Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy! - Strona 113 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Seks

Notka

Seks Tutaj porozmawiasz o seksie. Masz pytania związane z życiem seksualnym lub szukasz porady? Dołącz do nas. Podziel się doświadczeniem, dodaj opinię.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2010-10-10, 14:33   #3361
ama4
High Quality Since 2007
 
Avatar ama4
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: wild wild south
Wiadomości: 4 268
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!

- iść do lekarza i zapytać, czy Twoja budowa jest prawidłowa
- mieć pewność, że CHCESZ stracić dziewictwo
- mieć pewność co do swojego faceta
- mieć pewność co do skuteczności zabezpieczenia
- mieć pod ręką żel intymny
- włączyć sobie nastrojową muzykę, najlepiej mieć puste mieszkanie i brak obaw, że ktoś wejdzie podczas waszego zbliżenia
- kupić sobie dobre wino i napić się trochę przed
- zastosować długą grę wstępną
- spróbować różnych pozycji - może niektóre będą lepsze niż te inne
- jeśli zdecydujecie się na pozycję klasyczną - przygotować poduchę pod Twoje biodra
- nie stresować się przed samym wejściem faceta, bo zaciśniesz mięśnie i będzie jeszcze gorzej
- jak już wejdzie, to zacisnąć zęby i pomyśleć, że bez tego jednego, nieco gorszego momentu, nie będziesz mieć potem lat satysfakcji

powodzenia
ama4 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-14, 01:20   #3362
2018070520180950
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 58 878
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!

byl niedawno
2018070520180950 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-15, 14:10   #3363
Zakochana w Nim
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 1
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!

Witam was Kobietki
Chciałam również podzielić się z wami swoją historią... Zacznę od tego,że ze swoim mężczyzną jesteśmy już 4 lata i kochamy się ciągle tak samo... Ja mam 23 lata on 26. Do naszego pierwszego razu doszło rok temu tj. 3 lata po byciu razem... pewnie zapytacie dlaczego tyle czekaliśmy... Jak każda z was miałam wiele wątpliwości, strachu i wyobrażenia jakie to straszne...., ale te 3 lata nie były bierne, uczyliśmy się siebie, swoich ciał, zachowań, tego co nam sprawia przyjemność... I to był klucz do sukcesu. Nasze pieszczoty zawsze zaczynały się od masażu mojego karku, plecków, żebym się rozluźniła...., później były czułe pocałunki ramion szyi i oczywiście przy tych początkowych pieszczotach on leżał na mnie i jego męskość zawsze ocierała się o moje pośladki, później schodziła coraz niżej i któregoś razu delikatnie odrobinę wszedł we mnie.... I zobaczyłam że nie jest tak strasznie jak sobie to wyobrażałam, ale nie poszliśmy na całość, tylko przy kolejnych razach naszych cudownych pieszczot na odrobinę sobie pozwalaliśmy tzn. na tyle na ile ja mu pozwoliłam ale on cierpliwie czekał.... Aż pewnego wieczoru powiedziałam że chcę żeby to się stało... Po długiej grze wstępnej zrobiliśmy to w pozycji klasycznej z poduszeczką pod moimi bioderkami i nie było tak strasznie myślę że dzięki właśnie naszym wcześniejszych próbom w których delikatnie naciągaliśmy błonę lub ją nadrywaliśmy.... oczywiście trochę bolało, ale uczucie które jest między nami przezwyciężyło to i nawet czerpałam z tego przyjemność...., po prostu BYŁO CUDOWNIE I NIE ŻAŁUJEMY ŻE TYLE CZEKALIŚMY BO WIEMY ŻE TERAZ BĘDZIEMY JUŻ NA ZAWSZE RAZEM...

Powodzenia dziewczyny i nic na siłę bo to tylko pogarsza... lepiej poczekać niż później żałować....
Zakochana w Nim jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-15, 23:25   #3364
wyindywidualizowana_
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 1
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!

