Wegetarianki/wegetarianie

[788bb1639a979260fb005346e9120b060466cef5]

o wow!

w sumie, to na mnie też się w sklepach patrzyli jak na wariatkę, gdy szukałam nieskórzanych
raz nawet babka się mnie spytała, czego ja tak zapalczywie szukam na tych metkach, i spytała się czy w czymś nie pomóc to ja na to, że sprawdzam, czy buty są skórzane, czy nie. a ona na to, że pewnie szukam skórzanych, bo mają wyższą jakość. a ja na to, że raczej tych nieskórzanych, bo jestem wegetarianką.
i w tym momencie popatrzyła się na mnie jak na wariatkę i się spytała, czy ja mam zamiar te buty jeść za razem śmieszne te historyjki, ale też ignorancja niektórych ludzi mnie przeraża

[lisa009]

smacznych butów

[788bb1639a979260fb005346e9120b060466cef5]

a dziękuję

[gosia261282]

Witam.Ja już kończę pisanie w tym wątku,ponieważ z powrotem jem mięso.Złożyło się na t kilka spraw,jedną z nich były finanse,ponieważ niestety wegetarianizm wychodzi drożej niż odżywianie się wszystkim.Może w przyszłości inaczej będzie wyglądała moja sytuacja i znów przestanę jeść zwierzęta.Bo przykro mi,że to robię...

[788bb1639a979260fb005346e9120b060466cef5]

a wg mnie wegetarianizm nie jest drogi
zależy, co się kupuje.
a należy też pamiętać, że samo jedzenie mięsa nigdy nie wystarczy, jak nie chce się mieć niedoborów, tym bardziej tych "najtańszych gatunków", które niewiele z mięsem mają wspólnego

[lisa009]

dokładnie zależy jak to z tym wege jest to już nie jest jakiś nakaz kupowania w sklepach ekologicznych, gdzie wszystko jest 5 razy droższe można sobie poradzić

[ajanna]

a jeśli chodzi o tanie eko jedzenie, to polecam dział Organic w Tesco

[nafie]

a wiecie, mnie doprowadza do szalu wrecz minimalna ilosc produktow dostepnych w Polsce dla wegetarian. Po dwukrotnym miesieczym pobycie w Szwecji stwierdzilam, ze jesli o to chodzi, to oni maja tam doslownie RAJ.
Wkurzylo mnie to do tego stopnia, ze przewiozlam w samolocie chyba z10 opakowan QUORN-ow (mykoproteina w postaci takich kotlecikow - ale nie tylko:P) i teraz od czasu do czasu je sobie robie - to jest cos pysznego ! ! ! naprawde jak chcecie to zrobie Wam zdjecie :P

Nie moge juz patrzec wciaz na te same produkty sojowe, a rowniez mi samej juz brzydnie i brak mi pomyslow.
Minelo juz 1,5 roku (albo dopiero!) odkad jestem wegetarianka, a jak tam patrze na nasz rynek to niewiele sie zmienia niestety
tak chcialabym pojsc do sklepu i miec wybor w lodówkach, tu jakas mykoproteina, tu takie a takie parowki w roznych smakach, tutaj krajanki, tu jakies kotleciki.
SZKODA
ciekawe czy kiedys ktos wpadnie na pomysl by sprowadzac cos wiecej niz tylko soje :P


edit: aha i blagam, nie kloccie sie, jak mozna w ogole dyskutowac. Przeciez to nie ma zadnego sensu. Nie odpowiadac i tyle. Ja nie atakuje miesozercow, nigdy nikogo do niczego nie zmuszam ani nie wyglaszam kazan. Kazdy ma swoja wolna wole i rozum, a z takiego watku jak ten fajnie byloby skorzystac, a nie sie denerwowac non stop.

[ajanna]

Napisane przez nafie

edit: aha i blagam, nie kloccie sie, jak mozna w ogole dyskutowac. Przeciez to nie ma zadnego sensu. Nie odpowiadac i tyle. Ja nie atakuje miesozercow, nigdy nikogo do niczego nie zmuszam ani nie wyglaszam kazan. Kazdy ma swoja wolna wole i rozum, a z takiego watku jak ten fajnie byloby skorzystac, a nie sie denerwowac non stop.

chyba masz rację, jak wszyscy przestaniemy reagować na prowokacje, to może się skończą
a co do tego jedzenia, to ja prawie z każdego kraju, który odwiedzam przywożę mnóstwo wegańskiego jedzenia i też mnie to wkurza, że gdzie indziej jest o wiele większy wybór - nie będę wspominać o UK - raju dla wegan, ale nawet w Lizbonie, gdzie w knajpach nie ma dosłownie nic wegańskiego i kiedy o to pytasz patrzą na Ciebie jak na czubka, w zwykłym supermarkecie były wegańskie sery sojowe (oczywiście nie tofu, tylko odpowiedniki żółtych serów). jeśli chodzi o wybór i dostępność o niebo lepiej jest na Słowacji czy w Czechach - tam np. sojowy majonez czy jogurt widziałam w zwykłych wiejskich sklepach, a potrawy wegetariańskie (niestety nie wegańskie) są w każdej knajpie. choć może są msc-a gdzie jest gorzej niż u nas - wczoraj wróciłam z Cypru. spodziewaliśmy się z TŻem ogromnego wyboru miejscowych wegańskich specjałów - sądząc po kuchni greckiej i tureckiej, a okazało się, że z tradycyjnych cypryjskich dań nic się dla nas nie nadaje. oczywiście poradziliśmy sobie, bo w naszym hotelu była kuchnia międzynarodowa, ale np. o hummus czy zwykłe awokado dla dzieci musieliśmy się domagać

