![]() |
#421 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2003-10
Wiadomości: 531
|
Dot.: styczniowe mamusie
widzisz Katesiu a ja z kolei nie wiem jak to jest umyć chłopca
![]() ![]() ale mam stracha mowię Wam...
__________________
znowu tutaj z Wami ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#422 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2003-10
Wiadomości: 531
|
Dot.: styczniowe mamusie
a o tych położnych i opiece poporodowej to ttle się nasłuchałam, że szkoda gadać.. trzeb a mieć niezłego farta, żeby trafić na dobrą zmianę- taką, która pomoże....
wiecie, czego się jeszcze boję? otóż tego , że mój Kubuś będzie n ajwiększym darcioszkem na całym oddziale, ja nie będę sobie mogła poradzić, nie będę umiała persią karmić, i wszyscy będą na mnie patrzeć krzywo, ale schiza co? ![]() ![]()
__________________
znowu tutaj z Wami ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#423 | |
Wtajemniczenie
|
Dot.: styczniowe mamusie
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#424 |
Zakorzenienie
|
Dot.: styczniowe mamusie
no to dziewczynki-strach trzeba na ten czas schowac głeboko w domu, wstyd, zażenowanie, czy wszelakie obiekcje i po prostu walczyc jak lwice o swoje malenstwa które maja w tym momencie tylko was. Co was obchodzi opinia połoznej czy sąsiadki z sali NAJWAZNIEJSZA JEST DZIECINA i to wy musicie o nia dbac!!!!!!!!
a z tym napletkiem itp to jak zaczynałam matkowac mojemu synkowi to tez tak śłyszałam, ale mąz mi wybił to z głowki , powiedział ze nie wolno nic odchylac do przemywania, bo to boli takiego malucha, wiec mu uwierzyłam i nic nie robiłam o czym mówi Twoja połozna.... najwazniejsze sa nasze brzdace i nawet jak trafie na jakąs "niemiła" połozną to bede sie nawet ostro dopominac o tzw. instrukcje obsługi do dzidziusia...to jest jej zasr.....obowiazek i żadnej łaski mi nie robi, a ja znowu nie dopytuje sie bo mi sie nudzi, tylko dlatego że mi zalezy aby moje dziecko dobrze pielegnowac Dziewuszki: STRACH DO KIESZENI po porodzie, gdy dzidzia bedzie w naszych objeciach mamy ja (jego) ochraniac i dbac, bo malenstwo tego samo nie zrobi..... pozdrawiam ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#425 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: z krainy Królowej Baśni :P
Wiadomości: 3 093
|
Dot.: styczniowe mamusie
Cytat:
![]() ![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#426 |
Zakorzenienie
|
Dot.: styczniowe mamusie
Moniu wydaje mi sie ze nie masz co sie bac, wiem ze nie uspokoisz sie dooki pierszy raz nie umyjesz brzdąca, ale w sumie to masz męza i wiesz ze trudno zrobic mu w miejscu intymnym krzywde....
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#427 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: z krainy Królowej Baśni :P
Wiadomości: 3 093
|
Dot.: styczniowe mamusie
Cytat:
![]() Zastanawiam sie czy ktoras z was majac termin na poczatek stycznia szykuje juz cos dla malenstwa??? ja poprałam juz wszystkie ciuszki w proszku dla dziecka, jak pisałam lozeczko juz stoi, tylko torba do szpitala ciagle NIEKOMPLETNA ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#428 |
Zakorzenienie
|
Dot.: styczniowe mamusie
mimo ze mam termin na 18 lub 23 styczen, ta u mnie łozeczko od miesiąca rozłozone, ciuszki poprasowane, torby popakowałam, zastało mi tylko dorzucic rzeczy typu moje ciapy, szczoteczka do zędów, telefon. itp.
