|
|||||||
| Notka |
|
| Ginekologia Miejsce, w którym rozmawiamy o ginekologii. Tutaj znajdziesz pytania i odpowiedzi związane ze zdrowiem intymnym kobiety. Rozmawiamy np. o antykoncepcji. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#2761 | |
|
Zadomowienie
|
Dot.: zespół policystycznych jajników - wątek zbiorczy!
Cytat:
__________________
28TC |
|
|
|
|
#2762 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 415
|
Dot.: zespół policystycznych jajników - wątek zbiorczy!
ale fajnie wy tu czekacie
ale dobrze ze przynajmniej macie na co ja tez trzymam kciuki za was wszystkie,chyba zaczne wkoncu do yej matury sie uczyc...moglabym wiedziec jeszcze jakie wy macie te wyniki FSH i LH? Bo moze to glupie ale wydaje mi sie ze moj jest przerazajacy. stosunek jest ponad 3 i nic dokladniej nie wytlumaczyl. wiecie cos o tym?
|
|
|
|
#2763 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 9 030
|
Dot.: zespół policystycznych jajników - wątek zbiorczy!
U mnie stosunek wychodził 0,26
A prolaktynemia czasem powiązana jest z PCO - to za wysoki poziom prolaktyny. Ja dzisiaj znowu idę na monitoring. Jajeczko było w piątek - w lewym jajniku 13mm ![]() Trochę endo miałam nieduże ale do dzisiaj na pewno podrosło. Pochłaniałam w weekend morele i popijałam winko czerwone więc ciekawe, czy będą jakieś efekty A pewnie jutro albo w środę dostanę zaszczyla
__________________
nie ma mnie Edytowane przez azakowana Czas edycji: 2010-02-08 o 12:19 |
|
|
|
#2764 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 415
|
Dot.: zespół policystycznych jajników - wątek zbiorczy!
zaszczyla??? NIE ROZUMIEM... a ten monitoring to polega na usg, tak? i tak za kazdym razem placisz za wizyte? przeciez to mnostwo pieniedzy jak sie co pare dni chodzi
|
|
|
|
#2765 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 9 030
|
Dot.: zespół policystycznych jajników - wątek zbiorczy!
Matur staranie się o dziecko to duże wydatki niestety. Wszystkie badania, leczenie, monitoring to nie tania sprawa. Ja za monitoring akurat nie płacę. Tylko wtedy daję kasę lekarzowi jeżeli wypisuje mi receptę albo bada na fotelu.
Na monitoring (USG dopochwowe) chodzę 3-4 razy w ciągu cyklu w okolicach i po owulacji. A zaszczyla muszę dostać, żeby mi pęcherzyk pękł, bo sam z siebie nie pęka.
__________________
nie ma mnie |
|
|
|
#2766 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 4 399
|
Dot.: zespół policystycznych jajników - wątek zbiorczy!
A u mnie 1,07
Azakowana, morele i winko to jakas "metoda wspomagajaca" ?? standardowo trzymam kciuki aby ten cykl byl owocny...Ermirka- dziekuje i za kilka dni to chyba ja bede musiala trzymac za Ciebie kciuki za Kalwi tez -nowy cykl, kolejna szansa ![]() Wiecie co, wczoraj moja przyjaciolka byla u gina bo ja bardzo brzuch bolał, ja jej mowilam, ze to napewno owu- tak wychodzilo z wyliczen, ale chciala to sprawdzic bo nigdy tak nie miala, okazało sie ze miala owu i poprostu pekło jej dodatkowe jajeczko w tym cyklu -piekny bonus - i tak sobie pozniej siedziałam i myslalam co by było gdybym ja tez byla zdrowa jak by wygladalo moje zycie? ...chwila refleksji... naszczescie sie nie zdołowalam(ufff), tylko pomyslalam sobie, ze jestem jaka jestem i inna nie bede...![]() Miłego dnia dziewczyny, ehhh ja niedługo ide do pracki, a mam dzis lenia :/ |
|
|
|
#2767 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 9 030
|
Dot.: zespół policystycznych jajników - wątek zbiorczy!
