nowy podkład Revlon ColorStay z technologią Soft Flex

[eccentricx3]

Napisane przez dimiti

jest jak wpiszesz colorstay to on tez sie pojawi bo to niby inna wersja

ahmm.. no widzisz. jednak jestem trochu tępa nie wpadłam na to żeby wpisać na allegro colorstay :P

Napisane przez lovemyboy

Zastanów się poważnie Ile ludzi tyle opini ... ja odradzam.

Jaki masz typ cery ?

[lovemyboy]

Napisane przez eccentricx3

Jaki masz typ cery ?

mieszana

[eccentricx3]

=lovemyboy;14201076]
mieszana

Aha. no to naprawdę mam dylemat. Chyba najpierw kupie sobie próbke revlona, i potem zdecyduje co kupić

[maja2005]

Ja używam Revlona od niedawna, wcześniej byłam bardzo zadowolona z Max Factora LP. Też mam cerę mieszaną i oba podkłady mogłabym polecić z czystym sumieniem. Ale to prawda, ilu ludzi, tyle opinii.

Rzeczywiście Revlon jest dość ciężkim podkładem, ale wg mnie tylko przy nakładaniu ma się takie odczucie, później (mi przynajmniej) stapia się z cerą i jest ok. Max Factor LP dużo łatwiej się rozprowadza i przez to, że jest lżejszy, mam wrażenie, że daje ładniejsze wykończenie, takie gładsze, nie wiem jak to określić Ale Revlon zdecydowanie lepiej matuje i przez cały dzień utrzymuje się na twarzy, jak zaraz po nałożeniu.

Tak więc uważam, że warto wypróbować oba, a z czasem wybrać, co nam bardziej pasuje

Co do próbek MF LP, to bywają na Allegro testery, mają chyba 12 lub 15 ml, więc warto wypróbować, przeważnie dostępne we wszystkich odcieniach, czego nie można powiedzieć o Revlonie - tu niestety mały wybór odcieni wśród próbek

[eccentricx3]

Napisane przez maja2005

Ja używam Revlona od niedawna, wcześniej byłam bardzo zadowolona z Max Factora LP. Też mam cerę mieszaną i oba podkłady mogłabym polecić z czystym sumieniem. Ale to prawda, ilu ludzi, tyle opinii.

Rzeczywiście Revlon jest dość ciężkim podkładem, ale wg mnie tylko przy nakładaniu ma się takie odczucie, później (mi przynajmniej) stapia się z cerą i jest ok. Max Factor LP dużo łatwiej się rozprowadza i przez to, że jest lżejszy, mam wrażenie, że daje ładniejsze wykończenie, takie gładsze, nie wiem jak to określić Ale Revlon zdecydowanie lepiej matuje i przez cały dzień utrzymuje się na twarzy, jak zaraz po nałożeniu.

Tak więc uważam, że warto wypróbować oba, a z czasem wybrać, co nam bardziej pasuje

Co do próbek MF LP, to bywają na Allegro testery, mają chyba 12 lub 15 ml, więc warto wypróbować, przeważnie dostępne we wszystkich odcieniach, czego nie można powiedzieć o Revlonie - tu niestety mały wybór odcieni wśród próbek

A jak z suchymi skórkami ? Czy któryś z nich je podkreśla ?
Zastanawiam się nad tym zestawem MF LP i Cream puff w Rossmann.
O wiele taniej wychodzi. :P

[sabbatha]

revlon nie podkresla.

[maja2005]

Trudno mi powiedzieć, bo ja nie mam problemu z suchymi skórkami

[v-x-n]

Ja mam też mieszaną skórę, ale używam Softflexa do suchej/normalnej. Miałam też wersję do tłustej i ta do suchej jest o niebo lepsza - absolutnie nie wysusza (a mam do tego tendencję, nawet inne pseudo-nawilżające podkłady ściągały mi skórę), nie modkreśla skórek, skóra wyglada super przez cały dzień - jest taka "wypoczęta", podkład się nie waży i jest super trwały. Po wersji do tłustej moja twarz szybko wyglądała na wymęczoną. Teraz nawet jak zmywam podkład, to moja skóra jest miękka i sprężysta, chyba Revlon nawilża