Lozeczko rozłozone, ale materac jeszcze w folii, i nie wyciagam poscieli aby sie nie zakurzyły. Musiałam wczasniej wyciagnac ze wzgledu na brak miejsca-to brzmi dziwnie, ale tak jest, miałam torby, materac, i rzeczy dla dzidzi i nie miałam gdzie to umiejscowic, wiec rozłozylismy łozeczko i teraz w nim to lezy, oprócz tegołozeczko lezy na miejscu akwarium które mąz musiał zlikwodowac (ma drugie o wiele wieksze) wiec musiałam piąc do tego aby to zreobił. Trzeci powód dla którego wczesnie rozłozylismy to lekarz który mnie nastraszył ze prawdopodobnie wczesniej urodze. tarez mam wszystko gotowe, jedynie jak bede w szpitalu to musi małzonek poscielic łozeczko i gotowe. Jestem osobą w goracej wodzi kapana, ale dzieki temu mało rzeczy jest mnie w stanie zaskoczyć nieprzygotowaną.... |
![]() ![]() |
![]() |
#429 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: z krainy Królowej Baśni :P
Wiadomości: 3 093
|
Dot.: styczniowe mamusie
To tak jak ja - w goracej wodzie kapana
![]() Ja posciel tez rozlozylam ale tylko tak, bo przeciez i tak do polozenia maluszka trzeba bedzie ja wyprac..tak wiec jak bede w szpitalu poprosze siostre by mi wyprała by do świezej poscielki dzidzie polozyc... Kurcze nie moge sie doczekac, kiedy zobacze jego buzie..zastanawiam sie dniami i nocami jak wyglada, jakie ma nozki, raczki...pewnie tak jak wiekszość z Was... ![]() Dzis z rana dostałam kopniaka w żebro - ALE BÓL ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#430 |
Zakorzenienie
|
Dot.: styczniowe mamusie
chyba wszystkie powoli popadamy w paranoję, głowne mysli całego dnia dotyczą dzidziusiów
![]() ![]() ja wczoraj miałam stracha bo przez cały dzien dzidzia się nie odezwała....wiec ok 23 zaczełam ją głasiać, leciutko pukac no i był odzew ![]() a faktycznie jak czasemkopnie to az łzy staną w oczach, ale i tak to takie słodziutkie... |
![]() ![]() |
![]() |
#431 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: z krainy Królowej Baśni :P
Wiadomości: 3 093
|
Dot.: styczniowe mamusie
hej, ktoras z przyszlych mamusiek pytała o podkłady bell i majteczki jednorazowe to postanowilam zalaczyc foteczki jak wygladają
![]() |
![]() ![]() |
Okazje i pomysĹy na prezent
![]() |
#432 |
Zakorzenienie
|
Dot.: styczniowe mamusie
Dziewuszki jak tam nastroje? Mnie ogarnie nostalgia, smutek i tęsknota. Tak bardzo chciałaby miec juz malutka przy sobie, czasem odczuwam lęk przed porodem, ale to tylko sekundowe uczucie, potem sobie uświadamiam ze to nie takie straszne. Wiem ze to szaleją hormony, i stąd takie "ciążowe" humorki, ale jakos tak mi tęsknie..... To czekanie mnie wykonczy, jestem świadoma że trzeba jeszcze czekac, ale w sumie nasze dzidzie są juz tak duze że napewno by sobie poradziły....mi zostało jeszcze 38dni, w kazde innej sytuacji bym powiedziała że to tak mało, ale jesli chodzi o teraz to dla mnie jak wiecznosc. Fakt ze nie mam obecnie zadnego wciągającego zajecia i dni wleką mi sie jak przysłowiowy makaron, stad mój nastrój....moze jak przyjda świeta to przygotowania, nastrój jakos przyspiesza ten poród....(w sensie ze szybciej poleci czas), choc mam termin na 18 lub 23 styczen to jakie byłyby cudowne świeta gdyby malenstwo juz było...
oj mój nastrój straszniemi dziś dokucza. Tęsknię za maleńką... napiszcie jak jest z Wami? Moze raźniej będzie. standardowo przesyłam buziaczki ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#433 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-07
Wiadomości: 2 135
|
Dot.: styczniowe mamusie
Moni@ a ja się dowiedziałam, że lepsze są takie majtki z siateczki wielorazowe niż te jednorazowe, bo te mniej powietrza przepuszczają w porównaniu z tymi sateczkowymi.
