Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!

[Frutti]

Napisane przez It must been love

Przede mną też 1 raz - od kilku miesięcy mam chłopaka i pewnie niedługo to nastąpi ale boję się, że wpadniemy. Wiem, wiem - są zabezpieczenia ale chyba będzie się trzeba przemoc i iść po tabletki bo sama prezerwatywa sądze,że nie wystarczy by zachować komfort psychiczny... Mam ochotę to zrobić ale jakoś nie wyobrażam sobie tego.. Chyba jestem dziwna ;o

Nie jesteś dziwna tylko na to niegotowa.

[effulla]

Napisane przez de_wu

A ja właśnie jestem po kolejnej nieudanej próbie
Niestety bardzo mnie boli przy każdej próbie, nawet nie mogę opisać tego bólu. Łzy same cisną się do oczu.
Już nie mamy sposobu, próbowaliśmy z poduszką pod biodrami, również z nawilżeniem.. za tydzień spróbujemy ostatni raz i jeśli się nie uda, to czeka mnie wizyta u ginekologa.
Czytając niektóre wypowiedzi widzę, że nie jestem sama.

Muszę się w końcu tu odezwać bo zeżre mnie od środka
Nam niestety też nie wyszło... Tż jest doświadczony ale jakoś tak no nie wiem, niezgrabnie to szło i w sumie ... nie weszło stwierdzając wprost. Dziwna troszeczkę sytuacja wiedziałam, że tego chcę ale niestety suchutko... wydaje mi się że gdzieś podświadomie zaczęłam panikować. Wygrzebię zaraz wątek o lubrykantach itd bo chyba inaczej sobie nie poradzimy. Generalnie to troszkę mi przykro.

[de_wu]

Napisane przez effulla

Muszę się w końcu tu odezwać bo zeżre mnie od środka
Nam niestety też nie wyszło... Tż jest doświadczony ale jakoś tak no nie wiem, niezgrabnie to szło i w sumie ... nie weszło stwierdzając wprost. Dziwna troszeczkę sytuacja wiedziałam, że tego chcę ale niestety suchutko... wydaje mi się że gdzieś podświadomie zaczęłam panikować. Wygrzebię zaraz wątek o lubrykantach itd bo chyba inaczej sobie nie poradzimy. Generalnie to troszkę mi przykro.

U mnie bardzo podobnie. TŻ miał jedną dziewczynę przede mną, więc dla Niego nie jest to zupełnie obce, lecz nie przypuszczaliśmy, że będzie tak ciężko.
Z suchością w tamtych miejscach też mam problem prawdopodobnie przez tabletki anty, które biore ze względu na problemy z cerą. Znalazłam lidokainę, środek znieczulający miejscowo i myślę czy nie poprosić moją ginekolog o wypisanie recepty, bo niestety jest to preparat na receptę. Już niewiadomo co wymyślać, ręce opadają
Aż zazdrości się niektórym udanego życia seksualnego

[201804100943]

Napisane przez de_wu

U mnie bardzo podobnie. TŻ miał jedną dziewczynę przede mną, więc dla Niego nie jest to zupełnie obce, lecz nie przypuszczaliśmy, że będzie tak ciężko.
Z suchością w tamtych miejscach też mam problem prawdopodobnie przez tabletki anty, które biore ze względu na problemy z cerą. Znalazłam lidokainę, środek znieczulający miejscowo i myślę czy nie poprosić moją ginekolog o wypisanie recepty, bo niestety jest to preparat na receptę. Już niewiadomo co wymyślać, ręce opadają
Aż zazdrości się niektórym udanego życia seksualnego

a ginekolodzy nie pomagają w takich sprawach jak przecięcie błony? Dziwi mnie to że tyle dziewczyn może mieć z tym problem a ginekolodzy to zwykle bagatelizują

[de_wu]

Napisane przez aanneett

a ginekolodzy nie pomagają w takich sprawach jak przecięcie błony? Dziwi mnie to że tyle dziewczyn może mieć z tym problem a ginekolodzy to zwykle bagatelizują

Niestety bardzo ciężko znaleźć ginekologów, którzy podejmują się zabiegu przecięcia błony. Większość odmawia.
Najbliższą wizytę mam 9 maja, wtedy zostanę dokładnie zbadana i okaże się co jest przeszkodą w odbyciu pierwszego razu. Zależnie od tego jaki będzie wynik badania, zamierzam poruszyć temat przecięcia błony oraz lidokainy. Czasami mam wrażenie , że jestem "lewa"

Zapomniałam dodać: mam nadzieję, że moja ginekolog nie zbagatelizuje problemu. Bo tak jak napisałaś, wiele ginekologów nie potrafi pomóc w takich sytuacjach.

