zespół policystycznych jajników - wątek zbiorczy!

[agnesz1989]

Napisane przez ewi20

agnesz1989 - mi bardziej chodziło o to czy biorą diane 35 czyli antyandrogeny to czy włosy odrastają jak kiedyś wypadaly bo miało się podwyższony poziom androgenów, męskich hormonów, czy już te włosy nigdy nie odrosną?bo na czubku głowy małe mam prześwity, np przedziałka pośrodku nie moge mieć bo widać że mam mniej tam włosów...

Raczej tabletki antykoncepcyjne nie pomogą w odrastaniu włosów , jeszcze bardziej mogą wzmocnić wypadanie , a co do Diane , zgadzam się , że to jedne z najmocniejszych i najgorszych w skutkach ubocznych leków o jakich słyszałam i niestety dotknęło mnie to osobiście. Kiedys czytałam o jakimś środku w płynie na porost włosów, koleżanka smarowała tym brwi i rosły jak szalone , więc może warto poszukać na forach , coś w tym stylu, albo zapytać pani w aptece zielarskiej.

[ewi20]

więc miałam wizyte do gina zamówioną na 10 sierpnia ale ja z natury jestem niecierpliwa więc przełożyłąm sobie na 3 sierpnia do tej samej pani ginekolog, więc to we wtorek wypada, pojutrze, ciesze się że tak szybko bo jest szansa że da mi tabl anty i ja dziś powinnam dostać okresu ale jeszcze go nie widu więc możliwe że mi się spóźni do wtorku wtedy bede mogła od razu zacząć brać tabl anty bo je podobno się bierze że pierwszą tabl 1 dnia okresu, więc jak by tak mój okresik do wtorku się spóźnił to nie musiała bym do września czekać żeby zacząć brać tabl ...ale znając życie jutro okresu dostane, na samą pracę i bede musiała aż do września czekać...ciekawe co mi moja gin powie, ech jak sama bym nie zadbała o badania hormonalne to żadna gin mi nawet ich nie zleciła, wszystko na własną ręke i musiałąm szperać po necie bo nic nie chciały powiedzieć w jakich dniach cyklu się je robi, taka nasza państwowa służba zdrowia, prywatnie to już inaczej, echhh....

---------- Dopisano o 19:35 ---------- Poprzedni post napisano o 19:32 ----------

Napisane przez agnesz1989

Raczej tabletki antykoncepcyjne nie pomogą w odrastaniu włosów , jeszcze bardziej mogą wzmocnić wypadanie , a co do Diane , zgadzam się , że to jedne z najmocniejszych i najgorszych w skutkach ubocznych leków o jakich słyszałam i niestety dotknęło mnie to osobiście. Kiedys czytałam o jakimś środku w płynie na porost włosów, koleżanka smarowała tym brwi i rosły jak szalone , więc może warto poszukać na forach , coś w tym stylu, albo zapytać pani w aptece zielarskiej.

hm...to już się zdołowałam, aż już myślałam że będą od tabl anty mocniejsze włosy, ale diane jest antyandrogenowym lekiem, a ja sporo za wysokie DHEA, więc trzeba to jakoś zbić,... wkurza mnie to już wszystko

a powiedzcie mi czy wy dziewczyny które macie też tarczyce czy możecie brać tabl anty?

[MATUR]

fakt tez o czyms takim slyszalam,moze warto odpytac w aptece. wiem ze kolezanka brala cos na paznokcie i to samo było tez na wlosy
ale do lekarza z omdleniem to sie raczej nie chodzi, a mi juz orzeciez przeszło to. biedny lekarz, jak mu teraz namarudze to gosc dostanie rozstroju zoladka a mnie pewni wezmie za chora psychicznie oaz chce sie zyc...

[ewi20]

a ty brałaś diane 35?i jakie skutki ubioczne u siebie zaopserwowałąś?

[mezaga]

Napisane przez MATUR

jestem jakims chyba siersciuchem! słuchajcie stałam sobie dzis przed lustrem, miałam bluzke taka na ramiaczka patrze a ja na ramionach mam włoski, tez!!! fakt ze nie sa czarne i takie jak np na nogach ale sa! rany przeciez jak ktos mi sie przyjrzał to na pewno zobaczył, a ja głupia dopiero dzis sie spostrzegłam ze tam tez sa. dziewczyny ja chce pomarudzic!ratujcie, i z czym do ludzi ja mam wyjsc...