Simenee suszone morele, czerwone winko i migdały podnoszą poziom estradiolu we krwi. Powodują, że endometrim szybciej przyrasta
__________________
nie ma mnie |
|
Najlepsze Promocje i Wyprzedaże
|
|
#2768 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
|
Dot.: zespół policystycznych jajników - wątek zbiorczy!
Cytat:
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki ![]() |
|
|
|
|
#2769 |
|
Rozeznanie
|
Dot.: zespół policystycznych jajników - wątek zbiorczy!
Matura nie obraź się ale nie źle się ubawiłam czytając Twoje wypowiedzi
bo endok-ginekolog to jest jest w jednej osobie tylko ma dwie specjalizacje ![]() I to jest rzeczą normalna,że on ma fotelik ponieważ to jest ginekolog ![]() Ja na początku tez cały czas latałam pomiędzy jednym a drugim ale potem znalazłam sobie endo-ginek i to o wiele ułatwiło sprawę Dziewczynki to ja tez za Was mocno 3mam
__________________
24.06.2011 |
|
|
|
#2770 |
|
Raczkowanie
|
Dot.: zespół policystycznych jajników - wątek zbiorczy!
Dziewuszki, wiadomo, że koszty nie są niskie ale nie ma co się nad tym rozwodzić i się przejmować... Najważniejsze, żeby były efekty
Jak wiadomo od wieków na zdrowie się nie żałuje... a co dopiero gdy chodzi i o zdrowie i o dzidzie
__________________
31.08.2013 - zostaliśmy rodzicami INGI
|
|
|
|
#2771 | |
|
Rozeznanie
|
Dot.: zespół policystycznych jajników - wątek zbiorczy!
Cytat:
Tak zgadzam się z Tobą ErMiRkA w 100% bo jeżeli chodzi o dziecko to sie wszystko zrobi i da żeby tylko efekt był pozytywny i nie można tego przeliczać na pieniądze ![]() Ale mam jedno ale....co mają zrobić osoby które tej kasy nie mają albo ich nie stać na ciągłe leczenie monitoring nie wspominając już jak trzeba wykonać jakieś dodatkowe badania lub zabiegi bo wiesz nie wiem na jakim etapie Ty w tym momencie jesteś leczenia i od jak dawna się starasz ????jest tyle dyskusji na temat in-vitro czy refundować czy nie a nie wiem czy Ci wszyscy na górze nie zdają sobie sprawy przez co kobieta musi wcześniej przejść ile zabiegów badań ,monitoringów i różnych sposobów stymulacji musi spróbować zanim usłyszy do lekarza ostateczne in-vitro bo nie ma już większych szans na naturalne poczęcie !!!!!! A koszty jakie się z tym wiążą są kolosalne i to jeszcze wszystko zanim przystąpi się do in-vitro my z mężem ponad 2 lata się staramy a w tym okresie poszło na moje leczenie około 15.000zł
__________________
24.06.2011 |
|
|
Okazje i pomysły na prezent
|
|
#2772 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 415
|
Dot.: zespół policystycznych jajników - wątek zbiorczy!
azakowana napisz jak poszlo u lekarza jak wrocisz
|
|
|
|
#2773 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 9 030
|
Dot.: zespół policystycznych jajników - wątek zbiorczy!
No właśnie my jesteśmy z mężem w takiej sytuacji, że na razie nam na moje leczenie wystarcza ale jak się okaże że trzeba podejść do in-vitro to chyba zrezygnujemy, bo nas na to po prostu nie stać. A na refundacje raczej bym nie liczyła. Dobrze będzie jak w ogóle tego nie zabronią.
---------- Dopisano o 13:47 ---------- Poprzedni post napisano o 13:46 ---------- Matur ja do lekarza idę dopiero na 22.30
__________________
nie ma mnie |
|
|
|
#2774 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 415
|
Dot.: zespół policystycznych jajników - wątek zbiorczy!
edzia tak ja to rozumiem
ale zostane przy tylko ginekologu ja naprade niewiele o tym wiem, wiec nie dziwcie sie ze moje pytania sa glupiutkie mam 18 lat i do tej pory mialam beztroski swiat,nie interesowalam sie tym i nawet nie wiedzialam ze takie cos jak PCO istnieje---------- Dopisano o 14:01 ---------- Poprzedni post napisano o 13:58 ---------- rany ale tak pozno chyba bym sie bala a adopcja??? nie myslicie o tym? na czym polega to in vitro? to jest poza organizmem matki tak sztucznie?
|
|
|
|
#2775 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 9 030
|
Dot.: zespół policystycznych jajników - wątek zbiorczy!
