zespół policystycznych jajników - wątek zbiorczy!

[ErMiRkA]

MATUR, od razu Ci mówię, że przy PCO musisz przestać bać się lekarzy... uwierz mi, że to co ja przeżyłam z lekarzami na samą o nich myśl powinnam dosłownie rzygać dalej niż widzę ale tak nie jest bo się niepotrzebnie nie nakręcam... grunt to zacząć myśleć pozytywnie... a nie dołować się bo naprawdę nie ma takiej potrzeby... bardziej sobie tymi smutami szkodzisz... jakbyś zauważyła to żadna z nas jakoś nie wkręca sobie takich rzeczy jak Ty bo My wierzymy, że będzie dobrze a wiara potrafi czynić cuda... więc proszę wziąć się w garść i następny Twój wpis na tym forum widzę w iście optymistycznym nastroju Pozdrawiam

---------- Dopisano o 17:55 ---------- Poprzedni post napisano o 17:51 ----------

Napisane przez simonee

Ermirka, ponoc powinno sie brac od 1dc, ale zaczelam brac gdy nie mialam w ogole okresu i 2 tyg pozniej dostalam Mi napewno pomogl, ale wiem ze niektorym troche rozregulowal cykle. Niby reguluje hormony płciowe, stymuluje wydzielanie LH, stymuluje owu i wywoluje okres. Sa podzielone opinie na jego temat...

Simonee bo ja dziś przy okazji wizyty w aptece chciałam zainwestować w wiesiołek ale babka mówiła mi, że Castagnus będzie lepszy, że ona też zażywała bo miała bezowulacyjne cykle a widziałam, że miała chyba histuryzm bo miała owłosioną twarz... i mówiła, że dzięki temu ma cudnego dzieciaczka... więc poszłam za jej radą... w ogóle przemiła kobieta hehehe no cóż... zobaczymy czy w ogóle dostanę okres... (oby nie :P i oby były II ) a później się zobaczy

[brawurka1988]

Wczoraj zaczęłam mocniej plamić od godz 17 ,wcześniej lekko plamiłam, czy mogę uznać to za pierwszy dzień cyklu, muszę to wiedzieć bo chcę zrobić badania na hormonki i nie wiem czy jutro mam iść czy w czwartek??

[MATUR]

wiem ze mialam wkoncu mowic optymistycznie, ale do piatku jeszcze tak dlugo a mi dalej to dokucza, najgorsze ze teraz mam jeszcze mdlosci, nie moge oddechu czesto zlapac i czuje cos jakbym krew przelykala?moze ktoras z was wie co to moze byc? i czy moze byc od lekow?

[simonee]

Napisane przez ErMiRkA

Simonee bo ja dziś przy okazji wizyty w aptece chciałam zainwestować w wiesiołek ale babka mówiła mi, że Castagnus będzie lepszy, że ona też zażywała bo miała bezowulacyjne cykle a widziałam, że miała chyba histuryzm bo miała owłosioną twarz... i mówiła, że dzięki temu ma cudnego dzieciaczka... więc poszłam za jej radą... w ogóle przemiła kobieta hehehe no cóż... zobaczymy czy w ogóle dostanę okres... (oby nie :P i oby były II ) a później się zobaczy

Wiesiołek wplywa na jakos sluzu i mozna go tylko brac /pic od 1dc do owu
Ermirka obys nie dostala okresu a w zamian II

[MarudexuS]

Napisane przez ErMiRkA

Simonee bo ja dziś przy okazji wizyty w aptece chciałam zainwestować w wiesiołek ale babka mówiła mi, że Castagnus będzie lepszy, że ona też zażywała bo miała bezowulacyjne cykle a widziałam, że miała chyba histuryzm bo miała owłosioną twarz... i mówiła, że dzięki temu ma cudnego dzieciaczka... więc poszłam za jej radą... w ogóle przemiła kobieta hehehe no cóż... zobaczymy czy w ogóle dostanę okres... (oby nie :P i oby były II ) a później się zobaczy

Ermirko Castagnus od 1 dnia najlepiej brać, obyś nie musiała
A i na bocianie jest dużo kobitek, które nie zdążyły nawet skończyć 1 opakowania Castagnusa i zaciążyły, więc nawet jeśli nie uda się zafasolkować w tym cyklu to zacznij brać od nast 1 dc bo może akurat pomoże

[eliame]

Napisane przez MATUR

wiem ze mialam wkoncu mowic optymistycznie, ale do piatku jeszcze tak dlugo a mi dalej to dokucza, najgorsze ze teraz mam jeszcze mdlosci, nie moge oddechu czesto zlapac i czuje cos jakbym krew przelykala?moze ktoras z was wie co to moze byc? i czy moze byc od lekow?

