Polecamy:

ErMiRkA · 2010-01-24, 15:46

Cytat:

Napisane przez simonee

Ermirka ja tez jeszcze nie uzywalam tych testow, bo nie moge w ogole nawet mniej wiecej wyznaczyc zblizonej daty owu bo mam dlugie i nieregularne cykle. A swoja droga ciekawe czemu ktos napisal ze u pcoowiczek wynik moze byc nieprawidlowy ?? chodzi o poziom hormonow a moze o trudnosc z wyznaczeniem zblizonej daty owu ?? hmmm

No właśnie ja też nie wiem czemu. Myślałam, że być może któraś dziewczyna spotkała się z tym i będzie potrafiła odpowiedzieć mi na to pytanie ale widzę, ze dowiem się za jakiś miesiąc jak pójdę do mojego gina :P heheheh

Poza tym rzucamy palenie z moim TŻ i nie wiem czy tej wizyty doczekam bo chyba się pozabijamy

azakowana · 2010-01-24, 15:50

Papierochy są fuj

Ermirka rzucajcie jak najszybciej

.

Co do testów owulacyjnych to ja takich nigdy nie używałam. Zawsze polegałam na mojej pani ginekolog i na wykresach.

simonee · 2010-01-24, 17:38

Ermirka badz twarda i rzucaj to swinstwo!!

ErMiRkA · 2010-01-24, 17:42

no właśnie te wykresy są chyba bardziej prawdopodobne - bynajmniej tak mi się wydaje

Jeszcze wyjaśnię tą kwestię jak pójdę do gina :P

Już raz rzuciłam więc dam radę

Czego się nie robi dla dzidzi

Ale mówię Wam mój TŻ jest nie do zniesienia... heheh

IlonaN2 · 2010-01-25, 11:43

Hej dziewczyny.
Na waszym wątko będę nowa jak mnie przyjmiecie

U mnie zaczęło się tak że od marca staram się o dzidzie i nic z tego nie wychodziło więc wybrałam się o mojej ginekolorzki ona mi na to że nic mi nie jest tylko się na pewno stresuje hmm ale dała mi skierowanko na USG i poszłam prywatni do innej pno Dr. Ona powiedział mi że obraz na USG jest PCO dużooooo małych pęcherzy zaczełam chodzić na monitory i ciągle żaden ęcerzyk nie rusł. Dostalam skierowanko na badania hormonów i co?? Wyszły ok mieściło się wszystko w normie. Owu dalej nei było. Zaczeła mnie leczć CLo i w pierwszym cyklu podawania pęcherze urosły dostałąm potem zastrzyk Ovitrelle ale moje Endo się zbuntowało i było za małe. W drugim cyklu dotaąłm Clo i Estreve na wzrost endo i ani pęcherze sie nei pojawiły ale endo urosło. W tym cyklu dostałąmw iększa dawkę Clo i Estrevy i urosły mi piekne pęcherze a Endo tez niczego sobie W sobote dostałąm zastrzyk z Ovitrelle na pęknięci epęcherzy i czekam...
Ale odczytuje was i widze że PCO to neikoniec że można zajśc ciże

azakowana · 2010-01-25, 11:48

Ilonka witaj u nas

Jak zapewne już wyczytałaś to na pewno ciężej jest nam niż innym dziewczynom zajść w ciążę ale nie jest to niemożliwe

Ostatnio Klarissa dała temu potwierdzenie

Na pewno jest ciężko. Ale z tego co pisałaś na innym wątku to była u Ciebie owulacja ostatnio więc jest duża szansa

. Będę trzymała kciuki

Ja robiłam wczoraj test - w 28 dc i niestety jedna krecha wyszła

. Jeszcze okresu nie ma ale czuję to, że nadejdzie. A miałam przez ostatnie noce ten sam sen - o tym ja robie test i wychodzi pozytywny ale nikomu nie mogę o tym powiedzieć. Dziwne

IlonaN2 · 2010-01-25, 11:57

Cytat:

Napisane przez azakowana

Ilonka witaj u nas

Jak zapewne już wyczytałaś to na pewno ciężej jest nam niż innym dziewczynom zajść w ciążę ale nie jest to niemożliwe

Ostatnio Klarissa dała temu potwierdzenie

Na pewno jest ciężko. Ale z tego co pisałaś na innym wątku to była u Ciebie owulacja ostatnio więc jest duża szansa

. Będę trzymała kciuki

Ja robiłam wczoraj test - w 28 dc i niestety jedna krecha wyszła

. Jeszcze okresu nie ma ale czuję to, że nadejdzie. A miałam przez ostatnie noce ten sam sen - o tym ja robię test i wychodzi pozytywny ale nikomu nie mogę o tym powiedzieć. Dziwne

OJJJ nie smuć się

Ja z miesiąca na miesiąc coraz bardziej wierze w Nasz cud. U mnie jet coraz lepiej bo te pęcherze rosną. W tym miesiącu pani Dr mówiła że jest szansa ale boję się nastawiać na to pozytywnie.
A u Ciebie jak nie ma @ to ja trzymam

azakowana · 2010-01-25, 12:01

No ja się tez nie nastawiałam w tym cyklu w ogóle - szczególnie dlatego, że nie wzięłam pregnylu i nie wiem tak naprawdę czy była ta owulacja czy nie (bo pęcherzyki rosły pięknie). Ale w ciągu ostatnich 4 dni dowiedziałam się o 4 ciążach znajomych i po prostu mi sie tak zrobiło dziwnie na serduchu. Bo niby sie ciesze z ich szczęścia a z drugiej strony zazdroszczę, że ja nie mogę się cieszyć swoim szczęściem.

