..::Dieta Plaż Południowych - ZAPRASZAMY - część druga ::..

[Alunia20]

tylko may problem mój kark nie wytrzymuje tego:// więc robie pół brzuszki, a brzuch po tym boli więc chyba też coś dają tak ogólnie mówiąc staram sięteżcodziennie jaknajbardziej rozciągać, bo mam w planach zrobićsznur za jakiś miesiąc a całkiem niewiele mi brakuje
HIHI - a ty na którym dniu jesteś??

[hihi]

Napisane przez Alunia20

HIHI - a ty na którym dniu jesteś??

Ja jestem wiecznie powracająca
Właśnie mi sie kończy okres, który zniweczył I fazę SB i rozpędzam się, aby znowu zacząć

[Ahcak]

Cześć dziewczynki Ale fajny ruch się zaczął na plaży u nas!
Witam wszystkie nowe Kobiety, a przede wszystkim Hihi i Kaszellka bo jak wcześniej czytałam pierwszą i drugą część wątku to dziewczyny zawsze były i się tak do nich przyzwyczaiłam, bo trochę czasu na lekturze spędziłam i czuję sie jak w domu

U mnie na śniadanko ukochany omlet, jeszcze nieznudzony, bo co dzień z czym innym a na obiad sałatka grecka w restauracji z pyszną kawką Jeszcze nie wiem co na kolaję, bo trochę mi plany to jedzenie na mieście zepsuło, bo sałatka miała byc wieczorem, ale coś wymyślę smakowitego na pewno, bo chyba na SB nie ma niedobrych potraw

[hihi]

Napisane przez Ahcak

Cześć dziewczynki Ale fajny ruch się zaczął na plaży u nas!
Witam wszystkie nowe Kobiety, a przede wszystkim Hihi i Kaszellka bo jak wcześniej czytałam pierwszą i drugą część wątku to dziewczyny zawsze były i się tak do nich przyzwyczaiłam, bo trochę czasu na lekturze spędziłam i czuję sie jak w domu

A dziękuję za indywidualne przywitanie Jak mi miło

[kaszellek]

po obiedzie... mięso mielone uduszone z papryką, cebulką i toną pieczarek
teraz piję, piję, piję wodę... o 17.30 podwieczorek .. pewnie jogurt z kokosem, migdałami, słodzikiem i kawa z mlekiem później..

brakuje mi słodkiego.. i widzę taki odruch, wędrowania do kuchni ale kurczę.. trzeba być twardym a nie mię(t)kim no nie? początki są najtrudniejsze, potem pójdzie z górki...

idę się zająć czymś konstruktywnym

[Cuidada]

Witammm 3 dzien dobiega konca dzisiaj byla sałatka z wczoraj jeszcze z kurczakiem curry potem serek wiejski (bylam w biedronce i zobaczylam ze ten ''biedronkowy'' też Piątnica produkuje wiec ten kupiłam bo nie bylo Piątnicy Light a jak otworze całe 500gramowe opakowanie to zjem wszystko a tak mam porcjowany) z ogoorkiem i fitup-em ii pierś z kurczaka w orzechach z kapustką pekinską poza tym wypiłam chyba ze 2 litry czerwonej herbatki i zjadlamm tak kolo 100gram orzeszków alez sie obzarłam dzisiaj xDD

CarmelaSoprano gratuluje zgubienia 4 kilo oby tak dalejj

Alunia20 200 brzuszkoow brawo ) ja własnie zaczęlam A6W jestem w 3 dniu xD poza tym co drugi dzien zaczynam cwiczenia na nogi i na triceps dokładnie dzisiaj nogi jutro triceps w niedziele to i to ehh musze sobie to napisac gdzies zeby nie zapomniec i nie zgubic ;P nioo i sie motywować przede wszystkim

hihi poołbrzuszki są lepsze jesli chodzi o kształtowanie miesni bo cały czas pozostaja napiete a w pełnych brzuszkach jak jestes w tej ''górnej fazie'' to miesnie sie rozluzniaja wiec zależy cos się chce osignąc niewiem ile w tym prawdy trener mi tak powiedział ;p

[elianka]

ech.... dzis była wielka dietetyczna porażka

zaczęło sie ok- na sniadanko miałam jajecznice z kostką sojowa i fasolka szparagowa (soja i fasolka- z wczorajszego obiadu..)