Wiesz Matur prawie każda matka chciałaby wychowywać własne dziecko. Na temat adopcji jeszcze z mężem nie rozmawialiśmy nigdy na poważnie bo takiego problemu jeszcze nie ma.
Po za tym nie jest tak łatwo z adopcją. Czasem czeka się długie lata. A in vitro to zapłodnienie pozaustrojowe. Pobierają od Ciebie komórki jajowe zapładniają nasieniem faceta i wprowadzają z powrotem - to tak w baaaardzo dużym skrócie. A czego się bać Maj pani ginekolog ma gabinet 300 m od miejsca mojego zamieszkania
__________________
nie ma mnie |
|
|
|
#2776 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 415
|
Dot.: zespół policystycznych jajników - wątek zbiorczy!
pan czy pani, bo nie zrozumialam?a to in vitro duzo kosztuje? koscciół chyba tego nie popiera?moim zdaniem to takie sztuczne, wiem, ja tez bym chciala sama urodzic i wychowac takie tylko moje dziecko. a przy pco jest tak ze nawet jak sie juz zajdzie w ciaze to dziecko moze byc chore itp??? mi moj pan doktor przedstawil to w taki prosty sposob, ze z ciaza sobie poradzimy
ale teraz widze ze to jest gorzej niz myslalam
|
|
|
|
#2777 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
|
Dot.: zespół policystycznych jajników - wątek zbiorczy!
Cytat:
Co do zapłodnienia in vitro to owszem, Kościół Katolicki jest przeciwko, ale dla wielu osób borykających się z problemem nie ma to większego znaczenia. Koszt zabiegu jest dosyć wysoki, ale nie jest to kwota nieosiągalna (w moim mieście ok. 10 000 zł za jeden zabieg). Owszem jest to metoda sztuczna, ale stymulowanie ciąży lekami też nie jest naturalne...
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki ![]() |
|
|
|
|
#2778 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 9 030
|
Dot.: zespół policystycznych jajników - wątek zbiorczy!
Pani ginekolog
Matur a gdzieś Ty sie takich bzdur naczytała, że może być chore? Prawdopodobieństwo, że dziecko urodzi się chore jest takie samo jak w przypadku kobiet zdrowych. In vitro kosztuje dużo (bardzo dużo) Dlaczego jest gorzej niż myślałaś? Myślę, że kobiety, które decydują się na posiadanie dziecka dzięki in vitro mają w nosie to co Kościół mówi na ten temat. Może wyraziłam się zbyt dosadnie, ale żaden ksiądz nie zrozumie tego pragnienia. Po za tym wprost chyba jeszcze się Kościół jednoznacznie na ten temat nie wypowiedział. Klarissa dla mnie to jest kwota zdecydowanie nieosiągalna.
__________________
nie ma mnie Edytowane przez azakowana Czas edycji: 2010-02-08 o 14:33 |
|
|
|
#2779 |
|
Raczkowanie
|
Dot.: zespół policystycznych jajników - wątek zbiorczy!
No niestety tak jest... Kościół za przeproszeniem bo nie chce tu urazić czyjejś wiary albo coś ale wpier... sie we wszystko... bo nie zdaje sobie sprawy, że in-vitro jest ostatnio deska ratunku dla tak wielu kobiet by mogly zajsc w upragnioną ciążę... Ja zawsze byłam za tym, żeby było to refundowane a teraz kiedy dowiedzialam sie, ze to moze i rowniez mnie dotyczyc to tymbardziej jestem za... ale jak widac Ci na górze nie chcą pomagać swoim obywatelom i czlowiek musi sobie sam radzic...
