Pytanie o staż - wątek zbiorczy

[Cassandra 23]

Napisane przez maugoszatka

No wlasnie, dzieki

znalam jednak przypadki kiedy do mojego lekarza wkroczyla komisja i zarzadala dokumentacji ,bo wypisal zwolnienie na okres 4 tyg. I byla to dokumentacja kobiety w ciazy!!! Tak samo moi znajomi mieli pracownice,ktora miala zwolnienie na okres 4 tyg i komisja ZUS przyszla i wycofala jej zwolnienie, no i musiala zwracac pieniadze tzn nie wyplacili jej. A byla na prawde chora, tylko ze akurat wtedy kiedy byli juz z nia bylo lepiej i stwierdzili,ze nie ma przeciwwskazan do wykonywania pracy

Naprawdę? Nigdy się z takim czymś nie spotkałam.

[maugoszatka]

ja przed ciążą też o takim czymś nie słyszałam,bo nigdy nie brałam zwolnienia dłuższego niż 2 tyg. ale lekarz mnie uświadomil ;]

[carti]

Interesuje mnie czy mam prawo do urlopu, którego nie wykorzystałam w pierwszych 6 miesiącach stażu. Przedłużono mi umowę (w tym samym miejscu) na kolejne pół roku i czy mogę obecnie wykorzystać zaległy urlop czy po prostu przepadł.

Z góry dziękuję za odpowiedz
Pozdrawiam

[mimix86]

Witam wszystkie wizażanki ;-) Mam na imię Kasia, właśnie zarejestrowałam się na forum. Przeglądałam już Wasz temat od jakiegoś czasu, bo szukałam informacji na temat stażu,na początku grudnia znalazłam w internecie ofertę stażu w biurze rachunkowym, kilka dni później pojechałam na rozmowę kwalifikacyjną i dostałam się ;-)

Zaczynam od 29.12, dzisiaj odebrałam skierowanie od PUP. Staż na 6 miesięcy !

Mam pytanie dotyczące dokumentów, czy któraś z Was miała staż we Wrocławiu i dysponuje potrzebnymi dokumentami. bo w urzędzie nie wspomnieli mi nic o liście obecności tylko powiedzieli o tym sprawozdaniu na koniec stażu.

i jeszcze jedno pytanie: jak zapytałam o te wolne dni, to pani w pup stwierdziła, że za dni kiedy jestem chora nie przysługuje mi stypendium, czy to prawda? z tego co tu pisałyście to przysługuje...

A co z podwyżką stypendium, bo podobno od stycznia miała byc. Czy jak zacznę 29.12 to ona mnie ominie?

[xxannaxx]

Witam.
Też jestem ciekawa jak to będzie do stycznia z tym stypendium. Podpisałam już umowę i zaczynam staż od 29.12.08r. Mam nadzieję, że jak się podwyższy to mnie też to obejmie.
Jeżeli podwyższa się najniższa krajowa, to ci co podpisali umowę o pracę przed tą podwyżką też dostają więcej. Więc dlaczego na stażu miało by być inaczej?
Wyczytałam, że zasiłek dla bezrobotnych ma być wyższy o 240zł(chyba brutto). Na stażu dostaje się 140% tego zasiłku. Na stronie urzędu pracy nie ma podanej dokładnie kwoty, np 650zł, tylko właśnie 140% zasiłku dla bezrobotnych. Czyli automatycznie stypendium też się podnosi. Czyli wg tego na stażu od stycznia powinno dostawać się ok 900zł netto. Ciekawe jak to będzie, chociaż 800zł netto było by dobrze

[mimix86]

Witam koleżankę, zaczynamy w tym samym dniu a gdzie masz staż?
pozdrawiam

[Enelle]

Napisane przez xxannaxx

Witam.
Też jestem ciekawa jak to będzie do stycznia z tym stypendium. Podpisałam już umowę i zaczynam staż od 29.12.08r. Mam nadzieję, że jak się podwyższy to mnie też to obejmie.
Jeżeli podwyższa się najniższa krajowa, to ci co podpisali umowę o pracę przed tą podwyżką też dostają więcej. Więc dlaczego na stażu miało by być inaczej?
Wyczytałam, że zasiłek dla bezrobotnych ma być wyższy o 240zł(chyba brutto). Na stażu dostaje się 140% tego zasiłku. Na stronie urzędu pracy nie ma podanej dokładnie kwoty, np 650zł, tylko właśnie 140% zasiłku dla bezrobotnych. Czyli automatycznie stypendium też się podnosi. Czyli wg tego na stażu od stycznia powinno dostawać się ok 900zł netto. Ciekawe jak to będzie, chociaż 800zł netto było by dobrze

nie chcę Cię martwić ale kiedy ja byłam na stażu też była podwyżka która niestety mnie nie objęła ale może coś się zmieniło