Bardzo fajny temat Ja swój pierwszy raz przeżyłam 6 lat temu, dokładnie w dniu moich 18 urodzin Zrobiłam to z chłopakiem, moim rówieśnikiem, który od wielu lat był moim najbliższym przyjacielem, z czasem zrodziło się między nami uczucie. Byliśmy parą od nieco ponad roku. On nie był już prawiczkiem, ale cieszyło mnie to ze względu na mój kompletny brak doświadczenia. Zrobiliśmy to po imprezie urodzinowej, nie byliśmy pijani, to nie był spontan, przeciwnie - to była przemyślana decyzja. Wszystko odbyło się w domku letniskowym moich rodziców nad jeziorkiem, była zima, świeczki, kominek, kocyk i on - to wystarczyło żeby na tą chwilę uczynić ze mnie najszczęśliwszą dziewczynę na świecie. Nie bolało, krwawienie było leciutkie, nie miałam orgazmu, ale wtedy zupełnie nie zwracałam na to uwagi. Nie znałam jeszcze swojego ciała. Ufałam mu, chciałam tego. Nie żałuję, chciaż niedługo potem się rozstaliśmy, on wyjechał z miasta na studia, ja zostałam. Postanowiliśmy się rozstać, stwierdziliśmy, że związek na odległość nie ma sensu, poza tym jesteśmy młodzi, wiele przed nami itd... Teraz wspominam to ze wzruszeniem, bo to była najpiękniejsza, najbardziej czysta i niewinna miłość mojego życia
wyindywidualizowana_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-16, 02:50   #3365
patusiaaaa
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 2
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!

Moj pierwszy raz hmm niedawno w sumie;p w te świeta miną 2 lata nadal jestesmy razem. Nigdy nie wyobrażalam sobie 1 razu dlatego nie bylam ani rozczarowana ani zauroczona. Bolalo, byla krew chociaz to dopiero po. Hmm ciesze sie ze to akurat z nim a nie z kims przypadkowym, bylam zakochana i jestem do tej pory Nie zawsze jest kolorowo ale to chyba w kazdym zwiazku tak jets ze sa lepsze chwile i te gorsze i sztuka jest to wszystko przezwyciezyc i dalej byc razem i sie kochac

PS. Chcialam sie dowiedziec jak zalozyc nowy watek, jestem tutaj nowa poniewaz nie uzywalam tego konta jeszcze, dlatego nie za bardzo sie orientuje.....
patusiaaaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-16, 22:00   #3366
anglistka
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 237
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!

ja przeżyłam swój pierwszy raz bardzo niedawno, jakieś 2 tygodnie temu. I dla mnie i dla mojego chłopaka był to pierwszy raz, jesteśmy razem 3 lata. Mimo bólu to było najcudowniejsze wydarzenie w moim (naszym) życiu, mój chłopak był bardzo czuły, delikatny, było bardzo romantycznie - chociaż muszę przyznać, że miały być jeszcze świeczki ale zapomnieliśmy kupić zapałki
anglistka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-17, 00:23   #3367
just_me
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 1 101
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!

mój pierwszy raz, jakos niecały rok temu, po 8 miesiacach bycia ze sobą, ja 20 lat, on rok starszy, ja dziewica, on już doświadczony w tych sprawach. męczyliśmy się kilka miesięcy, on coraz bardziej sfrustrowany całą sytuacją, ja coraz bardziej zrozpaczona, przestraszona i za każdym razem coraz mniej miałam na to ochotę. Potem ciągłe pretensje albo do mnie ze sie nie staram (jakby to ode mnie było zależne) albo do siebie ze jest beznadziejnym facetem bo nie wie jak sobie z tym poradzić. ogólnie to mialam dość.

Poza tym nóstwo bólu nie do zniesienia, co próba to niemal wyskakiwałam z łóżka. Ale nie krwawiłam. Starał sie być czuły i delikatny i chciał, żebym jak najlepiej wspominała swój pierwszy raz. Niestety nie wyszlo. Wprawdzie nie żałuję tego, ale gdybym mogła cofnąc czas to tym razem nie uległabym jego naciskom i poczekałabym jeszcze, bo wtedy zupełnie nie byłam gotowa na pełne zbliżenie. Ogólnie źle wspominam swoje 'półpierwsze razy'. No ale też nie spodziewałam się rewelacji. Tak czy siak ciągle jestesmy razem
__________________
"Mężczyźni są jak alkohol:
wyrzekanie się ich jest ascezą, która niesie ze sobą rozgoryczenie,
rozkoszowanie się nimi jest sposobem na życie, który rozjaśnia dzień powszedni,
uzależnianie się od nich jest... głupotą."


co Cię ujęło/ujmuje w TŻ?
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=497112

Edytowane przez just_me
Czas edycji: 2010-10-17 o 00:32
just_me jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2010-10-19, 13:05   #3368
bini6
Wtajemniczenie
 
Avatar bini6
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 2 513
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!

