ dziękuję za info.
Mailowałam z p.Agnieszką z Naturalis /szalenie miła i cierpliwie mi wszystko wyjaśniła / i potwierdziła że kompleks na naczynka można spokojnie dodawać do wiekszości kremów,pilnując zasady : szybko i bardzo delikatnie.

Nie rozumiem tej zasady : szybko . A jak dodam do kremu to krem trzeba szybko zużyć , nawet jak ma konserwant ?

Zasade mówiącą o delikatności rozumiem

[confused_girl]

Natalia - prawdopodobnie chodzi o to, żeby nie dac lecytynie z liposomow czasu na zemulgowanie Dlatego szybko, a delikatnie to wiadomo - żeby nie uszkodzić liposomów

[Natalia 1]

Napisane przez confused_girl

Natalia - prawdopodobnie chodzi o to, żeby nie dac lecytynie z liposomow czasu na zemulgowanie Dlatego szybko, a delikatnie to wiadomo - żeby nie uszkodzić liposomów

Tzn. - jednorazowa porcja i szybko na twarz ? bo już głupia jestem

[confused_girl]

Natalia - tak, ja to właśnie tak zrozumiałam i właściwie tylko wtedy to ma dla mnie sens

[bachab]

Dostałam odpowiedź od Pani Agnieszki dotyczącą mojej recepturki i kilka wskazówek, pozwolę sonie zamieścić jedną z nich

"Fajne są szybkie sera robione na dłoni, takie jak podała Muriel, tylko najpierw trzeba wymieszać żel HA (z dodatkami rozpuszczalnymi w wodzie typu niacynamid) z olejem i kropelką emulgatora na zimno (nie niszczy liposomów). HA ma pewne właściwości emulgujące i stabilizujące, więc przy mieszaniu powstaje delikatna emulsja. Do takiej emulsji można spokojnie dodać liposomy i delikatnie połączyć.
Pewna ilość liposomów może wbudować się w skórę dłoni, ale jeśli zrobi się to szybko i bardzo delikatnie to straty nie będą wielkie, a metoda jest wyjątkowo wygodna. Jeśli ktoś nie chce żadnych strat to może całą procedurę przeprowadzić w małym pojemniczku mieszając bagietką."

i jeszcze jedną która dla mnie jest bardzo przydatna "robienie kosmetyków to zabawa, a nie wyzwanie życiowe"

Wczoraj spróbowałam zrobić sobie takie szybkie serum i jestem baaardzo zadowolona.

[chooomik]

dziewczyny nie macie problemu z opakowaniami naturalisowymi? moje ostatnie zamówienie doszło z deka rozlane - nawet frakcja oleju sojowego (którą nota bene wielbię ) pakowana z zabezpieczeniem wylazła na zewnątrz. Tylko szklane flaszeczki są szczelne.

[alkaxy]

Raz kompleks na naczynka doszedł mi troszkę rozlany, było w takim plastikowym słoiczku,zabezpieczenie jakby się zsunęło. Ale zawartość była tak boska, że nawet nie byłam bardzo zła

[ewi762]

Witam

ja do tej pory zamawiałam dwukrotnie dla siebie i koleżanek i do tej pory wszystko opakowane było perfekcyjnie nic nie rozlane, nawet próbka olejku była tak "zaczopowana" , że ni kropelka sie nie rozlała.


A tak na marginesie pojawiły się "owocowe" nowości w sklepie. Ktoś juz testował może hydrolaty?

pozdrawiam

[muriel1]

Napisane przez ewi762

A tak na marginesie pojawiły się "owocowe" nowości w sklepie. Ktoś juz testował może hydrolaty?

pozdrawiam

Testowalam jablko i kiwi, z grapefruitem nie mialam przyjemnosci
Przede wszystkim urzekly mnie piekne owocowe zapachy, zapalalam do nich tak wielka miloscia, ze od razu zamowilam:kiwi 5 szt, jablka 3 a grapefruita 1, bo jak wspomialam nie mailam z nim do czynienia.
Tak jak Kesja podala w opisach, zamierzam tez ich uzywac jako baze do mgielek do wlosow.

[KKZJ]

czy frakcja oleju sojowego zawsze jest taka ziarnista
działanie jest super, ale irytują mnie te drobinki, są jak peeling; przez to stosowanie pod oczy to szczególnie wątpliwa przyjemność..

[muriel1]

Napisane przez KKZJ

czy frakcja oleju sojowego zawsze jest taka ziarnista
działanie jest super, ale irytują mnie te drobinki, są jak peeling; przez to stosowanie pod oczy to szczególnie wątpliwa przyjemność..