Klarissa · 2010-01-25, 12:32

Cytat:

Napisane przez azakowana

Ilonka witaj u nas

Jak zapewne już wyczytałaś to na pewno ciężej jest nam niż innym dziewczynom zajść w ciążę ale nie jest to niemożliwe

Ostatnio Klarissa dała temu potwierdzenie

Na pewno jest ciężko. Ale z tego co pisałaś na innym wątku to była u Ciebie owulacja ostatnio więc jest duża szansa

. Będę trzymała kciuki

Ja robiłam wczoraj test - w 28 dc i niestety jedna krecha wyszła

. Jeszcze okresu nie ma ale czuję to, że nadejdzie. A miałam przez ostatnie noce ten sam sen - o tym ja robie test i wychodzi pozytywny ale nikomu nie mogę o tym powiedzieć. Dziwne

Ale muszę powiedzieć, że chodzę taka "obsrana" że coś złego się stanie. Może niepotrzebnie sama siebie denerwuję, ale nie mogę uwierzyć, że wszystko poszło tak gładko.... Spodziewałam się jeszcze 10 lat prób i na koniec adopcji a nie 2 kresek na teście...

azakowana · 2010-01-25, 12:34

Klarissa a napisz proszę czy Ty miałaś jakieś leczenie czy ta bez wspomagaczy Wam się udało?
Dajesz mi wielką nadzieję, na to, że i mi sie w końcu uda.

Klarissa · 2010-01-25, 12:55

Cytat:

Napisane przez azakowana

Klarissa a napisz proszę czy Ty miałaś jakieś leczenie czy ta bez wspomagaczy Wam się udało?
Dajesz mi wielką nadzieję, na to, że i mi sie w końcu uda.

Kiedyś bralam clostybegyt ale nie pomógł mi (gdzieś mniej więcej rok temu go brałam) no i kiedyś luteinę. A potem nie wiem czy pamiętasz, ale pisałam w tym wątku, że zmieniam lekarza bo moim zdaniem mnie źle traktowano w klinice gdzie chodziłam - robili mi tylko badania, żadnego leczenia, a podobno byłam taka strasznie chora... Zmieniłam i chodziłam tylko na monitoring owu i od razu się udało bez żadnych leków. Nie wiem czy to był przypadek (bo wcześniej nie chodziłam na monitoring) czy od początku nie było problemu. Staraliśmy się od września 2007 więc trudno mi uwierzyć, żebym nie trafiła ani razu w owulację bo obliczałam, poza tym zawsze czułam bóle... Poprzedni lekarz mówił, że lewy jajnik mam całkowicie zniszczony, a prawy ledwo ciągnie. Ta ciąża jest na 100% z prawego jajnika.

Trochę się martwię bo mam bardzo wysoki poziom cukru - co jest u mnie nietypowe. Pewnie grozi mi w ciąży cukrzyca, na razie mam tylko monitorować cukier, ale norma jest do 5,8 a ja mam 5,7...

azakowana · 2010-01-25, 13:00

No właśnie pamiętam, że zmieniałaś lekarza tylko nie byłam pewna czy w końcu jakieś leczenie Ci zapodali czy nic

To jesteś już kolejną osobą, która się leczyła a w ciążę zaszła dopiero po skończeniu kuracji

Może ja będę kolejną

IlonaN2 · 2010-01-25, 13:07

Cytat:

Napisane przez azakowana

No ja się tez nie nastawiałam w tym cyklu w ogóle - szczególnie dlatego, że nie wzięłam pregnylu i nie wiem tak naprawdę czy była ta owulacja czy nie (bo pęcherzyki rosły pięknie). Ale w ciągu ostatnich 4 dni dowiedziałam się o 4 ciążach znajomych i po prostu mi sie tak zrobiło dziwnie na serduchu. Bo niby sie ciesze z ich szczęścia a z drugiej strony zazdroszczę, że ja nie mogę się cieszyć swoim szczęściem.

Ja mam podobną sytuacje .W sobotę miała gości i dowiedziałam się że znajoma jest w ciąży I ciesze sie ale wypłakałam swoje.