Tak, ja wiem. Twój organizm mówi Ci, że jak najszybciej masz pójść do lekarza/przychodni/szpitala. Wybierz sama.

Dziewczyny a tego Castagnusa muszę brać koniecznie od 1dc czy od 3 też mogę? Bo pierwszy raz słyszę, że pomaga on przy owulacji, a do kolejnego cyklu nie chcę czekać...

[ErMiRkA]

Dziewczyny dziękuję
Mam nadzieję, że będzie tak jak mi życzycie

A jak nie to walę z produkcją w następnym cyklu i za ,,przewodnika" biorę sobie Castagnus

[MATUR]

Napisane przez eliame

Tak, ja wiem. Twój organizm mówi Ci, że jak najszybciej masz pójść do lekarza/przychodni/szpitala. Wybierz sama.

Dziewczyny a tego Castagnusa muszę brać koniecznie od 1dc czy od 3 też mogę? Bo pierwszy raz słyszę, że pomaga on przy owulacji, a do kolejnego cyklu nie chcę czekać...

eliame fajnie to napisałas, bym sie posmiala jakbym mogla ale przeciez brzuszek boli ja tu liczyłam ze powiecie mi ze ktoras tez tak miala i ze to nic powaznego itp. a yu taka niespodzianka rany dziewczyny do piatku i to jeszcze po poludniu jeszcze sporo,ale nie dalo sie wczesniej umowic, a wierzcie ze naprawde chcialam ale czy ktos mi powie co to moze byc np i czy moze to miec zwiazek z tym mercilonem ktory biore, albo z torbiela albo z czym kolwiek ginekologicznym?

[Martinixxx]

Napisane przez azakowana

A kiedy masz mieć wyniki? jutro?

Dziś mama mi odebrała wyniki a ja ze wzgledu na to, że jestem znowu za granica omawiam wszystko telefonicznie.Dopiero przed chwilą sie dodzwoniłam.Ogólnie badania hormonalne wszystkie w normie, poza prolaktyną.Jednakże lekarka powiedziała mi, że PCO stwierdza sie teraz nie na podstawie biochemicznej + Usg tylko odwrotnie.Czyli jeśli mam ułożenie pęcherzyków jak w PCO a hormony ok to nie znaczy, że PCO nie ma.W ogóle zmieniły się zasady diagnozowania, nie wnikam w szczegóły bo rozmowy drogie ale koniec końców jest w miarę, teraz zajmiemy sie prolaktyną i przywrócimy owulację (która byla 2 cykle temu), może to wystarczy.Poza tym nie mam zanych dodatkowych objawów:hirsutyzmu, nadwagi itp.Zapytałam sie tez o Castangus bo mam akurat w domu a na Norprolak musze poczekać do przyszłego tygodnia i powiedziała, że moge brać nawet od środka cyklu, potem tez razem z tym Norprolakiem.Jakos lepiej mi sie zrobilo

[simonee]

Napisane przez eliame

Dziewczyny a tego Castagnusa muszę brać koniecznie od 1dc czy od 3 też mogę? Bo pierwszy raz słyszę, że pomaga on przy owulacji, a do kolejnego cyklu nie chcę czekać...

Tak naprawde w ulotce nie jest napisane od ktorego dnia powinno sie brac, zaleca sie branie przez 90dni dla osob do 60kg 1 tabl dziennie powyzej 60kg -2tabl dziennie. Wchodzi w interakcje z lekami zawierajacymi progesteron lub gestageny.

