Wegetarianki/wegetarianie

[dragon_she]

ja wlasnie spozywam sobie moje ulubione sniadanie

platki pelnoziarniste z suszonymi bananami i rodzynkami
garsc pestek slonecznika
garsc pestek dyni
czasem troche maku
(niedlugo dojdzie sezam, jak zaczne mielic)
pare lyzek otrebow
pare lyzek zarodkow pszennych
troche jablka lub innego owocu
jogurt z mleka koziego (oby nie uczulil)

pycha

...tylko martwie sie, ze w Polsce bede miala wiekszy problem ze znalezieniem wszystkich produktow, ktore zjadam a nie lubie lazenia, szukania

[788bb1639a979260fb005346e9120b060466cef5]

czyli ogólnie musli.. też lubię, na szybkie śniadania jak znalazł

[dragon_she]

no ogolnie rzecz biorac musli chociaz ja zawsze nazywalam MUSLI inny rodzaj platkow

a jesli nie to, to 2 kromki chleba ciemnego (czasem 1) z serem i pare pokrojonych pomidorkow, albo chleb z margaryna i avocado, albo chleb i 2 jajka

[Daenerys]

Hejka

Przeczytalam wybiorczo kilka ostatnich stron i chcialabym sie wypowiedziec odnosnie gotowania. Zauwazylam, ze pisalyscie o tym co gotowac tztom itp.

U mnie sytuacja jest odwrotna, tz jest wegetarianinem. Ja jem mieso. Jesli chodzi o przyrzadzanie miesa, tztowi nie przeszkadza, wprost przeciwnie, potrafi usmazyc mi kotleta, stek, zrobic rybe, cokolwiek. Mimo tego, ze nie probuje potrawy oczywiscie, wychodzi mu dobrze.
U nas w kuchni czasem gotuje ja, czasem on wiec wychodzi to roznie, tzn mieso oczywiscie glownie przyrzadzam ja, ale jak np nie ma mnie w domu, a trzeba zrobic, to tz nie ma problemu.

Posiadanie tzta wegetarianina to wg mnie same plusy. Odkad jestem z tz jem zdrowiej oraz duzo wiecej warzyw, mieso to praktycznie jedynie kurczak, lub ten stek, ale rzadko bo to ciezkie. Niektorych potraw nie przyrzadzam wcale, typu gulasz np, bo mi sie nie chce tylko dla mnie.
Czesto robie tez wegetarianskie wersje potraw, np golabki z grzybami, zamiast miesa sa pyszne i tz je bardzo lubi.

Tzta umiejetnosc przyrzadzania miesa to tak jako ciekawostke podaje, bo rozumiem, ze wiekszosc wegetarian nie usmazylaby miesa, ale wg mnie warto wiedziec, ze ludzie rozni sa.

[lotta6]

Ja ostatnio mam takie sniadanie: dwie miarki odzywki bialkowej + banan+mleko i zmiksowac to wszystko.

Jak sie tym mozna najesc, to nie do uwierzenia

[dragon_she]

Napisane przez Daenerys

Tzta umiejetnosc przyrzadzania miesa to tak jako ciekawostke podaje, bo rozumiem, ze wiekszosc wegetarian nie usmazylaby miesa, ale wg mnie warto wiedziec, ze ludzie rozni sa.

mi nie przeszkadza przyrzadzenie potrawy miesnej dla kogos, ale ciezko jest sypnac przypraw 'na oko' sama jeszcze pare miesiecy temu jadlam mieso, wiec brzmialoby smiesznie, gdybym powiedziala, ze miesa nawet nie dotkne palcem poki nie jest dla mnie do zjedzenia, nie mam z tym problemu, ja mam czyste sumienie a i innych nie mam zamiaru nawracac

[788bb1639a979260fb005346e9120b060466cef5]

Napisane przez lotta6

Ja ostatnio mam takie sniadanie: dwie miarki odzywki bialkowej + banan+mleko i zmiksowac to wszystko.

