zespół policystycznych jajników - wątek zbiorczy!

[cherrry2009]

Dziewczyny, nie bardzo wiem co zrobić, jestem po pierwszej połowie diane 35 miała pomagać na włosy, a one wręcz zaczeły wypadać mi garściami, przynajmniej 4x więcej niż normalnie, dotego strasznie pogorszyła mi się cera, najbardziej obawiam się że będę łysa nie wiem co robić

[louve14]

Dzieki Ermirko. Byłam u mojego gina i umówiłam się na zmianę tabletek na 24 marca dopiero, ponieważ teraz mi sie skonczyl cilest, a nie chciałam robić przerwy, wiec poprosilam go zeby mi go jeszcze wypisal, a od wypisania recepty do kolejnej wizytu musi upłynąć ponoć 2 tyg ;/

[kasia.diet]

a ja tak sie zastanawiam, bo jak czytam to widze ze rozne osoby badaja rozne hormony do zdiagnozowania PCO - LH, FSH, prolaktyne, progesteron.. a ja badalam testosteron, DHEA, DHEAS i SHGB. wiecie moze od czego to zalezy na jakie badania (hormonalne) kieruje gin?

[Lejdi Bond]

Napisane przez kasia.diet

a ja tak sie zastanawiam, bo jak czytam to widze ze rozne osoby badaja rozne hormony do zdiagnozowania PCO - LH, FSH, prolaktyne, progesteron.. a ja badalam testosteron, DHEA, DHEAS i SHGB. wiecie moze od czego to zalezy na jakie badania (hormonalne) kieruje gin?

zasada jest taka, że PCO wiąże się z wysokimi hormonami męskimi (androstendion, testosteron i białko wiążące SHBG)-główni podejrzani, dodatkowo zwykle podwyższona jest prolaktyna, a LH i FSH są w proporcji 2:1. Powinno robić się wszystkie te badania ale nie ma przymusu.

[cherrry2009]

Napisane przez kasia.diet

a ja tak sie zastanawiam, bo jak czytam to widze ze rozne osoby badaja rozne hormony do zdiagnozowania PCO - LH, FSH, prolaktyne, progesteron.. a ja badalam testosteron, DHEA, DHEAS i SHGB. wiecie moze od czego to zalezy na jakie badania (hormonalne) kieruje gin?

Ja miałam dodatkowo robione DHEAS, bo mój stosunek LH i FSH był ok, natomiast DHEAS podobno wskazuje na problemy nadnerczowe.

[azakowana]

Napisane przez Martinixxx

Masz na mysli 6 dni od owulacji czy spodziewanej miesiączki?? Ja mam juz 7 dzien podwyższona i dziś o jeszcze 0,2 podskoczyła na sikacza to jeszcze poczekam

Pomyliłam się Marini - miało być 16 dni. Zaraz poprawię

Napisane przez cherrry2009

Dziewczyny, nie bardzo wiem co zrobić, jestem po pierwszej połowie diane 35 miała pomagać na włosy, a one wręcz zaczeły wypadać mi garściami, przynajmniej 4x więcej niż normalnie, dotego strasznie pogorszyła mi się cera, najbardziej obawiam się że będę łysa nie wiem co robić

Cherry ja bym chyba poleciała od razu do gina, żeby mi tabletki zmienił.

Napisane przez kasia.diet

a ja tak sie zastanawiam, bo jak czytam to widze ze rozne osoby badaja rozne hormony do zdiagnozowania PCO - LH, FSH, prolaktyne, progesteron.. a ja badalam testosteron, DHEA, DHEAS i SHGB. wiecie moze od czego to zalezy na jakie badania (hormonalne) kieruje gin?

To DHEAS i SHGB robi sie chyba też przy podejrzeniu przerostu nadnerczy - ale tego nie jestem pewna.
Lejdi Bond stosunek LH:FSH przy PCO niekoniecznie jest 2:1 wystarczy, że będzie wyższy od 1,3 i już podobno można podejrzewać PCO.