Ja tak samo jak Azakowana wiem, ze musze sprobowac wszystkiego ale na in-vitro na pewno nie bedzie nas stać... niestety... Mój chrzestny z żoną wydali na in-vitro mase kasy bo robili in-vitro 3 razy... i nie udało się... skończyło się na adopcji noworodka, która o dziwo bardzo ale to bardzo szybko się odbyła... nie wiem czy nawet pół roku czekali... ale to dlatego, ze ciotka załatwiła sobie papier od psychiatry ze po prostu oszaleje... bo tak długo starają się o dziecko i nic... ponad 20 lat się starali... a do tego u ciotki w pracy zrobili taki kącik gdzie opiekowala się porzuconymi niemowlętami... Ja póki co wierzę jeszcze, że nie podzielę ich losu... Teraz wujek mieszka i pracuje w Norwegii, żeby spłacić wszystkie kredyty, które wzięli na in-vitro... i tak czy siak ma upragnione dziecko ale co z tego jak widzi je raz na pół roku - nie licząc rozmów przez skype... to też nie jest takie różowe jak miało być... Ja chcę zrobić wszystko, żeby w razie gdyby się jednak nam nie udało, móc sobie powiedzieć, że zrobiłam wszystko co w mojej mocy, abyśmy zostali rodzicami. A pomocy od naszego ukochanego państwa na pewno nie dostaniemy... trzeba niestety liczyć na siebie... tylko szkoda, że tak wiele z nas nie może skorzystać z tej ostatniej deski ratunku... bo po prostu na to nie stać...
__________________
31.08.2013 - zostaliśmy rodzicami INGI
|
|
Okazje i pomysły na prezent
|
|
#2780 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 415
|
Dot.: zespół policystycznych jajników - wątek zbiorczy!
bzdur naczytalam sie na jakis innych forach
azakowana bo mi lekarz mowil ze sobie poradzimy i to tak z usmiechem to ja muslalam ze to jest prostsze, te starania. a co to jest klinowa resekcja jajnikow bo mi pan doktor o tym cos mowil
|
|
|
|
#2781 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 9 030
|
Dot.: zespół policystycznych jajników - wątek zbiorczy!
Kurcze ludzie czasem takie głupoty opowiadają, nawet nie mając co do nich pewności.
Co do klinowej resekcji jajników to jeszcze czasem sie ją stosuje. Ale od czasów wprowadzenia leczenia cytrynianem klomifenu coraz rzadziej. Podobno nie zapewnia dobrych wyników i lepszym zabiegiem jest elektrokauteryzacja. Resekcja polega chyba na wycięciu kawałka jajnika. I własnie - Edziu ja jeszcze doczytałam o tym nakłuwaniu. Jesteś pewna, ze to nie nakłuwa się jajniki? Ja oglądałam zdjęcia i opisy do nich i tam było napisane, że nakłuwa się właśnie jajnik a nie pęcherzyki.
__________________
nie ma mnie Edytowane przez azakowana Czas edycji: 2010-02-08 o 15:37 |
|
|
|
#2782 | ||
|
Rozeznanie
|
Dot.: zespół policystycznych jajników - wątek zbiorczy!
Cytat:
nawet się nie waż godzić na tą operację !!!!!! bo to jest operacja wycięcie części jajnika !!!!!!! Mnie w zeszłym roku tutaj we włoszech zaproponowała właśnie ten zabieg jedna pani ginekolog która zajmuje sie NAPROTECHNOLOGIA u której byłam tylko na konsultacji bo chciałam sprawdzić jak to wszystko wygląda tutaj i co by mi zaproponowali jakie leczenie czy coś innego niż do tej pory w Polsce i.t.d i już więcej do niej nie poszłam ponieważ w grudniu jak byłam w Polsce to pytając się mojego lekarza o metodę i na czym dokładnie polega ten zabieg odpowiedział mi tylko tyle,że teraz nie wykonuje sie tego rodzaju operacji bo to jest rozcięcie brzucha tylko robi się własnie laporoskopię i powiedział,że w tym momencie ten rodzaj zabiegu jest nie wskazany a nawet zakazany ta metoda była stosowana w latach 50-60...Powiedz mi MATURA czy ten Twój lekarz jest w bardzo podeszłym wieku ???Jeżeli będzie Ci coś wspominał na ten temat to się spytaj czy nie może to być właśnie laporoskopia ale moim zdaniem to i tak za wcześnie jak dla Ciebie chyba na tego rodzaju zabiegi .....W każdym razie na resekcję klinową jajników się nie gódź skarbie ---------- Dopisano o 16:16 ---------- Poprzedni post napisano o 15:49 ---------- Cytat:
Azakowana na pewno nie nakuwają jajników tylko otoczke w okół jajników tą pogrubioną Dołączę część opisu a jeżeli się nie wklei to poszukaj sobie w google laporoskopia ginekologiczna .... Cele badania W ginekologii laparoskopię stosujemy ze względu na jej mniejszą urazowość w porównaniu z chirurgicznym otwarciem jamy brzusznej. W wielu zabiegach ginekologicznych nie potrzeba dużego pola operacyjnego - wystarczy spojrzenie "przez dziurkę od klucza", które daje laparoskopia, aby postawić prawidłową diagnozę lub przeprowadzić zabieg. W ginekologii laparoskopię stosuje się najczęściej w diagnostyce i leczeniu endometriozy oraz niepłodności, które są ze sobą niekiedy powiązane. Endometrioza jest to choroba polegająca na występowaniu endometrium, czyli błony śluzowej macicy, w innych miejscach niż jama macicy, tj. na jelitach, więzadłach miednicy mniejszej, ścianach miednicy i w jajnikach. Endometrioza objawia się dolegliwościami bólowymi w podbrzuszu, zaburzeniami krwawień miesiączkowych, niepłodnością. Za pomocą laparoskopii elektrokoaguluje się ogniska endometriozy (przyżeganie elektrodą wytwarzającą wysoką temperaturę), uwalnia zrosty powstałe w jamie brzusznej, a podając kontrast do macicy przez aparat Shultzego można sprawdzić drożność jajowodów. W dalszym leczeniu pacjentka poddawana jest terapii hormonalnej przez 3-6 miesięcy. Po tym czasie wykonuje się powtórną laparoskopię nazywaną "second look
__________________
24.06.2011 Edytowane przez edzia Czas edycji: 2010-02-08 o 16:50 |
||
|
|
|
#2783 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 9 030
|
Dot.: zespół policystycznych jajników - wątek zbiorczy!
No to chodzi nam o to samo (otoczka jajnika jest jego częścią
)
__________________
nie ma mnie |
|
|
|
#2784 |
|
Rozeznanie
|
Dot.: zespół policystycznych jajników - wątek zbiorczy!
Cele badania
W ginekologii laparoskopię stosujemy ze względu na jej mniejszą urazowość w porównaniu z chirurgicznym otwarciem jamy brzusznej. W wielu zabiegach ginekologicznych nie potrzeba dużego pola operacyjnego - wystarczy spojrzenie "przez dziurkę od klucza", które daje laparoskopia, aby postawić prawidłową diagnozę lub przeprowadzić zabieg. W ginekologii laparoskopię stosuje się najczęściej w diagnostyce i leczeniu endometriozy oraz niepłodności, które są ze sobą niekiedy powiązane. Endometrioza jest to choroba polegająca na występowaniu endometrium, czyli błony śluzowej macicy, w innych miejscach niż jama macicy, tj. na jelitach, więzadłach miednicy mniejszej, ścianach miednicy i w jajnikach. Endometrioza objawia się dolegliwościami bólowymi w podbrzuszu, zaburzeniami krwawień miesiączkowych, niepłodnością. Za pomocą laparoskopii elektrokoaguluje się ogniska endometriozy (przyżeganie elektrodą wytwarzającą wysoką temperaturę), uwalnia zrosty powstałe w jamie brzusznej, a podając kontrast do macicy przez aparat Shultzego można sprawdzić drożność jajowodów. W dalszym leczeniu pacjentka poddawana jest terapii hormonalnej przez 3-6 miesięcy. Po tym czasie wykonuje się powtórną laparoskopię nazywaną "second look" i stwierdza, czy leczenie było skuteczne. Jeśli ogniska endometriozy nadal występują, postępuje się z nimi tak jak przy pierwszej laparoskopii. Laparoskopowa diagnostyka i leczenie niepłodności są bardzo podobne. W trakcie zabiegu uwalnia się zrosty mogące doprowadzić do niedrożności jajowodów, a jeśli przyczyną niepłodności jest np. zbyt gruba otoczka jajników, można ją przebić w wielu miejscach, co umożliwi w przyszłości łatwiejsze jajeczkowanie. Laparoskop jest często używany również do wyłuszczania torbieli jajników. Najpierw odsysa się płynną zawartość torbieli, a potem odpreparowuje otoczkę torbieli i wyciąga poza powłoki jamy brzusznej. Podobnie można postępować z niewielkich rozmiarów mięśniakami i innymi guzami. Nie sposób wymienić wszystkich zastosowań laparoskopii w ginekologii, lecz z pewnością będzie ich coraz więcej. Ale pęcherzyki czy jak je tam nazwać torbiele też się usuwa przez odsysanie albo wypalanie ......
