Pytanie o staż - wątek zbiorczy

[jukol]

Napisane przez smerfeta01

o przedłuzenie wnioskuje do PUPu pracodawca, od CIebie to nie zależy.

Moj maz jest moim pracodawca wiec on ma isc i prosic o przedluzenie ??

[marta87]

.

[natuska17]

Napisane przez marta87

Mam jeszcze jedno, moze głupie pytanie do smerfety i bluegirl. Chodzi mi o strój jaki musiałyście tam nosić. Mi pani powiedziala ze to jest urząd i trzeba być odpowiednio ubranym. Znaczy jak, na galowo?czarna spódniczka i biala bluzeczka?na prawde nie wiem..

Chyba nie aż tak rygorystycznie
Ale brzuch na wierzchu i głębokie dekolty pewnie odpadają
Można i pewnie dżinsy założyć, ale do tego jakieś bardziej eleganckie buciki i np. bluzkę koszulową, niekoniecznie białą

[marta87]

.

[bluegirl]

Napisane przez marta87

Mam jeszcze jedno, moze głupie pytanie do smerfety i bluegirl. Chodzi mi o strój jaki musiałyście tam nosić. Mi pani powiedziala ze to jest urząd i trzeba być odpowiednio ubranym. Znaczy jak, na galowo?czarna spódniczka i biala bluzeczka?na prawde nie wiem..

ja pierwszy tydzień zakładałam jakies spodnie w kant, bluzke taką bardziej elegancką, ale że pracowałam w archiwum, gdzie bardzo łątwo sie ubrudzić, to już od kolejnego tygodnia chodziłam w jeansach czy rybaczkach, bo tam oprócz pracowników nikt mnie nie widział

[kitosa]

Dziewczynki!
Chciałabym sie podzielić z Wami radosną nowiną
Jak wiecie byłam na stażu i do niedawna na pracach interwencyjnych i już się śmiałam, że powoli zaliczam kolejne formy aktywności zawodowej proponowanej przez PUP Ale oczywiście wraz nieuchronnie zbliżającym się końcem umowy zaczął narastać we mnie niepokój typu: "Co dalej?"
I dziś właśnie odebrałam umowę o pracę na - uwaga!, uwaga! - dwa lata! Cieszę się niezmiernie, nie spodziewałam sie tego za żadne skarby, do końca tkwiłam w niepewności. A tu taka niespodzianka! Ojej chyba jeszcze nie ochłonęłam Tak więc, dziewczyny, staże są świetnym początkiem ku znalezieniu pracy. Czego i Wam życzę z całego serduszka. Pozdrawiam!

[smerfeta01]

Napisane przez marta87

Mam jeszcze jedno, moze głupie pytanie do smerfety i bluegirl. Chodzi mi o strój jaki musiałyście tam nosić. Mi pani powiedziala ze to jest urząd i trzeba być odpowiednio ubranym. Znaczy jak, na galowo?czarna spódniczka i biala bluzeczka?na prawde nie wiem..

ja chodziłam i chodzę nadal ubrana jak na co dzień. Pracuję na piętrze w biurze, więc rzadko schodzę do płatników i nie muszę być jakoś odświętnie ubrana. Co innego panie na Sali Obsługi Klienta

[agata631]

Dzisiaj bylam pierwszy dzień na stażu...strasznie się denerwowałam ale nie było tak źle...tylko glupio się troche czulam bp wszyscy się tam znaja i caly czas sobie zartowali i sie smiali...a ja tylko siedzialam i wypelnialam papiery(w dodatku na kolanie i mnie strasznie boli kręgosłup teraz).
Może jutro bedzie lepiej.
Pieniadze odbieram dopiero 19 września niby mam isc na poczte z dowodem samym, ale wy tu o jakis zetonach piszecie...hmm
a i jeszcze jedno kiedy sie wypelnia te karty stazu??

[smerfeta01]

Napisane przez agata631

Dzisiaj bylam pierwszy dzień na stażu...strasznie się denerwowałam ale nie było tak źle...tylko glupio się troche czulam bp wszyscy się tam znaja i caly czas sobie zartowali i sie smiali...a ja tylko siedzialam i wypelnialam papiery(w dodatku na kolanie i mnie strasznie boli kręgosłup teraz).
Może jutro bedzie lepiej.
Pieniadze odbieram dopiero 19 września niby mam isc na poczte z dowodem samym, ale wy tu o jakis zetonach piszecie...hmm
a i jeszcze jedno kiedy sie wypelnia te karty stazu??

karty stażu..rozumiem, że chodzi CI o ten na koniec stażu z opinią - to wypełnia pracodawca. Pieniądze tak właśnie wypłacają w połowie miesiąca, za miesiac poprzedni przepracowany. Ja odbierałam pieniądze w kasie w PUPie, bo z tego co wiem to na poczcie już nie można. Wystarczy dowód osobisty. ( te żetony to kiedyś były, teraz to już nie obowiązuje).