Matur mam Ci wkleić Twojego niedawnego posta? Mam go zapisanego, więc jak marudzenie będzie uciążliwe to Ci się przypomnę

Napisane przez MATUR

rany dziewczyny co ja dzis przezyłam!taka lipa! sluchajcie byłam w kosciele, na kazaniu zaczelo mi sie robic niedobrze, zaczełam sie krecic wiercic opierac, wkoncu az musialam usiasc, zalał mnie pot tak ze recznikiem bym mogla sie wycierac, zaczeło mi sie krecic w głowie, zbierac na wymioty, straciłam siły i w uszach zrobiło mi sie jakies cisnienie, takie dziwne uczucie, bo az mi sie zatkały. i co? i musialam wyjsc do zakrystii, wszyscy na mnie patrzyli jak na jakas idiotke, ale kiedy ja naprawde juz nie moghlam. ja nie wiem co mi jest, bo przeciez to nie pierwszy raz, ale pierwszy az tak silny i lipny bo w kosciele. myslicie ze ja powinnam cos z tym robic? moze to od tych lekow, albo od jelit albo nie wiem jeszcze czego:-( porazka młoda dziewczyna a nawet w kosciele ustac nie moge, ja ni ejestem stara babcia,pomocy!!!:-(

Ja bym poleciała z tym do lekarza, jeśli uważasz, ze to nie jest normalne. Ja mam czasem takie uderzenia gorąca i mi się w głowie kręci i czuję się dziwnie ale mam to co jakiś czas regularnie.

Napisane przez MATUR

szczerrze to cos powiem na temat diane 35oczywiscie to jest oparte tylko na tym co czytałam i słyszałam.ponoc to najgorsze z tych lekow:-( a skutki wychodza dopiero po jakims czasie od odstawienia, zreszta pewnie reszta lekow taka sama:-(

co do tego lekarza to ja nie wiem czy mnie nie wysmieje jak znowu pojde mu marudzic, ale to w kosciele dzis to był koszmar, całe ubranie co w nim byłam było normalnie mokre, tak ze mnie pot plynal. ksiadz w zakrystii powiedzial ze jak cos to zaprasza czesciej:-0 strachu sie najadłam ale nie wiem czy warto z tego robic afere? moze to po prostu przez pogode:-(

Nie ma prawa Cię wyśmiać. Już tyle razy Ci pisałyśmy, że lekarz jest od leczenia - to nie jest jakiś gówniarz niedoświadczony, który z każdego się wyśmiewa.

Napisane przez ewi20

więc miałam wizyte do gina zamówioną na 10 sierpnia ale ja z natury jestem niecierpliwa więc przełożyłąm sobie na 3 sierpnia do tej samej pani ginekolog, więc to we wtorek wypada, pojutrze, ciesze się że tak szybko bo jest szansa że da mi tabl anty i ja dziś powinnam dostać okresu ale jeszcze go nie widu więc możliwe że mi się spóźni do wtorku wtedy bede mogła od razu zacząć brać tabl anty bo je podobno się bierze że pierwszą tabl 1 dnia okresu, więc jak by tak mój okresik do wtorku się spóźnił to nie musiała bym do września czekać żeby zacząć brać tabl ...ale znając życie jutro okresu dostane, na samą pracę i bede musiała aż do września czekać...ciekawe co mi moja gin powie, ech jak sama bym nie zadbała o badania hormonalne to żadna gin mi nawet ich nie zleciła, wszystko na własną ręke i musiałąm szperać po necie bo nic nie chciały powiedzieć w jakich dniach cyklu się je robi, taka nasza państwowa służba zdrowia, prywatnie to już inaczej, echhh....

---------- Dopisano o 19:35 ---------- Poprzedni post napisano o 19:32 ----------



hm...to już się zdołowałam, aż już myślałam że będą od tabl anty mocniejsze włosy, ale diane jest antyandrogenowym lekiem, a ja sporo za wysokie DHEA, więc trzeba to jakoś zbić,... wkurza mnie to już wszystko

a powiedzcie mi czy wy dziewczyny które macie też tarczyce czy możecie brać tabl anty?

