Pytanie o staż - wątek zbiorczy

[hathayoga]

Myślę, że Ata ma na myśli to, że nie można iść ot tak sobie do pierwszego lepszego rodzinnego po zaświadczenie, iż jest się zdolnym do podjęcia pracy Uprawnienia lekarza medycyny pracy + pokrycie kosztów przez UP.

[magdziaS]

Napisane przez hathayoga

Myślę, że Ata ma na myśli to, że nie można iść ot tak sobie do pierwszego lepszego rodzinnego po zaświadczenie, iż jest się zdolnym do podjęcia pracy Uprawnienia lekarza medycyny pracy + pokrycie kosztów przez UP.

Mysle, ze oficjalnie masz racje. A nie oficjalnie bywa roznie Generalnie jednak mozesz isc do pierwszego lepszego lekarza w Twoim miescie majacego takie uprawnienia (przyklad z Cz-wy) - PUP placi. Chyba, ze tak jak i w czesci przypadkow PUP ma podpisana umowe z takim lekarzem. Ale jak widac bywa roznie i kazdy Urzad ma inne wymagania.

[Nija_]

Napisane przez magdziaS

Mysle, ze oficjalnie masz racje. A nie oficjalnie bywa roznie Generalnie jednak mozesz isc do pierwszego lepszego lekarza w Twoim miescie majacego takie uprawnienia (przyklad z Cz-wy) - PUP placi. Chyba, ze tak jak i w czesci przypadkow PUP ma podpisana umowe z takim lekarzem. Ale jak widac bywa roznie i kazdy Urzad ma inne wymagania.

A mi kazali iść do obojętnie jakiego lekarza. Poszłam więc do pani doktor, do której zawsze chodzę. A na pewno lekarzem medycyny pracy nie jest Za wizytę oczywiście nic nie płaciłam.

Teraz staram się o kolejny staż, więc o ile wszystko pójdzie po mojej myśli, znowu czeka mnie wizyta u lekarza i codzienne wychodzenie rano do pracy. Ciężko będzie bo trochę się rozleniwiłam ostatnio

[magdziaS]

Napisane przez Nija_

A mi kazali iść do obojętnie jakiego lekarza. Poszłam więc do pani doktor, do której zawsze chodzę. A na pewno lekarzem medycyny pracy nie jest Za wizytę oczywiście nic nie płaciłam.

To potwierdza to co napisałam. Co Urząd to inne wymagania Więc nie ma jednoznacznej odp w kwestii lekarza.

[moni_ka.g]

Napisane przez karolinka86

Staz zaczelam 20 lutego więc mialam 6 dni roboczych

czyli stażowe dostałaś za 11 dni a nie za 6, bo jest płacone za 31 dni w każdym miesiącu, a zaczęłaś 20





Zadzwonili dziś do mnie z UP! Od poniedziałku idę na staż, z tego co dowiedziałam się wcześniej na 6 m-cy, ale ostatecznie będę wszystko wiedziała jutro jak odbiorę skierowanie na staż

[mika456]

Prosze powiedzcie mi jak to jest z tymi wolnymi dniami na stazu.
Mnie dokladnie 23 marca mija miesiac od rozpoczecia stazu, czyli przysluguja mi te pierwsze 2 dni wolne ktore moge wziac dopiero po przepracowanym miesiacu. Natomiast jak jest z kolejnymi ? Wiem, ze nie musi minac miesiac, czyli ja po tym 23 marca moge od razu wziac sobie 4 dni ? A potem kolejne dopiero po 23 kwietnia czy jak to jest ?
Bede wdzieczna za odpowiedz Dzis pytalam u siebie babki w pracy, ale ona niestety sama nie wie jak to jest, a nie chce potem miec jakis problemow w urzedzie jak bede zawozic im liste obecnosci.

[magdziaS]

Napisane przez mika456

Prosze powiedzcie mi jak to jest z tymi wolnymi dniami na stazu.
Mnie dokladnie 23 marca mija miesiac od rozpoczecia stazu, czyli przysluguja mi te pierwsze 2 dni wolne ktore moge wziac dopiero po przepracowanym miesiacu. Natomiast jak jest z kolejnymi ? Wiem, ze nie musi minac miesiac, czyli ja po tym 23 marca moge od razu wziac sobie 4 dni ? A potem kolejne dopiero po 23 kwietnia czy jak to jest ?
Bede wdzieczna za odpowiedz Dzis pytalam u siebie babki w pracy, ale ona niestety sama nie wie jak to jest, a nie chce potem miec jakis problemow w urzedzie jak bede zawozic im liste obecnosci.