[maugoszatka]

Napisane przez xxannaxx

Witam.
Też jestem ciekawa jak to będzie do stycznia z tym stypendium. Podpisałam już umowę i zaczynam staż od 29.12.08r. Mam nadzieję, że jak się podwyższy to mnie też to obejmie.
Jeżeli podwyższa się najniższa krajowa, to ci co podpisali umowę o pracę przed tą podwyżką też dostają więcej. Więc dlaczego na stażu miało by być inaczej?
Wyczytałam, że zasiłek dla bezrobotnych ma być wyższy o 240zł(chyba brutto). Na stażu dostaje się 140% tego zasiłku. Na stronie urzędu pracy nie ma podanej dokładnie kwoty, np 650zł, tylko właśnie 140% zasiłku dla bezrobotnych. Czyli automatycznie stypendium też się podnosi. Czyli wg tego na stażu od stycznia powinno dostawać się ok 900zł netto. Ciekawe jak to będzie, chociaż 800zł netto było by dobrze

podwyżka nie obejmuje tych, którzy podpisali już umowe, była o tym mowa nieco wcześniej na wątku

[maugoszatka]

Napisane przez mimix86

i jeszcze jedno pytanie: jak zapytałam o te wolne dni, to pani w pup stwierdziła, że za dni kiedy jestem chora nie przysługuje mi stypendium, czy to prawda? z tego co tu pisałyście to przysługuje...

za L4 płacą Ci 100% stażowego

[arizoona]

Napisane przez carti

Interesuje mnie czy mam prawo do urlopu, którego nie wykorzystałam w pierwszych 6 miesiącach stażu. Przedłużono mi umowę (w tym samym miejscu) na kolejne pół roku i czy mogę obecnie wykorzystać zaległy urlop czy po prostu przepadł.

Z góry dziękuję za odpowiedz
Pozdrawiam

Jeżeli nie wykorzystałaś wolnych dni w czasie trwania stażu to niestety przepadają chyba że odbywasz staż w tym samym miejscu i możesz się dogadać z pracodawcą

[Hosenka*]

Napisane przez xxannaxx

Witam.
Też jestem ciekawa jak to będzie do stycznia z tym stypendium. Podpisałam już umowę i zaczynam staż od 29.12.08r. Mam nadzieję, że jak się podwyższy to mnie też to obejmie.
Jeżeli podwyższa się najniższa krajowa, to ci co podpisali umowę o pracę przed tą podwyżką też dostają więcej. Więc dlaczego na stażu miało by być inaczej?
Wyczytałam, że zasiłek dla bezrobotnych ma być wyższy o 240zł(chyba brutto). Na stażu dostaje się 140% tego zasiłku. Na stronie urzędu pracy nie ma podanej dokładnie kwoty, np 650zł, tylko właśnie 140% zasiłku dla bezrobotnych. Czyli automatycznie stypendium też się podnosi. Czyli wg tego na stażu od stycznia powinno dostawać się ok 900zł netto. Ciekawe jak to będzie, chociaż 800zł netto było by dobrze

Ktoś tu pisał niedawno, że stypendium się prawdopodobnie zmniejszy a nie zwiększy

[Enelle]

właśnie wyczytałam w projekcie ustawy, że stypendium będzie wynosiło 100% zasiłku dla bezrobotnych a nie jak do tej pory 140% więc chyba trzeba się śpieszyć

[mimix86]

Napisane przez Enelle

właśnie wyczytałam w projekcie ustawy, że stypendium będzie wynosiło 100% zasiłku dla bezrobotnych a nie jak do tej pory 140% więc chyba trzeba się śpieszyć

mogłabyś podac link do niej, bo ja ostatnio coś czytałam, ale nie wiem czy z tego roku projekt.