ZROZPACZONKA · 2010-01-25, 13:30

Dziewczyny ja dziś byłam na badaniu testosterenu a za tydzień ma lekarza aż boję się co mi powie na wynik.Od dziś zaczęłam brać castagnus 2 razy dziennie.Czytając ulotkę tak naprawdę nic nie wyczytałm jaki ma wpływ na tą chorobę.Czy któraś z was zaczęła leczenie tym lekiem i coś o nim wie.

azakowana · 2010-01-25, 13:34

A on czasem nie jest na uregulowanie poziomu prolaktyny? Tak coś kojarzę z ulotki, która czytałam u mojej mamy. Ona bierze to przy menopauzie (w wieku 44 lat)

Martinixxx · 2010-01-25, 13:53

Cytat:

Napisane przez azakowana

Ilonka witaj u nas

Jak zapewne już wyczytałaś to na pewno ciężej jest nam niż innym dziewczynom zajść w ciążę ale nie jest to niemożliwe

Ostatnio Klarissa dała temu potwierdzenie

Na pewno jest ciężko. Ale z tego co pisałaś na innym wątku to była u Ciebie owulacja ostatnio więc jest duża szansa

. Będę trzymała kciuki

Ja robiłam wczoraj test - w 28 dc i niestety jedna krecha wyszła

. Jeszcze okresu nie ma ale czuję to, że nadejdzie. A miałam przez ostatnie noce ten sam sen - o tym ja robie test i wychodzi pozytywny ale nikomu nie mogę o tym powiedzieć. Dziwne

Ale jaja, mi tez sie sniło, że zrobiłam dwa testy i wyszły pozytywne.Juz wtedy wiedziałam, że ciąży nie bedzie.Zaraz na drugi dzień wieczorem dostałam okres

uu bolało

MarudexuS · 2010-01-25, 14:29

Cytat:

Napisane przez ZROZPACZONKA

Od dziś zaczęłam brać castagnus 2 razy dziennie.Czytając ulotkę tak naprawdę nic nie wyczytałm jaki ma wpływ na tą chorobę.Czy któraś z was zaczęła leczenie tym lekiem i coś o nim wie.

Castagnus obniża prolaktynę. Jest lekiem ziołowym, raczej delikatnym, nawet niektórzy lekarze nei wierzą w jego działanie. Ja go biorę na własną rękę, bo dużo o nim czytałam, a jest dostępny bez recepty. Mam podwyższoną prolaktynę, ale nie jakoś kosmicznie, więc może mi pomoże. A jeśli nie, to pójdę po bromka

W każdym razie kuracja trwać powinna 90 dni, potem można zrobić przerwę i zacząć kolejną kurację. Niektóre dziewczyny jednak nie przerywają brania Castagnusa, bo od razu im prl skacze do góry. Niektóre stosują pomocniczo przy bromku. Ogólnie krzywdy zrobić nie powinien, no ale jak to z lekami bywa, w 100% nigdy pewnym być nie można

Oprócz prolaktyny podobno reguluje on też FSH i LH, ale na ten temat czytałam mało i głowy za to nie dam.

sarita · 2010-01-25, 17:28

Cytat:

Napisane przez azakowana

Ilonka witaj u nas

Jak zapewne już wyczytałaś to na pewno ciężej jest nam niż innym dziewczynom zajść w ciążę ale nie jest to niemożliwe

Ostatnio Klarissa dała temu potwierdzenie

Na pewno jest ciężko. Ale z tego co pisałaś na innym wątku to była u Ciebie owulacja ostatnio więc jest duża szansa

. Będę trzymała kciuki

Ja robiłam wczoraj test - w 28 dc i niestety jedna krecha wyszła

. Jeszcze okresu nie ma ale czuję to, że nadejdzie. A miałam przez ostatnie noce ten sam sen - o tym ja robie test i wychodzi pozytywny ale nikomu nie mogę o tym powiedzieć. Dziwne

kochana przykro mi

choć póki @ nie ma to trzeba myśleć pozytywnie.
A myślałam że tylko ja już na głowę dostaję

bo mnie to się już śniło kilka razy że rodzę he he synka

a uczucie po przebudzeniu jest okropne.......

azakowana · 2010-01-25, 18:27

No właśnie

. Dlatego kupiłam drugi test i zobaczymy co z tego będzie.

agucha24 · 2010-01-25, 18:43

Cytat:

Napisane przez IlonaN2

Ja mam podobną sytuacje .W sobotę miała gości i dowiedziałam się że znajoma jest w ciąży I ciesze sie ale wypłakałam swoje.

Współczuje

ale sama to przechodzę jestem tak zła i tak mi zle na sercu ze hejjjjjjjjjjjj

moja sąsiadka a nawet 2 niebawem będą mieć dzidzie , do tego w mojej rodzinie wszystkie kuzynki już dawno maja maluszki, nawet kuzynka urodziła bliźniaki w grudniu.........

chyba niedługo sobie

simonee · 2010-01-25, 21:17

Cytat:

Napisane przez MarudexuS

Castagnus obniża prolaktynę. Jest lekiem ziołowym, raczej delikatnym, nawet niektórzy lekarze nei wierzą w jego działanie. Ja go biorę na własną rękę, bo dużo o nim czytałam, a jest dostępny bez recepty. Mam podwyższoną prolaktynę, ale nie jakoś kosmicznie, więc może mi pomoże. A jeśli nie, to pójdę po bromka

W każdym razie kuracja trwać powinna 90 dni, potem można zrobić przerwę i zacząć kolejną kurację. Niektóre dziewczyny jednak nie przerywają brania Castagnusa, bo od razu im prl skacze do góry. Niektóre stosują pomocniczo przy bromku. Ogólnie krzywdy zrobić nie powinien, no ale jak to z lekami bywa, w 100% nigdy pewnym być nie można

Oprócz prolaktyny podobno reguluje on też FSH i LH, ale na ten temat czytałam mało i głowy za to nie dam.