Rozpoczelas staz na nowych zasadach. A wiec przysluguja Ci dwa dni za kazdy przepracowany miesiac. W sumie 6 dni za 3 miesieczny staz. Jesli rozpoczelas staz 23 lutego mozesz wziac 2 dni po 23 marca. Minie kolejny miesiac mozesz wziac kolejne dwa dni, czyli 2 dni po 23-cim kazdego miesiaca. Nie musisz oczywiscie wykorzystywac tych dni po kazdym miesiacu. Mozesz zostawic sobie 2 dni z marca i po 23 kwietnia mozesz wziac 4 dni.
W ostatnim miesiacu odbywania stazu przysluguja Ci 4 dni ( 2 za miesiac poprzedni i 2 za miesiac ostatni ) To jest nowosc. Przy stazach rozpoczetych na starych zasadach - przed nowym rokiem (ustalonych w starej ustawie) niestety nie ma mozliwosci podjecia 6 dni w przypadku stazy 3 miesiecznych i adekwatenie do dl. trtwania stazu (czyli nie ma mozliwosci podjecia 2 dni za ostatni miesiac)

[hathayoga]

Napisane przez mika456

Prosze powiedzcie mi jak to jest z tymi wolnymi dniami na stazu.
Mnie dokladnie 23 marca mija miesiac od rozpoczecia stazu, czyli przysluguja mi te pierwsze 2 dni wolne ktore moge wziac dopiero po przepracowanym miesiacu. Natomiast jak jest z kolejnymi ? Wiem, ze nie musi minac miesiac, czyli ja po tym 23 marca moge od razu wziac sobie 4 dni ? A potem kolejne dopiero po 23 kwietnia czy jak to jest ?
Bede wdzieczna za odpowiedz Dzis pytalam u siebie babki w pracy, ale ona niestety sama nie wie jak to jest, a nie chce potem miec jakis problemow w urzedzie jak bede zawozic im liste obecnosci.

Jeżeli 23 marca (poniedziałek) to twój 31 dzień stażu to ja bym radziła wziąć wolne dopiero we wtorek najwcześniej (taka zasada, gdy trzydziesty dzień stażu przypada na dzień wolny od pracy). I TYLKO 2 dni.
Po każdych 30 dniach pracy przysługują ci 2 dni wolnego, możesz sumować po przepracowanych kolejnych miesiącach, ale nie brać wcześniej dni, które ci jeszcze nie przysługują

[Jazzlyn]

Napisane przez magdziaS

W ostatnim miesiacu odbywania stazu przysluguja Ci 4 dni ( 2 za miesiac poprzedni i 2 za miesiac ostatni ) To jest nowosc. Przy stazach rozpoczetych na starych zasadach - przed nowym rokiem (ustalonych w starej ustawie) niestety nie ma mozliwosci podjecia 6 dni w przypadku stazy 3 miesiecznych i adekwatenie do dl. trtwania stazu (czyli nie ma mozliwosci podjecia 2 dni za ostatni miesiac)

Czyli jeśli rozpoczęłam staż 1 grudnia który trwa 6 miesięcy to przysługuje mi tylko 10 dni a nie 12?

[magdziaS]

Napisane przez Jazzlyn

Czyli jeśli rozpoczęłam staż 1 grudnia który trwa 6 miesięcy to przysługuje mi tylko 10 dni a nie 12?

Z tego co napisalas wynika, ze przysluguje Ci 10 dni za 6 m-czny staz. Za 3 m-czny przyslugiwalyby 4 dni.
W mysl nowych przepisow byloby to odpowiednio 12 i 6 dni.

[hathayoga]

Napisane przez Jazzlyn

Czyli jeśli rozpoczęłam staż 1 grudnia który trwa 6 miesięcy to przysługuje mi tylko 10 dni a nie 12?

Mój staż rozpoczął się 5 grudnia, jest na 6 miesięcy i jak najbardziej przysługuje mi w sumie 12 dni wolnych. Tobie również.