__________________
------------------------------------------------------------------- 11.09.2008 - spotkanie z Katesią ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#434 |
Zakorzenienie
|
Dot.: styczniowe mamusie
Hej stycznióweczki!!! znowu drzemka? czemu sie nie odzywacie? co porabiacie? ja bez wizazu to z nudów padam...a tu tak cicho....
|
![]() ![]() |
![]() |
#435 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 1 293
|
Dot.: styczniowe mamusie
Witajcie laseczki-stycznióweczki! Nie odzywałam sie kilka dni bo miałam kiepski humor, bo moja córcia wprowadziła do kompa z gg wirus szpiegowski, także 2 dni była nerwówka i usuwanie. Ale już jest oki. Moni i Alien dzięki za te zdjęcia majtek,bo jeszcze nie zakupiłam. Katesia u mnie ostatnio samopoczucie kiepsko, brzuch przeszkadza w chodzeniu i ciągły nacisk na pęcherz w nocy latam z 3 razy makabra. Ty piszesz ,że zostało Ci 38 dni i Ci się dłuży , a mi zostało o 4 dni więcej i czas mi leci bardzo szybko , zaczynam mieć nerwy przed zbliżającym się porodem. Jutro idę na ostatnie pobieranie krwi i badanie moczu, a w czwartek wizyta u gina. A co u Was,kiedy teraz macie wizyty?
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#436 |
Zakorzenienie
|
Dot.: styczniowe mamusie
ja własnie kruje raczkę po wbiciu "fachowo" igiełki-siniolek na 3cm, to chyba też było moje ostatnie badanie....wizyte mam w czwartek.....
Zazdroszczę Ci Nel że szybko leci Ci czas -powiedz co robisz aby tak sie działo...bo ja ipieke, i gotuje i spaceruje i ucze sie z dzieckiem (jak siedzi w domu z powodu świnki to ma troche zaległosci)...i cały czas odliczam minuty do zobaczenia dzidzi. Nie moge myslec o niczym innym... |
![]() ![]() |
![]() |
#437 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 231
|
Dot.: styczniowe mamusie
Cześć dziewczyny! Ja też badałam ostatnio krew i mocz - dokładnie wczoraj. Mam 11,8 hemoglobiny, a jak z tym wynikiem u WAS. Na wadze przybyło mi 11 kg., co mnie wprawia w lekki niepokój, chociaz wszyscy mówią mi, że w ogóle nie widać u mnie prztycia, tylko piłeczkę zamiast brzucha - sama nie wiem...Jedno jest pewne - w moje ulubione dzinsy nr 27, na pewno nie wejdę tydzień po porodzie. Mówi się trudno...Najwazniejsze, żeby dzidziuś był zdrowiutki i w dobrym humorku. Ja praktycznie cały czas leżę, wstaję kiedy przychodzą znajomi, albo z mężem jeżdzimy do Nich na jakąś pyszną kolacyjkę. Do porodu jakoś dziwnie mi sie nie spieszy. Narazie cieszę się błogim lenistwem...
|
![]() ![]() |
![]() |
#438 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: z krainy Królowej Baśni :P
Wiadomości: 3 093
|
Dot.: styczniowe mamusie
No witam witam
![]() ![]() Ja nie zagladam tu ,bo ciagle pracuje, czasami ide do domku odpoczac ale wtedy kłade sie plackiem i leze i nie wlaczam nawet komputera... Co do samopoczucia to ciezko mi ![]() mnie termin goni..chyba jako jedyna mam termin na 2 stycznia ![]() ![]() ![]() najbardziej dokucza mi bol nog, kupiłam dzis krem z wyciagiem z kasztanowca moze mi pomoże, pozatym weszło mi cos w stope, albo mam taki uscisk i kuleje, nie moge sama chodzic, musze sie o kogos podeprzec...a lekarz nic nie poradzi bo przesiwtlenia nie moga mi zrobic ... oto moje bolączki ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#439 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2003-10
Wiadomości: 531
|
Dot.: styczniowe mamusie
Moni@ ja też sie boję by w sylwka nie urodzić
![]() mnie nic nie boli, powiem Wam, oprócz nóg bo ciągle biegam pomiedzy mieszkaniem moim, swoich rodziców oraz tesciow, bo u mnie ci ągle remont trwa, już mnie nerwica bierze ![]() ja przytyłam chyba ok. 14 kilo, to więcej n iż Ty Soniko i powiem Ci , że mam nadzieję wejść w moje dźinsy nr 28, tylko brzuszek jakoś upcham ![]() ![]() ![]() ![]() ale to w ogóle tak naprawdę ważne nie jest ![]() mnie zostalo jeszcze 28 dni!! jejku jak niewiele, szczegolnie , że i tak lekarz tweirdzi, iż nastąpi to szybciej ![]() Dziewczyny mam pytanko:mam takie bóle w okolicach szyjki macicy wewnątrz, tak koło cewki moczowej, boli chwilkę, jakby uciska , czy ten ból oznacza skracanie się szyjki?? czy co?prosże jeśli wiecie to podzielcie się ze mną tą wiedzą ![]() miłego wieczorku ![]() ![]()
__________________
znowu tutaj z Wami ![]() |