Jak długo dochodziłyscie do siebie po pierwszym razie u mnie za nie dlugo minie miesiac a ja nie mam ochoty nawet na pieszczoty a co dopiero na sex fakt przed tygodniem dopadla mnie grzybica pochwy i to pewnie przez nia nie mam ochoty na nic ale za nim ona sie pojawila tez nie mialam na nic ochoty a przed pierwszym razem mialam prawie caly czas ochote na pieszczoty dodam jeszcze ze oboje chcielismy tego pierwszego razu
__________________
Z nikim nie jest mi tak zwyczajnie jak z tobą i to właśnie jest wyjątkowe


bini6 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-19, 13:45   #3369
talkshit
Zakorzenienie
 
Avatar talkshit
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: bawimy się powietrzem.
Wiadomości: 16 564
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!

Cytat:
Napisane przez bini6 Pokaż wiadomość
Jak długo dochodziłyscie do siebie po pierwszym razie u mnie za nie dlugo minie miesiac a ja nie mam ochoty nawet na pieszczoty a co dopiero na sex fakt przed tygodniem dopadla mnie grzybica pochwy i to pewnie przez nia nie mam ochoty na nic ale za nim ona sie pojawila tez nie mialam na nic ochoty a przed pierwszym razem mialam prawie caly czas ochote na pieszczoty dodam jeszcze ze oboje chcielismy tego pierwszego razu
ja nie mialam takiego problemu, po pierwszym razie dalej mialam ochote na wszystko
__________________
Dopiero gdy ulegamy pasji, jesteśmy naprawdę sobą.
Ze wszystkich naszych namiętności
najbardziej określają nas te,
których nie potrafimy okiełznać.

Motocykl
- mój sposób na życie.



talkshit jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-19, 13:57   #3370
2018070520180950
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 58 878
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!

ja tez nie mialam problemu,sama chcialam wiecej
2018070520180950 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-25, 11:57   #3371
wontrubka
Wtajemniczenie
 
Avatar wontrubka
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 2 641
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!

Mój pierwszy raz - wczoraj... po 7 miesiącach bycia razem zero krwi, bo już nie miałam błony, bo duzo czasu poświęcilismy wcześniej pieszczotom i podejrzewam że właśnie wtedy się naderwała... bolało juz jak był we mnie bo czułam takie rozciąganie pochwy... ale teraz jest coraz lepiej nie żałuję i kocham go bardzo
wontrubka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-25, 18:36   #3372
knapik
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 10
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!

Cytat:
Napisane przez wontrubka Pokaż wiadomość
Mój pierwszy raz - wczoraj... po 7 miesiącach bycia razem zero krwi, bo już nie miałam błony, bo duzo czasu poświęcilismy wcześniej pieszczotom i podejrzewam że właśnie wtedy się naderwała... bolało juz jak był we mnie bo czułam takie rozciąganie pochwy... ale teraz jest coraz lepiej nie żałuję i kocham go bardzo
A jakie zabezpieczenie wybraliście na ten pierwszy raz? Bo my z moim chłopakiem też planujemy swój pierwszy raz lecz ja nie chce brać tabletek anty...
knapik jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-25, 18:51   #3373
ama4
High Quality Since 2007
 
Avatar ama4
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: wild wild south
Wiadomości: 4 268
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!

knapik - porozmawiaj o zabezpieczeniu z ginekologiem, a nie z ludźmi na forum; każda dziewczyna wybiera takie zabezpieczenie, jakie jest zgodne z jej poglądami, na które może sobie finansowo pozwolić, na które pozwala jej zdrowie, na które zgadza się jej chłopak/mąż/kochanek i które będzie dla niej wystarczająco bezpieczne
ama4 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-26, 07:15   #3374
wontrubka
Wtajemniczenie
 
Avatar wontrubka
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 2 641
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!

no my to akurat sie długo przygotowywalismy... więc juz wczesniej zaczęłam brać tabletki żeby cieszyć się pettingiem bez ciągłej walki z gumą. Tabsy - oczywiscie po badaniach. No a pierwszy raz - dodatkowo gumka - przezorny zawsze ubezpieczony
wontrubka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-29, 00:13   #3375
sylwia156
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 4
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!