[magdziaS]

Napisane przez hathayoga

Mój staż rozpoczął się 5 grudnia, jest na 6 miesięcy i jak najbardziej przysługuje mi w sumie 12 dni wolnych. Tobie również.

Wedle przepisow nie ma prawa przyslugiwac Wam 12 dni za staz podjety na starych zasadach.
Lepiej zapytajcie o to w waszych Urzedach.

[Ata77]

Napisane przez magdziaS

Każda osoba bezrobotna ma kartę czipową.

Widzę, że wypowadasz się z perspektywy konkretnego urzędu pracy. Wypowiedź Twoja nie jest więc obiektywna.
Jestem pracownikiem urzędu pracy od lat....10. Moi klienci nie mają kart czipowych. Szczerze mówiąc nie mam pojęcia o czym piszesz. Zapachniało mi Matrixem

Jesli pozwalam sobie na jakiekolwiek doradztwo na tym forum to tylko wtedy kiedy mogę mieć cień pewności, że wyjasnienia moje moga być obiektywne i tyczyć się wszystkich urzędów w Polsce.
Karty czipowe o których myślisz to chyba jakiś regionalny pomysł w Twoim rejonie, nie ma takich w tej części Polski w której ja mieszkam.

[magdziaS]

Napisane przez Ata77

Widzę, że wypowadasz się z perspektywy konkretnego urzędu pracy. Wypowiedź Twoja nie jest więc obiektywna.
Jestem pracownikiem urzędu pracy od lat....10. Moi klienci nie mają kart czipowych. Szczerze mówiąc nie mam pojęcia o czym piszesz. Zapachniało mi Matrixem

Jesli pozwalam sobie na jakiekolwiek doradztwo na tym forum to tylko wtedy kiedy mogę mieć cień pewności, że wyjasnienia moje moga być obiektywne i tyczyć się wszystkich urzędów w Polsce.
Karty czipowe o których myślisz to chyba jakiś regionalny pomysł w Twoim rejonie, nie ma takich w tej części Polski w której ja mieszkam.

Piszac o kartach czipowych mialam na mysli karty czipowe NFZ. Wiec watpie czy pachna Ci one Matrixem. Chciaz moze, nie wnikam. Jestem, pracownikiem Urzedu od 3 lat nie mam takiego stazu pracy jak Ty, ale przepisy sa mi bardzo dobrze znane. Nie trzeba pracowac 10 lat w miejscu by znac jego dzialania od podszewki. Szczegolnie wtedy kiedy przepisy stale sie zmieniaja. Nigdy nie udzialem odpowiedzi jesli nie jestem pewna. Nie wprowadzam nikogo w blad.
Zreszta jak juz zdazylysmy sie tutaj przekonac kazdy Urzad ma swoje widzimisie i czasem nie jestesmy w stanie udzielic dobrej jednoznacznej odpowiedzi.

[hathayoga]

Napisane przez magdziaS

Wedle przepisow nie ma prawa przyslugiwac Wam 12 dni za staz podjety na starych zasadach.
Lepiej zapytajcie o to w waszych Urzedach.

O jakich KONKRETNIE starych zasadach mówisz? :|

[magdziaS]

Napisane przez hathayoga

O jakich KONKRETNIE starych zasadach mówisz? :|

Chodzi mi o przepisy starej ustawy. Nowa ustawa wprowadza mozliwosc podjecia 2 dni za ostatni miesiac odbywanego stazu. W starej ustawie nie bylo takiej mozliwosci uwzglednionej.

[Jazzlyn]

Ok, do maja jeszcze daleko, więc zapytam gdy będę w UP, dzięki.

[hathayoga]

Napisane przez magdziaS

Chodzi mi o przepisy starej ustawy. Nowa ustawa wprowadza mozliwosc podjecia 2 dni za ostatni miesiac odbywanego stazu. W starej ustawie nie bylo takiej mozliwosci uwzglednionej.