potem w pracy zdzrzył sie dramat- imieniny.... no i jak to w biurze- tort.... został mi wsadzony do łapy.... i musiałam go zjeśc bo wszyscy patrzyli wcale nie miałam na niego ochoty, i był koszmarnie słodki, nie smakował mi wcale...... ale podlamał mnie trochę

potem było jeszcze gorzej... poszłam na uczelnie bo miałam zaliczenie na 14.... siedziałam tam na tyłku do 20 (tak tak) i nie jedlam NIC - nie czułam sie wcale głodna i pilnowałam swojej kolejki...........

jak wróciłam to zjadłam zawijasy z sera białego, tuńczyka, oliwek i swiezego ogórka zawiniete w sałatę

czyli wielka lipa



nie wiem co mam robic... chyba przedłuze pierwszą fazę o tydzień....

[kulbit]

Napisane przez elianka

ech.... dzis była wielka dietetyczna porażka

zaczęło sie ok- na sniadanko miałam jajecznice z kostką sojowa i fasolka szparagowa (soja i fasolka- z wczorajszego obiadu..)

potem w pracy zdzrzył sie dramat- imieniny.... no i jak to w biurze- tort.... został mi wsadzony do łapy.... i musiałam go zjeśc bo wszyscy patrzyli wcale nie miałam na niego ochoty, i był koszmarnie słodki, nie smakował mi wcale...... ale podlamał mnie trochę

potem było jeszcze gorzej... poszłam na uczelnie bo miałam zaliczenie na 14.... siedziałam tam na tyłku do 20 (tak tak) i nie jedlam NIC - nie czułam sie wcale głodna i pilnowałam swojej kolejki...........

jak wróciłam to zjadłam zawijasy z sera białego, tuńczyka, oliwek i swiezego ogórka zawiniete w sałatę

czyli wielka lipa



nie wiem co mam robic... chyba przedłuze pierwszą fazę o tydzień....

Elianko spokojnie, nie szalej.. Zdarzył się taki dzień i trudno... Jutro będzie na pewno dużo lepiej Trzymaj się dalej I fazy i za bardzo jej nie przedłużaj organizm się przyzwyczai i nie bedzie chciał pracować jak mu w II fazie dodasz węgle..

[elianka]

no tak tylko:
I faza kończy mi sie w srodę
w sobote jest impreza rodzinna na której musze zrezygnować z plażowania... zatem co najmniej do piatku a potem nie wiem.....

[Irmina3]

Witam Plażowiczki
Dzieki za wsparcie.Startowałam od wagi 77kg-4kg etap I
zobaczymy co będzie dalej.
Dzisiaj zakupiłam słodzik a właściwie fruktozę mam nadzieję że to odpowiedni specyfik,kupiłam również żytni chleb w sklepie ze zdrowa żywnością i makaron tylko na żytniej mące kolor ma troche mało apetyczny no ale popróbuję. W tych sklepach jest kilka fajnych produktów do naszej dietki.

[PriVativ]

Dziewczyny mam pytanko. A mianowicie chodzi o to ze ja chciala bym w swoje menu dolaczyc ryby. Mozecie mi napisac jakie najlepiej i jak je przyrządzić? ja dodam ze nie jadalam wczesniej ryb tylko karpia na swoeta Nie ze nie lubie jakos tak wyszlo A dzis w sklepie widziala mnustwo roznych w puszkach. W zalewi własnej,oleju,sosie pomidorowym itp. Zastanawiam sie jaki tuńczyk jest najlepszy z tych puszek??

[elianka]

PriVativ:
na Sb mozna wszystkie ryby i owoce morza jeśc bez ograniczeń
tuńczyk- w wodzie (sosie wlasnym) , ja preferuje kawałki, ale rozdrobniony tez jest ok
inne puszki- trzeba uważać, żeby sos (zalewa) nie były słodzone, co niestety czesto się zdarza...

wedzone mozna kupowac w ciemno, zawsze jest ok- ja uwielbiam wedzona makrele i łososia.... mniam

jestem specem od ryb, bo innego miesa nie jem
polecam Ci szczególnie filet z bialej ryby (np. pangi, dorsza, mintaja, miruny) zapieczony w folii z przyprawami , plasterkiem cytryny, ew. łyzeczka musztardy (dijon jest bez cukru)
do tego suróweczka z kiszonej kapusty i palce lizać!

