|
|
#2071 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 1 158
|
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!
Z nawilżeniem raczej nie było problemu. Z tym ogólnie nigdy problemu nie mam, a tu do tego kończył mi się okres więc dodatkowo krew.
Ja myślałam że po przebiciu błony nie będzie bolało ale bolał mnie każdy jego ruch we mnie. Ale pewnie też w tym trochę mojej winy bo jak bolało to zaciskałam mięsnie więc może też dlatego bolało trochę bardziej.. Uh zazdroszczę Ci że u Ciebie to tak łatwo poszło :p
__________________
"It's a fun show if you haven't seen it. I can't understand what the devil he's saying, but you know, there's a lot of movement, and it's bright and colorful, it keeps my attention." ![]() |
|
|
|
#2072 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: W.
Wiadomości: 576
|
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!
Jejku od czytania tego co tu wypisują dziewczynki 15-16 letnie głowa boli... Mówą, że teraz dzieci dojrzewają szybciej, ale w takim tempie rozpoczynać życie seksualne... Kompletny brak odpowiadzialności i wyobraźni. Taaaak, zaraz ktoś mi powie, że się zbezpieczają to są odpowiedzalni. Ale jak piętnastoletnie dzieci (bo 15 lat to jeszcze dziecko) mogą być odpowiedzialne skoro nawet jeszcze dobrze nie dojrzały fizycznie...
Cytat:
W wieku 18 lat całować się nie umiałam jeszcze, uczyliśmy sie tego razem z moim Tż (ahhh co to były za chwile ) A o uprawianu seksu nie było mowy jeszcze przez bardzo długi czas i to nie dlatego, że nie chcieliśmy, tylko dlatego, że nie czuliśmy się gotowi na odpowiedzialność jaką niesie za sobą współżycie... Dopiero po ponad roku pierwszy raz (zarówno dla mnie jak i dla niego) poszliśmy do łóżka. I tak, jesteśmy ciągle razem już ponad 4 lata I tak naprawde to dopiero niedawno zaczęliśmy cieszyć się seksem ![]() Naprawde warto poczekać na odpowiedni wiek, jeśli to ma być TEN to zaczeka |
|
|
|
|
#2073 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 102
|
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!
ja swój pierwszy raz wspominam naprawdę cudownie.. oczywiście przygotowaliśmy się do tego bardzo dokładnie.. dużo rozmawialiśmy jak chcemy żeby to wyglądało, poszłam do ginekologa po tabletki.. niczego nie ustaliśmy, pewnej nocy zostałam u niego i choć nie mówiliśmy o tym wcześniej to wiedzieliśmy od początku, że to będzie Ta noc. było lepiej niż mogłabym sobie wyobrazić.. słuchając opowieści o bólu, nieprzyjemnościach, byłam nastawiona tylko na to, by mieć to już za sobą.. a to było niezwykłe przeżycie. nie bolało ani trochę, może dlatego, że wcześniej już trochę się pieściliśmy.. mój chłopak był bardzo czuły i delikatny, co chwilę pytał, czy wszystko ok, czy mnie nie boli i nie trzeba przerwać.. ciągle powtarzał, że jestem najpiękniejsza, że mnie kocha.. to niezwykłe uczucie dla mnie, że jestem jego pierwszą kobietą, a on jest moim pierwszym mężczyzną. każdej z Was życzę tak samo pięknego pierwszego razu, a nie na tylnim siedzeniu albo z przypadkowym facetem na dyskotece.. w takich warunkach na pewno nie wyjdzie dobrze. sama sobie zazdroszczę, że mam takiego faceta ;D
Edytowane przez alprazolam Czas edycji: 2009-09-04 o 21:32 |
|
|
|
#2074 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: -
Wiadomości: 50
|
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!
Swój pierwszy raz przeżyłam z aktualnym partnerem , dość szybko do tego doszło , bo nie umiałam się przy nim powstrzymać.Nie było romantycznie i trwało to kilka minut. Troszkę bolało ,ale i tak było pięknie.Nowe doznania i emocje
Po prostu coś wspaniałego
|
|
|
|
#2075 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 44
|
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!
Ja mam 17 lat i jestem osiem miesięcy ze swoim (też jest w moim wieku), a znamy się od 5 lat. Ciągnęło mnie do niego od dawna. Wiecie taka 'nieszczęśliwa miłość'. Pod koniec sierpnia pierwszy raz kochaliśmy się.
Tak, wiem, być może za wcześnie i w ogóle.. Ale w sumie nie żałuję. Robiliśmy to tylko raz, a ja od tego miesiąca zaczynam brać tabletki hormonalne. Zawsze wolę być zabezpieczona praktycznie stuprocentowo. Chyba nikt w moim wieku nie chciałby zajść... Mam wiele koleżanek w moim wieku i młodszych, które już urodziły i serdecznie im współczuję. |
|
|
|
#2076 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 256
|
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!