Ja mam chorą tarczycę i wiem, że jak przestanę się starać o dziecko to mam zacząć brać tabletki. Tak mi powiedział endokrynolog i pani ginekolog.

A ja teraz robię ostatni cykl przerwy i od przyszłego cyklu znowu na lekach i zastrzykach. Oczywiście nie wierzę, że pomogą ale na wszelki wpadek wolę wykorzystać możliwości wszystkie.

[MATUR]

Mezaga tak tak pamietam dzis tylko mnie to jakos tak zdołowało, ale mowisz ze sama tak masz nieraz i co byłas z tym u lekarza? i co Ci powiedzial?wszyscy w kosciele widzieli, teraz powiedza ze jakas chora albo anorektyczka kurcze myslicie ze to juz wychodzi dzialani e lekow ?przyznam ze ja dzis myslałam ze juz ze mna bedzie krucho i juz sobie wyobrazałam ze na pogotowie ksiadz zadzwoni.rany ze mnie tak lecial pot ze to nienormalne az. i brzuszek tez zaczal bolec,pewnie juz w koncu ze stresu. ja i tak rzadko juz teraz gdzies wychodze ale do kosciola chodzilam, ale teraz to juz nawet bede sie bała tego. prosze powiedzcie od czego 6to mogło byc? boje sie ze sie tylko wyglupie przed lekarzem:-(
Mezaga ja pewnie juz pytałam ale nie pamietam. te zastrzyki to są w brzuszek? boli?

[mezaga]

Matur a co Cię obchodzi co ludzie sobie pomyślą? Nie przejmuj się tym. Czy ty jak spotkasz kogoś kto inaczej się zachowuję niż Ty to zaraz zakładasz, że jakiś nienormalny jest? Więcej wiary w ludzi. Nie każdy zaraz będzie Cię obgadywał i wytykał palcami. Pamiętaj o tym.
Mi lekarz powiedziała, że przez tarczycę mogę mieć takie "momenty".
A zastrzyki - nie nie są w brzuch tylko w pupę
I nie bolą nic a nic, bo igiełka jest cieniusieńka.

[MATUR]

aha... rany Mezaga jak by mi wogole lekarz chcial zrobic taki zastrzyk i jeszcze zobaczyłabym igłę to bym wylądowała w szpitalu na zawał jak krew mi zawsze do badan pobierali to zawsze na lezaco i zawsze z głowa w drruga strone, o minie nawet nie wspomne i jeszcze zanim wstalam zawsze musialam dojsc do siebie i polezec kurcze choroby to nie dla mnie:-( ja sie boje nawet fartuszka białegoo, noo a o rekawiczkach nawet nie wspomne heheh

[NowaIza]

Napisane przez MarudexuS

Jeśli bolą plecy podczas @ a do tego brzuch, i ten ból brzucha jest rwący a nie tępy, to jest raczej spore prawdopodobieństwo, że to może być endo ...

jak juz pisalam mnie w czasie bola ledzwia, ale ten bol jest do zniesienia, nie jakis powalajacy, takze w czasie @ nie biore zadnych tabletek przeciwbolowych ani na ledzwia, ani na brzuch w 1wszy dzien. Jak ten bol wyglada u Ciebie? Rowniez nie mam wysokiego stosunku Lh do FSH, a kiedys byla roznica. Czy moze byc tak, ze np. PCOS jakims sposobem przekszatalca sie w endometrioze? Ja mam pechcerzyki na jajnikach zdiagnozowane juz w w ieku 17-18 lat (teraz 25), ale nie mam takich dlugich cykli jak dziewczyny tutaj (np. ostatnio 36,34,29,38, 38, 28, 29 dni). W wieku 17 lat mialam przepisane Diane35 na to owlosienie, lecz mama przeczytala ulotke o masie skutkow ubocznych i nie kazala mi tego brac, wiec jej posluchalam i pewnie dobrze zrobilam zato mecze sie z tymi wlochami
Matur, moze poszlas do kosciola bez sniadania? Moim zdaniem mdlenie przy pobieraniu krwi to w duzej mierze kwestia psychiki, nie tylko niskiego cisnienia itp. Dawniej mdlalam za kazdym razem, raz zwymiotowalam i musieli isc ze mna rodzice, zeby pomoc jakby co, ale odkad sama zaczelam interesowac sie zdrowiem zakodowalam sobie, ze mam nie mdlec, bo mi nikt nie udzieli pomocy na ulicy i naprawde, nawet mroczkow przed oczami nie mam. Moze honorowym dawca krwi nie zostane, ale 1 probowke krwi spokojnie moga ode mnie pobierac. Trzeba wziac sie w garsc i dorosnac, ot co