[kulbit]

Napisane przez elianka

jestem specem od ryb, bo innego miesa nie jem
polecam Ci szczególnie filet z bialej ryby (np. pangi, dorsza, mintaja, miruny) zapieczony w folii z przyprawami , plasterkiem cytryny, ew. łyzeczka musztardy (dijon jest bez cukru)
do tego suróweczka z kiszonej kapusty i palce lizać!

Słuszałam, że panga jest modyfikowana genetycznie? To prawda? Może cos o tym wiesz, biorąc pod uwagę specjalizację z ryb?


Zgadzam się z Elianka ryby i owoce morza na SB bez ograniczeń
Tuńczyka wybieram w zalewie własnej, bezpieczniej, nie zawiera cukru i oleju nie wiadomo jakiego pochodzenia
Też uwielbiam wędzoną makrelę, o łososiu nie wspomne, to moja ukochana ryb!

Jadam mrozone filety, ale wolę ryby świeże, mrozone są wg mnie bardziej wyjałowione..
Zapiekam równiez w folii z róznymi przyprawami, świetny do ryb jest pieprz cytrynowy, polecam!
Uwielbiam też pieczonego w folii łososia, przyprawiam go oraz nacieram odrobiną chrzanu, jest boski

[PriVativ]

Napisane przez elianka

PriVativ:
na Sb mozna wszystkie ryby i owoce morza jeśc bez ograniczeń
tuńczyk- w wodzie (sosie wlasnym) , ja preferuje kawałki, ale rozdrobniony tez jest ok
inne puszki- trzeba uważać, żeby sos (zalewa) nie były słodzone, co niestety czesto się zdarza...

wedzone mozna kupowac w ciemno, zawsze jest ok- ja uwielbiam wedzona makrele i łososia.... mniam

jestem specem od ryb, bo innego miesa nie jem
polecam Ci szczególnie filet z bialej ryby (np. pangi, dorsza, mintaja, miruny) zapieczony w folii z przyprawami , plasterkiem cytryny, ew. łyzeczka musztardy (dijon jest bez cukru)
do tego suróweczka z kiszonej kapusty i palce lizać!

ooo bardzo dzokeuje za odpowiedz ja sobie jutro kupie jakis filet na obiad Moje planowane menu na jutro to:
śniadanie-sałatka z pekińskiej,pimidora,fety, jajka,ogórka kiszonego,papryki.
przekąska-jogurt naturalny
obiad to hmmm Mysle ze jakis filet właśnie i brokuły albo jak nie bede szła na miasto(spadlam dzis ze schodow i mam uszkodzone klano,chodzic nie moge) to omlet z pioeczarkami do tych brokułów.
przekąska-papryka czerwona i pistacje 12 szt.
klacja-serek wiejski z ogórkiem kiszonym.

Może być?? To bedzie juz mój trzeci dzień

[asiol]

hej
ja miałam dziś ciężki dzien
w pracy zjadłam serek wiejski
a na kolacje pierwszy głód zabiłam jajkiem na twardo
a potem podsmażylam sobie pieczarki
i jajecznice z serkiem żótym chudym (ale jakośś mi to noie wyszło zbyt smaczne

[Dagmar]

Wracajac do tematu ryb to polecam gotowca czyli lososia w ziolach prawansalskich z lidla.piecze sie ja w folii w piekarniku.Extra,zwlaszcz a jak sie nie ma za duzo czasu na robienie obiadu,a porcja jest spora na 2-3obiady

Moj dzisiejszy jadlospis to;
sniadanko-kotlecik miesno-jarzynowy ,kawa ricora z mlekiem odtluszczonym
obiad-zupa krem brokulowo-kalafiorowy z feta
przekaska-jogurt z cynamonem i slodzikiem
kolacja-kubek zupki -zostala z obiadu

jutro mysle o jakiejs salatce z mozarella.
Moja lodowka jest w szoku,nigdy tyle warzyw i salatek sie przez nia nie przewineło

[91584e3a0ddee98d7bf35013566e27d0b839b1c7]

A ja musze sie pochwalić. Co prawda plażowanie porzuciłam z pewnych względów na rzecz diety niskowęglowodanowej małorygorystycznej i co do tej pory mi się udało osiągnąć to 3 kg mniej. Wniebowzięta tak jestem, że hohoho. Ja jestem ten typ co to stres zazwyczaj zajada, wiec dzis jaks sie cieszylam to zjadlam tylko serek naturalny z ziolami na sniadanko, na obiadek szybko chwycilam kawłek sera zółtego a na kolacje jajecznice z cebulka i serem. Troche mało, no nie? Ale wypiłam dzis duzo herbaty. Taki dzien, duzo biegania a termos mam zawsze przy sobie. Reszcie życze powodzenia w plażowaniu.