[annn87]

Witam
Śledzę to forum już od pewnego czasu ponieważ u mnie lekarz też podejrzewa PCO niestety. Jestem właśnie po odstawieniu tabletek antykoncepcyjnych yasminelle.W 23. dniu nowego cyklu po odstawieniu tabletek robiłam badania hormonalne i wyniki są następujące:

Estradiol: 53,56 pg/ml normy: f. fol. 12,5-166
f. owul. 85,8-498
f. lut. 43,8-211

Progesteron: 0,938 ng/ml normy: f. fol. 0,2-1,5
f. owul. 0,8-3,0
f. lut. 1,7-27,0

Prolaktyna: 19,110 ng/ml norma: 4,790-23,300
po obciążeniu MCP 212,500 ng/ml

Testosteron: 1,19 ng/ml Norma: 0,06-0,82

Bardzo proszę o interpretację tych badań Czy te badania potwierdzają że mam pco? Ta prolaktyna po obciążeniu nie jest za wysoka?Proszę pomóżcie mi

[azakowana]

Napisane przez annn87

Witam
Śledzę to forum już od pewnego czasu ponieważ u mnie lekarz też podejrzewa PCO niestety. Jestem właśnie po odstawieniu tabletek antykoncepcyjnych yasminelle.W 23. dniu nowego cyklu po odstawieniu tabletek robiłam badania hormonalne i wyniki są następujące:

Estradiol: 53,56 pg/ml normy: f. fol. 12,5-166
f. owul. 85,8-498
f. lut. 43,8-211

Progesteron: 0,938 ng/ml normy: f. fol. 0,2-1,5
f. owul. 0,8-3,0
f. lut. 1,7-27,0

Prolaktyna: 19,110 ng/ml norma: 4,790-23,300
po obciążeniu MCP 212,500 ng/ml

Testosteron: 1,19 ng/ml Norma: 0,06-0,82

Bardzo proszę o interpretację tych badań Czy te badania potwierdzają że mam pco? Ta prolaktyna po obciążeniu nie jest za wysoka?Proszę pomóżcie mi

Co do prolaktyny się nie wypowiem bo nie wiem jaka powinna być po obciążeniu, ale progesteron masz stanowczo za niski. ALE...
Badania robiłaś w pierwszym cyklu po odstawieniu tabletek a to za wcześnie i wyniki mogą nie być miarodajne. Odczekaj jeszcze z jeden dwa cykle i powtórz badania.
A tabletki przestałaś brać bo staracie się o dziecko?

[MMONIKA9]

A co u mnie?? Czekam na okres... i obym się go nie doczekała [/QUOTE]


Hej Ermirka a tobie na kiedy wypada okres??Mi już tydzien się spoznia i nadal czekam dziś w nocy co chwile się budziłam z bolem jajników w dzień też mi dokuczają co jakiś czas, chwile zakłują i pobolą jak podczas okresu i przestają tak więc nerwy nerwy nerwy i WIELKA NADZIEJA chce poczekać do końca tygodnia i jak do poniedziałku @ się niepojawi to lece po test (mocno trzymam kciuki by nam się wreszcie udało) to był by chyba CUD jak by pokazały mi się dwie kreski

[WhiteInnocent]

Azakowana- dziękuję bardzo za miłe przyjęcie
Będę śledzić wątek i doszkalać się zatem

Czy przy PCO istnieje możliwość, iż w przypadku stosowania tych samych tabletek anty przez przykłądowo 2-3lata objawy powrócą? Pytam ponieważ w po 2 miesiącach od zaczęcia kuracji hormonalnej objawy przestały być widoczne- miesiączka wróciła, włosy nie wypadały i mniej się przetłuszczały, cera się poprawiła itp., a teraz powoli wracam do stanu sprzed tabletek anty... Czy to może być spowodowane ilością hormonów zawartych w tabletkach/potrzebą zmiany tabletek na te z większą ilością hormonów?

[azakowana]

Napisane przez WhiteInnocent

Azakowana- dziękuję bardzo za miłe przyjęcie
Będę śledzić wątek i doszkalać się zatem

Czy przy PCO istnieje możliwość, iż w przypadku stosowania tych samych tabletek anty przez przykłądowo 2-3lata objawy powrócą? Pytam ponieważ w po 2 miesiącach od zaczęcia kuracji hormonalnej objawy przestały być widoczne- miesiączka wróciła, włosy nie wypadały i mniej się przetłuszczały, cera się poprawiła itp., a teraz powoli wracam do stanu sprzed tabletek anty... Czy to może być spowodowane ilością hormonów zawartych w tabletkach/potrzebą zmiany tabletek na te z większą ilością hormonów?