Uważam, że jak rozprowadzi się rozsądną ilość, to w ogóle nie czuć go na skórze - ja używam pędzla, zdecydowanie lepszy i bardziej naturalny efekt niż palcami. U mnie też nie zapycha, a mam do tego tendencję. Generalnie używam Revlona na zmianę z minerałami. Poleciłabym zdecydowanie wersję do skóry suchej/normalnej + odrobina pudru na to. Co do zapachu - ja go akurat lubię

[ilo16na]

A mam takie pytanie.
Jakis czas temu juz mi sie skonczyl Colorstay buff.(do suchej/normalnej)
Piszecie ze ivory nie jest wcale rozowy a ja potrzebuje czegos zoltego na cere naczynkowa..myslicie ze moglby byc?mysle o tym powaznie bo buff byl dla mnie za ciemny w zimie.
A chce kupic ponownie bo i tak mi b.dobrze pasowal,ladnie kryl itd.

[eccentricx3]

Napisane przez v-x-n

Ja mam też mieszaną skórę, ale używam Softflexa do suchej/normalnej. Miałam też wersję do tłustej i ta do suchej jest o niebo lepsza - absolutnie nie wysusza (a mam do tego tendencję, nawet inne pseudo-nawilżające podkłady ściągały mi skórę), nie modkreśla skórek, skóra wyglada super przez cały dzień - jest taka "wypoczęta", podkład się nie waży i jest super trwały. Po wersji do tłustej moja twarz szybko wyglądała na wymęczoną. Teraz nawet jak zmywam podkład, to moja skóra jest miękka i sprężysta, chyba Revlon nawilża

Uważam, że jak rozprowadzi się rozsądną ilość, to w ogóle nie czuć go na skórze - ja używam pędzla, zdecydowanie lepszy i bardziej naturalny efekt niż palcami. U mnie też nie zapycha, a mam do tego tendencję. Generalnie używam Revlona na zmianę z minerałami. Poleciłabym zdecydowanie wersję do skóry suchej/normalnej + odrobina pudru na to. Co do zapachu - ja go akurat lubię

Mi właściwie chodzi o matowanie skóry. A przy revlonie do skóry suchej/normalnej chyba nie będzie zbytnio matował.

[maja2005]

Napisane przez eccentricx3

Mi właściwie chodzi o matowanie skóry. A przy revlonie do skóry suchej/normalnej chyba nie będzie zbytnio matował.

No właśnie, też jestem ciekawa.
v-x-n - często musisz robić poprawki, aby się nie świecić?

[v-x-n]

Napisane przez maja2005

No właśnie, też jestem ciekawa.
v-x-n - często musisz robić poprawki, aby się nie świecić?

Mnie to czoło po wszystkim się świeci, nieważne czy podkład do skóry tłustej czy suchej... A poprawki - hmmm maznę się może dwa razy na dzieńlekko pudrem i tyle. Raz jak make up już mi się wtopi w skórę i ewentualnie pod wieczór. Jakoś daję radę, chociaż nie jest to mat absolutny Ale to też kwestia tego, że puder mam niefajny, też Revlona. Muszę go bardzo oszczędnie stosować, bo jest jak mąka, właściwie tylko przykładam gąbeczkę do czoła i tyle, nawet cienkiej warstwy nie mogę nałożyć za bardzo :/ Myślę, że z jakimś lepszym pudrem byłoby ok.

Co do Ivory - jak dla mnie jest różowawy. Wiem, że dla innych jest naturalnym beżem, ale ja tam widzę mnóstwo różu, dlatego też nie mogę używać. Buff jest dla mnie ok - na lato idealny, a zimą chyba będę mieszać z Ivory..

[eccentricx3]

Napisane przez v-x-n

Mnie to czoło po wszystkim się świeci, nieważne czy podkład do skóry tłustej czy suchej... A poprawki - hmmm maznę się może dwa razy na dzieńlekko pudrem i tyle. Raz jak make up już mi się wtopi w skórę i ewentualnie pod wieczór. Jakoś daję radę, chociaż nie jest to mat absolutny Ale to też kwestia tego, że puder mam niefajny, też Revlona. Muszę go bardzo oszczędnie stosować, bo jest jak mąka, właściwie tylko przykładam gąbeczkę do czoła i tyle, nawet cienkiej warstwy nie mogę nałożyć za bardzo :/ Myślę, że z jakimś lepszym pudrem byłoby ok.