Dawno Cie nie bylo widac, no wlasnie jak Ty sie czujesz po castagnusie?? widzisz jakies zmiany??
Nie wiem czy pamietasz, ale wczesniej pisalam, ze cos sie dzieje w jajnikach bo mnie tak pobolewaly i myslalam, ze to od tego, pozniej jak mnie mocniej bolalo to myslalam, ze mam torbiele, bylam u gin zrobil usg okazalo sie ,ze jajniki sa ok a ten bol to od czegos innego,nadal niewiadomo od czego mnie tak bolalo, ze az prawie z placzem bylam u gin. Narazie nie biore castagnus, bo juz zaliczylam 90dni.

MMONIKA9 · 2010-01-25, 21:42

a ja już niewiem od czego mnie te jajniki tak pobolewaja czy to faktycznie oznaczało owulacje??tylko w tą jedną noc mnie tak strasznei mocno bolały na drugi dzień robiłam test owulacyjny wyszły odrazu dwie grube krechy-mieliśmy z moim TŻ sprubować ale niestety sie tak ostro poklocilismy ze sie na jakis czas rozeszliśmy spakowałam sie i wyjechałam na jakiś czas byśmy od siebie odpoczeli troche się uspokoili zatęsknili za soba bo i tak niemam w nim żadnego wsparcia więc bez roznicy czy z nim czy samej na jedno wychodzi i tak sama przez to przechodze i tak (niepoklocilis,y się w każdym razie o dzidzie-nienalegałam niezmuszałam-poszło o co innego)ale było ostro niezapanowałam już niestety nad sobą to było ponad moje siły.Ale wracając do tematu test wyszedł pozytywnie na następny dzień dostałam bardzo silnych upławów konsystencją podobne do kurzego białka miałam tak przez cały dzień wczoraj to samo dzis już mam słabsze ale jeszcze mam-jak długo się ma owulacje bo teraz to juz zwątpiłam??Wydaję mi się że na 100% miałam owulacje że to był idealny czas że mogło by teraz cos z tego być a tu tak się mi teraz wszystko ułożyło jak się ułożyło poprostu wszystko mi się wali niemam już sił na to ;( chce mi się wyć!!!!!!!!!Dlaczego nas takei coś spotyka dlaczego my kobietki musimy tak cierpieć ;( to wszystko jest takie niesprawiedliwe!!!!!

simonee · 2010-01-25, 22:01

Cytat:

Napisane przez MMONIKA9

a ja już niewiem od czego mnie te jajniki tak pobolewaja czy to faktycznie oznaczało owulacje??tylko w tą jedną noc mnie tak strasznei mocno bolały na drugi dzień robiłam test owulacyjny wyszły odrazu dwie grube krechy-mieliśmy z moim TŻ sprubować ale niestety sie tak ostro poklocilismy ze sie na jakis czas rozeszliśmy spakowałam sie i wyjechałam na jakiś czas byśmy od siebie odpoczeli troche się uspokoili zatęsknili za soba bo i tak niemam w nim żadnego wsparcia więc bez roznicy czy z nim czy samej na jedno wychodzi i tak sama przez to przechodze i tak (niepoklocilis,y się w każdym razie o dzidzie-nienalegałam niezmuszałam-poszło o co innego)ale było ostro niezapanowałam już niestety nad sobą to było ponad moje siły.Ale wracając do tematu test wyszedł pozytywnie na następny dzień dostałam bardzo silnych upławów konsystencją podobne do kurzego białka miałam tak przez cały dzień wczoraj to samo dzis już mam słabsze ale jeszcze mam-jak długo się ma owulacje bo teraz to juz zwątpiłam??Wydaję mi się że na 100% miałam owulacje że to był idealny czas że mogło by teraz cos z tego być a tu tak się mi teraz wszystko ułożyło jak się ułożyło poprostu wszystko mi się wali niemam już sił na to ;( chce mi się wyć!!!!!!!!!Dlaczego nas takei coś spotyka dlaczego my kobietki musimy tak cierpieć ;( to wszystko jest takie niesprawiedliwe!!!!!

Tak to wyglada podczas owulacji, wydziela sie tego typu sluz...
Hmm na zwiazki nie ma dobrej recepty, niestety...

Trzymaj sie, czas jest najlepszym lekarstwem w takich sytuacjach ..