[mezaga]

Napisane przez NowaIza

jak juz pisalam mnie w czasie bola ledzwia, ale ten bol jest do zniesienia, nie jakis powalajacy, takze w czasie @ nie biore zadnych tabletek przeciwbolowych ani na ledzwia, ani na brzuch w 1wszy dzien. Jak ten bol wyglada u Ciebie? Rowniez nie mam wysokiego stosunku Lh do FSH, a kiedys byla roznica. Czy moze byc tak, ze np. PCOS jakims sposobem przekszatalca sie w endometrioze? Ja mam pechcerzyki na jajnikach zdiagnozowane juz w w ieku 17-18 lat (teraz 25), ale nie mam takich dlugich cykli jak dziewczyny tutaj (np. ostatnio 36,34,29,38, 38, 28, 29 dni). W wieku 17 lat mialam przepisane Diane35 na to owlosienie, lecz mama przeczytala ulotke o masie skutkow ubocznych i nie kazala mi tego brac, wiec jej posluchalam i pewnie dobrze zrobilam zato mecze sie z tymi wlochami
Matur, moze poszlas do kosciola bez sniadania? Moim zdaniem mdlenie przy pobieraniu krwi to w duzej mierze kwestia psychiki, nie tylko niskiego cisnienia itp. Dawniej mdlalam za kazdym razem, raz zwymiotowalam i musieli isc ze mna rodzice, zeby pomoc jakby co, ale odkad sama zaczelam interesowac sie zdrowiem zakodowalam sobie, ze mam nie mdlec, bo mi nikt nie udzieli pomocy na ulicy i naprawde, nawet mroczkow przed oczami nie mam. Moze honorowym dawca krwi nie zostane, ale 1 probowke krwi spokojnie moga ode mnie pobierac. Trzeba wziac sie w garsc i dorosnac, ot co

U mnie LH/FSH wynosi 0,26 także strasznie niski. A mimo to mam PCO (gdzie przy PCO powinien wynosić ponad 1,5).

[MATUR]

a moj stosunek to w przyblizeniu 3,30:-(rany przeciez z takim to ja prawie facetem moge byc:-( jak czytałam to ten moj stosunej jest bardzo duzy w porownaniu z innymi:-(

[sunny_me]

Napisane przez mezaga

U mnie LH/FSH wynosi 0,26 także strasznie niski. A mimo to mam PCO (gdzie przy PCO powinien wynosić ponad 1,5).

Mi wyszedł stosunek LH do FSH prawie 2 i niby nie stwierdzono u mnie PCO. Co prawda badania były robione w 8 dniu cyklu i na dodatek w pierwszym cyklu po odstawieniu silnych plastrów hormonalnych więc nie wiem czy można ufać temu wynikowi. No ale z tego co czytam ta choroba to jest zespół objawów, nie wszytskie muszą występować.

[mezaga]

Napisane przez sunny_me

Mi wyszedł stosunek LH do FSH prawie 2 i niby nie stwierdzono u mnie PCO. Co prawda badania były robione w 8 dniu cyklu i na dodatek w pierwszym cyklu po odstawieniu silnych plastrów hormonalnych więc nie wiem czy można ufać temu wynikowi. No ale z tego co czytam ta choroba to jest zespół objawów, nie wszytskie muszą występować.

Dokładnie

[MATUR]

dziewczyny wlasnie sobie cos uswiadomiłam. zanim zrobilam badania hormonalne to przeciez we wrzesniu mialam torbiel i wtedy wiem ze brałam tez luteine! fakt ze niedlugo to trwało ale brałam, moze to to miało wpływ na te wyniki?????????????