[jancia3]

Napisane przez _Tinkerbell

I jeszcze tekst "ale ty ciasna jesteś" - nie do końca wiem, czy to był komplement.

To jak najbardziej był komplement! Jak kobieta jest ciasna, to po pierwsze większa przyjemność dla faceta, bo ścianki pochwy ściślej obejmują jego członek, a po 2 pomijając fakt utraty dziewictwa wtedy przez Ciebie, to nieciasne są z reguły kobiety z dość bogatą przeszłością

Mam podobny problem co Wy dziewczyny, wciąż jestem technicznie rzecz biorąc dziewicą, bo mam "żelazną" błonę dziewiczą i jesteśmy z moim ukochanym póki co zadowalać się innymi oralnym, ręczną robótką i analnym, bo każda jego próba wejścia we mnie w sposób klasyczny, wywołuje u mnie straszny ból. Żadne żele, globulki, rady co do pozycji nie pomagają, poprzedni ginekolog nie chciał naciąć błony, ale mam wizytę u nowego w maju i mam nadzieję że mi i mojemu TZowi skutecznie pomoże w końcu A zamiast lidokainy polecam najpierw Cicastridine, mnie nie pomogła, ale może Wam pomoże. To globulki dopochwowe, które między innymi rozpulchniają i nawilżają wszystko tam w środku

[effulla]

Napisane przez de_wu

U mnie bardzo podobnie. TŻ miał jedną dziewczynę przede mną, więc dla Niego nie jest to zupełnie obce, lecz nie przypuszczaliśmy, że będzie tak ciężko.
Z suchością w tamtych miejscach też mam problem prawdopodobnie przez tabletki anty, które biore ze względu na problemy z cerą. Znalazłam lidokainę, środek znieczulający miejscowo i myślę czy nie poprosić moją ginekolog o wypisanie recepty, bo niestety jest to preparat na receptę. Już niewiadomo co wymyślać, ręce opadają
Aż zazdrości się niektórym udanego życia seksualnego

Prawda ?
Cały czas się zastanawiam nad antykon. hormonalną ale ciągle mam jakieś obawy.
Teraz z naszych prób wyjdzie wielkie nic...
jakiś czas temu wydawało mi się, że mam problem z upławami i kupiłam żel z AA do mycia strefy intymnej... dostałam strasznego uczulenia(?) ... jestem sucha i wszystko mnie boli Nigdy nie miałam takiego problemu, a tu hop w najmniej oczekiwanym momencie :/

[rnm]

Napisane przez effulla

jakiś czas temu wydawało mi się, że mam problem z upławami i kupiłam żel z AA do mycia strefy intymnej... dostałam strasznego uczulenia(?) ... jestem sucha i wszystko mnie boli Nigdy nie miałam takiego problemu, a tu hop w najmniej oczekiwanym momencie :/

bo przy problemach z upławami to najlepiej do ginekologa mimo wszystko

[201804100943]

Napisane przez effulla

Prawda ?
Cały czas się zastanawiam nad antykon. hormonalną ale ciągle mam jakieś obawy.
Teraz z naszych prób wyjdzie wielkie nic...
jakiś czas temu wydawało mi się, że mam problem z upławami i kupiłam żel z AA do mycia strefy intymnej... dostałam strasznego uczulenia(?) ... jestem sucha i wszystko mnie boli Nigdy nie miałam takiego problemu, a tu hop w najmniej oczekiwanym momencie :/

polecam żel rossmannowski "Facelle Sensitive" - mnie nie podrażnia, a przeszłam przez multum żeli. Grzybice i inne problemy nie wracają

[mrofka]