Mam 15 lat i jestem dziewicą i mam zamiar nią pozostać aż do nocy poślubnej;D
Może będę trochę odmienna;p
Moja koleżanka straciła dziewictwo (ok.2 mies. temu) ze swoim chłopakiem, z którym była bardzo krótko. Nie planowała tego. Wręcz to było za jego namową.
Po miesiącu spytałam się jej, czy jest nadal z tym chłopakiem? Powiedziała,że nie.
Moim zdaniem to jest takie durne tracić dziewictwo w tak młodym wieku, nie rozumiem, dlaczego ona się na to zgodziła skoro wcale go tak bardzo nie kochała, wiedziała, że to nie jest ten jedyny, ale to zrobiła. Powiedziała coś w tym stylu:
Stało się, czy, No a co innego miałam zrobić. Sama pamiętam jak wcześniej mówiła, że ona to jeszcze by nie chciała tak wcześnie tracić dziewctwa. Ten chłopak był tylko z nią dlatego żeby ja wykorzystać, a potem się do niej nie raczył odezwać. Teraz pewnie miała żal do siebie jak będzie dorosła, że tak wcześnie to zrobiła i to z jakimś d******.
sylwia156 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-29, 03:54   #3376
201804100943
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 6 037
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!

Cytat:
Napisane przez sylwia156 Pokaż wiadomość
Mam 15 lat i jestem dziewicą i mam zamiar nią pozostać aż do nocy poślubnej;D
Może będę trochę odmienna;p

Moja koleżanka straciła dziewictwo (ok.2 mies. temu) ze swoim chłopakiem, z którym była bardzo krótko. Nie planowała tego. Wręcz to było za jego namową.
Po miesiącu spytałam się jej, czy jest nadal z tym chłopakiem? Powiedziała,że nie.
Moim zdaniem to jest takie durne tracić dziewictwo w tak młodym wieku, nie rozumiem, dlaczego ona się na to zgodziła skoro wcale go tak bardzo nie kochała, wiedziała, że to nie jest ten jedyny, ale to zrobiła. Powiedziała coś w tym stylu:
Stało się, czy, No a co innego miałam zrobić. Sama pamiętam jak wcześniej mówiła, że ona to jeszcze by nie chciała tak wcześnie tracić dziewctwa. Ten chłopak był tylko z nią dlatego żeby ja wykorzystać, a potem się do niej nie raczył odezwać. Teraz pewnie miała żal do siebie jak będzie dorosła, że tak wcześnie to zrobiła i to z jakimś d******.

powiem tak - ja czekałam do 20 lat (i choć miałam wczesniej chwile "zwątpienia" że wolałam to zrobić z kolegą) to zrobiłam to z moim Tż którego byłam pewna i wiedziałam że kocha mnie tak samo jak ja jego
201804100943 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-29, 07:18   #3377
kropeeczka
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: ; )
Wiadomości: 1 185
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!

ja straciłam dziewictwo z moim tż kilka lat temu dokładnie 2stycznia 2007 (jego urodziny).. nie żałuje, że tak się stało mimo, że byliśmy wtedy bardzo bardzo młodzi można powiedzieć, że mieliśmy po 16 lat lecz co do antykoncepcji byliśmy bardzo dojrzali jak na swój wiek pierwszy raz wyszedł troszkę śmiesznie (oby dwoje ciekawi co będzie dalej jak również obydwoje bardzo zawstydzeni) było super byłam wtedy z tż około 9msc i nadal jesteśmy ze sobą ponad 4,5roku
__________________

59kg
168cm
55kg!
kropeeczka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-29, 10:47   #3378
viva91
na przekór do celu
 
Avatar viva91
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 39 095
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!