[caroline_1988]

To znowu ja się odzywam z prośba o pomoc w jakim dniu najlepiej zrobić sobie badanie na progesteron? Azakowana napisała, ze 21-23 dc . Tylko, że ja mam nieregularne cykle bardzo. Ostatni mój cykl trwał 30 dni a przed ostatni 44. Dodam, że estradiol badałam sobie w 13 dc. Więc w jakim dniu w moim przypadku najlepiej zbadać progesteron? Z góry dziękuję za odpowiedzi

[simonee]

Napisane przez Martinixxx

Dziś mama mi odebrała wyniki a ja ze wzgledu na to, że jestem znowu za granica omawiam wszystko telefonicznie.Dopiero przed chwilą sie dodzwoniłam.Ogólnie badania hormonalne wszystkie w normie, poza prolaktyną.Jednakże lekarka powiedziała mi, że PCO stwierdza sie teraz nie na podstawie biochemicznej + Usg tylko odwrotnie.Czyli jeśli mam ułożenie pęcherzyków jak w PCO a hormony ok to nie znaczy, że PCO nie ma.W ogóle zmieniły się zasady diagnozowania, nie wnikam w szczegóły bo rozmowy drogie ale koniec końców jest w miarę, teraz zajmiemy sie prolaktyną i przywrócimy owulację (która byla 2 cykle temu), może to wystarczy.Poza tym nie mam zanych dodatkowych objawów:hirsutyzmu, nadwagi itp.Zapytałam sie tez o Castangus bo mam akurat w domu a na Norprolak musze poczekać do przyszłego tygodnia i powiedziała, że moge brać nawet od środka cyklu, potem tez razem z tym Norprolakiem.Jakos lepiej mi sie zrobilo

Martinixxx sprobuj brac Cast. mam nadzieje, ze Ci pomoze

Napisane przez caroline_1988

To znowu ja się odzywam z prośba o pomoc w jakim dniu najlepiej zrobić sobie badanie na progesteron? Azakowana napisała, ze 21-23 dc . Tylko, że ja mam nieregularne cykle bardzo. Ostatni mój cykl trwał 30 dni a przed ostatni 44. Dodam, że estradiol badałam sobie w 13 dc. Więc w jakim dniu w moim przypadku najlepiej zbadać progesteron? Z góry dziękuję za odpowiedzi

Tak jak Azakowana napisala lub 7dni po owu.

[azakowana]

Napisane przez caroline_1988

To znowu ja się odzywam z prośba o pomoc w jakim dniu najlepiej zrobić sobie badanie na progesteron? Azakowana napisała, ze 21-23 dc . Tylko, że ja mam nieregularne cykle bardzo. Ostatni mój cykl trwał 30 dni a przed ostatni 44. Dodam, że estradiol badałam sobie w 13 dc. Więc w jakim dniu w moim przypadku najlepiej zbadać progesteron? Z góry dziękuję za odpowiedzi

Caroline już wcześniej pisałam Ci, że u Ciebie to będzie trochę później najprawdopodobniej. Tak 7-8 dni po owulacji. A skoro masz ostatni cykl 30 dni to ja bym zrobiła w 23-24 dc.

[simonee]

Azakowana, pojawiaj sie czesciej na watku, bo musze szukac Cie po stronkach zeby 2xdziennie oddac glos

[azakowana]

Napisane przez simonee

Azakowana, pojawiaj sie czesciej na watku, bo musze szukac Cie po stronkach zeby 2xdziennie oddac glos

Simonee obiecuję poprawę Ale jutro odezwę się dopiero po 17 bo wysyłają mnie do drugiego zakładu a tam nie mam dostępu do komputera.

[simonee]

No ja jutro pojawie sie w poludnie a pozniej na chwilke wieczorem(napewno zaglosuje), bo musze pakowac walizy o 3:00 nad ranem wyruszam na lotnisko o 10 rano bede w Łodzi a po 12 mam wizyte u gina... juz zaczynam z niecierpliwosci tupac nogami pełna raaaaaaaadosc

[eliame]

Napisane przez simonee

Tak naprawde w ulotce nie jest napisane od ktorego dnia powinno sie brac, zaleca sie branie przez 90dni dla osob do 60kg 1 tabl dziennie powyzej 60kg -2tabl dziennie. Wchodzi w interakcje z lekami zawierajacymi progesteron lub gestageny.

Ja biore luteine, dlatego zaczekam do następnej wizyty u dr i spytam się czy jest sens by przyjmować Castagnusa. Jeszcze sobie zaszkodzę taką samowolką. Ale na samą myśl, że jest lek który mógłby pomóc przy owulacji to zjadłabym wszystkie tabletki na raz.

Napisane przez MATUR

eliame fajnie to napisałas, bym sie posmiala jakbym mogla ale przeciez brzuszek boli ja tu liczyłam ze powiecie mi ze ktoras tez tak miala i ze to nic powaznego itp. a yu taka niespodzianka rany dziewczyny do piatku i to jeszcze po poludniu jeszcze sporo,ale nie dalo sie wczesniej umowic, a wierzcie ze naprawde chcialam ale czy ktos mi powie co to moze byc np i czy moze to miec zwiazek z tym mercilonem ktory biore, albo z torbiela albo z czym kolwiek ginekologicznym?