To ja też coś napiszę, proszę o radę i opinię

Że jestem gotowa na seks to wiem od dawna, ale niedawno spotkałam kogoś z kim chciałam to zrobić (mam 21 lat). Jest starszy ode mnie 8 lat, doświadczony. Zabieramy się do tego powoli i cierpliwie. Nie mam problemów z nawilżeniem, szybko się podniecam i jestem mokra, no ale... boli dość :/ Pierwszym razem wyszły tylko pieszczoty i mój pierwszy oral (miałam obawy, myślałam że będzie gorzej, ale jak spróbowałam to byłam pozytywnie zaskoczona ) Dzisiaj w nocy TŻowi udało się wsadzić tam jeden palec, potem drugi. Niestety nie mógł zbyt często tego powtarzać, bo przy wkładaniu i wyjmowaniu bolała mnie pochwa... jak już palce były w środku, to ból był znośny, mieszał się z przyjemnością. Potem TŻ próbował we mnie wejść... i nie udało się. Bolało bardzo. TŻ nie chciał mi sprawiać bólu więc ściągnął gumkę, trochę się delikatnie popieścilismy i poszliśmy spać. Rano wyszła szybka akcja, spontaniczna. TŻ był bardzo podniecony i ja też więc stwierdzilismy że spróbujemy jeszcze raz. Próbowałam się na niego nabić. Znów bolało, wyślizgiwał się. Powiedziałam, że wolę żebym ja leżała a on we mnie wszedł. Udało się, wszedł, ale niecały (mój TŻ nie ma zbyt dużego penisa) próbował wejść dalej, ale ból był coraz silniejszy i powiedziałam że nie dam rady. Pchnął mnie kilka razy. Jak poszłam do łazienki to było troszkę krwi. Podejrzewam, że błona jest naderwana, ale jeszcze nie przerwana. Na szczęście mam partnera, który jest cierpliwy, czuły i delikatny. Trochę się martwi bo nie chce mi sprawiać bólu, ale widocznie musi tak być... Musimy chyba trochę poćwiczyć i będzie okej - co myślicie dziewczyny?

[Frutti]

Napisane przez mrofka

To ja też coś napiszę, proszę o radę i opinię

Że jestem gotowa na seks to wiem od dawna, ale niedawno spotkałam kogoś z kim chciałam to zrobić (mam 21 lat). Jest starszy ode mnie 8 lat, doświadczony. Zabieramy się do tego powoli i cierpliwie. Nie mam problemów z nawilżeniem, szybko się podniecam i jestem mokra, no ale... boli dość :/ Pierwszym razem wyszły tylko pieszczoty i mój pierwszy oral (miałam obawy, myślałam że będzie gorzej, ale jak spróbowałam to byłam pozytywnie zaskoczona ) Dzisiaj w nocy TŻowi udało się wsadzić tam jeden palec, potem drugi. Niestety nie mógł zbyt często tego powtarzać, bo przy wkładaniu i wyjmowaniu bolała mnie pochwa... jak już palce były w środku, to ból był znośny, mieszał się z przyjemnością. Potem TŻ próbował we mnie wejść... i nie udało się. Bolało bardzo. TŻ nie chciał mi sprawiać bólu więc ściągnął gumkę, trochę się delikatnie popieścilismy i poszliśmy spać. Rano wyszła szybka akcja, spontaniczna. TŻ był bardzo podniecony i ja też więc stwierdzilismy że spróbujemy jeszcze raz. Próbowałam się na niego nabić. Znów bolało, wyślizgiwał się. Powiedziałam, że wolę żebym ja leżała a on we mnie wszedł. Udało się, wszedł, ale niecały (mój TŻ nie ma zbyt dużego penisa) próbował wejść dalej, ale ból był coraz silniejszy i powiedziałam że nie dam rady. Pchnął mnie kilka razy. Jak poszłam do łazienki to było troszkę krwi. Podejrzewam, że błona jest naderwana, ale jeszcze nie przerwana. Na szczęście mam partnera, który jest cierpliwy, czuły i delikatny. Trochę się martwi bo nie chce mi sprawiać bólu, ale widocznie musi tak być... Musimy chyba trochę poćwiczyć i będzie okej - co myślicie dziewczyny?

Większość pierwszych razów boli. Polecam butelkę wina przed, będzie luźniej
Dziewczyny, niech ból was nie zraża, nie myślcie sobie, że coś z wami jest nie tak. Przy kolejnych razach będzie tylko lepiej
Trzeba jednego i konkretnego pchnięcia, poważnie boli jak cholercia, ale warto trochę pocierpieć w tym przypadku

[effulla]

Napisane przez rnm

bo przy problemach z upławami to najlepiej do ginekologa mimo wszystko

Mądry człowiek po szkodzie kupiłam kolejny żel ale tym razem w aptece... do tego byłam u ginekologa... dostałam maść i tabletki... ehh ... a chcica jest

---------- Dopisano o 00:14 ---------- Poprzedni post napisano o 00:11 ----------