[ewi20]

wiec właśnie wróciłam od pani ginekolog i dostałam diane 35, jak zresztą można się było spodziewac, ale dała mi je na 3 miesiące po czym mam zrobić próby wątrobowe, cukier, czy glukoze i do niej przyjść i zmieni mi na słabsze tabl anty, teraz mi je daje ze względu na mój straszny trądzik...ciekawe czy to pomoże, oby, bo już nie daje rady z tym łojotokiem twarzencjii...

[elutka162]

Słyszałam wiele negatywnych opinii na temat diane35, ale ku mojemu zdziwieniu czułam się po nich wyjątkowo dobrze, trądzik może miałam niewielki ale zniknął całkowicie. Cerę miałam najładniejszą po dianie35, teraz biore yasminelle i jest nawet dobrze, czeka mnie zmiana na novynettea. Więc nie ma się co przejmować opiniami innych bo każdy inaczej reaguje, miejmy nadzieje że będziesz się dobrze czuła i będą miały korzystny wpływ.

Mam jeszcze pytanie czy któraś z was się może orientuje, skserowałam sobie od mojej ginekolog kartę pacjenta bo zamierzam zmienić lekarza (niewystarczająca ilość informacji..) i szukam różnych informacji na temat tego co tu jest napisane, rozszyfrowałam łacińskie nazwy ale w jednym miejscu jest "wziernik epv" i dalej "DGN epv" co to może oznaczać? kojarzę że w tym czasie miałam nadżerkę może to jakiś skrót? Bardzo proszę o jakieś informacje pozdrawiam serdecznie

[ewi20]

no w końcu dziś po 5 dniach spóźnienia dostałam okresu, pierwsze co to wziełam koło 11 Ketonal bo jajniki tak mnie napierniczały że masakra...a o 17 ustawione mam przypomnienie i to jest moja godzina na Diane 35...ciekawe czy mój organizm będzie tolerował te hormony, oby tak, ale czas pokaże...

elutka162
nie wiem co te skróty znaczą, ja podobne mam zaczątki nadżerki dopiero...ech..jak nie urok to sraczka...

[simonee]

Diane 35 zawieraja srodek o dzialaniu antyandrogennym, ich głownym dzialaniem jest obnizenie androgenow i zmniejszenie ich nadmiarow, a antykoncepcja jest skutkiem ubocznym. Wiec pieknie "walcza" z niedoskonalosciami skory...

Dziewczyny musze sie pochwalic ja od 2 m-cy mam super cere i wlosy przestaly mi wypadac tyle dobrego, bo moje cykle nadal sa beznadziejne :/ mialam isc zrobic badania, ale moj ostatni okres byl nijaki wiec sie wstrzymam do nastepnego cyklu, ciekawe jak mi wyjda wyniki

[MarudexuS]

Napisane przez NowaIza

jak juz pisalam mnie w czasie bola ledzwia, ale ten bol jest do zniesienia, nie jakis powalajacy, takze w czasie @ nie biore zadnych tabletek przeciwbolowych ani na ledzwia, ani na brzuch w 1wszy dzien. Jak ten bol wyglada u Ciebie? Rowniez nie mam wysokiego stosunku Lh do FSH, a kiedys byla roznica. Czy moze byc tak, ze np. PCOS jakims sposobem przekszatalca sie w endometrioze? Ja mam pechcerzyki na jajnikach zdiagnozowane juz w w ieku 17-18 lat (teraz 25), ale nie mam takich dlugich cykli jak dziewczyny tutaj (np. ostatnio 36,34,29,38, 38, 28, 29 dni). W wieku 17 lat mialam przepisane Diane35 na to owlosienie, lecz mama przeczytala ulotke o masie skutkow ubocznych i nie kazala mi tego brac, wiec jej posluchalam i pewnie dobrze zrobilam zato mecze sie z tymi wlochami