__________________
24.06.2011 Edytowane przez edzia Czas edycji: 2010-02-08 o 16:47 |
|
|
|
#2785 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
|
Dot.: zespół policystycznych jajników - wątek zbiorczy!
Wiesz - jakbym miała wyjąć z portfela to tez nie dam rady. Ale myśleliśmy z tż-tem, że może sprzedamy samochód albo weźmiemy kredyt czy coś takiego... Na szczęście obeszło się na razie bez. Jutro mam 1 badanie, ledwo siedzę z nerwów - nie mogę się doczekać.
Cytat:
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki ![]() |
|
|
|
|
#2786 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 415
|
Dot.: zespół policystycznych jajników - wątek zbiorczy!
moj lekarz jest po czterdziestce ale raczej tak sadzac po zachowaniu to bardzo mlodziezowy
kurcze a moze ja cos zle zrozumialam, ale na pewno mowil mi o jakims zabiegu. jak mialam miec usuwana torbiel 6,5cm to o tym mowil ze zrobimy to laparaskopowo. a moze te resekcje jajnikow da sie zrobic tez laparaskopowo? kurcze dziewczyny ja jestem za mloda zeby to wszystko rozumiec. a wlasnie wiecie moze czy torbiel ta duza ktora mialam to tez wiazalo sie z pco czy to oddzielna historia?
|
|
|
|
#2787 | |
|
Rozeznanie
|
Dot.: zespół policystycznych jajników - wątek zbiorczy!
Cytat:
__________________
24.06.2011 |
|
|
|
|
#2788 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 415
|
Dot.: zespół policystycznych jajników - wątek zbiorczy!
dziewczynki a moglybyscie czy to co jest tu napisane to jest wszystko wporzadku?
trzon macicy w przodozgieciu? o wymiarach 48na 32 endometrium hiper cos ale nie potrafie rozczytac grugosci 11 jajnik prawy o wymiarach 36na 24 jajnik lewy o wymiarach 27na 21, odpiszcie mi na to proszeprosze |
|
|
|
#2789 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 415
|
Dot.: zespół policystycznych jajników - wątek zbiorczy!
prosz odpiszcie jesli mozecie
|
|
|
|
#2790 | |
|
Rozeznanie
|
Dot.: zespół policystycznych jajników - wątek zbiorczy!
Cytat:
endometrium moim zdaniem tez ma odpowiednią grubość i jajniki tez po mojemu w porządku a powiedz mi na jakiej podstawie masz stwierdzone Pco bo na opisie nic nie pisze,że masz pęcherzyki w okół jajników
__________________
24.06.2011 |
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Ginekologia
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 03:26.







ale dobrze ze przynajmniej macie na co
i za kilka dni to chyba ja bede musiala trzymac za Ciebie kciuki
za Kalwi tez 





bo wiesz nie wiem na jakim etapie Ty w tym momencie jesteś leczenia i od jak dawna się starasz ????jest tyle dyskusji na temat in-vitro czy refundować czy nie
a nie wiem czy Ci wszyscy na górze nie zdają sobie sprawy przez co kobieta musi wcześniej przejść ile zabiegów badań ,monitoringów i różnych sposobów stymulacji musi spróbować zanim usłyszy do lekarza ostateczne in-vitro bo nie ma już większych szans na naturalne poczęcie !!!!!! A koszty jakie się z tym wiążą są kolosalne
i to jeszcze wszystko zanim przystąpi się do in-vitro my z mężem ponad 2 lata się staramy a w tym okresie poszło na moje leczenie około 15.000zł 







???