![]() ![]() |
Okazje i pomysĹy na prezent
![]() |
#440 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-07
Wiadomości: 2 135
|
Dot.: styczniowe mamusie
Cytat:
I czuje też czasami coś takiego jakby rwanie, ucisk między pachwinami, bardziej z prawej strony. Wczesniej któraś z dziewczyn pisała, że też tak ma. A chciałam się was zapytać czy też macie teraz mniej skurczów niż w 8 miesiącu. Bo ja miałam ich więcej w 8 niż teraz czym bliżej przed porodem, czasami to praktycznie wcale nie odczuwam ani skurczów ani stawiania się i twardnienia macicy, pytałam lekarza powiedział, że to normalne a bóle przepowiadające mogą zacząć się dopiero na kilka godzin przed. Ale czy też tak macie ?? I z tego co widzę to niektóre z was szykują sie grudzień. Oj dziewczynki bo się jeszcze okaże, że mnie wyprzedzicie co niektóre ![]()
__________________
------------------------------------------------------------------- 11.09.2008 - spotkanie z Katesią ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#441 |
Zakorzenienie
|
Dot.: styczniowe mamusie
ja chyba dostałam zapalenia pęcherza, bo bardzo czesto mam skurcze w jego okolicach i ostre kłucia, ale dopoiero w czwartek dowiem sie co mi w moczu siedzi....
ja przytyłam 16kg i od miesiaca ani grama takze moze mi juz nie przybedzie....a co do jeansów które nosiłam przed ciaza to był rozmiar (zazdroszcze waszego) 29 i podejrzewam ze chyba sie nie wcisne, bo mi poszła w nogi ![]() buziaczki ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#442 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 1 293
|
Dot.: styczniowe mamusie
Witajcie ciężaróweczki! Im bliżej końca to każda z nas ma jakieś bolączki. Ja mam ale upławy , i mam czasami wydzielinę śluzową. Czy Wy też tak macie? Mimo codziennej higieny nie mogę wytrzymać z tymi upławami
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#443 |
Zakorzenienie
|
Dot.: styczniowe mamusie
Nel a jednak dłuzy mi się... podobny rozkład zajęc mamy, ale w trakcie kazdej czynnosci mysle tylko o jednym....wsłuchuje sie w siebie,czekam a to jeszcze.....
ja upławów nie mam (o dziwo, bo zawsze mi towarzyszyły), tylko jak pisałam kłucie w pęcherzu i sikałabym co 10minut... Alien faktycznie bardzo spokojna, chyba sie nie spieszy tak bardzo..... ![]() |
![]() ![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#444 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-07
Wiadomości: 2 135
|
Dot.: styczniowe mamusie
Heh
![]() ![]() Ale jakby nie było to już jestem w terminie do porodu i chociaż do tej wyznaczonej daty zostało mi jeszcze 10 dni, to tak naprawde porodu nie da się przewidzieć i mogę zacząć rodzić choćby jutro. Ja chciałabym już urodzić bo powiem wam, że takie końcowe czekanie to dopiero potrafi wymęczyć. Zresztą same zobaczycie za kilka dni jak to męczy jak już się jest tak blisko. Wtedy to dopiero robi się naprawde ciężko. A co do porodu to mam mieszane uczucia, z jednej strony chce już bardzo urodzić ale czasami to mnie nachodzą chwilowe myśli paniczne, że czy wszystko będzie ok i żeby dzidzia była zdrowa. Ale staram się je odpychać od siebie, mam nadzieje, że nie wpadnę w panikę tuż przed porodem. Troche może wpływa na mój spokój opinia lekarza, który mnie powiadomił na ostatniej wizycie, że póki co to nic się nie dzieje co mogłoby wskazywać na zbliżający się poród, chociaż powiedział, że to możę być też całkiem spontanicznie, wiec przewidzieć się nie da. I jak narazie staram się nastawić psychicznie bo fizycznie to się nie nastawiam na ból, którego nie znam. Nie wiem cyz dobrze robię. A zresztą co ma być to będzie, jakby nie było już niedłgo każda z nas będzie tulić swoje maleństwo i już produ nie da się uniknąć ![]()
__________________
------------------------------------------------------------------- 11.09.2008 - spotkanie z Katesią ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#445 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-07
Wiadomości: 2 135
|
Dot.: styczniowe mamusie
A i jeszcze jedno, ponieważ nie pracuję i siedze prawie cały dzień sama w domu, wiec troche mi się dłuży ta końcówka, pół dnia na wizażu spędzam tutaj z wami
![]() ![]() Maż na mnie krzyczy, żebym się w końcu już spakowała, wiec jutro się zabieram za pakowanie.