W takim razie dobrze, że zacznę w grudniu, chociaż trochę dziwne by było, gdyby się okazało, że zmniejszą, bo przecież najniższa płaca wzrasta.

maugoszatka dziękuje Ci bardzo za odpowiedź w takim razie Pani w PUP wprowadziła mnie w błąd.

[moni_ka.g]

Napisane przez arizoona

Jeżeli nie wykorzystałaś wolnych dni w czasie trwania stażu to niestety przepadają chyba że odbywasz staż w tym samym miejscu i możesz się dogadać z pracodawcą

Z tego co mi wiadomo (sama jestem na stażu) niewykorzystane wolne dni przepadają. po przedłużeniu stażu zaczyna się staż jakby od nowa, mimo że w tym samym miejscu. UP od nowa bedzie rozliczał wolne dni a oni dokładnie zliczają ile się komu należy i ile wykorzystał. Kwestia dogadania się z pracodawcą niewiele tu chyba da, bo w dni kiedy się pracuje trzeba podpisac się na liście a nie będąc w pracy nie da rady się raczej podpisać (przynajmniej u mnie).

Co do podwyżki za staże to też o tym słyszałam. Z moich informacji wynika, że ma ona dotyczyć osób zaczynających staż, bądź przedłużających staż od stycznia, bądź później, więc tych z grudnia nie objęłoby to niestety.

[Enelle]

Napisane przez mimix86

mogłabyś podac link do niej, bo ja ostatnio coś czytałam, ale nie wiem czy z tego roku projekt.

W takim razie dobrze, że zacznę w grudniu, chociaż trochę dziwne by było, gdyby się okazało, że zmniejszą, bo przecież najniższa płaca wzrasta.

maugoszatka dziękuje Ci bardzo za odpowiedź w takim razie Pani w PUP wprowadziła mnie w błąd.

proszę bardzo http://www.mps.gov.pl/bip/download/projekt%20ust.%20o%20zmia nie%20ust.%20o%20promocji %20zatr_%2007.10.08%20-%20%20na%20RM_10-10-08.pdf
przeczytałam jeszcze raz i teraz już nie wiem co o tym myśleć w art. 53 ust. pisze, że przysługuje 100% zasiłku o którym mowa w art. 72 a tam pisze, że przez pierwsze trzy miesiące zasiłek wynosi 788 zł a potem 563 zł czyli, że płaca nie będzie stała?? czy może ja coś pokręciłam

[mimix86]

Napisane przez Enelle

proszę bardzo http://www.mps.gov.pl/bip/download/projekt%20ust.%20o%20zmia nie%20ust.%20o%20promocji %20zatr_%2007.10.08%20-%20%20na%20RM_10-10-08.pdf
przeczytałam jeszcze raz i teraz już nie wiem co o tym myśleć w art. 53 ust. pisze, że przysługuje 100% zasiłku o którym mowa w art. 72 a tam pisze, że przez pierwsze trzy miesiące zasiłek wynosi 788 zł a potem 563 zł czyli, że płaca nie będzie stała?? czy może ja coś pokręciłam

dzięki
przejrzałam to co ty dałaś i ustawę jaka była i rzeczywiście jeśli dobrze myślę to zmiana będzie z 140 % na 100%, bo w ustawie jest 140% a w projekcie 100 %

[Enelle]

Napisane przez mimix86

dzięki
przejrzałam to co ty dałaś i ustawę jaka była i rzeczywiście jeśli dobrze myślę to zmiana będzie z 140 % na 100%, bo w ustawie jest 140% a w projekcie 100 %

ja dalej jednak nie rozumiem tak jak napisałam wyżej w projekcie jest napisane, że przez pierwsze trzy miesiące zasiłek wynosi 788 zł a potem 563 zł a w obowiązującej ustawie jest 504,20 zł przez cały czas więc jak to będzie ze stypendium? czy stażyści też będą dostawać przez trzy miesiące więcej?w każdym razie i tak będą stratni chyba, że podejmą prace po tych trzech miesiącach

[Elitka4]

Napisane przez mimix86

Witam wszystkie wizażanki ;-) Mam na imię Kasia, właśnie zarejestrowałam się na forum. Przeglądałam już Wasz temat od jakiegoś czasu, bo szukałam informacji na temat stażu,na początku grudnia znalazłam w internecie ofertę stażu w biurze rachunkowym, kilka dni później pojechałam na rozmowę kwalifikacyjną i dostałam się ;-)

Zaczynam od 29.12, dzisiaj odebrałam skierowanie od PUP. Staż na 6 miesięcy !