[kajasia222]

Napisane przez smerfeta01

ja chodziłam i chodzę nadal ubrana jak na co dzień. Pracuję na piętrze w biurze, więc rzadko schodzę do płatników i nie muszę być jakoś odświętnie ubrana. Co innego panie na Sali Obsługi Klienta

Ja też chodze normalnie ubrana z tym że obowiązkowo fartuch, bo przecież to służba zdowia no i cały czas mam kontakt z pacjentkami. Własnie minął mi miesiąc stażu, w przyszłym tygodniu bedzie wreszcie wypłata I czuję sie już prawie jak normalny pracownik firmy nawet czasem pytają mnie o zdanie tylko chciałabym żeby szef mówił mi po imieniu a nie per pani, tylko jak mam mu to powiedzieć??

[Naja84]

Napisane przez kajasia222

chciałabym żeby szef mówił mi po imieniu a nie per pani, tylko jak mam mu to powiedzieć??

nio i ja też mam ten dylemat mimo że kończy mi się juz 3 miesiąc stażu ...

[smerfeta01]

ja do swojego szefa zwracałam się na Ty, on mi również mówił po imieniu. Zresztą u mnie w pracy wszyscy są na Ty. tak jest wygodniej i przyjemniej.

[kajasia222]

Napisane przez smerfeta01

ja do swojego szefa zwracałam się na Ty, on mi również mówił po imieniu. Zresztą u mnie w pracy wszyscy są na Ty. tak jest wygodniej i przyjemniej.

Doktor znaczy mój szef i p. Bożena są na Ty bo sa równolatkami (37 lat) ja nie mówie do nich na Ty, wiadomo, choć P. Bożenie powiedziałam żeby mi mowiła na Ty już pierwszego dnia to jakoś szefowi nie umiem tego powiedzieć

[smerfeta01]

Napisane przez kajasia222

Doktor znaczy mój szef i p. Bożena są na Ty bo sa równolatkami (37 lat) ja nie mówie do nich na Ty, wiadomo, choć P. Bożenie powiedziałam żeby mi mowiła na Ty już pierwszego dnia to jakoś szefowi nie umiem tego powiedzieć

z czasem się przełamiesz

[smerfeta01]

odświeżam wątek

jak tam wasze staże wyglądają ? zadowolone ?

[joanna_k]

ja niedługo kończę 3 miesiąc stażu.Mam nadzieję że PUP mi przedłuży o kolejne 3 (u nas dają na 3 miesiące).Z atmosfery jestem bardzo zadowolona,fajni ludzie tylko nie jest to praca zgodna z moim kierunkiem wykształcenia

[smerfeta01]

Napisane przez joanna_k

ja niedługo kończę 3 miesiąc stażu.Mam nadzieję że PUP mi przedłuży o kolejne 3 (u nas dają na 3 miesiące).Z atmosfery jestem bardzo zadowolona,fajni ludzie tylko nie jest to praca zgodna z moim kierunkiem wykształcenia

a PUP teraz przedłuża staże ? bo był czas kiedy nie przedłużali

[agata631]

hej mam taki problem...hmmm
wezwala mnie dzisiaj do siebie kierowniczka i powiedziala ze dzwonili z urzedu pracy i że mam sie jutro zgłosic ...hmmm tyko ja niewiem po co...mowili cos o jakiejs umowie...hmmm tez tak miałyscie???troszke sie stresuje bo niemam pojecia o co może chodzic...hmmm

[smerfeta01]

Napisane przez agata631

hej mam taki problem...hmmm
wezwala mnie dzisiaj do siebie kierowniczka i powiedziala ze dzwonili z urzedu pracy i że mam sie jutro zgłosic ...hmmm tyko ja niewiem po co...mowili cos o jakiejs umowie...hmmm tez tak miałyscie???troszke sie stresuje bo niemam pojecia o co może chodzic...hmmm

hmn, rozumiem, że aktualnie odbywasz gdzieś staż, tak ? moze po prostu chcą uzupełnić dane ( np nr nipu, rb ) albo chcą Ci przedłużyć staż jeśli termin dobiega końca ?

[enda____]

hej...ja tak mialam...to sie nazywa decyzja pisze tam ze przyznali Ci stypendium w okresie odbywania stazu ..tylko, ze mnie nie wzywali do urzedu pracy...bo wlasnie tam mam staz ...przyniosla mi to do pokoju jakas pani

pozdrawiam

[agata631]

Napisane przez enda____

hej...ja tak mialam...to sie nazywa decyzja pisze tam ze przyznali Ci stypendium w okresie odbywania stazu ..tylko, ze mnie nie wzywali do urzedu pracy...bo wlasnie tam mam staz ...przyniosla mi to do pokoju jakas pani

pozdrawiam

uff dzieki uspokoiłas mniejuz myslalam ze chca mnie wyrzucic albo coś pozdrawiem

[natuska17]