KKZJ nie wiem, czy juz dzisiaj tego Ci nie pisalam
Frakcja swietnie sie rozpuszcza w olejach. Oraz te drobinki. Wystarczy mieszac chwile frakcje z wybranym olejem.

[KKZJ]

Napisane przez muriel1

KKZJ nie wiem, czy juz dzisiaj tego Ci nie pisalam
Frakcja swietnie sie rozpuszcza w olejach. Oraz te drobinki. Wystarczy mieszac chwile frakcje z wybranym olejem.

owszem
bardzo dziękuję Kochana

[myszkaSzara]

Mieszam na dłoni jednorazowe porcje kremu Babydream z kompleksem na naczynka,NMF lub z witaminą B3 czy pudrową C.
Mam pytanie: czy mogę zrobić większą porcję kremu np.10 ml z tymi dodatkami?
Witamina C chyba nie wchodzi w grę bo jak podje Naturalis
najbardziej efektywne jest dodawanie wit.C do bazy lub kremu tuż przed aplikacją ale co z B3 i NMF?
I czy obejdzie się bez konserwanta skoro nie przechowuję kremu w lodówce?
Kremy BD nie zawierają konserwantów/taka jest informacja na opakowaniu/ ale z pewnością "coś " pozwala na ich wielomiesięczną trwałość.Czy to "coś" waszym zdaniem wystarczy dla takiej kilkudniowej porcji?

EDIT:
Zadałam pytanie p.Agnieszce i oto co mi odpowiedziała:
Oczywiście bez problemu możesz dodać niacynamid czy nmf, albo oba razem.
Substancją konserwującą w tym kremie /Babydream Wind-und Wettercreme / jest Parfum i wspomagająco phytic acid.
Z parfum jest pewien problem: działa w ograniczonym zakresie pH, niacynamid trochę podnosi pH dlatego dobrze byłoby zmierzyć jego poziom po dodaniu witaminy. Jeśli nie masz takiej możliwości, to rób porcje kremu tylko na kilka dni - w tym czasie nie powinno się nic złego dziać.
Oczywiście podstawowym warunkiem jest higiena w trakcie robienia porcji kremu: zdezynfekowane rękawiczki oraz wszystkie inne narzędzia, zdezynfekowany pojemniczek. Zdecydowanie bezpieczniej jest przechowywać krem w lodówce.

[confused_girl]

Dziewczyny! Muszę się z Wami czymś podzielić
Od dzisiaj będę głosić peany na cześć soi z Naturalis To jest niesamowite co zrobiła z moją buzią. Zacznę od tego, że co roku mniej więcej od maja do lipca mam okropną alergię I niestety towarzyszą jej zmiany skórne na buzi. Głównie kaszka i drobne krostki. Trąd to to może nie jest, ale trochę szpachelkować się podkładem muszę. Nic nie pomogało, po prostu nic. Kwasy, maści łagodzące, hydrocortizon, oleje, colostrum, glinki, neem.... NIC Aż wyżaliłam się Kesji, która powiedziała mi, że jedna z Jej Klientek używa soi w zastępswie sterydów właśnie na problemy związane z alergią. Niechętnie, ale jednak użyłam. Do głowy mi nie przyszło, żeby tę maź stosować na moją skórę, zamówiłam ją przede wszystkim dla Mamy. I co? Cud Po trzech dniach kaszka i krostki zniknęły, mam znowu głądziutką skórę Nie byłam na początku pewna czy to zasługa soi, więc zrobiłam dwa dni przerwy i problem zaczął powoli wracać. Soja rozprawiła się z nim znowu w dwa dni Jest boska. W dodatku nic a nic nie zapycha

Przeszkadzały mi trochę drobinki w soi podczas rozsmarowywania, więc dodałam do małej porcji kilka kropli oleju z truskawki (boże, co za zapch ) i odrobinę ekstraktu z jęczmienia, wymieszałam dobrze, wpakowałam do strzykawki i mam teraz porcję sojowej mazi na kilka najbliższych dni
Naprawdę, gorąco polecam wszystkim Wizażankom (i Wizażanom ), które mają problemy skórne związane z alergią Koniecznie dajcie znać, czy u Was efekty też są takie dobre, czy to tylko ja jestem taka podatna na jej działanie Ja jeszcze w najbliższych dniach będę przeprowadzała testy na mojej mlodszej siostrze - jeszcze większym alergiku i dam znać, jakie obserwacje poczyniłam

[alkaxy]

confused_girl - ale teraz skusiłaś Narazie pomaga mi tamanu na alergiczne kwestie, ale jak soja taka dobra to też chce!