Napisane przez Frutti

Większość pierwszych razów boli. Polecam butelkę wina przed, będzie luźniej
Dziewczyny, niech ból was nie zraża, nie myślcie sobie, że coś z wami jest nie tak. Przy kolejnych razach będzie tylko lepiej
Trzeba jednego i konkretnego pchnięcia, poważnie boli jak cholercia, ale warto trochę pocierpieć w tym przypadku

butelka ? nie przesadzajmy :P Mój by sam nie chciał mnie po pijaku wziąć xD

---------- Dopisano o 01:02 ---------- Poprzedni post napisano o 00:14 ----------

Napisane przez Frutti

Większość pierwszych razów boli. Polecam butelkę wina przed, będzie luźniej
Dziewczyny, niech ból was nie zraża, nie myślcie sobie, że coś z wami jest nie tak. Przy kolejnych razach będzie tylko lepiej
Trzeba jednego i konkretnego pchnięcia, poważnie boli jak cholercia, ale warto trochę pocierpieć w tym przypadku

butelka ? nie przesadzajmy :P Mój by sam nie chciał mnie po pijaku wziąć xD

[viva91]

Napisane przez effulla

butelka ? nie przesadzajmy :P Mój by sam nie chciał mnie po pijaku wziąć xD

myślę że to nie miało znaczyć: "wypij butelkę wina!" tylko "kupcie wino, posmakujcie, rozluźnijcie atmosferę"

[Frutti]

Napisane przez viva91

myślę że to nie miało znaczyć: "wypij butelkę wina!" tylko "kupcie wino, posmakujcie, rozluźnijcie atmosferę"

Dokładnie tak, dzięki

[de_wu]

Próbowaliśmy ostatnio coś zdziałać i już było znacznie lepiej. Oczywiście im dalej tym bardziej bolało, ale chyba udało się trochę naderwać błonę, bo jeszcze tak daleko nie było. Co pomogło? ładna pogoda, zimny browar i żelik nawilżający.
Może następnym razem już będzie perfect.
Przynajmniej to wydarzenie napawa mnie taką nadzieją, że nie mogę się doczekać, aż dopadnę...

[mrofka]

Napisane przez de_wu

Próbowaliśmy ostatnio coś zdziałać i już było znacznie lepiej. Oczywiście im dalej tym bardziej bolało, ale chyba udało się trochę naderwać błonę, bo jeszcze tak daleko nie było. Co pomogło? ładna pogoda, zimny browar i żelik nawilżający.
Może następnym razem już będzie perfect.
Przynajmniej to wydarzenie napawa mnie taką nadzieją, że nie mogę się doczekać, aż dopadnę...

Haha, mam to samo Też nie mogę się doczekać i się zastanawiam co zdziałać, by TŻ wszedł głębiej

Trzymaj się i daj znać po następnej próbie Ja też coś naskrobię

[zegla]

...

[_Marta_M_]

To zależy od kobiety i jej budowy

Moja koleżanka miała plamienia przez 2 tygodnie po swoim pierwszym razie, ale u niej to był istny horror, bo krwi poleciało tak dużo, że aż prawie zemdlała, wylądowała zresztą następnego dnia u ginekologa i facet stwierdził, że miała za grubą błonę.

Inna z kolei w ogóle nie plamiła, tyle że czuła koszmarny ból podczas wejścia.

Natomiast moja przyjaciółka w ogóle bólu nie czuła, ale mocno krwawiła i miała plamienia przez jakieś 5 dni.

Ja z kolei nie krwawiłam w ogóle, ból był znośny, nic strasznego. Na szczęście miałam bardzo cieniutką błonę, dodatkowo porozciągano-porozrywaną stosowaniem tamponów i pettingiem, dlatego nie wspominam 1szego razu jakoś drastycznie



Na pewno nie polecam wspomnianego wyżej sposobu na "jedno solidne pchnięcie". Nie dość że boli to jeszcze może doprowadzić w przypadku zbyt grubej błony dziewiczej do solidnego krwotoku.

Pierwszy raz ma być względnie spokojny, wszystko stopniowo, powoli, ale też nie w żółwim tempie i trzeba się umieć rozluźnić
Jeśli komuś pomoże w tym alkohol to zrobić sobie drina/wypić lampkę wina przed stosunkiem

I nie stresować się jak nie wyjdzie

Aha, i radziłabym po 1szym razie troszkę odczekać z następnym, żeby się co nieco zagoiło- będzie wtedy szansa na to, że kolejny okaże się znacznie przyjemniejszy

[effulla]

W końcu ktoś coś mądrego napisał

[201804100943]

Napisane przez effulla

W końcu ktoś coś mądrego napisał

a co, widzisz tu gdzieś głupoty napisane przez kogoś?

