Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!

[mesarka]

Napisane przez mParis

Skoro masz chłopaka który by uciekł, to nie myśl o pierwszym razie z nim Prawdziwy facet powinien się o Ciebie zatroszczyć, przyjąć do wiadomości że Ty tego chcesz i do niego należy postarać się, żebyś nie cierpiała za bardzo, miała wspaniałą opiekę i miło to wspominała po latach To Ty masz być królową tego wieczoru, mimo że narażoną na ból to dookoła Ciebie wiruje cały świat i to Tobie ma być jak najlepiej - on to powinien zapewnić, interesując się tylko Twoim dobrem

przecież to był żart

[Śnieżka]

Napisane przez mesarka

przecież to był żart

nie rozumiem Cie w tym momencie
z ta ucieczka to ja zartowałam po prostu nie lubie kiedy mnei cos boli i nie wiem co w tym dziwnego

[ada9122]

ja swój pierwszy raz przezylam 1.12.2007 czyli po mies znajomosci nie zaluje bo nie mam czego ;D eh stalo sie to jakos samo z siebie czyli nie wiadomo skad ;p i do dzis jestem z nim a mialam wtedy 16 lat on prawie 18 bolalo i to mocnooo i krew leciala strumieniami i jestem z nim az do dzis... i jestem cholernie w nim zakochana az po teraz i chce zeby juz tak zostalo bo ja tego chce i on tego chce ciezka przed nami droga :|

[mesarka]

Napisane przez Śnieżka

nie rozumiem Cie w tym momencie
z ta ucieczka to ja zartowałam po prostu nie lubie kiedy mnei cos boli i nie wiem co w tym dziwnego

ależ ja nic do Ciebie nie mam, a raczej chciałam Cię "wybronić" bo Ty zażartowałaś, a odzew był taki, że jak możesz mieć chłopaka, który by po tym uciekł

[Śnieżka]

Napisane przez mesarka

ależ ja nic do Ciebie nie mam, a raczej chciałam Cię "wybronić" bo Ty zażartowałaś, a odzew był taki, że jak możesz mieć chłopaka, który by po tym uciekł

no tak odebrałam to jako żart
ale Ty potem napisałaś ''To miałbyć żart''
jakbym nie zrozumiała czy coś
no niewazne przez net nie wszystko czasem jest jasne

[rapifen]

takie btw

Jak wykazały analizy ankiet, średni wiek inicjacji seksualnej Polek jest późniejszy niż mieszkanek innych krajów Europy i wynosi 18,9 lat, podczas gdy na przykład w Niemczech - 16,7 lat.

---------- Dopisano o 22:32 ---------- Poprzedni post napisano o 22:30 ----------

takie btw

Jak wykazały analizy ankiet, średni wiek inicjacji seksualnej Polek jest późniejszy niż mieszkanek innych krajów Europy i wynosi 18,9 lat, podczas gdy na przykład w Niemczech - 16,7 lat.


Do czynników, które mogą obniżać wiek rozpoczęcia aktywności seksualnej prof. Izdebski zaliczył natomiast alkohol, narkotyki oraz sytuację rodzinną. Młode dziewczyny, które źle się czują w domu i nie widzą partnerskich relacji między rodzicami często przechodzą pierwsze doświadczenia seksualne w młodszym wieku - wyjaśnił. Tylko 10% polskich dziewcząt rozpoczyna współżycie płciowe przed 15 rokiem życia, niski jest też odsetek ciąż u nieletnich.

[Cekiny]

Czy wasz pierwszy raz był przed ślubem?