ja jednakże zachęcam, aby nie brnąć w dietę budyniowo-papkową
już nawet lepiej jest trochę musli pochrupać.

odnośnie śniadań - dzisiaj miałam sałatkę z rukolą. polubiłam nawet te zielsko

Napisane przez Daenerys

Posiadanie tzta wegetarianina to wg mnie same plusy.

otóż to, same plusy
sama też się rozglądam, niestety od dłuższego czasu natrafić nie mogę...
w każdym bądź razie myślę, że wegetarianie trochę inaczej patrzą na kuchnię - smażone mięso nie przysłania im widoków na obiad, dlatego też częściej sięgają po warzywa. i to w jedzeniu cenię - że jest zdrowe, różnorodne i przede wszystkim smaczne.

[Jula84]

Ja dziś na pewno robię szpinak, fasolkę szparagową i może kaszę gryczaną, bo dawno nie jadłam.
No i nie wiem co jeszcze do tego

[788bb1639a979260fb005346e9120b060466cef5]

to może nie wszystko na raz?
u mnie dzisiaj tradycyjnie będzie - soczewiaki. w sklepie tyle soczewicy stało, oprzeć się nie mogłam...

[201607040946]

cześć!
jha niestety od rana do poznego wieczora w pracy, wiec pewnie znowu bedzie ser, jakis twarozek, jablka,banany, cos zbozowego i... nie wiem

[dragon_she]

poczytalam sobie troche wege forum na temat jadlospisow weganskich i ci ludzie zaskakujaco malo jedza (w porownaniu ze mna)
zastanawiam sie czy nie sa glodni, czy moze dieta weganska tak syci?
przykladowy jadlospis na caly dzien: pare warzyw, kilka owocow, garsc orzechow, sojowy serek i na obiad makaron z sosem i ciecierzyca
ja bym padla z glodu gdybym miala zjesc tylko tyle... a moze jem za duzo???

[788bb1639a979260fb005346e9120b060466cef5]

ja bym nie padła, dla mnie to ilość wystarczająca

nie lubię jeść za dużo, gdy jestem przejedzona mam zgagę i czuję się ociężała. po co mi to na co dzień? jem akurat tyle, byle nie być głodną.

[Jula84]

Napisane przez dragon_she

poczytalam sobie troche wege forum na temat jadlospisow weganskich i ci ludzie zaskakujaco malo jedza (w porownaniu ze mna)
zastanawiam sie czy nie sa glodni, czy moze dieta weganska tak syci?
przykladowy jadlospis na caly dzien: pare warzyw, kilka owocow, garsc orzechow, sojowy serek i na obiad makaron z sosem i ciecierzyca
ja bym padla z glodu gdybym miala zjesc tylko tyle... a moze jem za duzo???

Ja tyle to zjadam na obiad... Nie no żartuję oczywiście.
Ale tak na poważnie - to dla mnie to też strasznie mało. Jem dużo więcej w ciągu dnia.

[788bb1639a979260fb005346e9120b060466cef5]

ciekawa sprawa, mi naprawdę więcej nie potrzeba. wręcz się zapieram rękoma i nogami, i czym tam popadnie, ażeby nie jeść więcej.
ale na pewno też to, że jestem osobą aktywną, dodaje mi energii.

[wakacje_z_joga]

LAST MINUTE - WAKACJE Z JOGĄ (wyżywienie wegetariańskie) !!!!
Już od 690 zł/ 7 dni

Szczegóły na http://www.wakacjezjoga.pl/Wyjazdy/index.html

Miejsce: Murzasichle k. Zakopanego
Termin: lipiec/sierpień 2010

Joga dla początkujących i ćwiczących, wycieczki górskie, warsztaty masażu i antystresowe, kurs gotowania według 5 Przemian, smaczne i pożywne posiłki wegetariańskie.