Nikt Ci niestety/stety nie odpowie ponieważ nie weźmie na siebie odpowiedzialności i konsekwencji złej diagnozy. Od stawiania diagnoz i rozwiewania Twoich wątpliwości zdrowotnych jest lekarz. Dlatego najlepszą radą jaką dostajesz ode mnie i od dziewczyn to nie panikować, a jeśli jest Ci naprawdę źle to marsz w tempie przyśpieszonym do przychodni czy na pogotowie.

[ewka1987]

a ja ma pytanie do bardziej doświadczonych ode mnie dziewczyn, mianowicie ok. roku temu zdiagnozowano u mnie pco (pęcherzyki, problemy hormonalne, nieregularny okres, trądzik) i od ok.7 miesięcy biorę tabletki anty (w najbliższym czasie tj. 2-3 lata nie planuje zajść w ciąże). Jednak pojawił się mały problem gdyż robiłam ostatnio badanie na krzepliwość krwi bo bardzo mnie bolały nogi i okazało się że wynik bardzo się pogorszył w porównaniu z tym, który miałam robiony przed tabletkami. Muszę w związku z tym zrezygnować z anty i nie wiem co dalej, gdyż moja gin mówi że w przypadku takich osób jak ja tzn. z pco ale nie chcących zajść w ciąże tabletki to najlepsze rozwiązanie gdyż nie tworzą się dzięki temu nowe pęcherzyki. czy zamiast tabletek mozna barc coś innego co powoduję że nie powstają pęcherzyki?

[azakowana]

Napisane przez ewka1987

a ja ma pytanie do bardziej doświadczonych ode mnie dziewczyn, mianowicie ok. roku temu zdiagnozowano u mnie pco (pęcherzyki, problemy hormonalne, nieregularny okres, trądzik) i od ok.7 miesięcy biorę tabletki anty (w najbliższym czasie tj. 2-3 lata nie planuje zajść w ciąże). Jednak pojawił się mały problem gdyż robiłam ostatnio badanie na krzepliwość krwi bo bardzo mnie bolały nogi i okazało się że wynik bardzo się pogorszył w porównaniu z tym, który miałam robiony przed tabletkami. Muszę w związku z tym zrezygnować z anty i nie wiem co dalej, gdyż moja gin mówi że w przypadku takich osób jak ja tzn. z pco ale nie chcących zajść w ciąże tabletki to najlepsze rozwiązanie gdyż nie tworzą się dzięki temu nowe pęcherzyki. czy zamiast tabletek mozna barc coś innego co powoduję że nie powstają pęcherzyki?

Niestety nie ma takiego "leku" - z tego co ja się orientuję.

[Martinixxx]

[QUOTE=simonee;17588679]Martinixxx sprobuj brac Cast. mam nadzieje, ze Ci pomoze




Simonee już dzisiaj wzięłam pierwszą tabletke Castangusa.Nie chce mi sie czekać cały tydzień wiec stwierdzilam, ze zaczne teraz Castangus potem bede brała razem z tym Norprolakiem (Lekarka nie widzi przeciwwskazań) a później zobaczymy.Poza tym dziś zanotowałam skok tempki o 0,2 no i słońce pieknie swieci mi w okna

[simonee]

Ja tez nic nie wiem na ten temat, tak sobie mysle-nie wiem czy dobrze rozumuje, ale jesli sa leki na rozrzedzanie krwi to i moze na poprawe krzepliwosci tez... moze powinnas sie skonsultowac jeszcze z innym lekarzem niz tylko z gin w tej kwestji??