[Frutti]

Napisane przez aanneett

a co, widzisz tu gdzieś głupoty napisane przez kogoś?

O to samo chciałam zapytać...

[201803111829]

A ja nie wiem, gdzie zapytać, bo nie ma wątku "te po pierwszym razie". Otóż, gdy mój tż we mnie wchodzi (nie ma problemów z nawilżeniem) to boli, ale później już nie. Robiliśmy to 4 razy, więc podejrzewam, że to brak "rozciągnięcia", nawet jeśli wcześniej zadowala mnie dwoma palcami. myślicie, że to kiedyś przejdzie?

[_Marta_M_]

Napisane przez _Tinkerbell

A ja nie wiem, gdzie zapytać, bo nie ma wątku "te po pierwszym razie". Otóż, gdy mój tż we mnie wchodzi (nie ma problemów z nawilżeniem) to boli, ale później już nie. Robiliśmy to 4 razy, więc podejrzewam, że to brak "rozciągnięcia", nawet jeśli wcześniej zadowala mnie dwoma palcami. myślicie, że to kiedyś przejdzie?

Przejdzie, ja do dzisiaj na początku (przy wejściu) odczuwam pewien dyskomfort (już nie ból), a współżyję od 4 lat.

4 razy to malutko, nie zdążyłaś się jeszcze przyzwyczaić

[201803111829]

Dziękuję za odpowiedź

[ciri15]

Napisane przez _Tinkerbell

A ja nie wiem, gdzie zapytać, bo nie ma wątku "te po pierwszym razie". Otóż, gdy mój tż we mnie wchodzi (nie ma problemów z nawilżeniem) to boli, ale później już nie. Robiliśmy to 4 razy, więc podejrzewam, że to brak "rozciągnięcia", nawet jeśli wcześniej zadowala mnie dwoma palcami. myślicie, że to kiedyś przejdzie?

Dokładnie o to Miałam tak samiusieńko Teraz już tylko przy wejściu jest takie mniej przyjemne odczucie, ale bólem bym tego nie nazwała.

[syklamen]

Napisane przez bober111

To jest świetny wątek dla prawiczka jeśli chce się zdołowac. Czy coś tracę, to tylko seks, jak widać można żyć bez tego.

O widzę, że i tu bobera nie zabrakło Znalazł kolejne miejsce do tego, żeby wyrazić swoją frustrację i zaznaczyć, że jest zdołowany. A dlaczego jest zdołowany?...bo jest prawiczkiem. A dlaczego jest prawiczkiem...?.......uwa ga, uwaga.....pełna napięcia cisza.....bo ma małego!

[de_wu]

Byłam dziś u ginekologa i ku mojemu zdziwieniu okazało się, że już nie jestem dziewicą.
Ból, który towarzyszył przy każdym razie wziął się z infekcji, której się nabawiłam. Trochę to dla mnie dziwne

Ale najważniejsze, że wszystko ok z moją budową anatomiczną

Myślę, że po wyleczeniu już wszystko będzie ok

[mrofka]

Ja idę w piątek do gina. Na wizytę po tabsy.. i chyba się też jakiejś infekcji nabawiłam - swędzi, piecze, brzydki śluz... ehh

[chwast]

Napisane przez _Tinkerbell

A ja nie wiem, gdzie zapytać, bo nie ma wątku "te po pierwszym razie". Otóż, gdy mój tż we mnie wchodzi (nie ma problemów z nawilżeniem) to boli, ale później już nie. Robiliśmy to 4 razy, więc podejrzewam, że to brak "rozciągnięcia", nawet jeśli wcześniej zadowala mnie dwoma palcami. myślicie, że to kiedyś przejdzie?

ja też to miałam

[Arya90]

Napisane przez _Tinkerbell

A ja nie wiem, gdzie zapytać, bo nie ma wątku "te po pierwszym razie". Otóż, gdy mój tż we mnie wchodzi (nie ma problemów z nawilżeniem) to boli, ale później już nie. Robiliśmy to 4 razy, więc podejrzewam, że to brak "rozciągnięcia", nawet jeśli wcześniej zadowala mnie dwoma palcami. myślicie, że to kiedyś przejdzie?

też tak miałam przez jakiś czas. Potem minęło i już jest ok