Mam pytanie dotyczące dokumentów, czy któraś z Was miała staż we Wrocławiu i dysponuje potrzebnymi dokumentami. bo w urzędzie nie wspomnieli mi nic o liście obecności tylko powiedzieli o tym sprawozdaniu na koniec stażu.

i jeszcze jedno pytanie: jak zapytałam o te wolne dni, to pani w pup stwierdziła, że za dni kiedy jestem chora nie przysługuje mi stypendium, czy to prawda? z tego co tu pisałyście to przysługuje...

A co z podwyżką stypendium, bo podobno od stycznia miała byc. Czy jak zacznę 29.12 to ona mnie ominie?

Jeśli podwyżka to Cię ominie (mnie ominęła, bo zaczęłam staż w maju ub.r. a podwyżka była w październiku i mimo, że staż miałam przez rok, to podwyżki nie dostałam). Natomiast jeśli ma być zniżka, to kto wie... może się załapiesz. Wiesz jak działają urzędy w takich przypadkach - aby biednemu jeszcze gorzej było, a przynajmniej nie lepiej.

A powiedz Kasiu, czy jesteś z Wrocławia czy z poza Wrocławia? Bo jeśli dojeżdżasz, to mogę Ci zeskanować wniosek o zwrot kosztów dojazdu.

A listę obecności, którą i Ty i Twój pracodawca musicie podpisywać na pewno ma Twój pracodawca. Ja właśnie w dokumentach biura rachunkowego, w którym miałam staż znalazałam taki wzór listy obecności i sobie kserowałam. W tych dokumentach był też wzór sprawozdania ze stażu.

Edit: Znalazałam wzór listy obecności. Jutro Ci go zeskanuję. Nie jest najlepszej jakości, bo był kserowany ileś tam razy, ale gdyby Ci Twój pracodawca nie udostępnił takiej listy, to śmiało możesz sobie sama taką przygotować na komputerze. Grunt żeby tam była pieczątka firmy, Twoje imię i nazwisko, nr umowy o staż (masz go pewnie na skierowaniu na staż), nazwa miesiąca i podpisy Twoje i Twojego pracodawcy. I tyle.

Napisane przez maugoszatka

za L4 płacą Ci 100% stażowego

Jak jesteś chora w trakcie stażu i masz druk ZUS ZLA (czyli potocznie L4) to nie dajesz go swojemu pracodwacy, tylko zanosisz do urzędu pracy. W normalnej pracy za czas choroby jest Ci wypłacane 80% wynagrodzenia, więc chyba stażowe też się tak pomniejszać powinno. Ja miałam dwa razy L4 na stażu i właśnie mniej kasy mi na konto wpłynęło, więc 100% na pewno wypłacane nie jest, ale już nie liczyłam czy wypłacili mi 80% czy w ogóle nic.

[maugoszatka]

a mi zawsze tyle samo dają na ręke czyli 670zl a jestem cały czas na zwolnieniu aż do lutego, wiec mam 100% z tego co widać

[moni_ka.g]

ja co prawda jeszcze nie chorowałam na stażu, zresztą staż dostałam na 3 miesiące tylko i za parę dni go kończę:/ ale koleżanki, które były na L4 podczas stażu mówiły, że płacili im 100%

[Elitka4]

Napisane przez moni_ka.g

ja co prawda jeszcze nie chorowałam na stażu, zresztą staż dostałam na 3 miesiące tylko i za parę dni go kończę:/ ale koleżanki, które były na L4 podczas stażu mówiły, że płacili im 100%

Qurde, wniosek z tego taki, że zostałam oszukana

[Nija_]

Napisane przez moni_ka.g

ja co prawda jeszcze nie chorowałam na stażu, zresztą staż dostałam na 3 miesiące tylko i za parę dni go kończę:/ ale koleżanki, które były na L4 podczas stażu mówiły, że płacili im 100%

Ja byłam na L4 ponad tydzień i dostałam za ten miesiąc stypendium w "normalnej" wysokości, więc na pewno jest płatne 100%.

[Hosenka*]

Napisane przez Elitka4

Qurde, wniosek z tego taki, że zostałam oszukana

Ja byłam na L4 i dostałam 100%

[Elitka4]

Napisane przez Hosenka*

Ja byłam na L4 i dostałam 100%

We Wrocławiu oszukują albo ktoś mnie oszukał (może mi to liczyła jakaś stażystka ) Szkoda, że już skończyłam ten staż, bo poszłabym się kłócić.