Ja brałam tabletki w sumie tylko przez 3 lata z roczną przerwą i to jeszcze za czasów braku świadomości o PCO więc nie wiem jak to jest przy długim leczeniu. Możliwe, że przydałaby się zmiana ale na jakiej zasadzie to działa nie mam zielonego pojęcia.

[simonee]

Napisane przez WhiteInnocent

Azakowana- dziękuję bardzo za miłe przyjęcie
Będę śledzić wątek i doszkalać się zatem

Czy przy PCO istnieje możliwość, iż w przypadku stosowania tych samych tabletek anty przez przykłądowo 2-3lata objawy powrócą? Pytam ponieważ w po 2 miesiącach od zaczęcia kuracji hormonalnej objawy przestały być widoczne- miesiączka wróciła, włosy nie wypadały i mniej się przetłuszczały, cera się poprawiła itp., a teraz powoli wracam do stanu sprzed tabletek anty... Czy to może być spowodowane ilością hormonów zawartych w tabletkach/potrzebą zmiany tabletek na te z większą ilością hormonów?

Zazwyczaj anty sa jak "dobre lekarstwo na wszystko" (okres, wlosy, skora, jajniki, jedyny minus to +kg) hmmm a ty bierzesz antyki? moze masz zle dobrane tabl?? Ja osobiscie jak bralam antyki(prawie 10lat z przerwami) to mialam ladna cere no i okres na czas a po odstawieniu moja skora to mega tragedia i wypadla mi polowa wlosow (naszczescie odrastaja poooowooooli ) nie wiem jak to wyglada u innych dziewczyn...

[WhiteInnocent]

Napisane przez azakowana

Ja brałam tabletki w sumie tylko przez 3 lata z roczną przerwą i to jeszcze za czasów braku świadomości o PCO więc nie wiem jak to jest przy długim leczeniu. Możliwe, że przydałaby się zmiana ale na jakiej zasadzie to działa nie mam zielonego pojęcia.

Napisane przez simonee

Zazwyczaj anty sa jak "dobre lekarstwo na wszystko" (okres, wlosy, skora, jajniki, jedyny minus to +kg) hmmm a ty bierzesz antyki? moze masz zle dobrane tabl?? Ja osobiscie jak bralam antyki(prawie 10lat z przerwami) to mialam ladna cere no i okres na czas a po odstawieniu moja skora to mega tragedia i wypadla mi polowa wlosow (naszczescie odrastaja poooowooooli ) nie wiem jak to wyglada u innych dziewczyn...

2 lata miałam spokój- cykl się uregulował, włosy i cera poprawiły się- także to raczej nie źle dobrane tabletki bo czuję się dobrze. Zastanawiam się po prostu czy to kwestia pielęgnacji cery/włosów czy może jednak pco/hormony mają coś z tym wspólnego... Teoretycznie cykl bez zmian, owłosienie nie powróciło, a stan włosów i cery nie jest taki jak był przed anty, ale tak źle wspominam ten okres z życia, że nie mogę pozwolić aby powrócił
Czyli jednak bez wizyty u dobrego ginko się nie obejdzie

Dziękuję

Edit:
Tak, tak- łykam anty od prawie 3 lat jak tylko badania wykazały, że mam pco. Przerw nie robiłam bo nie było ku temu przeciwskazań- dobra krzepliwość krwi i brak problemu z wątrobą.

[annn87]

Azakowana dzięki za odp. Tabletki odstawiłam żeby zrobić dokładniejsze badania no i monitoring cyklu (bo nie mój lekarz tylko podejrzewa pco) Może teraz po tym wstrzymaniu ruszą one do normalnej pracy Co do tej wiarygodności wyników to mówiłam lekarzowi że może to za wczesnie ale on stwierdził że w prawie miesiąc od odstawienia tabletek w organizmie nie będzie już żadnych hormonów... więc nie wiem już sama... Progesteronu i estradiolu nie umiem za chiny zinterpretować ale martwi mnie ta prolaktyna bo ta na czczo jest w normie tylko po obciążeniu wzrosła aż 11 razy!!!!gdzies czytałam że norma jest do 5 razy może przez tą prolaktynę robią mi się te pęcherzyki No i testosteron za wysoki jak bym kobietą nie była hehe

[azakowana]