[CarmelaSoprano]

Mnie naszło na biały koloe, jutro serwuje serek krówka śmieszka light z papryczka i kostka twarogu ze slodzikiem + activia czeka na zabranie do pracy

[elianka]

hmm nic mi o modyfikowanej pandze nie wiadomo....

[kaszellek]

Elianka głowa do góry i trzymaj się !! Jeden taki dzień niczego nie przekreśla a ze zbyt długim przeciąganiem fazy I to też nie jest najlepszy pomysł właśnie tak do piątku, potem jeszcze możesz w niedz zrobić, żeby się pozbyć tych sobotnich cukrów i oczyścić organizm, a od poniedziałku fru na II

[PriVativ]

dziewczyny ja od 2 dni sie nie wypruznialam czy jest cos co to ulatwi??

[CarmelaSoprano]

Zaparcia to też moja zmora

[hihi]

Napisane przez PriVativ

dziewczyny ja od 2 dni sie nie wypruznialam czy jest cos co to ulatwi??

Napisane przez CarmelaSoprano

Zaparcia to też moja zmora

Może jestem wyjątkiem, ale ja przy SB nigdy nie mam tego problemu, który natomiast pojawia się przy diecie bardziej węglowodanowej, gdy jem pieczywo, więc Wam nie pomogę

[agatka-a]

Napisane przez PriVativ

dziewczyny ja od 2 dni sie nie wypruznialam czy jest cos co to ulatwi??

Napisane przez CarmelaSoprano

Zaparcia to też moja zmora

wiem, że otręby w I fazie odpadaja (ale w drugiej?)
a moze siemię lniane, które poprawia perystaltykę jelit?

[PriVativ]

Napisane przez CarmelaSoprano

Zaparcia to też moja zmora

w takim razie co robisz by tych zaparc nie było? ja bralam TLII ale na diete SB odsawilam narazie po tych tabletkach mialam powera w WC no ale jakos tak dziwnie teraz mam raczej niemialam problemow. A dzis wsumie trzecci dzien nic... Moze cos co przyspiesza?? Tylko co??bo tak przeciez dusic w sobie tez nie zadobrze

wiem, że otręby w I fazie odpadaja (ale w drugiej?)
a moze siemię lniane, które poprawia perystaltykę jelit?

o matko ja nawet nigdy nie mialam "siemie lniane" w rekach gdzie to kupic i jak to brac/

[agatka-a]

Napisane przez PriVativ

wiem, że otręby w I fazie odpadaja (ale w drugiej?)
a moze siemię lniane, które poprawia perystaltykę jelit?

o matko ja nawet nigdy nie mialam "siemie lniane" w rekach gdzie to kupic i jak to brac/

proszę :
http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=156459

[hihi]

Napisane przez PriVativ

o matko ja nawet nigdy nie mialam "siemie lniane" w rekach gdzie to kupic i jak to brac/

Można dostać w sklepach ze zdrowa żywnościa juz zmielone i odtłuszczone - co dla dietujących jest szczgolnie ważne

[agatka-a]

Napisane przez hihi

Można dostać w sklepach ze zdrowa żywnościa juz zmielone i odtłuszczone - co dla dietujących jest szczgolnie ważne

ale takie ma mniej wartosci odzywczych, lepsze jest nie mielone, zmielone tuż przed spożyciem przez nas same

[dorinka30]

Napisane przez Dagmar

Wracajac do tematu ryb to polecam gotowca czyli lososia w ziolach prawansalskich z lidla.piecze sie ja w folii w piekarniku.Extra,zwlaszcz a jak sie nie ma za duzo czasu na robienie obiadu,a porcja jest spora na 2-3obiady

Dzieki za pomysł na gotowca, ja mam tak mało czasu na te obiady , a przeciez nie mogę o 20 jeśc obiadu ...dlatego szukam szybkich rozwiązań

Wczoraj jadłam pierwszy raz tofu, niedobre HIHI i w ogóle ten przepis od Pascala niezbyt udany, może gdbym zamiast jogurtu naturalnego dodała oliwę z oliwek byłoby lepsze

[PriVativ]

Napisane przez agatka-a

proszę :
http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=156459

Dzoekuje bardzo