[ciri15]

Moze byc tez tak moja droga ze skoro przezywasz orgazm lechtaczkowy nigdy nie osiagniesz pochwowego i nalezy jak najszybciej poinformowac o tym partnera niech zajmie sie twoja lechtaczka a nie skupia sie wylacznie na penetracji, i niech Ci nie przyjdzie na mysl udawac orgazm pochwowy to najgorszy blad jaki moglabys zrobic, trzymam kciuki[/quote]

Ja nic nie zamierzam udawać jakby co A z seksem i penetracją to chyba raczej jeszcze poczekam. Ale orgazm pochwowy może być chyba jedynie w czasie stosunku, prawda? Więc ja nie mogłam go przeżyć bo się nie seksowałam, he he. Zresztą jak go nigdy nie będę miała to trudno, i tak jest zaje***ście

[Geiko]

Uhh witam wszystkich Ja jeszcze ciągle nic a mam już 19 lat Właśnie rozstałam się po rocznym związku z chłopakiem. Wszystko planowaliśmy, gadaliśmy o tym a i tak nic nie wyszło... Był cudowny, kochany, nigdy nikt mnie tak nie traktował ale ja kompletnie nie mogłam się do tego przemóc :|. Nie sprawiało mi przyjemności jak mnie dotykał, w końcu przestaliśmy się nawet całować.... Z tego wszystkiego, nasze problemy zaczęliśmy zwalać na moją 'aseksualność' i w końcu sama w nią uwierzyłam...
Myśle jednak, że brak jakiegokolwiek życia seksualnego wynikał z tego, że mnie nie pociągał i nie podniecał... w końcu zaczęłam w nim widzieć tylko przyjaciela a nie obiekt seksualny. Skończyłam ten związek bo nie mogłam już dłużej oszukiwać siebie i jego.
A teraz pytanie do was, które nurtuje mnie od jakiegoś czasu :co z krwią? Jakoś tak głupio się czuję ze świadomością, że gdyby przyszło co do czego to zakrwawię łóżko, pościel i w ogóle Tak wiem jestem dziwna ale nic na to nie poradze

[Śnieżka]

Napisane przez Geiko

Uhh witam wszystkich Ja jeszcze ciągle nic a mam już 19 lat Właśnie rozstałam się po rocznym związku z chłopakiem. Wszystko planowaliśmy, gadaliśmy o tym a i tak nic nie wyszło... Był cudowny, kochany, nigdy nikt mnie tak nie traktował ale ja kompletnie nie mogłam się do tego przemóc :|. Nie sprawiało mi przyjemności jak mnie dotykał, w końcu przestaliśmy się nawet całować.... Z tego wszystkiego, nasze problemy zaczęliśmy zwalać na moją 'aseksualność' i w końcu sama w nią uwierzyłam...
Myśle jednak, że brak jakiegokolwiek życia seksualnego wynikał z tego, że mnie nie pociągał i nie podniecał... w końcu zaczęłam w nim widzieć tylko przyjaciela a nie obiekt seksualny. Skończyłam ten związek bo nie mogłam już dłużej oszukiwać siebie i jego.
A teraz pytanie do was, które nurtuje mnie od jakiegoś czasu :co z krwią? Jakoś tak głupio się czuję ze świadomością, że gdyby przyszło co do czego to zakrwawię łóżko, pościel i w ogóle Tak wiem jestem dziwna ale nic na to nie poradze

ja tez mam 19lat i nic
co do aseksulaności to napewno nie to po prostu tak jak napisałaś chłopak Cie nie podniecał,nie działał na Ciebie tez tak miałam po prostu po jakimś czasie cos sie wypalało w tej kwestii no ale cóż
no i z ta krwią tez tak mysle to takie krepujace w koncu co potem zrobic z takim poplamionym łóżkiem itd moze cos podłożyc

[eelmirka]

ale krew nie musi się pojawić, ja np nie miałam czegoś takiego, wszystko zależy od błony, może też ominie was ten problem więc w ogóle o tym nie myślcie jak już będziecie przeżywać pierwszą wspólną noc z chłopakiem naprawdę nie ma co myśleć o tym co może się nie udać trzeba do sprawy podejść na luzie

jak miałam 19 lat to też było nic nie ma co panikować, samo przyjdzie i na pewno nie będzie za późno, nie sugerujcie się artykułami z bravo

[aanetaa]

mialam 19 lat jak stracilam dziewictwo..i do dzis tego zaluje

[FALLinLOVE]

u mnie krwi prawie nie bylo mysle ze nie warto sie tym zaprzatac i myslec podczas stosunku o poplamionym przescieradle;D ale jak sie boicie tego to podlozyc cokolwiek stare przescieradlo czy cos;D

[eelmirka]

Napisane przez aanetaa

mialam 19 lat jak stracilam dziewictwo..i do dzis tego zaluje

czemu?