Napisane przez annn87

Azakowana dzięki za odp. Tabletki odstawiłam żeby zrobić dokładniejsze badania no i monitoring cyklu (bo nie mój lekarz tylko podejrzewa pco) Może teraz po tym wstrzymaniu ruszą one do normalnej pracy Co do tej wiarygodności wyników to mówiłam lekarzowi że może to za wczesnie ale on stwierdził że w prawie miesiąc od odstawienia tabletek w organizmie nie będzie już żadnych hormonów... więc nie wiem już sama... Progesteronu i estradiolu nie umiem za chiny zinterpretować ale martwi mnie ta prolaktyna bo ta na czczo jest w normie tylko po obciążeniu wzrosła aż 11 razy!!!!gdzies czytałam że norma jest do 5 razy może przez tą prolaktynę robią mi się te pęcherzyki No i testosteron za wysoki jak bym kobietą nie była hehe

Przy tych normach które masz podane progesteron powinien wynosić ponad 10, żeby można było mówić o przebytej owulacji i taki jest potrzebny, żeby zarodek mógł się zagnieździć. A u ciebie jest ponad 10x mniejszy. Więc najprawdopodobniej nie było w tym cyklu owulacji u Ciebie.
A lekarz nic nie mówił na temat prolaktyny? Jeżeli blokuje owulację to wprowadza się bromergon i on zbija prolaktynę.

[annn87]

No właśnie lekarz o tej prolaktynie nic nie mówił wcześniej a podejrzewa pco na podstawie usg Sama teraz chciałam odstawić te leki żeby się w końcu dowiedzieć co mi naprawdę jest no i zrobić badania hormonalne Nie chce się leczyć w ciemno
Gdzieś czytałam że na wysoką prolaktynę też jest castagnus i podobno ma on mniej skutków ubocznych niż ten bromek Może zaproponuje go lekarzowi przy najbliższej wizycie jak będzie mnie chciał faszerować tym bromkiem Poza tym to podobno tabletki anty podnoszą też poziom prolaktyny hmmm ale mam mętlik w głowie od tego wszystkiego

[azakowana]

Napisane przez annn87

No właśnie lekarz o tej prolaktynie nic nie mówił wcześniej a podejrzewa pco na podstawie usg Sama teraz chciałam odstawić te leki żeby się w końcu dowiedzieć co mi naprawdę jest no i zrobić badania hormonalne Nie chce się leczyć w ciemno
Gdzieś czytałam że na wysoką prolaktynę też jest castagnus i podobno ma on mniej skutków ubocznych niż ten bromek Może zaproponuje go lekarzowi przy najbliższej wizycie jak będzie mnie chciał faszerować tym bromkiem Poza tym to podobno tabletki anty podnoszą też poziom prolaktyny hmmm ale mam mętlik w głowie od tego wszystkiego

No właśnie. Z tą prolaktyną to jest tak, że czasem nie ma sensu jej zbijać. Jeśli nie blokuje owulacji to nie ma się podobno czym przejmować. Castagnus jest ziołowy i bez recepty i potrzeba dłuższego okresu, żeby zadziałał a bromek działa prawie od razu.

[annn87]

A ile trzeba brać ten castagnus? bo rozumiem że nie przez cały czas W sumie to u mnie ta prolaktyna na czczo wyszła w normie tylko po tym obciążeniu jest wysoka Powtórze te badania za parę miesięcy tylko tak bo chciałam sobie zrobić jeszcze te hormonki FSH i LH i mogę razem z tym prolaktynę czy nie bardzo??

[azakowana]

Napisane przez annn87

A ile trzeba brać ten castagnus? bo rozumiem że nie przez cały czas W sumie to u mnie ta prolaktyna na czczo wyszła w normie tylko po tym obciążeniu jest wysoka Powtórze te badania za parę miesięcy tylko tak bo chciałam sobie zrobić jeszcze te hormonki FSH i LH i mogę razem z tym prolaktynę czy nie bardzo??

Możesz. Prolaktynę najlepiej powtórzyć ,kilka razy w ciągu cyklu.
A castagnus bierze się przez 90 dni.