Co do Ivory - jak dla mnie jest różowawy. Wiem, że dla innych jest naturalnym beżem, ale ja tam widzę mnóstwo różu, dlatego też nie mogę używać. Buff jest dla mnie ok - na lato idealny, a zimą chyba będę mieszać z Ivory..

hmm... nie wiem teraz co z tym zrobić O.x Najbardziej się boje o ten mat w serii dla cery suchej i normalnej. Nie wiem czy będzie mi matował twarz. a na tym mi najbardziej zależy. heh.

[v-x-n]

Wiesz, wersja do skóry mieszanej/tłustej potwornie wysusza - dobrze jakbyś kupiła sobie najpierw próbkę i tej, i tej wersji, bo świecenie się jest na pewno lepsze od wysuszenia skóry na wiór Ale wiadomo, zależy to od osoby i od skóry.. Może ta do tłustej by Ci pasowała, a może ta do suchej.. Próbki chyba nie są zbyt drogie

[sabbatha]

mi najmniej obciąża skórę jak nakładam zwilżoną gąbką

[syyyyyylwia]

mam problem co do wyboru odcienia colorstay.
jakis czas temu kupujac inne rzeczy na allegro wzielam przy okazji probke 5ml wersji do cery suchej/normalnej natural beige.
no i fajny jest, ale troszke zbyt jasny i za malo zolty - moja karnacja jest taka raczej mocno zoltawa, szczegolnie jesli akurat sie na solarium opalam - a bede jesienia/zima.

wiec, jak uwazacie -
czy golden beige jest bardziej zolty od medium beige?
jaka jest roznica pomiedzy kazdym z nich a tym moim natural beige w stopniu ciemnosci?
(kieruje sie chwilowo tylko zdjeciami na allegro, moze inny od tych odcieni jeszcze bylby lepszy?)

czy odcienie w wersjach sucha/normalna i tlusta/mieszana sie czyms 0d siebie roznia? i czy maja taka sama konsystencje? (potrzebuje tej do tlustej, bo do normalnej za bardzo sie swieci)

[eccentricx3]

Napisane przez v-x-n

Wiesz, wersja do skóry mieszanej/tłustej potwornie wysusza - dobrze jakbyś kupiła sobie najpierw próbkę i tej, i tej wersji, bo świecenie się jest na pewno lepsze od wysuszenia skóry na wiór Ale wiadomo, zależy to od osoby i od skóry.. Może ta do tłustej by Ci pasowała, a może ta do suchej.. Próbki chyba nie są zbyt drogie

Ostatnio nawet słyszałam że w Douglasie można poprosić o próbki . Ale nie wiem czy to prawda

---------- Dopisano o 10:23 ---------- Poprzedni post napisano o 10:14 ----------

Napisane przez syyyyyylwia

mam problem co do wyboru odcienia colorstay.
jakis czas temu kupujac inne rzeczy na allegro wzielam przy okazji probke 5ml wersji do cery suchej/normalnej natural beige.
no i fajny jest, ale troszke zbyt jasny i za malo zolty - moja karnacja jest taka raczej mocno zoltawa, szczegolnie jesli akurat sie na solarium opalam - a bede jesienia/zima.

wiec, jak uwazacie -
czy golden beige jest bardziej zolty od medium beige?
jaka jest roznica pomiedzy kazdym z nich a tym moim natural beige w stopniu ciemnosci?
(kieruje sie chwilowo tylko zdjeciami na allegro, moze inny od tych odcieni jeszcze bylby lepszy?)

czy odcienie w wersjach sucha/normalna i tlusta/mieszana sie czyms 0d siebie roznia? i czy maja taka sama konsystencje? (potrzebuje tej do tlustej, bo do normalnej za bardzo sie swieci)

Golden Beige jest bardziej żółty.
Z tego co widzę Golden Beige jest ciemniejszy od twojego Natural Beige. Jest cieplejszy [kolor]
Medium Beige też jest ciemniejszy wydaje mi sięże o jeden ton ciemniejszy.

Ale mogę się mylić

Z tego co słyszałam. Revlon do tłustej trochę wysusza. Konsystencja taka sama.

[maja2005]

Napisane przez eccentricx3

Golden Beige jest bardziej żółty.
Z tego co widzę Golden Beige jest ciemniejszy od twojego Natural Beige. Jest cieplejszy [kolor]
Medium Beige też jest ciemniejszy wydaje mi sięże o jeden ton ciemniejszy.