[Geiko]

Napisane przez FALLinLOVE

u mnie krwi prawie nie bylo mysle ze nie warto sie tym zaprzatac i myslec podczas stosunku o poplamionym przescieradle;D ale jak sie boicie tego to podlozyc cokolwiek stare przescieradlo czy cos;D

hahaha mnie właśnie przeraża ta techniczna strona pierwszego razu. Zabezpieczenie jasne, to podstawa. Ale myśl o zakrwawionym prześcieradle, bólu (boli mnie wkładanie tamponów ekhm palców a co dopiero członka) mocno mnie zniechęca
Rany kobitki jak dobrze, że jesteście

[eelmirka]

Napisane przez Geiko

hahaha mnie właśnie przeraża ta techniczna strona pierwszego razu. Zabezpieczenie jasne, to podstawa. Ale myśl o zakrwawionym prześcieradle, bólu (boli mnie wkładanie tamponów ekhm palców a co dopiero członka) mocno mnie zniechęca
Rany kobitki jak dobrze, że jesteście

różnica jest taka że tampon jest suchy a penis wytwarza wydzielinę coby miało lepszy poślizg hehe ja tampony zaczęłam stosować jak zaczęłam się kochać ze swoim chłopakiem, ich się bałam zdecydowanie bardziej wolałam zacząć od czegoś czego nie muszę aplikować sama

[mesarka]

Napisane przez Geiko

hahaha mnie właśnie przeraża ta techniczna strona pierwszego razu. Zabezpieczenie jasne, to podstawa. Ale myśl o zakrwawionym prześcieradle, bólu (boli mnie wkładanie tamponów ekhm palców a co dopiero członka) mocno mnie zniechęca
Rany kobitki jak dobrze, że jesteście

Ja mam tak samo. I to samo tyczy się mojego pierwszego orala Mam pełno głupich pytań, ale boję się, że zostanę przez Was wyśmiana, więc w sumie się nie odzywam

[Geiko]

pytaj pytaj. Nikt Cię tu nie wyśmieje!

[x3independencex3]

co do tego zakrwawionego przescieradla... nie koniecznie
tez tak myslalam.. ;p a tu nic ani kropli..
ból... fakt faktem jest ale to chyba zalezy od kobiety .
Juz w sumie nie pamietam tego uczucia.. [ah ta skleroza ;p ] chociaz mialo to miejsce... wczoraj ;p.

[WampirkaMilva]

ja też nie miałam krwi w ogóle i przyjemnośc była, mimo że pierwszy raz dla mnei i dla TŻ trochę mnie bolało, ale TŻ już się nauczył (1x był rok temu) i nie czuję bólu, chociaż czasem jak się zapomni to trochę boli, ale to przyjemny ból. a po wszysktim już nie pamiętam, że mnie coś bolało i jestem zbyt rozanielona

[meggara]

Napisane przez Geiko

hahaha mnie właśnie przeraża ta techniczna strona pierwszego razu. Zabezpieczenie jasne, to podstawa. Ale myśl o zakrwawionym prześcieradle, bólu (boli mnie wkładanie tamponów ekhm palców a co dopiero członka) mocno mnie zniechęca
Rany kobitki jak dobrze, że jesteście

jestesmy po to aby sie wspierac
jesli boli cie wkladanie tampona to radze aby przy pierwszym razie zainwestowac w zel intymny. dodatkowy poslizg duzo ci da i w krytycznej chwili jesli bedzie potrzeba to go wykorzystasz do cna! co do spraw technicznych to najlepoiej jakis ciemny reczniczek miec gdzies pod reka i poprostu podlozyc po co prac przescieradlo coz fizjologia swoje a romantyzm swoje...