Ból pleców jest taki jakbym niewygodnie siedziała jakiś czas, dlatego jak się zaczął pojawiać nie zwracałam uwagi, bo myslałam, że to od długiego siedzenia. A brzuch bolał mnie dość mocno, rwącym bólem i tępym na przemian. Ale endometrioza niekoniecznie musi się objawiać silnym bólem brzucha podczas @, choć fakt, że większość kobiet z endo jednak takie objawy ma. Myślę, że to zależy między innymi od tego, gdzie umiejscowią się ogniska endo.
PCOS się nie przekształa w endometriozę, to są dwie zupełnie różne choroby. Endo nie jest chorobą o podłożu hormonalnym! moje wyniki hormonów oprócz prolaktyny były w miarę ok, stąd też moje wątpliwości apropo PCOS.
A co do pęcherzyków - to jesty dla mnie zagadka. Gin do którego poszłam po laparo i spytałam co robimy w końcu z tymi pęcherzykami powiedział, że ich tam nie ma ... na to ja zdziwienie, jak to nie ma, przecież na USG zawsze są? a on, że jeśli było laparo i podczas laparo nie stwierdzono PCOS to znaczy, że go nie ma. Bo byłoby widać i byłaby wzmianka na wypisie.
Ale nie powiedział mi czym w takim razie są te pęcherzyki na USG. Skomentował jedynie, że USG nie jest zbyt dokładnym badaniem i jeśli mamy wynik USG i wynik laparo, gdzie grzebano mi w środku, to wynik USG można po prostu olać.
Co do Twoich cykli to ja mam mniej więcej podobne - między 28 a 35 dni.
Miałam kiedyś tylko taki okres, kiedy moje cykle były totalnie rozregulowane i dochodziły do 60 dni, podejrzewam, że winą mogę obarczyć tabletki anty, które jakiś konował mi przepisał na bolesne @. Po półrocznym braniu i przerwaniu, ze względu na kiepskie samopoczucie mój organizm zafundowął mi karuzelę hormonalną.
Po analizie tego wszystkiego mogę chyba faktycznie odpuścić sobie myślenie o PCOS, tym bardziej, że nawet nie mam probleów z wagą, włosami, a cholesterol miałam lepiej niż książkowy (miałam, bo po danazolu pewnie mi tam wszystko siądzie).

[NowaIza]

Napisane przez MarudexuS

.
A co do pęcherzyków - to jesty dla mnie zagadka. Gin do którego poszłam po laparo i spytałam co robimy w końcu z tymi pęcherzykami powiedział, że ich tam nie ma ... na to ja zdziwienie, jak to nie ma, przecież na USG zawsze są? a on, że jeśli było laparo i podczas laparo nie stwierdzono PCOS to znaczy, że go nie ma. Bo byłoby widać i byłaby wzmianka na wypisie.

No faktycznie ciekawe, co oni widza na tym USG;] ja to zawsze z zaciekawieniem spogladalam spomiędzy nog na ekran, az sie gin ze mnie smial ale takie widoki to tylko prywatnie i nie zawsze, wiec korzystalam z mozliwosci i widzialam takich duzo bialych ... raz ich mniej raz wiecej bylo i to pewnie zalezy od dlugosci cyklu.
Heh znowu widzialam w sklepie pania ekspedientke z czarnym zarostem na brodzie i wasami (oczywiscie golone, bo widac odrosty), a na przedramionach miala owlosienie niewiele wieksze ode mnie i sie zastanawiam, dlaczego nie mam takiego zarostu na twarzy- w ogole glupia jestem, bo powinnam sie z tego cieszyc, ale sie boje, ze ten meszek zacznie ciemniec i klapa. Jesli endo przepisze mi slawetne Diane 35 to z uwagi na skutki uboczne raczej nie bede ryzykowac :/

[MarudexuS]

Napisane przez NowaIza

Jesli endo przepisze mi slawetne Diane 35 to z uwagi na skutki uboczne raczej nie bede ryzykowac :/

Heeh ja obecnie biorę coś gorszego niż Dianę, uwierz mi ... pomimo ryzyka skutków ...
Jeśli to jest mniejsze zło to chyba warto ...

[NowaIza]

nie wiesz, czy sa jakies inne tabletki przeciw androgenizmowi niz Diane? czytalam, ze np. Yasminelle hamuje porost wlosow, ale niestety te na glowie wypadaja.