To ciekawe, bo o 12 dniach wolnych poinformowano mnie już w grudniu, w momencie podpisywania umowy. Jasnowidztwo, jak nic

[magdziaS]

Napisane przez hathayoga

To ciekawe, bo o 12 dniach wolnych poinformowano mnie już w grudniu, w momencie podpisywania umowy. Jasnowidztwo, jak nic

Byc moze. jednak staze rozpoczynajace sie w grudniu powinny byc zawierane na starych zasadach, a wiec powinno Wam sie nalezec za nie 10 dni wolnego. Tego niestety pojac nie moge

[hathayoga]

Napisane przez magdziaS

Byc moze. jednak staze rozpoczynajace sie w grudniu powinny byc zawierane na starych zasadach, a wiec powinno Wam sie nalezec za nie 10 dni wolnego. Tego niestety pojac nie moge

Nie neguję tego, co piszesz. W starej ustawie faktycznie nie było zapisu, że pracodawca musi udzielić w ostatnim miesiącu zaległych dni "urlopu" na wniosek stażysty. W nowej ustawie są te zmiany
Tyle że sumując dni stażu, od jego początku do końca, zawsze jest jakaś nadwyżka dni (w sensie staż liczony po 30 dni w miesiącu, dodatkowe dni to te z miesięcy mających 31 dni). Więc osoba rozpoczynająca staż w grudniu pracuje 182 dni, a nie 180. Dwa dni ma w ostatnim miesiącu trwania stażu na wykorzystanie tych przysługujących mu dni wolnych za ostatni miesiąc (zakręciłam? ).

[magdziaS]

Napisane przez hathayoga

Nie neguję tego, co piszesz. W starej ustawie faktycznie nie było zapisu, że pracodawca musi udzielić w ostatnim miesiącu zaległych dni "urlopu" na wniosek stażysty. W nowej ustawie są te zmiany
Tyle że sumując dni stażu, od jego początku do końca, zawsze jest jakaś nadwyżka dni (w sensie staż liczony po 30 dni w miesiącu, dodatkowe dni to te z miesięcy mających 31 dni). Więc osoba rozpoczynająca staż w grudniu pracuje 182 dni, a nie 180. Dwa dni ma w ostatnim miesiącu trwania stażu na wykorzystanie tych przysługujących mu dni wolnych za ostatni miesiąc (zakręciłam? ).

Próbuje się odnieśc do tego co napisalas Z teoretycznego pkt widzenia w pewnym sensie masz racje. Jednak ustawa mówi co innego (wiem, wiem ja ciągl z tą ustawą)
Byc może w ten sposób pracownicy w Twoim Urzędzie zinterpretowali przepis w pewien sposób ustalając swój własny dając Ci tym samym możliwośc do pobrania 12 dni wolnych ze względu na różnice w dniach miesiąca. Patrząc jednak na to, że stażowe(jak i zasiłek) naliczane jest za 31 dni (bez względu na to ile dni ma miesiąc) interpratacja tych przepisów w sposób w jaki podałaś nie miałaby chyba racji bytu. Tak myśle, ale mogę się mylic.

[moni_ka.g]

Napisane przez Jazzlyn

Czyli jeśli rozpoczęłam staż 1 grudnia który trwa 6 miesięcy to przysługuje mi tylko 10 dni a nie 12?

ja zaczynałam staż w październiku, miałam staż na 3 miesiące i przysługiwało mi 6 dni wolnych, mimo, że byłam na starych zasadach. dopytywałam o to jeszcze w kadrach u siebie i w UP.

[magdziaS]

Dziwne wydaje mi się to, że przepisy są różnie interpretowane w różnych Urzędach, każdy Urząd ma tez inne zasady chociażby o tych zaświadczeniach lekarskich(ktos pisał, ze byl z tym u lekarza rodzinnego i nic się nie stało - moze to jest Matrix ? ). Przyglądając się bliżej tej sprawie ("urlopom" dla stazystów) można przypuszczac, że cały przepis był po prostu niejasny - nie określony konkretnie stąd różnice w jego interpretacji. Nowa ustawa jasno wyznacza ilosc dni wolnych.
Reasumując wydaje się bezcelowe zadawanie pytań i udzielanie odpowiedzi na większośc z nich w tym wątku ponieważ można spodziewac się skrajnie różnych odpowiedzi, a w niektórych przypadkach można nawet zostac oskarżonym o brak obiektywizmu. Na wszytskie pytania powinna byc więc jedna rada- masz wątpliowści łap za słuchawkę i dzwon do odpowiednich kompetentnych osób w Twoim Urzędzie.