ErMiRkA · 2010-01-26, 07:39

Cytat:

Napisane przez azakowana

No właśnie pamiętam, że zmieniałaś lekarza tylko nie byłam pewna czy w końcu jakieś leczenie Ci zapodali czy nic

To jesteś już kolejną osobą, która się leczyła a w ciążę zaszła dopiero po skończeniu kuracji

Może ja będę kolejną

Może ja też

Pewnie wyda się to głupie ale strasznie teraz wierzę, że po tym odstawieniu anty mi się uda... gorzej jak nie - rozczarowanie bedzie na prawdę ogromne...

MMONIKA9, nie martw się... ja tez od paru dni mam nieciekawą sytuację z mym TŻ - jest po prostu nie do zniesienia... stwierdziłam, że na czas jego rzucania palenia wyprowadzam się... ale jakoś nie mogę tego zrobić...no teraz już jest troszkę lepiej a ile było płaczliwych rozmów, krzyków i pisków... masakra....
Mój jest w dodatku ( zawsze tak mówię

p...lonym bliźniakiem... bo raz jest miły i kochany - za 2 min pier...olec się uaktywnia i się czepia o byle co... i teraz to jego bliźniactwo uderza we mnie z poczwórną siłą normalnie.... ale wiem, że damy radę

Najwyżej znów przyjedzie do mojej mamy przepraszac mnie z kwiatami, ja mu powiem, ze co sobie mysli ze kupi mi jakies wichcie a ja mu sie od razu na szyję rzucę ? i pojdzie po nocy 12 km z buta... hehehe ( tez jestem okropna-wiem

)
Wystarczą chęci żeby się dogadac - tylko obydwoje musicie tego chcieć... a nie zawsze tak jest niestety... :P

Cytat:

Napisane przez simonee

Dawno Cie nie bylo widac, no wlasnie jak Ty sie czujesz po castagnusie?? widzisz jakies zmiany??
Nie wiem czy pamietasz, ale wczesniej pisalam, ze cos sie dzieje w jajnikach bo mnie tak pobolewaly i myslalam, ze to od tego, pozniej jak mnie mocniej bolalo to myslalam, ze mam torbiele, bylam u gin zrobil usg okazalo sie ,ze jajniki sa ok a ten bol to od czegos innego,nadal niewiadomo od czego mnie tak bolalo, ze az prawie z placzem bylam u gin. Narazie nie biore castagnus, bo juz zaliczylam 90dni.

Simonee następnym razem zwróć uwagę lekarzowi na pęcherzyki Graffa. Bo przy PCO one nie pękają zbyt często , prawda ? A jak już pękają to ból jest nie do zniesienia. Nie wiem Simonee czy to może być to czy nie ale moja bratowa, która nie ma PCO (tzn niewiadomo bo wysyłam ją na USG dopochwowe ale nie chce pojsc - ma 16 lat) ale nie pękają jej te pęcherzyki Graffa. Zwijała się dosłownie z bólu. Dostała jakieś leki na pękanie pęcherzyków i teraz jest już dobrze.To tylko taka moja mała sugestia.

azakowana · 2010-01-26, 08:26

Cytat:

Napisane przez MMONIKA9

a ja już niewiem od czego mnie te jajniki tak pobolewaja czy to faktycznie oznaczało owulacje??tylko w tą jedną noc mnie tak strasznei mocno bolały na drugi dzień robiłam test owulacyjny wyszły odrazu dwie grube krechy-mieliśmy z moim TŻ sprubować ale niestety sie tak ostro poklocilismy ze sie na jakis czas rozeszliśmy spakowałam sie i wyjechałam na jakiś czas byśmy od siebie odpoczeli troche się uspokoili zatęsknili za soba bo i tak niemam w nim żadnego wsparcia więc bez roznicy czy z nim czy samej na jedno wychodzi i tak sama przez to przechodze i tak (niepoklocilis,y się w każdym razie o dzidzie-nienalegałam niezmuszałam-poszło o co innego)ale było ostro niezapanowałam już niestety nad sobą to było ponad moje siły.Ale wracając do tematu test wyszedł pozytywnie na następny dzień dostałam bardzo silnych upławów konsystencją podobne do kurzego białka miałam tak przez cały dzień wczoraj to samo dzis już mam słabsze ale jeszcze mam-jak długo się ma owulacje bo teraz to juz zwątpiłam??Wydaję mi się że na 100% miałam owulacje że to był idealny czas że mogło by teraz cos z tego być a tu tak się mi teraz wszystko ułożyło jak się ułożyło poprostu wszystko mi się wali niemam już sił na to ;( chce mi się wyć!!!!!!!!!Dlaczego nas takei coś spotyka dlaczego my kobietki musimy tak cierpieć ;( to wszystko jest takie niesprawiedliwe!!!!!