[788bb1639a979260fb005346e9120b060466cef5]

z tymi knajpami w Słowacji i Czechach to chyba przesadziłaś, bo w której ja nie byłam, nie miałam nic do jedzenia

a co do jedzenia. ja wolę wcinać warzywka i sama coś gotować, niż jeść jakieś mykoproteiny, kotlety sojowe itp. a warzyw to ja mam spory wybór

[gosia261282]

To był tylko jeden z powodów,dla których zaczęłam jeść znowu mięso.I nie jem go wiele,a owoce i warzywa jadam i w zdecydowanej przewadze.Jedną ze spraw które również wpłynęły na moją decyzję,było to,że bardzo często jeździmy do znajomych na wieś i nie wiem co bym tam jadła.Kury jajka nie zawsze chcą znosić,albo znoszą mało i te jajka są potrzebne do innych celów,nie zawsze też mają mleczną krowę,bo teraz np są dopiero jałówki.Ale zawsze mają mięso,wędliny do obkładu,na obiad mięso lub zupa na mięsie.Sklepów w okolicy brak.Czyli będąc wegetarianką musiałabym zrezygnować z tych wyjazdów.A to dla mnie ważne,bo ci znajomi są jak rodzina i wspaniale tam wypoczywamy wdychając świeże powietrze,no i nasze dziecko ma tam raj na ziemi z innymi dziećmi i zwierzątkami.
Nie wiem czy to,żeby nie odpowiadać na prowokacje było skierowane do mnie,ale jeśli tak to nie rozumiem,ponieważ ja nikogo nie chcę prowokować i nie wiem jak to mogło tak zostać odebrane.I cały czas twierdzę,że wegetarianizm jest zdrowy,powinno się tak odżywiać ze względów etycznych i popieram to.I może jeszcze kiedyś spróbuję,gdy okoliczności będą bardziej sprzyjały.Pozdrawiam i zapewniam,że nie chciałam nkogo urazić.

[nafie]

tatty - oczywiscie zgadzam sie zToba, ja tez tysiac razy wole ugotowac sobie sama i przewaznie tak robie. Na szczescie jesli chodzi o warzywka to pomyslow mam jeszcze sporo :P ale czasami gdy nie mam czasu albo chcialabym zjesc wlasnie cos w innej formie fajnie byloby moc przejsc sie do sklepu, zajrzec w wielka lodowke i zastanawiac sie pol godziny co tu wybrac bo tyle pysznosci :P

gosia261282 - nie, to co pisalam nie bylo skierowane do Ciebie, mowilam ogolnie. Nie wnikam w to kto co pisal, widzialam tylko ze co tu zagladne to jakas wymiana zdan niepotrzebna. Na wegetarianizm zdecyduj sie tylko wtedy, gdy sama bedziesz do tego przekonana w 100%.

[ajanna]

Tatty no ja znam na Słowacji Bratysławę, Martin i okolice Hornej Marikovej - spędziłam tam w sumie sporo czasu - kilka-kilkanaście dni w msc-u przez 5 lat, Czechy znam słabiej - Ostrava i Praha głównie, więc może tam rzeczywiście jest inaczej, ale z drugiej strony w lodówce mam zwykle więcej wyrobów czeskich niż polskich

[nafie]

moze zajmiemy sie sprowadzaniem pysznosci zza granicy ;P

albo wiem, otworzmy swoja restauracje wege... o tak !

[788bb1639a979260fb005346e9120b060466cef5]

całą sieć restauracji

ja będę rozkręcać knajpkę w białym

[vogelek]

Napisane przez nafie

moze zajmiemy sie sprowadzaniem pysznosci zza granicy ;P

albo wiem, otworzmy swoja restauracje wege... o tak !

We wrocku jest taka restauracja. Nazywa się Wege i jedno piętro jest przeznaczone dla wegetarian a drugie dla wegan. Podobno można zjeść tam pyszności.