Napisane przez eelmirka

różnica jest taka że tampon jest suchy a penis wytwarza wydzielinę coby miało lepszy poślizg hehe ja tampony zaczęłam stosować jak zaczęłam się kochać ze swoim chłopakiem, ich się bałam zdecydowanie bardziej wolałam zacząć od czegoś czego nie muszę aplikować sama

jak to swietnie brzmi

Napisane przez mesarka

Ja mam tak samo. I to samo tyczy się mojego pierwszego orala Mam pełno głupich pytań, ale boję się, że zostanę przez Was wyśmiana, więc w sumie się nie odzywam

od tego jest forum aby pytac. Na tyle na ile wiemy to ci odpowiemy. Zwlaszcza ze jak juz zauwazylas jest tu wiele zyczliwych dusz i mila atmosfera.
W koncu lepiej sie stad dowiedziec niz z bravo

[vanessa1592]

Napisane przez FALLinLOVE

u mnie krwi prawie nie bylo mysle ze nie warto sie tym zaprzatac i myslec podczas stosunku o poplamionym przescieradle;D ale jak sie boicie tego to podlozyc cokolwiek stare przescieradlo czy cos;D

No właśnie Ja tak panikowałam, ze będzie boleć i w ogóle, po czym okazało się, że nie miałam błony, albo ją wcześniej uszkodziłam tamponem. Zero krwi, zero bólu Różnie bywa, nie warto się stresować

[bestyjka28]

moj pierwszy raz byl po okolo 4 miesiacach chodzenia.
mialam skonczone 18 lat bo moj 7 lat starszy facet powiedzial ze poki nie bede pelnoletnia nie ma mowy o seksie,
nigdy mnie nie namawial, chcial czekac dluzej ale ja czulam do niego taka chemie - jego podejscie mi imponowalo.
bylo super i choc bolalo to bardzo mile to wspominam
spontanicznie w malutkim pokoju- za sciana jego babcia hihi.
nigdy nie zalowalam- jestesmy ze soba do tej pory- 2 lata i 10 miesiecy- juz miesiac po slubie )
i zawsze bedziemy razem ;p

[Niebieski motylek]

Ja swój pierwszy raz mam jeszcze przed sobą. Mam 22 lata, ale ten moment się zbliża. Cieszyłam się bardzo aż do momentu gdy ginekolog powiedziała mi, że moja błona dziewicza jest tak ułożona, że pierwsze kilka razy będzie dla mnie prawdziwym koszmarem (użyła takich słów). Mina mi zrzedła. Boję się bardzo i myślę tylko jak ten ewentualny ból złagodzić.... Mam nadzieję, że przeżyje

[meggara]

Drogi Motylku. Najlepiej wprowadzic w czyn zasade "jak sie popiesci to sie zmiesci" czyli duzo duzo duzo pieszczot abys byla na maxa napalona + szczypta delikatnosci twego partnera wtedy powinno pojsc z gorki

mocno trzymam za Ciebie kciuki

[Niebieski motylek]

Dzięki Meggara

[FALLinLOVE]

ja rowniez trzymam kciuki warto najpierw pokombinowac paluszkami niby to roznica ale jednak paluszki roba swoje )
i nie mysl o bolu bo w psychice ci sie pojawi lampka: musi bolec

[neex]

FALLinLOVE, ile mialas lat jak przezylas pierwszy raz?

[mesarka]

Napisane przez Niebieski motylek

Ja swój pierwszy raz mam jeszcze przed sobą. Mam 22 lata, ale ten moment się zbliża. Cieszyłam się bardzo aż do momentu gdy ginekolog powiedziała mi, że moja błona dziewicza jest tak ułożona, że pierwsze kilka razy będzie dla mnie prawdziwym koszmarem (użyła takich słów). Mina mi zrzedła. Boję się bardzo i myślę tylko jak ten ewentualny ból złagodzić.... Mam nadzieję, że przeżyje

JAk mogła Ci tak powiedzieć, tak się nie móóóóówi, bo tak jak FIL napisała - zapali CI się od razu lampa : zaraz będzie bolec i się zepniesz..

[x3independencex3]

dokładnie. ja myślałam o bólu i bolało .. chociaż w czasie starałam się nie okazywać tego.