Ja o swoim pierwszym razie w końcu nie napisałam... a więc napisze sobie teraz, bo mnie na wspominanie wzięło.
![]() A więc było to na początku sierpnia, po 1,5 roku bycia z TŻ. Zabezpieczenie: gumki durex'y+ patentex. Nie było to spontaniczne, byliśmy na ten dzień przygotowani, o wszystko zadbaliśmy. Obyło się bez jakiegokolwiek bólu, krwawienia itd. Chodź bez orgazmu i tak było cudownie.
|
|
|
|
#2077 |
|
Rozeznanie
|
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!
Hejka
) Pierwszy raz jeszcze przede mną<chociaż pieszczoty mam za sobą>...chcę zacząć brać tabletki od następnej miesiączki.Chodzę oczywiście do ginekologa i mam pytanie czy przy prezerwatywie i globulkach powinno być wszystko ok?Kurcze nie mam super zaufania do prezerwatyw z jednej strony a z drugiej nie chcę od razu truć się tabletkami chociaż będę zaczynać prawdopodobnie leczenie nadżerki w ten sposób a nie inny,ponieważ globulkami już się leczyłam.pozdrawiam
|
|
|
|
#2078 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 1 506
|
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!
Cytat:
|
|
|
|
|
#2079 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 3
|
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!
Hej Kobitki
Ja też zastanawiam się nad użyciem globulek. Ale czytając opinie w internecie, mam mieszane uczucia bo podobno zmniejszają komfort i że tak powiem nie mile się je odczuwa. Ale to pewnie każda dziewczyna odczuwa inaczej. To będzie mój pierwszy raz, mojego chłopaka z resztą też więc i tak będzie trochę stresu a tu jeszcze 15 minut przed wszystkim miała bym myśleć o globulce - nie to nie dla mnie xD. Dlatego zostaniemy tylko przy gumce. Myśle że nie będzie draki bo mały kontakt z gumką już był. Najgorsze co mnie martwi to fakt że będę "chyba" miała wtedy dni płodne choć właśnie trudno mi to stwierdzić bo przez prace nie miesiączkuje regularnie. Pół roku miałam okres co do dnia a od dwóch miesięcy to tak różnie, wieć oblicznie w tym przpadku jest chyba zbędne. Szczerze mówiąc troche się dygam ale doczekać się już też nie moge Dodam że z chłopakiem jestesmy ze sobą roczek. Jak czytałam wasze wypowiedzi to nie taki diabeł straszny...
|
|
|
|
#2080 |
|
Ekspert od Dupy Strony
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 20 778
|
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!
Hej, misia modnisia, a z tym okresem to nie warto się do ginekologa wybrać? Ja też miałam nieregularny, poszłam, wypisała mi tabletki anty i teraz nawet o zabezpieczenie nie muszę się martwić
No chyba, ze nie chcesz się "truć", ale myślę, ze w Twoim wypadku jest to wskazane, choćby do czasu uregulowania okresu. |
|
|
|
#2081 |
|
nyan nyan ^^
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 2 956
|
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!
Mój pierwszy raz zdarzył się niecały rok temu. Robiłam to z moim TŻ na raty, próbowaliśmy chyba dwa dni, ale byliśmy tak zdenerwowani, że nasze ciała nie były w stanie się rozluźnić i było trudno. Trochę bolało, w zasadzie bardziej szczypało. W dodatku chwilę po zbliżeniu TŻ musiał natychmiast wyjść, ponieważ miał około 2,5 godziny wcześniej pojawić się w domu co owocowało nagminnymi telefonami. Wiem, że to nie jego wina, po prostu tak wyszło, o wiele lepiej wspominam nasze następne doświadczenia w tej kwestii- kiedy poznaliśmy lepiej nasze ciała, potrzeby, oswoiliśmy się ze sobą. Teraz seks jest przyjemnością.
Czasem chciałabym, żebyśmy zrobili sobie taki "drugi pierwszy raz". Bez pośpiechu, bez bólu i stresu. Chyba mu to niebawem zaproponuję, myślę, że będzie podekscytowany
|
|
|
|
#2082 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 256
|
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!
Cytat:
ja jestem zadowolona jak narazie ![]() i jak pisałam mile zaskoczona działaniem globulek
|
|
|
|
|
#2083 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 3
|
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!
ciri15, wiesz ja mam ostatnio nieregularny bo ciężko pracowałam fizycznie wiec z przemęczenia mi sie przesunął, w tamtym roku miałam to samo. A co do tabletek to po pierwsze mam mieszane uczucia bo niektóre dziewczyny tyją a ja bym chciała tego uniknąć a po drugie hmm jak to nazwać... poprostu nie będzie w najbliższym czasie wielu okazji na bliższe kontaty z moim chłopakiem, że tak powiem nie ma do tego warunków. Kiedy warunki się pojawią to myśle nad wizytą ginekologa i stosowaniu plastrów.
|
|
|
|
#2084 |
|
Rozeznanie
|
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!
|
|
|
|
#2085 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 13
|
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!