[ajanna]

ta we Wrocławiu nazywa się "Vega" - jest ok, ale na tym piętrze dla wegan jest mnóstwo niewegańskich rzeczy

w W-wie znam również Vegę (ale inną) k/kina Femina oraz Vege Bar (nie pamiętam, czy tak się go pisze) no i jest kilka Greenwayów - ale one są w całej Polsce

[nafie]

ale Greenway starsznie mi sie znudzil :P ciagle to samo :P

[ajanna]

ja go w ogóle nie lubię - wszystko przesolone i tak ostro przyprawione, że w ogóle nie czuję smaku potraw

[788bb1639a979260fb005346e9120b060466cef5]

Napisane przez ajanna

ja go w ogóle nie lubię - wszystko przesolone i tak ostro przyprawione, że w ogóle nie czuję smaku potraw

dokładnie! a do tego ceny... bajeczne

[lisa009]

w Krakowie jest Vega ale nie dobre i Greenway, nie miałam przyjemności jeszcze tam zjeść coś, ale moi rodzice jedli i chwalili

[nafie]

no ja z Greenwaya kofte indyjska lubie i pierozki aromatyczne. Reszte nie za bardzo :P

ale ceny wlasnie nie byly kiedys takie zle ( ni ewiem jak jest teraz bo nie chodze) to bylo kolo 10 zl za obiad dosc spora porcja.. ale np tak bylo w Poznaniu a w Warszawie jak kiedys poszlam po 1 bylo drozej a po 2 dostalam doslownie polowe porcji co w Poznaniu :p

[janina1984]

w sumie jem mięso, ale w niewielkich ilościach... dzisiaj tata mi powiedział, że zrobił fajną jarską potrawkę, same warzywa i ryż. no to jem, a ojciec mi za którymś kęsem mówi - no, ale nie miałem oleju, więc zrobiłem na smalcu.

aż mi się głupio zrobiło, jakbym była wege...

[788bb1639a979260fb005346e9120b060466cef5]

to smalcu się jeszcze używa? ja nawet jakbym wcinała mięso w życiu bym go nie tknęła

swoją drogą, jak bardzo rozgarnięty w sprawach domowych okazał się wczoraj mój ociec od prawie dwóch lat sama sobie gotuję, a on nie zdążył jeszcze tego zauważyć jako że mama wczoraj była u lekarza, zaczął psioczyć, że musi sam coś w domu zrobić. kupił jakieś "wegetariańskie" kotlety w garmażerce, usmażył na patelni obok schabowych, dodał ziemniaki z wczorajszego obiadu i podsunął mi pod nos.
i w tym momencie byłam w szoku

[lisa009]

hehe xd a jakie to były kotlety?

[788bb1639a979260fb005346e9120b060466cef5]

toż mówię "wegetariańskie" o bliżej nie znanym składzie

[janina1984]

tatty - moja rodzina używa jak nie ma pieniędzy na oleje, a margaryna najtańsza ma zbyt podejrzany skład, to już to zdrowsze jest bez konserwantów, w domku topiony, przyprawiony i ma się pewność że to nie żadna chemia gospodarcza

tylko jak mi teraz ktoś powie, że moi rodzice to mordercy to nie wybaczę!

[laza]

Napisane przez laza

dziewczyny chcę kupić mamie książkę kucharską z wegetariańskimi przepisami (pod choinkę chcę jej dać) żeby u nas rzadziej jadło się mięso ;/ i jest może taka, którą polecacie ? głównie chodzi mi żeby tam był przepisy na na prawdę dobre rzeczy i takie które można szybko przygotować, bo nie zawsze mam np. kilka godz. zazwyczaj późno się przyjeżdża do domu i chciałoby się coś szybko zjeść bo w tygodniu to ogólnie jemy u babci, ale chciałabym jeść częściej w domu bo babcia strasznie tłusto gotuje ;/ zupe robi np. na dwóch porcjach i dosłownie każda zupę gotuje ma porcjach ;/ oprócz owocowej oczywiście(ale tę ze śmietaną ;/) no i np. warzywną zupę nawet..a przecież taką powinno się gotować na warzywach ;/ do zagotowanych porcji wrzuca zupę z proszku i do tego jakieś warzywa i przyprawy...i te zupy strasznie są tłuste..okropnie.. ;( a że wracamy późno do domu to mamię się nie chce gotować w domu więc woli zjeść u babci, ale kilka razy chciała już zrezygnować z jedzenia u babci..no ale..;/ i po za tym chciałąbym zmienić to, bo mięso powinno się jeść 3 razy w tygodniu, no a umnie nawet 3 razy dziennie jedzą..;/ ja jem raz na obiad, żeby nie narzekali, bo od razu się kłócą ale na inne posiłki już nie jem..i chciałąbym ich przekonać, że kuchnia wegetariańska tez może być smaczna..nie tylko mięso.. więc możecie polecić jakąś dobrą książkę ?

pomoże ktoś ? ;>

[lisa009]

eee.. ksiązke moja wegetarianska mam jedna ale jeszcze przepisow nie probowalam
nie moge ci pomoc

[marlenkas91]

Dziewczyny dziś mnie olśniło Zrozumiałam ile ludzie złego robią Jak mogą być tak głupi? Obejrzałam te trzy filmiki, które znalazłam w podpisie którejś z NAS i dołączam się do Was całą sobą.
A to te filmy:
http://nl.youtube.com/watch?v=LW1z7O...eature=related
http://pl.youtube.com/watch?v=eMoNr91J3dc
http://www.krwaweswieta.pl/