Może lepiej, że od siebie odpoczniecie. Byle nie za długo. Mam nadzieję, że się wszystko ułoży. życie niestety nie jest sprawiedliwe. I w ciążę przeważnie od razu zachodzą te dziewczyny, które tak naprawdę nie potrafią dać szczęścia dziecku i same o siebie nie dbają. A my musimy czasem latami czekać na upragnione dziecię. Niestety z tym trzeba żyć i walczyć.

cherrry2009 · 2010-01-26, 10:18

Hej dziewczyny, widze że dość smutne rzeczy piszecie

Czy któraś z was wie może w którym dniu robiony jest test ACTH??

Ska · 2010-01-26, 10:27

Klarissa gratulację! cieszę się razem z Tobą!

dziewczyny, chciałabym jeszcze wiedzieć jakie są oprócz zanikania @ inne objawy PCO. takie najczęstsze.

azakowana · 2010-01-26, 10:31

Cytat:

Napisane przez cherrry2009

Hej dziewczyny, widze że dość smutne rzeczy piszecie

Czy któraś z was wie może w którym dniu robiony jest test ACTH??

Nie mam zielonego pojęcia.

Cytat:

Napisane przez Ska

Klarissa gratulację! cieszę się razem z Tobą!

dziewczyny, chciałabym jeszcze wiedzieć jakie są oprócz zanikania @ inne objawy PCO. takie najczęstsze.

Nie u wszystkich występuje zanik @ - ja np mam regularne bardzo najdłuższa trwała 32 dni. U każdej kobiety jest to zespół różnych objawów - przede wszystkim złe wyniki badań hormonalnych. Czasem nadmierne owłosienie, otyłość, wypadanie włosów, sucha skóra, wypryski i wiele wiele innych. A czasem może nie być żadnych zewnętrznych objawów.

ErMiRkA · 2010-01-26, 13:38

Cytat:

Napisane przez azakowana

Nie u wszystkich występuje zanik @ - ja np mam regularne bardzo najdłuższa trwała 32 dni. U każdej kobiety jest to zespół różnych objawów - przede wszystkim złe wyniki badań hormonalnych. Czasem nadmierne owłosienie, otyłość, wypadanie włosów, sucha skóra, wypryski i wiele wiele innych. A czasem może nie być żadnych zewnętrznych objawów.

No właśnie - czyli tak jak u mnie... :/ u mnie podobno jedynym zewnętrznym objawem podwyższonego testosteronu są dość duże piersi... nic poza tym... ale z 2 strony znaczyloby to, ze kazda kobieta od miseczki C ma PCO... bez sensu... :P

simonee · 2010-01-26, 15:15

[/QUOTE]
Simonee następnym razem zwróć uwagę lekarzowi na pęcherzyki Graffa. Bo przy PCO one nie pękają zbyt często , prawda ? A jak już pękają to ból jest nie do zniesienia. Nie wiem Simonee czy to może być to czy nie ale moja bratowa, która nie ma PCO (tzn niewiadomo bo wysyłam ją na USG dopochwowe ale nie chce pojsc - ma 16 lat) ale nie pękają jej te pęcherzyki Graffa. Zwijała się dosłownie z bólu. Dostała jakieś leki na pękanie pęcherzyków i teraz jest już dobrze.To tylko taka moja mała sugestia.

[/QUOTE]

Wiesz co, na poczatku to bylo takie kłocie jak przy owulacji, zaczeło mi sie tak robic po kilku dniach od brania Castignusa a po 2 tyg dostalam okres, po @ nadal bralam Cas. i wtedy juz praktycznie kazdego dnia kół mnie lewy jajnik(wczesniej o tym pisalam na forum) to trwalo prawie 1,5 mies. W sylwestra to juz mnie naprawde bolalo a na drugi dzien, kolo mnie tak jak zawsze, poszlam do gin opisalam mu wszystko, wydrukowalam karte obserwacji cyklu -pokazalam, zrobil USG dopochwowe i powedzial, ze wszystko jest ok, jedyne co mi jeszcze powiedzial to, to ze za kilka dni dostane okres. Zasugerowal ze to moze byc problem z pecherzem, robilam badania i tez jest ok, inne badania tez robilam wszystko ok. Wiec napewno to nie byl problem z pekaniem pecherzykow.

2010-01-24, 15:50	#2582
azakowana Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-01 Wiadomości: 9 030	Dot.: zespół policystycznych jajników - wątek zbiorczy! Papierochy są fuj Ermirka rzucajcie jak najszybciej. Co do testów owulacyjnych to ja takich nigdy nie używałam. Zawsze polegałam na mojej pani ginekolog i na wykresach. __________________ nie ma mnie

2010-01-24, 17:38	#2583
simonee Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-06 Wiadomości: 4 399	Dot.: zespół policystycznych jajników - wątek zbiorczy! Ermirka badz twarda i rzucaj to swinstwo!!