---------- Dopisano o 08:47 ---------- Poprzedni post napisano o 08:44 ----------

Napisane przez Martinixxx

Simonee już dzisiaj wzięłam pierwszą tabletke Castangusa.Nie chce mi sie czekać cały tydzień wiec stwierdzilam, ze zaczne teraz Castangus potem bede brała razem z tym Norprolakiem (Lekarka nie widzi przeciwwskazań) a później zobaczymy.Poza tym dziś zanotowałam skok tempki o 0,2 no i słońce pieknie swieci mi w okna

Kochana no to powodzenia! i zeby Cast. pomogl a nie zaszkodził mi kilka dni temu zaczal sie nowy cykl, wiec tez namietnie obserwuje tempke

[Martinixxx]

Tyle sie naczytałam o tym Castangusie w necie, że naprawdę miałam watpliwości czy brac czy nie. babka powiedziała, że to jest zioło i moze wpłynac na te wyzszą prolaktynę, ale nie musi.Całe opakowanie lezało w szawce tydzieńn bo bałam sie wziąść bez konsultacji.Teraz to tylko bedziemy czekać.Simonee zyczę ci pieknego wykresu no i docelowo oczywiście bejbika.Wiosna idzie, moze zasieje gdzie trzeba

[Lejdi Bond]

Jakiś czas temu wykryto u mnie PCO. Nie ukrywam, że mimo wielu uciążliwych przejawów tego schorzenia, najbardzij doskwiera mi problem ze zrzuceniem wagi. Jem tyle żeby ważyć 57 kg, a spalając więcej kalorii niż przyjmuję masa ciała pozostaje niezmienna. Czy tabletki antykoncepcyjne rozwiążą mój problem? Lekarz przypisal mi YASMIN.

[ewka1987]

Napisane przez azakowana

Niestety nie ma takiego "leku" - z tego co ja się orientuję.

Napisane przez simonee

Ja tez nic nie wiem na ten temat, tak sobie mysle-nie wiem czy dobrze rozumuje, ale jesli sa leki na rozrzedzanie krwi to i moze na poprawe krzepliwosci tez... moze powinnas sie skonsultowac jeszcze z innym lekarzem niz tylko z gin w tej kwestji??[COLOR="Silver"]

dzięki dziewczyny za odpowiedzi, dopiero wczoraj odebrałam wyniki więc nawet nie miałam okazji ich wcześniej skonsultowac z lekarzem. Jutro idę do gina i zobaczymy co powie a mysle że wybiore sie tez na wszelki wypadek do jakiegos chirurga naczyniowego.
Zastanawiam się jedynie co może się stac gdy nie będę brała tabletek- pomijajac już fakt że okres pewnie będę dostawac raz na pół roku- moze miec to jakieś negatywne skutki zdrowotne czy poprostu bedą mi się "tylko" tworzyly pęcherzyki na jajnikach?

[simonee]

Napisane przez Lejdi Bond

Jakiś czas temu wykryto u mnie PCO. Nie ukrywam, że mimo wielu uciążliwych przejawów tego schorzenia, najbardzij doskwiera mi problem ze zrzuceniem wagi. Jem tyle żeby ważyć 57 kg, a spalając więcej kalorii niż przyjmuję masa ciała pozostaje niezmienna. Czy tabletki antykoncepcyjne rozwiążą mój problem? Lekarz przypisal mi YASMIN.

Jesli chodzi o pco to antyki sa jedynymi lekami, ktore nam pomagaja. Co do utrzymania wagi to przy antykach bedzie ciezko, nie tyje sie przez antykli lecz przez wzrost apetytu...Ja po anty zawsze tylam 4kg, jednak kazda z nas inny ma organizm, wiec nie moge przewidziec jak bedziez tym u Ciebie.

---------- Dopisano o 13:22 ---------- Poprzedni post napisano o 13:13 ----------

Napisane przez ewka1987

dzięki dziewczyny za odpowiedzi, dopiero wczoraj odebrałam wyniki więc nawet nie miałam okazji ich wcześniej skonsultowac z lekarzem. Jutro idę do gina i zobaczymy co powie a mysle że wybiore sie tez na wszelki wypadek do jakiegos chirurga naczyniowego.
Zastanawiam się jedynie co może się stac gdy nie będę brała tabletek- pomijajac już fakt że okres pewnie będę dostawac raz na pół roku- moze miec to jakieś negatywne skutki zdrowotne czy poprostu bedą mi się "tylko" tworzyly pęcherzyki na jajnikach?