Ale mogę się mylić

Z tego co słyszałam. Revlon do tłustej trochę wysusza. Konsystencja taka sama.

Tak, Golden Beige jest żółtawy. Czy ciemniejszy od Natural Beige? Trudno powiedzieć, ale niekoniecznie.

Co do wysuszania, używam go od prawie 3 tygodni i nie zauważyłam, żeby mnie wysuszał, czasem w ciągu dnia muszę nawet przypudrować czoło, bo zaczyna mi się świecić. No, ale być może za krótko go jeszcze stosuję

[dimiti]

Napisane przez syyyyyylwia

mam problem co do wyboru odcienia colorstay.
jakis czas temu kupujac inne rzeczy na allegro wzielam przy okazji probke 5ml wersji do cery suchej/normalnej natural beige.
no i fajny jest, ale troszke zbyt jasny i za malo zolty - moja karnacja jest taka raczej mocno zoltawa, szczegolnie jesli akurat sie na solarium opalam - a bede jesienia/zima.

wiec, jak uwazacie -
czy golden beige jest bardziej zolty od medium beige?
jaka jest roznica pomiedzy kazdym z nich a tym moim natural beige w stopniu ciemnosci?
(kieruje sie chwilowo tylko zdjeciami na allegro, moze inny od tych odcieni jeszcze bylby lepszy?)

czy odcienie w wersjach sucha/normalna i tlusta/mieszana sie czyms 0d siebie roznia? i czy maja taka sama konsystencje? (potrzebuje tej do tlustej, bo do normalnej za bardzo sie swieci)

ja nie wiem czy w kolorystyce revlona znajdziesz odcien z duza iloscia zolci raczej znajdziesz odcienie typu lekko zolte i rozowawe. Zeby dowiedziec sie czegos wiecej o tych odcieniach, ktore chcesz musisz przegladnac watek, bo pisalo o nich pare dziewczyn, ale z racji tego, ze to sa ciemne odcienie, a wiekszosc dziewczyn uzywa tych najjasniejszych to jakos tak nie zapamietalysmy tego mozesz tez kupic po jednej probce z tych odcieni na all i wtedy bedziesz wiedziala ktory lepszy dla ciebie a na obrazkach z all ciezko sie wyznac bo wydaje ci sie, ze to zoltawy odcien a pozniej sie okazuje, ze to typowy roz!
revlon do tlustej wysusza owszem, ale wtedy kiedy masz cere mieszana lub normalna a go uzywasz, jak nie masz tlustej skory na policzkach to juz trzeba uwazac.

Napisane przez sabbatha

mi najmniej obciąża skórę jak nakładam zwilżoną gąbką

heh jak sie u mnie nie sprawdza te wszystkie podklady to chyba wroce do softflexowego colorstaya i bede wlasnie tak nakladala, chociaz i tak wydawal mi sie za ciezki

[sabbatha]

Napisane przez dimiti

heh jak sie u mnie nie sprawdza te wszystkie podklady to chyba wroce do softflexowego colorstaya i bede wlasnie tak nakladala, chociaz i tak wydawal mi sie za ciezki

Mi zawsze się wydaje za ciężki ale tak jest jeszcze ok;]

[syyyyyylwia]

dzieki za odpowiedzi - wezme jednak ten golden beige, niestety nie mam dosc czasu na zamawianie probek obu, zreszta probek tego goldena nie widzialam chyba.
najwyzej bede rzadziej chodzic na solarium, i tak bede jasniejsza niz z ta aktualna letnia opalenizna, wiec nie musi byc taki znow ciemniejszy w sumie

[dimiti]

Napisane przez sabbatha

Mi zawsze się wydaje za ciężki ale tak jest jeszcze ok;]

heh no dzisiaj uzywalam maybellina tego dream matte mousse i dziwnie sie go rozsmarowuje, ale ladnie wyglada i buzia jest taka delikatna tylko troche go widac na czole i podkresla lekko pory. Za to revlon beyond ladnie wyglada, ale nic a nic nie kryje mam dwa opakowania, pomaluje sie nim jeszcze moze we wtorek, naloze puder i zobaczymy jak bedzie. Okaze sie jeszcze, ze bede musiala wrocic do colorstaya

Napisane przez Andzi84

hej dziewczny
która z was zamawiała podkład CS na allegro i jest w 100% oryginalny?? prosze o linki
pozdrwaiam

przeszukaj watek a znajdziesz duzo nickow z allegro, ktore dziewczyny podawaly

[Kinia5111]

witam, proszę Cię moja droga, napisz mi czy ten golden beige 300 ( nie był za jasny...>?)Ci się sprawdził czy lepiej warm golden 310, ja mam średnio opalona cerę, nie chce przegiąć, a MUSZĘ mieć odcień po prostu wpadający wyłącznie w żółty, miałam 330 natural tan, to był za ciemny i to mocno,nie chcę żeby podkład odznaczał mi się od dekoltu i szyi , które są ewidentnie żółte.