__________________
------------------------------------------------------------------- 11.09.2008 - spotkanie z Katesią ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#446 |
Zakorzenienie
|
Dot.: styczniowe mamusie
Alienku juz tylko 10 dni? jejku to tylko chwi;lka, dopiero teraz sobie to Uswiadomiłam ze jestes jedną z ostatnich grudniówek(mimo ze zadna jeszcze nie rodziła, wiec nie nie wiadomo...) ale potem czas na nas....
trzymam za Was kciuki o czym cały czas przypominam, ale równie mocno ja wam tak nam zycze aby szybciej poszło...... no ale fakt ..za tydzien z kawałeczkiem świeta.....a ty masz Wigilijną niespodziankę....buziaczk i Alienku. ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#447 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 1 293
|
Dot.: styczniowe mamusie
Witajcie wszystkie styczniowe mamusie i Ty jedyna grudniowa,która nam dzielnie towarzyszysz-Alienku
![]() ![]() |
![]() ![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#448 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 231
|
Dot.: styczniowe mamusie
Martusiu- ja mam wciąż taki sam ucisk na szyjkę macicy i miednicę jak Ty. Tyle tylko, że u mnie nie jest to objaw pozytywny. Wczoraj byłam u lekarza i okazało się, że mam bardzo skróconą szyjkę macicy i 2 cm rozwarcia. Mogę urodzić w każdej chwili...Zaaplikowano mi leki i kazano leżeć non stop. Mąż nosi mi od wczoraj jedzenie i picie do łóżka, co normalnie byłoby sympatyczne, ale nie w tych okolicznościach. Modlę się, żeby dotrwać choć do 2 stycznia. Tak bardzo nie chcę urodzić już teraz...Lekarz na ten styczeń nie pozostawia mi dużej nadziei, ale może się uda...Teraz biję się z myślami, czy dobrze zrobiłam nie decydując się na krążek.Nie chcę, żeby dziecko było wcześniakiem i do tego z końca roku...
|
![]() ![]() |
![]() |
#449 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2003-10
Wiadomości: 531
|
Dot.: styczniowe mamusie
Cytat:
![]() ![]() ![]() ![]() Alienku widzisz ja też mam takie objawy jak Ty i Sonika, a więc szyjka mi się skraca, czyli mogę urodzić pod koniec grudnia ale wszystko okaże się w środę 21 grudnia (za tydzień) bo wtedy mam wizytę u gina.... ja się w ogole nie oszczedzam, biegam, wychodzę 14 razy dziennie na 3 pietro, ehhhh co to będzie ze mną??? porodu się boję troszeczkę tak jak i każda z Nas, no ale tak jak napisała Nel- to nieuniknione... oby tylko z naszymi Kruszynkami było ok, to wszystko wycierpimy, co nie? Katesiu nie masz co zazdrościć rozmiarów nam bo 29 to też niczego sobie figurka ![]() ![]() pozdrawiam Was wszystki odpoczywajcie dziewczynki ![]()
__________________
znowu tutaj z Wami ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#450 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-07
Wiadomości: 2 135
|
Dot.: styczniowe mamusie
Cytat:
![]() Nel ja jednak wolałabym być tą grudniową mamusią i szybciej niż w styczniu zobaczyć i uściskać moją malutką ![]() A wizytę u lekarza to mam też w czwartek jutro ostatnią. Może tym razem usłysze jakieś wieści, że może jednak urodze wcześniej niż przed Wigilią ![]() Martusia a może jednak troszkę się pooszczędzaj bo jak będziesz nadal taka zapracowana i zabiegana to urodzisz wcześniej ![]()
__________________
------------------------------------------------------------------- 11.09.2008 - spotkanie z Katesią ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:06.