Kochana, te "tylko pecherzyki" to jedno z najgorszych rzeczy przy pco bo nieleczone pecherzyki moga miec fatalne konsekwencje ( ehhh daj znac po wizycie co Ci lekarz doradzil... powodzenia +dobrego rozwiazania problemu

---------- Dopisano o 13:27 ---------- Poprzedni post napisano o 13:22 ----------

Napisane przez Martinixxx

Tyle sie naczytałam o tym Castangusie w necie, że naprawdę miałam watpliwości czy brac czy nie. babka powiedziała, że to jest zioło i moze wpłynac na te wyzszą prolaktynę, ale nie musi.Całe opakowanie lezało w szawce tydzieńn bo bałam sie wziąść bez konsultacji.Teraz to tylko bedziemy czekać.Simonee zyczę ci pieknego wykresu no i docelowo oczywiście bejbika.Wiosna idzie, moze zasieje gdzie trzeba

A ja o niepokalaneku mnisim dowiedzialam sie ,ze stronki o naturalnym wspomaganiu płodnosci. Dopiero w sklepie zielarskim pami mi powiedziala o Cast. nie czytałam co inne dziewczyny napisaly, bo i tak sadzilam, ze to jedyny naturalny wspomagacz, ktory moze mi pomoc lub nie...

[ErMiRkA]

Napisane przez simonee

Ja tez nic nie wiem na ten temat, tak sobie mysle-nie wiem czy dobrze rozumuje, ale jesli sa leki na rozrzedzanie krwi to i moze na poprawe krzepliwosci tez... moze powinnas sie skonsultowac jeszcze z innym lekarzem niz tylko z gin w tej kwestji??

Ja brałam na poprawę krzepliwości CYCLONAMINĘ ...

[MarudexuS]

Napisane przez eliame

Dziewczyny a tego Castagnusa muszę brać koniecznie od 1dc czy od 3 też mogę? Bo pierwszy raz słyszę, że pomaga on przy owulacji, a do kolejnego cyklu nie chcę czekać...

To nie jest tak, że Castagnus wpływa bezpośredni na owu, on wpływa na prolaktynę (zbija) i podobno reguluje FSH i LH. Więc jeśli masz z tymi hormonami problem to Castagnus raczej pomoże. Ale co do owu to różnie bywa, niektóre dziewczyny faktycznie zachodzą już podczas brania Castagnusa, ale są też takie, którym na czas kuracji Castagnus blokuje owu, ale po skończeniu kuracji wszystko ładnie się reguluje. Tu nie ma reguły. Jednak warto go brać, i brać wg wskazań - 90 dni. Trzeba trochę cierpliwości, ale myślę, że się opłaca. Ja po kuracji widzę przede wszystkim poprawę nastroju, jakbym mniej nerwowa była,. PMSy trochę zelżały a co do reszty to zobaczymy, to dopiero mój 1 cykl po i dopiero będę robić badania (chciałam na początku tego cyklu ale w końcu nie miałam kiedy).

[MATUR]

DROGIE DZIEWCZYNKI PROSZE O ODPOWIEDZ! Powiedzcie mi co to jest naprotechnologia? i jaki to ma zwiazek z PCOS? PROSZE to bardzo wazne odpiszcie

[--Olka--]

Po wpisaniu w wyszukiwarkę haseł "naprotechnologia" bądź "naprotechnologia pco" wyświetla się kilkaset tematów. Wystarczy przeczytać jeden z nich.

U mnie ogólnie jako tako. Biorę sobie dalej tabsy.
Tylko pojawił się niestety problem, bo ostatnio mam obolałe nogi. I właśnie obawiam się, czy przez tabletki nie pogorszyła się krzepliwość... Chociaż równie możliwe, że przyczyną jest niedobór magnezu. Kiedyś miałam podobny problem i magnez mnie "uleczył". Mhm. Może połykam sobie magnez i zobaczę. Wizytę u endo mam za miesiąc, wtedy poruszę ten problem.

[MMONIKA9]

hej dziewczyny ja już wcześniej podawałam moje wyniki ale napisze jeszcze raz bo mnie strasznie zainteresowało to co napisała MarudexuS ja mam prolaktyne 11,70 FSH-7,84 i LH-27,90 Azakowana już mi kiedys napisała dlaczego te dwa mam podkreślone że mam za wysoki ???wynik niepamiętam w każym razie jest nieprawidłowy.U mnie tworzą się pęcherzyki ale podobno niepękają dowiem się na 100% teraz po następnej @ niestety niewiem kiedy dostanę więc czekam w 5 dniu cyklu mam wziąśc CLO brac przez 5 dni i zgłośic sie do ginka na obserwacje więc wtedy będe wiedzieć czy pękają czy nie ostatnio miałam piękny pęcherzyk 2 na 2. No i tu zaczełam czytać o tym Castagnusie może powinnam go zacząc stosować bo ja właśnie mam problem z FSH I LH