[annn87]

Azakowana dzięki za odpowiedzi Czyli prolaktynę i testosteron można robić w każdym dniu cyklu tak? bo wiem że FSH i LH trzeba tak jakoś na początku cyklu, progesteron pod koniec a ten estradiol?
Gubię się już w tym wszystkim i nie wiem co mam dalej robić Co ty byś zrobiła będąc teraz na moim miejscu? Pewnie jak pójdę do lekarza w kwietniu (no chyba że w najbliższym czasie jak nie dostanę okresu) to zaproponuje mi ten bromek na zbicie prolaktyny ;/

[Martinixxx]

Napisane przez annn87

A ile trzeba brać ten castagnus? bo rozumiem że nie przez cały czas W sumie to u mnie ta prolaktyna na czczo wyszła w normie tylko po tym obciążeniu jest wysoka Powtórze te badania za parę miesięcy tylko tak bo chciałam sobie zrobić jeszcze te hormonki FSH i LH i mogę razem z tym prolaktynę czy nie bardzo??

Ann tez jestem w podobnej sytuacji.Miałam podejrzenie PCO i mam podwyższona prolaktyne.Biorę Castangus juz tydzień i wczoraj zaczęłam dodatkowo brac Norprolac.Moja pani ginekolog powiedziała że spokojnie moge brac oba na raz.Jak już Azakowana powiedziała kuracja trwa 90 dni ale ja przerwę w 1 dniu nastepnej miesiączki bo i tak bede dalej brac norprolac.

[azakowana]

Napisane przez annn87

Azakowana dzięki za odpowiedzi Czyli prolaktynę i testosteron można robić w każdym dniu cyklu tak? bo wiem że FSH i LH trzeba tak jakoś na początku cyklu, progesteron pod koniec a ten estradiol?
Gubię się już w tym wszystkim i nie wiem co mam dalej robić Co ty byś zrobiła będąc teraz na moim miejscu? Pewnie jak pójdę do lekarza w kwietniu (no chyba że w najbliższym czasie jak nie dostanę okresu) to zaproponuje mi ten bromek na zbicie prolaktyny ;/

Ja bym poczekała jeszcze jeden cykl i potem w następnym zrobiłabym badania. Na początku cyklu - 3-5 dc LH i FSH i prolaktynę, otem w 11-12 dc - Estradiol i 7-8 dni po ewentualnej owulacji progesteron. Testosteron i TSH obojętne kiedy.

[Waleria_89]

Napisane przez simonee

Mmonika a mierzysz temp??

---------- Dopisano o 18:30 ---------- Poprzedni post napisano o 18:16 ----------



Mialas zlecone badania hormonalne? np prolaktyne? bo okresy masz czesciej niz co 25dni a w ogole co twoj lekarz na to powiedzial, ze tak czesto masz @ ??

miałam badania zlecone:
FSH - 6,89 mlU/ml
Prolaktyna 7,37 ng/ml
Testosteron - 46,0 ng/dl wszystkie badania w 7 dniu cyklu
Lekarz w sumie nic na to nie mówi, tylko tyle, że to normalne u mnie bo mam PCO...Mam właśnie zrobić sobie znowu badania: FSH, LH, testosteron i CA-125 (jajnik) ale to w 2-3 dc i jak będę miała normalny okres, a narazie sie na to nie zapowiada bo mam same plamienia

[simonee]

Napisane przez Waleria_89

miałam badania zlecone:
FSH - 6,89 mlU/ml
Prolaktyna 7,37 ng/ml
Testosteron - 46,0 ng/dl wszystkie badania w 7 dniu cyklu
Lekarz w sumie nic na to nie mówi, tylko tyle, że to normalne u mnie bo mam PCO...Mam właśnie zrobić sobie znowu badania: FSH, LH, testosteron i CA-125 (jajnik) ale to w 2-3 dc i jak będę miała normalny okres, a narazie sie na to nie zapowiada bo mam same plamienia

To daj znac co powiedzial lekarz... Fsh, prol,testo. masz w normie, ciekawe jaki masz stosunek lh:fsh...