2010-01-24, 17:42	#2584
ErMiRkA Raczkowanie Zarejestrowany: 2006-08 Lokalizacja: Cieszyn Wiadomości: 292	Dot.: zespół policystycznych jajników - wątek zbiorczy! no właśnie te wykresy są chyba bardziej prawdopodobne - bynajmniej tak mi się wydaje Jeszcze wyjaśnię tą kwestię jak pójdę do gina :P Już raz rzuciłam więc dam radę Czego się nie robi dla dzidzi Ale mówię Wam mój TŻ jest nie do zniesienia... heheh __________________ 31.08.2013 - zostaliśmy rodzicami INGI

2010-01-25, 11:43	#2585
IlonaN2 Zadomowienie Zarejestrowany: 2009-11 Wiadomości: 1 917	Dot.: zespół policystycznych jajników - wątek zbiorczy! Hej dziewczyny. Na waszym wątko będę nowa jak mnie przyjmiecie U mnie zaczęło się tak że od marca staram się o dzidzie i nic z tego nie wychodziło więc wybrałam się o mojej ginekolorzki ona mi na to że nic mi nie jest tylko się na pewno stresuje hmm ale dała mi skierowanko na USG i poszłam prywatni do innej pno Dr. Ona powiedział mi że obraz na USG jest PCO dużooooo małych pęcherzy zaczełam chodzić na monitory i ciągle żaden ęcerzyk nie rusł. Dostalam skierowanko na badania hormonów i co?? Wyszły ok mieściło się wszystko w normie. Owu dalej nei było. Zaczeła mnie leczć CLo i w pierwszym cyklu podawania pęcherze urosły dostałąm potem zastrzyk Ovitrelle ale moje Endo się zbuntowało i było za małe. W drugim cyklu dotaąłm Clo i Estreve na wzrost endo i ani pęcherze sie nei pojawiły ale endo urosło. W tym cyklu dostałąmw iększa dawkę Clo i Estrevy i urosły mi piekne pęcherze a Endo tez niczego sobie W sobote dostałąm zastrzyk z Ovitrelle na pęknięci epęcherzy i czekam... Ale odczytuje was i widze że PCO to neikoniec że można zajśc ciże __________________ http://www.suwaczek.pl/cache/9f57328c84.png

2010-01-25, 11:48	#2586
azakowana Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-01 Wiadomości: 9 030	Dot.: zespół policystycznych jajników - wątek zbiorczy! Ilonka witaj u nas Jak zapewne już wyczytałaś to na pewno ciężej jest nam niż innym dziewczynom zajść w ciążę ale nie jest to niemożliwe Ostatnio Klarissa dała temu potwierdzenie Na pewno jest ciężko. Ale z tego co pisałaś na innym wątku to była u Ciebie owulacja ostatnio więc jest duża szansa. Będę trzymała kciuki Ja robiłam wczoraj test - w 28 dc i niestety jedna krecha wyszła. Jeszcze okresu nie ma ale czuję to, że nadejdzie. A miałam przez ostatnie noce ten sam sen - o tym ja robie test i wychodzi pozytywny ale nikomu nie mogę o tym powiedzieć. Dziwne __________________ nie ma mnie

2010-01-25, 12:01	#2588
azakowana Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-01 Wiadomości: 9 030	Dot.: zespół policystycznych jajników - wątek zbiorczy! No ja się tez nie nastawiałam w tym cyklu w ogóle - szczególnie dlatego, że nie wzięłam pregnylu i nie wiem tak naprawdę czy była ta owulacja czy nie (bo pęcherzyki rosły pięknie). Ale w ciągu ostatnich 4 dni dowiedziałam się o 4 ciążach znajomych i po prostu mi sie tak zrobiło dziwnie na serduchu. Bo niby sie ciesze z ich szczęścia a z drugiej strony zazdroszczę, że ja nie mogę się cieszyć swoim szczęściem. __________________ nie ma mnie

2010-01-25, 12:34	#2590
azakowana Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-01 Wiadomości: 9 030	Dot.: zespół policystycznych jajników - wątek zbiorczy! Klarissa a napisz proszę czy Ty miałaś jakieś leczenie czy ta bez wspomagaczy Wam się udało? Dajesz mi wielką nadzieję, na to, że i mi sie w końcu uda. __________________ nie ma mnie

2010-01-25, 13:00	#2592
azakowana Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-01 Wiadomości: 9 030	Dot.: zespół policystycznych jajników - wątek zbiorczy! No właśnie pamiętam, że zmieniałaś lekarza tylko nie byłam pewna czy w końcu jakieś leczenie Ci zapodali czy nic To jesteś już kolejną osobą, która się leczyła a w ciążę zaszła dopiero po skończeniu kuracji Może ja będę kolejną __________________ nie ma mnie

2010-01-25, 13:30	#2594
ZROZPACZONKA Przyczajenie Zarejestrowany: 2010-01 Wiadomości: 6	Dot.: zespół policystycznych jajników - wątek zbiorczy! Dziewczyny ja dziś byłam na badaniu testosterenu a za tydzień ma lekarza aż boję się co mi powie na wynik.Od dziś zaczęłam brać castagnus 2 razy dziennie.Czytając ulotkę tak naprawdę nic nie wyczytałm jaki ma wpływ na tą chorobę.Czy któraś z was zaczęła leczenie tym lekiem i coś o nim wie.