Ja też dziś z UP odebrałam "umowę" Nie dzwonili wprawdzie po mnie, poszłam tam w innej sprawie i przy okazji dali mi tą umowę do podpisu dla mojego pracodawcy. Za tydzień kończę staż, smutno mi z tego powodu, bo z dnia na dzień zżywam się z tymi ludźmi coraz bardziej. Jedyny plus jest taki, że w końcu się wyśpię i nie będę musiała wstawać o 7

[smerfeta01]

Napisane przez natuska17

Ja też dziś z UP odebrałam "umowę" Nie dzwonili wprawdzie po mnie, poszłam tam w innej sprawie i przy okazji dali mi tą umowę do podpisu dla mojego pracodawcy. Za tydzień kończę staż, smutno mi z tego powodu, bo z dnia na dzień zżywam się z tymi ludźmi coraz bardziej. Jedyny plus jest taki, że w końcu się wyśpię i nie będę musiała wstawać o 7

zobaczysz, że po jakimś czasie bedzie Ci brakować tego porannego wstawania

[natuska17]

Napisane przez smerfeta01

zobaczysz, że po jakimś czasie bedzie Ci brakować tego porannego wstawania

Aa weź, już dziś się zdołowałam jak mi wszyscy w pracy zaczęli mówić, że szkoda, że już odchodzę. A wstawanie przez całe wakacje o 7 to ja nawet polubiłam heh. Jakbym teraz szła do szkoły od września, to pewnie nie byłoby takiego szoku, że nagle trzeba wstać o 7, a nie 12

Kajasia, a jak tam u Ciebie? Coś rzadko chyba tu zaglądasz, takaś zapracowana

[kajasia222]

Napisane przez natuska17

Aa weź, już dziś się zdołowałam jak mi wszyscy w pracy zaczęli mówić, że szkoda, że już odchodzę. A wstawanie przez całe wakacje o 7 to ja nawet polubiłam heh. Jakbym teraz szła do szkoły od września, to pewnie nie byłoby takiego szoku, że nagle trzeba wstać o 7, a nie 12

Kajasia, a jak tam u Ciebie? Coś rzadko chyba tu zaglądasz, takaś zapracowana

No dokładnie, dzis wróciłam o 19 a jutro chyab koło 21 Padam na twarz, prawie kopa nie włączam. Nie mówie że jest źle bo coraz fajniej jest, w poniedziałek bede już miała dwa miesiące i umiem coraz więcej Zostaję coraz częściej sama, a jutro jestem sama na badaniach, 40 babek w 3 godziny;/ chyba mi ręka odpadnie no ale...
NAtuska ja wstaje o 5.45

[smerfeta01]

Napisane przez kajasia222

NAtuska ja wstaje o 5.45

a ja o 5.30 zazdroszczę wam stażu jednak gdy się dostanie później zatrudnienie już jako pracownik to widzi się jakie stażyści mają ulgi...ehhh...

[isa666]

A ja (nie chcę jeszcze zapeszać ) być może dostanę staż na poczcie
Mój TŻ tam pracuje i rozmawiał w tej sprawie z naczelniczką poczty i być może od października zacznę staż, jeśli wszystko dobrze pójdzie

[Mirabilka]

Dziewczyny a czy przedłużyli, której z Was staż?
bo hmm nie wiem czy to jakies określone warunki trzeba spełnic oprócz tego, że pracodawca wystapi z wnioskiem o przedłużenie, czy wszystko zależy od finansów PUP ??
pozdrawiam i dzieki z odp

[kajasia222]

Napisane przez smerfeta01

a ja o 5.30 zazdroszczę wam stażu jednak gdy się dostanie później zatrudnienie już jako pracownik to widzi się jakie stażyści mają ulgi...ehhh...

A ja nie mam żadnych ulg nomoze poza tym ze wychodze czasem 15 minut szybciej na busa, ale chyba nie powinnam zostawac sama w pracy, a zostaje i wszystko musze robić, dziś to sie dwoiłam i troiłam bo nie nadązałam z pacjentami heh. Ja mam do końca grudnia i czekam aż szef powie ze zotaję przyjeta albo nie... sa przypuszczenia że tak ale zobaczymy, chciałabym bo juz w sumie sie nauczyłam tych kodów programów itp, no i kasa normalna a nie te 400zł.

[kala507]

Ja dziś byłam się dowiedziec czegoś w sprawie stażu. W sumie to ubiegam się o staż w domu dziecka, w pażdzierniku zaczynam nauke na kierunku pedagogika resocjalizacyjna i staz taki napewno by mi się przydał. Ale środki dla stażystów będą dopiero od nowego roku i niestety musze czekac. Chciałabym odbywac staż w domu dziecka, bo zawsze w jakiś sposób (zapewne niewielki) chciałam pomóc tym dzieciaczkom, ale jak dzis zobaczyłam malutką, smutną dziewczynkę bawiąca się w kałuży to coś mnie w sercu ścisnęło. Nie wiem czy dam radę;(