Cytat:
Napisane przez sylwia156 Pokaż wiadomość
Moja koleżanka straciła dziewictwo (ok.2 mies. temu) ze swoim chłopakiem, z którym była bardzo krótko. Nie planowała tego. Wręcz to było za jego namową.
Po miesiącu spytałam się jej, czy jest nadal z tym chłopakiem? Powiedziała,że nie.
Moim zdaniem to jest takie durne tracić dziewictwo w tak młodym wieku, nie rozumiem, dlaczego ona się na to zgodziła skoro wcale go tak bardzo nie kochała, wiedziała, że to nie jest ten jedyny, ale to zrobiła. Ten chłopak był tylko z nią dlatego żeby ja wykorzystać, a potem się do niej nie raczył odezwać. Teraz pewnie miała żal do siebie jak będzie dorosła, że tak wcześnie to zrobiła i to z jakimś d******.
Cytat:
Napisane przez kropeeczka Pokaż wiadomość
ja straciłam dziewictwo z moim tż kilka lat temu dokładnie 2stycznia 2007 (jego urodziny).. nie żałuje, że tak się stało mimo, że byliśmy wtedy bardzo bardzo młodzi można powiedzieć, że mieliśmy po 16 lat lecz co do antykoncepcji byliśmy bardzo dojrzali jak na swój wiek pierwszy raz wyszedł troszkę śmiesznie (oby dwoje ciekawi co będzie dalej jak również obydwoje bardzo zawstydzeni) było super byłam wtedy z tż około 9msc i nadal jesteśmy ze sobą ponad 4,5roku
i prosze, wiek praktycznie ten sam, a dwie odmienne historie.
dlatego nie powiedziałabym że to "durne" żeby tracić dziewictwo w takim wieku bo jeszcze bym kogoś obraziła.
durne może być to że się nie myśli z kim się je traci. a potem skutki są takie jak w pierwszym cytacie.
sama ta chwila jest piękna, jeśli się tego pragnie i robi z właściwą osobą
__________________
viva91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-29, 15:31   #3379
cyanidegirl
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 67
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!

Cytat:
Napisane przez viva91 Pokaż wiadomość
i prosze, wiek praktycznie ten sam, a dwie odmienne historie.
dlatego nie powiedziałabym że to "durne" żeby tracić dziewictwo w takim wieku bo jeszcze bym kogoś obraziła.
durne może być to że się nie myśli z kim się je traci. a potem skutki są takie jak w pierwszym cytacie.
sama ta chwila jest piękna, jeśli się tego pragnie i robi z właściwą osobą
Oj tak, cholernie durne. Ja jestem cholernie durna.
Czekałam dosyć długo na swój pierwszy raz, bo nie chciałam zrobić tego z byle kim, chociaż ogólnie chciało mi się bardzo . I w wieku 20 lat poznałam kogoś, kto natychmiast zawrócił mi w głowie. Mnie, osobie która zawsze mocno stąpała po ziemi i odrzucała kolejnych adoratorów. Manipulował mną, a ja zgodziłam się z nim przespać po jakichś 2 tygodniach związku i 2 miesiącach spotykania się. Byłam gotowa fizycznie i chyba to właśnie przeważyło nad tą decyzją, bo do końca nie byłam przekonana, czy tego chcę, czy to właściwy moment i osoba, ale nie chciałam go stracić,a widziałam, że seks jest dla niego bardzo ważny w związku. I nie, nie zostawił mnie, myślałam nawet, że po tym jak to zrobiliśmy bardziej mu zależy. A teraz już nie wiem. Czasami jest cudownie, czasami mam wrażenie, że oprócz seksu niczego ode mnie nie chce. Po tamtym razie zrobiliśmy to jeszcze dwukrotnie, a ja wciąż mam jakąś blokadę, nie mogę się do końca wyluzować. I zamierzam mu dziś powiedzieć, że chcę na razie zrobić krok w tył i trochę poczekać z seksem do momentu, gdy naprawdę będę tego chciała. I boję się jego reakcji. W końcu kto daje i zabiera...

Nigdy bym nie pomyślała, że będę tak przejmować się pierwszym razem, w końcu 'to tylko błona'. Chciało mi się, zrobiłam to ze swoim chłopakiem, chociaż nie z wielkiej miłości, nic takiego. Ale po tym przeżyciu rozumiem już, o co chodzi, dlaczego to tak ważne i wwierca się w pamięć, chociaż może dramatyzuję? Mam tylko nadzieję, że ten średnio szczęśliwy pierwszy raz (chociaż fizycznie przyjemny) nie wpłynie jakoś szczególnie na moje przyszłe życie. I że jeśli kiedyś spotkam osobę, która naprawdę będzie warta mojego uczucia, to ta osoba zrozumie... I to z nią przeżyję prawdziwy pierwszy raz.
cyanidegirl jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-10-29, 15:52   #3380
33owieczka
Zadomowienie
 
Avatar 33owieczka
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 1 958
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!

PIERWSZY RAZ JEST JEDYNY dlatego jest tak wazny
__________________

Wiem, że pisze długie posty, jednak skracając je w cytatach postaraj się nie zgubić sensu.
Przykład:
"Monika nie jest zwolennikiem kary śmierci"
Cytat
Cytat:
Monika jest zwolenikiem kary śmierci"

33owieczka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-29, 19:17   #3381
sylwia156
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 4
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!