[hathayoga]

Napisane przez magdziaS

Dziwne wydaje mi się to, że przepisy są różnie interpretowane w różnych Urzędach, każdy Urząd ma tez inne zasady chociażby o tych zaświadczeniach lekarskich(ktos pisał, ze byl z tym u lekarza rodzinnego i nic się nie stało - moze to jest Matrix ? ). Przyglądając się bliżej tej sprawie ("urlopom" dla stazystów) można przypuszczac, że cały przepis był po prostu niejasny - nie określony konkretnie stąd różnice w jego interpretacji. Nowa ustawa jasno wyznacza ilosc dni wolnych.
Reasumując wydaje się bezcelowe zadawanie pytań i udzielanie odpowiedzi na większośc z nich w tym wątku ponieważ można spodziewac się skrajnie różnych odpowiedzi, a w niektórych przypadkach można nawet zostac oskarżonym o brak obiektywizmu. Na wszytskie pytania powinna byc więc jedna rada- masz wątpliowści łap za słuchawkę i dzwon do odpowiednich kompetentnych osób w Twoim Urzędzie.

... a i tak w praniu może wyjść coś innego, niż usłyszałaś w słuchawce Też mnie te rozbieżności dziwią, no ale. A jak to jest u was w Częstochowie z tymi chipami, to zamiast legitymacji ubezpieczeniowej, tak? Nadążaliście w styczniu z wydawaniem takich kart?

[magdziaS]

Napisane przez hathayoga

... a i tak w praniu może wyjść coś innego, niż usłyszałaś w słuchawce Też mnie te rozbieżności dziwią, no ale. A jak to jest u was w Częstochowie z tymi chipami, to zamiast legitymacji ubezpieczeniowej, tak? Nadążaliście w styczniu z wydawaniem takich kart?

Masz racje
A co do kart to kartę ma każdy swoją tą normalną czipową. Ciągle wydajemy legitymacje ubezpieczeniowe ( w razie pobytu w szpitalu) tutaj, u nas przynajmniej, nic się nie zmieniło.

[carismma]

Poniewaz jestem nowa na tym forum na wstępie chcialam sie przywitac mam pytanie do dziewczyn, które pracuja w UP.
Za kazdy miesiac stazu wyplacana jest taka sama podstawa brutto, miesiace traktowane sa jednakowo czyli po 30 dni. ja zaczelam staz 2 lutego i tak jak wczesniej wspomniala jakas dziewczyna dostalam 615 zł na reke tzn ze zabrano mi 3 czy 4 dni w mysl nowych przepisów, tak zostalam poinformowana w UP. bardzo prosze o odp jak to naprawde wyglada, czy słusznie zabrano mi tyle dniówek pozdrawiam

[kukimonster]

Napisane przez hathayoga

... a i tak w praniu może wyjść coś innego, niż usłyszałaś w słuchawce Też mnie te rozbieżności dziwią, no ale. A jak to jest u was w Częstochowie z tymi chipami, to zamiast legitymacji ubezpieczeniowej, tak? Nadążaliście w styczniu z wydawaniem takich kart?

Te karty są już od iluś tam lat i ma je każdy. To nie są dla zarejestrowanych tylko normalne NFZ. U nas idzie sie do lekarza z kartą tylko i pani w rejestracji wszysktie dane z niej odczytuje.

[hathayoga]

Napisane przez kukimonster

Te karty są już od iluś tam lat i ma je każdy. To nie są dla zarejestrowanych tylko normalne NFZ. U nas idzie sie do lekarza z kartą tylko i pani w rejestracji wszysktie dane z niej odczytuje.

A z jakiego miasta jesteś? Przyznam, że nigdy wcześniej o tym nie słyszałam, muszę poczytać trochę

[kukimonster]

Napisane przez hathayoga

A z jakiego miasta jesteś? Przyznam, że nigdy wcześniej o tym nie słyszałam, muszę poczytać trochę

karta wygląda tak:
http://bi.gazeta.pl/im/7/2488/z2488167N.jpg
Jestem ze śląska, wszyscy podlegający pod katowicki NFZ takie kart mają, nie weim czy gdzieś jeszcze też są.

[Patryka]

A co, jeśli się wykorzysta więcej urlopu niż się ma? Bo wykorzystałam równe 12 dni, a z tego, co czytam, nie jestem pewna, czy aby na pewno było mi wolno :P Ucinają ze stypendium pewnie? Jeśli tak, ciekawa jestem, jak dużo...