17-24.07 joga Iyengara, kurs ajurwedy, masaże ajurwedyjskie, kurs gotowania - Artur Filipowicz, Tomek Guliński, Elżbieta Żuk-Widmańska,

24-31.07 Astanga joga, odprężająca Maha joga, kurs gotowania, masaż Lomi-Lomi - Włodek Łagodzi, Tomek Guliński.

31.07-7.08 joga dla zapracowanych, kurs antystresowy, tańce latino, kurs gotowania, kurs automasażu, masaż Lomi-Lomi, - Marek Migała, Tomek Guliński, Anna Staszek, Katarzyna Namysł

7-14.08 joga Iyengara, taniec, masaże, kurs gotowania, wyprawy górskie, masaż Lomi-Lomi, kurs automasażu – Romek Grzeszykowski, Tomek Guliński, Katarzyna Namysł

21-28.08 dynamiczna Astanga joga, warsztaty pracy z głosem, kurs gotowania, wyprawy górskie, masaże – Przemek Nadolny, Anna Przybysz, Tomek Guliński

Wakacje z nami to:
-sposób na rozpoczęcie lub kontynuację przygody z jogą
-satysfakcja z pracy z doświadczonymi i życzliwymi nauczycielami
-niezwykła atmosfera wyjazdu
-szansa na spotkanie wyjątkowych ludzi
-udane wakacje niezależnie od pogody
-pięcioletnie doświadczenie gwarantuje doskonały wypoczynek
-tysiące zadowolonych uczestników
-ceny od 690zł za tydzień

O Nas:
Portal www.wakacjezjoga.pl to jeden z filarów działalności firmy Dużo Zdrowia, która istnieje na rynku od 2006 i została założona przez Pawła Zatcheja.
Z naszej oferty wyjazdów z jogą dla osób indywidualnych skorzystało już ponad tysiąc klientów. Od 2007 roku odpowiadamy także za techniczno-merytoryczną stronę ogólnopolskiej wakacyjnej akcji bezpłatnych zajęć na świeżym powietrzu: Joga w Parku (www.jogawparku.pl) .

ZGŁOSZENIE
Warunkiem rezerwacji wyjazdu jest wysłanie formularza zgłoszeniowego dostępnego na stronie: http://www.wakacjezjoga.pl

ZAPRASZAMY SERDECZNIE!!!!

[andere]

Dla mnie to też trochę mało i dużo Wiem jak to brzmi, ale u mnie zależy jaki mam 'czas'. Mam takie wahania apetytu, że szok. Mogę prawie nic nie jeść przez kilka dni i mam też czas, że jestem cały czas głodna i MUSZĘ coś jeść.

[788bb1639a979260fb005346e9120b060466cef5]

a co to za reklamy na wątku?
nieładnie, i tak komu zależy, to widział to już w internecie...

[201607040946]

ja jem strasznie duzo, musze przystopowac, choc nigdy nie odzywialam sie jakos specjalnie zdrowo. lubie czasem zjesc cos niezdrowego, a nawet czesto ale fajnie mi z tym, bo ja ogolnie jestem cala dziwna.
poza tym, jestem lakomczuchem, i moge pochlonac pol kilo ciastek owsianych zle,zle, trzeba zrzucac nadwage

[dragon_she]

uff to dobrze ze wiekszosc z Was uwaza, ze to malo (tatty, zazdroszcze ze jesz malo)
ja staram sie jesc mniej ale jestem bardzo glodna, i tak nie uwazam, ze jem duzo
mozecie ocenic jak na wasze oko to wyglada?


dzis (kiedy chcialam bardzo malo zjesc i przez wiekszosc dnia bylam glodna) zjadlam:


kawa z mlekiem kozim
5 krakersow (5 na 5cm) z serem plesniowym (cieniutko)
jablko
kawa z mlekiem kozim
makaron (100g suchego) z sosem pomidorowym, ciecierzyca i serem
2 kromki chleba male z pasta z avocado
3 marchewki
jablko
2 mini-muffinki (urodziny kolezanki z pracy)
reszta makaronu z sosem (80g suchego)
3 orzechy wloskie, 5 migdalow, 2 suszone owoce, kostka ciemnej czekolady

to wszystko po podliczeniu kalorii (zaczynam znow liczyc, bo chce schudnac) wyszlo 1800kcal - i to w dzien, kiedy staralam sie uwazac i jadlam malo! to co musialo byc w dni, kiedy nie zwazalam, co jem???

jak powstrzymac ten glod???