Kiedyś pisałam w tym wątku, że mój pierwszy raz był niezbyt udany, było to jakieś ponad dwa tygodnie temu i wiecie, co wtedy troszkę się załamałam, bo ja i mój TŻ nie mogliśmy się "zgrać", więc sam pierwszy raz był średnio udany :P więc daliśmy sobie spokój do nastepnego dnia...i wtedy wszystkie problemy (zdenerwowanie, suchość spowodowana tabletkami, wczesny wytrysk) jak ręką odjął...było naparwdę przyjemnie
teraz już po kilku zbliżeniach jest super, cieczymy się tym, co przeżywamy jak wariaci ;D bo zarówno dla mnie jak i dla niego są to pierwsze doświadczenia seksualne.Jedyne, co mogę powiedzieć i doradzić innym to chyba nie warto tak dokładnie, co do sekundy i przebiegu planować tego pierwszego razu (oczywiście poza zabezpieczeniem) gdyż często się spinamy, by wszystko było tak jak sobie to zaplanowaliśmy. Wiem też, że nie warto się śpieszyć, bo ja ten pierwszy raz przeżyłam mając 22 lata a mój TŻ również, jednocześnie (co może być sprzeczne:P) jest takie to przyjemne, że czekać w nieskończoność też się nie opłaca (my kochaliśmy się po 3 latach bycia razem). Życzę tym, które swój pierwszy raz mają przed sobą niezapomnianych chwil i wspomnień przyprawiających o dreszcze. A no i sama wiem, że nie ma co się zadręczać i zniechęcać pierwszymi niepowodzeniami, bo wszytskiego się uczymy od początku tak jak z jazdą na rowerze
|
|
|
|
#2086 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 269
|
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!
Mój pierwszy raz... to była komedia romantyczna. Oczywiście planowaliśmy, żeby to było u niego w domu, świece, winko i takie tam, a wyszło... no cóż, w wieży ciśnień
__________________
|
|
|
|
#2087 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: zacisze domowe
Wiadomości: 5 872
|
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!
Cytat:
jak wy to zrobilicie
__________________
bynajmniej =/= przynajmniej!!
![]() bynajmniej - wcale, zupełnie, ani trochę, zgoła (zwykle w połączeniu z partykułą nie) |
|
|
|
|
#2088 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 1 158
|
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!
A ja już nie wiem
Za pierwszym razem bolało, było trochę krwi, wiedziałam, że nie przebiliśmy błony tylko ją naderwaliśmy. Za drugim razem ogromny ból, sporo krwi ale przerwana i później było już w porządku, nawet trochę przyjemnie A trzeci raz? bolało i była znowu krew :/ Ja już nie wiem o co chodzi... Chłopak się śmieje, że ze mnie wieczna dziewica
__________________
"It's a fun show if you haven't seen it. I can't understand what the devil he's saying, but you know, there's a lot of movement, and it's bright and colorful, it keeps my attention." ![]() |
|
|
|
#2089 | |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 13
|
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!
Cytat:
|
|
|
|
|
#2090 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: zacisze domowe
Wiadomości: 5 872
|
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!
Cytat:
a tak na poważnie, to możliwe że jeszcze się nie zagoiło do końca. gdyby sytuacja trwała dłużej, to koniecznie do lekarza!!
__________________
bynajmniej =/= przynajmniej!!
![]() bynajmniej - wcale, zupełnie, ani trochę, zgoła (zwykle w połączeniu z partykułą nie) |
|
|
|
|
#2091 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 887
|
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!
W wtorek kochaliśmy sie pierwszy raz podczas okresu, do tego u TŻta w pracy (już po godzinach pracy) mieliśmy możliwość wcześniej, ale TŻt trochę się naczytał o tym, ze łatwiej o jakąś infekcję i takie tam, więc nie chciał zbytnio, miał wątpliwości, bo zapomnieliśmy prezerwatywy kupić. A z resztą co za problem, zawsze można jakąś infekcję złapać.
Ogólnie to nie spieszy mi sie do seksu z prezerwatywą o.O |
|
|
|
#2092 | ||
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 1 158
|
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!
Cytat:
Cytat:
Myślałam nad tym już ostatnio.. Zwłaszcza ze nie byłam u ginekologa przed tym nigdy
__________________
"It's a fun show if you haven't seen it. I can't understand what the devil he's saying, but you know, there's a lot of movement, and it's bright and colorful, it keeps my attention." ![]() |
||
|
|
|
#2093 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: zacisze domowe
Wiadomości: 5 872
|
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!