Ja właśnie chciałabym żeby to stało się w noc poślubną (wiem,że będzie ciężko wytrzymać jak będę długo chodzić z chłopakiem, który okaże się tym jedynym, mam nadzieję, że to zrozumie i nie będzie nalegał ). Myślę, że wtedy w przyszłości mój mąż będzie mnie szanował i kochał jeszcze bardziej za to, że to dla niego zachowałam dziewictwo, a nie sypiałam z kim popadnie i to będzie mój prezent dla niego
sylwia156 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-29, 19:58   #3382
viva91
na przekór do celu
 
Avatar viva91
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 39 095
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!

Cytat:
Napisane przez sylwia156 Pokaż wiadomość
Ja właśnie chciałabym żeby to stało się w noc poślubną (wiem,że będzie ciężko wytrzymać jak będę długo chodzić z chłopakiem, który okaże się tym jedynym, mam nadzieję, że to zrozumie i nie będzie nalegał ). Myślę, że wtedy w przyszłości mój mąż będzie mnie szanował i kochał jeszcze bardziej za to, że to dla niego zachowałam dziewictwo, a nie sypiałam z kim popadnie i to będzie mój prezent dla niego
ale jak na przykład zrobisz to miesiąc przed ślubem z narzeczonym to będzie to oznaczało że sypiasz z kim popadnie?
przepraszam ale poczułam się wrzucona do worka z takimi co seks uprawiają z kazdym nowo poznanym chłopakiem w wieku 13 lat, bo nie czekałam z tym do nocy poślubnej.
jesli prześpisz się miesiąc przed ślubem z przyszłym mężem to też zachowasz dla niego dziewictwo, więc?
a myślę że on byłby wtedy bardziej zadowolony.
__________________
viva91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-29, 20:49   #3383
kamila2006
Zakorzenienie
 
Avatar kamila2006
 
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 4 897
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!

Cytat:
Napisane przez sylwia156 Pokaż wiadomość
Ja właśnie chciałabym żeby to stało się w noc poślubną (wiem,że będzie ciężko wytrzymać jak będę długo chodzić z chłopakiem, który okaże się tym jedynym, mam nadzieję, że to zrozumie i nie będzie nalegał ). Myślę, że wtedy w przyszłości mój mąż będzie mnie szanował i kochał jeszcze bardziej za to, że to dla niego zachowałam dziewictwo, a nie sypiałam z kim popadnie i to będzie mój prezent dla niego

oby docenil ten prezent, ciekawe ile on bedzie mial kobiet przed i po Tobie

poza tym juz nie raz byl watek na wizazu, ze kobiety czekaly z "prezentem" do nocy po slubnej a potem sie okazywalo, ze mialy z mezem calkiem inne temperamenty calkiem inne oczekiwania lozkowe, albo facet okazywal sie totalnym egoistą w tych sprawach.

Ja bym nie brala kota w worku


Co do pogrubionego, czlowieka kocha sie za to jaki jest, bez wzgledu na jego przeszlosc. Jasne ze co innego jest puszczac sie z byle kim, a co innego gdy dziewczyna miala dlugoletnie powazne zwiazku w ktorych uprawiala seks i po prostu nie wyszlo.
__________________

Biegam tydz: 2/10
Motywacja 100%

http://s7.suwaczek.com/200804173235.png



kamila2006 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2010-10-29, 21:14   #3384
Ilsa Lund
Zakorzenienie
 
Avatar Ilsa Lund
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: *miasto know-how
Wiadomości: 21 060
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!

nie jestem rzeczą żeby robić z siebie prezent.
Kocham mojego chłopaka i on wie, że się szanuję kiedy to z nim robię i że nie miałam nikogo przed nim
__________________
13.03.2008
13.03.2013
13.09.2014

Ilsa Lund jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-29, 22:10   #3385
viva91
na przekór do celu
 
Avatar viva91
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 39 095
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!