[201607040946]

nie wiem, jak to jest u ciebie, ale mnie pomaga więcej białka, ale nie takiego "czystego", bo np. nienawidzę twarogu itp, a na zabawę ze strączkowymi nie mam czasu, ja lubię serki bądź twarożki z dżemem, do tego owoc, bo jesli jem same owoce podczas posiłku, nawet jeśli to 2 banany, to cukier mi skacze i robię się głodna. no i zawsze warzywa.
tez musze schudnąć, bo w ciągu miesiąca nowej pracy w piekarni przytylam cholera jasna ach, te bułki... wczoraj zrobiłam sobie w pracy (fajnie,że mam miksery itp) super sniadanie z banana, malin, mleka, kawy i lodu

[andere]

Dzisiaj robię mój sos i dodam do tego ciecierzycę. Ciekawe co z tego wyjdzie...

[788bb1639a979260fb005346e9120b060466cef5]

Napisane przez dragon_she

uff to dobrze ze wiekszosc z Was uwaza, ze to malo (tatty, zazdroszcze ze jesz malo)

samo mi wychodzi
to nie jest takie trudne, kwestia nawyków. a jako że poruszyłyście temat, zawzięłam się że jeszcze ograniczę ilość tego, co jem. z łasuchostwem trzeba definitywnie skończyć!

co do jadłospisu - wygląda ok, widzę że z zawartością żelaza, magnezu czy wapnia nie powinno być problemów. no i z kwasami omega6, witaminą A, szeregiem witamin B. problematyczne mogą być przy układaniu jadłospisu cynk i B12.
chociaż to może tylko ja świruję tak z tym cynkiem, bo w końcu orzechów trochę pochrupałaś. i spożywasz sporo produktów mlecznych, więc z B12 pewnie nie masz większych problemów.
ale po prostu muszę, no muszę Cię ochrzanić za 2 kawy

Napisane przez dragon_she

jak powstrzymac ten glod???

może zadam i dziwnej treści pytanie: jesteś aktywna fizycznie?
odkąd zaczęłam więcej ćwiczyć (bo przez jakiś czas miałam na to szlaban...) zauważyłam, że nie chce mi się zbyt wiele jeść. może po prostu z tego czerpię znaczną ilość energii, nie tylko z jedzenia.
pomocne jest też jedzenie małych lecz częstych posiłków. nawet w torebce noszę z sobą orzechy lub pestki do pochrupania

Napisane przez kaguya

tez musze schudnąć, bo w ciągu miesiąca nowej pracy w piekarni przytylam cholera jasna ach, te bułki... wczoraj zrobiłam sobie w pracy (fajnie,że mam miksery itp) super sniadanie z banana, malin, mleka, kawy i lodu

ło zgrozo, już Cię uprzedzałam przed dietą budyniowo-papkową

Napisane przez andere

Dzisiaj robię mój sos i dodam do tego ciecierzycę. Ciekawe co z tego wyjdzie...

a z czym przyrządzasz ciecierzycę?

[Migdał]

[1=788bb1639a979260fb00534 6e9120b060466cef5;2066501 0]
ale po prostu muszę, no muszę Cię ochrzanić za 2 kawy [/QUOTE]