[annn87]

Azakowana dzięki za te terminy badań hormonów Już zanotowałam przyda się na przyszłość
Martinixxx jaki miałaś ten poziom prolaktyny że musisz brać ten norprolak, miałaś też badaną po obciążeniu? Ja ten poziom prolaktyny na czczo mam w normie jednak po tej tabletce rośnie aż 11 razy nie wiem co mam myśleć o tym Myślisz że też powinnam brać ten bromek?Może przy takich wynikach lepiej zacząć od castagnusa i potem po tych trzech miesiącach zrobić ponowne badania Jak będzie gorzej to wtedy zacząć brać cosik mocniejszego

[ErMiRkA]

Napisane przez MMONIKA9

A co u mnie?? Czekam na okres... i obym się go nie doczekała

Hej Ermirka a tobie na kiedy wypada okres??Mi już tydzien się spoznia i nadal czekam dziś w nocy co chwile się budziłam z bolem jajników w dzień też mi dokuczają co jakiś czas, chwile zakłują i pobolą jak podczas okresu i przestają tak więc nerwy nerwy nerwy i WIELKA NADZIEJA chce poczekać do końca tygodnia i jak do poniedziałku @ się niepojawi to lece po test (mocno trzymam kciuki by nam się wreszcie udało) to był by chyba CUD jak by pokazały mi się dwie kreski [/QUOTE]

To może jesteś zafasolkowana !!!! super by było.... ja od przedwczorajszej nocy umieram... jak tylko się położę boli a raczej napier... mnie lewy jajnik... ( a nigdy tak mnie nie bolał) spac nie mogłam i czuję go cały czas... a okres mam dostac hmmm ?? wczoraj ! hehehe tylko ja nie bede czekac na okres bo prawdopodobnie jednak wyjadę na te 2 miesiące z hakiem... no chyba, ze okaze się , że jestem w ciąży... a jak się nie uda to za 2 miesiące znowu próba hehehhe

[simonee]

Dziewczyny co ma byc to bedzie...ale oczywiscie trzymam kciuki...
Ermirka to jednak jedziesz? a juz byla podjeta decyzja na "nie" a tu jednak"tak"
...a ja znow jestem w oczekiwaniu na owu
miłego dnia dziewczynki

[Martinixxx]

Napisane przez annn87

Azakowana dzięki za te terminy badań hormonów Już zanotowałam przyda się na przyszłość
Martinixxx jaki miałaś ten poziom prolaktyny że musisz brać ten norprolak, miałaś też badaną po obciążeniu? Ja ten poziom prolaktyny na czczo mam w normie jednak po tej tabletce rośnie aż 11 razy nie wiem co mam myśleć o tym Myślisz że też powinnam brać ten bromek?Może przy takich wynikach lepiej zacząć od castagnusa i potem po tych trzech miesiącach zrobić ponowne badania Jak będzie gorzej to wtedy zacząć brać cosik mocniejszego

Mój poziom prolaktyny juz przed obciążeniem był za wysoki 31,17 (przy normie do 25) i miałam robione tylko na czczo, bez obciążenia.
Ważna rzeczą jest czy starasz sie o dziecko czy nie.ja sie staram i musiałam sięgnąć po porządnie leki, ale jeżeli to nie chcesz mieć teraz dziecka to spokojnie zacznij od Castangusa (którego zresztą tez biorę, wraz z norprolackiem).W razie wątpliwości zasięgnij porady lekarza

[annn87]

Marnitixxx ty ten poziom bez obciążenia już miałaś za wysoki a ja mam w normie (tylko po obciążeniu mi tak wzrasta) więc nie wiem czy trzeba to zbijać czy nie
Ja naradzie o dziecko się nie staram więc też myślę że najlepszy w moim wypadku będzie ten castagnus A mam go zacząć brać od początku cyklu czy obojętnie kiedy?No i czy muszę to koniecznie skonsultować z lekarzem?

[Martinixxx]

Napisane przez annn87

Marnitixxx ty ten poziom bez obciążenia już miałaś za wysoki a ja mam w normie (tylko po obciążeniu mi tak wzrasta) więc nie wiem czy trzeba to zbijać czy nie
Ja naradzie o dziecko się nie staram więc też myślę że najlepszy w moim wypadku będzie ten castagnus A mam go zacząć brać od początku cyklu czy obojętnie kiedy?No i czy muszę to koniecznie skonsultować z lekarzem?

Ja sie zapytałam tak na wszelki wypadek ze wzgledu na to ze ten norprolac tez mam barć.Lekarka powiedziała, ze to jest ziółko i nie ma przeciwwskazań. Także mozesz brać spokojnie bez konsultacji.ja zaczęłam brać od 16 dc i jak na razie jest ok.Dziewczyny pisały ze najlepiej brać od 1 dnia cyklu - lekarka powiedziała, że nie ma to znaczenia, ulotka tez nic o tym nie mówi.Po 90 dniach ponów badanie prolaktyny.