2010-01-25, 13:34	#2595
azakowana Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-01 Wiadomości: 9 030	Dot.: zespół policystycznych jajników - wątek zbiorczy! A on czasem nie jest na uregulowanie poziomu prolaktyny? Tak coś kojarzę z ulotki, która czytałam u mojej mamy. Ona bierze to przy menopauzie (w wieku 44 lat) __________________ nie ma mnie

2010-01-25, 18:27	#2599
azakowana Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-01 Wiadomości: 9 030	Dot.: zespół policystycznych jajników - wątek zbiorczy! No właśnie. Dlatego kupiłam drugi test i zobaczymy co z tego będzie. __________________ nie ma mnie

2010-01-25, 21:42	#2602
MMONIKA9 Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2007-12 Lokalizacja: Poznań Wiadomości: 2 095	Dot.: zespół policystycznych jajników - wątek zbiorczy! a ja już niewiem od czego mnie te jajniki tak pobolewaja czy to faktycznie oznaczało owulacje??tylko w tą jedną noc mnie tak strasznei mocno bolały na drugi dzień robiłam test owulacyjny wyszły odrazu dwie grube krechy-mieliśmy z moim TŻ sprubować ale niestety sie tak ostro poklocilismy ze sie na jakis czas rozeszliśmy spakowałam sie i wyjechałam na jakiś czas byśmy od siebie odpoczeli troche się uspokoili zatęsknili za soba bo i tak niemam w nim żadnego wsparcia więc bez roznicy czy z nim czy samej na jedno wychodzi i tak sama przez to przechodze i tak (niepoklocilis,y się w każdym razie o dzidzie-nienalegałam niezmuszałam-poszło o co innego)ale było ostro niezapanowałam już niestety nad sobą to było ponad moje siły.Ale wracając do tematu test wyszedł pozytywnie na następny dzień dostałam bardzo silnych upławów konsystencją podobne do kurzego białka miałam tak przez cały dzień wczoraj to samo dzis już mam słabsze ale jeszcze mam-jak długo się ma owulacje bo teraz to juz zwątpiłam??Wydaję mi się że na 100% miałam owulacje że to był idealny czas że mogło by teraz cos z tego być a tu tak się mi teraz wszystko ułożyło jak się ułożyło poprostu wszystko mi się wali niemam już sił na to ;( chce mi się wyć!!!!!!!!!Dlaczego nas takei coś spotyka dlaczego my kobietki musimy tak cierpieć ;( to wszystko jest takie niesprawiedliwe!!!!!

2010-01-26, 10:18	#2606
cherrry2009 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-12 Wiadomości: 3 164	Dot.: zespół policystycznych jajników - wątek zbiorczy! Hej dziewczyny, widze że dość smutne rzeczy piszecie Czy któraś z was wie może w którym dniu robiony jest test ACTH?? __________________ RAZEM

2010-01-26, 10:27	#2607
Ska Zadomowienie Zarejestrowany: 2008-06 Lokalizacja: Warszawa Wiadomości: 1 935	Dot.: zespół policystycznych jajników - wątek zbiorczy! Klarissa gratulację! cieszę się razem z Tobą! dziewczyny, chciałabym jeszcze wiedzieć jakie są oprócz zanikania @ inne objawy PCO. takie najczęstsze. __________________ Szczęśliwa.

2010-01-26, 15:15	#2610
simonee Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-06 Wiadomości: 4 399	Dot.: zespół policystycznych jajników - wątek zbiorczy! [/QUOTE] Simonee następnym razem zwróć uwagę lekarzowi na pęcherzyki Graffa. Bo przy PCO one nie pękają zbyt często , prawda ? A jak już pękają to ból jest nie do zniesienia. Nie wiem Simonee czy to może być to czy nie ale moja bratowa, która nie ma PCO (tzn niewiadomo bo wysyłam ją na USG dopochwowe ale nie chce pojsc - ma 16 lat) ale nie pękają jej te pęcherzyki Graffa. Zwijała się dosłownie z bólu. Dostała jakieś leki na pękanie pęcherzyków i teraz jest już dobrze.To tylko taka moja mała sugestia. [/QUOTE] Wiesz co, na poczatku to bylo takie kłocie jak przy owulacji, zaczeło mi sie tak robic po kilku dniach od brania Castignusa a po 2 tyg dostalam okres, po @ nadal bralam Cas. i wtedy juz praktycznie kazdego dnia kół mnie lewy jajnik(wczesniej o tym pisalam na forum) to trwalo prawie 1,5 mies. W sylwestra to juz mnie naprawde bolalo a na drugi dzien, kolo mnie tak jak zawsze, poszlam do gin opisalam mu wszystko, wydrukowalam karte obserwacji cyklu -pokazalam, zrobil USG dopochwowe i powedzial, ze wszystko jest ok, jedyne co mi jeszcze powiedzial to, to ze za kilka dni dostane okres. Zasugerowal ze to moze byc problem z pecherzem, robilam badania i tez jest ok, inne badania tez robilam wszystko ok. Wiec napewno to nie byl problem z pekaniem pecherzykow.

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)