nie no bez przesady dajmy sobie pożyć. Dwie kawy są ok moim zdaniem Tylko nie rozpuszczalne
Co do mnie, ja jem całkiem dużo, ale b. często. Wynika to z tego, że na raz mogę zmieścić b. mało. Teraz jak jest gorąco, jem dosyć mało, jak już to surowe rzeczy. Nie mogę przełknąć nic gotowanego. Co do zależności między aktywnością fizyczną a samoistnym ograniczeniem apetytu- totalnie się nie zgadzam. No chyba, że podczas tej aktywności fizycznej żywisz się energią słoneczną Jeśli uprawiam intensywny wysiłek fizyczny- góry, rower albo oba naraz- to jem b. dużo. Możliwe, że wynika to z mojego metabolizmu, bo b. szybko palę. Potrafię podczas jednego podjazdu zrobić się tak bardzo głodna aż do bólu, że muszę od razu coś zjeść. Jedyne co zauważyłam to to, że regularna aktywność fizyczna zmniejsza praktycznie do zera zachcianki na niezdrowe rzeczy np. słodycze.

[788bb1639a979260fb005346e9120b060466cef5]

może to ja tak na kawę alergicznie reaguję, bo nie piję tego. dziwnie reaguję na kofeinę, i z resztą nie mam zamiaru się uzależniać. za to od herbaty się uzależniłam

to wiem, że po intensywnym wysiłku fizycznym po prostu kusi, aby coś przekąsić. ale mi chodziło o raczej regularne ćwiczenie, mniej intensywne. takie domowe ćwiczenia jak brzuszki, a6w, etc...
gdy mi lekarze pozwolili ćwiczyć z powrotem, chodziłam jakieś 3-5 dni zmęczona i przyznam się do podjadania. później się wbiłam w rytm, ćwiczenia zaczęły mi dodawać energii i w końcu poczułam, że żyję

[dragon_she]

tatty - 2 kawy to jest moja racja glodowa jeszcze pare miesiecy temu pilam 4-5 tak naprawde to zapomnialam dopisac wieczorna kawe, wiec wypilam 3 (w tym tylko jedna kofeinowa, dwie bez... nie wiem, czy to jakas roznica)

co do ruchu to codziennie jezdze na rowerku stacjonarnym 30-45 minut i 2-3 razy w tygodniu robie sobie spacer, a tak poza tym to nic: siedzaca praca i przed praca nie mam za duzo obowiazkow... pomysle o ograniczeniu chleba bo on mnie dobil podczas pobytu w PL (2kg w 6 dni w gore)

a lasuchowac tez nie lasuchuje, orzechy i suszone owoce i ew. 2 kostki czarnej czeksy to max oprocz paru drinkow w weekend

[miss venflon]

[1=788bb1639a979260fb00534 6e9120b060466cef5;2066780 1]może to ja tak na kawę alergicznie reaguję, bo nie piję tego. dziwnie reaguję na kofeinę, i z resztą nie mam zamiaru się uzależniać. za to od herbaty się uzależniłam

to wiem, że po intensywnym wysiłku fizycznym po prostu kusi, aby coś przekąsić. ale mi chodziło o raczej regularne ćwiczenie, mniej intensywne. takie domowe ćwiczenia jak brzuszki, a6w, etc...
gdy mi lekarze pozwolili ćwiczyć z powrotem, chodziłam jakieś 3-5 dni zmęczona i przyznam się do podjadania. później się wbiłam w rytm, ćwiczenia zaczęły mi dodawać energii i w końcu poczułam, że żyję [/QUOTE]
herbata zawiera teine-więc czy kawa czy herbata to malo ważne-i jedno pobudza i drugie

[788bb1639a979260fb005346e9120b060466cef5]

tej teiny jestem świadoma, ale uparcie twierdzę, że herbata jest zdrowsza. zwłaszcza zielona, którą preferuję

[201607040946]

po zielonej herbacie latam do wc jak szalona, po kawie nie tak bardzo. a pije minimum 3 dziennie, normalne, czasem espresso kawomaniaczką jestem

[dragon_she]

ja czasem pije dwie pod rzad
nie pale, ruszam sie, zdrowo sie odzywiam, nie jem fastfoodow, kawa to moja jedyna 'rozrywka' zywieniowa

[agison]

ja też piję kawę, minimum dwie dziennie, i nie mam zamiaru z niej rezygnować bo ją lubię