[mimix86]

Napisane przez Elitka4

Jeśli podwyżka to Cię ominie (mnie ominęła, bo zaczęłam staż w maju ub.r. a podwyżka była w październiku i mimo, że staż miałam przez rok, to podwyżki nie dostałam). Natomiast jeśli ma być zniżka, to kto wie... może się załapiesz. Wiesz jak działają urzędy w takich przypadkach - aby biednemu jeszcze gorzej było, a przynajmniej nie lepiej.

A powiedz Kasiu, czy jesteś z Wrocławia czy z poza Wrocławia? Bo jeśli dojeżdżasz, to mogę Ci zeskanować wniosek o zwrot kosztów dojazdu.

Dziękuje za odpowiedź. Jestem z Wrocławia, więc nie obejmie mnie koszt za dojazdy, bo musi byc ponad 100 zł żeby oddali, a u mnie wyjdzie raptem 40 zł miesięczny bilet ;-)

W urzędzie mi powiedziano, że dostanę 648 zł, ale to chyba netto jest, bo dziewczyny tu pisały, że około 770 zł brutto, a nawet na stronie wrocławskiego pup-u jest napisane że " stypendium wynosi odbywających staż lub przygotowanie do wykonywania zawodu u pracodawcy: 140% zasiłku - 772,60 zł brutto miesięcznie"

(www.pup-wroclaw.pl)

sprawdziłam i okazało się, że obliczając 22% wychodzi 625 zł, więc w urzędzie źle mi powiedziała.

[Elitka4]

Napisane przez mimix86

Dziękuje za odpowiedź. Jestem z Wrocławia, więc nie obejmie mnie koszt za dojazdy, bo musi byc ponad 100 zł żeby oddali, a u mnie wyjdzie raptem 40 zł miesięczny bilet ;-)

W urzędzie mi powiedziano, że dostanę 648 zł, ale to chyba netto jest, bo dziewczyny tu pisały, że około 770 zł brutto, a nawet na stronie wrocławskiego pup-u jest napisane że " stypendium wynosi odbywających staż lub przygotowanie do wykonywania zawodu u pracodawcy: 140% zasiłku - 772,60 zł brutto miesięcznie"

(www.pup-wroclaw.pl)

sprawdziłam i okazało się, że obliczając 22% wychodzi 625 zł, więc w urzędzie źle mi powiedziała.

A dlaczego 22%

Ponieważ na pw nie mogłam znaleźć ikonki z załącznikiem, to tutaj wrzucam listę obecności (ta jest moja - z moim numerem umowy, więc go zamazałam).

[mimix86]

Napisane przez Elitka4

A dlaczego 22%

Ponieważ na pw nie mogłam znaleźć ikonki z załącznikiem, to tutaj wrzucam listę obecności (ta jest moja - z moim numerem umowy, więc go zamazałam).

Tutaj w tym wątku gdzieś ktoś napisał, że 22 %, jak obliczyłam tak jak mi w urzędzie powiedzieli to okazało się, że wychodzi 16 %, więc nie wiem jak to jest.

Dzięki za listę, przepiszę sobie

[pani-jesień]

Witam wszystkie stażystki Ja również zaliczam się do ich grona I żałuję 12 listopada zaczęłam staż w Urzędzie Wojewódzkim we Wrocławiu. Potrwać ma on 3 miesiące, czyli do 11 lutego. Ale nie wiem czy wytrzymam Powiem szczerze, że noszę się z zamiarem rezygnacji. Dla mnie to zwykła strata czasu Tym bardziej, że dla przyszłych pracodawców staż podobno nie jest żadnym doświadczeniem, czego dowiedziałam się w Urzędzie. I w sumie się nie dziwię - siedzenie i patrzenie w sufit, tudzież kopertowanie oraz latanie do sekratariatów zbyt ambitne nie jest, delikatnie mówiąc Chcę stamtąd uciec jak najszybciej
Żeby nie było, że tylko zrzędzę, dodam, że widzę jeden plus tego nieszczęsnego stażu - przekonałam się, że praca urzędnicza kompletnie mi nie odpowiada

PS. Kończyłam Ochronę Środowiska.

