Polityka :)

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Napisane przez goldennight

Nie ukrywajmy każdy o takich poglądach będzie tutaj uznawany za trololo.

Jeżeli jego jedynymi argumentami za czymkolwiek będzie "och jak wy możecie, ale myślcie sobie co chcecie" to tak, będzie

[goldennight]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;87231383]Jeżeli jego jedynymi argumentami za czymkolwiek będzie "och jak wy możecie, ale myślcie sobie co chcecie" to tak, będzie [/QUOTE]
?

[ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee]

Napisane przez goldennight

Ogólnie to dziś te granice lewicy prawicy czasami nie są jasne nie znam statystyk ale są za pewne ludzie nie wierzący głosujący na pis i odwrotnie z różnych powodów.Można chodzić do kościoła i uznawać związki partnerskie i aborcję na życzenie jak doda np.

Znam trochę osób niewierzących głosujących na PiS.
W sumie jak się tak teraz zastanawiam, to większość znanych mi ludzi głosujących na PiS jest niewierząca.
Ja nie potrzebuję wyraźnej granicy. Tzn owszem, między tymi mocno z lewej i mocno z prawej granica jest widoczna. Ale nie potrzebuję opisywania tymi określeniami partii mniej lub bardziej centrowych (takich jak PO czy PiS.).
Wśród znanych mi fanów lewicy chyba akurat nie ma ani jednej osoby wierzącej.
Znam osoby wierzące popierające związki partnerskie czy aborcję na życzenie, ale oni akurat nie głosują na lewicę, raczej na PO, Nowoczesną albo jakichś lokalnych działaczy, którym zdarza się startować i z list PiSu.
W sumie to w realnym życiu spotykam znacznie mniej niż na wizażu osób, które tak się skupiają na tych dwóch aspektach (w jakąkolwiek stronę).

[megamag]

Mnie najbardziej dołuje, że cała ta dyskusja publiczna toczy się tylko wokół takich populistycznych tematów i wyłącznie na bazie emocji (jak o wspomnianych związkach partnerskich, aborcjach i innych â˜â˜☠â˜â˜☠â˜â˜☠â˜â˜☠â˜â˜☠ â˜â˜☠â˜â˜☠etach). Już samo to sprawa, że czuję się traktowana przez kandydatów na posłów jak debil. O gospodarce jakoś dyskusji nie ma czy o czymkolwiek innym, co by dotyczyło większości Polaków i rzeczywiście miało realny wpływ na ich życie. Wyborcom rzuca się tylko jakieś hasła jak psom ochłapy, żeby się pogryźli, a o reszcie mają nie myśleć.

Z drugiej strony wiem, że to działa, bo ludzie głosują właśnie po tej warstwie symbolicznej, jak choćby goldennight. Taka partia jak PiS nie ma w programie praktycznie nic, co pokrywałoby się z konserwatyzmem, jest wręcz najbardziej socjalną partią, jaką mieliśmy od dawna. Nie ma też w programie niczego, co pokrywałoby się z nauczaniem Kościoła, poza tym, że lubią sobie strzelić fotę z biskupem albo czasem wytrzeć usta Bogiem.