[MarudexuS]

Napisane przez NowaIza

nie wiesz, czy sa jakies inne tabletki przeciw androgenizmowi niz Diane? czytalam, ze np. Yasminelle hamuje porost wlosow, ale niestety te na glowie wypadaja.

Hehe nie mam pojęcia, tym bardziej, że biorę właśnie coś zupełnie odwrotnego ... z możliwymi skutkami ubocznymi niezbyt ciekawymi ... na szczęście nic niepokojącego na razie nie zauważam więc nie jest źle.Czasem się zastanawiam, czy nie wolałabym mieć jednak PCOS

[Lejdi Bond]

Napisane przez NowaIza

nie wiesz, czy sa jakies inne tabletki przeciw androgenizmowi niz Diane? czytalam, ze np. Yasminelle hamuje porost wlosow, ale niestety te na glowie wypadaja.

Yasmin i Yasminelle działają antyandrogennie.

[NowaIza]

dziekuje za odpowiedzi. Przejrze wszystkie "za" i "przeciw" i jak lekarz przepisze najgorsze pod wzgledem skutkow ubocznych to sie z nim 'potarguje" czasu jeszcze mam sporo;] dobranoc

[ewi20]

a po jakim czasie brania tabletek anty mogą wystąpić skutki uboczne?

[mezaga]

Ewi nie ma reguły.
U jednej dziewczyny wystąpią po miesiącu a u innej nie wystąpią w ogóle.
Ja jak brałam tabletki nie miałam żadnych skutków ubocznych.

[simonee]

Napisane przez NowaIza

nie wiesz, czy sa jakies inne tabletki przeciw androgenizmowi niz Diane? czytalam, ze np. Yasminelle hamuje porost wlosow, ale niestety te na glowie wypadaja.

Typowo antyandrogenowe sa tylko Diane, natomiast z posrod antykow najkorzystniejsze sa te w ktorych gestagen ma jak najnizsza aktywnosc androgenowa. W sumie wszystkie te ktore zawieraja zwiazek norgestymat (obecny np cilest) i dezogestrel (skladnik marvelon , yasmin,mercilon)

[agnieszkaqazplm]

Witam,
właśnie dzisiaj mój ginekolog po badaniu usg brzusznym powiedział, że prawdopodobnie mam zespól policystycznych jajników ze względu na liczne pęcherzyki na jajnikach. Szczerze powiem, że nie wiedziałam o co chodzi, przyszłam do domku, zagooglowałam i czytam. No i dzięki Wam dziewczynki podejrzewam, że trafiłam na tzw. konowała, który wysnuwa śmiałe wnioski bez szczegółowych badań hormonalnych. Do tego prywatny . Owszem, zdaję sobie sprawę, że mogę mieć tą chorobę, bo mam nieregularne okresy, które są z tego co czytam jedynymi objawami. Do tego mój gin nie skierował mnie na żadne badania hormonalne, powiedział, że jeżeli po pół roku starania z mężem o dziecko nie zajdę w ciążę, to wtedy będziemy się martwić i dalej działać . Póki co kazał zażywać Luteinę i tyle. W sumie to nie bardzo wiem, co mam o tym wszystkim myśleć, skołował mnie ginek lekko i cholera nie wiem, czy faktycznie posłuchać jego zaleceń i zacząć starania o dziecko i nie stresować się na zapas , czy jednak upewnić się i zrobić te badania hormonalne.

[mezaga]

Jeżeli rzeczywiście chcecie się starać o dziecko to ja bym go posłuchała. Przez pół roku starajcie się, do tego obserwuj swoje cykle. Zauważysz wtedy czy masz owulacje, czy faza lutealna jest odpowiedniej długości.
Badania w twoim przypadku niewiele zmienią według mnie bo wiedza czy masz PCO nic nie wniesie. I tak najpierw zaleca się starania bez żadnych leków, bo nie jest powiedziane, że się bez nich nie uda. A dopiero po pewnym czasie prób stosuje się "wspomagacze". To i tak dobrze, że lekarz dał Ci pół roku. Ja dopiero po roku starań zaczęłam stymulację.
A od którego dnia cyklu masz brać luteinę i w jakiej dawce i oczywiście jak długie są przeważnie Twoje cykle?