Cytat:
poza tym czas zastanowić się nad poważną antykoncepcją. aaa co ja Ci będę przecież sama wiesz najlepiej!
__________________
bynajmniej =/= przynajmniej!!
![]() bynajmniej - wcale, zupełnie, ani trochę, zgoła (zwykle w połączeniu z partykułą nie) |
|
|
|
|
#2094 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 1 158
|
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!
Kiedy ja właśnie nic nie wiem xD a już na pewno nie najlepiej^^ a najwięcej to z Wizażu
Na razie stosujemy prezerwatywy. On by chciał żebym używała tabletek ale ja się zastanawiam.. Za miesiąc będziemy się widywać raz w tygodniu może czasem dwa..Nie wiem czy jest wtedy sens brać pigułki cały miesiąc a "korzystać" z nich np 3-4 razy na miesiąc..Jak myślicie?
__________________
"It's a fun show if you haven't seen it. I can't understand what the devil he's saying, but you know, there's a lot of movement, and it's bright and colorful, it keeps my attention." ![]() |
|
|
|
#2095 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 4 972
|
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!
Cytat:
__________________
... znam słowa, które jak atropina rozszerzają źrenice i zmieniają kolor świata. Po nich nie można już odejść ... |
|
|
|
|
#2096 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: zacisze domowe
Wiadomości: 5 872
|
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!
Cytat:
)
__________________
bynajmniej =/= przynajmniej!!
![]() bynajmniej - wcale, zupełnie, ani trochę, zgoła (zwykle w połączeniu z partykułą nie) |
|
|
|
|
#2097 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 23
|
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!
witajcie
ja mój pierwszy raz wspominam tragicznie...To było tego lata (długo się na to przygotowywałam ponieważ cenię sobie "czystość" i długo czekałam na tego jedynego ) a tragicznie ponieważ hmm..BARDZOOO bolało mimo iż wcześniej troszkę się znieczuliłam mój TŻ bardzo sie starał,był bardzo delikatny i w ogóle ale ja wpadłam w histerie, pół nocy płakałam z bólu i bardzo żałowałam tej decyzji no bo zupełnie inaczej sobie to wyobrażałam. W czasie trwającej histeri wypiłam połowę flaszkę hehe, potem spróbowalismy jeszcze raz i wszystko było ok (ale nie polecam alkoholu absolutnie!) Kilka kolejnych razów troszke bolało ale z czasem przestało...Orgazmu jezscze nie miałam do dzisiaj-porażka, ale seks to nie wszystko jak ma sie przy sobie tak wspaniałego i CIERPLIWEGO mężczyzne jak mój TŻ-zyczę powodzenia wszystkim którzy są przed 1 razem i obyście tak nie cierpieli jak ja:P
|
|
|
|
#2098 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Deutschland/UK
Wiadomości: 131
|
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!
Helloł..
Mój pierwszy raz przeżyłam z obecnym chłopakiem dwa lata temu... Było bardzo śmiesznie, począwszy od tego, że starał się o to bardzo długo, raz mnie nawet próbował spoić alkoholem żebym mu dała:P Było to po jakiejś imprezie, wylądowaliśmy u niego w domu, poszliśmy spać, a gdy się obudziłam on tak czule mnie pieścił..ach;] No i uległam, nie żałuję, nie żałowałam- pewnie zrobiłabym to wcześniej, ale strasznie podobało mi się to jak on zabiegał o mnie(wiecie co mam na myśli?)..Byliśmy przygotowani, muzyka, spokój...Nie bolało...Potem tylko piekło troszkę, ale to nie miało żadnego znaczenia... A orgazmu nie miałam jeszcze przez jakiś czas...Dopiero potem odkryłam jak to działa;] |
|
|
|
#2099 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: .
Wiadomości: 39 909
|
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!
Cytat:
__________________
|
|
|
|
|
#2100 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 4 972
|
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!
Cytat:
__________________
... znam słowa, które jak atropina rozszerzają źrenice i zmieniają kolor świata. Po nich nie można już odejść ... |
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Seks
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 09:25.






) A o uprawianu seksu nie było mowy jeszcze przez bardzo długi czas i to nie dlatego, że nie chcieliśmy, tylko dlatego, że nie czuliśmy się gotowi na odpowiedzialność jaką niesie za sobą współżycie... Dopiero po ponad roku
już ponad 4 lata
I tak naprawde to dopiero niedawno zaczęliśmy cieszyć się seksem 






jak wy to zrobilicie

Za pierwszym razem bolało, było trochę krwi, wiedziałam, że nie przebiliśmy błony tylko ją naderwaliśmy. Za drugim razem ogromny ból, sporo krwi ale przerwana i później było już w porządku, nawet trochę przyjemnie
przecież sama wiesz najlepiej!