[Elitka4]

Napisane przez pani-jesień

Witam wszystkie stażystki Ja również zaliczam się do ich grona I żałuję 12 listopada zaczęłam staż w Urzędzie Wojewódzkim we Wrocławiu. Potrwać ma on 3 miesiące, czyli do 11 lutego. Ale nie wiem czy wytrzymam Powiem szczerze, że noszę się z zamiarem rezygnacji. Dla mnie to zwykła strata czasu Tym bardziej, że dla przyszłych pracodawców staż podobno nie jest żadnym doświadczeniem, czego dowiedziałam się w Urzędzie. I w sumie się nie dziwię - siedzenie i patrzenie w sufit, tudzież kopertowanie oraz latanie do sekratariatów zbyt ambitne nie jest, delikatnie mówiąc Chcę stamtąd uciec jak najszybciej
Żeby nie było, że tylko zrzędzę, dodam, że widzę jeden plus tego nieszczęsnego stażu - przekonałam się, że praca urzędnicza kompletnie mi nie odpowiada

PS. Kończyłam Ochronę Środowiska.

No to uciekaj stamtąd i to szybko. Moja siostra była na podobnym stażu czyli w państwówce w biurze. W ogóle jej się to nie przydało do pracy, którą teraz wykonuje. Strata czasu. Teraz w nowej pracy wszystkiego uczy się od początku. Zmień miejsce stażu na takie gdzie nauczysz się rzeczy które Cię interesują. Ja pamiętam, że szczególnie wnikliwie czytałam zakres obowiązków, bo jak ktoś ma zamiar powierzyć Ci (stażystce) jakieś prace, to wiadomo, że najpierw Cię tego nauczy.

Ale nie zgodzę się z tym, że dla pracodawców staż nie jest żadnym doświadczeniem. Ja po stażu dostałam pracę. W nowym miejscu pracy pisałam test - gdyby nie wiedza zdobyta na stażu, to bym połowy rzeczy na teście nie napisała. Ale pracodawca pytał się też co robiłam na stażu, na jakich programach pracowałam itp.

[pani-jesień]

Napisane przez Elitka4

No to uciekaj stamtąd i to szybko. Moja siostra była na podobnym stażu czyli w państwówce w biurze. W ogóle jej się to nie przydało do pracy, którą teraz wykonuje. Strata czasu. Teraz w nowej pracy wszystkiego uczy się od początku. Zmień miejsce stażu na takie gdzie nauczysz się rzeczy które Cię interesują. Ja pamiętam, że szczególnie wnikliwie czytałam zakres obowiązków, bo jak ktoś ma zamiar powierzyć Ci (stażystce) jakieś prace, to wiadomo, że najpierw Cię tego nauczy.

Niestety, ale tak się składa, że program stażu w moim przypadku to pic na wodę fotomontaż Teoretycznie miałam być stażystką na stanowisku referenta w Wydziale Środowiska i Programu Odra + obsługa komputera. Kiedy przyszłam do Urzędu pierwszego dnia, rzucili mnie tam, gdzie akurat było miejsce, w dodatku kręcąc nosem. Nie muszę chyba dodawać, że komputera nie dostałam. Trafiłam na niekorzystny moment, związany z powstaniem Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska - WŚiPO został w formie szczątkowej, od nowego roku mam przejść do RDOSiu nieoficjalnie

Niczego się nie uczę. Niczego W dodatku nie mogę znieść władczego kierownika mojej "opiekunki" stażu, który uważa się również za mojego kierownika "Opiekunka" napisałam w cudzysłowie, bo w Urzędzie czegoś takiego raczej nie uznają - wyznają zasadę: kto Cię potrzebuje, dla tego rób (czytaj - dla tego kopertuj )

Ale nie zgodzę się z tym, że dla pracodawców staż nie jest żadnym doświadczeniem. Ja po stażu dostałam pracę. W nowym miejscu pracy pisałam test - gdyby nie wiedza zdobyta na stażu, to bym połowy rzeczy na teście nie napisała. Ale pracodawca pytał się też co robiłam na stażu, na jakich programach pracowałam itp.

To miałaś szczęście - ja widzę, że mój staż nie daje mi praktycznie nic.
Zraziłam się do stażu, rozumiem teraz ludzi, którzy go odradzają, sama odradzam...

I jestem zła na siebie za wybór takiego a nie innego kierunku studiów...