[anna_bell]

ja używam koloru 320 True Beige. Używam go od kwietnia. Zrezygnowałam z MF Lasting Performance na rzecz tego cudeńka. Dla mnie jest idealny. Mam cerę mieszaną, skłonna do świecenia sie z licznymi niedoskonałościami. Pracuje w biurze po 8 godzin dziennie. Po nałożeniu go rano idealnie kryje przez cały dzień. Nie poprawiam makijażu w czasie pracy i nie zmywam zaraz po przyjsciu. Wychodząc gdzieś wieczorkiem tylko lekko przypudruje twarz bez ponownego nakładania podkładu i jest rewelka. Jest bardzo wydajny. Fakt ze buteleczka bez pompki to utrudnienie ale pod koniec postawiony do góry dnem idealnie spływa po ściankach buteleczki prawie do ostatniej kropelki. Naprawde polecam...

[Madaaa]

Możecie kogoś polecić z allegro kto sprzedaje orginalne podklady o których mowa w wątku, ale podkłady w tubkach te mniejsze?

[Kinia5111]

300 golden beige , hmmmm,no mam go na buzi !!!!!!! )))))) rewelacja, jednak , do revlona mało podkładów sie umywa, jednak odcień jest tu naprawdę sprawą decydującą o jakości wyglądu i sprawowaniu sie tego podkładu na twarzy...serio, jak miałam 330 tan ( jest bardzo ciemny i mocno żółto - brązowy) lub podkradałam mamie 350 rich (dla naprawdę śniadej karnacji opalony odcień) to porażka, pełno plam krostek na buzi,a teraz ale pomimo tego, że przyszedł 300 golden beige i przeraził mnie jego naprawdę jasny, ale żółty odcień, nałożyłam na buzię, wymodelowałam brązerem i....no nie wierze , efekt końcowy-porcelanowa cera !!! buzia jest świeża, czysta, wszelkie czerwone naczynka i przebarwienia zatuszowane dzięki żółtemu odcieniowi cera wygląda w końcu na zdrową !!!!!!!! do tej pory używałam 109 MF , ale przyznam szczerze , ze on ani nie matuje, a krycie ma naprawdę mega przeciętne, poza tym zatyka mocniej buzie niż revlon i powoduje podskórne grudki przy dłuższym stosowaniu. Polecam do średniej karnacji na zimę właśnie 300 Golden Beige , bo 310 Warm Golden, bardziej wydaje mi sie odpowiedni jednak na lato, gdy jest złocista opalenizna, nawet delikatna, na zimę lepiej nie robić odcięcia od szyi i dekoltu, lepiej dodać brązer ( czekoladka bourjois 51 - stosuję od 5 lat). Dodatkowo dla osób które chcą mocniej pokryć partie skóry proponuję dokupić wyłącznie kamuflaż korektor firmy art deco z numerem 6 , naprawdę starcza na miniumum 2 a nawet 3 lata, a wystarczy odrobinka, jest wodoodporny i mega trwały. Podpowiem że mam 26 lat i troszkę już sprawdzonych kosmetyków ...

---------- Dopisano o 17:34 ---------- Poprzedni post napisano o 17:31 ----------