Cytat:
Napisane przez kamila2006 Pokaż wiadomość
poza tym juz nie raz byl watek na wizazu, ze kobiety czekaly z "prezentem" do nocy po slubnej a potem sie okazywalo, ze mialy z mezem calkiem inne temperamenty calkiem inne oczekiwania lozkowe, albo facet okazywal sie totalnym egoistą w tych sprawach.

czlowieka kocha sie za to jaki jest, bez wzgledu na jego przeszlosc.
oj, tak, bardzo często nieudany seks jest przyczyną rozwodów (wystarczy przejrzeć Wizaż - masa poświęconych temu wątków!), a pierwszy raz jest rozczarowaniem... czytałam kiedyś opowieści mężatek kóre czekały z tym do ślubu.
co nie oznacza że krytykuję w jakiś sposób osoby które chcą zaczekać, ok, niech czekają, może faktycznie się nie pomylą
tylko sylwia156 fatalnie dobiera argumenty w swoich wypowiedziach.
a to co pogrubione w cytacie kamili: ŚWIĘTA PRAWDA!
__________________
viva91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-30, 08:19   #3386
wontrubka
Wtajemniczenie
 
Avatar wontrubka
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 2 641
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!

Moim zdaniem bez sensu jest czekać do ślubu, ponieważ dopasowanie seksualne jest bardzo istotnym elementem związku i jeśli nie sprawdzimy się wcześniej, to może się okazać dopiero po ślubie, że mamy zupełnie inne potrzeby, będzie to rodziło konflikty i niepotrzebne rozczarowanie - ale to tylko taki mój praktyczny punkt widzenia
Oczywiście jestem za tym, żeby to zrobić z osobą, którą się kocha.

Ostatnio dużo o tym myślę i to przeżywam bo sama dokładnie tydzień temu dołączyłam do grona rozdziewiczonych i nie żałuję. Trochę bolało jak już był we mnie, ale było to pierwszy raz pełen radości, miłości i zrozumienia. I potem aż się rozpłakałam ze wzruszenia i długo leżeliśmy wtuleni w siebie, zapatrzeni w swoje oczy i rozmawialiśmy... to była piękna noc... Kolejnym razem też trochę bolało, ale szybko przeszło w przyjemność I tez "po" wzruszenie wzięło górę Ale teraz juz nie płaczę tylko ćwiczymy dalej i cieszymy się sobą a Nasz związek stał się jeszcze silniejszy
wontrubka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-30, 14:21   #3387
otelka
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 13
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!

A ja czekałam do ślubu i nie żałuję.
Wręcz przeciwnie
otelka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-30, 15:11   #3388
Ilsa Lund
Zakorzenienie
 
Avatar Ilsa Lund
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: *miasto know-how
Wiadomości: 21 060
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!

Cytat:
Napisane przez otelka Pokaż wiadomość
A ja czekałam do ślubu i nie żałuję.
Wręcz przeciwnie
ja bym się bała że trafię na amatora sikania na siebie albo że będzie go kręciło bicie mnie więc generalnie trochę to nieodpowiedzialne z Twojej strony no ale dobrze że nic się nie stało
__________________
13.03.2008
13.03.2013
13.09.2014

Ilsa Lund jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-30, 17:24   #3389
viva91
na przekór do celu
 
Avatar viva91
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 39 095
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!

hmm, ja bym nie nazwała tego nieodpowiedzialnym, tylko po prostu kupnem kota w worku, który rzecz jasna może się okazać wspaniałym wyborem

ale nie lubię segregacji w stylu: "ja czekam z tym do ślubu, kto nie czeka to znaczy że chodzi do lóżka z kim popadnie" (jak napisała wcześniej Wizażanka)
a pośredniego wyjścia - kochania się jeszcze przed ślubem z osobą z którą chce się przeżyć całe życie - to już nikt nie dostrzega
__________________
viva91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-30, 22:36   #3390
bikini
Raczkowanie
 
Avatar bikini
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 228
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!

Cytat:
Napisane przez talkshit Pokaż wiadomość
ja nie mialam takiego problemu, po pierwszym razie dalej mialam ochote na wszystko
skad ja to znam...

Ja swoj pierwszy raz mialam jakies poltorej roku temu w moim ukochanym pokoju nie bylam pierwsza partnerka mojego TZ. Po 4 miesiacach bylam pewna, ze to juz czas, on znal tak dobrze moje cialo, ze wogole nie bylam zawstydzona itp Bylo bardzo romantycznie i milo zreszta kazdy seks z nim taki jest
jak sie juz zacznie to kobiecy aniol przeradza sie w diablice...
__________________
pis&love
sex&rock'n'roll
bikini jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Seks


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:09.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.