300 golden beige , hmmmm,no mam go na buzi !!!!!!! )))))) rewelacja, jednak , do revlona mało podkładów sie umywa, jednak odcień jest tu naprawdę sprawą decydującą o jakości wyglądu i sprawowaniu sie tego podkładu na twarzy...serio, jak miałam 330 tan ( jest bardzo ciemny i mocno żółto - brązowy) lub podkradałam mamie 350 rich (dla naprawdę śniadej karnacji opalony odcień) to porażka, pełno plam krostek na buzi,a teraz ale pomimo tego, że przyszedł 300 golden beige i przeraził mnie jego naprawdę jasny, ale żółty odcień, nałożyłam na buzię, wymodelowałam brązerem i....no nie wierze , efekt końcowy-porcelanowa cera !!! buzia jest świeża, czysta, wszelkie czerwone naczynka i przebarwienia zatuszowane dzięki żółtemu odcieniowi cera wygląda w końcu na zdrową !!!!!!!! do tej pory używałam 109 MF , ale przyznam szczerze , ze on ani nie matuje, a krycie ma naprawdę mega przeciętne, poza tym zatyka mocniej buzie niż revlon i powoduje podskórne grudki przy dłuższym stosowaniu. Polecam do średniej karnacji na zimę właśnie 300 Golden Beige , bo 310 Warm Golden, bardziej wydaje mi sie odpowiedni jednak na lato, gdy jest złocista opalenizna, nawet delikatna, na zimę lepiej nie robić odcięcia od szyi i dekoltu, lepiej dodać brązer ( czekoladka bourjois 51 - stosuję od 5 lat). Dodatkowo dla osób które chcą mocniej pokryć partie skóry proponuję dokupić wyłącznie kamuflaż korektor firmy art deco z numerem 6 , naprawdę starcza na miniumum 2 a nawet 3 lata, a wystarczy odrobinka, jest wodoodporny i mega trwały. Podpowiem że mam 26 lat i troszkę już sprawdzonych kosmetyków ...

[odada]

A ja mam pytanie czy któraś z Was ma porównanie kolorów Ivory i Buff do True Match'a Loreal'a ? W moim mieście nie ma nigdzie Revlona w sklepach więc nie mogę sprawdzić sama. Obecnie uzywam C2 True Match który jest za ciemny i przez co po jakimś czasie sprawia wrażenie zbyt różowego.

[sabbatha]

ja nie do true matcha ale do infaillible, ktory jest chyba od niego jasniejszy (wiem ze byl jednym z jasniejszych loreala) i wydaje mi sie ze i jeden i drugi sa ogolnie jasniejsze od loreala.

[TerraKotka]

Niestety Revlon ColorStay softflex C/O (combination/oily)bardzo wysuszył moją skórę.
Zachęcona wieloma pozytywnymi opiniami kupiłam ten podkład i troszkę się rozczarowałam. Co prawda kryje nieźle, ale do krycia zaczęłam mieć coraz więcej... Wydaje mi się, że nowe krostki wyskoczyły po tym, jak zaczęłam go stosować. Podkład dobrze sie rozprowadza, ale bardzo szybko tworzy na twarzy nieprzyjemną maskę i zapycha.
Co jakiś czas zawsze coś mi wyskakuje, ale odkąd używam Normaderm moja skóra zaczęła wyglądać coraz lepiej, a tu klops...
Jeśli ktoś ma cerę mieszaną, radziłabym jednak kupić revlon N/D (normal/dry)

Aha, uważajcie na kolory. Ja kupiłam 220 natural beige, przekonana, że wchodzi w żółć, a okazał się różowy.

[maja2005]

Napisane przez TerraKotka

Niestety Revlon ColorStay softflex C/O (combination/oily)bardzo wysuszył moją skórę.
Zachęcona wieloma pozytywnymi opiniami kupiłam ten podkład i troszkę się rozczarowałam. Co prawda kryje nieźle, ale do krycia zaczęłam mieć coraz więcej... Wydaje mi się, że nowe krostki wyskoczyły po tym, jak zaczęłam go stosować. Podkład dobrze sie rozprowadza, ale bardzo szybko tworzy na twarzy nieprzyjemną maskę i zapycha.
Co jakiś czas zawsze coś mi wyskakuje, ale odkąd używam Normaderm moja skóra zaczęła wyglądać coraz lepiej, a tu klops...
Jeśli ktoś ma cerę mieszaną, radziłabym jednak kupić revlon N/D (normal/dry)

Aha, uważajcie na kolory. Ja kupiłam 220 natural beige, przekonana, że wchodzi w żółć, a okazał się różowy.

Dziewczyny - tak dla pewności - wy używacie kremu pod podkład? Czy mimo tego wysusza wam skórę?
TerraKotka, po jakim czasie stosowania to zauważyłaś?

Co do odcieni, dla mnie wszystkie pomiędzy 180 a 300 (a więc 200, 220, 240, 250) są różowe No, może w 250 można by znaleźć trochę żółtego